• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmierć na rolkach

dk
2 lipca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
8-letni Jakub chwycił się naczepy ciężarówki, by móc... szybciej jechać na łyżworolkach. Zginął pod kołami pojazdu. Kierowcę w stanie szoku odwieziono do szpitala. Wypadków spowodowanych przez brawurę i brak wyobraźni jest coraz więcej.

Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem w Gdańsku Oliwie. Chłopiec jechał na łyżworolkach ulicą Tetmajera w kierunku ul. Grottgera. Zauważył ciężarówkę, która rozwoziła po dzielnicy lody i mrożonki. Rękami uczepił się skrzyni jadącego pojazdu.

- Chłopiec został potrącony przez tę ciężarówkę - mówi mł. asp. Marta Grzegorowska, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku. - Na miejsce przyjechało pogotowie, które podjęło reanimację chłopca. Bez skutku - dziecko zmarło. Policjanci przyznają, że podobnych przypadków jest wiele, choć rzadko kończą się aż tak tragicznie. Często maluchy wbiegają pod samochód, goniąc za piłką. Niedawno dziecko na rozpędzonym rowerku jechało przez przejście dla pieszych. Wjechało... prosto na tramwaj.

- To cud, że nic mu się nie stało - mówi mł. asp. Marta Grzegorowska. - Rowerek po prostu odbił się od pojazdu.

Zmorą są także rowerzyści, którzy nie poruszają się po wyznaczonych ścieżkach, natomiast po przejściach dla pieszych przejeżdżają z ogromną prędkością.

- Rowerem w ogóle nie wolno jechać po przejściu - podkreśla mł. asp. Grzegorowska. - Należy się zatrzymać, zejść i przeprowadzić pojazd przez ulicę. Niestety, zakaz jest nagminnie łamany. Tymczasem tacy ludzie często powodują groźne wypadki. Kierowca widzi bowiem poruszającego się w pewnym tempie pieszego, ale jadącego "na pełnym gazie" rowerzysty może nie zauważyć. Poza tym cykliści często jeżdżą bez świateł. Uważają, że skoro kupili rower bez takiego wyposażenia, to nie muszą go mieć. Jeżdżą po ciemku i są zupełnie niewidoczni. Rowerzyści powinni być karani tak, jak inni uczestnicy ruchu drogowego. Jeżeli policjant widzi cyklistę, który łamie przepisy, może i powinien go pouczyć lub ukarać mandatem.
Głos Wybrzeżadk

Opinie (33) 2 zablokowane

  • Tomm

    Rozumowanie pani jest kretyńskie jeżdżę codziennie do pracy rowerem od Orunii Górnej do Wrzeszcza przejeżdżam kilkanaście przejść dla pieszych i z tego co ta pani powiedziała samochód na przejściu przy zielonym świetle dla pieszych nie jest sprawcą kolizji gdy uderzy w niego rowerzysta ja wiem że szybki wjazd na przejście to samobójstwo ale ja się pytam to po co to PREZJŚCIE po co ZIELONE ŚWIATŁO skoro i tak jestem na przegranej pozycji samochód to puszka kierowcy nic się nie stanie ja najlepszym razie będę na wózku inwalidzkim do końca życia.
    Takie wypowiedzi prowadzą do tego że kierowcy nie zwracają uwagi na to że pieszy lub rowerzysta ma zielone światło DLA MNIE PRZEPISY SĄ ZŁE GDY PIESZY MA ZIELONE NIEPOWINNO BYĆ TAKIEJ SYTUACJI ŻE KIEROWCA MOŻE WJECHAĆ ZGODNIE Z PRZEPISAMI NA PRZEJŚCIE to jest zgodnie z przepisami powodowanie kolizji i zakaz przejeżdżania rowerem przez przejście tego nie rozwiązuje uważam że jest to martwy przepis. A może niech wprowadzą przepis pchania samochodów w strefie zamieszkania !

    • 0 0

  • wydaje mi się że za wypadki (oczywiście z winy dzieci) odpowiedzialność ponoszą rodzice. Niewyobrażam sobie abym pozwoliła swojemu 10 letniemu synowi jeździć na rolkach po takich ulicach jak Tetmajera czy Grottgera. Rodzice 8 latka który zginął powinni zastanowić się gdzie ich dziecko będzie jeździło. Moim dzieciom poświęcam chwilę i w mojej obecności jeżdżą na takim terenie gdzie żadne samochody nie jeżdżą. Oczywiście w każdym miejscu może dojść do róznych wypadków ale lepiej samemu nie stwarzać takich sytuacji chodząc w nieodpowiednie miejsca.

    • 0 1

  • rowerzysci z kosmosu

    Ostatnio bylem swiadkiem, jak o godzinie 22.30 (ciemno!) jechal sobie ulica Chlopska w Gdansku NIEOSWIETLONY rowerzysta. Kazdy chyba wie, ze wzdluz Chlopskiej jest wydzielona sciezka rowerowa... kazdy, ale chyba nie ten rowerzysta. Gdzie jest Policja ???????????

    • 1 0

  • Może to nie miejsce na tego typu komentarz ale zawsze gdy stanie się tragedia pojawiają się pytania i szukanie winnych dlaczego tak się stalo. Sama jeżdżę chętnie na rolkach i przyznam, że nie ma za bardzo gdzie. W Oliwie mozna tylko w parku lub pod AWF-em, a tam trzeba dojść/dojechać. A kto póści 8 latka samego tak daleko?
    W trójmieście jest coraz więcej ścieżek i choć to dobrze dla rowerzystów dla "rolkowców" gorzej bo owalna kosteczka, którą nam funduje miasto skutecznie hamuje rolki, a perturbacje, które przy tym są fajnie rozwalają kolanka. Aby można było bezpiecznie jeżdzić na rolkach potrzebny jest asfalcik lub płaska kostka taka jak na nowej scieżce na Przymorzu. Ale tam też trzeba dojść/dojechać. Poza tym fajnie by było gdyby zlikwidowano krawężniki na ścieżkach rowerowych - patrz skrzyzowanie na Wejhera.
    Płenta: dopóki nie będzie warunków i wyobraźni takie sytuacje będą się powtarzać.

    • 0 0

  • do Juniora

    Sam nierozumiesz co czytasz, Pani aspirant powiedziała, że rowerem NIE MOŻNA PRZEJEŻDŻAĆ PO PRZEJŚCIU a nie, że NIE MOŻNA PRZEJEŻDŻAĆ PRZEZ ULICĘ. Zgodnie z kodeksem żadnym pojazdem nie wolno przekraczać linii ciągłej a takie są na przejściach dla pieszych.

    • 1 0

  • ?

    "Rowerzyści powinni być karani tak, jak inni uczestnicy ruchu drogowego" , to dlaczego policja potrafi wypisywać mandaty tylko dla kierowców? Może szkolenie Policjantów obejmuje zagadnienia tylko z tej dziedziny???

    • 0 0

  • Do Europy?

    Jeżeli tam idziemy, to niestety, ale rowerzysta na ścieżce, podobnie jak pieszy, nie tylko na pasach, ale nawet w ich okolicy, powinien zostać z punktu widzenia kierowców świętą i nietykalną krową. Osobiście, kiedy nie prowadzą auta, tylko jadę rowerem, to unikam jezdni jak ognia, zaś baaardzo zadko zsiadam z bika na przejściu, natomiast mocno zwalniam i się rozglądam. Zresztą ci narzekający na cyklistów driverzy są śmieszni: jeżeli na prawdę taki wtargnie na przejście, to wbije się w bok auta i przeleci na drugi pas i będzie jego wina. Narzekają ci, którzy i tak "nienawdzą tych psów: pieszych i cyklistów"

    • 0 0

  • Jezdze po chodniku

    bo od mandatu sie nie umiera. Od jazdy "wedlug przepisow" - czyli po jezdni - owszem

    • 0 0

  • tragedia

    to fakt - ale spowodowana kompletnym brakiem wyobrazni.
    co do rowerzystow. fakt - dobrze by bylo by kazdy byl tez kierowca - to daje wieksza wyobraznie. sciezek rowerowych jest jak na loekarstwo i trzeba jezdzic ulicami i po chodnikach. tam gdzie sa sciezki tez za wesolo nie jest bo sie paletaja piesi. ogolnie jak sie tak zastanowic to jest wielka bryndza....

    • 0 0

  • Rowerzyści

    Ja jeżdżę rowerem i samochodem, fakt że zdarzają się rowerzyści jeżdżący bez wyobraźni, na zakrętach oglądają koła swoich rowerów i swoje buty nie zwracając uwagi czy ktoś jedzie z przeciwnej strony, ostatnio wyprzedzałem parę z prawej strony, na światłach gościu zwrócił mi uwagę że wyprzedza się z lewej ale nie dostrzegł tego że on ze swoją panienką zajmowali 1,5 metra drogi, zostawiając innym 0,5, zresztą widząc kobietę na rowerze, omijam ją jak największym łukiem (nie wiem w którą stronę skręci widząc mnie). Odnośnie przejść i rowerów, najwyższy czas aby ten przepis zmienić albo stworzyc takie warunki żeby nie trzeba było zsiadać z roweru (sprubujcie jechać przez Gdańsk, będziecie więcej prowadzić rower niż na nim jechać). Kierowcy samochodów powinni zapamiętać że paląca się zielona strzałka zobowiązuje się do zatrzymania i upewnienia się że nie porusza się żaden użytkownik ruchu który ma zielone światło, jeżeli będzie przestrzegał tego przepisu zauważy także rower. Z doświadczenia wiem że tylko jakieś 20% kierowców wykonuje ten manewr jak należy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum