• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd nie zabierze prawa jazdy pijanym rowerzystom

neo
4 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pijani rowerzyści będą traktowani przez sądy łagodniej niż kierowcy samochodów. Pijani rowerzyści będą traktowani przez sądy łagodniej niż kierowcy samochodów.

Nowelizacja kodeksu karnego wykreśla z niego przepis, który według wielu był absurdem: za jazdę rowerem po alkoholu sądy musiały orzekać zakaz jazdy nie tylko rowerem. Prawo jazdy na samochód czy motocykl nie będzie teraz zabierane automatycznie, choć może tak się zdarzyć.



Projekt nowelizacji powstał w Senacie, więc jest już niemal pewne, że zostanie przegłosowany. Obrady nad nim właśnie zaczyna Sejm. Do tej pory jeśli sprawa trafiła do sądu (gdy pijany miał więcej niż 0,5 promila we krwi), sędziowie musieli orzekać zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych - najczęściej na dwa lata, ale czasami również dożywotnio.

Czy nowelizacja przepisu o pijanych kierowcach jest słuszna?

Jeśli nowelizacja zostanie przegłosowana w niezmienionej formie, sądy będą miały większą swobodę.

Sędziowie będą mogli orzec zakaz prowadzenia wybranego typu pojazdu - tego, którym jechał kierowca pod wpływem alkoholu. Może to być rower, ale także np. zaprzęg konny, które do tej pory były traktowane na równi z samochodami.

Nowe przepisy dopuszczają jednak możliwość zatrzymania prawa jazdy. Wszystko będzie zależało od okoliczności, które oceni sąd.

- Wielu pijanych rowerzystów było często traktowanych surowiej niż pijani kierowcy samochodów, którzy stanowią z reguły większe zagrożenie. To był nonsens, bo w wielu przypadkach takie osoby nie pojechałyby pijane samochodem - mówi "Gazecie Prawnej" dr Ryszard Stefański z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa w Warszawie.

Nowelizacja wejdzie w życie 30 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Stanie się to zapewne jeszcze w tym roku.
neo

Opinie (166) 2 zablokowane

  • po co ta kłótnia? pijani rowerzyści nie jeżdżą, oni leżą jak menel ze zdjęcia!

    równie dobrze wpadnie taki pod samochód zataczając się z chodnika, czy usiłując jechać na rowerze!

    • 2 0

  • w koncu zmienią debilskie przepisy... (2)

    czemu wczesniej nie bylo takiego przepisu ? Ja jechalem w lesie po 4-ech piwach ( to byl styczeń) i to jeszcze w nocy bo wracalem z pracy , nie bylo zadnego ruchu ( w koncu to las i noc) ale mała droga betonowa z zakazem ruchu dla samochodów i policja akurat przejezdzala i mnie zatrzymali zaskoczeni ze jade w srodku nocy ( akurat pech ze mialem wlaczone swiatla). Przezylem koszmar gdy zabrali mi rower , 600 zeta nawiazki dla poszkodowanych w wypadkach, 1500 zl kary dla sadu (2 lata w zawiasach) oraz zakaz robienia prawka przez 2 lata ;( bo wtedy jeszcze go nie mialem. SKANDAL !!! Mialem 0,6 promila i jechalem bez zarzutu ! Niby to byla droga publiczna ale w lesie przy dzialkach gdzie pewnie latem duzo dzialkowiczow tamtedy wraca nietrzezwych.... Ale coz... jak pech to pech... Teraz jak mam prawko to nawet po zmianie przepisow nie wsiade po piwie na rower...

    • 4 1

    • ZAstanawiałbym się... (1)

      ...czy ta leśna droga jest publiczna, czy też tylko udostępniona przez nadleśnictwo. To zasadnicza różnica, bo policja nie miała wówczas prawa na takiej drodze robić pomiarów alkomatem

      • 0 0

      • gnoje z tych policjantów

        • 1 0

  • A ten pan na zdjęciu prawdopodobnie mówi:

    Hola hola panowie... heep... policjanci. Tera, w świetle... heep... nowych przepisów... yyyp... nie możecie mi zabrać prawa jazdy...! beek...rzyg.

    • 0 0

  • pijany rowerzysta jest zagrożeniem dla kierowców (10)

    bzdurny przepis- pijany nic nie powinien prowadzić. Jak Ci taki straci równowagę i wpadnie pod koła, to wprawdzie będzie jego wina ale to Ty będziesz musiał z tym żyć. Fajnie, nie???

    • 9 17

    • male ryzyko (1)

      nie mozna ludziom zabierac wszystkich przyjemnosci- po co wtedy zyc?

      a poza tym, chyba lepiej, zeby pinay mial alternatywe dla samochodu i mogl legalnie prowadzic rower

      • 8 1

      • jasne, niech spowoduje wypadek, w którym zginą inni - a co polska fantazja!

        • 0 0

    • (1)

      Dlatego należy podnieść granicę dozwolonej ilości alkoholu we krwi dla rowerzystów. W samochodzie są inne inne prędkości i liczy się refleks. Na rowerze nie ma dużych prędkości i ułamki sekund nie są takie ważne. Liczy się równowaga i rozwaga. Czas wprowadzić testy jak w USA - przejście po linii, stanie na jednej nodze. Jeśli klient ma wypite ale nie ma to wpływu na jego zdolności psychofizyczne to w czym problem?? Każdy ma inną tolerancję na alkohol.

      • 9 1

      • życzę ci żebyś po pijaku wpadł pod samochód, w końcu po co ci taki refleks, skoro zataczasz się pomału?

        • 1 1

    • (1)

      Ja zabiłem pijanego i jakoś wyrzutów nie mam. Nie przesadzaj a jak masz skrupuły to nie wychodź z domu.

      • 4 7

      • Kolega twardziel

        Nie ma wyrzutów...ale zabić trzezwego to ma wyrzuty...załamka...

        • 2 0

    • Widzę, że niżej odpowiadają idioci.
      Ale zaręczam - emocje towarzyszące przejechaniu nawalonego chłopa na rowerze tuż przed maską mojego samochodu były takie, że nie mogę ukryć rozczarowania taką zmianą prawa.

      • 1 4

    • (1)

      A jak będzie trzeźwy, straci równowagę i wpadnie pod koła to już nie będziesz musiał z tym żyć?

      • 7 0

      • a gdyby ...

        a gdyby tu było przedszkole w przyszłości i twój synek w przyszłości ... sprawdzić czy nie ksiądz ...

        • 6 0

    • wogle pijani nie powinni mieć żadnych praw

      nawet chodzenia i oddychania bo w końcu mogą komuś wyjść. A co z hulajnogami?

      Zastanów się co piszesz faszysto

      • 2 4

  • tylko w tym kraju - zakazac jazdy na rowerze, do czego nie potrzeba dokumentu (2)

    nie wiem czy ktokolwiek mysli w sejmie

    • 6 0

    • (1)

      dokumentu na pozwolenie grania na klarnecie czy czymś innym też nie ma a jakoś sąd zabronił kiedyś :)

      • 0 0

      • zabronił bo był to uciazliwy hałas

        to nie o to chodzi, że się coś zakazuje, twój przykład to zakaz jazdy motorem bez tłumika

        tymczasem figura cyrkowa tego rozwiązania to zakazywanie TYLKO jazdy na rowerze, do czego nie są obecnie potrzebne uprawnienia - a co za tym jest to zakaz niewykonywalny, a przynajmniej bezsensowny

        do tego to rozumowanie jest pokretne o tyle, że analogicznie jak ktoś jedzie po pijaku samochodem osobowym, to powinien móc dalej jeździć innymi pojazdami, bo od tego sa inne kategorie

        • 0 0

  • no wkoncu jakas przemyslana zmiana...huuuuraaaaa!!!!!!

    mi sie zdarzylo jechac po kilku piwkach na rowerze i niestety mialem pecha ze mnie capneli i niedosc ze musialem 1500 zabulic niewiadomo po co(chyba zeby ten gliniarz wieksza premie dostal)to jeszcze mi dali zakaz prowadzeniea pojazdow a najsmiesniejsze jest to ze nawet rowerem nie moge jezdzic!!!!!!!tylko ciekawe czy na trzezwo jakby mnie zatrzymali to tez by sie przczepili ze mimo zakazu jade na rowerze????za ostra kara jak za jazde po kilku piwkach na rowerze!!!!

    • 3 1

  • A gdyby tak...

    ...osoba na wózku inwalidzikim strzeliła sobie piffko i okazało by sie, że przekracza dopuszczalną norme. Czy policja zabierze mu wózek?

    • 3 0

  • a szkoda.

    • 0 0

  • po pijaku

    a było kiedyś tak pięknie-milicjanci wykręcali pijanym rowerzystom wentyle i było po sprawie ;)

    • 5 0

  • Jeśli pijany rowerzysta porusza się po drodze publicznej powinien byc karany jak kierowca , jeśli po chodniku (Polskie realia) lub ścieżce rowerowej to prawo powinno byc bardziej wyrozumiałe ale w określonych ramach .

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum