• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unia daje 48 mln zł na trójmiejskie ścieżki rowerowe

rb
5 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Dzięki umowie, która zostanie podpisana w poniedziałek, w Trójmieście przybędzie prawie 35 km nowych dróg rowerowych. Dzięki umowie, która zostanie podpisana w poniedziałek, w Trójmieście przybędzie prawie 35 km nowych dróg rowerowych.

Jeśli pogoda dopisze, to w poniedziałek marszałkowie województwa oraz prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu przyjadą rowerami do Opery Bałtyckiej, by tam podpisać umowę o unijnym dofinansowaniu do budowy sieci dróg rowerowych w Trójmieście.



W Operze marszałek Mieczysław Struk oraz wicemarszałek Wiesław Byczkowski podpiszą umowę z prezydentami Gdańska, Sopotu i Gdyni dotyczącą unijnego dofinansowania na Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej do roku 2013.

W ramach projektu planuje się budowę 26 dróg rowerowych o łącznej długości 34,64 km, w tym 22,84 km w Gdańsku, 7,88 km w Gdyni i 3,92 km w Sopocie. Wybudowanych zostanie także 14 parkingów "bike & ride" oraz 12 parkingów wzmacniających transportowy charakter sieci dróg rowerowych.

Wartość projektu wynosi niemal 80 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wyniesie niemal 48 mln zł.

Przypomnijmy jednak, że jeszcze cztery lata temu w ramach tego samego programu władze Gdańska chciały wybudować ok. 85 km. nowych tras rowerowych i zmodernizować 11 km. Projekt miał kosztować ok. 87 mln zł.

W Gdańsku w najbliższych latach drogi rowerowe powstaną:
rok 2011
- wzdłuż ul. Krasickiego i ul. Wyzwolenia, od ul. Zdrojowej do ul. Marynarki Polskiej i przystani promowej,
- wzdłuż ul. Wosia Budzysza i ul. Stryjewskiego, od ul. Sucharskiego do ul. Nowotnej,
- wzdłuż ul. Nowolipie i ul. Rakoczego, na odc. od ul. Kartuskiej do ul. Potokowej,
- wzdłuż ul. Nowe Ogrody i ul. Kartuskiej do ul. Łostowickiej,
- wzdłuż ul 3-go Maja, od ul. Kolejowej do Huciska.

rok 2012
- wzdłuż ul. Rzeczpospolitej, od ul. Hynka do ul. Kołobrzeskiej,
- wzdłuż ul. Chłopskiej, do ul. Kołobrzeskiej do ul. Pomorskiej,
- wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina, od ul. Sobótki do al. Grunwaldzkiej.
rb

Opinie (332) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    wzdluz jaskowej doliny potrzebna sciezka!

    • 12 4

    • (1)

      czy ja wiem czy tam jest potrzebna ścieżka... wzdłuż tej ulicy pieszo nie porusza się wiele osób. chodnik jest wystarczająco szeroko żeby w zgodzie żyli i rowerzyści i nieliczni piesi.

      • 4 3

      • Jest, ale dziurawy

        I co kawałek jakieś krawężniki. Pod górę da radę, bo się jedzie powoli, ale w dół nie da się rozpędzić bo są dziury, a do tego trzeba zwalniać przy krawężnikach i pieszych. W górę jadę chodnikiem, ale w dół szybciej i wygodniej jest ulicą. Ścieżka by się przydała.

        • 0 0

    • jest ciąg pieszo - jezdny i wystarcza!

      • 2 4

  • Nie daje... (2)

    UE zanim da kolego, musi najpierw wziąć Twoje pieniądze. Nie dajcie się nabrać na propagandę.

    • 6 2

    • Unia oddaje 48 mln

      Powinien tak brzmieć tytuł "Unia oddaje 48 mln"

      • 0 0

    • To jest

      esencja UE nim da jak sie glupio pisze to pierw musi wziazc , robia z nas durni jakby UE byla sw.Mikolajem.

      • 3 1

  • a już myślałem, że Mieczysław Struk jest bardziej bezstronnym od Kozłowskiego (7)

    ale jak widać to zwykli POwcy ponad wszystko, którzy zawsze będą dyskryminowali Gdynię. Nie dość, że obiecywali od ponad pięciu lat współprace w integracji i budowie dróg rowerowych. Powołali swojego kolegę i stworzycieli specjalne stanowiska w Urzędzie Marszałkowskim, a Antoś skopał plany więc go przenieśli do PORD. Gdynianie dalej wierzyli, no i dziś okazało się, że znowu zostali oszukani i pozostaną z najmniejszym procentowo przypadających dróg transportu-rowerowego. Całe szczęście, że w rekreacyjnych leśnych wyprzedzamy, a do tego ten wczoraj otwarty wspaniały tor fourcrossingowy na Witominie:)) No i zawody o randze Pucharu Polski w Four Crossie - te wspaniałe przeszkody i 10 band - widać jeszcze trochę muszę poćwiczyć.

    Gratulacje dla Rady Dzielnicy Witomino za pomysł, inicjatywne, pomoc,...

    Wracając do niesprawiedliwemu podziałowi unijnych środków:

    - w Gdańsku sfinansowano 22,84 km co się równa 65% wszystkich dotacji a przypomnę, że miasto to liczy 460 tys. mieszkańców tj. 60% mieszkańców trójmiasta.
    - Sopot dostał 3,92 km co się równa 11,3% całkowitej puli środków. W Sopocie mieszka 38 tys. mieszkańców tj. - 5%.
    No i oszukana Gdynia otrzymała 7,88 km. co się równa 22,7% a mieszka tam - 35% ludności Trójmiasta.

    Ot z tego prostego wyliczenia jasno wynika, że gdynianie dla Urzędu Marszałkowskiego prawie się nie liczą, no chyba, że chodzi o statystyczne dusze do własnego jakiegoś opracowania lub udowodnienia ich samych potrzeb.

    • 11 15

    • Pajacu, to urzędasy z GDYNI sa winni, nikt inny. (2)

      • 1 3

      • Gdynianie są mieszkańcami wystarczająco mądrymi i dumnymi i doskonale wiedzą kto ich zawsze próbuje oszukać (1)

        Najpilniej potrzebnym dziś wyrazem zaufania prezydenta i jego urzędników do mieszkańców jest wspomniana nieproporcjonalna deregulacja. My Gdynianie jesteśmy mieszkańcami wystarczająco mądrymi i dumnymi, by obywać się bez prowadzenia za rączkę przez właśnie urzędasów. A pajaców to szukaj sobie w rodzinie.

        • 2 0

        • chyba bezstronny głowa ci blisko dupy wyrosła

          • 0 1

    • o czym Ty człowieku piszesz (3)

      Gdańsk, Gdynia, Sopot to tylko dzielnice jednego organizmu - Trojmiasta

      niestety Twoja mentalnosc konkurencji podzielaja wladze Gdynii z tad np. pomysl konkurencyjnego lotniska... tragedia

      przewoznicy lotniczy juz zacieraja rece: dziel i żądź!

      • 2 9

      • Chyba na głowe upadłeś (2)

        Gdynia ma płacić za brak kompetencji w Waszym zarządzaniu i cwaniakowaniu? Może jeszcze za sprzedane dochodowe zakłady publiczne, Baltic Arene, Ergo Arene i Psu na budę Arenę, i wiele, wiele budowanych tylko z megalomani bez biznesplanu jakiś zakompleksionych jegomości ?

        U nas potrzeby wychodzą od ludzi np. zaniedbanym leśnym jarze na Witominie. A następnie wyrasta na piąty w Polsce nowoczesny tor do uprawiania jednej z odmian kolarstwa górskiego, która w 2012 r. pojawi się na igrzyskach olimpijskich. To właśnie Rada Dzielnicy Witomino-Radiostacja wpadła na pomysł, by temu atrakcyjnemu przyrodniczo terenowi nadać nowy blask.
 W Gdańsku czy Sopocie coś takiego jak podstawowa jednostka pomocnicza samorządu terytorialnego w ogóle nie istnieje. Bo tam rządzi partia PO i PiS i przerzucaja się politycznie odpowiedzialnością.

        - By sobie człowieku odświeżyć umysł zapraszam na tor z przeszkodami dla rowerów górskich odrywając się od kompa i pisania bzdur. Tam w terenie będziesz musiał szybko myśleć i reagować na pagórkach, łukach nawrotnych i bandach, co prawda daleko mu do toru kanadyjskiego, na którym Majka została Mistrzynią Świata.

        Widzisz, ta kolarska inicjatywa spotkała się z b.dobrym przyjęciem ze strony władz miasta. Urzędnicy we własnym zakresie dofinansowali a zawodnicy mocno włączyli się i sami też społecznie pomagali i budowali. Jest taka różnica między nami, że nam się chce chcieć a wy czekacie, aż za pomocą układów da Wam po znajomości unia. A następnie posługujecie się jakimiś frazesami jak Ty.

        Prawo Kalego to dla Was biblia a lotnisko wzorcowy przykład:))

        • 7 7

        • jezeli Twoje potrzeby sprowadzaja sie do lesnego toru rowerowego to musisz byc szczesliwym czlowiekem - gratuluje i zazdroszcze (1)

          ja tam bym chciał, żeby Trojmiasto sie rozwijało

          konkurencja Gdynii i Gdańska to pewna anomalia historyczna

          uzasadniona w 20leciu miedzywojennym, obecnie potrzebna jest pelna wspolpraca

          • 6 5

          • a jaką tu widzisz współprace?

            oszukiwane Gdyni na ścieżkach przez Urząd MArszałkowski. Bo to udowodnił Bezstronny

            • 3 1

  • (1)

    35 km = 48 mln, czyli 1 km = 1,37 mln

    Ścieżki - świetna rzecz. Ale czy ta cena nie jest przesadzona?
    Ciekawa jestem szczegółowej wyceny...

    • 2 1

    • naucz się czytać!!!!!!!!!!!!11111111
      "Wartość projektu wynosi niemal 80 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wyniesie niemal 48 mln zł."

      • 0 0

  • Gdańsk-Otomino (11)

    A może by tak zrobić ścieżkę rowerową do Otomina.Piekna okolica las i jezioro.

    • 91 5

    • Otomino to już nie Gdańsk. (3)

      • 7 6

      • no i co z tego, na gdańsku świat się nie kończy... (2)

        a poza tym OTOMIN a nie Otomino!!!

        • 2 0

        • Otomin to już nie Gdańsk. (1)

          • 1 0

          • Do Otomina :P

            A nie w Otominie :P

            • 0 0

    • Ciekawostka... (2)

      Do Otomina z Jasienia jest droga rowerowa o nawierzchni gruntowej wyznaczona przez nadleśnictwo Kolbudy. Problem w tym, że nad jezioro Jasień, już żadnej drogi rowerowej z centrum nie ma...

      • 0 1

      • (1)

        a gdzie taką mapkę z taką drogą można usyskać/ kupić itp.?

        • 0 0

        • Mapa

          W informacji turystycznej w tunelu w Głównym (między Empikiem a kasami biletowymi) są mapy ścieżek rowerowych.

          Nie wiem czy akurat ta leśna jest, ale inne tak :) Ładnie wydane, polecam!

          • 0 0

    • Nie ma szans (1)

      Nie sądzę by znalazła się kasa na ścieżki rowerowe na prowincji. Prędzej wolał bym od Chełmu, przez Ujeścisko do Szadółek. Ale to wiąże się z naprawą drogi z Ujeścieska na Szadółki. A to nie ma szans , by się spełniło.

      • 7 4

      • wystarczyłoby

        Do Szadółek rzeczywiście w zupełności by wystarczyła, dalej droga spokojna, ale dojazd do obwodnicy to masakra. A tak swoją drogą to może Panom z Policji i Straży Miejskiej ktoś by wytłumaczył, że scieżki rowerowe to nie deptak, jak i nie parking?

        • 11 0

    • Ale tak dużo śmieci w leśie. Piękne jest coś innego.

      • 2 0

    • kazda nowa sciezka bylaby dobra

      sciezek nigdy za malo

      ...

      przede wszystkim potrzebne sa bezpieczne wyjazdy z miasta dla rowerow

      sciezka wzdluz spacerowej, wzdluz slowackiego, wzdluz traktu sw wojciecha, sciezka wzdluz kartuskiej az do Auchana, sciezka do Szadolek - do granic miasta

      • 17 1

  • a co dla samochodziarzy,

    po nowych przepisach tylko na rowery,ale je trzeba gdzies parkowac ,bo nieroby ze strazy juz czekaja jakby tu sie dobrac do nich . Moze tak zczniemy pisac do naszych wladz aby nam pwiedzieli gdzie wogule mamy parkowac swje pojazdy nawet te najmniejsze .A moze akcja budowy garazy pietrowych i wtedy wrowadzac zakazy. Albo zlikwidowac wogole srodki lokomocji wogole.Ale by bylo czym oddychac no nie ?????

    • 1 1

  • Przecież to jakis GRUBY PRZEKRĘT! W wakacje sobie dorabiałem na budowie.
    Budowana była nowa droga asfaltowa; odcinek 6km (szerokosc chyba 5m). Koszt całej inwestycji wynosił 3mln z groszami. A oni chca tu budować km ścieżki rowerowej za okolo 2mln (chyba, że te parkingi takie drogie bedą ;o)... WTF???

    • 1 1

  • Teraz pora wydać ze 100 mln na PIESZYCH! :) (10)

    Szanowna Władza zapomniała, że istniejemy? Zbyt rzadko wysadza szacowne tylne części ciała z auta :) A przecież choćby to, co się dzieje naprzeciw Dworca Głównego PKP - w środku Miasta! - to kpina i skandal. Tysiące Pasażerów gdańskich autobusów wysiada prosto pod koła pędzących rowerzystów. Już arogancja i królestwo absurdu pokazane w tym jednym miejscu (a po drugiej stronie jezdni równie "udane" rozwiązanie!) powinny spowodować wstrzymanie wszelkich dalszych transferów środków unijnych na tak "świetne" rozwiązania, bo wystawiają Władzom Grodu nad Motławą jednoznaczne świadectwo - PAŁA!

    • 11 6

    • O czym zapomniała ??? (9)

      Przy każdej ulicy jest chodnik - JEST !!! i to z obu stron więc w czym problem. A jak się chodzi jak święte krowy to z przed dworca powinni jeszcze zabrać ulice i zwinąć tory tramwajowe aby sierota sobie krzywdy nie zrobiła. Trzeba patrzeć obywatelu jak się chodzi.

      • 1 2

      • Może sam się czujesz świętą krową - mów o sobie, Kochasiu. (8)

        Wypraszam sobie, żebyś mnie obrażał i nie tylko mnie, bo jest nas dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy w samym Gdańsku. Nikt normalny nie zaprojektuje ścieżki rowerowej za plecami tysięcy ludzi wysiadających z autobusów w centrum Miasta i nikt na tak jawną bzdurę nie powinien dać grosza z unijnych środków. Takich przykładów są dziesiątki, więc odrobinę grzeczniej, proszę, bo nie masz argumentów, więc pokrywasz to arogancją. A chodniki są poprzecinane wijącymi się ścieżkami rowerowymi - doskonale wiesz o czym mówię. Taki ich przebieg można było moim zdaniem zaprojektować i zaakceptować tylko w stanie odurzenia.

        • 2 1

        • (7)

          wystarczy trochę patrzeć jak się chodzi, czasem się rozejrzeć ,gdy droga rowerowa przecina chodnik i po sprawie. Ale wielu pieszych nie patrzy, bo po co, idą jak ślepi. Co więcej częstym przypadkiem jest chodzenie przez nich po ścieżkach, mimo że obok mają chodnik. No ale po co się rozejrzec, prawda? Jak samochodem jeżdżą, to tez nie patrzą gdzie i jak?

          i takie moje pytanie:
          W jaki sposób zaprojektowałbyś ścieżki, żeby nie przecinały chodników? Rozejrzyj się- równolegle do ulicy ciągnie się chodnik, a wzdłuż niego nie pole i pusta przestrzeń, ale budynki. Gdzie byś te ścieżki umiejscowił, bez przecinania chodników?

          • 1 1

          • Po pierwsze należy sobie zadać pytanie, czy ścieżki MUSZĄ być na tej ulicy. (6)

            I to po OBU JEJ STRONACH. Moim zdaniem na pewno nie. Wystarczyłyby ścieżki na ul. 3 Maja. Na pewno nie utrzyma się przy żadnej profesjonalnej ocenie ścieżka po stronie hotelu, przeciwnej do Dworca Głównego - to beznadzieja i skandal. Jeśli już to po stronie Dworca, ale nie taka wijąca się i przecinająca bez przerwy chodnik. Poza tym MUSZĄ tam stać znaki ograniczające szybkość poruszania się rowerów, bo co poniektórzy szaleńcy w kaskach myślą, że skoro maja profesjonalny ekwipunek, to mogą pomykać niczym Lance Armstrong. A tu wraca np. ze zmiany dyspozytor ruchu kolejowego, który całą noc kierował ruchem pociągów - ma prawo być zmęczony, czy nie? Ale musi uważać, bo jednemu smarkaczowi z drugim chce się pomykać 40 km/godz. To jest karygodne - dla kogo w końcu jest Gdańsk?

            • 2 2

            • Ścieżki przy każdej głównej ulicy !!! (2)

              Pojedz sobie Obywatelu do Amsterdamu, Kopenhagi czy innego większego europejskiego miasta i przekonasz się że przy każdej ulicy i to z obu stron jest zarówno chodnik jak i ścieżka rowerowa.
              Ale chyba faktycznie w takiej ZAPYZIAŁEJ DZIURZE jak Gdańsk ścieżki rowerowe przy głównej arterii są zbędne.
              To są główne argumenty - miasto jest dla wszystkich.

              • 1 1

              • Tak, byłem tam i wiem jak to wygląda. (1)

                Po pierwsze rowerzyści przejawiają zupełnie inną kulturę jazdy - ustępują, uśmiechają się i nikt nie pędzi jak wariat. Poza tym na wszystko miejsca wystarcza, bo tak to zostało zaprojektowane. U nas ktoś wpadł na to, że można zdobywać miliony z UE i jeszcze pochwały za ścieżki - więc walimy ścieżki gdzie się tylko da. Podtrzymuję moją tezę, że nasza ukochana Władza porusza się głównie samochodem i bardzo rzadko i niechętnie z niego wysiada. To determinuje Jej podejście do każdej sprawy i sposób jej załatwiania.

                • 1 0

              • Zapomniałeś Obywatelu o jednym.

                Tam piesi nie chodzą po ścieżkach jak u nas. Jeżeli piesi domagają się kultury jazdy od rowerzystów to niech też wykażą się kulturą i z głową korzystają z chodników. Nie wszystkie drogi mogą być proste czasami trzeba gdzieś skręcić. Ja nie zawsze jeżdżę rowerem jestem również pieszym i nie przeszkadza mi biegnąca obok chodnika ścieżka. Trzeba nauczyć się żyć w takiej rzeczywistości a nie narzekać. A na koniec proponuję Tobie abyś przesiadł się na rower zdrowiej, szybciej i taniej same zalety.

                • 1 0

            • (2)

              dla kogo jest Gdańsk?? dla wszystkich, i dla Ciebie i dla mnie;) i dla pieszych i dla kierowców i dla rowerzystów.
              Wg mnie im więcej ściezek tym lepiej. Piszesz że trzeba się zastanowić czy na danej ulicy ścieżki są potrzebne... moim zdaniem są potrzebne, żeby szybko i w miarę wygodnie można było dojechać wszędzie tam, gdzie się chce. Oczywiście, można jechac chodnikiem, ale czasem ich stan nie pozwala na swobodną jazdę, a raczej zmusza do omijania odstających płyt, wertepów i krawężników.
              Nie wiem czy jezdzisz rowerem po mieście, ale domyślam się że niezbyt często, a jesli już to pewnie rekreacyjnie. Sa jednak ludzie dla których rower stanowi środek transportu, tak jak dla innych samochód, skm czy autobus. Fajnie by było, gdyby mieli taką samą możliwość szybkiego osiągnięcia celu podróży jak kierowcy samochodu czy piesi.
              Co do ścieżek po obu stronach jezdni- czemu nie, jeśli szerokość chodnika na to pozwala? Byłoby to wygodne.
              Zgadzam się z tobą co do ograniczeń prędkości w niektórych miejscach, choć wydaje mi się że piraci rowerowi to mniejszość. Ja np jeżdzę z różną prędkością, nawet gdy jadę szybko, to jestem w stanie wyhamować na krótkim odcinku.

              • 3 1

              • Skoro dla mnie, to ja sobie nie życzę (1)

                ani wysiadać z autobusu prosto pod pędzące rowery, ani lawirować w slalomie między ścieżką rowerową a chodnikiem, bo akurat rośnie drzewo i ścieżka nie może być węższa ani o milimetr - ale chodnik może :)
                Trzeba spojrzeć obiektywnie na nasze ulice i przestać naginać fakty do teorii. Prawda sama wyjdzie na jaw. A zgadzam się z tym, że ulice powinny być dla wszystkich, z tym że w ścisłym centrum musi być preferowany transport zbiorowy i jego Klienci.

                • 0 1

              • nie jestes pępkiem Świata, oprócz Ciebie są tez inni, którzy mają inne niż Ty preferencje. Chcesz czy nie- musisz to zaakceptować.

                • 0 0

  • Adamowicz pierwszy raz na rowerze? (12)

    może by też tak kiedy wsiadł do autobusu lub tramwaju?

    • 132 13

    • Heh...

      A ja wydawałem go bardzo często jak na piechotę do pracy chodził :P

      • 0 0

    • ciekawe czy jeździć umie? (9)

      • 19 6

      • (8)

        rozpaczliwie to wygląda... sadło przelewa mu się na zakrętach i z trudem łapie równowagę... z krawężników rower musi sprowadzać bo zniszczyłby niezwykle delikatny na gdańskich drogach asfalt.

        • 22 8

        • (7)

          Budyń będzie musiał jechać na specjalnie konstruowanym (wzmocnionym) rowerze.

          • 17 5

          • Na trójkołowym tandemie ze Szczórkiem. (5)

            • 16 10

            • skad u was tyle niezyczliwosci dla drugiego człowieka? (3)

              nie jestem zwolennikiem obecnego Prezydenta Gdańska ale w taki tepy sposob nie mam zamiaru go obrazac, zreszta nikogo nie mam zamiaru obrazac

              ,...

              informacja dobra, nawet bardzo dobra,

              zawsze mozna powiedziec tylko, ze szkoda ze nie wiecej sciezek

              • 22 17

              • (2)

                W polityce żeby nie byc obrażanym to trzeba (zwłaszcza w samorządzie) przy najmniej połowę deklaracji wyborczych przełożyć na czyny.A u Budynia z tym bardzo krucho.

                • 22 9

              • bla bla bla (1)

                to jakim cudem wciąż jest wybierany? zmieńcie sobie w końcu prezydenta zamiast wiecznie biadolić

                • 20 1

              • Bo w Gdańsku jak w większości wsi...

                ... nikt mądry nie chce być sołtysem ;)

                • 16 2

            • Jak już to z Panem K. z Sopotu.

              • 1 4

          • Na taką okazję ma mniejszego zastępcę

            • 6 1

    • BUDYŃ

      Budyń przyjedzie na łyżwach!

      • 13 0

  • Unia nic nie daje!!!

    Unia tylko zwraca część zrabowanych pieniędzy, po potrąceniu wysokiego procentu na utrzymanie unijnych urzędasów. Przestańcie kłamać, że unia coś daje :/

    Jak okradnę wszystkich z połowy zarobionych pieniędzy i potem rozdam połowę łupu, to też będziecie chrzanić, że coś daję??? Zastanówcie się, bałwochwalcy :/

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum