• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Węzeł Karwiny: przyjazny głównie dla aut?

Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia
14 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej. Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej.

Projekt węzła Karwiny będzie gotowy pod koniec 2017 roku. Poszczególne rozwiązania zaproponowane we wstępnej koncepcji już jednak wzbudzają wiele kontrowersji - zwłaszcza wśród niezmotoryzowanych mieszkańców Gdyni.



Czy węzeł Karwiny okaże się inwestycyjnym sukcesem Gdyni?

O posuwających się do przodu pracach związanych z węzłem Karwiny pisaliśmy we wtorek. Rozpoczęło się projektowanie inwestycji, która ma być elementem wspomagającym przystanek PKM Karwiny planowany na przyszły rok.

Pełnego kształtu wciąż nie znamy, ale wiadomo, że najważniejszym elementem inwestycji będzie budowa wielopoziomowego parkingu dla samochodów z minimum 250 miejscami dla pasażerów i 160 w ramach parkingu osiedlowego. Co najmniej 50 miejsc postojowych pozostanie do dyspozycji rowerzystów. W planach jest nawet kilka miejsc na parkingu typu kiss&ride. Zbudowana zostanie także pętla autobusowo-trolejbusowa.

W ramach inwestycji pojawią się też nowe buspasy głównie w kierunku centrum, m.in. na ul. Wielkopolskiej i ul. Chwaszczyńskiej oraz drogi rowerowe. m.in. wzdłuż ul. Nowowiczlińskiej na odcinku od ul. Rdestowej do ul. Chwaszczyńskiej oraz na Wielkopolskiej. Dla pieszych i rowerzystów ułatwieniem będzie tunel pod ul. Wielkopolską na wschód od skrzyżowania z ul. Sopocką.

Ulice wytypowane do poszerzenia na różnych odcinkach to Nowowiczlińska, Chwaszczyńska, Wielkopolska, Sopocka i Korzenna. Przebudowane zostaną także skrzyżowania ulic Wielkopolskiej, Strzelców i Sopockiej oraz Wielkopolskiej, Nowodworcowej i Korzennej.

Czy większość rozwiązań premiuje transport samochodowy, na dalszy plan odsuwając potrzeby pieszych i rowerzystów?

- Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia. - Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia.
Poniżej prezentujemy opinię Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia dotyczącą rozwiązań na projektowanym węźle Karwiny:

Wczytując się w koncepcję programowo-przestrzenną autorstwa BPBK znanego z koncepcji Węzła Wzgórze czy gdańskiej pętli Siedlce, daje się jednak odczytać szereg nowych barier dla gdyńskiej floty transportu zbiorowego oraz mieszkańców udających się tu pieszo i rowerem. Łatwo przewidzieć, że budowa nowych osiedli mieszkaniowych wokół Węzła Karwiny oraz ekspresowej Trasy Kaszubskiej, która połączona będzie z ulicą Chwaszczyńską, spowodują, że samochodów w tym miejscu będzie jeszcze więcej.

Sam wielopoziomowy parking przy stacji zaprosi tam dodatkowe 300 aut codziennie dojeżdżających kierowców. Do tego grubo ponad setka miejsc na parkingach osiedlowych z dodatkami. Czyżby miało to w jakikolwiek sposób wpłynąć na ograniczenie średniej liczby aut na 1000 mieszkańców w mieście? Gdynia przebija już w tym względzie największe europejskie metropolie.

Myśląc perspektywicznie warto skupić się na korzyściach dla transportu zbiorowego i dostępności węzła dla okolicznych mieszkańców, których nowoczesne miasto będzie zapraszać do wyboru alternatywnych środków transportu.

(Nie)dostępność dla mieszkańców

1. Pomiędzy ulicą Strzelców a Sopocką nie zaplanowano przejścia dla pieszych, ani przejazdów dla rowerzystów. W rezultacie grupy te w drodze z lub do Sopotu będą musiały objeżdżać lub obchodzić węzeł przez oddalony o 200 metrów tunel lub przez przejścia dla pieszych po zachodniej stronie wiaduktów kolejowych (i co najmniej 3 światła). W tym samym czasie kierowcy jadący w tej relacji zyskają 5 pasów w obie strony i wielką wyspę centralną na środku skrzyżowania. Nic dziwnego, że dla pieszych nie ma już miejsca.

O przejście i przejazd dla rowerów wnosiło między innymi Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia, ale jak dotąd doczekało się jedynie "delfickiej" odpowiedzi, że pojawi się, jeśli będzie to możliwe. Przeczy to zapowiedziom zapewniającym mieszkańców o priorytecie dla mobilności i komunikacji rowerowej.

2. Mieszkańcy Wielkiego Kacka nie będą mieli też wygodnego dojścia do węzła, mimo że budowa nowej stacji PKM Karwiny pozbawi ich istniejącej stacji kolejowej w Wielkim Kacku i wydłuży dojście do pociągu. Ulica Nowodworcowa, bezpośrednio "wpływająca" na węzeł, ulicą jest tylko z nazwy: bez chodników, częściowo bez oświetlenia, na sporej części zamieniona w permanentną kałużę. Mimo takiego stanu żadna przebudowa ulicy realizowana nie będzie prawdopodobnie również przez co najmniej 5 lat po wybudowaniu węzła - ze względu na wymogi unijne.

Czytaj też: Brodzą w błocie, by dojść do stacji Wielki Kack

3. Ograniczona dostępność do peronów stacji PKM Karwiny dla rowerów, osób z niepełnosprawnościami - z wózkami i na wózkach. Projekt stacji (zaznaczmy: realizowanej przez Pomorską Kolej Metropolitalną, a nie miasto) przewiduje windy jedynie po stronie Karwin. Mieszkańcy Wielkiego Kacka o specjalnych potrzebach w zakresie dostępności będą musieli przechodzić przez 6 pasów ulicy Wielkopolskiej. Warto dodać, że tylko dzięki ich czujności od południowej strony będzie jakiekolwiek dojście. Kolejarze bowiem, kierowani obiegową opinią, że na Wielkim Kacku nikt nie mieszka, dojścia od południa nie planowali wcale.

4. Smutnym rozczarowaniem jest też plan budowy nowego tunelu podziemnego dla pieszych pod Wielkopolską. To anachronizm w czystej postaci. W wersji ze schodami stanowi naturalną barierę dla osób z niepełnosprawnościami, z wózkami i na wózkach. Wydłuża trasę i czas dojścia lub dojazdu, a jest powiązany z wielomilionowym kosztem. Korzyści z tunelu dla zmotoryzowanych są tylko pozorne bo na węźle w tym miejscu i tak planuje się sygnalizację świetlną. Naziemna zebra z przejazdem rowerowym byłaby zdecydowanie bardziej przyjazna dla wszystkich mieszkańców w okolicy. Chyba już czas zweryfikować koncepcje dominujących w miastach byłej Wspólnoty Niepodległych Państw "jasnych, długich, prostych", bo codzienna praktyka udowodniła już dawno że jeżdżący nimi "szybko i bezpiecznie" wcale nie poprawiają przepustowości.

Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia. Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia.
Bariery dla komunikacji

1. Wzdłuż regularnie zakorkowanych Wielkopolskiej i Chwaszczyńskiej pojawią się buspasy oraz nowe przystanki osiedlowe. Brawo, to ruch w dobrą stronę! W projekcie węzła pominięto jednak wydzielenie buspasów w stronę Dąbrowy. Najważniejsza dla Chwarzna i Wiczlina linia 147 będzie się więc jeszcze bardziej opóźniać, a dołączą do niej wszystkie pozostałe ze zlikwidowanej pętli przy Tesco. Łącząca Gdańsk, Chwaszczyno i Gdynię linia 171 pobije kolejne rekordy opóźnień. Inżynierowie nie dali "skrzywdzić" kierowców: zaplanowano kolejne lewo- i prawoskręty - nawet w malutką uliczkę Gabrieli Zapolskiej. Korek z pewnością będzie więc jeszcze większy.

2. Biorąc pod uwagę rozmach inwestycji dziwi, że nic się nie zmieni na ulicy Sopockiej na jej leśnym odcinku, gdzie jej stan techniczny woła "o pomstę do nieba". Ulica Sopocka to również dojazd do węzła dla autobusu 181, który codziennie "utyka" w lesie między Brodwinem a Karwinami na 20-30 minut. Jeśli nie w ramach węzła, to w ramach miejskiej przebudowy ulicy należy koniecznie budować tam buspas, aby mieszkańcy odczuli faktyczną korzyść omijając korek. Brak miejsca nie jest wytłumaczeniem - na lewoskręt do osiedla Sopocka Brama miejsce bez problemu się znalazło.

3. Na koniec pozornie największa korzyść dla zmotoryzowanych - parking Park&Ride: zaplanowano go praktycznie w środku osiedla pomiędzy ulicą Wielkopolską i kościołem. Parking będzie "wkopany" 2 kondygnacje w ziemię, co oznacza, że będzie to znaczący, jeśli nie największy koszt całej inwestycji.

Czy kierowcy, którzy przebrną w porannym korku do końca Karwin będą skorzy, by zostawić właśnie tam swoje samochody i dalej jechać komunikacją miejską? Tym bardziej, że po drodze do Śródmieścia Gdyni będą mieli korki i światła w rejonie alei Zwycięstwa vs. "jasną-długą-prostą" Drogę Gdyńską. Oczywiście nie!

Nie wydawajmy kilkudziesięciu milionów, żeby się uczyć na własnych błędach, gdy będzie już za późno. Przeznaczmy te środki na wspomniane wcześniej udogodnienia dla mieszkańców, by zachęcić ich do zmiany przyzwyczajeń transportowych. Wzmocnijmy więc gwarancję, że pieszo, rowerem lub komunikacją zbiorową będzie szybciej, zdrowiej i przyjemniej.
Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (344) 6 zablokowanych

  • Gdynia - (1)

    Nowoczesne miasto na miarę lat 90.XX w. :)

    • 10 3

    • O! totototo

      • 0 0

  • kolejny psychol wyznawca dwóch pedałów jak i spoconego i czerwonego ryja (3)

    nie lubie jak jakis psychopata bedzie mi układał zycie, bo on tak robi to musza wszyscy, ja jezdze autem bo mam i lubie i bede to robił dalej a w wolnym czasie moge pobiegac czy cwiczyc w inny sposob ale do pracy i z pracy jade autem bo to jest normalne, nie bedzi emi zaden obcisłogaciowiec mowił co mam robic

    • 25 13

    • Jak czytam taką opinię to wierzę, że w Gdyni są jeszcze normalni, racjonalne myślący ludzie. Zgadzam się w 100% z opinią. Dość tych stowarzyszeniowych bzdur. Walczmy normalni ludzie o swoje w tym mieście bo pedalarze już nam wchodzą na głowę. Z roku na rok coraz gorzej

      • 0 0

    • ironia? prowokacja? troll? psychol?

      szkoda że nie użył słowa ekoterrorysta i nie przytoczył przykładowych wypowiedzi swoich adwersarzy.

      • 1 6

    • uważaj - hejt wraca

      spróbuj bardziej uważać na przejazdach kolejowych - szynobus może nie wyhamować.

      • 2 5

  • Kolejna durna dyskusja (3)

    Przeciez kazdym z samochodow sa ludzie . tytulowe pytanie bez sensu jak i cale to szczucie i dzielenie na ludzi i "samochody"... Czy czlowiek idacy pieszo jest wart wiecej od tego co siedzi za kierownica???

    • 19 7

    • Zostań tym prezydentem i zrób porządek z tymi pedalarzami

      • 0 1

    • spróbuj zrozumieć, że produktywność przestrzeni przeznaczanej na infrastrukturę dla samochodów (1)

      jest bardzo niska.

      Ile metrów kwadratowych potrzeba dla kilku osób idących obok siebie?
      Ile metrów kwadratowych potrzeba dla osób chcących ten sam dystans pokonać samochodem a później zaparkować?

      (przeciętne zapełnienie samochodu to 1,3 osoby na pojazd).

      • 4 5

      • I co z tego?

        • 0 1

  • Miasto z morza i marzeń....hahahaha (1)

    Najszczęśliwsi ludzie w Polsce....w korkach stoją szczęśliwie...hahahahah

    • 16 6

    • Wole w korku niż sie pocić na rowerku albo wolę w korku niż moknąć na rowerku bo to nie Włochy.

      • 0 0

  • Skonczcie z tymi rowerami (30)

    Ile mozna sluchac ze mieszkancy Gdyni powinni sie przesiasc na rower? Ciekawe jak dojechac do pracy rowerem z dzieckiem ktore po drodze zawozi sie do przedszkola a wracajac odbiera plus siaty z zakupami? Pozatym nie wyobrazam sobie jazdy rowerem w eleganckim stroju, dotarlabym brudna i spocona do pracy; niwiele jest firm, w ktorych mozna skorzystac z prysznica, a jesli nawet to wydluza to czas spedzony poza domem; a co z osobami, ktore korzystaja z samochodu w celach sluzbowych? I wogole dlaczego ktos ma mnie zmuszac do jazdy rowerem? Mam prawo jezdzic czym chce; wkurza mnie ten caly hejt na kierowcow, drogi sa wspolne i jazdy ma prawo korzystac z rakiej formy transportu jaka mu pasuje

    • 81 27

    • nikt ci prawa do korzystania z samochodu nie odmawia (8)

      wystarczy żebyś zrozumiał(a), że im więcej ludzi będzie w dojazdach do pracy korzystać z rowerów, chodzenia pieszo i komunikacji publicznej (rezygnując z samochodu), tym osobom chcącym korzystać z samochodów będzie lżej.

      Jeśli chodzi o często stosowany argument o dojeżdżaniu rowerem z dzieckiem, to zauważ: - dzieci rosną
      - rowerem można przewieźć małe dziecko bez kłopotu albo na foteliku albo w przyczepce - wygooglaj sobie temat to zobaczysz, jaka jest różnorodność rozwiązań
      - dziecko kilkuletnie może jeździć swoim rowerkiem lub rowerkiem doczepianym do roweru rodzica
      - dziecko powyżej 10 lat ma prawo samodzielnie poruszać się po mieście - miasto powinno tak kształtować drogi i chodniki, by mogło się czuć bezpiecznie.

      Dowożenie dzieci samochodami rodziców to forma zabierania im dzieciństwa i prowokowanie chorób cywilizacyjnych, nie mówiąc o niedorozwoju emocjonalnym.

      • 12 10

      • Pedalarstwo wszystko wie najlepiej...."dowozić dziecko rowerkiem" hehe

        • 0 0

      • (1)

        Roweroterorysto ja mam ochotę jeździć autem i co może Tuskowe czy kopaczowe niech ustawa mi zabroni ? Chory kraj i rowerowe terorystwo

        • 7 4

        • ironia? tabletki odstawione? przeginanie prosamochodowe? odwracanie kota ogonem?

          • 3 5

      • (1)

        Przesadzanie dzieci na rowery to z kolei proszenie się o niedorozwój intelektualny.

        • 4 7

        • naprawdę tak myślisz? tylko współczuć.

          • 3 3

      • Hahaha (2)

        Forma odbierania dziecinstwa..... Dobre..... Moje dziecko ma wspaniale dziecinstwo, mimo ze korzysta z samochodu:) z rowerow korzystamy popoludniami, gdy mamy ochote i pogoda sprzyja, a nie, gdy ktos bas zmusza! Pozatym gdybym miala
        dziecko rowerem do przedszkola to musialabym budzic dziecko o swicie zdazyc do pracy!

        • 11 5

        • No właśnie (1)

          Moje dzieci jakoś ogarniają że na plac zabaw jedzie się rowerkiem a tata do pracy jeździ samochodem. Widocznie przeciętny przedszkolak jest sprawniejszy intelektualnie od przeciętnego cyklisty bo nie wywołuje to u niego dysonansu poznawczego.

          • 9 6

          • spróbuj ogarnąć wyobraźnią to, że warto zapewnić wszystkim dzieciom

            możliwość bezpiecznego dojścia do szkoły lub przedszkola pieszo lub dojazdu tam rowerem.

            Skupianie uwagi wyłącznie na ułatwianiu jazdy samochodem nie jest sposobem na poprawę warunków życia dzieci w mieście - tylko tyle i aż tyle mistrzu dyplomacji, uprzejmości i zdrowego rozsądku

            • 5 4

    • niestety, musi wymrzec pokolenie (9)

      tych biednych ludzi z blokow, ktorzy MUSZA jezdzic samochodem, bo to oznaka statusu. Nowe pokolenie jest bardziej empatyczne, mysli o zdrowiu, zanieczyszczeniu, ogromnych kosztahc kolejnych drog.

      Widac tez, ze nie pracujesz "elegancko ubrana" bo w kazdej takiej firmie jest prysznic i miejsce dla rowerow i wlasnie tam najwiecej ludzi na nich jezdzi

      • 9 18

      • Co ty bredzisz. Co ty wiesz o tym jak jest w każdej firmie? Jazda do pracy rowerem to jakaś błazenada. Daj innym żyć a nie nakazujesz im jeździc do pracy rowerem. I to jest rozwojowe? To jest śmieszne.

        • 0 0

      • Dlaczego pedalarstwo tak strasznie fetyszyzuje samochody? (4)

        Samochód to nie oznaka statusu tylko najwygodniejszy sposób dojazdu z miejsca A do miejsca B.

        • 8 7

        • mówisz pedalarstwo... słyszę wyznanie "jestem burakiem" (1)

          • 5 5

          • Dokładnie

            Nic dodać, nic ująć.

            • 0 0

        • dla ciebie nawet Rolls Royce nie będzie oznaką statusu

          przecież sam jesteś mistrzem elokwencji, umiaru i uprzejmości.

          Takim jak ty oznaki statusu nie są potrzebne - po prostu wokół ciebie unosi się aura nieśmiertelnej prawdy, którą głosisz z pełną determinacją i uprzejmością dla przedpiśców, którzy mają inne niż ty poglądy.

          Wystartuj do pokojowej lub literackiej nagrody Nobla - na pewno uwzględnią Twoją Kandydaturę!

          • 3 5

        • samochody i infrastrukturę dla nich fetyszyzują

          antyrowerowi hejterzy udający "normalnych, nie lansujących się niczym mieszkańców".

          • 2 4

      • Nie zgadzam sie (2)

        Samochod nie ma nic wspolnego z prestizem, bez niego nie bylabym w stanie zawiesc dziecka do przedszkola, bo niby jak; odnośnIe prysznicow to gdzie w banku masz prysznic??? W biurach masz prysznice??? W sklepach? Restauracjach? Nie mowie o nowoczesnych biurowcach, ktorych jest stosunkowo malo.

        • 15 5

        • dla wielu ludzi rozsądnych faktycznie samochód nie ma wiele wspólnego z prestiżem (1)

          Niestety wielu innym się wydaje, że nie można w nowoczesnym mieście obejść się bez samochodu.

          I to jest problem - gdy takie poglądy mają świadomie lub nie projektanci infrastruktury okołostacyjnej.

          Stąd się wzięła inicjatywa pana Kajetana.

          • 6 4

          • "projektanci infrastruktury okołostacyjnej."

            Wyjmij kij z d**y.

            • 1 1

    • (2)

      I jeszcze codziennie przewieźć teściową do szpitala i ten cholerny fortepian!

      • 15 4

      • No właśnie (1)

        W Chinach przewozili na ramie tyle lat i dobrze było. To zadziwiające że Chińczycy tak gremialnie przesiedli się do własnych czterech kółek!

        • 2 4

        • nie wszyscy, nie wszyscy

          ci co się przesiedli należą do najszybciej tyjących i chorujących na cukrzycę typu B.

          • 1 5

    • NIe można skończyc. To bardzo wpływowa i agresywna sekta. (1)

      • 18 9

      • jak na razie jej wpływy wśród decydentów miasta są mocno ograniczone

        dominuje tradycyjna sekta stygmatyzatorów wszystkich autorów propozycji zmiany prosamochodowej orientacji polityki kształtowania infrastruktury komunikacyjnej miasta na bardziej zrównoważoną.

        • 2 3

    • Nie dobrze (4)

      Żaden normalny kierowca nie lubi rowerzystów

      • 13 10

      • tylko zakompleksiony idiota ma z tym probelmy

        • 4 3

      • jakie są kryteria normalności które stosujesz? (2)

        znam wielu kierowców jeżdżących do pracy rowerem

        • 5 6

        • Kierowców hulajnogi chyba że...

          • 0 2

        • to że minusujący takich nie znają nie jest żadnym argumentem podważającym prawdziwość tej prostej tezy

          • 0 3

    • o właśnie, drogi są wspólne

      szkoda, że o tym zapominasz, gdy widzisz na drodze rowerzystę jadącego do pracy

      • 8 9

  • Fajny błąd na tej wizualizacyjnej fotce. (6)

    Stojąc na peronie PKM będę "chroniony" przed deszczem tymi czerwonymi dachami, które będą wysoko wysoko wysoko nade mną. Powinny być chyba niżej? Na poziomie barierek wiaduktu. Czy może ja widzę więcej niż inni?

    • 30 15

    • Po prostu Twój umysł nie ogarnia tego piękna

      Dizajn ponad wszystko! Z cukru jesteś?

      • 0 0

    • to nie błąd

      taką miał koncepcję artysta projektant, po zapewne niezłym towarze, którego zażywał. Do zachęty do przesiadki na PKM i w imię jakże ostatnio modnej sprawiedliwości, w listopadowy poranek deszcz będzie padał równo na wszystkich.

      • 0 0

    • a jeszcze te schody, (1)

      starsi ludzie mogą nie zdążyć na pociąg,nawet jak będzie miał przyjechać za pół godziny.

      • 3 1

      • starsi przychodzą i tak godzinę przed czasem

        • 2 0

    • te daszki to element dekoracyjny

      niestety, skoro w komisji konkursowej byli podwładni autorów zwycięskiej koncepcji - to teraz mamy taki a nie inny bubel

      • 7 1

    • W kościele byłeś?

      • 2 10

  • Trzeba ograniczyć ruch samochodów w centrach miast! (12)

    Najwyższa pora wyrwać się z tego komunistycznego marazmu, umożliwiającego dojazd samochodem zawsze i wszędzie. Pora równać do 'zachodnich' standardów i postawienie na transport publiczny. Nie dla samochodów w centrach miast!

    • 88 79

    • W życiu nie widziałeś tych zachodnich standardów (9)

      W ścisłych centrach miast masz ograniczenia wjazdu samochodów - dokładnie tak jak masz zakaz wjazdu na Głównym i Starym Mieście w Gdańsku.
      Natomiast wszystkie centra większych miast w Europie mają doskonałą sieć dróg, szerokie drogi wylotowe, a nawet regularne autostrady przecinające miasta.
      My mamy Grunwaldzką, Armii Krajowej, Słowackiego i .... obwodnicę.
      I to by było tyle w kwestii dróg.
      I jeszcze barany będą kwiczeć, że trzeba ograniczać ruch tak jak na Zachodzie.
      Jest takie przysłowie - "W d*pie byłeś, g*wno widziałeś" - tyle w kwestii tego Zachodu.

      • 21 25

      • Wszystkowiedzący.... (6)

        Zapraszam do Goteborga - aglomeracja porównywalna z naszą. W centrum pełny priorytet dla komunikacji zbiorowej, pieszych i rowerów. Podobnie poza centrum z tą różnicą, że są tam autostrady i parkingi na obrzeżach. W mieście praktycznie wszystkie parkingi płatne, w centrum bez wyjątku, do tego drogie (ścisłe centrum 30 SEK/h w szczycie). Do tego układ buspasów wymuszający na osobówkach krążenie po uliczkach i omijanie przystanków, garby praktycznie na każdym przejściu itp.

        I wszyscy żyją, nikt nie marudzi, że nie ma gdzie zaparkować, albo że trzeba drogo płacić. Ulice z kamienicami w odległości zbliżonej do tego co widać na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu z linią tramwajową na środku i po jednym WĄZIUTKIM pasie dla aut w każdą stronę i sporadyczne PŁATNE parkingi. A zamiast dodatkowych pasów ogródki restauracyjne jakich u nas długo nie będzie ze wzg na głupotę władz i sporej części mieszkańców....

        • 19 7

        • Wszystkowiedzący wszystkowiedzący

          Zapraszam do Borås oddalonego o około 50km od Goteborga. Ta konkretna autostrada, która prowadzi w jego kierunku przebiega ponad obrzeżami Goteborga. Dojedziesz do niej z centrum Goteborga wylotową 4-pasmową drogą szybkiego ruchu (prawie to samo co nasze wylotowe podziurawione 1-2 pasmówki).
          Jak już się znajdziesz w Borås oczom Twoim okaże się miasto około 5x mniejsze niż Gdynia z podobnie mniejszą populacją (około 50-60 tys) gdzie drogi mają średnio o 1-2 pasy więcej na stronę niż w Gdyni. Drogi mające po jednym pasie znajdziesz jedynie na naprawdę peryferyjnych osiedlowych dróżkach. Wszystkie główne drogi miasta po 3-4 pasy w jedną stronę. Nawet tam gdzie ruch jest praktycznie zerowy są po 2 pasy a wszystko spojone mnóstwem dwupasmowych rond. Swoją drogą w Szwecji panuje ogromna moda na ronda. Są one u nich szalenie skuteczne.

          • 0 0

        • o jednym zapomniales

          Tam sam wjazd do miasta jest płatny dla osobowek. Także nie polecam tego miejsca

          • 0 0

        • co poradzisz (3)

          jak się mieszka u mamusi (bo wnucząt przypilnuje) to wieśwagen w dizlu to jedyna oznaka statusu społecznego.

          • 4 8

          • Burku (2)

            zapomnialeś jeszcze dopisać resztę tych farmazonów, co zwykle:
            - rejestracje gwe
            - imiona janusz i grazyna
            - blachosmrody

            Pajacu ty.

            • 6 5

            • Co do GWE nic nie mam (1)

              Nie uzywam tez okreslenia blachosmrody, bo blacha sama z siebie nie smierdzi.

              Ale rzeczywiscie, lubie okreslenie Janusz i Grazyna, bo one doskonale oddaja emocjonalny status niektorych ludzi.

              Golf prawem nie towarem. Szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie!

              • 2 2

              • Poprawka

                Chyba BMW prawem a nie towarem ;)

                • 0 0

      • w dobrze zarządzanych miastach europejskich (1)

        pseudoautostrady miejskie się stopniowo likwiduje. Likwiduje się też estakady i inne pseudobezkolizyjne badziewia, szeroko stosując systemy uspokojenia ruchu i poszerzając strefy wolne od parkujących i jeżdżących samochodów.

        Miasta, które tego nie robią, koszty funkcjonowania rosną a jakość życia i miejsca w rankingach atrakcyjności spadają coraz niżej.

        "zachód" zachodowi nie równy - każdy widzi to, co chce zobaczyć, tylko niewielu śledzi zmiany wystarczająco starannie i używa inwektyw wobec tych, którzy próbują ich skłonić do zastanowienia się lub opamiętania się.

        • 19 13

        • nie zmyslaj

          bo to co się likwiduje
          to ścieżki rowerowe

          • 1 1

    • może racja

      • 0 0

    • Gdynia już nie nadrobi tych zapóźnień

      Nawet jakby pożegnali się z ekipą "plansistów" Stępy

      • 5 4

  • Dziękuję Panu Prezesowi -/ Kajetanowi / na naszczucie i hejt w mediach !!!

    na takiej bazie można budować dyskusje !!!! Zacznijmy nie od rozmowy ale od rzygania na 2 strony. .......

    • 1 1

  • Głosujcie na obecny zarząd to na pewno coś się zmieni. Od lat te same błędy !

    Gdynia lubi te same piosenki. Pytanie czy to Hity czy Shity?

    • 0 2

  • Kiedy to się zmieni? (1)

    Nadal robi się wszystko aby ułatwić jazdę autami. Pieszy jest wciąż tym który musi czekać. Na większości przejść, gdzie poinstalowano przyciski zielonego na żądanie, już od dawna to powyłączano. Pieszy musi czekać, aut ma przejechać jak najwięcej. Z kulturą naszych kierowców też nie za dobrze. Na przejściach bez sygnalizacji to mało który się zatrzyma i przepuści pieszych. Często bywam w Skandynawii i tam kierowca jeszcze nie wie czy pieszy będzie chciał przejść przez jezdnię ale już się zatrzymuje. Rowerzystę też każdy mija z daleka i z uśmiechem, często zjeżdżając z drogi aby ten na rowerze miał łatwiej. On i tak wygodnie i bezpiecznie siedzi w aucie, a te kilka sekund nie ma żadnego znaczenia w całościowym czasie jego przejazdu.

    • 9 6

    • To wyprowadź się do Skandynawii.

      Jak w Polsce rowerzyści będą mieli tyle kultury co w Skandynawii to tez będę im ułatwiał życie. Też byłem w Holandii, ale nie widziałem takich cyklogłupków na sportowych rowerach nie zważających na nikogo i na nic jak tu w Polsce. Tam jeździ się głównie rowerami miejskimi z prędkością spacerową.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum