• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spory pieszych i rowerzystów przy Krewetce

Michał Sielski
5 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.
  • Wbrew temu co myśli część osób, taki znak oznacza, że piesi mają pierwszeństwo na całej szerokości chodnika. Rowerzyści powinni im ustępować, niezależnie od koloru nawierzchni.

Część rowerzystów próbuje zwracać uwagę dzwonkiem i ma pretensje do pieszych, którzy wchodzą na czerwoną część chodnika przy Krewetce zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Niesłusznie. - Oznakowanie pozwala poruszać się pieszym i rowerzystom po całej szerokości chodnika, ale to piesi mają tam pierwszeństwo - podkreśla Weronika Chmielowiec, wykładowca przepisów ruchu drogowego.



Ustępujesz pieszym prowadząc auto lub rower?

Są w Trójmieście miejsca, w których konfliktowe sytuacje pomiędzy uczestnikami ruchu zdarzają się nagminnie. Jedno z nich znajduje się przy Krewetce, gdzie kiedyś wytyczona była droga rowerowa. Jest tu też sporo pieszych - głównie wysiadających z autobusów i odwiedzających kino.

Infrastruktura dla pieszych oraz rowerzystów nie jest w tym miejscu najnowsza i dlatego może być dla wielu osób nieczytelna. Część nawierzchni jest z czerwonej kostki - i nią najczęściej poruszają się osoby na rowerach - a pozostała z szarych płyt, na których spotkać można głównie pieszych. Oczywiście od tej reguły jest mnóstwo wyjątków, bo ruch jest tu duży, a to prowadzi do konfliktów.

- Już kilkukrotnie zdarzyło mi się zostać obrzuconą stekiem wyzwisk, gdy szłam wzdłuż budynku Krewetki po czerwonym bruku. Rowerzyści używają dzwonka, a co agresywniejsi przeklinają i grożą wezwaniem policji - opowiada pani Eliza, nasza czytelniczka.

Pieszy ma pierwszeństwo przy Krewetce



Sęk w tym, że rowerzyści racji nie mają. Kilka lat temu zmieniono tu oznakowanie i droga z czerwonej kostki nie jest już drogą rowerową. Cała szerokość przeznaczona dla rowerzystów i pieszych jest ciągiem pieszo-rowerowym, oznaczonym odpowiednimi znakami.

Kombinacja znaków C13/C16 jasno wskazuje gdzie powinni poruszać się piesi i rowerzyści. Kombinacja znaków C13/C16 jasno wskazuje gdzie powinni poruszać się piesi i rowerzyści.
- Znaki pionowe wskazują, że jest to droga pieszo-rowerowa, oznaczona konfiguracją znaku C13 i C16 w wersji poziomej, a nie pionowej. Gdyby to była wersja pionowa, dzieliłaby części dla pieszych i rowerzystów. Wersja pozioma pozwala natomiast poruszać się pieszym i rowerzystom na całej szerokości, jednak to piesi mają tam pierwszeństwo. Warto o tym pamiętać, zanim się kogoś obrazi lub celowo wymusi pierwszeństwo. Jeśli dojdzie do wypadku z udziałem pieszego i rowerzysty, to właśnie kierujący rowerem poniesie winę za wjechanie w pieszego - podkreśla Weronika Chmielowiec, wykładowca przepisów ruchu drogowego. - Bądźmy uważni, patrzmy na znaki i nie ignorujmy ich. Życzę więcej uśmiechu i pozytywnych emocji za kierownicą, również tą rowerową - dodaje z uśmiechem.

Opinie (675) ponad 10 zablokowanych

  • Wczoraj około godziny 12:30, jakieś 500 m przed molem w Brzeźnie, po stronie ścieżki rowerowej, (3)

    siedziało dwóch syfków i popijali piwko z puszki. Ja siedziałam na ławce po drugiej stronie i odpoczywałam. Ścieżka rowerowa jest oddzielona trawnikiem od chodnika. W pewnym momencie jeden z pijących owe piwo zerwał się z ławki, podbiegł do jadącego rowerzysty i złapał go za plecak, zrzucając rowerzystę z roweru. Ten rowerzysta szybko wstał i biegnąc w stronę gościa który go zrzucił, podskoczył z wysunięta do przodu nogą i trafił w okolice brzucha. Tamten upadł a rowerzysta doskoczył do niego i wymiertzył jemu z pięć albo sześć bardzo szybkich ciosów pięścią twarz. W sumie nie wiem ile ich było bo były bardzo szybkie. Po czym wstał, otrzepał się i pojechał dalej. Widziałam tylko że miał zakrwawione kolano i łokieć. jakiś nastolatek nagrywał to telefonem. Ci z piwem wyraźnie szukali zaczepki a rowerzysta jechał sobie normalnie. Najciekawsze jest to, że ów rowerzysta nawet nic nie krzyczał tylko w milczeniu wymierzył sprawiedliwość i pojechał. Agresor jeszcze chwilę leżał na ścieżce rowerowej i jego kompan pomagał jemu wstać. Taka sytuacja. Czyli napięcie między pieszymi a rowerzystami narasta, choć rowerzysta nic nie zawinił i jeżeli będzie apel o pomoc świadków, z chęcią się zgłoszę i opowiem to co napisałam.

    • 3 1

    • 50 stron dla bezpiecznego ruchu

      Tutaj mówimy o zwykłych przechodniach, którzy są (najczęściej słownie i dzwonkowo) rąb@ni przez zbyt pewnych, a niedouczonych cyklistów. Wiązki słowne nie zależą ani od marki pedałów, ani od lycry. W moich licealnych czasach był obowiązek posiadania karty rowerowej. Egzamin trwał kilkanaście minut, wystarczyło wcześniej opanować przepisy kodeksu drogowego dotyczące rowerów i motorowerów i znaki drogowe. Książeczka miała 50 stron.

      • 0 1

    • A kierowca autobusu

      Wstał i zaczął klaskać.

      • 2 1

    • Tez widziałem ale jak już gość odjeżdżał. Z tego co mówili gapie, rowerzysta miał rację a tak

      na marginesie, tam jest monitoring i powinni to gdzieś w sieć wpuścić. Widziałem ze te dwa szczurki to góra po 30 lat a ten na rowerz spokojnie po czterdziestce a nawet bardziej pod pięćdziesiątkę. Taki dosyć umięśniony ale nie napakowany. Miał dobry rower, miał plecak, kask i rękawiczki no i wąskie spodenki, które irytują wielu pieszych na tym forum. Ja też mam takie bo wygodne.

      • 4 0

  • Jestem rowerzystą, ale część z nich to niestety... (6)

    Nawiązując do tematu i tak trochę z niego schodząc, przez ostatnie dwa miesiące jeździłem do i wracałem rowerem z pracy na linii Przymorze (Chłopska) - Wrzeszcz (Klonowa). I każdego, powtarzam, KAŻDEGO dnia wracając od strony Gal. Bałtyckiej na skrzyżowaniu przy Gal. Zaspa część innych uczestników drogi rowerowej jedzie pod prąd i nie widzi znaków poziomych o długości metra wskazujących, że jest tam ruch JEDNOKIERUNKOWY! Klapki na oczach...

    • 7 4

    • tak! to jest porażka w tym miejscu

      tam jest dość wąsko, zapiaszczone i jak złapiesz uślizg to lecisz wprost pod samochody jadące obok. durnie

      • 1 1

    • (3)

      Na Wita Stwosza to też niestety już standard - jadący pod prąd, albo co gorsza chodnikiem rowerzystów widzę codziennie.

      • 3 2

      • Wydzielone z jezdni pasy dla rowerzystów to porażka (2)

        Część rowerzystów nie ma pojęcia o przepisach ruchu drogowego i dlatego wyczyniają różne dziwne rzeczy. Niestety takie manewry są obarczone o wiele większym ryzykiem.
        Proponowałbym nagrać filmik i opublikować to może urzędasy przestaną się upierać że wydzielone pasy są najlepsze.

        • 2 2

        • człowieku takie pasy to w Polsce nowość bo przez 20 lat utwierdzali rowerzystów w przekonaniu że mają się poruszac w chodniku często po odwrotnej stronie jezdni i wielu ludzi myśli że te pasy są takie same jak ścieżka w chodniku trzeba ludzi uczyć a nie bez przerwy jątrzyć i krytykować

          • 1 0

        • Bo wydzielone pasy są najlepszym rozwiązaniem

          twoja opinia jest nic nie znaczaca

          • 1 1

    • I co z tego

      I co się dzieje że jakiś rowerzysta jedzie pod prąd na DDR ?
      W czym tak naprawdę jest problem ?

      Ja jeżdżę tą trasą cały rok i to o czym piszesz nie przeszkadza mi w najmniejszym stopniu

      • 2 2

  • Rowerzysci (22)

    Dlaczego nie kara się rowerzystów nie korzystających ze ścieżki rowerowej A jadących ulicą?? Najlepszy przykład DK221.... A ścieżka pusta....

    • 322 39

    • Dlaczero rowerzyści jadąc ulicą nie mają zapalonych świateł? (11)

      • 44 19

      • (1)

        Poczytaj PORD

        • 5 0

        • Zgraj Internet na pendrive..

          • 0 0

      • Nie każe się bo ustawodawca nie nałożył na rowerzystów takiego obowiązku. (3)

        • 24 5

        • Kolejny rowerzysta nieznający przepisów.

          Wymogi wyposażenia roweru:
          • co najmniej jedno światło przednie białe lub żółte świecące ciągłym, lub migającym światłem;
          • co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej;
          • co najmniej jedno światło tylne świecące ciągłym, lub migającym światłem;

          • 0 1

        • Kiedyś nakładał (1)

          Ale praktycznie wszystkie wymagania ustawowe wobec rowerów usunięto.

          • 19 7

          • spisek!!111oneoneonejedenjedenjeden!!!11

            • 1 1

      • Różnią się (3)

        Kompletną nieznajomością przepisów

        • 22 9

        • nowy nick kretyna kierowcy? (1)

          • 5 16

          • Więc...

            skoro znacie przepisy czemu ich nie respektujecie? Wjazd na czerwonym świetle to już dla was standard, a potem lament bo zły kierowca potrącił i odszkodowanie ma płacić!

            • 8 3

        • Jaka jest różnica między nieznajomością, a celowym ignorowaniem?

          Pokaż mi jednego kierowcę, który stosuje PORD.
          W Twojej małej główce tacy są uznawani za zawalidrogi...

          • 11 6

      • I tu widać, jak Janusz 'szybko ale bezpiecznie' kierowca zna przepisy.

        Pord się zmienił odkąd kupiłeś prawo jazdy...

        • 6 3

    • proszę samemu jechac tą ,,ścieżką,, a nastepnie się wypowiadac..

      wy spaliniarze, zawsze myslicie że macie racje

      • 2 3

    • droga dla rowerów nie spełniająca minimalnych standardów jakości (4)

      nie powinna być obowiązkowa dla doświadczonych rowerzystów i trenujących kolarzy.

      W praktyce: dla żadnych osób korzystających z roweru.

      Rowerzyści mają prawo poruszać się po jezdni: nie stwarzają tam zagrożenia dla pojazdów dwuśladowych, jedynie narażają się na umiarkowane ryzyko.

      Bez ryzyka nie ma życia. Kto nie ryzykuje, nie pije szampana.

      • 9 5

      • Jako rowerzysta powiem zdecydowane NIE (2)

        Jesteś za zezwoleniem ruchu samochodów po DDR, kiedy droga obok jest dziurawa?

        Czy może uważasz, że profesjonalni drifciarze i rajdowcy mają pełne prawo trenować w mieście na drogach?

        • 4 3

        • Bredzisz kompletnie (1)

          Twoja indolencja po prostu nie obejmuje, że te rozwiązania nie mogą godzić w komunikację rowerową, gdyż rowerzyści są pełnoprawnymi użytkownikami dróg, jak kierowcy.
          Innymi słowy nie można zbudować bruku obok jezdni i kierować tam rowerzystów, tak jak nie można ich jazdy na wiele sposobów ograniczać.
          Te twoje przekomarzania, to jakaś totalna abstrakcja, która jest absurdem i nie ma nic do rzeczy.
          Rowerzyści mają pełne prawo do jezdni i mówi o tym przepis, że np. mogą jechać jezdnią nawet obok prawidłowej DDR i Pasa rowerowego, gdy jadą w innym kierunku lub zamierzają skręcić.
          Domniemanie, że rower nie prawa pojawić się na takim odcinku drogi jest totalną głupotą i dowodem na nierozumienie i lekceważenie przepisów ruchu drogowego.

          • 2 2

          • To Ty bredzisz coś bez sensu

            Jest droga dla rowerów, jedziesz drogą dla rowerów.

            Nie chodnikiem/ulicą/rowem/trialówką po dachach.

            Jak masz kostkę, załóż grubsze opony i z bani, chyba, że Ci mocy wtedy nie starczy, boś cienias :)

            Rowerzyści mogą jeździć na jezdni tam, gdzie nie prowadzi DDR, nie tam gdzie pseudosportowcy sobie ubzdurają.

            Nie dopowiadaj sobie tego, czego nie napisałem.

            • 2 3

      • też tak uważam

        a nawet, że rozwijający prędkości pow. 20/h powinni mieć taki obowiązek, by jechać jezdnią.
        Zmęczeni kolarze na podjazdach, jak sobie powoli jadą, też zjeżdżają na te asfaltowe przy chodnikach. Nie powinni np. zjazdem zjeżdżać 50/h nawet, gdy jest to podzielona pieszo rowerowa droga, a jezdnią wyłącznie.

        • 2 0

    • Nie ma czegos takiego jak "sciezka rowerowa"

      • 8 4

    • bo to nie jest DDR tylko ścieżka rowerowa - to jest różnica kolosalna. A teraz otwórz kodeks ruchu drogowego i zauważ że rowerzyści mają obowiązek jechać DDR a nie ścieżką rowerową. Dziekuję a teraz idź na policję i dokonać samozgłoszenia w związku z wyprzedzaniem na gazete, przekraczanie ciągłych, nagminną prędkość etc.

      • 13 11

    • Bo trzeba złapać rowerzyste. Policja nie potrafi złapać nawet nieporuszającego się pojazdu (nieprawidłowo zaparkowanego), a co dopiero rowerzyste

      • 31 1

    • dlaczego nie karze się rowerzystów nie korzystających ze świateł?

      • 49 9

  • Pędzący rower (30)

    Rowerzyści nie ustępują pieszym, choć są pasy. Jeżdżą jak szaloni bardzo często.
    Bądźmy uprzejmi wszyscy.

    • 410 40

    • ja to wciskam pędzącym rowerzystom patyki pomiędzy szprychy (1)

      można nauczyć kultury? - można!

      • 2 0

      • Robię to samo, ale śmiesznie latają :)

        • 0 0

    • Dokładnie, polecam policji pas nadmorski w Jelitkowie i Brzeźnie (8)

      Obcisłogaciani robią co chcą bez jakiejkolwiek reakcji służb.

      • 44 11

      • Polecam schudnąć a może i ty wciśniesz się w te obcisłe gacie. Chlanie wódy, żarcie czy papierosy (1)

        w tym nie pomogą. Może kiedyś się zmusisz i wsiądziesz na rower? To nie takie straszne. Odwagi.

        • 3 5

        • Raczej nie, obcisłe wdzianka, to nie mój styl..

          • 0 0

      • Rolkarze to samo (4)

        Hołota innymi słowy

        • 26 5

        • A geje? (3)

          • 1 0

          • A co ty masz do geji? O gejach było tydzień temu dziś o rowerach. (2)

            • 0 2

            • Przeciez to to samo...

              • 0 0

            • Ale sfrustrowani piesi łażący po ścieżkach rowerowych mają pretensje do wszystkich.

              Do gejów pewnie tez.

              • 0 1

      • na całym pasie nadmorskim nie ma ani jednego parwidłowo oznaczonego przejścia dla pieszych...

        • 14 6

    • (1)

      Ale bardzo często piesi chodzą po ścieżkach rowerowych jak świète krowy. Niedość ze zapatrzeni w telefony to jeszcze środkiem i wzdłóż ścieżki.

      • 19 20

      • to rowerzyści

        Bardzo często jeżdżą jak Święte krowy . Jeżdżą bardzo szybko bo uważają że ścieżka jest ich

        • 2 2

    • A od kiedy samochody ustępują pieszym na pasach? (7)

      • 5 9

      • Jaa (2)

        A co mają samochody do konfliktu pieszych i rowerzystów?

        • 10 4

        • Często piesi wsiadają później do swoich samochodów i za nic mają przepisy, często (1)

          zabijając pieszych, rowerzystów, motocyklistów, psy, koty i inne życie. Już wiesz co mają?

          • 4 4

          • Rowerzyści też jeżdżą autami

            I to oni są najgorsi.

            • 4 1

      • Bardzo często (2)

        Rowerzysty ustępującego pieszemu jeszcze nie widziałem

        • 10 3

        • Ja widziałem, ale jest z tym problem, (1)

          bo rowerzysta później musi odbudować utraconą prędkość.

          • 5 3

          • Biedactwo....

            • 4 3

      • Od zawsze idioto

        • 0 2

    • Tak!! Widziałem rowerzystę w Sopocie co jechał 200 km/h. Pędził jak szalony i jeszcze rękami machał.

      • 2 0

    • Piesi (2)

      Pieszy to myśli(raczej nie mysli), że jak są pasy na ścieżce to może znienacka wyskoczyć, bo przecież rowerzysta zatrzyma się w pół sekundy. Aż dziw, że nie wskakujecie tak pod samochody, bo pasy przecież są!

      • 4 3

      • (1)

        Rowerzysta to myśli (raczej nie myśli), że jak są pasy na ścieżce a w pobliżu piesi to nie musi zwalniać, bo przecież pieszy mu ustąpi. Aż dziw, że nie wjeżdżacie tak pod samochody, bo pasy przecież są! Albo pod tramwaje i pociągi!

        • 4 2

        • Pieszy

          Hahaha ale się uśmiałem. W "pobliżu" pasów

          • 0 1

    • (2)

      Te pasy to najczęściej nie są przejściem, ponieważ nie ma znaków pionowych.
      Nawet gdy są to i tak niektórzy mają to gdzieś...

      • 15 10

      • A kot powiedział ze ma być oznakowanie pionowe i poziome na skrzyżowaniu ddr

        • 0 1

      • kultury

        niektórym zarówno pieszym, jak i rowerzystom przydałyby się lekcje kultury.
        sama jeżdżę rowerem, ale widzę, jak niektórzy rowerzyści się zachowują. Jakaś masakra. Jeśli chcą śmigać milion km/h, niech robią to tam, gdzie nie będą stwarzać zagrożenia, jakieś opuszczone lotnisko czy cokolwiek... A co się tyczy pieszych - też różnie bywa. Pełno jest tzw. "świętych krów", które uważają, że zawsze i wszędzie mają pierwszeństwo i, nie daj boże, coś się stanie, to zawsze całkowicie wina rowerzysty, bo to zło etc.
        Jezu, wyluzujmy wszyscy, bądźmy ostrożni, a tych rowerzystów, którzy stanowią zagrożenie, odeślijmy gdzieś, gdzie będą mogli stanowić to zagrożenie tylko i WYŁĄCZNIE dla siebie.

        • 22 4

    • Polska język trudna być?

      • 1 2

    • Na ciagach pieszorowerowych nie ma pasow co ty bredzisz.

      • 5 5

  • Celowe tworzenie problemów. Nie inaczej jest w Sopocie koło łazienek południowych, chociaż tam wyraźnie (26)

    na części rowerowej jest co chwila znak, ze to ścieżka tylko rowerowa! I co? Cały czas łażą po niej piesi a spróbuj zadzwonić to zaraz z pięściami co poniektórzy lecą! Czy to normalne? Ja nie jeżdżę po chodnikach bo mogę kogoś potrącić a poza tym grozi to mandatem. Dlaczego nie działa to w drugą stronę? Czy piesi to święte krowy czy bezmózgie złośliwcy? Jestem kierowcą samochodu, motocykla, roweru a często jestem pieszym i jakoś nie sprawia mi problemu iść po chodniku. Dlaczego inni tego nie robią, tylko później na forach wylewają falę hejtu i frustracji skierowane do rowerzystów?? A moze zaczną łazić po ulicy, między samochodami i też pluć, hejtować na czym świat stoi? Dlaczego część społeczeństwa bez problemu może się dostosować i nie robią sobie problemu a inna, te Janusze i Grażyny momentalnie się plują a później dobierają się do kompa i wypisują jak bardzo nienawidzą rowerzystów i że trzeba do nich strzelać a później przy każdym komentarzu mówiącym ze ścieżka rowerowa jest dla rowerzystów lub że rowerzysta też ma swoje prawa i obowiązki, z lubością dają kciuk w dół?? Tak bardzo muszą zaznaczać to że są po prostu prymitywni?? Ja akurat dam sobie radę z agresorem, bo już byłem w takiej sytuacji ale masa kobiet, dzieci czy innych ludzi jadących na rowerze, staje się ofiara agresji prostaka i frustrata tylko dlatego, że ktoś jeździ na rowerze. W jakim kraju my żyjemy?? Owszem, są idioci na rowerach, są też na motocyklach ale przeważająca i przerażająca większość to kierowcy samochodów!! Dokładnie ci sami, którzy lecą z pięściami do rowerzystów na ścieżce rowerowej! Dziękuję za uwagę.

    • 15 6

    • (19)

      Ja bym chciał zobaczyć w Sopocie na pasie nadmorskim rowerzystę który jedzie max. 10km/h. Albo zatrzymuje sie na znaku STOP.

      O przepuszczaniu pieszych na pasach szkoda nawet pisać.

      • 4 11

      • Wiesz co to ściezka rowerowa? To takie coś, po czym jeżdzą rowery a nie chodza piesi. (9)

        Nie zdarzyło mi się abym na ścieżce rowerowej, gdzie jest przejście dla pieszych i chcą przejść, nie ustąpił im tego przejścia. A wiesz ze potrafią znienacka i bez oglądania się wejść na takie przejście? Co gorsza, w 90% przypadku w tymże pasie nadmorskim wchodzą nagle w miejscach nie wyznaczonych do takiego przejścia. Czy w swej nienawiści do rowerzystów, jesteś w stanie to zrozumieć? Chciałbym zobaczyć kierowcę samochodu, który na odcinku z ograniczeniem prędkości do 30 km/h lub do 40 km/h jedzie właśnie tyle. Tak na marginesie, pokaż znak na ściezce rowerowej z ograniczeniem do 10 km/h. Jezeli takowy jest, rowerzysta ma obowiązek sie do niego stosować ale ty nie masz prawa chodzić po ścieżce rowerowej ani przez nią przechodzić jeżeli nie ma do tego wyznaczonego miejsca. Jeszcze raz pytam, jesteś w stanie to pojąć czy za trudne?

        • 9 2

        • (7)

          I na tym STOPIE sie zatrzymujesz i 10lm/h jedziesz i na skwer gdzie jest obecnie zakaz ruchu nie wjeżdżasz. I oczywiście zawsze pieszych przepuszczasz no i nigdy po chodniku rowerem nie jeździsz.

          Tylko jakoś w to nie wierzę, będąc ostatnio codziennie w Sopocie w tych okolicach.

          • 5 7

          • (5)

            ten stop to kolejny dowód na to że w mieście sopot za sprawy dróg odpowiadają kompletni idioci nawet nie kompletni tylko totalni fajnie wygląda ten znak po sezonie kiedy szopa tych żeglo c*otek jest zamknięta na głucho a rowerzysta ma się tam zatrzymać bo co?Bo brama jest zamknięta?Od kiedy to c*otka z deską ma jakieś pierwszeństwo przed pojazdem jadącym drogą?Jest to żałosna prowizorka która jest bublem prawnym.Znaki stop umieszcza się w miejscach szczególnie niebezpiecznych na skrzyżowaniach dróg czy przejazdach kolejowych a czy tu jest coś skrajnie niebezpiecznego. Nie ma nic takiego rowerzyści wjeżdżają w szykanę która skutecznie ich spowalnia po co jeszcze stop?Kiedyś był jeszcze stop przed przejściem dla pieszych w okolicy i co przejście dla pieszych drogą z pierwszeństwem?

            • 3 2

            • (4)

              Są przepisy, są znaki i są Janusze, także ci rowerowi. Jak widać kompletnie nei rozumiejący przepisów.

              • 2 1

              • (3)

                są debile którzy nie wiedzą jakich znaków używać gdzie ja np nie rozumiem PO CO mam się zatrzymywać przed zamkniętym wyjściem z jakiejś szopy to tak jakby przed wyjazdem z czyjejś bramy garażowej ten ktoś zażyczyłby sobie by ulicę przy której mieszka podporządkować wyjazdowi z jego bramy i tysiąc jadących ulicą samochodów musiało stanąć i zobaczyć czy hrabia nie wyjeżdża z bramy.To taka sama sytuacja czy to że ktoś idzie popływać łódką czyni go nadrzędnym wobec kogoś kto jedzie na rowerze?Z czego to wynika?Że niosąc deskę z żaglem człowiek nie umie się już rozejrzeć?Kogoś w tym miejscu poniosła fantazja a ludzie nie lubią kiedy się z nich robi idiotów zmuszając do nielogicznych zachowań

                • 2 1

              • (2)

                jasne - typowy przedstawiciel Januszy, który wie lepiej.
                Ale do czasu, jak tam potrącisz dzieciaka. Wtedy zrozumiesz po co ten znak tam stoi. Szkoda tylko ze za późno.

                • 2 1

              • (1)

                ja ci mówię jak jest pajacu rowerzyści olewają tam znak stopu ponieważ są wyhamowani metalowym rękawem z barierek jest tam tak ciasno że wymijanie wymaga zwolnienia niemal do zera po ch..ja więc jeszcze stawac i robić w tym miejscu korek?Przy takim ruchu jak tam jest gdyby każdy się zatrzymał to nie byłoby mozliwości jazdy i po co to?Czy popierdółki "żeglarze" sa tam tak liczni jak rowerzyści?Chyba nie więc może to pseudo żeglarzom dać stop niech stanie i się rozejrzy jak lezie z 3 m dechą

                • 2 1

              • Szczególnie jadąc od Sopotu do Gdańska

                • 0 0

          • Bo widzisz to co chcesz, to co ci na rękę, byle hejtować i sączyć jad „Januszku”

            • 5 1

        • Znak

          W Sopocie rzecz jasna jest piękny znak na ścieżce rowerowej z ograniczeniem prędkości do 10. Wszyscy wiemy, że Sopot , a zwłaszcza jeden Sopocianin nienawidzi rowerzystów. Ale ze znaku tego nic sobie nie robimy, bo obowiązku posiadania licznika nie mamy. Poza tym 10kh to prędkość, z którą mogę prowadzić rower, bo jadąc tempem pieszego to bym się chyba zabił

          • 2 1

      • (8)

        mogę spytać co daje to 10 km/h bo ja jadę 25 i jakoś mam wrażenie że panuję nad sytuacją?Jest 10 bo co bo pijany przygłup (wójt tego żałosnego miasteczka) kiedyś wlazł na drogę rowerową i o mało go ktoś nie potrącił.Poza tym jakiekolwiek ograniczanie prędkości znakami w przypadku rowerów jest przeciwskuteczne i całkowicie nonsensowne ponieważ te pojazdy nie muszą mieć licznika prędkości w ogóle a już co dopiero odpowiednio wyskalowanego licznika prędkości. Przepuszczanie na pasach kolejna bzdura ludzi którzy mają g..wno we łbie a nie znają przepisów.Pieszy na przejściu ma pierwszeństwo a nie przed nie na ukos tylko na zebrze a jak łażą te przygłupy po sopockiej promenadzie?Jak im się chce kompletnie mając w d... że idą po drodze którą poruszają się pojazdy totalna samowolka egoizm chamstwo pomieszane z głupotą

        • 6 2

        • (7)

          Siedząc za kierownicą też nie rozumiem, po co te wszystkie ograniczenia prędkości. W końcu mam wrażenie, ze panuje nad sytuacją.

          A piesi dokładnie tak samo łażą jak rowerzyści jeżdżą. A chamstwo rowerzystów jest ogólnie znane i raczej zdecydowanie większe od pieszych. O samowolce, czy głupocie rowerzystów nawet nie chce sie pisać.

          • 4 4

          • (4)

            umiesz odróżnić 20 km/h od 100 km/h w mieście puszką ważącą tonę czy dwie?Czy to cię przerasta?Pan karnowski zrobił z siebie idiotę na cały kraj z tym swoim ograniczeniem prędkości do wartości przy której wielu ludzi zaczyna mieć już problemy z równowagą, nic nie uzasadnia tego debilizmu i jest to martwy przepis którego większość nie przestrzega ani nikt nie egzekwuje bo naraziłby się na śmieszność.Po co wyprawiać takie rzeczy?I jeszcze te napisy ścieżka rekreacyjna a co to znaczy rekreacja? Każdy człowiek może to słowo rozumieć inaczej dla jednego rekreacja to jazda na rowerze na granicy równowagi dla kogoś innego jazda w normalnym tempie a jeszcze dla kogoś innego to czasówka na kolarzówce dlaczego jakiś lokowaty buc narzuca wszystkim co to jest rekreacja?

            • 3 1

            • (3)

              Widać, ze nadal nei rozumiesz, czym jest ta tzw. ścieżka. Masz tam obowiązek jechać 10lm/h i nie prowadzić dyskusji.

              Niestety ale wielu tzw. rowerzystów nie ma za grosz wyobraźni i pędzi tam na złamanie karku. Po co?

              • 2 2

              • A z jaką prędkością pędzą? Tylko podaj dokładne dane a nie na oko.

                • 0 2

              • a co ciebie to interesuje po co bo lubia jechac?A nie być wyprzedzanymi przez byle biegaczy?

                • 2 1

              • a ja mam ten obowiązek w d... czyli tam gdzie pan karnowski ma polskie prawo w innych dziedzinach i może mi on i jego służby naskoczyć na kant d...

                • 1 2

          • Głupi pieszy (1)

            Od razu widać no i otyly

            • 3 3

            • Nie, "głupi" rowerzysta którego wkurzają bezrozumni pędzący po tej DDR jakby to był tor wyścigowy.

              • 2 1

    • Zgadzam sie z opinia. Mam 55 lat i na codzień jeżdżę samochodem bo nie mam innego wyjścia. (5)

      Jednak jak tylko mam okazje, wsiadam na rower, biegam, od 45 roku życia chodzę amatorsko na treningi bokserskie, zdrowo sie odżywiam cokolwiek to znaczy, nie pije i nie pale tytoniu i w zasadzie zawsze mojemu życiu towarzyszył sport. Niestety, nie tak dawno niedaleko gdyńskiego Klifu, zostałem zaatakowany na ścieżce rowerowej tylko za to, ze użyłem dzwonka w stosunku do dwóch mężczyzn i jednej kobiety idących ścieżka rowerowa. Nie będę pisał co sie stało dalej bo to mało kulturalne, w każdym razie dałem solidny odpór a świadkowie zadzwonili po policję. Owi ludzie byli całkowicie trzeźwi a zderewowalo ich tylko to, zadzwoniłem. Chciałbym zapytać, czy to normalne zachowanie pieszych? Dodam ze miałem już kiła podobnych sytuacji ale zawsze dojeżdżałem, słysząc za sobą stek wulgarnych wyzwisk. Tym razem nie miałem takim możliwości i wstydzę sie tego ze musiałem użyć siły w obronie własnej. Czy tak maja wyglądać relacje pieszy-rowerzysta? Przecież to nie jest normalne. Czy tak ma być? Czy ciagle w tym kraju musza być konflikty?

      • 11 2

      • ja nie dzwonię kiedyś też musiałem uciekać przed pijanym idiotą który zaczął mnie gonić spieniony tylko tym że przejechałem obok niego z tymże ja jechałem po ścieżce a on lazł z kolesiami po mojej drodze najlepsze że ja na nikogo nie dzwoniłem jeśli chodzi o Orłowo to ścieżki koło klifu olewam i wybieram jezdnię zwłaszcza kiedy wracam do Gdyni bo są mega zatłoczone wąskie ludzie jadą po prąd piesi łażą jak naćpani istna mieszanka wybuchowa

        • 3 0

      • A ja trenuje MMA i codziennie chodzę po ścieżce rowerowej żeby dać wam łomot. (2)

        Nienawidzę was i niech któryś na mnie dzwonknie tosię z rozumu nie pozbieracie. Karetka będzie takiego jak ty rowerowego zawszańca zbierać.

        • 3 10

        • nie kozacz nie kozacz, nie masz pojęcia jakie potwory chodzą po ulicach.

          całe to aroganckie mma możesz sobie wsadzić, na ulicy sędzia nie przerwie. zmień trenera albo sekcję, jeżeli nie nauczyli cię podstawowej zasady o nie niedocenianiu przeciwnika, o kulturze i szacunku nie wspomnę.

          • 8 2

        • Hohoho, ale dojrzałe.

          • 8 0

      • A ja wczoraj opieprzyłem rowerzystę, gdy zapomniało mu sie zatrzymać, aby przepuścić pieszych. Nie zauważył ich bo ględził przez telefonik.

        • 3 7

  • Kiedy obowiazkowe OC dla rowerzystów? (2)

    Najwyższa pora.

    • 6 6

    • To ze masz wielki brzuch, wielki zad, pijesz, palisz, zresz czyli jedyne sporty w twoim życiu, nie (1)

      oznacza że swoje frustracje musisz wylewać na rowerzystów, bo każdy musi dopłacać do twojego fatalnego zdrowia. Cuchniesz bo nie jesteś w stanie umyś się pod pachą lub swojego tyłka. To takim jak ty trzeba zwiększyć składni zdrowotne za styl życia a raczej wegetacji.

      • 2 1

      • jeśli poprzednik wylewa swoje frustracje to co ty robisz? znasz go, że tyle o nim wiesz?

        • 0 1

  • Niech rowerzyści w końcu zaczną sami utrzymywać swoje drogi (5)

    Banda roszczeniowcow

    • 21 10

    • Pod warunkiem że kierowcy zaczną sami utrzymywać swoje (1)

      • 4 3

      • jest coś takiego jak podatki w paliwie stanowiące ok 60% ceny końcowej

        • 0 0

    • Utrzymuj swoje chodniki patolu.

      • 0 1

    • Utrzymuja. Wbrew temu co myslisz rowerzysta to tez czlowiek i placi podatki. Ma rowniez auto, kupuje paliwo itp

      • 3 4

    • robią to od dawna

      • 4 5

  • Trzeba oddzielić te dwie (7)

    grupy drutem kolczastym.

    • 201 26

    • ...i małe niewinne pole minowe pomiędzy...

      • 0 0

    • W tym miejscu jest fatalne oznakowanie, wszyscy się mylą.

      • 0 1

    • Albo kolcem druciastym

      • 1 1

    • Komunizm to taki system który bohatersko zwalcza problemy które sam stwarza

      To do władz miasta i redaktorów Trójmiasto

      • 4 1

    • I wieżyczki co 50 m

      • 2 4

    • I podłączyć drut do prądu. Tak dla świętego spokoju.

      • 8 4

    • Rowerzystów i cyklistów.

      • 2 3

  • (15)

    Trzeba obrócić ten znak o 90 stopni i po problemie

    • 131 79

    • ja bym obrócił o 45 stopni...

      • 0 0

    • Rowerzysci swiete krowy.... (7)

      Trzeba sie nauczyc znakow i pobproblemie, co za patologiczna grupa z tych rowerzystow sie robi, wejdziesz na sciezke to od razu dra ryja, roszczeniowi sflustrowani korporacyjnie idioci. Jak autem wjedziesz na sciezke to sie wydze ale jak on wjedzie na chodnik to juz nie widzi problemu. To samo jest wzdluz raduni, jest deptak a traktuja to jak ekspresowke i nie patrza czy ktos idzie

      • 36 14

      • Muuuuuuuu!

        • 2 1

      • Zacznij sam przestrzegać przepisów (3)

        Później wymagaj tego od innych. Nie łaź po drogach rowerowych. Nie parkuj na nich samochodów. Nie przekraczaj dozwolonej prędkości.

        • 14 30

        • (1)

          Kolejne infantylna tłumaczenie bo inni to, inni tamto. Zacznij sam przestrzegać przepisów, daj przykład.

          • 28 3

          • Jakbym miał przestrzegać przepisów i je zawsze respektować, to już bym 100 razy zginął jadąc rowerem.

            • 0 1

        • Proszę pani!

          A Jasio pluje do zupy!

          • 21 2

      • A aaa

        A to droga dla strazy pozarnej

        • 0 1

      • ja proponuje tobie isc sobie srodkiem grunwaldzkiej

        I sprawdzic reakcje kierowcow na takie zachowanie

        • 7 4

    • w ktora strone?

      • 2 1

    • (3)

      Chętnie zobaczę, jak jeździsz do góry kołami :D

      • 10 1

      • (1)

        Obrót o 90 stopni to nie do góry nogami

        • 2 2

        • No to na tylnym kole, powodzenia!

          • 3 1

      • To potrzumaj mi kota i patrz

        • 6 2

    • dokładnie....

      ....bo przy takim układzie rowerzysta nie ma szans poruszania się w tak ruchliwym miejscu

      • 2 3

  • A (1)

    Miasto zamiast pochylić się na problemem woli postawić znak i mieć problem z bani...

    • 0 1

    • No a piesi i rowerzyści będą sobie urządzali spraingi jak to miało w Gdyni koło klifu czy w Sopocie.

      W obu przypadkach po zębach dostali agresywni piesi. I po co to wszystko?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum