• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W piątek kolejna Gdyńska Masa Krytyczna

27 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Dzisiejszego popołudnia, ponownie ulicami Gdyni przejedzie Masa Krytyczna. Tym razem o tematyce sportowej. Jak wiemy zbliżają się Igrzyska Olimpijskie. Gdyńskie rowerzystki i rowerzyści szukają wspólnie udogodnień dla rowerów przy gdyńskich obiektach sportowych. Jednak czy nasi sportowcy i kibice mogą bezpiecznie przyjechać na trening lub rozgrywki na rowerze? Czy mogą bezpiecznie zostawić rower na czas treningu lub meczu ? Przekonajmy się !



Aby podkreślić sportowy charakter wydarzenia organizatorzy Gdyńskiej Masy Krytycznej zachęcają do przebrania się w stroje sportowe (i nie chodzi im tylko o kolarstwo!)

Start: godz.18.00 spod stacji SKM Gdynia Główna

Trasa:

Stacja SKM Gdynia Główna > Śląska > Górskiego > Hala Gdynia > Sportowa > Olimpijska > Stadion Miejski > Małokacka > Halicka . Sandomierska > Łowicka > Sieradzka > Wrocławska > Zwycięstwa > Akacjowa > Kasztanowa > Klonowa > Orłowska > Świerkowa > Przebendowskich > Promenada Królowej Marysieńki > Kąpielisko Orłowo > Orłowska > Zwycięstwa > Stryjska > Legionów > Kopernika > Partyzantów > Piłsudskiego > Władysława IV > Wójta Radtkego > Plac Kaszubski.

Peleton Masy Krytycznej mijać będzie wiele gdzie na co dzień gdyńskie rowerzystki i rowerzyści napotykają na różne problemy, stąd też kolejne postulaty:

1. Wprowadzić obszary o ruchu uspokojonym (Tempo 30) w dzielnicy Mały Kack: Mały koszt, zmniejszenie liczby wypadków, zmniejszenie hałasu
czytaj więcej

2. Mimo niedostatecznych rozwiązań rowerowych w projekcie, przebudować skrzyżowanie Zwycięstwa/Przebendowskich zgodnie z przekazanymi uwagami w trybie zmian na etapie wykonawczym.

3. Wybudować połączenie rowerowe Gdynia - Sopot (na klifie). Z W tym roku znów z niewiadomych powodów, inwestycja wypadła z tegorocznego planu, miasto traci tysiące złotych na tym, że turyści na rowerach nie przyjeżdżają z Gdańska i z Sopotu

4. Zaprzestać budowy niepotrzebnej infrastruktury rowerowej. Orłowo (ul. Orłowska) jako przykład budowania niepotrzebnej infrastruktury rowerowej (docelowo cały obszar powinien być zamknięty dla samochodów) i przewidziany jako deptak. czytaj więcej

5. Rzetelnie informować o faktycznym stanie dróg rowerowych w mieście. Dosyć wirtualnych tras rowerowych! Wg UM w Gdyni, od granicy Sopotu do ul Stryjskiej jest ścieżka rowerowa, co jest nieprawdą.
czytaj więcej "Aleja Zwycięstwa (od Sopotu do ul. Stryjskiej) - 3600 m"

6. Realnie zwiększać bezpieczeństwo w dzielnicach. W konkursie na projekt "Bezpieczne dzielnice" przepadła propozycja radnego Jagłowskiego z instalacją nowych stojaków rowerowych na Wzgórzu Św. Maksymiliana.

Organizatorzy
: Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (77) 2 zablokowane

  • może naga masa? (6)

    jest tak gorąco ...

    • 17 1

    • nie widze przeszkód

      Zapraszamy również w stylizacjach na greckich olimpijczyków :)

      • 2 1

    • Tylko nie to! (4)

      Parada włochatych bojlerów, cellulitu, rozstępów, "wałów jagiellońskich", obwisłych worów i warg - tego chcesz?

      Jaki odsetek populacji ma warunki pozwalające bez krępacji pokazać się nago? Jak dla mnie góra 10%. Sądząc po tym co widać na promenadach i innych bulwarach, i tak pokazujemy o wiele za dużo.

      • 2 8

      • prawdopodobnie jesteś ofiarą popkultury, żyjesz w matriksie reklam i photoshopa (3)

        Rzeczywistość jest jaka jest. Nie trzeba jej zaprzeczać. Masz prawo golić się wszędzie i spędzać godziny w salonach i przed lustrem -Twój wybór.
        Ja np. cenię sobie twarz, która coś wyraża, ma zmarszczki i nie jest schowana pod szpachlą makijażu.

        • 1 2

        • (2)

          Zaprzeczać nie trzeba, ale czy trzeba nią epatować?

          • 1 0

          • (1)

            to inny temat. Tu chodzi o nagość bez krępacji w pewnych umówiomych sytuacjach

            • 0 0

            • A ja na Masie byłem. Jako rasowy rowerzysta wypatrzyłem co najmniej trzy zjawiskowo ładne babki. I wiele przesympatycznych, zwyczajnych. Odsetek tzw. "koszernych pasztetów" wśród czynnych rowerzystek jest na pewno niższy niż wśród unikających ruchu blachar.

              Oczywiście, uprzedzając podejrzenia, nie naruszyłem niczyjej prywatności, podziwiałem te babki dyskretnie, bo mają prawo do prywatności, uroda nie czyni ich wyjętych spod praw.

              • 0 0

  • no nie wiem...

    jak dziś mi sąsiad gumy nie skroi to jadę z wami...

    • 8 1

  • Mam pytanie do rowerzystow : dlaczego jezdzicie drogą, skoro obok drogi (21)

    biegnie scieżka rowerowa? Przyklad ? - półwysep helski. Codziennie grupy "lepszych rowerzystow" tarasuja jedyna droge po półwyspie, mając obok wolna scieżke rowerowa na prawde przyzwoitej jakości.

    • 22 12

    • :) (4)

      Bo mogą

      • 2 6

      • Co mogą?? (3)

        Jeśli równolegle prowadzi ścieżka rowerowa, to NIE MOGĄ. I radzę zapamiętać to sobie!

        • 8 7

        • To nie droga rowerowa a deptak, którym chodzą turyści plażowicze... (2)

          ...jak rowerem tamtędy przejedziesz w sezonie to cud !
          masz więc odpowiedź dlaczego rowerzyści jeżdżą szosą.
          Poza tym rower to równoprawny środek lokomocji, którym można poruszać się i po drogach rowerowych i po szosach. Nie może wjechać tylko tam, gdzie jest zakaz poruszania sie na nim np: drogi szybkiego ruchu, autostrady, inne.

          • 11 6

          • byłeś/jechałeś czy tylko znasz z opowiadań ? (1)

            • 1 4

            • w Chałupach i przed nimi gdzie sa te campingi jest masakra w sezonie samochody których kierowcy kompletnie zapominają co należy zrobić włączając się do ruchu tabuny pieszych z materacami kołami ratunkowymi dzieciaki kto był ten wie z resztą ta ścieżka jest rwana nie ma jej w Juracie ani w Chałupach a odcinek leśny do Helu to jakiś żart

              • 0 0

    • problemy blondynki z wyprzedzaniem? (1)

      dlaczego niektórzy dostają prawo jazdy?

      • 11 6

      • bląd anielska Andżelika z kropkom

        i wielkim d*pskiem z braku ruchu ;-)

        • 3 3

    • to mały pikuś. A dlaczego pedalarze jadą chodnikiem, gdy tuż obok wiedzie ścieżka rowerowa? (7)

      nadmienię - chodnik w centrum miasta

      • 6 8

      • (5)

        A jak piesi chodzą po ścieżkach rowerowych to dobrze jest??

        • 13 5

        • ale pierwotne pytanie bylo o czym innym. zaraz spytamy czy to dobrze (4)

          ze wojska mudżahedinow zaatakowały wioskę

          • 7 4

          • (3)

            chodnik w centrum miasta a obok ścieżka rowerowa i jezdnia.
            a rowerzyści jadą albo jezdnią, albo chodnikiem,
            a prawie nigdy ścieżką?

            Sytuacja jak z Sopotu, na Armii Krajowej, naprzeciw Policji, przy Uniwerku.

            Czub, który projektował tę ścieżkę, mógł przewidzieć, że jak grupa studentów po zajęciach wylezie z uniwerka, głupio wtłoczy się w ścieżkę, z której nie może łatwo zejść, bo ograniczą ją płot i barierka, a do tego tej grupy nie widać bo ścieżka kręta i nie widać co się chowa za wiatą przystanku, to rowerzysta już przy spacerowej prędkości 10kmh może spowodować wypadek. Jak się jeden raz wtarabani w studentów, albo w krówsko z wózkiem, która się tam toczy, bo dalej od jezdni, bo gładziej, to przenigdy już nie pojedzie tą śmieszką, tylko właśnie albo asfaltem, albo jak jest cykor, chodnikiem, na którym jest znacznie lepsza widoczność.

            Brawo dla sopockich policjantów, że mają na tyle rozsądku, by za to rowerzystów nie ścigać. szkoda tylko, że nie mogą scignąć urbanisty, autora tego potworka.

            Takich przykładów z 3miasta jest na pęczki. W Gdyni Redłowie ścieżka znikąd donikąd. Wrzeszcz, ścieżki-meandry, raz z jednej raz z drugiej strony jezdni (a PORD nakazuje rowerzyście jechać ścieżka tylko wtedy, gdy ona jest po tej samej stronie i w tym samym kierunku co jezdnia; ale ilu kierowców, ba, ilu policjantów o tym wie?) Zaspa - ścieżki tory przeszkód. Nie jest łatwo! Łatwiej niż np w łodzi, czy innym Poznaniu, ale łatwo - nie jest.

            Owszem, tylko ok. 1/3 rowerzystów jest świadomych PORD. A to że ta reszta nie robi wypadków, dowodzi, jak bezpieczny jest rower w ogóle.

            • 4 3

            • a jakie jest na to rozwiązanie?

              więcej rowerzystów.
              przy plaży, jak jest ich dużo, piesi się nie plączą po DDR.

              • 2 3

            • "krówsko z wózkiem" ??!!
              i to mówi wszystko o waszej "kulturze"
              wprost z rynsztoka
              nawet matki z dziećmi wam przeszkadzją
              ale tak to jest jak głupi dostanie pedały to przestje być człowiekiem a staje się "rowerzystą"
              normalny zawsze będzie człowiekiem

              i potwiedzam "brawo" dla sopockich "policjantow" za nic nie robienie z takimi osobnikami co urzadzają sobie na chodnikach wyscigi

              • 3 7

            • jego (rowerzysty) wybor czy wjedzie w krowsko z wozkiem, czy w niego wjedzie

              rozpedzony SUV s 6 deskami i ożaglowaniem na dachu

              • 8 0

      • anonimku, sam się zdradzasz niechęcią do merytorycznej dyskusji

        używając określeń, które można uznać za obraźliwe. Czy z taką samą energią krytykujesz parkujących samochody na chodniku lub trawniku? nadmienię: chodnik lub trawnik w centrum miasta.

        • 1 2

    • (1)

      Bo nie po to rozpruli kieszeń z kapuchą na czaderski ekwipunek, żeby się z plebsem na góralach z marketu wąchać.

      Konsekwentnie podkręcacie rowerowy lans, no to macie efekty.

      • 5 3

      • lans rules

        rower biały Giant.
        kask Sirocco.
        buty SPD/Shimano.
        lajkra Mróz, ze jaja widać
        trzęsący się brzuch je zasłania
        kamizelka na grzbiecie a także na plecaku.
        i po chodniku z prędkością pieszej emertyki

        zabawne, ale... komu to przeszkadza?
        mi nie. tak wolno jadąc da się ominąć każdego.

        • 5 1

    • ch.. ci do tego (1)

      jw

      • 0 3

      • oho, czyzby kompleks malego członka?

        • 3 0

    • Bo rower to pojazd i ścieżka nie może być częścią chodnika

      Trzeba jechać wolno i ostrożnie ze względu na pieszych tam spacerujących. I nie mam pretensji do nich - sam też czasem, choć nieświadomie, zejdę na pomalowaną część chodnika. Ścieżka powinna być częścią jezdni, tak jak w wielu innych krajach, a przynajmniej odgrodzona od chodnika chociażby pasem zieleni. Na ulicy jest o tyle bezpieczniej, że żadne dziecko nagle pod koła nie wskoczy... (nie mówię że nie trzeba na to uważać)

      • 2 2

    • widziałaś tą "drogę" między Helem a Juratą?To sa jaja a nie droga rowerowa szuter wypłukane wyżłobione koleiny kurz syf i malaria w dodatku mega wąsko jechałem dwa lata temu z Gdyni na Hel i to było najgorsze z tego co na mnie czekało na całych 160 km

      • 1 0

  • .

    Nie działa pierwszy link, wystarczy usunąć "/" na końcu

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestie. Link jest już aktywny.

    • 1 1

  • ja tych mas krytycznych mam dość (5)

    To po prostu korkowanie miasta przez miłośników pedałowania.
    Jak ktoś się oburzy korkowaniem miasta to wysypie kilka paczek pinezek i będzie masa krytyczna piesza.
    Nie powinno się zezwalać na tego typu bezcelowe zgromadzenia.
    Kogo obchodzi to że kaziu jeździ rowerem bo go nie stać na nic innego i namówił do tego halinkę pomimo że ma spore rozmiary i wygląda komicznie.
    Jazda rowerem w mieście to szkodzenie własnemu zdrowiu zwróccie uwage na ilosć pyłu zawieszonego i innego syfu w Gdańsku stale wykracza poza wartości dopuszczalne (dane ze stron ARMAG) do tego jazda rowerem np po trasie W-Z czy obwodnicy TAK WIDZIAŁEM TAKIEGO ROWERZYSTĘ :-).
    EEEeee tragikomedia.
    Rower to środek transportu dla biedaków i nic tego nie zmieni. Do tego facet plus rower to kłopoty z płodnością i prostatą.

    • 16 24

    • (4)

      Obce jest Ci pojęcie zrównoważonego transportu. Poszukaj, poczytaj sobie, może zrozumiesz :)

      • 4 4

      • rower dla biedaków:
        http: // sunnyside-newyork.olx.com / ferrari-colnago-c35-red-carbon-fiber-bike-bicycle-f40-iid-10088848

        • 2 0

      • Rownowaga - biedny na rowerku, bogaty w samochodzie (2)

        Cala idea tej dziadowskiej masy krytycznej kojarzy sie z warholstwem. Gromada debili na rowerach blokuje regularnie ruch w miescie by wymusic realizacje swoich coraz to bardziej durnowatych postulatow. Niedlugo spieszeni kierowcy powinni zablokowac sciezki rowerowe ...

        • 1 4

        • na razie zmotoryzowani kierowcy blokują codziennie znaczną część skrzyżowań (1)

          nie mówiąc o zawłaszczaniu bezpłatnym przestrzeni na chodnikach. O tym też zdarza ci się czasem pomyśleć?

          • 3 1

          • @ poor delusional X

            A ja na Masie byłem. Na pewnym etapie wyprzedziłem ją i zmierzyłem czas przejazdu, od początku obstawy policji, po koniec obstawy policji. Poniżej minuty! Masa była mała, ale zgaduję, że największa przejeżdża w około pięciu minut. Opary etyliny, które najwyraźniej wciągasz, rozdęły twoje wrażenia na temat skali blokady. Ale film "Piękny umysł" podpowiada jak sobie możesz dać z twoimi urojeniami. Gdy w Masie zobaczysz żyrafy, ufoludków, czołgi, a jej czas zda ci się dłużyć, możesz spytać innych, czy widzą to samo.

            Czy twoi współzmotoryzowani nie blokują ruchu ciutelek więcej niż minutę na 31 dni w miesiącu?

            • 3 1

  • Znowu?? (1)

    Opamiętajcie się····

    • 6 4

    • wyluzuj

      w lipcu samochody powodują korki przez 31 dni, minus dwie godziny.
      te dwie godziny to
      a. 1,5 godziny deszcze niespokojne
      b. 30 minut przejazd Masy krytycznej

      • 1 4

  • Stop Rowerowemu Terroryzmowi !!! (10)

    Dlaczego mała grupa ludzi, sezonowa, bo cały rok jeżdżą tylko zapaleńcy - nasz klimat jest pod tym względem bezlitosny, terroryzuje całe miasto? Ile osób jest w stanie zjechać do centrum Gdyni np. z Karwin a potem na Karwiny wrócić. Ci co są w stanie właśnie pojechali na Olimpiadę do Londynu bo górka jest spora. W naszej aglomeracji ruch rowerowy nie do końca ma sens. Wydaje się publiczne pieniądze na coś co będzie służyć bardzo granicznej liczbie osób

    • 18 20

    • jasne chodniki, przejscia dla pieszych tez wymyslili terrorysci tym razem chodzący

      • 6 2

    • (5)

      Jeździłem prawie codzienne na plaże i nie było problemu wrócić więc chyba coś ci się pomyliło.

      • 3 0

      • (4)

        a publiczne pieniądze lepiej wydać na drogi dla twojego prywatnego generatora siwego dymu?

        • 2 4

        • To nie sa publiczne pieniadze tylko jego wlasne i innych kierowcow (3)

          On placi za te drogi w podatkach zawartych w cenie paliwa....

          • 4 2

          • podatki płacone w paliwie i przy zakupie samochodów (2)

            pokrywają tylko ułamek nakładów na budowę i utrzymanie jezdni w mieście i dróg poza miastem.

            • 2 3

            • nie przytomny podatnik - czyli idiota na rowerze (1)

              praktyka pokazuje, ze cale to ekooszolomstwo nie ma zielonego pojecia o otaczajacym ich swiecie. Powtarzaja pajace jakies durne komunaly w stylu "podatki płacone w paliwie i przy zakupie samochodów pokrywają tylko ułamek nakładów na budowę i utrzymanie jezdni w mieście i dróg poza miastem", podpisuja sie "przytomny podatnik" i nie dostrzegaja jak groteskowo smieszni sa....
              bawia sie smarkacze i golodupce na rowerach naszym kosztem.....
              ale do czasu. Juz nie tak dlugo jakas grupa wkurzonych moze zablokowac sciezke dla rowerow - przechodzac w te i we wte na jakim przejsciu dla pieszych. Wzorem polglowkow od masy krytycznej - piesi moga sobie zdefiniowac cel swojej manifestacji - by zwrocic uwage na niedole pieszych rozjezdzanych i przepedzanych z chodnikow przez schamialych rowerzystow.

              Gdyby nie tanie kłamstwa naszych polityków, można by powiedzieć, że w Polsce już wszystko jest drogie. Przyzwyczailiśmy się do bardzo wysokiej akcyzy oraz innych opłat drogowych. Skoro państwo tak skrupulatnie oskubuje nas z oszczędności, mamy prawo spytać, na co wydawane są nasze pieniądze. Co się dzieje z funduszami z podatku drogowego?

              Kto nie zna odpowiedzi na to pytanie, pewnie strzeli: na infrastrukturę. Niestety, nie. Po kilku przeobrażeniach podatku od środków transportowych ostatecznie w 1997 roku jego konstrukcja została radykalnie zmieniona. Jego pewną część przekształcono w zwiększoną akcyzę od paliw silnikowych. Oznaczało to zmiany kierunku wpływów pieniędzy z tego podatku.

              Przed tą podatkową rewolucją całe zyski przechodziły na konto gmin i miast, na terenie których mieszkał podatnik. Obecnie to zjawisko zostało jedynie w formie szczątkowej pod postacią opłat wnoszonych przez właścicieli samochodów ciężarowych, ciągników siodłowych, autobusów i im podobnych. Są to jednak kwoty znacznie mniejsze niż kiedyś. Reszta pieniędzy wędruje bowiem prosto do budżetu państwa.
              W 2011 roku z opłaty paliwowej trafiło tam 4 400 000 000 zł, a z akcyzy aż 24 000 000 000 zł. Niestety, pieniądze wydane przez kierowców tylko w niewielkim stopniu wpłynęły na poprawę dróg.
              Opłata paliwowa poprzez budżet państwa wpływa do Krajowego Funduszu Drogowego oraz Krajowego Funduszu Kolejowego. 4/5 z całej kwoty przeznaczane jest na pierwszy z nich. 1/5 opłaty wędruje na kolej. Zatem rok temu z tej części podatku kierowcy wspomogli finansowo infrastrukturę drogową raczej skromnie. Zostało na nią przeznaczone niewiele ponad 3 200 000 000 zł.
              Myślicie, że sytuację ratuje ogromna akcyza od paliw? Niestety, nic z tego. Trafia ona w całości do budżetu, ale tylko jej 18 proc. przeznaczane jest na infrastrukturę komunikacyjną naziemną. A i tutaj ciastko trzeba podzielić na kolej oraz drogi. Co się dzieje z pozostałą częścią akcyzy? W tym przypadku niestety nie da się podać żadnych konkretów. O tym decyduje rząd i w rzeczywistości może być to dowolny cel.
              A co z wcześniej wspomnianym, szczątkowym podatkiem wpływającym bezpośrednio do budżetu gmin i miast? On również nie jest przeznaczony na konkretne cele. W przeciwieństwie do pieniędzy pozyskanych z mandatów nie jest jasno powiedziane, że ma on zostać przeznaczony na infrastrukturę. Ponownie więc trafia on do jednego, budżetowego worka. Tym razem lokalnego.

              • 3 1

              • przytomny podatnik = idiota

                W Polsce zarejestrowanych jest ponad 21 milionów samochodów osobowych, dostawczych, ciężarowych, autobusów i motocykli. Biorąc pod uwagę to, że 10 proc. z nich istnieje już tylko w aktach, bo zostały rozebrane lub zezłomowane, lecz nie wyrejestrowane, po drogach jeździ około 19 mln pojazdów. W ubiegłym roku każdy z nich dostarczył budżetowi ponad 2,6 tysiąca złotych.
                Jak obliczył DGP, w 2010 r. wszyscy polscy kierowcy zostawili w kasie państwa około 50 mld złotych. To jedna piąta całkowitych ubiegłorocznych dochodów szacowanych na 250 mld złotych. Jednak tylko nieznaczna część tych pieniędzy wróciła do kierowców w postaci inwestycji drogowych.
                Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na budowę nowych szlaków komunikacyjnych oraz modernizację i remonty istniejących wydała ona w ubiegłym roku 20 mld złotych. Z tego 12 mld złotych pochodziło z dotacji unijnych. Pieniądze polskich kierowców pomogły natomiast łatać dziury nie w asfalcie, lecz w branżach sektora publicznego, takich jak kolejnictwo czy edukacja.
                Jednak państwu nie opłaca się budować nowych tras szybkiego ruchu. Na dziurawej, zapchanej tirami drodze samochody zużywają o 20 30 proc. paliwa więcej niż na autostradzie, po której suną ze stałą prędkością. PricewaterhouseCoopers wspólnie z Forum Obywatelskiego Rozwoju, kancelarią Wardyński i Wspólnicy oraz firmą 4C Future obliczyło, że dokończenie budowy trzech autostrad A1, A2 i A4 pozwoliłoby właścicielom aut zaoszczędzić 34 mld złotych na paliwie w ciągu 15 lat. Jednak państwo straciłoby wtedy na wpływach z podatków paliwowych około 17 18 mld złotych rocznie.
                Za "DGP"

                • 0 1

    • racja niech ci wszyscy zrowerami przesiadą sie do aut kazdy do swojego :) (2)

      I wtedy cymbale tacy jak ty beda błagac na kolanach by znowu wrucili na rowery

      • 7 5

      • Ó

        wrócili, rowerzysto

        • 1 3

      • Rowerowy cymbal

        Wrocili, wrocili, wrocili.....

        • 3 1

  • postulat 7) wprowadzic godzine policyjna o 15:30

    • 4 1

  • (3)

    ludzie
    rowerzysci !!! kierowcy!!! piesi!!
    nie dajcie się na wzajem szczuć
    miasto jest dla wszystkich a "wadzy" chodzi o to by nie było solidarności społecznej
    i specjalnie generuje problemy jednych kosztem drugich i zwala odpowiedzialność z zjednych na drugich

    • 12 2

    • władza też się składa z ludzi (2)

      nie wiem czy szczujesz przeciwko niej świadomie, czy tylko zarażony przez niektórych uczestników tego forum?
      ludzie w przestrzeni publicznej zwykle się potrafią normalnie porozumieć, te przepychanki na forum to często przejaw ukrytych frustracji, ale to mija po wyjściu na świeże powietrze, zwłaszcza na rower po wyłączeniu silnika i odejściu od kompa.

      • 0 2

      • Rowerzyści do lepsi ludzie (1)

        sa ladniejsi, zdrowsi, madrzejsi. maja blond wlosy i niebieskie oczy.

        • 2 1

        • tak, są ładniejsi i zdowsi

          co do włosów i oczu nie wiem
          ale mają np. muskularniejsze pośladki i łydki
          i zdrowsze serca

          • 0 0

  • (4)

    Całkowita odporność na wiedzę nabytą. Wiecie co tak na prawdę nakręciło homofobię w polskim społeczeństwie? Parady równości. Zastanówcie się wreszcie, czy tymi swoimi paradami rowerowymi nie strzelacie aby do własnej bramki...

    • 12 5

    • (3)

      tja.
      jak by nie parady wolności nie było by homofobii
      jak by nie żydokomuna nie byłoby pogromów
      jak by nie było zakazów stadionowych, kibile chodzili by trzymając się za rączki
      a jak by nie było zakazów prowadzenia pojazdów, ludzie przestali by chlać i siadać za kierą

      zmień lekarza, twój obecny się nie sprawdził

      • 7 4

      • po twojej wypowiedzi widać że sam ominąłes kilka wizyt

        • 3 2

      • (1)

        A zwróc uwagę na taką rzecz - czy na kimkolwiek, poza ekipą wzajemnej adoracji pedalarzy, te ewenty robią pozytywne wrażenie? Nie sądzę.

        • 4 4

        • masa nie ma robić pozytywnego wrażenia na nierowerzystach

          ona służy rowerzystom, to forma dialogu z politykami
          masa umożliwia policzenie się
          masa to przyjemność spaceru
          masa to frajda sępa (a nuż coś jakiś sponsor znów da?)
          masa to aktywizacja obywatelska w obronie swych praw
          masa to szansa dla polityków, do okazania troski wyborcom
          masa to kasa dla sklepów i wypożyczalni rowerowych
          masa to impreza rozrywkowa dla gapiów

          • 5 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum