• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sztafeta rowerowa na cześć Jana Pawła II

12 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Grupa rowerzystów z Trójmiasta i "Rowerowej Brzozy" spod Bydgoszczy, z okazji XII Dnia Papieskiego postanowiła w niecodzienny sposób uczcić błogosławionego
papieża Polaka. Inicjatorami sztafety są ks. Tomasz Koszałka, organizator wielu pielgrzymek rowerowych oraz Zbigniew Wiśniewski, szef Stowarzyszenia "Rowerowa Brzoza".



W sztafecie rowerowej na cześć Jana Pawła II weźmie udział 35 rowerzystów, m.in. redaktor ds. rowerowych portalu Trojmiasto.pl, założyciel Grupy Rowerowej 3miasto - Krzysztof Kochanowicz.

Sztafeta rozpocznie się w piątek 12 października w Wadowickiej Bazylice o godz. 8.00 Mszą św. Tego samego dnia wieczorem, rowerzyści planują dojechać na Jasną Górę, by o godz. 21.00 uczestniczyć w Apelu Jasnogórskim. Kolejnym etapem sztafety będzie przejazd z Częstochowy do Bydgoszczy. Trzeciego dnia, w niedzielę, po Mszy św. o godz. 7.00, peleton wyjedzie spod bydgoskiej bazyliki by ok. godz. 16.00 dotrzeć do Trąbek Wielkich, a następnie po około 750 km podsumować rajd na gdańskiej Żabiance. O godz. 19.00 w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej odbędzie się Msza z modlitwą do bł. Jana Pawła II podsumowująca to wielkie przedsięwzięcie.

Jeśli chciałbyś towarzyszyć uczestnikom sztafety na ostatnim etapie, dołącz na trasie z Trąbek Wielkich do Gdańska!

Wszyscy zainteresowani proszeni są o zebranie się:

- albo o godz. 16.00 w Trąbkach Wielkich, przy sanktuarium maryjnym
- albo o godz. 14.30 przy budynku LOTu w Gdańsku.

Z Gdańska do Trąbek Wielkich chętni udadzą się pod opieką Grupy Rowerowej 3miasto; prowadzący Tomasz Kmieć. Rowerzyści biorący udział w ostatnim etapie sztafety proszeni są o zabranie ze sobą oświetlenia (lampek: przedniej i tylnej)

Opinie (75) ponad 20 zablokowanych

  • sztafeta (1)

    Co to znaczy sztafeta? Będą jechać na zmianę, czy każda z 24 osób przejedzie trasę 750km. Szkoda, ze nie piszą o takich wydarzeniach wcześniej, byłaby możliwość się podłączyć (ale w Wadowicach, nie w Trąbkach)

    • 130 6

    • Na pierwszą edycję zaproszeni zostali wybrańcy...

      ...ja mialem po drodze małą awarie, i nie chcac resztę pierwszego etapu przejechac z rowerem na lawecie, jade na wlasną rekę.
      Pozdrawiam gorąco wszystkich, ktorzy trzymaja za nas kciuki, do zobaczenia w Trąbkach Wiekich lub na mecie.

      • 162 71

  • "pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej" - a co na to pozostałe Matki Boże? (25)

    Już nie wiem, co mam napisać, aby na świeckim portalu zaprzestano mieszać sprawy religijne z rekreacją i turystyką rowerową. Przyznaję, że coraz bardziej zniechęca mnie to do Waszej grupy.
    Czy naprawdę nie jesteście w stanie wyznaczyć sobie granicy dla przenikania interesów organizacji religijnej?
    Jestem daleki od odmawiania prawa organizowania takich imprez przez organizacje religijne, ale niechże nie zawłaszczają przestrzeni medialnej nie związanej z religijnością! A co będzie się działo, kiedy zaczną być organizowane i ogłaszane na portalu pielgrzymki innowierców, czy innych "antychrystów"? Prawdopodobnie wtedy nazwiecie to prowokacją i ogłosicie krucjatę przeciwko nim. Tolerancja polega też na tym, że każdy przestrzega granicy swojej aktywności, dostrzegając i szanując interesy i wrażliwość pozostałych.

    • 118 218

    • ALE O CO CHODZI?

      Mariuszu ! czy Ty aby napewno wiesz o co Ci tak naprawdę chodzi?

      • 170 90

    • Mariusz, myśl sobie co chcesz...Twoja sprawa

      Mnie nie będzie to bolało jeśli moja religia będzie dla Ciebie przeszkodą w naszych wycieczkach, rajdach, czy wyprawach. Nikogo do niczego nie namawiamy, ani nie zmuszamy. Każdy z nas wybiera własną droge życia, ale będę się za Ciebie modlił!

      • 170 90

    • (17)

      Podejrzewam, że jeżeliby w Waszym, rowerzystko i Krzyśku, sąsiedztwie powstał islamski meczet, skąd kapłan głośno nawoływałby wiernych do modlitwy, to nie bylibyście tolerancyjni wobec takiego zjawiska, ale i wtedy nie zrozumielibyście to, o czym napisałem.
      Wasza religia sama w sobie nie jest dla mnie przeszkodą. Każdy może sobie wierzyć w co chce. Problem pojawia się wtedy, gdy człowiek religijny zawłaszcza przestrzeń wspólną z nie-współwyznawcami. Ten informacyjny portal nie jest przeznaczony do propagowania religii, jak i jakichkolwiek ideologii.
      Jeżeli nie namawiacie nikogo spoza wiernych do uczestnictwa w imprezach kościelnych, to dlaczego publikujecie takie ogłoszenia na łamach "Rowerowego trójmiasta", zamiast w publikatorach kościelnych? Ta impreza ma ponadto charakter wyłącznie religijny.

      • 91 170

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Mam wgląd na to wszystko w każej minucie;) (7)

          Jestem tolerancyjny w stosunku do innych religii, jak i poglądów, nie rozumiem jednak Mariuszu Twoich zarzutów? Co ma piernik do wiatraka? To, że jest to rajd im. Jana Pawła 2, a cała otoczka ściśle powiązana z religią, z którą każdy uczestnik się utorzsamia, nie powinna innym tolerancyjnym ludziom przeszkadzać. Dotychczas część naszej grupy, podkreślę część, brała udział w różnych przedsięwzięciach tego typu i niezależnie od faktu kto w jakiego Boga wierzy, potrafimy nawzajem się szanować i żyć jak jedna rodzina i w cale Mariuszu nie dziwię się dlaczego jesteś taki wyalienowany, po prostu brakuje Ci zrozumienia i tolerancji w stosunku do otaczających Cie ludzi.

          Ps. A teraz kilka newsów:
          Wczoraj główny peleton narzucił dość mocne tempo, którego nie wszyscy podołali. Wóz techniczny zbierał z trasy tych, którzy nie dali rady o własnych siłach dotrzeć do celu. Sztafeta nie do konca przypominała sztafetę, bo większość uczestników zamierzała pierwszy etap 145 km trasy pokonać w całości. Mi ze względu na awarię nie udało się dogonić peletonu, przez co do zmuszony byłem pojechać nieco onną drogą, tzn. mniej ruchliwą i w efekcie zrobiłem 178 km. Ruch był mniejszy, ale polskie drogi, to nie drogi na rower szosowy!

          Dziś, tzn. w sobotę mamy do pokonania łącznie 320 km. Jesteśmy podzieleni na 5 grup. Pierwsza grupa na trasę wyjechała już o 4 rano. Ja wraz z kilkoma znajomymi, m.in. ks. Tomkiem Koszałką wyruszymy na 4 odcinek trasy, zaś 5-ty pokonamy wszyscy razem. Pododa umiarkowana, lekka mgła i trochę kapie z nieba... ale kto powiedział, że nasza droga usłana będzie płatkami kwiatów?

          Pozdrawiam wszystkich, zarówno tych w nas wierzących, tych którzy trzymają za nas kciuki, jak i tych którzy myślami rzucają kłody pod koła;)

          • 164 84

          • (6)

            Opinia, pod którą się wypowiadasz (być może pomyłkowo) nie jest napisana przeze mnie, chociaż jej tytuł jest mi w jakiś sposób bliski :).
            Nie czepiam się rajdu jako takiego, tylko czegoś innego. ale nie będę się powtarzał.
            Uważanie jako za wyalienowanych ludzi. którzy nie są owładnięci ideologią religijną i nie zgadzają się na zawłaszczanie całej przestrzeni publicznej przez religijną większość jest o tyle trafne, o ile są przez tę większość traktowani jako szkodliwy margines społeczny. Według mnie, katolicy na ogół wcale nie są tolerancyjni wobec innych i nie są skłonni do ich szanowania, bo tego nie potrafią. Jakimś dowodem na to jest też brak zrozumienia tego, o czym napisałem wyżej. Poza tym, odnoszę wrażenie, że nie ma na świecie innej religii tak dalece różniącej się w deklaracjach od praktyki, bo chociaż, przykładowo, islamiści wydają się być obecnie bardziej agresywni, to przynajmniej fałszywie nie deklarują miłości do wszystkich ludzi. Ponadto, niektóre religie, włącznie z wymienionymi przeze mnie, mają wpisaną ekspansję w swoją ideologię i chyba w tym tkwi główne zło w nich zawarte.

            Nie pisałbym tego wszystkiego, zwłaszcza w tym miejscu, ponieważ nie jest ono do tego przeznaczone. Ale właśnie wpychanie się z inicjatywami religijnymi do działu z tym nie związanego sprowokowało mnie do zabrania głosu w tej sprawie.

            • 84 162

            • To przykre Mariusz co piszesz o katolikach, ale to Twoja opinia (5)

              A ja Ci powiem, że przykre są niw tylko te słowa, ale i słowa które używasz, albo i nie używasz w stosunku do najbliższych: m.in. własnej córki! Jak myślisz dlaczego wszyscy tak bardzo się cieszą jak tylko wybędziesz z domu? Jak Ciebie nie ma to jest taki błogi spokój, gorzej mają Ci którym zatruwasz powietrze podczas wycieczek rowerowych.
              Przemyśl to, zanim będzie za późno!

              • 155 84

              • (2)

                Ty nie możesz być kimkolwiek mi bliskim. Podejrzewam nawet, kim możesz być. Jakikolwiek uczciwy człowiek, który poznał mnie osobiście, nie mógłby stwierdzić tego, co napisał "Ktoś bliski", tak w stosunku do moich relacji z córką, jak i rzekomego zatruwania przeze mnie powietrza podczas wycieczek rowerowych, ponieważ jest to nieprawda.
                Ja podpisałem się pod moimi wypowiedziami i tym samym jednoznacznie wiadomo kto je napisał, a ciebie katoliku nie stać na to, tylko na anonimowe oplucie mojej osoby na tym forum, co daje świadectwo o tobie samym i niejako potwierdza to, o czym napisałem wcześniej.

                • 82 154

              • A kto powiedział, że jestem katolikiem? (1)

                • 143 39

              • Poza tym ty masz jeszcze bliskich?

                • 152 73

              • (1)

                Dodam jeszcze, że zaprezentowana przez ciebie metoda walki z dyskutantem jest wysoce niegodna, chociaż za bardzo mnie to nie dziwi. Tak postępują mali ludzie nie mający uczciwych argumentów. Swoją wypowiedzią wystawiasz niechlubne świadectwo sobie, jako człowiekowi i katolikowi.

                • 86 151

              • Ja z Tobą nie walczę, ja już wygrałem!

                Swoją głupią gadką i wywodami tracisz znajomych i przyjaciół, grupy Cię nie chcá w swym składzie. Nie uważasz, że wypadałoby w końcu coś z tym zrobic?

                • 140 80

      • (7)

        1) Problem pojawia się wtedy, gdy jakiś nawiedzony anty- chce bronić dostępu do przestrzeni publicznej osobom, co do których ma fobię.

        2) Informowanie a propagowanie - łapiesz różnicę?

        3) Ponoć każda okazja jest dobra, żeby wypić, podobnie każda okazja jest dobra, żeby zażyć ruchu. Mówimy o imprezie przede wszystkim sportowo-rekreacyjnej.

        • 160 79

        • (6)

          Ad. 1) Nawiedzenie nijak się nie ma do człowieka, który nie uznaje za prawdziwe takie zjawisko. Fobia, jako jednostka chorobowa, również nie jest charakterystyczna dla tego typu człowieka. Wątpię, aby moje powyższe wpisy mogłyby być podstawą do stwierdzenia u mnie takiej choroby.

          Ad. 2) Podawanie informacji związanej z kultem religijnym w miejscu przeznaczonym dla informacji o innym charakterze wkracza w sferę propagowania.

          Ad. 3) Parafrazując, krucjaty religijne są też okazją , żeby zażyć ruchu.
          W tym dziale przede wszystkim są ogłaszane imprezy o charakterze sportowo-rekreacyjnym. Natomiast cel tej imprezy jest religijny, co autor artykułu sam podkreśla.

          • 80 161

          • Nie tylko religijny... (5)

            ...ale i PATRIOTYCZNY !

            • 158 82

            • (4)

              Co jak co, ale z całą pewnością religia nie ma nic wspólnego z patriotyzmem, bo chyba nie masz na myśli Watykanu.

              • 84 153

              • Ale Twoja wiedza jest płytka... (3)

                skończyła się chyba na szkole podstawowej?

                • 149 77

              • (2)

                Czyżbyś prowokował mnie do napisania wykładu na temat historycznej roli kościoła katolickiego na tle rozkładu państwa polskiego, zdrad i wynaradawiania Polaków? Nie ma obawy. Tak, jak napisałem wyżej, uważam, że ten dział nie jest do tego przeznaczony, tak jak nie jest przeznaczony dla ogłaszania imprez religijnych.

                • 79 151

              • Pschol, normalnie psychol (1)

                • 147 78

              • cytat:

                "Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów"

                • 55 1

    • (2)

      Chłopie opanuj się, jak chcesz zaistnieć zapisz się do PISu... Może ci pomogą a nie głupoty piszesz. Gdzie tu jest napisane że bez różańca nie wpuszczają???? Nie należę do KK ale JP był dla mnie wzorem i myślę ze takich jak ja jest więcej a nie traktujemy tej informacji jako religijnej tylko jako informacje o imprezie sportowej z pewną ideą.... Idź do mułły może wytłumaczy tobie różnice

      • 147 78

      • (1)

        Z tym skojarzeniem mnie z PIS-em całkowicie nie trafiłeś, z mułłą również. O różańcu nie pisałem, nawet w przenośni. Argument większości jest tu kompletnie niemerytoryczny. O informacji pisałem jaka jest, powołując się zresztą na autora, a nie, jak kto ją traktuje. To tyle, a propos wypisywania głupot.

        Ps. Pisze się "idiotom", a nie "idiotą", jeżeli już chcesz popisać się na forum.

        • 77 150

        • Popisać to ty się chciałeś, teraz już mam pewność- język polski nie jest moim językiem ojczystym ale się staram...
          Brak rodziny,przyjaciół,znajomych ,hobby i psa zastępujesz odpisywaniem na każdy post.... Dajesz się prowokować i chodzisz jak chciałem B-)

          • 148 76

    • Co na to pozostałe Matki... ?

      Twoja Matka powiedziałaby: "mariuszku załóż biały kaftanik i wróć do psychiatryka; na leczenie nie jest jeszcze za późno!"

      • 122 39

    • Jeszcze trochę mobilizacji

      i będzie 200 minusików pod moim postem. Zajrzałem tu po czasie, bo czułem, że ktoś, czy może kilka osób, pokusi się o bicie swojego prywatnego rekordu minusowania dosyć już zleżałego postu. : )
      Czy to nie podchodzi już pod jakąś jednostkę chorobową?
      :)))

      Ps: Chyba powinienem przeprosić za ten uśmiech, bo, zdaje się, to nie jest już śmieszne.
      Zdrowia życzę.

      • 1 1

  • Nie przesadzaj!!! (8)

    Mariusz, odpuść te swoje wywody na temat rajdów religijnych, niech oni sobie jadą jak chcą i z kim chcą. Ja nie toleruję rajdów kościelnych i dlatego nie biorę w nich udziału. Dobrze, że są organizowane takiego typu rajdy dla zwolenników kościoła. Kto jakiego jest wyznania to dla nas nie ma żadnego znaczenia, każdą religię uszanujemy, po prostu mamy jeździć a nie wypominać kto w co wierzy.
    Nie zapominaj o tym, że to jest wolny kraj.

    • 195 50

    • (7)

      Widzę, że też nie zrozumiałeś tego, o czym napisałem. Właśnie pisałem o wolnym kraju, w którym każdy powinien wiedzieć, że, w pewnym sensie, granice jego wolności kończą się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Czasem wolność można przeżywać wspólnie, ale da się to robić bez mieszania w to religii i ideologii, bo w ten sposób wyklucza się z niej innych.

      • 64 161

      • (6)

        Wyjaśnij w jaki sposob cierpi twoja wolność. Czy ktoś cię pędzi na te imprezę pod lufa karabinu albo zmusza do czytania tego newsa?

        Jak widzisz JPII w tytule to po prostu tam nie wchodz, tak jak ja nie wchodze tam, gdzie w tytule jest np. mecz. To takie trudne?

        • 161 35

        • (5)

          Jak widać, pisanie jest chyba częstszą umiejętnością od umiejętności czytania ze zrozumieniem.
          Chociaż, z drugiej strony, zaprezentowana przeze mnie naiwność w zrozumienie przez katolików tego, o czym napisałem, również nie jest chyba zbyt częsta. : )

          • 50 161

          • (2)

            Bardzo mi daleko do wzorowego albo chociaż jakkolwiek zaangażowanego katolika. Z drugiej strony nie rozumiem tego wojowniczego antykatolicyzmu. Dla mnie nie ma on żadnego sensu ani uzasadnienia. Jak ktoś ma nie po drodze z KK, to wystarczy nie utrzymywać z nim kontaktów. Kościół, póki co, nikogo nie ściga i da się spokojnie o nim zapomnieć.

            P.S. Nie odpowiedziałeś na pytanie.

            • 155 20

            • Weźcie wy tego mariusza przez małe "m"... (1)

              ...zmknijcie w kaftan, bo się zapienił i zaraz klawiaturę połamie, albo rodzinę pobije...
              Masakra!

              • 154 81

              • Jedna menda i taki zament

                zignorujcie go, bo szkoda zdrowia i prądu;)

                • 154 79

          • Mariusz, przestań psuć tu nam atmosferę. Przenieś się gdzie indziej, ale chyba już nie masz gdzie, bo w GER'ze też rozrabiałeś, ale tam admin szybko przywołał Cię do porządku a z kolei w RwM'ie wywalili Cię ze swojej bazy. Ciekawe gdzie teraz będziesz mącił? już nie masz gdzie, więc wsiadaj na rower i zresetuj swój mózg:)

            • 153 79

          • Jak widać po powyższych postach, jacy ludzie, takie ich komentarze. Jak brakuje argumentów, to zaczyna się plucie, z rzekomym przywoływaniem kłamliwych pseudo-informacji włącznie.
            Faktycznie, szkoda klawiatury.

            • 67 167

  • Moje podsumowanie (3)

    Powinienem się spodziewać, że moje powyższe wypowiedzi zakończą się taką, a nie inną reakcją "dyskutantów" i może powinienem dać sobie spokój z pisaniem czegokolwiek.
    Jest wątpliwą dla mnie satysfakcją, że te reakcje tylko potwierdziły moje opinie, a nawet, niestety ukazały jeszcze gorszą twarz części naszego społeczeństwa, co też świadczy o tym, jak daleko jeszcze wielu Polakom do poziomu kultury bardziej pod tym względem rozwiniętej części naszej cywilizacji.

    • 88 188

    • 25 na 27 postów poświęconych mariuszowi!

      no no mariuszu, przebiłeś popularnością JPII

      • 122 0

    • Co za matoł!

      Znikaj stąd czlowieku i d* ludziom nie zawracaj!

      • 149 77

    • Tak tak tak powinieneś dać sobie spokój z pisaniem czegokolwiek!!!!!!!

      • 150 77

  • Nie bede komentowal powyższych komentarzy bo siegaja one dna, podobnie jak jeden z autorów w roli głównej. (9)

    Zainteresowanym dziękuję za miłe smsy i wiare. Dziś pokonaliśmy jeden z najtrudniejszych odcinków naszej trasy. Pokonaliśmy łącznie ponad 340 km. Pierwsza grupka tzw.ścigantów wyruszyła na trase już w nocy, a podczas dnia zmienialiśmy się jadac po 50-80 km w zależności od sił poszczególnych uczestników. Ostatecznie zajechaliśmy do rogatek Bydgoszczy, gdzie nocujemy. Jutro, w niedzielę ok. godz. 8 wyruszymy na istatni odcinek naszej sztafety zmierzając do Gdańska. W Trąbkach Wielkich spotkamy się z przyjaciółmi ktorzy cały czas nas wspierają! Jeszcze raz dziękujemy za Wasze wsparcie, mile słowa i modlitwę. Do zobaczenia już jutro na ostatnim etapie naszej trasy!
    Pozdrawiam w imieniu całego peletonu!

    • 187 87

    • Rozumiem aluzję. Będę o niej pamiętał. (8)

      • 68 147

      • Bardzo prosze... tylko nie zapomnij po miesiącu ;) (7)

        • 150 67

        • Re: (6)

          Nazwanie mnie bezpodstawnie dnem i do tego kpienie ze mnie nie przystoi nawet katolikowi, a jeszcze na początku napisałeś, że będziesz się za mnie modlił.
          Podczas tej krótkiej dyskusji zostałem przez religijnych ludzi nazwany w kolejności: zatruwaczem życia córki i wycieczek rowerowych, nawiedzonym, chorym na fobię, psycholem, nieopanowanym, zagrażającym pobiciem rodzinie, mendą, rozrabiakiem, mącicielem, matołem i dnem. Podejrzewano, że moja edukacja skończyła się na szkole podstawowej, wysyłano mnie do PIS-u, do mułły, proponowano zamknięcie mnie w kaftan, nakazywano mi zniknięcie, czy wreszcie tylko zignorowanie mnie.
          W moich wypowiedziach nie ma podobnych rzeczy. Są wyłącznie moje poglądy na sprawę lub na wypowiedzi, powiedzmy, że dyskutantów. Powyższe jest doskonałą ilustracją w pigułce różnicy między nami. Wykazałem się nieproporcjonalną cierpliwością w stosunku do skierowanych w moim kierunku prymitywnej podłości, nie popartej żadnymi argumentami.
          Ty, Krzysztofie, masz przy tym jeszcze czelność nazywać mnie dnem i kpić ze mnie. Ja tego na pewno nie zapomnę i na twoich wycieczkach się nie pojawię, nawet gdybyś mnie do nich próbował zachęcać.

          • 79 153

          • Trzymamy Cię za słowo! (3)

            Nie pojawiaj się! Najlepiej jeździj kanałami, co by powietrze było czyściejsze;)
            ps. i kij Ci w szprychy.

            • 146 82

            • fajna atmosferka ... (2)

              aż chce się przyłączyć
              PS.
              a może skuteczniej nóż w plecy albo bejsbol?

              • 55 123

              • filozofia działania... (1)

                Takie opinie poddające w wątpliwość uczciwość i prawość szefa oraz mogące w jakiś sposób kojarzyć się z pozytywnym nastawieniem do jego oponenta są usuwane na bieżąco tak, aby powstało wrażenie, że główny oponent jest osamotniony w swoich opiniach. Opinie obelżywe w stosunku do oponenta pozostają jako słuszny protest oburzonych jego bezczelnością wobec naruszania przez niego nieskazitelnego majestatu szefa.

                • 47 128

              • Przepraszam za niegramatyczność ostatniego zdania. W trakcie pisania dopisałem "naruszania przez niego" i nie wykreśliłem słowa "wobec". Ale jego sensu łatwo można się domyślić. W sumie drobiazg, ale tak dla porządku... :)

                • 43 126

          • (1)

            To jest naprawdę żałosne. W mojej wypowiedzi ostatnie zdanie kończyło się słowami "jak do tej pory", co zostało wycięte. Wiem to z pewnością, ponieważ zapisałem swoją wypowiedź ze względu na zdarzające się czasem kłopoty na łączach podczas wysyłania, a drugi raz nie chciałoby mi się tego pisać.
            Jeżeli jeszcze inne fragmenty wypowiedzi są zmieniane, nie licząc wycinania postów w ogóle, to to jest już najprawdziwsze dno. Taką praktykę zaobserwowałem tu już nieraz w przeszłości.

            • 76 151

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (1)

    Amen

    • 180 57

    • mariusz

      imię męskie pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od nazwy rzymskiego rodu Mariuszów lub imienia boga wojny Marsa.
      W Polsce od XIII wieku. Obce formy to Mario, Marij, Marius.

      Patroni:
      św. Mariusz żyjący ponoć w III wieku. Miał zginąć śmiercią męczeńską wraz z całą rodziną
      św. Mariusz z Aventicum (532-594) - biskup szwajcarski, autor słynnej kroniki.

      • 123 3

  • No i mamy niedzielę, dzień święty, dla wielu dzień wypoczynku...

    ...dobrze, że postanowiliście wyruszyć i trochę się przewietrzyć. My też już od rana jesteśmy w drodze. Właśnie dotarliśmy do Osia, gdzie na dalszą drogę popędzi kolejna grupa. Za Starogardem znowu się zmienimy, a od Trąbek pojedziemy wszyscy razem. Jednak nie jedziemy już w tak dużym składzie jak na początku. Ze strony Bydgoszczan została tylko garstka osób, ale liczymy, że na ostatnim odcinku trasy dołączą do nas nasi bliscy, przyjaciele i znajomi.
    Do zobaczenia o godz.16 w Trąbkach Wielkich.

    • 170 70

  • byłam widziałam i dziękuję tym którzy uczestniczyli w rajdzie. 4 dni które były czym więcej niż sztafetą rowerową...

    • 162 50

  • (4)

    Ja z kolegą wracaliśmy z wycieczki. Mijaliśmy was we Wrzeszczu. Mam nadzieje że wszystko się udało pozdrawiam serdecznie

    • 157 48

    • (3)

      WOJT! Jak będziesz lizusował, to nie będą Cię szanować. A szkoda, bo, zdaje się, fajny z Ciebie gość.

      • 40 129

      • Nie dość, ze psychol, to jeszcze próbuje wpłynąc na innych, narzucając swe racje. (2)

        Wojt, to fajny gość, bez Twoich "dodatkowych słów"!
        Podsumowałeś już, to zakończ swe wywody, a nie pielkisz się jak dziecko z piaskownicy

        • 125 41

        • (1)

          Fajnie się z wami dyskutuje :))) Na temat WOJT-a nasłuchałem się zupełnie odwrotnych opinii w środowisku rowerowym, zapewne niezbyt niesłusznie hojnie serwowanych na zasadzie kozła ofiarnego. A teraz czytam, że faktycznie jest fajny, a ja manipuluję. :) Hipokryzja na całego! : )))

          PS. Niedobrze, chyba staję się złośliwy. Jak tak mi zostanie, to może naprawdę zostanę tym psycholem. :)))

          • 40 122

          • Myślisz, że udajesz, ale lustereczko już dawno pękło ;)

            • 110 41

  • Duszno tu... (1)

    Odnoszę wrażenie, że cyklista-katolik, to osobnik o dużej drażliwości i zwiększonym poziomie agresji.

    • 54 155

    • astma ?

      to się leczy!

      • 85 8

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum