• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlak im. Wincentego Pola wokół Wyspy Sobieszewskiej

Krzysztof Kochanowicz
2 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:37 (2 lipca 2007)
Prawie całą Wyspę Sobieszewską można objechać szlakiem rowerowym im. Wincentego Pola (oznaczonym kolorem niebieskim). Trasa liczy 24 km i prowadzi przez większość turystycznych atrakcji wyspy. Jednak czy jest on godny polecenia innym rowerzystom?

Z pewnością warto przejechać się odcinkiem południowym z Sobieszewa do Przegaliny, biegnącym wzdłuż Martwej Wisły. Odcinek północny zaś, wiodący przez las, też byłby niczego sobie, gdyby nie ten "cholerny" piach.

Zacznijmy jednak od początku. W niedzielę postanowiliśmy urządzić sobie mały spontaniczny wypad i mimo, że Wyspę Sobieszewską zjechaliśmy już wzdłuż i wszerz, za dnia i w nocy, oraz we wszystkie cztery pory roku, uznaliśmy, że został nam jeszcze do zrobienia wytyczony jakiś czas temu szlak rowerowy im. Wincentego Pola. Korzystając z okazji zahaczyliśmy o lewy kraniec wyspy przedzierając się kamienną groblą pomiędzy rezerwatem "Ptasi Raj" a Martwą Wisłą. Jednak ten odcinek, pokonany z własnej ciekawości z rowerami na plecach w naszej relacji pominiemy.

Objazd wyspy zaczęliśmy od północno-zachodniej strony, więc ze szlakiem im. Wincentego Pola zetknęliśmy się tuż na granicy rezerwatu "Ptasi Raj" w Górkach Wschodnich. Początek jazdy przez las był w miarę przyjemny, jednak po 2-3 km zaczęły się piachy, którymi do końca tego odcinka, czyli prawie do granic rezerwatu "Mewia Łacha" wlekliśmy się niczym żółwie. Po drodze tylko las, las... i krwiożercze komary, które doprowadzały nas do szału.

Wyznaczony tędy szlak rowerowy prawie w całości pokrywa się z zielonym pieszym szlakiem Wyspy Sobieszewskiej, który na rower najlepiej nadaje się chyba zimą, gdy piach jest nieco zmrożony. Ten beznadziejny leśny odcinek doprowadził nas do Świbna, gdzie odetchnęliśmy z ulgą wskakując na drogę asfaltową.

Od Świbna szlak był już znacznie przyjemniejszy, nie tylko ze względu na podłoże, lecz także krajobrazy. Stąd też kierując się oznaczeniami szlaku udaliśmy się do Przegaliny, gdzie znajdują się zabytkowe śluzy między Wisłą Martwą, a Przekopem Wisły. Pierwsza śluza - południowa - została oddana do użytku w 1980 r., druga zaś - północna - z 1895 r. zaczęła funkcjonować wraz z ukończeniem Przekopu Wisły. Dawniej spławiano nią drewno do Gdańska.

Z Przegaliny szlak wiedzie bardzo rzadko uczęszczaną przez pojazdy drogą asfaltową (ul. Przegalińską) wzdłuż brzegu Martwej Wisły, aż do Sobieszewa. Ten odcinek z pewnością jest o wiele przyjemniejszy, niż ten po drugiej stronie wyspy, wiodący piaszczystą drogą przez las. Jadąc nim przypomniały mi się zeszłoroczne wakacje rowerowe w Holandii, gdzie większość tras rowerowych wygląda podobnie. Z jednej strony kanał, tu akurat Martwa Wisła, z drugiej piękne krajobrazy: pola uprawne, a w oddali gospodarstwa rolne.

Zmierzając w kierunku Sobieszewa warto po drodze odbić nieco ze szlaku (w prawo w ul. Winiecką) i zobaczyć eklektyczny dworek o romantycznej bryle z końca XIX w., a kilkaset metrów dalej choć na chwilę zatrzymać się przy neorenesansowym domu z 1906 r., w którym w czasie II wojny światowej znajdował się szpital polowy. Dziś należy on do Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi.

I tak oto nasz spontaniczny niedzielny wypad na szlak rowerowy im.Wincentego Pola wokół Wyspy Sobieszewskiej dobiegł końca. Wystarczyło tylko dotrzeć jeszcze do Gdańska.
Zatem dojazd i powrót do Gdańska to: 34 km, zaś szlak: 24 km, razem = 58 km

Autorzy relacji i zdjęć: Frans & Dropi (GR3miasto)

Na prośbę autorów relacji redakcja Portalu Rowerowego Trójmiasta będzie usuwać wszystkie opinie nie związane z tematem. Zatem jeśli znacie przebytą przez nas trasę, odwiedzone miejsca i chcielibyście coś dodać czego nie ujął autor relacji, podzielcie się własnymi doświadczeniami. Będą one z pewnością bardzo przydatne tym, którzy będą chcieli powtórzyć tą trasę lub ułożyć własną na jej podstawie

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 58 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (14) 1 zablokowana

  • dojazd do Sobieszewa

    najbardziej popularna trasa do Sobieszewa 'przez Olszynkę': wyjeżdżamy z Gdańska Bramą Nizinną i trzymamy się cały czas prawego brzegu Motławy - ulica prowadzi przez urokliwe domy Olszynki i wyprowadza do całkiem przyzwoitej drogi po płytach jumbo wzdłuż Motławy / kanału (którego nazwy nie pomnę). Od przepompowni na wysokości Przejazdowa zjeżdżamy na asfalt prowadzący do wsi. W Przejazdowie, zamiast wjechać na drogę 501 na Mierzeję (nb jedzie się całkiem przyjemnie - szeroka) jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż DK7 jakieś 200-300m dalej na wschód i skręcamy w lewo na lokalną drogę do Bogatki, skąd można również lokalkami dotrzeć do Sobieszewa (przez Wiślinkę) albo Przegaliny (przez Trzcińsko).

    • 2 0

  • trasa w sobieszewie

    Hej,
    od pwenego czasu bardzo mnie ciągnie na rowerowanie po wyspie ale zastanawiam się jakby tam względnie bezpiecznie ( z dzieciakami) dojechać z GDańska. Możecie coś poradzić? w rezerwie mam sposób na rowery na aucie, ale..... wiadomo.
    mama

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum