Trwa konkurs pt. "Absurdalne użycie samochodu"
Do środy można wysyłać swoje reportaże w konkursie na absurdalne użycie samochodu w Trójmieście. To wakacyjna zabawa Projektu Mimosa Civitas Plus i gdańskiego oficera rowerowego. Do wygrania składany rower miejski firmy Dahon.
Jeszcze przez pięć dni można nadsyłać w konkursie na absurdalne użycie samochodu w Trójmieście reportaże. Co należy zrobić? Wystarczy wysłać na adres mailowy mimosa@gdansk.gda.pl list, w którym opisujemy autentyczny przypadek absurdalnego bądź śmiechu wartego użycia samochodu.
To projekt MIMOSA CIVITAS Plus i Oficera Rowerowego na dobrą zabawę latem, w której do wygrania będzie składany rower miejski firmy Dahon.
Przykład reportażu? "Pan Jerzy miał w zwyczaju podjeżdżać do pobliskiego kiosku samochodem. Wychodził z bloku, szedł na parking, podjeżdżał jakieś 200 metrów, parkował auto i szedł do kiosku. Jakież było jego zdziwienie gdy syn uświadomił mu, że korzystając z samochodu pokonuje dłuższą trasę, niż gdyby na piechotę poszedł prosto do kiosku"
Samochody wrosły w nasz krajobraz i sposób myślenia o przemieszczaniu się. Mamy je we krwi tak głęboko, że często nie zastanawiamy się nad sensem ich użytkowania. I o ile na dłuższych trasach jest to wciąż najszybszy środek transportu, o tyle w mieście nie jest już tak różowo.
Na wasze historie organizatorzy konkursu czekają do 15 sierpnia 2012 roku.
Kontakt: mimosa@gdansk.gda.pl
Opinie (49) 3 zablokowane
-
2012-08-11 22:12
Fajny rower na fotce (2)
Fajny rower do miasta na focie, szybki elektryczny i składany hercules e-versa. Szczerze go polecam, zasuwa jak kolarzówka, szczególnie pod górkę, np na górny taras gdzie dojeżdżam nim codziennie (jak nie pada) przy delikatnym pedałowaniu, trzyma się 23-25 km/h pod górkę. Polecam!!
- 3 2
-
2012-08-12 08:40
Ten nie ma elektrycznego napędu (1)
ale i tak fajnie wygląda :)
- 3 0
-
2012-08-12 22:03
I nie Hercules tylko Dahon ;)
- 1 0
-
2012-08-12 06:26
Niech Urzad zrobi najpierw sciezki rowerowe podobne do tych w Holandii i Danii.
Chetnie bym jezdzil rowerem, ale sie boje tych kolizyjnych drozek rowerowych, ktore samoczynnie powstaly bez niczyjego udzialu. W Gdyni przy Morskiej, jak zostalo troche materialu tym od drog, to zaraz wylewali "sciezke" dla rowerow ok 50metrow. Jest tych "kleksow" bardzo duzo, a jechac po tym sie w zaden sposob nie da panie Szczurek.
- 5 1
-
2012-08-12 08:19
rower to pojazd napedzany siłą ludzkich mieśni jesli działa na akumulator to juz nie rower (1)
- 0 4
-
2012-08-13 08:33
a co jeśli silniczek elektryczny tylko wspomaga?
- 1 0
-
2012-08-12 17:10
Co do przykładu
A może na parking idzie chodnikiem tylko dla pieszych, a do kiosku musi iść takim dzielonym ze ścieżką rowerową, która dodatkowo przechodzi co chwilę z jednej strony chodnika na drugą?
- 1 1
-
2012-08-13 14:12
Mój samochód jest moją własnością (1)
i mogę go używać jak mi się podoba, nawet jako kurnika, ubikacji albo do napędu młockarni.
Nagonką na samochodziarzy i nachalnym lansowaniem roweryzacji włodarze miasta usiłują odwrócić uwagę od swojej nieudolności w zakresie rozwiązywania tutejszych problemów komunikacyjnych.- 5 3
-
2012-08-16 17:51
uzywaj go sobie, uzywaj
tylko się nie dziw, że używając go w pewnych okolicznościach będziesz się po prostu narażał na śmieszność. Jak się też z siebie trochę pośmiejesz, to będziesz miał lepsze relacje z innymi ludźmi - również może tymi, którzy zostali wybrani do sprawowania władzy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.