• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: śmiertelne potrącenie rowerzysty

Patsz
16 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 10:16 (16 stycznia 2019)
Najnowszy artykuł na ten temat Specjalna komisja bada śmierć rowerzysty

Film z miejsca potrącenia rowerzysty

Rowerzysta jadący ul. Śląską w kierunku ul. Morskiej przed wiaduktem nad ul. Podjazd zobacz na mapie Gdyni w Gdyni został w środę rano śmiertelnie potrącony przez kierującą nissanem 32-latkę. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokurator.



Aktualizacja godz. 10.15 Zmarły rowerzysta miał 52 lata. Był mieszkańcem Gdyni.

Do zdarzenia doszło po godz. 7.


Trwa wyjaśnianie okoliczności śmiertelnego wypadku. Według wstępnych informacji, do potrącenia doszło podczas zmiany pasa przez rowerzystę przed wiaduktem łączącym Śląską i Morską nad ul. Podjazd.

- Rowerzysta jechał prawym pasem, natomiast 32-letnia kobieta, kierująca nissanem, lewym pasem. Cyklista prawdopodobnie niespodziewanie zmienił pas ruchu, nie upewniając się, że może to bezpiecznie zrobić i został potrącony - informuje asp. Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Droga w kierunku Wejherowa może być zablokowana. Droga w kierunku Wejherowa może być zablokowana.
Zdarzenie jest wyjaśnianie. Na miejscu pracują policjanci oraz prokurator.

W okolicy mogą występować utrudnienia w ruchu w kierunku Wejherowa.
08:10 16 STYCZNIA 19 (aktualizacjaakt. 09:22)

Wypadek śmiertelny z udzialem rowerzysty na ulicy Podjazd w Gdyni (61 opinii)

Zablokowany odcinek miedzy Śląską a Morską w kierunku Rumi.
Droga zablokowana przez radiowóz.
Trzeba skręcić w stronę 10 lutego.
Zablokowany odcinek miedzy Śląską a Morską w kierunku Rumi.
Droga zablokowana przez radiowóz.
Trzeba skręcić w stronę 10 lutego.
Patsz

Miejsca

Opinie (772) ponad 50 zablokowanych

  • ekspertem nie jestem - ale zmiana pasa przez rowerzystę...!?!?!? (25)

    • 108 89

    • widać że nie jesteś ekspertem. (14)

      w ogóle nikim nie jesteś.

      • 21 31

      • a po co ten hejt,,,? (13)

        nie znam przepisów i nie wstydze się tego, ale nie potrafi ogarnąć swoim małym rozumem jak można zmieniać pasy rowerem... i możecie mnie hejtować, wywyższać się, itp. ale ja jeżdżę bardzo dużo na rowerze ale nigdy bym nie zmieniał pasów dla swojego bezpieczeństwa i może jestem nikim ale jeszcze żyje i mam nadzieje jeszcze pożyć, a Ci którzy zmieniają pasy na rowerze w najlepszym wypadku kończą na wózku lub jak w tym przypadku giną...

        • 29 15

        • (8)

          Przyznałeś się że:

          a) nie znasz przepisów

          b) jeździsz rowerem.

          I na dokładkę że się tego nie wstydzisz.

          Po co ten hejt? Po to żebyś przestał stanowić zagrożenie na drodze.

          • 11 13

          • na pewno nie stwarzam zagrożenia na drodze (7)

            staram się na drogi wcale nie wjeżdżać i nawet rower przeprowadzam przez pasy a nie przejeżdżam jak większość

            w polskim prawie nie trzeba znać przepisów aby jeździć rowerem po drodze publicznej wystarczy mieć ukończone 18 lat i takie prawo obowiązuje, mnie obowiązuje jeszcze zdrowy rozsądek i tego się trzymam

            hejt to najgorsza z możliwych reakcji w internecie - ciekawe czy w oczy byś to powiedział...

            • 16 5

            • Wg polskiego prawa przepisowm mozesz teoretycznie nie znac, ale musisz ich przestrzegac ;) Jak np. wjedziesz czy wejdziesz jako pieszy na czerwonym mandat dostaniesz. Brak wymaganych uprawnien, egzaminu itp z zaden sposob nie zwalnia z przestrzegania przepisow, co za tym idzie nalezy je jednak znac...

              • 1 0

            • skoro nie wjeżdżasz na drogi (5)

              a DDR zazwyczaj nie ma, to jak rozumiem bezczelnie łamiesz prawo jadąc po chodniku?

              • 6 5

              • TAK i dzięki temu nie jestem kaleką i do tego żyję ;) (4)

                • 9 4

              • Ale stwarzasz zagrożenie dla pieszych (3)

                czyli już się plączesz w narracji w stosunku do poprzedniego postu

                Równie dobrze kierowca może stwierdzić, że on nie czuje się bezpiecznie między tirami i samemu zacząć jeździć po chodniku (co w tym kraju teoretycznym jest notabene spotykane)

                • 4 5

              • Jeżeli ktoś jedzie rowerem po chodniku, na którym nie ma pieszych (2)

                nie stwarza zagrożenia. Taka sytuacja występuje bardzo często w praktyce.
                Współistnienie pieszych i rowerzystów na chodnikach i ciągach pieszo rowerowych oraz w strefach wolnych od parkujących i jeżdżących samochodów jest praktycznie możliwe. Liczba pieszych - ofiar kierowców wjeżdżających na chodnik w celu zaparkowania jest dość znaczna liczba pieszych potrąconych tam przez rowerzystów jest pomijalnie mała.

                • 5 4

              • To ty widzę na rowerze siedziałeś jedynie w teorii

                bo wymuszenie pierwszeństwa na rowerzyście jadącym ciągiem pieszo-rowerowym (a w zasadzie drodze dla pieszych i rowerzystów, bo taki jest aktualny stan prawny) podczas skrętu w prawo to absolutna klasyka gatunku, tak samo wjeżdżanie na ścieżkę rowerową celem zaparkowania (nielegalne) bez obejrzenia się chociażby, czy coś nie jedzie. Sam miałem już kilka lądowań na masce (na szczęście na, a nie za - dobre hamulce się przydają) na przestrzeni ostatnich lat, będąc w 90%+ kierowcą i może w 5% rowerzystą. A że ta pierwsza rola przyczyniła się conieco do wagi na poziomie 3 cyfr, zostaje taka fajna dziura w szybie, wgniecenie na masce, mandat dla kierującego za wymuszenie, kolejne 3 stówy za spowodowanie kolizji - a po mojej stronie poobijane 4 litery i coraz mniejsza wiara w umiejętności kierowców.

                • 3 1

              • a jak się pojawi to co?

                jak nikogo nie ma to można np. pod prąd autostradą pojechać? nikogo nie ma więc zagrożenia nie ma?

                Moim zdaniem rozwiązaniem nie jest chowanie innych uczestników ruchu przed kierowcami bo ci chcą poszaleć.

                • 2 5

        • (1)

          Procedura:
          Przesuń się na środek pasa (!).
          Odwróć się i upewnij się ze masz wolną przestrzeń
          Wyciągnij rękę w danym kierunku.
          Upewnij się czy możesz wykonać manewr.
          Zmieniasz pas. Zajmij prawą część pasa ale nie przy samej linii. (samochód na pasie po prawej może Cię potrącić)

          Jak widać można i nawet trzeba bowiem zgodnie z przepisami po chodnikach nie wolno jeździć, a zbyt wielu DDR czy pasów rowerowych prawidłowo oznaczonych oraz wybudowanych zgodnie z wymogami to w gdańsku nie mamy. Większość to "ścieżki rowerowe" czyli nie mamy obowiązku po nich jeździć

          • 3 1

          • jeżeli jedziesz tym samym pasem nie musiesz żadnej ręki wyciągać

            Jedyna taka sytuacja może mieć miejsce podczas wyprzedzania lub zmianie pasa np. podczas zjechania z pasa dla rowerów na jezdnię. Ale jeżeli jedziesz przy krawędzi, to kierowca jadący z tyłu ma obowiązek przewidywać nawet to, że będziesz dziury omijać.

            • 1 0

        • Zmianę pasa wymusza tam układ drogowy (1)

          Prawy pas na Śląskiej w pewnym momencie zmienia się w pas skręcający w prawo, na Podjazd. Jeśli chcesz jechać prosto - na Morską, to musisz zmienić pas z prawego na lewy.

          • 2 5

          • Nie do końca...

            ... prawym pasem możesz jechać również na wprost, czyli w kierunku ul. Morskiej

            • 9 0

    • Poczekajcie na MEVO (6)

      To dopiero będzie się działo... Trup że tak powiem będzie się ścielał gęsto

      • 8 23

      • A to bez obaw

        Długo jeszcze poczekamy.

        • 0 1

      • sajgonku, takie prognozy wygłaszano przed uruchomieniem wielu miejskich systemów rowerów publicznych (2)

        w Nowym Jorku ta prognoza się nie sprawdziła, mimo tego, że tam na chodnikach praktycznie rowerem się nie jeździ. Obecność rowerów MEVO zmieni zachowania kierowców w stopniu większym niż myślisz, z korzyścią dla wszystkich.

        • 1 2

        • (1)

          zobaczymy... Mao też zmienił zachowania milionów Chińczyków jak wszyscy wsiedli na rowery w jednakowych drelichach i trampkach

          • 4 3

          • Zapomniałeś tylko że przesiedli się na nie z koni...

            A efekt widać, "miska ryżu" jest teraz warta więcej niż korpowypłata w naszym wolnym kraju...

            • 1 3

      • tak jak ściele się gęsto wśród kierowców sam.

        • 2 0

      • ewolucja :)

        szkoda tylko tych, którzy z uwagi na brak znajomości przepisów uszkodzą takiego delikwenta i będą musieli się po sadach tłumaczyć. One zaś nie działają szybko, bo to "wolne sądy"

        • 4 2

    • Rower jest takim samym użytkownikiem drogi jak samochód . Proszę sobie wyobrazić samochód, który z prawego pasa chce skręcić w lewo.

      • 5 1

    • Faktycznie nie jesteś ekspertem.

      • 36 7

    • Widać, że nie jesteś ekspertem.

      • 51 12

  • Rowery (5)

    W miesiącach zimowych powinien być zakaz poruszania się rowerami po drogach

    • 7 5

    • (3)

      nawet kiedy jest +10 baranie?Czym się różni +10 w styczniu od +10 w maju?

      • 4 5

      • (2)

        Bo baranie, np. w okresie zimowym szybko zapada zmierzch, jest ogólnie mniejsza widoczność. Poza tym Gdynia to nie wieś, żeby jeździć do pracy czy szkoły, w bardzo złych warunkach pogodowych rowerem bo nie ma transportu publicznego. Słyszałeś baranie o jeździe ze światłami mijania przez cały rok, zgadnij po co to wymyślono, po to żeby było bezpieczniej.

        • 3 2

        • pokaż mi idioto inny kraj gdzie jest zakaz jazdy na rowerze zimą poza tym wy samochodowe barany łamiecie przepisy a ja mam nie jeździć na rowerze na szczęście ty guzik możesz leszczu

          • 1 1

        • Transport publiczny w Gdyni jest b. drogi, śmierdzący i rzadko kursujący

          poza godzinami szczytu. Poza tym wielu po prostu lubi lub robi to dla zdrowia. Nieważne, mają prawo. Jak się nie podoba polecam wyporwadzkę do Korei Północnej. Tamtejszy odpowiednik PiS zadecyduje za ciebie czym będziesz dojeżdżal do pracy.

          • 2 1

    • raczej samochodami.

      auto w rowie
      auto na barierkach
      karambok z udziałem x aut
      auto potrąciło
      auto na torowisku..... to dowod ze samochodami nie powinno sie jezdzic, a nie rowerem

      • 2 1

  • Wniosek ogólny. Do parlamentu?

    niektóre tutejsze komentaże - porażają brutalną, aroganką, antymoralną negacją praw rowerzysty do życia.

    polski sejm jest najoczywiściej zbyt zajęty, żeby się zająć tak błahą rzeczą, jak prawo drogowe.

    oni od spraw wyższych. ympąderabilizmów. minut ciszy, uchwał, a przede wszystkim kto, kogo gdzie wygryzie, "mamo a Rafał powiedział że jego tata powiedział" blee..

    nie wyszła nam w tej sprawie niepodległość. najprościej by było się jej w tej sprawie

    zrzec

    i przyjąć jakieś* obce prawo drogowe. ale koniecznie w całości. bez kombinowania, "poprawiania", razem z taryfikatorami mandatów, przepisami wewnętrznymi policji.

    * jakieś, jakiekolwiek. skoro nie ma EU kodeksu drogowego, wybrać losowo dowolne prawo, dowolnego kraju. wszystko mi jedno. sami zdecydujcie, niemieckie to niemieckie, ruskie to ruskie, czeskie lub słowackie, ukraińskie czy litewskie, ale decydujcie w końcu, skoro sami nie potraficie!

    wtedy "nagłych wtargnięć" staruszków wprost pod koła samochodów, nie znane poza Polską, może by znikły? wtedy legalne morderstwa, bo "co robił rowerzysta na takiej drodze" - nie zdarzały by się.
    prawo promuje patologię, w tym patologiczne wpisy, mowę nienawiści, bo ci co je robią, nie nadają się do tego. może więc niech dadzą sobie z tym spokój? by się skupić na swych ulubionych czynnościach?

    • 2 0

  • Podobno wina kierowcy (52)

    Tak słyszałem, że zmieniał pas dużo wcześniej.

    • 54 186

    • Winny kierowca (1)

      Obaj byli kierowcami, chyba że dzielisz użytkowników dróg na kierowców i święte krowy

      • 3 0

      • jedna se jedzie 100 kmh dwutonową pancerną maszyną nad którą ledwie panuje,
        drugi jedzie siłą swych 50letnich mięśni, wisząc, słysząc, czując otoczenie

        zaiste, równość jak h

        • 3 0

    • Oczywiście, że wina kierowcy. W ostatniej chwili z kierunku do centrum wskoczyła na kierunek na Wzgórze. (10)

      Tylko, że to tam norma. Jest to droga lekko pod górkę i każdy tam się rozpędza.

      • 18 72

      • Widze ze przeczytales artykul ze zrozumieniem. Gratulacje. (6)

        • 79 5

        • W Niemczech zawsze jest wina nadjeżdżającego z tyłu pojazdu (1)

          jeszcze w mieście

          • 4 4

          • aha, czyli grunt to dobrze się wcisnąć

            tak, żeby ten na pierwszeństwie przywalił mi w tył a nie w bok

            • 1 1

        • w czym ten człowiek jest gorszy (a może i lepszy) od Adamowicza? (3)

          i zadnych marszów ku niemu nie ma...

          • 21 41

          • To był niespodziewany wypadek - tam okrutne morderstwo na oczas tysięcy ludzi

            • 9 0

          • Nie jest gorszy

            Nie jest gorszy pomódl się za Niego

            • 26 0

          • Nazwa ulicy

            Jak nazywał się ten Pan? Może nazwiemy którąś z ulic jego nazwiskiem.

            • 5 10

      • swiadkowie

        jezeli jestscie siwiadkami to moze zgloscie sie na policje aby wyjasnic okolicznosci a nie gadacie na forum

        • 92 1

      • Na jakie wzgórze?

        • 4 13

      • Oni jechali od strony Wzgórza...

        • 31 0

    • W większości wypadków jest to wina kierowców. Mamy przemoc, agresję i pełną patologię na drogach (5)

      Przyczyna jest poważniejsza i żadna infrastruktura nie ma nic do rzeczy, a nawet przeciwnie - sprzyja kierowcom nie rozumiejącym przepisów rd., ich zdaniem oczywiście.
      Jestem kierowcą i jeżdżę często rowerem. Przeżyłem przez kilka ostatnich lat wiele w pełni świadomych ataków i celowych zachowań, które miały "coś tam" udowodnić w sytuacjach bezdyskusyjnych, chociaż nie ma dyskusyjnych sytuacji na drodze.
      Napiszę wprost - kierowca zawsze musi się spodziewać rowerzysty na drodze za wyjątkiem dróg ekspresowych i autostrad. Polskie prawo o r.d. czerpie swoje definicje z Konwencji wiedeńskiej obowiązującej od 1968, której kierowcy nie respektują. Tak samo nie respektują jej zarządy dróg, stosując przy tym politykę dyskryminacyjną wobec rowerzystów.

      • 27 16

      • (1)

        Napisze wprost, rowerzysta na drodze musi spodziewać się samochodu = śmierci. Ludzie szanujący swoje życie i zdrowie = mądrzy, nie narażają siebie i innych na nieprzyjmnoßci.

        • 6 5

        • W Polsce rowerzysta wychodząc z domu

          zakręca wodę, wyłącza prąd, żegna się z rodziną itd., bo jest przygotowany, że nie wróci. W takiej patologii żyjemy!

          • 5 0

      • Masz rscj6e (2)

        Tyle że kaczy suweren tego nie ogarnia. Za małe móżczki.

        • 7 11

        • nie hejtuj d**ilu

          • 2 2

        • Idiota

          • 7 4

    • czy rowerzysta był trzeżwy?

      • 1 3

    • Kluczową kwestią jest prędkość z jaką poruszał się samochód. (24)

      Jeżeli jechał przepisowe 50km/h, to pewnie wina rowerzysty, a jeśli np. 80km/h (a takie prędkości niestety tam się zdarzają), to kierowca jest co najmniej współwinny.

      • 42 42

      • Tego brakuje w naszych przepisach. (13)

        Powinno być jak wregulaminie Traficara: dozwolona + 30 = wypadek z Twojej winy.

        • 10 11

        • (4)

          dozwolona + 10 , bo na tyle pozwala ustawa, jak masz prędkość 0-10 km/h ponad dozwolona to ustawodawca nie karze, wiec pokazał gdzie jest współwina.

          • 14 11

          • nie jest dozwolona i nie mędrkuj

            skala wykroczenia to zupełnie inny temat

            • 0 1

          • A która ustawa nieuki widać że kodeksu drogowego nie znasz już za przekroczenie prędkości o 5 kilometrów należy ci się mandat w wysokości 50 zł. Tylko nikomu się nie chce bawić w papiery za taką kwotę i mandat dopiero wystawiają przy przekroczeniu o 11 km

            • 8 1

          • Nie karze, bo każde urządzenie pomiarowe ma jakiś błąd (1)

            • 5 0

            • niemieckie w Niemczech
              czeskie w Czechach
              szwedzkie w Szwecjimają bląd do 2 kmh

              polskie w Polsce 10 kmh +

              bantustan

              • 9 8

        • (7)

          Przykro mi ale wg prawa jesli rowerzysta wiedzie pod kola auta ktore przekroczylo predkosc np o 30km/h i rowerzysta zginie - to wina bezposrednia jest rowerzysty. Inna sprawa jest przekroczenie predkosci.

          • 11 8

          • A jak wymusisz na motocyklu jadącym 180km/h to Twoja wina? (4)

            Mimo, że nie byłeś w stanie go zobaczyć?

            Może rowerzysta by się zmieścił gdyby samochód jechał te 30km/h wolniej?

            • 16 8

            • Niestety Ale tak, nawet jak będzie jechał motorem 200 km/h... mamy źle napisane prawo..

              • 6 1

            • Danzig (1)

              Ciekawe czy miał lampki odblaski kask kamizeke i czy wogole znał prawo o ruchu drogowym

              • 15 6

              • w dzień nie musiał mieć ani światła ani kamizelki

                • 7 10

            • Jak nie jesteś w stanie zobaczyć, to nie wyjeżdżaj - wtedy nie wymusisz.

              • 6 9

          • (1)

            Nie do końca. Jeśli biegły będzie w stanie obliczyć prędkość to kierujacej można postawić zarzut nie umyślnego spowodowania śmierci.

            • 7 2

            • Nie. Jedyne co wystawi to mandat za prędkość

              • 4 5

      • Może gwiazdka pisała smsa? (1)

        Hipoteczne stwierdził

        • 5 2

        • Może rowerzysta pisał SMS?

          • 5 5

      • Kluczowa może też być (2)

        prędkość rowerzysty.

        • 9 9

        • To ma akurat małe znaczenie. W tym przypadku im wolniej jechał rowerzysta (1)

          tym gorzej dla niego, bo wtedy jest większa różnica prędkości między nim a samochodem.

          • 6 4

          • Ale większa prędkość przy upadku...

            • 3 2

      • nie ma "przepisowych 50", (1)

        prędkość trzeba dostosować do warunków na drodze. 50 to max. Tam jest początek zwężenia a większość przyspiesza, aby wyprzedzić przed tym zwężeniem. Często również jest tam ślisko.

        • 21 3

        • No i?

          • 1 6

      • zwykle ciężko z tym (1)

        przykład motory - przeważnie winny kierowca, który wymusił pierwszeństwo, a na prędkość motoru nie patrzą

        • 6 2

        • pojazdem jest motocykl a nie motor

          motor to inaczej silnik

          • 9 6

      • Co najmniej.

        • 13 9

    • Coś w tym jest (2)

      Auto kierującej jest z prawej strony całe. Za to dziura w szybkie centralnie nawet bardziej na lewo i rower spadł na lewo. To trochę sprzeczne z tezą, że został potrącony w trakcie zmiany pasa.

      • 8 1

      • (1)

        Do tego żeby kierowca był niewinny niczemu powinien był zachować odstęp 1m przy wyprzedzaniu.
        Nie potrafię sobie wyobrazić manewru jaki musiałby wykonać rowerzysta przy prawidłowo jadącym prowadzącym samochód aby doprowadzić do takiego wypadku...

        • 7 8

        • Widocznie

          Masz słaba wyobraźnie

          • 2 2

    • Sędzia na odległość

      Jak osobiście nie widziałeś zdarzenia to łepek nie powtarzaj i tym bardziej nie osądzaj

      • 2 2

    • smutny argument dla oszołomów

      od wprowadzania rowerzystów w środek ruchu drogowego przy pomocy farby, tak jak przy UM.

      • 24 5

    • jk

      jak nie widziałeś to nie pisz

      • 10 0

    • Tak, bo to jest pas do jazdy dla rowerzysty.

      • 9 29

  • Prawdziwi rowerzyści jeżdżą w dżinsach. Tylko takich szanuję. (3)

    Reszta to obcisłogaciowi d**ile, bez jakiejkolwiek znajomości zasad ruchu drogowego i bez poszanowania dla innych użytkowników. Faceci w rajtuzach mają jakieś urojone pierwszeństwo przed wszystkim: nawet przed tramwajem i pociągiem.

    • 6 3

    • (2)

      pojedź w dżinsach na 150 km jak jesteś idiotą nikt ci nie broni.Tę odzież wymyślono by zwiększyć komfort jazdy na rowerze ale komu ja to tłumaczę.

      • 2 4

      • (1)

        Pseudosportowcy i lansiarze. 150km musiałbyś jechać 8h bez przerwy na szcz*nie, sr*nie, jedzenie i odpoczynek. Nie wierzę, że ktoś się na coś takiego porwie.

        • 4 0

        • obejrzyj you tube zobaczysz pacanku takich co robią 200 i 300 km trasy jednym ciurkiem.Pseudo sportowcy to trzeba baranie należec do zawodowej grupy kolarskiej żeby lubić dalsze trasy?Co takiemu palantowi jak ty do tego kto jak lubi jeździć na rowerze?Jeden woli las i teren inny szosę

          • 1 0

  • Prawo Darvina mówi (4)

    Jednostki nieprzystosowane podlegają sam eliminacji i tak to miało miejsce! I choćby mial 100 pierwszeństw z autem nie wygra i z autami się nie jeździ rowerem ponieważ kierowcy maja ograniczony zakres spektrum pola widzenia przez słupki od przedniej szyby no ale w tym przypadku jest po ptokach!

    • 11 3

    • (2)

      skoro mają taki ograniczony zakres spektrum widzenia to dlaczego wsiadają w te puszki i potrącają ludzi albo rozwalają inne auta?Jeśli ktoś ma tak ograniczoną percepcję że nie radzi sobie z obserwacją drogi to po co jeździ samochodem? Jak zatrzymać?Nie zapierd..lać w miejscach niebezpiecznych

      • 2 4

      • To może przeprowadzać badania (1)

        Psychotechniczne dla wszystkich użytkowników drogi ja mam z racji wykonywanego zawodu i nie narzekam a obcisłogaciowcy szczególnie !

        • 2 1

        • jeżeli wsiadasz w samochód to do ciebie należy frajerze obserwacja drogi i zauważanie tego co się na niej dzieje

          • 1 0

    • A, gdyby to był twój syn, córka, ojciec, matka, brat? To samo byś pisał

      • 1 3

  • Natychmiastowa zmiana przepisów (3)

    W terenie zabudowanym pierwszeństwo powinien mieć zawsze pojazd mechaniczny przed rowerem, hulajnogą, i innymi wynalazkami. Jak zatrzymać kilkutonowy tramwaj, autobus czy zestaw z przyczepą jak ci wyskoczy jak z procy z prawej strony taki rozpędzony rowerzysta czy inny szleniec.

    • 13 5

    • (2)

      nie ma nigdzie takich przepisów baranie zatem twoje urojenia mogą pozostać tylko w sferze marzeń

      • 3 4

      • (1)

        Teraz cymbale rowerowy większość przepisów tworzona jest wbrew logice, ale do niczego dobrego to nie prowadzi. Ilu jeszcze ped**arzy musi zginąć, aby ludzie zmądrzeli.

        • 4 2

        • sugerujesz głupku że w takich krajach jak Niemcy Francja Dania itd nie ma logiki?Czego baranie nie rozumiesz?Kiedy skręcasz masz obowiązek przepuścić jadący prosto pojazd to taka sama zasada dzbanie pusty

          • 1 0

  • (2)

    Obowiązkowe ubezpieczenia i prawa jazdy dla rowerzystów. Mandaty za jeżdżenie z telefonem w łapach, za pchanie się na chodniki etc.

    • 22 5

    • Zawsze pytam się takich bezmózgów bijących pianę

      "Czy chciałbyś żebym blokował Ci pas na drodze?". Jak jestem w Polsce to jeżdżę rowerem wyłącznie chodnikiem i drogą rowerową, nigdy jezdnią. Cenię swoją skórę, a 3/4 Polaków za kółkiem to oszalala dzicz. OC też mam, ale ono jeszcze nikomu życia nie uratowało w przypadku zdarzenia drogowego.

      • 0 0

    • A kierowcy .co rok na badania psychiatryczne i co 5 lat egzamin z przepisów bo większość niezna podstawowych ( czytaj żadnych)

      • 2 1

  • (33)

    A kto normalny w styczniu jeździ rowerem?

    • 168 139

    • Bez przesady (4)

      Pogoda niezbyt zimowa, to czemu nie?

      • 26 3

      • (3)

        Gdyby nie jechał, to by żył.

        • 8 20

        • To by wtedy może umarł na serce, gdyby rowerem w ogóle nie jeździł.

          • 2 1

        • (1)

          Gdyby ona nie jechała, to też by żył.

          • 10 4

          • Niekoniecznie. Ktoś inny mógłby być na jej miejscu

            • 2 6

    • Jeżdżę przez cały rok.

      A kto normalny zimą chodzi sobie po ulicach!

      • 3 1

    • Nie ma jak .....!

      Poziom rozumu i intelektu na poziomie pindola!!!!!

      • 0 0

    • jakie są stosowane przez ciebie kryteria normalności, wspaniały internauto? (5)

      spróbuj sam, jazda rowerem może być źródłem wielu pozytywnych przeżyć i zjawisk, które są przypuszczalnie zupełnie ci obce.

      • 12 4

      • są super po odkręceniu siodełka.

        • 1 1

      • no nie zawsze pozytywnych, i nie zawsze przeżyć, chyba że pogrzeb zaliczasz do pozytywnych przeżyć.

        • 1 2

      • Jazda samochodem też :)

        • 2 2

      • Nie tylko rower (1)

        Czy ty człowieku naprawdę uwazasz ze ten co nie jezdzi rowerem nie uprawia zadnej innej aktywnosci ktora przynosi pozytywne emocje ? Nie pierwszy raz sie spotykam z takim myśleniem wielbicieli dwóch pedałow. Jakim trzeba być matołem ze miec taki płytkie myślenie. Nie pozdrawiam

        • 7 10

        • nie, nie uważam. Tezy o płytkim myśleniu nie komentuję.

          • 6 4

    • Ja ;-)

      • 0 0

    • (9)

      Ktoś, komu się nie chce co dzień rano odmrażać pojazdu

      • 28 17

      • (5)

        nooo straszne mrozy ostatnio u nas.

        • 29 7

        • (4)

          No tak, lepiej odmrażać 4litery

          • 15 8

          • (3)

            co sobie odmrozisz przy +6?

            • 7 1

            • (2)

              Potem taki amator lanser sie rozchoruje stawy, pluca, glowa i do lekarza i musimy wszyscy za niego placić. Ci co nie szanują swojego zdrowia powinni sami płacić za swoje leczenie, zwolnienie itd.

              • 4 11

              • nie słyszałeś nigdy o pojęciu ubiór odpowiedni do pogody patafianie?Naprawdę żal żal że tacy idioci żyją wokół mnie mają prawo wyborcze itd.Min przez to ten kraj tak wygląda jak wygląda.Komuś tak głupiemu szkoda tłumaczyć że siedzenie pod pierzynką nie zagwarantuje zdrowia w zimie.Sugerujesz ośle że osoba pracująca nie opłaca swojej składki na NFZ?

                • 2 3

              • Co Ty pierdzielisz gościu od zawsze jeżdżę w każdą pogodę. Nie ma nieodpowiedniej pogody jest tylko nieodpowiednia odzież. A i świetnie zahartowac się można od lat nie byłam chora.
                Chyba lepiej ze część nawet w zimę jedzie do pracy rowerem zawsze to parę aut mniej na ulicy czy mniejszy ścisk w komunikacji.
                Co do wypadku trzeba uważać zawsze i wszędzie czy jest się pieszym czy rowerzysta czy kierowca. Jadąc na rowerze trzeba przewidywać! Przed każdym zakrętem, przejazdem na zielonym, mijając przystanek autobusowy (bo akurat jakiś kretyn rzuci w Ciebie petem).
                Kondolencje dla rodziny zmarłego

                • 9 3

      • U mnie w hali garażowej +10 stopni (2)

        Zapraszam

        • 11 13

        • Trochę chłodno. Może powinieneś jednak kupić dom lub mieszkanie?

          • 6 3

        • ale Twoje LPG stoi pod bramą, bo nie wpuszczają

          • 8 4

    • ;)) ja !!! ... nie ma ludzi normalnych ;)) (2)

      Ja jeżdżę cały rok ! czy śnieg , czy deszcz , czy +35 , czy -18 stopni . Do pracy mam 13 km w jedną stronę . Tylko oczywiście trzeba jeździć bezpiecznie. Lampki i to dobre - nie jakieś g*wno - muszą być widoczne z daleka , odblaski , kamizelki !!! Tam gdzie są ścieżki - jechać ścieżką , ulicą w ostateczności ..no i wtedy oczy dookoła głowy i ograniczone potrójnie zaufanie do wszystkich !!! Fakt, że dużo imbecyli jeździ rowerami np. Gdynia stocznia - stoczniowcy do pracy ...nie oświetleni , bez wyobraźni, bez kasków itp. - sama jestem wkurzona bo stwarzają zagrożenie... PS : Prawo jazdy mam od 20 lat ...Ci co nie znają się na przepisach powinni zkm jeździć ... trzeba mieć trochę wyobraźni...

      • 31 2

      • rowrowo

        ja tak samo kolego, czy to monachium czy Zurich zawsze rower. Też około 12-13km do roboty mam. W DE oszczędzałem 100€ ne metro w CH jakies 125 CHF na bilecie.
        Każdy się dziwi że jeżdzę, cóż oni nie daliby rady.

        • 0 2

      • A mogę jeździć ZKM, mimo że znam przepisy? Czy to raczej wstyd i powinienem pedałować?

        • 3 2

    • ja. w czym problem? bo nie rozumiem (1)

      • 7 1

      • O widzisz już ci mózg przerywa. Szanuj zdrowie.

        • 0 6

    • ja

      cały rok

      • 2 0

    • Byłeś kiedyś w Skandynawii?

      To niedaleko, warto się wybrać.

      • 5 0

    • On

      Napewno nie takie lenie jak ty

      • 3 0

    • ja ciepło jest

      • 2 1

  • Kiedy wreszcie będzie obowiązkowe OC dla rowerzystów? (7)

    • 19 11

    • (4)

      a to OC zapobiega takim wypadkom palancie?

      • 2 3

      • TAK (1)

        włączy myślenie u rowerzysty

        • 0 1

        • haha baranie a u kierowców włącza?Naprawde w to wierzysz?

          • 0 0

      • Zapobiega ucieczce w krzaki ped**arza (1)

        ktory spowodował wypadek i boi sie odpowiedzialności finansowo karnej.Jak go nie stać na oświetlenie i oc, to jak ma zapłacić szkody wyrządzone przez swoją głupotę ,palancie?

        • 1 0

        • dziwne że też na takie rzeczy nie wpadli nigdzie indziej święty błotniczek passerati czy lustereczko warte tego by opodatkować rowerki dziecięce i podwoić armię biurew w wydziałach komunikacji brawo ty

          • 2 1

    • Proponuje rozwiązanie z Niemiec. (1)

      Czyli bez znaczenia kto jest sprawcą, szkody pokrywane są z OC kierowcy zawsze.

      • 4 10

      • Aha, czyli karać niewinnego?

        To ja proponuję takie rozwiązanie:
        Członek Twojej rodziny popełni przestępstwo (umyślne, nieumyślne) cała rodzina idzie siedzieć :)

        • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum