• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W sobotę rozdamy 500 dzwonków rowerzystom

Marta Nicgorska
21 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Wraz z zakończeniem roku szkolnego i rozpoczęciem wakacji organizujemy akcję rowerową pod hasłem "Ostatni dzwonek". W sobotę 24 czerwca o godz. 12 na końcu promenady prowadzącej na molo w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska będziemy rozdawać rowerzystom dzwonki rowerowe. Na uczestników akcji czeka 500 gadżetów od naszej redakcji oraz konkurs fotograficzny, w którym można wygrać 1000 złotych.



Czy masz w swoim rowerze dzwonek?

Wraz z rozpoczęciem wakacji ścieżki rowerowe w Trójmieście zapełniają się miłośnikami dwóch kółek. Latem na drogach panuje większy ruch, robi się mało bezpiecznie. Drogi rowerowe użytkują rolkarze, rodziny z wózkami dziecięcymi i piesi, którzy często nieświadomie poruszają się trasami przeznaczonymi dla rowerów, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych. Przed kolizjami i potraceniami mogą uchronić dźwiękowe sygnały ostrzegawcze, stąd pomysł naszej redakcji, aby wyposażyć rowerzystów w dzwonki.

Rozdajemy dzwonki rowerowe, dbamy o bezpieczeństwo

Pomysł akcji rowerowej nie jest nowy. Z podobną inicjatywą wyszliśmy już trzy lata temu, kiedy wyposażaliśmy rowerzystów w lampki rowerowe. Podczas trzech akcji, które zorganizowaliśmy w Gdańsku i w Gdyni, oświetliliśmy w sumie 1500 rowerzystów. Tak jak w poprzednich akcjach przyświeca nam ten sam cel: chcemy zwrócić uwagę rowerzystów na kwestie bezpieczeństwa i zagrożenia, jakie mogą się pojawić na drodze oraz uczulić na zachowanie ostrożności podczas jazdy.

Tym razem na mieszkańców Trójmiasta czeka 500 dzwonków rowerowych z hasłem "Kocham Trójmiasto". Będziemy je rozdawać w sobotę 24 czerwca o godzinie 12.00 na końcu promenady prowadzącej do molo w Brzeźnie tylko rowerzystom. Kto pierwszy, ten lepszy.

- Dzwonek jest bardzo przydatnym gadżetem, który ma ostrzegać - szczególnie pieszych - przed zbliżającym się rowerzystą. Wierzymy, że dzwonki pomogą uniknąć nieprzyjemnych zdarzeń, szczególnie w przypadku pieszych turystów, którzy nie są powszechnie przyzwyczajeni do tak dużego ruchu rowerowego, jaki mamy w Trójmieście - mówi Michał Kaczorowski, prezes i redaktor naczelny Trojmiasto.pl.
Konkurs fotograficzny z dzwonkiem w roli głównej

Na uczestników akcji rowerowej, którzy w sobotę otrzymają od nas dzwonek, czeka także konkurs fotograficzny. Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie roweru z dzwonkiem w wakacyjnym miejscu w Trójmieście, zamieścić je na stronie konkursowej i powalczyć o głosy czytelników Trojmiasto.pl. Na zdjęcia czekamy od 24 do 28 czerwca. Autor fotki z największą liczbą głosów otrzyma od naszej redakcji nagrodę w wysokości 1000 złotych.

Do zobaczenia w sobotę!

Wydarzenia

Akcja rowerowa "Ostatni dzwonek" (9 opinii)

(9 opinii)
festyn

Opinie (247) ponad 10 zablokowanych

  • (21)

    Dobra akcja bo rowerzyści pędzą przez przejścia dla pieszych na ścieżkach rowerowych nie ustępując pierwszeństwa pieszym.

    • 52 37

    • kierowcy wjeżdżają na chodniki, przejścia dla pieszych na czerwonym i na drogi dla rowerów

      stąd wysokie miejsce Polski na liście krajów, w których ginie największa liczba osób w wypadkach drogowych w Europie.

      • 0 0

    • (5)

      Pozdrawiam panią ze zdjęcia :)

      • 4 2

      • (4)

        JA Ciebie nie pozdrawiam

        • 8 10

        • (3)

          Typowe. Gęba polaka musi być. Jak się ktoś do Ciebie uśmiecha, to pytasz "co się k* patrzysz"...

          • 8 8

          • A jaką Ty masz gębę? Podejrzewam,że żydowską.

            • 0 2

          • (1)

            Przestań się mazać
            Chyba już się ptrzyzwycziłeś do takiego traktowania prze kobiety?

            • 3 6

            • Ty to na pewno...

              • 0 0

    • (2)

      A piesi chodzą DDR.
      Prawda taka:
      W każdej grupie procentowo jest tyle samo kretynów, a że większość społeczeństwa to idioci...

      • 13 11

      • Nooo... (1)

        I stąd te wojny w komentarzach...
        Kierowcy vs piesi, kierowcy vs rowerzyści, piesi vs kierowcy, piesi vs rowerzyści, rowerzyści vs kierowcy, rowerzyści vs piesi, rowerzyści vs inni! rowerzyści, rowerzyści vs rolkarze, rowerzyści vs deskorolkarze, rowerzyści vs riksze, rowerzyści vs psy na smyczy i bez, rowerzyści vs....

        • 2 0

        • Bo polak jak nie ma zdefiniowanego wroga to szuka go wśród swoich

          • 1 1

    • (1)

      A piesi notorycznie urządzają sobie spacerniak że ścieżek rowerowych i patrzą ze zdziwieniem kiego ten rowerzysta na nich dzwoni.

      • 5 8

      • To won! Z naszych chodników

        • 8 3

    • (6)

      Ja ustępuję. Ale fakt faktem, że większość z tych przejść nie są przejściami bo brakuje znaków pionowych

      • 7 3

      • drogi rowerowo-piesze, to absurd (5)

        • 7 6

        • (4)

          W trójmieście jest takich względnie miało, głównie na krótkich odcinkach

          • 3 2

          • (3)

            no od zabianki po wrzeszcz. krociutki bardzo odcinek albo wzdluz grunwaldzkiej przez cały wrzeszcz

            • 6 3

            • dostanie sie do pasow przy Leroy Merlin w Oliwie czy do Galeri Baltyckiej lub np przejscie do dawnego Top Shopping przy Strzyzy to jak gra w ruska ruletke. A jak tylko rowerzysta Cie zauwazy to gwarantowane ze zrobi wszystko by cie tracic (przypadkiem) czy tuz przed nosem przejechac. To samo przejscia dla pieszych w ciagu Wojska Polskiego - Wita Stwosza - auta stana a pieszy i auta czekaja az jasnie rowerzysta przez przejscie przejedzie - dopiero mozna isc. I wy serio oczekujecie od innych kultury????

              • 5 4

            • (1)

              Z tego co pamiętam (a jechałem wczoraj) to tam jest kreska pionowa

              • 3 3

              • nie ma. tam są wspólne ciągi

                • 3 1

    • a z dzwonkiem będą? dziwne rozumowanie

      • 1 1

    • A piesi nie rozglądają się...

      jak wchodzą na ścieżkę rowerową.

      • 9 13

  • Może lepiej rozdać broszurę dotyczącą przepisów ruchu drogowego? (32)

    99% radośnie pedałujących widocznie nie ma pojęcia, że nie powinno wpit**** się na przejście dla pieszych, obowiązuje ich czerwone światło, a widząc równoległą do drogi trasę rowerową mają obowiązek ruszyć na nią swój obciśnięty tyłek. Przydałby się również załącznik w postaci poradnika logicznego myślenia pt. "czy mogę przejechać tuż przed wjeżdzającym samochodem przez przejście 30km/h bo mam przecież pierwszeństwo? - wspomnienia tych, którzy przeżyli"

    • 148 40

    • Tere fere... (17)

      Art. 33.

      1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

      W myśl artykułu 33 kodeksu o ruchu drogowym, kierujący rowerem ma prawo jechać pojezdni gdy ścieżka rowerowa wyznaczona jest po lewej stronie, gdyż w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.

      • 5 4

      • Inna kwestia - art. 33 wyraźnie wskazuje obowiązki (16)

        Obowiązek jazdy - pasem i ddr w kierunku itd., czyli może jechać jezdnią obok DDR, gdy będzie skręcał na przecznicy w lewo/prawo itd.
        Nie jest napisane, że ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów i pieszych, a jedynie w przypadku korzystania, ma zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
        Druga część art. 33. jest wysoce ryzykowna dla rowerzystów, bo większość tzw. ścieżek, to drogi dla rowerów i pieszych. Jazda czymś takim, to forma samobójstwa, bo wcześniej czy później, jeżeli rower jest narzędziem komunikacji, potrącisz pieszego. Pieszym jest też rolkarz, deskorolkarz i to on ma pierwszeństwo na takiej drodze, często asfaltowej z namalowanym rowerem.
        Dlatego kierowcy się nie dziwcie, że rowerzysta często jedzie obok, bo kuriozalne są pomysły naszych parlamentarzystów. Większość, jadąca powoli, zjedzie na takie drogi, ale żaden kolarz, rowerzysta który jedzie w jakimś celu nie będzie ryzykował takiego czegoś, bo to może mieć konsekwencje na resztę życia.
        Art. 33 celowo został w ten sposób skonstruowany, ale prawnie nie jest to do zrobienia moim zdaniem.

        • 4 6

        • (15)

          Większość ścieżek w trójmieście to jednak drogi dla rowerów. To że obok jest chodnik niczego nie zmienia.

          • 1 1

          • Znaczy, znaczy. (10)

            znak znaczy, a nie widzi mi się!
            Kombinacja znaków c13/c-16 znaczy. Doczytaj art. 33. PoRD i wszystko się wyjaśni.
            Drogi te często są np. niewymiarowe i nie mogą być uznane za DDR.

            • 0 0

            • (9)

              Właśnie o kombinację chodzi. Kreska pozioma oznacza drogę dla pieszych i rowerów, kreska pionowa oznacza drogę dla rowerów obok drogi dla pieszych. Bo oprócz PoRD mamy jeszcze rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych, które definiuje co jaki znak oznacza. I tak się składa że to było 7 września 2015 roku nowelizowane. Sprawdź paragraf 40 ustęp bodajże 2. I nie powtarzaj mitów od blisko 2 lat nieaktualnych

              • 2 1

              • W sądzie polegniesz z taką argumentacją. (8)

                art. 33. PoRD nie ogranicza pierwszeństwa pieszych na żadnych drogach rowerowo - pieszych.
                Przepisy rozporządzenia należy przeczytać b. uważnie.
                §37 jest bezsporny, bo mówi o DDR.
                §40 Jest mistrzowski, bo wyznacza, określa, ale pomija sprawę pierwszeństwa, gdyż pierwszeństwo reguluje §33 PoRD :-)
                To, że pasy np. są wyznaczone, to nie znaczy, że masz pierwszeństwo. Tak jak nie masz pierwszeństwa autem w strefie zamieszkania, tak i nie masz na rowerze nawet na tym wyznaczonym pasie!
                To wystarczy tylko doczytać, się nad tym zastanowić i będziesz wiedział, jaka jest syt. prawna stworzona dla rowerzystów przez imbecyli w sejmie.
                To samo dot. nałożenia obowiązku jazdy drogą pieszo rowerową (bez wzgl. na rodzaj podziału), bo formalnie to wszystko leży, gdyż żaden minister nie ma prawa zawrzeć w znakach i rozporządzeniu rozszerzenia obowiązku prawnego niż jasno wynikający z przepisów PoRD.

                Chyba, że podasz mi przepis, który mówi, że na jakiejś pieszo-rowerowej pieszy nie ma pierwszeństwa, bo nie znalazłem :-)

                • 2 2

              • (7)

                Ty rozpatrujesz kwestię pierwszeństwa na pieszo-rowerowej, tymczasem rozporządzenie definiuje co jest pieszo-rowerową a co nie jest. Znak łączony z kreską pionową nie oznacza żadnej pieszo rowerowej. I pod tym względem rozporządzenie jest spójne - definiuje co oznaczają znaki, a nie kwestię pierwszeństwa, bo to należy do PoRD. Art 33 PoRD mówi, że na drodze dla pieszych i rowerów pierwszeństwo ma pieszy. Rozporządzenie o znakach i sygnałach określa jaki znak oznacza pieszo-rowerową, a jaki nie. Znak łączony c-13/c-16 z kreską pionową nie wyznacza drogi dla pieszych i rowerów wobec czego pierwszeństwo pieszego z art 33 PoRD nie ma zastosowania.

                • 1 1

              • Dlatego nie bez powodu obie kombinacje (c-13/c-16 i c-13|c-16) znalazły się w "§ 40. Droga dla pieszych i rowerzystów". (6)

                To są wyłącznie dwa rodzaje drogi pieszo-rowerowej, a wynika to z faktu ich sąsiedzkiego położenia.
                Żadna z pieszo-rowerowej kombinacji nie jest DDR-em, bo zaprzecza oddzieleniu od innych dróg. Formalnie i prawnie jest to droga pieszo-rowerowa.
                Droga rowerowo-piesza może być oddzielona linią lub wykonana z innego materiału - bez różnicy. I tak sąsiaduje z chodnikiem, bo to właśnie SĄSIEDZTWO sprawia ze ta droga też jest pieszo-rowerowa.
                I ponownie mają tu zastosowanie przepisy z art.33 PoRD :-)
                Wyłącznie domniemałeś pierwszeństwo z zapisu, że część drogi pieszo-rowerowej jest przeznaczona dla roweru :-)
                Powtarzam - droga w strefie zamieszkania też jest wydzielona i co z tego? Kto ma tam pierwszeństwo?

                • 0 1

              • (5)

                Ty chyba ciągle czytasz oryginalny tekst rozporządzenia z 2002 roku, a nie nowelizację z 2015 roku. Poszukaj sobie rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie:

                "§ 40 otrzymuje brzmienie:
                § 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską poziomą oznaczają, że
                droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami. Kierujący rowerami są obowiązani do korzystania z tak
                oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni poruszają się lub zamierzają skręcić. Ruch
                pieszych i rowerów odbywa się na całej powierzchni tak oznaczonej drogi.
                2. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają drogę dla
                rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie, odpowiednio po stronach wskazanych na znaku. Kierujący rowerami
                są obowiązani do korzystania z tak oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni
                poruszają się lub zamierzają skręcić."

                • 2 1

              • żartujesz sobie chyba teraz :-) § 40 w pełni dotyczy dróg dla "rowerów i pieszych". (4)

                Opisana w §40.2. c-13|c-16 jest oddzielona - ale kreską na znaku i stała się DDRem? Naprawdę? Mhmmm
                No widzisz, to się właśnie wyklucza choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość.
                Połóż obok DDR chodnik i wtedy masz już drogę "pieszą i rowerową" położone obok siebie, która nie jest już DDRem.
                Pierwszą masz pieszo-rowerową, a drugą pieszą i rowerową, ale obie należą do dróg rowerowo pieszych znajdujących się w regulacji zawartej w §40
                Na pierwszej jeździsz dowolnie, na drugiej masz wyznaczone fragmenty. Oba rodzaje są wynikiem działania art. 33. PoRD w części "Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."
                Jeżeli uważasz, że jest to full DDR, a obok tylko chodnik, to powodzenia! Wjedź na takiej drodze w pieszego, nawet gdy nią idzie, jedzie na rolkach lub deskorolce.
                Zrozumiesz różnicę, gdy przyjdzie po odszkodowanie z prawnikiem!
                To nie jest DDR!

                • 1 2

              • (3)

                "Połóż obok DDR chodnik i wtedy masz już drogę "pieszą i rowerową" "

                Z którego przepisu tak wynika? Cytuje ci nowelizację rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych, a ty piszesz o tym co ci się wydaje. Czytaj nowelizację, a nie stare brzmienie przepisu. W nowelizacji par 40 rozdziela wyraźnie te dwa znaki i nie nazywa obu dróg drogą dla pieszych i rowerów. Będziesz się kłócił z obowiązującym brzmieniem przepisu i wspominał to jak brzmiał przed nowelizacją?

                Mylisz też dwie kwestie - legalność przebywania na danej drodze ze spowodowaniem wypadku. To że jakaś osoba lub pojazd znajduje się nie tam gdzie powinien nie oznacza, że osoba lub pojazd znajdująca się tam legalnie może ten pierwszy staranować. To odnośnie tego wjechania w pieszego - bo to że jest tam gdzie go nie powinno być nie oznacza że w razie wypadku to on będzie sprawcą. Gdy sprawcą będzie rowerzysta nie implikuje to statusu drogi którą się poruszał. Analogicznie rowerzysta jadący na drodze z zakazem jazdy rowerem nie musi być sprawcą wypadku gdy do tego dojdzie. I wówczas poszkodowany niezależnie od tego czy był tam legalnie czy nie może starać się o odszkodowanie od sprawcy.

                Jeżeli by doszło do wypadku i ktoś by dochodził tego że to nie jest DDR bo nie spełnia wymogów technicznych, to wówczas jest to wina zarządcy drogi który w nieprawidłowy sposób ją tak a nie inaczej oznakował. Przepis mówi wyraźnie - kombinacja znaków c-13 i c-16 z kreską pionową oznacza drogę dla rowerów i drogę dla pieszych położonych po stronach takich jak na znaku.

                • 2 1

              • Please, nie rozwodź się w ten sposób nt. kolizji z pieszym, (2)

                bo "wjedź" nie oznacza celowości, ani zachęty, a wyłącznie skutek takiej organizacji. Pisząc wjedź, mam na myśli wyłącznie skutki prawne. To już jest żart z twojej strony, że piszesz do osoby, która ostrzega o ew. skutkach prawnych dla rowerzysty i zniechęca do jazdy tymi rozwiązaniami.
                Dochodzimy do sedna.
                Widzę, że twardo bronisz intencji, ale to tylko intencje. Te same intencje sprawiły, że w minister rozporządzeniu wpisał pierwszeństwo zbliżających się pieszych i wjeżdżających rowerzystów na przejściach i przejazdach rowerowych. Jednak przepis PoRD został w sejmie uchylony. Pomimo tego minister tego nie poprawił i mamy spór prawny, bo wiadomym jest, że minister nie może zmieniać znaczenia przepisów i może wyłącznie działać w ich obszarze. W sądzie intencje ministra zostaną pominięte i tak samo zostanie pominięta intencja ministra w kwestii DDRu sąsiadującego z chodnikiem, jako DDR opisanego w §37 jego rozporządzenia.
                O tym, czym jest droga rowerowa jest napisane w PoRD Art. 2. 5), znajdź sobie!
                Twoje zaklinanie rzeczywistości, że minister oddzielił nowelizacją, to twój kolejny żart.
                Ty jesteś zwolennikiem teorii, że wystarczy postawić znak z pionową kreską, namalować białą linię na chodniku, położyć np. inny kolor nawierzchni i to jest DDR :-) i pomimo sąsiedztwa chodnika, to DDR :-) No właśnie, to jest ta twoja absurdalna teoria!

                Droga "piesza i rowerowa" oraz "pieszo rowerowa" są drogami dla rowerów i pieszych ze względu na sąsiedztwo i automatycznie DDR położony obok chodnika staje się ciągiem pieszym i rowerowym w rozumieniu §40 w całości.

                Pierwszeństwo na takich drogach w całości reguluje art. 33 PoRD.

                A na koniec:
                znak c-13|c-16 w rozumieniu ministra to "...drogę dla rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie"
                art. 33. ".. korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."

                Masz jasność kto ma pierwszeństwo na takiej drodze, czy jeszcze nie?

                Z art. 33 PoRD wynikają też inne implikacje, a zwłaszcza nałożenie przez ministra obowiązku jazdy takimi rozwiązaniami, bo to też jest nieskuteczne prawnie.

                • 0 0

              • Po czasie, ale mnie rozbawiłeś (1)

                Do kierowca rowerzysta

                § 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską poziomą oznaczają, że
                droga jest przeznaczona DLA PIESZYCH I KIERUJĄCYCH ROWERAMI. "Czyli jedna droga dla jednego i drugiego rodzaju użytkowników"
                2. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają DROGĘ DLA ROWERÓW I DROGĘ DLA PIESZYCH POŁOŻONE OBOK SIEBIE, odpowiednio po stronach wskazanych na znaku. "Drogę (DDR) i drogę, położone obok siebie. Nie jedną drogę dla obu rodzajów użytkowników. Co tu jest niejasnego ?"

                • 0 1

              • DDR nieoddzielony nie jest DDRem, gdyż to by zaprzeczało ustawie, a to przepis ważniejszy. Prawnik ci to wytłumaczy, a w gimnazjum jest to pewnie na WOSie

                • 0 0

          • No właśnie zmienia :-) PoRD art. 2.

            5) droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; DROGA DLA ROWERÓW JEST ODDZIELONA OD INNYCH DRÓG lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

            TWORZYSZ KOLEGO ANTYLOGIKĘ
            Jeżeli masz wyznaczoną sąsiadującą inną drogę np. dla pieszych obok, to nie jest oddzielona w rozumieniu przepisu i nie jest to droga dla rowerów z automatu dziadka Tuska :)

            • 0 0

          • (1)

            Gdańsk się chwali że ma ponad 600km tras rowerowych.
            Przy czym Drogi rowerowe to zaledwie 117km, pasy rowerowe 7km.

            To nie jest większość. Już nie będę wspominał o jakości tych dróg rowerowych bo większość nadaje się niestety tylko do przebudowy.

            • 1 0

            • tras a ścieżek to nie to samo. z tego co pamiętam to te 600 km tras obejmuje ulice z uspokojonym ruchem

              • 0 2

          • Ta...

            Tylko większość kończy się w połowie ulicy...

            • 1 0

    • Fantasta (6)

      Zgodzę się ze wszystkim co napisane powyżej. Tylko trzeba zacząć od siebie. Nie które przepisu są jasne, jest droga rowerowa obok ulicy ale nie zawsze rowerzysta jest zobowiązany się nią poruszać. Przejazdy z przejściem dla pieszych no tak i tu jest problem zielona strzałka warunkowa po co się zatrzymać to inni mają uważać na kierowcę i jego motoryzacyjne cudo. Trochę myślenia i tyle a nie myślenie tylko o sobie.

      • 16 11

      • Chyba trochę źle zrozumiales (5)

        Ja np ZAWSZE zatrzymuje się na zielonej strzałce o się rozglądam i ja najbardziej ustępuje rowerzystów ale jeśli rowerzysta pędzi to mogę nie zdążyć go zobaczyc! Rowerzyści ja wiem ze macie pierwszeństwo na przejściach ale zwolnijcie trochę!!!

        • 14 4

        • "Ja np ZAWSZE zatrzymuje się na zielonej strzałce o się rozglądam"

          Albo prowokator albo czekasz aż ci koś w d*pę wjedzie.

          • 4 2

        • (1)

          Dostrzegam tu relatywizm. Jak rowerzysta jedzie 30 km/h to pędzi, jak samochód jedzie 30 km/h (a czasami i 50km/h) to się wlecze. Ja zawsze staram się upewnić że mam drogę wolną zanim wjadę na przejazd czy skrzyżowanie i wyznaję zasadę "nie widzę - nie jadę". To kwestia szczególnej ostrożności, a nie samej prędkości

          • 7 2

          • Tylko damochod z 30 do zera szbko sie zatrzyma a rower juz nie. Na tym polega ta roznica

            • 4 0

        • dokładnie (1)

          ile miałem okazji aby w 100% zgodnie z prawem wjechać przed rowerzystę (mam starego szrota, więc mało się przejmuję co się z nim stanie) ale przyhamowałem i puściłem wariata, jest masa skrzyżowań źle oznakowanych np. mam zielone światło (nie strzałkę!), skręcam i bum piesi też mają zielone wut? przecież to oczywista kolizja

          • 12 3

          • do kierowca w obcisłych gaciach

            To nie skrzyżowania są źle oznakowane, tylko twoja znajomość przepisów jest słaba.

            • 5 5

    • Oczywiście, że mają pojęcie (1)

      Ale jak przepis jest głupi, to nikt go nie przestrzega.

      • 4 5

      • Nie mogę cię zastrzelić, bo przepis głupi...

        Po to one są żeby ich przestrzegać

        • 1 1

    • bredzisz sam nie wiesz co (3)

      oczywiście 99% rowerzystów narusza przepisy

      • 7 7

      • a 99% kierowców nie??? . (2)

        Kierowcy sobie o przepisach przypominają dopiero jak trzeba komuś innemu coś wytknąć, a sami jeżdżą jak....

        • 9 5

        • Z Ironią się zaprzyjaźnij :-)

          • 0 0

        • jeżdżą to raz, a jak parkują to dwa

          • 2 0

    • To samo dotyczy kierowców, moturzystów, pieszych itd.

      • 6 1

  • Polandia (4)

    Czytam te wasze komentarze, zupełnie przez przypadek i zastanawiam się ludzie skąd w was tyle tej chorej nienawiści do wszystkiego i wszystkich, nawet z głupiego dzwonka potraficie zrobić g..noburze. Jedźcie sobie na zachód zobaczyć jak jeździ się rowerami chociażby po Berlinie. Rowery to lek na raka dużych miast jakim są korki.

    • 12 4

    • jak rowerzysta jedzie wolno i mówi przepraszam do pieszego którego chce wyminąć to tacy moga być a nie chamy

      królowie świata gnający po chodnikach i przejściach dla pieszych bo im się na piwo spieszy, albo dzieciarnia 500+ pędząca stadem chodnikami.

      • 1 0

    • Zachód już nas nauczył... (1)

      Wszyscy porównują się do tego sielankowego zachodu jakby to było jakieś zbawienie narodu, a tymczasem ten "zachód" to jedna wielka paranoja, skupisko wszystkich i wszystkiego, który odpłaca się co chwilę jakimś bum

      • 2 1

      • konwencja wiedeńska regulująca sprawy ruchu drogowego to nie jest kwestia

        migrantów z Afryki. Takie teksty, to człowieku sobie naprawdę daruj, bo są głupie.

        • 1 0

    • Hhhmmm

      Nie jestem rasista. Nienawdze wszystkich

      • 2 0

  • Czy ci, którzy nie mają dzwonków w rowerach mają świadomość, że łamią przepisy (Kodeks).

    • 0 0

  • (5)

    Zamiast dzwonków rozdajcie może kodeks drogowy?

    • 86 17

    • I plakaty z lisickim zkm awarie

      • 0 0

    • (1)

      Po co kierowcom kodeks drogowy, przecież zdawali egzamin na prawo jazdy, więc powinni przepisy znać...

      • 8 5

      • A potem się kłócą po tym jak wymuszą pierwszeństwo, bo zmiany kodeksu z 2015 już nie muszą znać, prawko przecież zdane...

        • 0 0

    • (1)

      W kodeksie drogowym nie ma żadnych pożytecznych informacji sama sucha, prawnicza teoria.

      • 1 1

      • Czyli wg Twojej ideologii mogę Ciebie rozmazać ciężarówką na ulicy.

        • 1 0

  • Nie ma takiego miasta jak trójmiasto

    W ten sposób o Gdańsku lub Gdyni mówią słoiki z warmińsko-mazurskiego, widocznie w redakcji tego portalu jest ich wielu.

    • 4 1

  • tablice rejestracyjne i obowiązkowe upezpieczenie dla rowerzystów, Dzwonki to se wsadźcie

    • 1 2

  • (1)

    Teraz osły będą dzwonić na pieszych ,żeby im miejsca ustąpić

    • 5 4

    • to won na asfalt, na chodniki nikt nie ma prawa dzwonić na pieszego. Chodnik służy do chodzenia a nie to jeżdzenia

      • 3 0

  • jak który na mnie, idącą chodnikiem zadzwoni, to zarobi w pysk, won na asfalt,

    • 3 3

  • Aby dzwonili

    na pieszych czy na rolkarzy?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum