• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W niedzielę 18. Wielki Przejazd Rowerowy

Krzysztof Kochanowicz
6 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

W zeszłorocznym Wielkim Przejeździe Rowerowym wzięło udział prawie 10 tys. osób. W niedzielę 8 czerwca, jesteśmy w stanie pobić ten rekord!

Wielki Przejazd Rowerowy to największa demonstracja rowerowego stylu życia w Polsce. 8 czerwca, 8 miast, 80 km głównych ulic, dwa ogromne peletony i tysiące rowerzystów, tyle w skrócie. Tegoroczny Przejazd to wielka manifestacja poparcia dla projektów rozbudowy infrastruktury rowerowej Aglomeracji Gdańskiej w latach 2014 - 2020. Łączne nakłady na inwestycje rowerowe na Pomorzu mogą przekroczyć 500 mln zł. Jak dużo środków uda się pozyskać, zależy również od głosu społeczności naszych miast. Pokażmy i przekonajmy wszystkich wątpiących, że ruch rowerowy na Pomorzu to potęga!



Dlaczego ROWER?

Rower to sport i zdrowie, sposób na wyprawę bliską lub daleką. Czasem to modny gadżet, innym razem - okazja do zgubienia zbędnych kilogramów i zaoszczędzenia kilku złotych. To także szansa na poznanie innych ludzi gdzieś na trasie... krótko mówiąc, jak śpiewa klasyk - Lech Janerka: "Rower to jest świat!". Rower jest codziennym, całorocznym, ekologicznym środkiem transportu w mieście. Kto spróbował go używać w ten sposób, ten wie, że rower to prawdziwe "siedmiomilowe buty". Przedmiot jak z bajki, który sprawia, że wszędzie robi się blisko, a miasto staje się znacznie bardziej przyjazne. Ta prawda w ciągu ostatnich lat zyskuje w Polsce na popularności. Jednak nie zawsze tak było. I dlatego właśnie kilkanaście lat temu rozpoczęto organizowanie Wielkich Przejazdów Rowerowych.

O co chodzi w Wielkich Przejazdach Rowerowych?

Od 18 lat, w jedną z niedziel na początku czerwca, najpierw na ulice Gdańska, później Trójmiasta, a obecnie również Małego Trójmiasta, Tczewa i Pruszcza Gdańskiego - wyjeżdżają tysiące rowerzystów. Odbywa się Wielki Przejazd Rowerowy. Jest to największa i najstarsza tego typu demonstracja rowerowa w Polsce - zarówno, jako przejazd rowerowy, jak i oddolna inicjatywa obywatelska. Co roku spotykamy się, aby wspólnie przejechać głównymi ulicami, zademonstrować swoją liczebność, zintegrować się i powiedzieć, czego oczekujemy od władz lokalnych i regionalnych w zakresie rozwoju komunikacji rowerowej.

Miejsca i godziny zbiórek w poszczególnych miastach:

1. Peleton północny:

-Wejherowo - Plac Jakuba Wejhera - zbiórka godz. 9:30, wyjazd godz. 10:00
-Reda - plac przy ul. Cechowej/Gdańskiej - zbiórka godz. 10:30, wyjazd godz. 10:55
-Rumia - ul. Starowiejska przy Dworcu PKP - zbiórka godz. 11:00, wyjazd godz. 11:35
-Gdynia - Skwer Kościuszki - zbiórka godz. 12:30, wyjazd godz. 13:00
-Sopot - Plac Konstytucji 3 Maja - zbiórka godz. 13:30, wyjazd godz. 13:45

2. Peleton południowy:

-Tczew - ul. Dworcowa (przy czarno - białej lokomotywie) - zbiórka godz. 9:30, wyjazd godz. 9:50
-Pruszcz Gdański - parking Parku Kulturowego Faktoria, zbiórka godz. 11:30, wyjazd godz. 11:50
-Gdańsk - ul. Rajska (przy Madisonie) - zbiórka godz. 12:00, wyjazd 12:50

Po Wielkim Przejeździe Rowerowym odbędą się zawody kurierskie AlleyCat!

Od wielu lat, przy okazji Wielkiego Przejazdu Rowerowego odbywa się miejski wyścig rowerowy z zadaniami, wzorowany na słynnych wyścigach kurierów rowerowych - Alleycat. Zawody odbywają się bez wpisowego, a nagrody każdorazowo zależą od hojności sponsora, czasem jest to 1000 zł a innym razem pomelo lub ananas (w tym roku typujemy, że raczej ananas). Nie ulega jednak wątpliwości, że główną nagrodą jest Sława i Nieśmiertelność w ludzkiej pamięci oraz oczywiście smak łez lub potu (co wolisz) ;)

Szczegółowe informacje o Wielkim Przejeździe Rowerowym i imprezach towarzyszących:

Wydarzenia

Wielki Przejazd Rowerowy 2014 (169 opinii)

(169 opinii)
zlot, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Rowerowy Wyścig Kurierski po Mieście AlleyCat 2014

zawody / wyścigi

Opinie (104) 3 zablokowane

  • każdy rower powinien mieć rejestrację i OC (12)

    i podczas łamania przepisów np przejazd na czerwonym itp. Powinni być karani mandatem jak kierowcy, rowerzyści nie stosują się do przepisów.

    • 20 19

    • przepisy

      ty też możesz być rowerzystą a może dzieci na rowerkach też będą płacić oc lepiej nie parkujcie na naszych ścierzkach

      • 0 0

    • (2)

      Przesiądź się na rower i nie marudź.

      • 11 10

      • (1)

        Przesiądź się na rower i łam przepisy-tak, głąbie-mam nadzieje,że wreszcie policja weźmie się za tych terrorystów na chodnikach,co już w niektórych miastach się zaczyna.Cudowne dzieci dwóch ped.... o jednokomórkowym móżdżku.
        ps.ostro napisałem,bo codziennie widzę, idąc chodnikiem takich osobników pędzących jak na torze wyścigowym.

        • 3 5

        • Ostatnio krytykowałeś bieg dookoła ZOO. Wiedziałem, że teraz będziesz krytykował WPR i wyzywał ludzi od głąbów. Żal mi ciebie.

          • 4 1

    • Znowu te same bzdury (3)

      Pieszym też załóż tablice rejestracyjne na czoła - tak samo często przechodzą na czerwonym świetle. Specyfika zachowań pieszego i rowerzysty jest bardzo podobna, głownie dlatego, że to pod samochody budowane i ustawiane są skrzyżowania. Jak być musiał 3 razy zamiast jednego postoju czekać na światłach, to też byś tracił czasami cierpliwość.

      • 14 8

      • (2)

        I to Cię usprawiedliwia do łamania przepisów? tak pokrętnie rozumując zabijesz człowieka bo Cie zdenerwował,wszedł pod rower albo nie usunął się na chodniku,co?

        • 3 3

        • nie udawaj zrównoważonego (1)

          nie przeginaj i nie uogólniaj. Najlepiej sam spróbuj jechać rowerem po jezdni i ustępuj pieszym na przejściach jak wsiądziesz do samochodu.

          • 1 4

          • Ze względów zdrowotnych nie mogę jeździć rowerem.Jeździłem dawniej kiedy być może jeszcze na świecie Ciebie nie było i już wtedy spotykałem się z niewybrednymi uwagami kierowców ,ale tylko taksówkarzy. Teraz jeżdżę tylko samochodem i skręcając przed przecięciem ścieżki rowerowej zatrzymuję się nawet jak mi się wydaje,że nie ma rowerzysty.Również przed przejściem dla pieszych jak widzę stojącą osobę zatrzymuję się i szlag mnie trafia jak widzę jadących z na przeciwka co jadą olewając to ,że są piesi a ja stoję.Jednocześnie irytują mnie barany na rowerach co pędzą po chodniku potrącając pieszych ,na moją uwagę,że mają po drugiej stronie ścieżkę rzucają wulgarne inwektywy,przejeżdżający po pasach przejścia,jadący po drodze o dużym ruchu obok siebie,ba są i to liczni co jadą chodnikiem obok siebie itd. i nie są to odosobnione przypadki a niektóre wręcz nagminne.W konkluzji oceniam,że większość rowerzystów nie ma -lub nie chce mieć pojęcia o przepisach ruchu.Piszę to nie liczę na zmiany widząc co się dzieje i jakie jest podejście zainteresowanych.Jeszcze jedno ,łamiących przepisy i zagrażających życiu kierowców też nie brakuje,ale takiego łatwiej namierzyć,na przykład po numerach samochodu.

            • 2 3

    • Popieram. (3)

      Rowerzysta spowoduje wypadek z pieszym i ucieka. Zarysuje auto, urwie lusterko i też ucieka. A ty szukaj wiatru w polu. Proponuję zmianę przepisów, rowerzysta bez ważnego OC, biorący udział w kolizji drogowej nawet ze skutkiem dla niego śmiertelnym, zawsze winny !

      • 3 7

      • tabletki odstawione czy inny problem? (2)

        • 4 3

        • (1)

          Odpowiedź typowa dla prymitywa umiejącego tylko cisnąć na ped....

          • 3 5

          • to, że potrafisz obrażać, już wiemy.

            Spróbuj zaproponować zmiany przepisów lub sposób traktowania kierowców, którzy kasują pieszych na chodnikach lub na przejściach dla pieszych. W naszym kraju takich przypadków jest wiele każdego roku: sprawdź na przykład informacje o wypadkach w ostatnią niedzielę przed Sylwestrem. Sprawdź też dane o kierowcach, którzy uciekają z miejsca wypadku ze skutkiem śmiertelnym dla pieszego lub rowerzysty. Po prostu podważam twoją samoocenę- mam wrażenie, że udała mi się prowokacja, taka jak twoja.

            • 5 5

  • Raz do roku? (16)

    Z powodu widzimisię rowerzystów zamykane są główne ulice aglomeracji. Żądam zatem zamknięcia głównych dróg rowerowych by móc pojeździć po nich moim samochodem... podoba się?

    • 19 28

    • Loś

      Jesteś łosiem kierowco!!!!!

      • 0 0

    • jak na razie samochody regularnie blokują możliwość chodzenia pieszym po chodniku (5)

      i samym sobie po jezdniach. Pomyśl o przyszłości miasta, może trochę skumasz.
      Skądinąd wybierz się kiedyś na rower i spróbuj skorzystać z przysługującego ci prawa do jazdy po jezdni ulicy, wzdłuż której nie biegnie droga rowerowa, a prędkość dopuszczalna jest większa niż 30 km/godzinę.

      • 9 7

      • Jeżdżę (4)

        Jeżdżę czasem. Da się. Ale nie widzę sensu uprzykrzania życia innym pokazując "o ja jadę na rowerze, podziwiajcie mnie wszyscy". Ustalmy coś: Ulice są dla wszystkich uczestników ruchu na równych zasadach, dla samochodów i rowerów. Drogi rowerowe są na wyłączność dla rowerów. Chodniki w większości wyłącznie dla pieszych. To czemu rowerzyści jeszcze uzurpują sobie prawo do jazdy chodnikami oraz - jak w najbliższą niedzielę - do wyrzucania samochodów z ulic? Zasłanianie się "przyszłością miasta" nic tu nie wnosi: miasto nie może istnieć bez komunikacji samochodowej, nie tędy droga.

        • 11 8

        • drogi rowerowe są dla ludzi (1)

          codziennie widzę wielu pieszych i nie mam z tym problemu. Te równe zasady dla samochodów i rowerów to tylko teoria - wielokrotnie mimo faktu jazdy zgodnie z przepisami bywałem otrąbiony przez niecierpliwych uczestników ruchu. Dostęp samochodów będzie w niedzielę ograniczony nie do ulic tylko do jednej ulicy. Nie chodzi o likwidację samochodów, ale o refleksję nad sposobami korzystania z nich we współczesnym mieście, w którym okazują się one najmniej efektywnym sposobem zaspokajania potrzeb codziennej mobilności na małe odległości.

          • 5 5

          • tja, minusy są, gdzie argumenty?

            • 1 4

        • znam miasta, w których komunikacja samochodowa jest mocno ograniczana z korzyścią dla wszystkich

          prawo rowerzystów do bezpiecznego poruszania się po jezdni to tak zwana teoria. Zapraszam do przetestowania jej w praktyce w ramach dojazdu do pracy.

          • 2 6

        • Równość.

          Brać rowerowa to najbardziej uprzywilejowana grupa, jako jedyni mogą korzystać zarówno z jezdni, ścieżki rowerowej i chodnika. A najwięcej ze wszystkich się s****ą, a to o pieszych na ścieżkach rowerowych, a to o rolkarzy, a to o źle zaparkowane samochody... Zawsze źle. Banda oszołomów.

          • 6 7

    • Raz do roku! (8)

      Jak dobrze zauważyłeś, taka impreza jest raz do roku! Więc po co te nerwy? Już widzę, jak w niedzielę bardzo Ci się spieszy, aby gdzieś dojechać akurat tą trasą!
      Niektórzy piszą, aby pisać, bez obiektywnego spojrzenia na temat.
      Czy jak blokowane jest miasto z powodu innych imprez, to też Ci to przeszkadza? Na to jest jedna rada: wskakuj w niedzielę na rower (może być piechotą), pojedź sobie do lasu albo nad morze, pooddychaj głęboko, to może skołatane nerwy trochę się podleczą:)

      • 14 5

      • Raz do roku! (7)

        Tak, mam w planach wyjazd w niedzielę poza miasto, ale samochodem - rower nie jest alternatywnym środkiem transportu przy odległościach przekraczających 15km. Nie, nie spieszy mi się, ale mieszkam w takim miejscu, że trasa niedzielnych przejazdów rowerowych niemal odcina mnie od reszty świata. Ja nigdy, w żadnym dniu w roku nie blokuję rowerzystom możliwości poruszania się po całym mieście więc nie życzę sobie by ktokolwiek blokował mnie. I nie mów, że Twoje spojrzenie na świat jest obiektywne - obiektywnie rzecz biorąc w przejeździe rowerowym w ubiegłym roku uczestniczyło poniżej 1,5% mieszkańców Trójmiasta, więc nie sądzę by głos rowerzystów był ważniejszy od głosu ludzi, którym ich przejazd przeszkadza.

        • 6 13

        • 15m ??!! (3)

          Gdybyś napisał 50km, to ok. Ale 15 km i więcej to starsze panie pokonują na wycieczkach bez problemu;)
          Obiektywnie rzecz biorąc, to rowerzystów jest znacznie więcej niż 1,5%, ale nie każdy musi brać udział w tej imprezie, natomiast jest to grupa na tyle liczna, ze ma prawo do organizacji swoich imprez.
          Zapewne gdyby to była impreza innego typu, to pogodziłbyś się z tym bez problemu, ale niektórzy mają coś do rowerzystów i nagle wszystko zaczyna im przeszkadzać.
          Niemniej, życzę miłej wycieczki poza miasto. Ulica nie będzie długo blokowana, więc każdy może zaplanować taki wyjazd bez problemu. Wystarczy trochę dobrej woli.
          Życzę jeszcze, aby żadna inna droga nie była zablokowana przez wypadek, bo to znacznie większe prawdopodobieństwo utrudnienia Twojej wycieczki, niż omawiany przejazd.

          • 9 4

          • 50 czy 15km (2)

            Czytajcie ze zrozumieniem: napisałem, że mam w planach wyjazd, nie że wycieczkę. Nie każde poruszanie się po mieście/poza miasto to wycieczka. Nie każdy wyjazd samochodem można zastąpić wycieczką rowerową. Nie ma tu znaczenia czy to 15 czy 50km.

            Nie, w dalszym ciągu nie zgadzam się na blokowanie miasta. Nie chodzi tu o rowerzystów tylko o ograniczanie mojego prawa do swobody przemieszczania się. A sarkazm pod koniec wypowiedzi mogłeś sobie darować: potrafię rozróżnić przypadek blokowania drogi na skutek wypadku (raczej: niezamierzonego, gdyż rzadko kto powoduje wypadki celowo) od blokowania drogi dla jakiegoś widzimisię (przejazd rowerowy).

            • 4 11

            • a ja dostrzegam blokowanie ulic i chodników przez nadmiar samochodów w mieście

              codziennie, a nie raz w roku.Życzę miłej wycieczki po wzięciu pod uwagę opcji rower plus kolej. Można też się wybrać samolotem - na przykład do Dubaju lub Amsterdamu.

              • 6 4

            • OK, rozumiem potrzebę wyjazdu. Ale mieszkamy w dużym mieście, które żyje własnym życiem i nie możemy wymagać, aby prawo jednostki do swobodnego poruszania się blokowało wszelkie imprezy w tym mieście! Tak jak musimy dostosować się do remontów dróg, tak i tu nie widzę problemu, aby wybrać inny czas i drogę, aby wydostać się za miasto. Przecież nie całe miasto będzie blokowane i nie cały dzień.
              W ostatnim zdaniu to nie sarkazm, tylko realna ocena rzeczywistości. W tym tygodniu obwodnica w godzinach szczytu nie raz była zablokowana. Nie ma dnia bez wypadku i blokady jakiejś drogi. I to nie z winy rowerzystów.
              Naprawdę życzę wyjazdu bez cienia problemów.

              • 8 4

        • A - naprawdę mi ciebie żal

          • 1 2

        • Zachcialo sie...

          ...mieszkac w centrum to teraz cierp ;-)

          • 1 5

        • Nie dasz rady przejechać rowerem więcej niż 15km?! Na wycieczkę na taką małą odległość nie opłacałoby mi się wyciągać roweru, chyba, że chodziłoby o dojazd do pracy lub do sklepu na jakieś małe zakupy.

          • 12 5

  • Karty Rowerowe i zasady ruchu drogowego

    Najpierw niech będą stosowane karty rowerowe i niech nauczą się zasad ruchu drogowego .

    • 1 1

  • po co to? (9)

    Znów ekoteroryści w rajtuzach zablokują miasto. Piesi powinni Wam zrobić marsz scieżkami rowerowymi

    • 43 45

    • Skąd tyle zawiści? (2)

      Zawsze się zastanawiam, skąd tyle złości i zawiści w niektórych wypowiedziach w stosunku do rowerzystów. Przecież pewnie 90% rowerzystów to zwykli ludzie, którzy zamiast pieszo czy tramwajem jadą do pracy rowerem. Wielu z nich to nasi sąsiedzi, nawet koledzy.
      Ludzie, dajcie sobie na luz i zacznijcie cieszyć się z życia:)))

      • 26 6

      • zawiści ? (1)

        Zablokowanie miasta na pół dnia, w jakże szczytnym celu - rozbudowy infrastruktury rowerowej - z której nie korzystacie. Wyobraź sobie dziecko dwóch peda łów, że niektórzy pracują w niedzielę, nie każdy beztrosko pedałuje blokując miasto.

        • 6 18

        • Albo się z tym pogodzisz albo będziesz chodził z zasepioną twarzą i dostaniesz zmarszczek

          • 0 0

    • !! (3)

      A co idziesz na spacer do galerii handlowej??

      • 19 6

      • (2)

        Jedzie blachosmrodem. Bidulek spóźni się na Big Sale.

        • 14 10

        • (1)

          Skamlący darmozjad,którego stać tylko na trzy szprychy w kołach,zawsze będzie tylko skomlił z zazdrości innym,którzy coś mają.

          • 1 6

          • te 3 szprychy wiecej kosztuja niz twoje bmw lub golf

            • 7 0

    • te marsze robią codziennie i nie ma sprawy (1)

      • 4 4

      • codziennie, to "marsze" robią..

        rowerzyści chodnikami. I na uj wam ścieżki, jak wolicie chodniki i ulice ?

        • 4 9

  • Widziałam,widziałam...

    Kilkunastu rowerzystów (?) mimo dostępności jezdni (dwa pasy zamknięte dla samochodów) jechało po chodniku.
    Na skrzyżowaniu Czyżewskiego z Grunwaldzką pas od obwodnicy cały zakorkowany-na co najmniej 20-30 minut czekania,tyle samo by przejść przez Niepodległości/Grunwaldzką...Gratulacje dla organizatorów...

    • 0 6

  • Artykuł nie informuje o której koniec tej impry, czy o 15 będzie można przejechać samochodem z Sopotu na osiedle Chełm w Gdańsku?

    • 0 1

  • DO ORGANIZATORÓW (21)

    "Tegoroczny Przejazd to wielka manifestacja poparcia dla projektów rozbudowy infrastruktury rowerowej Aglomeracji Gdańskiej w latach 2014 - 2020."
    To może w ramach tej manifestacji skorzystacie z już istniejącej inrastruktury rowerowej, zamiast korzystać z jezdni i zapychać miasto ? Bo taką postawą pokazujecie tylko, że pieniądze wydane przez Miasto, to pieniądze wyrzucane w błoto. Po co wam Drogi Rowerowe, skoro wolicie korzystać z ulic i chodników ? W razie referendum mój głos pójdzie na NIE.

    • 13 23

    • chyba dawno nie chodziłeś po mieście pieszo (9)

      a rowerem tym bardziej. Spróbuj spokojnie przejść przez ulicę Hallera na przejściu dla pieszych - może coś zrozumiesz. Jak na razie w Krakowie 85% głosujących poparło ideę rozbudowy infrastruktury rowerowej. Dla wyjaśnienia: do niej należy także tzw. niewidzialna infrastruktura - obejmująca ulice o ruchu uspokojonym do 30 km/h. Na takich rozwiązaniach zyskują wszyscy - miasto staje się przyjemniejsze do mieszkania dla ludzi.Dla ludzi - nie tylko dla chcących jeździć lub jeżdżących rowerami.

      • 7 6

      • A tobie chyba d*pa się z siodełkiem zrosła. (4)

        Spróbuj przejść się chodnikiem, pieszo po mieście, bez rozglądania się co chwile za siebie i na boki, zostaniesz obdzwoniony i zbluzgany z każdej strony. Spróbuj spokojnie przejść przez przejście pieszo-rowerowe, wianek łaciny jaki usłyszysz zwiększy zasób twojego słownictwa. Szukacie szacunku u innych, zacznijcie od siebie. Generalnie nie mam nic do rowerzystów, ale znaczna część uważa się za ważniejszych od wszystkich wokoło. Przecież po coś te ścieżki są budowane, ja nie wchodzę na wasz teren, więc prosiłbym o zaprzestanie rajdów po chodniku, nie spokojnej jazdy - rajdów. Chodnik jest dla pieszych, więc to rowerzysta powinien uważać na mnie, nie ja na niego.

        • 10 4

        • pieszy czy pseudopieszy korzystający z trzech pedałów? (3)

          hamulca, gazu i sprzęgła? włącz się w obronę chodników przed zakusami nieodpowiedzialnych - parkujących na nich kierowców, to wtedy uznam cię za partnera do rozsądnej rozmowy o przyszłości miasta.

          • 2 5

          • u ciebie też są trzy (1)

            dwa przy rowerze, a trzeci na siodełku

            • 4 3

            • Dobre!!! obśmiałem się jak norka.

              • 2 1

          • Parę uwag : mam dwa pedały i nie jest to rower ale samochód,dalej, mnie idącego po chodniku-wyobraź sobie,że dużo chodzę- też denerwują blokujące go samochody,ale mi nie zrobią krzywdy mogę je ominąć,natomiast pędzący rowerzysta może mnie zrobić kaleką.Jak tu z Tobą można rozsądnie rozmawiac? jak Ty patrzysz tylko jednostronnie.

            • 2 3

      • parę uwag (3)

        generalnie nie mam nic do rowerzystów i nawet jak zablokujecie na jeden dzień miasto to przeżyję ale jak mogę mieć jakieś uwagi jako pieszy i z rzadka niedzielny rowerzysta.
        1---- Bardzo proszę rozważną jazdę szczególnie w miejscach gdzie jest tłoczno np. ścieżka wzdłuż plaży. Wiem że szanowni rowerzyści mają PRAWO jechać ale uważajcie na pieszych, szczególnie dzieci i nie rzucajcie tak mięsem jak Wam ktoś BEZPRAWNIE wtargnie na WASZĄ ścieżkę.
        2-----Bardzo proszę o przepuszczanie pieszych na przejściach. Wasza SPORTOWA z waszego punktu widzenia a agresywna z punktu widzenia pieszego JAZDA niejednokrotnie onieśmiela nas pieszych do jakiekolwiek próby zakłócenia Wam stylu jazdy.

        • 11 1

        • Piesi na ścieżkach. (2)

          Ja sam, jako pieszy, staram się zwracać uwagę innym pieszym, znajdującym się na ścieżkach rowerowych. Z tym, że w przeciwieństwie do rowerzystów, nie używam łaciny, tylko kulturalnie i z uśmiechem mówię, że za to jest mandat od policji i pytam czy po ulicy, wśród jadących samochodów robią to samo - pomaga. Niestety zwrócenie kulturalnej uwagi rowerzyście pędzącemu (podkreślam pędzącemu) chodnikiem wśród pieszych, o zachowanie ostrożności, w najlepszym wypadku skutkuje wystawionym przez niego środkowym palcem. A później zdziwienie, że każdy ma pretensje do rowerzystów. I piesi i kierowcy i rolkarze i właściciele psów i.. A wystarczy trochę kultury z każdej ze stron i uśmiech zamiast krzyków i przekleństw. Ale może ja poprostu dziwny jestem, że wolę żyć bezkonfliktowo.

          • 5 1

          • bezkonfliktowo próbuje żyć też niejaki Putin (1)

            nie udawaj bezstronnego. włącz się w akcję likwidacji prawa do parkowania samochodów na chodnikach, wtedy uznam, że jesteś rzetelnym rzecznikiem prawa mieszkańców do spokojnego i bezpiecznego życia w mieście.

            • 2 5

            • jak tylko mam okazję

              spotkać takiego kierowcę, mówię że parkuje niezgodnie z przepisami i jak chce mogę zadzwonić po "czarnuchów" - pomaga, ale też leci łacina. A jak widzę źle zaparkowane auto, wyciągam telefon, robię zdjęcie i wysyłam e-maila na policję. Chodnik przedewszystkim dla pieszych, ścieżki tylko dla rowerów, ulica dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kropka.

              • 3 0

    • Głos na NIE (3)

      A ja mam w głębokim poważaniu twój głos i tak będę jeździł gdzie i jak chce!

      • 0 4

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Łał. W każdej remizie to opowiadaj, branie pewne.

          • 4 2

      • Łokieć czeka, zapraszam..

        • 3 1

    • spytaj się swoich dzieci, jak chciałyby docierać do szkoły (1)

      może wpadniesz na jakiś rozsądny pomysł.

      • 1 5

      • Moje dziecko ma pół km do szkoły

        idzie piechotą, a nawet jeśli to nie ma stojaków żeby przypiąć rower. Dwa, nie puściłbym dziecka rowerem samego, ze względu na szaleńców w blachosmrodach.

        • 3 0

    • Modlimy się o gradobicie (4)

      • 8 5

      • (1)

        To nie wiecie jak wyglądają blachosmrody po gradobiciu? Takich urodziwych wózków nie sprzedacie nawet w cenie roweru. :)

        • 1 4

        • rowery są dla tych

          co są za głupi żeby prawko zdać

          • 2 5

      • To nie wiecie jak wyglądają blachosmrody po gradobiciu? Takich urodziwych wózków nie sprzedacie nawet w cenie roweru. :)

        • 1 3

      • My też..

        • 4 1

  • super! (1)

    jadę ...!!!

    • 3 4

    • chwalisz się, czy żalisz ?

      • 2 4

  • Listewka 100cm z balonem. 100 cm Życia. (1)

    Pokazać innym co znaczy bezpieczna odległość przy omijaniu rowerzysty.

    • 5 4

    • tjaaaa.. od razu 10m. Jedziesz ulicą, uważaj na siebie.

      Ja na ciebie nie mam zamiaru uważać, a i lusterkiem smyrnę.

      • 1 5

  • i kij w szprychy

    • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum