• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skąd biorą się drogi rowerowe? Rozmowa z inżynierem ruchu

Kamil Gołębiowski
3 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Tomasz Wawrzonek jest Miejskim Inżynierem Ruchu w Gdańsku. Tomasz Wawrzonek jest Miejskim Inżynierem Ruchu w Gdańsku.

Coraz więcej gdańszczan aktywnie udziela się w konsultacjach, pracy rad dzielnic i w dzielnicowych spotkaniach z prezydentem Gdańska. Transport to popularny temat na tych spotkaniach. Ulice są własnością wspólną, więc to inwestycje miejskie, do tego bardzo drogie. Na transport, komunikację miejską i inwestycje drogowe idzie ok. 1/3 budżetu Gdańska (dane za 2017). Wspólne pieniądze są inwestowane w naszym imieniu przez władze. Jako mieszkańcy mamy prawo w tym procesie uczestniczyć i nadzorować go jak współwłaściciele.



Jak wygląda sam proces powstawania ulic? Kto go zna, ten może z użytkownika skuteczniej stać się współtwórcą. Na różnych etapach inwestycji możliwości uczestnictwa wyglądają różnie i temu chcemy się przyjrzeć. W zrozumieniu zagadnienia pomógł nam Tomasz Wawrzonek z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Proces inwestycyjny, czyli od ogółu do szczegółu.

1. STRATEGIA

Gdańsk ma pomysł na dalszy rozwój przestrzenny. Jest on ujęty w opracowywanym przez Biuro Rozwoju Gdańska (BRG) Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. SUiKZP określa m.in. sieć drogową i układ komunikacyjny Gdańska. Na podstawie SUiKZP są tworzone tzw. Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), które określają funkcje danego terenu, na przykład mieszkaniowa, handlowa, przemysłowa, komunikacyjna i pewne ramy, przykładowo dopuszczalną wysokość zabudowy. Ważne dla rowerzystów dokumenty określające kierunki rozwoju systemu tras rowerowych, takie jak STeR czy BYPAD znajdują się na stronie rowerowygdansk.pl.

Strategie są opracowywane rzadko, obowiązują długo, a raz przyjęte są trudne do zmiany. Są konsultowane i każdy może w tym uczestniczyć, musi jednak dopasować się do przyjętego rytmu prac. 7 listopada o godz. 17 w ECS odbędzie się dyskusja publiczna na temat SUiKZP.

2. POMYSŁ

Strategie są obszerne, ale ogólne, nie mówią też, kiedy i jak dana droga będzie rzeczywiście zbudowana. Pomysły na konkretne inwestycje drogowe pochodzą często ze strategii. Innym ich źródłem są rady dzielnic lub projekty do budżetu obywatelskiego.

Pomysły miasto realizuje w pewnej kolejności. Jakiej? To nie zawsze wynika z ich pilności. Czasem wybiera się najpierw te łatwiejsze, które nie wiążą się z dużym kosztem i komplikacjami, np. koniecznym wykupem terenu. Decyzja, co konkretnie i za ile będzie robione, konsultowana być nie musi, ale większe inwestycje coraz częściej bywają, jak Zielony Bulwar, Tunel pod Pachołkiem, Nowa Politechniczna.

Przykładowy fragment projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gdańska, wybrane elementy sieci rowerowej. Przykładowy fragment projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gdańska, wybrane elementy sieci rowerowej.


3. PRZYGOTOWANIA

Finansowanie
Gdy już mamy pomysł, upewniamy się, że mamy na jego realizację fundusze. Za to odpowiada Wydział Programów Rozwojowych (WPR) UM Gdańska, który mówi: mamy na ten cel taką kwotę. Gdy finansowanie jest zapewnione, WPR zleca realizację pomysłu Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska (DRMG).

Przetarg na stworzenie dokumentacji
Każda inwestycja wymaga dokumentacji. DRMG, która odpowiada za realizację, po otrzymaniu zlecenia robi przetarg na stworzenie dokumentacji. W jego wyniku zostaje wyłoniona firma (Projektant), która taką dokumentację tworzy. Przygotowanie typowego projektu trwa kilka miesięcy i przebiega jak poniżej:

Warunki techniczne
Na etapie tworzenia dokumentacji DRMG, a czasami też Projektant, występuje do różnych podmiotów o tak zwane warunki techniczne, czyli prosi o wyjaśnienie, jak mają być zrealizowane poszczególne aspekty inwestycji. W odpowiedzi wypowiadają się różne instytucje, przykładowo Referat Mobilności Aktywnej (RMA) w sprawie infrastruktury i udogodnień dla pieszych i rowerzystów, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni (GZDiZ) np. w kwestii oświetlenia, Gdańskie Melioracje w kwestii odwodnienia, dla działań w obszarze Śródmieścia Pełnomocnik ds. Śródmieścia itd. wydając (określając) wspomniane warunki techniczne.

Narady techniczne
Mając warunki techniczne Projektant zaczyna tworzyć projekt, w trakcie czego odbywa się nawet kilkanaście narad technicznych. Przy dużych projektach spotkania są w sporym gronie, przy małych projektach w mniejszym, np. Miejski Inżynier Ruchu (MIR), RMA, Projektant, DRMG, ZDiZ Dział Przestrzeni Publicznej. Projekt jest uzupełniany, zmieniany i precyzowany, a kiedy jest bliski ostatecznego, Projektant przesyła go do tzw. uzgodnień.

Uzgodnienia częściowe (branżowe)
Jednostką uzgadniającą układ drogowy jest GZDiZ, a wynika to z przepisów i z funkcji Zarządcy Drogi. Jeśli w projekcie chodzi o organizację ruchu (znaki drogowe, sygnalizację świetlną, bariery, progi zwalniające, itd.) to jednostką uzgadniającą jest Wydział Gospodarki Komunalnej (WGK) UM Gdańsk, czyli obecnie Tomasz Wawrzonek albo Radosław Liziński. Pełnią oni funkcję (nazwa nieoficjalna) Miejskiego Inżyniera Ruchu. Projekt musi otrzymać wymagane uzgodnienia branżowe, czyli zgody odpowiedzialnych za poszczególne kwestie urzędów i jednostek.

Uzgodnienie całości przez GZDiZ
GZDiZ zbiera potrzebne informacje i uzgodnienia częściowe i na ich podstawie daje tzw. uzgodnienie całości, które jest jednocześnie prawem do dysponowania terenem, a to z kolei jest podstawą do wydania pozwolenia na budowę.

Finalne uzgodnienie WAiU
Wydział Architektury i Urbanistyki UM Gdańsk sprawdza raz jeszcze zgodność dokumentacji z prawem budowlanym i wydaje pozwolenie na budowę. Przy mniejszych pracach, np. modernizacyjnych, zamiast pozwolenia na budowę wydaje się tzw. zgłoszenie robót.

Strategia Rozwoju Systemu Tras Rowerowych Trójmiasta (STeR). Dokument z 2013 roku pokazuje jakie ważniejsze trasy rowerowe mają być budowane. Niestety wiele prac nawet z pierwszego z założonych etapów cztery lata po przyjęciu dokumentu dalej nie jest zrealizowanych. Strategia Rozwoju Systemu Tras Rowerowych Trójmiasta (STeR). Dokument z 2013 roku pokazuje jakie ważniejsze trasy rowerowe mają być budowane. Niestety wiele prac nawet z pierwszego z założonych etapów cztery lata po przyjęciu dokumentu dalej nie jest zrealizowanych.


4. REALIZACJA

DRMG ogłasza przetarg na wykonanie robót budowlanych i wyłania wykonawcę robót. Wykonanie prac budowlanych następuje zgodnie z Projektem. Wtedy mieszkaniec po raz pierwszy widzi, że powstaje coś nowego, przykładowo infrastruktura dla rowerzystów.

Trojmiasto.pl: Gdzie w całym tym procesie jest miejsce na konsultacje społeczne?

Tomasz Wawrzonek: Robi się je czasem na etapie tworzenia koncepcji, przykład Nowa Politechniczna. Natomiast od etapu tworzenia projektu budowlanego do realizacji konsultacji szczegółów z reguły nie ma i nie są one obowiązkowe, chociaż jak najbardziej możliwe. Na etapie projektowym zdarza się konsultowanie konkretnych rozwiązań dotyczących indywidualnych osób, typu konieczność przebudowania wjazdu na posesję.

Jaka jest rola współpracy z radnymi i radami dzielnic?

Dla mnie to rewelacyjna sprawa, niektóre rady i indywidualni radni są bardzo aktywni w staraniu się o inwestycje i remonty, przykładowo Oliwa. Dzielnicom powinno się dać jak największy zakres kompetencji i szereg spraw musi być koniecznie z nimi ustalanych. Nasze własne spotkania konsultacyjne są o tyle jednostronne, że przychodzą głównie osoby przeciwne propozycjom, rady zaś mają lepszy i bardziej reprezentatywny kontakt z mieszkańcami.

Jaka jest specyfika takich spotkań?

Były sytuacje, np. ze strefami płatnego parkowania, że najpierw ludzie byli generalnie na nie, ale po powstaniu stref szybko zmienili zdanie. Pozastawiane były chodniki i trawniki, ale po wprowadzeniu stref aut wyraźnie ubywało i wtedy często sami inicjowali starania o taką strefę u siebie. Często takie spotkania to szukanie kompromisu pomiędzy różnymi grupami mieszkańców, a to najlepiej, gdyby robiła rada dzielnicy.

Ile właściwie trwają przygotowania do inwestycji?

Jak masz budować rok, to przygotowujesz przez pięć. Ten proces potrafi trwać od dwóch do kilkunastu lat.

Kto decyduje o kształcie inwestycji rowerowych?

W ich przygotowywaniu DRMG ma najmniejszą funkcję decyzyjną, a największą koordynacyjną. Jeśli chodzi o sprawy rowerowe, to decyzje formalnie zapadają u nas (to wynika z przepisów), natomiast w dużej mierze są kreowane przez RMA.

Ruch rowerowy. Separować, czy łączyć z samochodowym?

Potrzebna jest hierarchizacja układu drogowego w zależności od prędkości:
  • W strefach uspokojonego ruchu i "Tempo 30" bez pasów i wydzielonych dróg dla rowerów, natomiast coraz wyraźniej uspokajamy ruch samochodowy i tu sporo czasu nam zejdzie, zanim przebudujemy pod tym kątem całe miasto.
  • Dla ulic zbiorczych pasy rowerowe, ale z dostosowaniem chodnika dla rowerzystów. Pasy rowerowe są świetne, na przykład al. JP II dla mnie osobiście to idealny układ. Nie wszyscy jednak po tych pasach będą chcieli jeździć. Nie widzę tam mojej Mamy jadącej na swoich starych Wigrach, za to poruszając się powoli po chodniku dla nikogo nie będzie stanowiła utrudnienia lub zagrożenia.
  • Dla ulic głównych pełna separacja ruchu rowerowego.


Przykładowy plan projektowy, w tym wypadku opisywanej przez nas niedawno inwestycji: droga dla rowerów przez park Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie, zrealizowanej w ramach rewitalizacji parku. Przykładowy plan projektowy, w tym wypadku opisywanej przez nas niedawno inwestycji: droga dla rowerów przez park Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie, zrealizowanej w ramach rewitalizacji parku.


Jakie zatem rozwiązanie dla 99 proc. użytkowników?

Rowerzyści powinni mieć wybór pomiędzy jazdą pasami rowerowymi w jezdni a jazdą po przystosowanym do tego, szerokim na 3,5 metra chodniku dla tych, którzy jadą wolniej. Potrzeba zmiany przepisów, która by dawała taki wybór. Jest problem z jednokierunkowymi pasami, bo jeśli chcemy przedostać się 100-200 metrów do warzywniaka po swojej stronie drogi, to teoretycznie powinniśmy rower prowadzić, jeśli nie chcemy jechać pod prąd. Taka infrastruktura nie jest bezpośrednia.

Jak zwiększać odsetek rowerzystów w ruchu drogowym?

Jeśli nie zrobimy tego dobrze, to może on wzrosnąć kosztem pieszych lub komunikacji publicznej, a w tym czasie kierowców może być np 55 proc. W Helsinkach np. udział rowerzystów w ruchu jest na poziomie tylko 10 proc., ale aż ok. 40 proc. korzysta z komunikacji zbiorowej i ta w mojej opinii powinna mieć priorytet.

Mówisz, że twoim najważniejszym celem działania jest bezpieczeństwo. Dlaczego?

Jego zwiększenie powoduje wzrost ruchu rowerowego i pieszego. I na odwrót: więcej pieszych i rowerzystów przyczynia się do wzrostu bezpieczeństwa. W porównaniu ze średnią lat 2001-2010 liczba zabitych spadła u nas o 60 proc., rannych o 30 proc., wypadków o 26 proc., a liczba rowerzystów wzrosła. To sygnał, że sprawy idą w dobrym kierunku. Nie przekłada się to niestety na bezpieczeństwo rowerzystów, być może ze względu na ich rosnącą liczbę.

Kiedy 3 metry dla rowerzystów?

W Gdańsku przechodzimy do standardu 3 metrów szerokości separowanych DDR. Niektóre inwestycje mają to już wpisane, chociażby Grunwaldzka docelowo jest tak zaplanowana.

Może powinniśmy zaktualizować standardy infrastruktury rowerowej?

Na początku mieliśmy chyba jedną strefę Tempo 30. Dziś pokrywają one 60 proc. miasta. W standardach były ujęte jeszcze bez szczegółów, a dziś wiemy, jaka strefa działa, a jaka nie, bo kierowcy faktycznie jeżdżą szybciej. Po 10 latach doświadczeń trzeba standardy zaktualizować i rozszerzyć do trzech poziomów: poniżej 30 km/h, 30-50 km/h i powyżej 50 km/h.

Tomasz Wawrzonek jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Od początku swojej pracy zawodowej związany z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni. W latach 2007-2017 pełnił funkcję kierownika Działu Inżynierii Ruchu ZDiZ. W kwietniu 2017 roku objął stanowisko Miejskiego Inżyniera Ruchu w Gdańsku. Równolegle sprawuje funkcję Urzędnika Zabezpieczenia Tunelu pod Martwą Wisłą. Kierowany przez niego dział realizował szereg innowacyjnych działań ukierunkowanych na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym Program Uspokojenia Ruchu, który przyniósł 60 proc. redukcję ofiar śmiertelnych na drogach Gdańska. Jest wiceprezesem Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu.

Opinie (134)

  • rowery

    jak powstaja ? odcinaja 1,5 m z jezdni i juz jest scieżka rowerowa a ze auta jezdza lusterko w lusterko oj no co tam kogo to martwi -zrobili teraz BuS pas na witomino na ul malokackiej czekam do zimy ciekawe jak bedzie osniezona bo w zime byly tam problemy a teraz jak tak waskie pasy ha ha zobaczymy :):)

    • 2 4

  • Niestety nie jest tak wcale ładnie! Dla przykładu Przymorze niema ani jednej drogi uspokojenia ruchu!! (5)

    A drogi rowerowe wychodzące z parku Reagana a jest ich aż 4 żadna nie jest połączona z ciągiem rowerowych na Chłopskiej a to powinno być priorytetowe.!!Niestety niema chętnych ani woli do ich wykonania mimo ze cha by powstały wszyscy .Efekt jest taki ze rowerzyści slalomem jadą chodnikami i wcale nie wolno.

    • 15 5

    • nie ma połaczenia zadnej drogi rowerowej widocznie jestescie slepi (2)

      drogi są nie dokończone wiec przestańcie pisać bzdury bo każdy może sobie to sprawdzić .Gdyby były połączone to nie trzeba by było głosować na dokończeniem dróg rowerowych w budżecie obywatelskim bo takie właśnie były .
      Podobnie ze strefą 30 nigdzie niema takiej strefy pierniczyć farmazony może każdy nigdzie niema takich znaków i nikt tu nie jedzie 20km na godzinę
      Od Piastowskiej niema żadnej drogi rowerowej
      do Jagiellońskiej niema żadnej drogi rowerowej
      Obrońców wybrzeża jest nie dokończona
      od Czarnego dworu niema żadnej drogi rowerowej .

      • 3 2

      • Weź chłopie mapę Gdańska i wyrysuj na niej drogi dla rowerów oraz wydzielone pasy. Potem zobacz przy ilu ulicach ich nie ma i pomyśl chwilę.

        • 1 2

      • masz promenade pieszo-rowerową wzdłóż jagiellonskiej za przychodnią. w przyszłym roku mają ją już do parku w całości dokończyc

        • 1 2

    • Mylisz się

      Z parku można wyjechać przy Obrońców Wybrzeża, gdzie wjeżdżasz na ddr przy Kołobrzeskiej lub wjeżdżasz na osiedlową uliczkę i po 200 m za Tesco masz ddr przy Obrońców.
      Z parku możesz też wyjechać przy Jana Pawła gdzie masz pasy rowerowe w jezdni.

      • 1 5

    • no jak nie ma? całe praktycznie przymorze małe to strefa 30. przymorze wielkie to głównie osiedla czyli strefa zamieszkała czyli 20kmh.

      • 5 4

  • Z pieniędzy kierowców. (12)

    • 11 58

    • Buduje się rowerzystom ścieżki rowerowe za miliony, a te łajzy podczas ulewy, wichury i śnieżycy nie chcą po nich jeździć (6)

      na rowerach.

      • 14 30

      • (2)

        Łącznie to z pół roku wyjdzie jak nie ma pogody do jazdy rowerem, ale to takie modne więc drogi rowerowe mają być priorytetem. Kierowcy to truciciele a piesi to margines społeczny. Jak u Barei ten świat już wygląda, np. zimą odśnieżają ścieżki dla rowerów, mimo ,że nikt nie jedzie a chodnik zasypany śniegiem i wózkiem z dzieckiem przejechać nie można. Jak to możliwe ,ze garstka krzykaczy tak wszystkim zawładnęła?

        • 1 13

        • zimą jeździ się na rowerze (1)

          Ale zimą się jeździ. To nie prawda, że zimą rowerzyści nie jeżdżą, jest ich mniej niż latem, ale są. W sumie zimą jeździe się na rowerze całkiem fajnie, jedynym problemem jest błoto powstające po posypaniu śniegu solą.

          • 4 1

          • sama sól chyba też, raczej szkoda by mi było

            • 3 1

      • hahaha niezła ironia :) Dodał bym jeszce ze powinni sami sobie odsnierzac :) A piesi chodniki (2)

        • 9 2

        • czymaj się kąwęcji - hodniki (1)

          • 3 2

          • siem

            i tesz mam horom curke

            • 2 2

    • To jak jak 34% ludzi twierdzi że 500+ jest finansowane przez rząd. (2)

      • 14 1

      • (1)

        ale to wśród wyborców jednej partii

        • 8 1

        • jednej jedynie

          słusznej jak za dawnych lat przed '89

          • 4 1

    • Z naszych pieniedzy są budowane drogi które ty niszczysz i jeszcze zatruwasz miasto!

      • 13 5

    • Z pieniędzy nas wszystkich.

      Podobnie jak drogi dla samochodów i chodniki.

      • 30 3

  • Skończcie już z tymi rowerami! R**gać się chce. (4)

    Drogi rowerowe wybudowane za miloony złotych, które przez dziesięć miesięcy w roku stoją puste. Przez pozostałe dwa miesiące połowa cyklogłupków też z nich nie korzysta, tylko pędzi chodnikami lub tamuje ruch na jezdni. Skończcie już z tą religią rowerową.

    • 9 23

    • wracaj na Mazury

      • 3 0

    • Panie kierowco

      Musi się "Pan" przyzwyczajać, że rowerów będzie coraz więcej, będzie też coraz więcej utrudnień dla ruch samochodowego w miastach.
      Mam nadzieję, że wkrótce będzie u nas tak jak w Skandynawii. Tam kierowcy zatrzymują się, przepuszczają pieszych i rowery zawsze. Zatrzymują się zanim jeszcze dojdziesz do przejścia. Na wąskich bocznych drogach to samochód zjeżdża na pobocze, zatrzymuje się i przepuszcza pieszych oraz rowerzystów. Taka kultura. Więcej, to jest po prostu logiczne. Przecież jemu łatwiej wykonać ten manewr, czas jaki na to traci jest pomijalny w całej podróży, jest pewność że nic nikomu się nie stanie. W Polsce niestety, niewielu kierowców tak postępuje. Najczęściej rowerzysta zostaje zepchnięty z drogi, zakurzony i jeszcze zwyzywany.
      Kierowcy pamiętajcie, że drogi są nie tylko dla Was!

      • 6 4

    • Ooo! Znów Cham kierowca - sfrustrowany typek, który wylewa tony jadu pod każdym artykułem o tematyce rowerowej. Prawdopodobnie został kiedyś potrącony przez nieostrożnego rowerzystę a ślad w psychice pozostał do dziś. Że też takich przymusowo nie leczą.

      • 7 0

    • wytłumaczyłbym ci twoją indolencję ale nie mam tyle czasu a i efekt, co wnioskuję po twojej wypowiedzi, byłby mizerny

      • 6 0

  • Ble ble ble (5)

    Niestety ale artykuł można streścić pisząc - ble ble ble.
    Kogo obchodzi szczegółowa ścieżka urzędnicza.
    Ja bym chciał wiedzieć jak to jest możliwe że jest nowa wąska ulica Myśliwska z Moreny do Jasienia, a przy niej jak grzyby po deszczu powstają domy i osiedla a nie ma tam ddr, nie ma nawet zostawionego miejsca żeby ją kiedyś zrobić lub wydzielić pas z ulicy. Jak to się ma do tych wszystkich strategii, przygotowań, narad i realizacji. Podobnie jest w innych południowych dzielnicach.
    Chciałbym wiedzieć dlaczego kiedyś robiono ddr a teraz spycha się rowerzystów na ulice i wydziela pasy nawet tam gdzie można by zrobić wydzielony ddr np przy Jana Pawła.
    To co wyprawiają rowerzyści na wydzielonych pasach to też jest temat rzeka. Przyznam że byłem lekko zszokowany widząc gościa jadącego takim pasem pod prąd. Dlaczego nikt nie monitoruje i nie uwzględnia zachowania rowerzystów na danym typie infrastruktury

    • 10 3

    • Mnie obchodzi.

      • 2 0

    • (2)

      myśliwska to dramat,

      na jezdni dziury i zagłębienia, w nich woda z błotem obryzguje ludzi na chodniku. Z boku piktogram rowerzysty a miejsca dla niego brak bo droga za wąska i nierówna do tego progów napierd ne jak w uzbekistanie. Żaden samochód nie jedzie tam prosto tylko omijają zagłębienia, studzienki pozapadane. Na 2 kolorowym chodniku brak miejsca i parkujące samochody. Błotniste zieleńce (po co to!?) dodają groteski całości. SZCZYT głupoty miasta!!

      • 2 1

      • (1)

        do tego chciałbym zjechać z myśliwskiej na potokową żeby nie jechać pod górę na morenę. Nie mogę bo jedyna droga wołkowyska została zdewastowana do tego nie jest utwardzona.

        Na potokowej natomiast zamiast zrobić pasy rowerowe to jeszcze zwężyli drogę wysepkami (po co !?) i dla rowerzysty jest znacznie bardziej niebezpiecznie niż wcześniej. To ma poprawić bezpieczeństwo ? puknijcie się tam w głowę!

        • 1 1

        • nie piszę tego żeby jakoś dowalić, ale chciałbym żeby to jeden z drugim w ZDiZ czy UM przeczytał i zrozumiał bo praktyka niestety odbiega od teorii i ludzie jeżdżą samochodami bo tylko tym się da.

          • 1 1

    • ale za to po chodniku można tam jezdzic. ;) rozwiązanie godne pół milionowego miasta w srodku Europy.

      • 3 1

  • odcinek 32 najważniejszy (1)

    • 3 0

    • Dokładnie, czekamy na ten odcinek. I nawet nie chodzi o samą drogę dla rowerów, ale o chodnik dla pieszych, który zmusza mieszkańców i turystów do wędrówek po jezdni ulicy Turystycznej.

      • 0 0

  • Degradacja nadmorskiej ścieżki

    Nadmorska ścieżka rowerowa, po nadchodzącym sezonie zimowym, będzie wyglądała jak ser szwajcarski. Zamarzająca woda, która wchodzi w pory asfaltu systematycznie go od wielu lat degraduje .Są miejsca po ostatniej zimie gdzie wygląda to zatrważająco. Pas od strony lasu jest natomiast zniszczony przez korzenie. Czy nikt tego nie widzi, czy raczej nikt nie ma odwagi o tym napisać? Może warto oderwać cztery litery zza biurka i zrobić przegląd tej ścieżki. W kilku miejscach ( w pobliżu Jelitkowa ) wycieli asfalt i przez trzy lata go nie uzupełnili..........zapomnieli bidaki. Degradacją ścieżki jest również wożenie kontenerów na plażę, które służą " rozrywce Pana S ". Nikogo to nie interesuje, ważne aby biznes kręcił się.

    • 6 1

  • Asfalt a nie (2)

    jakieś kostki.

    • 33 4

    • (1)

      sorki chcialem dac plusa

      • 4 1

      • widocznie jesteś opętany i nie wiesz co robisz

        • 0 2

  • w Gdyni

    buduje się prosto - kubeł farby i pędzel

    • 2 1

  • Nareszcie!g

    Wreszcie jakaś edukacja dla tych, co mędrkują, narzekają i komentują mając śladową wiedzę o procedurach, kompetencjach i mechanizmach. Proszę o więcej!!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum