• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szosa w środku sopockiego lasu

19 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Umiejscowienie: górny odcinek ul. Reja, Sopot. Wskazówka dla zamiejscowych: na wysokości stacji PKP Sopot Wyścigi.

Zaczynamy od pętli autobusowo-trolejbusowej, następnie podążamy ulicą Reja w górę. Po lewej mijamy wysoki budynek banku PKO. Już od tego miejsca zobaczymy znak informujący o ograniczeniu ruchu. Dla nas rowerzystów znaczy to, że auta nie będą 'jeździły nam po głowie', a my wjedziemy w Dolinę Świemirowską, obecnie prawie całkowicie zajętą przez ogródki działkowe ulokowane wzdłuż potoku. Ten pierwszy odcinek jest dość płaski, rozgrzewkowy, z rzadka mogą nas minąć auta działkowiczów, czy służby leśnej. Po ok. 2 km napotykamy rozjazd (patrz mapka na dole), który możemy uznać za początek pętli.



Pętla ma długość 5,2 km. Wspomniany rozjazd jest na wys. ok. 85m n.p.m. Tak czy inaczej musimy trochę pod górkę podjechać, a tylko do nas należy decyzja czy chcemy zrobić to ostrzej (podjazd lewy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara) czy łagodniej (podjazd prawy). Jeżeli wybierzemy podjazd lewy, to aby osiągnąć wysokość 135m n.p.m. (na takiej leży 3/4 długości tej pętli) popedałujemy przez 800m, wybór zaś podjazdu prawego to 1,5 km. Co kto lubi!



Jeżeli ktoś ma zacięcie sportowe może 'pokręcić' na czas. Ja zazwyczaj podążam ładogniejszym wjazdem - czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara i jak na razie nie udało mi się uzysakć czasu poniżej 9 min. 3 sek., ale na pewno kiedyś będzie lepiej :)) Wypoczynek czynny możemy połączyć w niezły sposób z piknikiem - obok pętli znajduje się kilka parkingów leśnych. Tak więc relaks gwarantowany!

No i jeszcze jedna uwaga: pamiętajmy o innych rowerzystach zachowując ruch prawostronny!

tekst: Tomek 'TJ'
foto: Krzysztof Baran

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 5 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (25)

  • 12 lat minęło

    Po dwunastu latach od ukazania się tego artykułu, wieść o istnieniu Pętli Reja dotarła do urzędników, którzy nadali jej oficjalny status NOWEJ trasy rowerowej :)

    • 1 0

  • Brak szlabanu (1)

    Chciałbym dodać, że pomimo, że szlabany są trudne w omijaniu to i tak dobrze, że są. Brakuje jeszcze jednego na końcu ogródków działkowych.

    • 1 0

    • Eric

      No tak jest Pawel.

      • 0 0

  • Złe wspomnienia

    Trasa jest jak na okolice Trojmiasta spokojna, zawsze wracam tamtedy po dluzszej jezdzie poza granicami TPK, zawsze gdyz moje wyprawy koncza sie w Sopocie nad morzem na piwku. Ktoregos to razu spieszylem sie do baru Wodnik na wspomniane piwko no i ... nie dotarlem tam a znalazlem sie na Zaspie w szpitalu. W dolnym odcinku ulicy Reja (nie zdazylem nawet zobaczyc ile bylo na liczniku) wybilo mnie na faldach na asfalcie ktore to utworzyly sie od korzeni drzew, przywalilem broda w kierownice przelecialem nad nia i zatrzymalem sie dopiero po jakis 20 metrach, efekt koncowy: rower ze zdartymi rogami (tylko i wylacznie!!!) ja: rozcieta broda, brak skory na dloniach i kolanach, poszarpany dres. To przestroga dla szukajacych wrazen z predkosci na tym zjezdzie, uwazajcie na muldy!

    • 3 0

  • FANTAstyczna TRASKA CD.

    6 dyszek to tam spokojnie sie da poleciec. ja wycisnalem 63. tylko troche peniawka bo nie widac co za zakretami, ale o tym sie nie mysli gdy wiatr swiszcze w uszach i muchy rozbryzguja sie na widelcu ramie kierownicy i na zebach ;)

    • 1 0

  • FANTAstyczna TRASKA

    bardzo fajna traska, mieszkam w poblizu, czesto nia jezdze w kazdej chwili mozna odbic w las i kontynuowac jazde po lesnych sciezkach :)
    . Fajny jest zjazd ta bardziej stroma czescia tylko trzeba uwazac bo zza zakretu moze nagle sie wylonic polonez lesnika albo jakis niedzielny rowerzysta patrzacy tylko pod swoje przednie kolo :)

    • 0 0

  • Troche w bok... Bieszczady

    Tak jak przedpiszacy Henry jeżdżę do Źródła Marii, ale za to codziennie do pracy w Sopocie i z powrotem. W bok od asfaltówki na żółtym szlaku gdy popada deszcz zaczynają się "Bieszczady".
    Robotnicy leśni wywożący wiatrołomy na płaskim odcinku blisko obwodnicy zostawiają po sobie coraz głębsze dziury z których powstają bajora. Wiekszości przejeżdżających tamtędy (20-30 osób dziennie?) to akurat nie odpowiada.
    Dzwoniłem do leśniczego w Sopocie, żeby uprzejmie zasugerować, aby ci co korzystają z wywozu drewna wzieli ze sobą szpadle i przekopali w kilku (-nastu) miejscach rowki odprowadzające deszczówkę (w Beskidach nazywają je "waserszlogami"), dzwoniłem również do faceta w Nadleśnictwie w Gdyni - z jednakowym rezultatem. Tego się oczywiście nie da załatwić!!! -Bo oni muszą ludzi zwalniać, bo mają kilkaset kilometrów dróg leśnych pod opieką itd... Pełna niemożność!!! Powiedziałem więc na koniec, że nie życzę im aby ich dzieci chciały wyjechać - tak jak moje - do Niemiec z tego kraju, w którym nic nie da się załatwić, co nie związane jest z łapówką czy kradzieżą. (Pozdrawiam hyual! Czy po napadzie zarzuciłeś rowery?)
    Tym niemniej proponuję naszym smutnym leśnikom zrobić wstyd i skrzyknąć się w ktoryś weekend i
    przekopać te rowki we własnym zakresie. Możnaby zrobić z tego fajną imprezę ze stosownym nagłośnieniem! Czy "rowery.trojmiasto.pl" i ew. firmy rowerowe zechciałyby uczestniczyć? - Mimo wszystko coś jednak od nas zależy tutaj, gdzie (cytuję niedokładnie Miłosza z pamięci) ".. im dalej na wschód, tym bardziej bolesna jest nieumiejętnośc kształtowania tak otoczenia w którym żyjemy, aby było ono dla nas jak dla Niemców "gemütlich" czyli przyjazne"

    • 0 0

  • szlabany rulezz

    pamiętam czasy jak ich jeszcze nie było, był tylko sam zakaz ruchu, ale jakiś debil w dużym fiacie się do niego nie dostosował. Prawie mnie staranował (jechałem ponad 40 km/h) nawet się gnój nie zatrzymał po tym jak fiknąłem kozła. Jak bym go dorwał...

    • 0 0

  • No i wlasnie dlatego

    do roweru powinno sie nosic pistolet.

    • 0 0

  • Wyrazy współczucia dla przedpiszcy

    Ja jeżdżę samotnie po lasach Trójmiasta tylko rano - wychodzę z założenia, że bandziory śpią przynajmniej do 10tej. Obym się nie pomylił...

    • 3 0

  • ZŁODZIEJE

    No fajnie, trasa rowerowa, relaks, pozorne odizolowanie sie od stresu. szkoda tylko ze w kwietniu jadac ta trasa na wysokosci szlabanu z krzakow wybiegło 3 łysych kolesi z kawałkeim rynny:-) zabrali mi rower ( wartosci ok 3 tyś zł) mialem zlamaną ręke i licznie siniaki
    czy miasto robiac taka trasie nie moze wziac pod uwage troski o jej bezpieczeństwo?.....
    pozdrawiam i nie polecam aktywnego spedzania wolnego czasu na swiezym powietrzu
    radze zaszyc sei w domu, ubezpiećyć i czekać na smierć....tym miłym akcentem zegna was zdegustowany sopocianin

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum