Rowerzysta o grzechach rowerzystów: jazda bez kasku i przeświadczenie o własnej nieśmiertelności
Do napisania tego listu skłoniła mnie informacja o środowym wypadku na rondzie w Letnicy, gdzie rowerzysta wjechał pod tramwaj, a do uratowania jego życia potrzebna była reanimacja. Teraz walczy o powrót do zdrowia w szpitalu, czego mu szczerze życzę - pisze nasz czytelnik, pan Tomasz. Oto jego przemyślenia.
Największym grzechem zaniechania rowerzystów w dbałości o swoje bezpieczeństwo jest - moim zdaniem - jazda bez kasku. Niestety wciąż pokutuje w nas kompletnie absurdalne i mylne przekonanie z dzieciństwa, że "kask to obciach", że nie jest nam do niczego potrzebny, że przecież jeździmy tak dobrze, że nic nam się nie może stać. A przecież kask chroni w nas to, co mamy najcenniejsze - naszą głowę. Upadek na ziemię bez kasku na głowie - nawet z małej wysokości i przy niskiej prędkości - może skończyć się kalectwem, a nawet śmiercią.
Drugą bolączką jest jazda w słuchawkach, które odcinają nas od otaczającej rzeczywistości. Pewnie, że fajnie jest jechać rowerem, w dodatku przy słonecznej pogodzie i ze swoją ulubioną muzyką w uszach, ale to sprawia, że nie słyszymy tego, co dzieje się wokół nas: dzwonków w innych rowerach, klaksonów czy nawet jadących samochodów (zwłaszcza niemal bezszelestnych elektryków).
Trzecim grzechem jest prędkość. Jeździmy za szybko, zbyt brawurowo, nie liczymy się z innymi użytkownikami dróg rowerowych i chodników. Prym wiodą w tym niestety użytkownicy hulajnóg, ale nie tych wypożyczanych komercyjnie (mają specjalne ograniczenia prędkości), ale tych prywatnych, nierzadko przerabianych z podkręconą do granic możliwości maksymalną prędkością. Widok jadącej na takim pojeździe osoby (oczywiście najczęściej bez kasku) budzi we mnie lęk, strach i złość. Bo przecież może ucierpieć na tym zupełnie niewinna osoba.
Ostatnią rzeczą, która sprawia, że na drogach dochodzi do niepotrzebnych spięć, jest absolutne przeświadczenie wielu osób o swojej nieśmiertelności i poczuciu, że "przecież mam pierwszeństwo!". Zawsze w takich sytuacjach przypomina się znane porzekadło, że cmentarze są pełne ludzi, którym wydawało się, że mają pierwszeństwo.
Stąd mój apel: zwolnijcie, przepuście innych, nakładajcie kaski. To tak niewiele, a może zmienić tak dużo.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie wybrane
-
2023-07-02 08:38
Autor listu chyba zapomniał o kilku ważkich kwestiach... (33)
Pierwszą z nich jest nagminne przejeżdżanie przez przejście dla pieszych (bez wydzielonej ścieżki dla rowerów).
Drugą - brak kultury i nieprzepuszczanie pieszych przez przejścia na ścieżce dla rowerów (kto nie wierzy, zapraszam np. na ścieżkę nadmorską).
Trzecią - jeżdżenie chodnikiem i spychanie z niego pieszych, chociaż można jezdniąPierwszą z nich jest nagminne przejeżdżanie przez przejście dla pieszych (bez wydzielonej ścieżki dla rowerów).
Drugą - brak kultury i nieprzepuszczanie pieszych przez przejścia na ścieżce dla rowerów (kto nie wierzy, zapraszam np. na ścieżkę nadmorską).
Trzecią - jeżdżenie chodnikiem i spychanie z niego pieszych, chociaż można jezdnią (przynajmniej w przypadku rowerów).
Czwartą - parkowanie hulajnóg gdzie popadnie, często blokując przejście pieszym (o zaśmiecaniu terenu nie wspominając).
Piątą - jazda pod wpływem (kto nie wierzy, również zapraszam na ścieżkę nadmorską, tylko wieczorowo-nocną porą).
Szóstą - wyścigi monocykli i innych elektrycznych wynalazków (oprócz hulajnóg). Ubrani jak żółwie ninja zasuwają czasem w grupach po 50-70 km/h ścieżkami dla rowerów. Może pomimo długiego lotu by nawet przeżyli przy nagłym spotkaniu np. z wybiegającym dzieckiem lub zwierzęciem, ale co z ofiarą? Do obejrzenia również np. na ścieżce nadmorskiej.
Powyższe wprawdzie nie wyczerpują całej listy "grzechów" rowerzystów i hulajarzy, ale z pewnością występują na tyle często, że nie sposób ich pominąć.- 135 17
-
2023-07-03 14:05
To pieszy powiniem przepuscic rower na przejeździe (3)
Tak podpowiada logika. Pieszy ma droge hamowania rowna 0, a rowerzysta, rozpedzony duzo wieksza, do tego jak ktos robi trening cardio, to nie moze co chwile przyspieszac i zwalniać, tylko musi jechac ciagiem co najmniej 20km/h
- 0 8
-
2023-07-03 19:54
Idąc tym tropem, piesi i rowerzyści powinni bezwzględnie ustępować pierwszeństwa samochodom...
- 2 0
-
2023-07-03 19:02
Jako rowerzysta, pieszy i kierowca nie zgadzam się
Często nie w smak mi puścić pieszego bo trzeba się zatrzymać, ale zawsze słabszy ma więcej praw. Zatrzymując się i ruszając samochodem emituję więcej zanieczyszczeń niż gdyby to pieszy mnie przepuścił, ale to pieszy ma się na przejściu czuć bezpiecznie. Nie o drogę hamowania tu chodzi. Chociaż jak robisz czasówkę od drzwi do drzwi, to tak samo
Często nie w smak mi puścić pieszego bo trzeba się zatrzymać, ale zawsze słabszy ma więcej praw. Zatrzymując się i ruszając samochodem emituję więcej zanieczyszczeń niż gdyby to pieszy mnie przepuścił, ale to pieszy ma się na przejściu czuć bezpiecznie. Nie o drogę hamowania tu chodzi. Chociaż jak robisz czasówkę od drzwi do drzwi, to tak samo drażni cię samochód na rondzie jak i pieszy na przejściu. Cóż, to nie są czasówki na drodze z zamkniętym ruchem i aby pobić rekord trzeba mieć też trochę szczęścia do świateł, rond i przejść dla pieszych.
- 3 0
-
2023-07-03 18:56
Rowerzysta ma krótszą drogę hamowania niż rozpędzony samochód. To rowerzysta powinien przepuścić samochód. Tak wychodzi z
- 5 1
-
2023-07-03 11:55
Do pasa nadmorskiego dodam absurdalne prędkości rozwijane przez rowerzystów na zatłoczonej ścieżce i biegającymi w koło dziećmi i psami.
- 4 1
-
2023-07-03 08:51
autor tego wpisu potwierdza po raz kolejny prawdziwość tezy formułowanej przeze mnie już wielokrotnie na tym portalu
największym osiągnięciem nieformalnego lobby samochodowego jest przekonanie wielu osób, że to nie agresywna jazda (niektórych) kierowców oraz nagminne lekceważenie przez nich limitów prędkości powoduje, że wiele osób korzystających z rowerów ucieka przed nimi na chodniki. Jeśli to robią, to również nie schodzą z rowerów przejeżdżając przez jezdnie
największym osiągnięciem nieformalnego lobby samochodowego jest przekonanie wielu osób, że to nie agresywna jazda (niektórych) kierowców oraz nagminne lekceważenie przez nich limitów prędkości powoduje, że wiele osób korzystających z rowerów ucieka przed nimi na chodniki. Jeśli to robią, to również nie schodzą z rowerów przejeżdżając przez jezdnie ulic poprzecznych do ich kierunku jazdy. Tam się oczywiście narażają na ryzyko potrącenia przez tych kierowców, ale istotnego zagrożenia dla pieszych nie stwarzają. Dużo więcej osób pada na chodnikach ofiarą agresywnej jazdy kierowców, potrącenia pieszych przez rowerzystów jadących po chodnikach (co jest także powszechną praktyką) są sporadyczne i nie powodują znaczących obrażeń.
- 2 7
-
2023-07-02 13:21
Z tym przejściem dla pieszych to nieprawda - 99% przejść tutaj to tzw. przejścia sugerowane bez znaków pionowych (3)
Na takich przejściach rowerzysta ma pierwszeństwo. Wg mnie takich przejść nie powinno w ogóle być, bo są mylące dla wszystkich uczestników ruchu - np. pieszy myśli że ma pierwszeństwo, bo widzi pasy na ziemi, a go nie ma i potem jest nieszczęście.
- 6 8
-
2023-07-03 20:11
No bo powinno się jeszcze zainstalować sygnalizacje może wtedy by się zatrzymali
- 0 1
-
2023-07-03 08:34
nieszczęście występuje w świetle statystyk na przejściach dla pieszych przez jezdnie!
na drogach rowerowych kontakt wzrokowy pieszego z rowerzystą zapobiega nieszczęściom, które występują bardzo sporadycznie.
- 0 3
-
2023-07-02 15:17
Dlatego urzędnicy w GZDiZ powinni w końcu wziąć się do roboty i postawić tam znaki pionowe
i osobiście odpowiadać za niedopełnienie obowiązków gdy nie ma znaku pionowego.
- 6 3
-
2023-07-02 13:17
Aż tak komuś robi przejeżdżanie przez pasy? (6)
Wystarczy się rozejrzeć i przejechać powoli i nic się nikomu nie stanie. Większym problemem jest chyba przejeżdżanie przez 50% rowerzystów przez przejścia pomimo czerwonego światła. Bo przecież światła nie działają na rowery.
I piszę to jako rowerzysta, który absolutnie nie rozumie, co ci ludzie mają w głowie...- 25 7
-
2023-07-02 16:13
Otóż powiedz to policjantowi, który za taki manewr powinien Ci wystawić mandat zgodnie z przepisami. (5)
On już Ci najlepiej wytłumaczy co "komuś robi" przejeżdżanie przez pasy.
- 7 8
-
2023-07-02 18:18
(4)
A może policjant był na wczasach za granicą i widział już lepsze kraje, gdzie rowerzysta legalnie moźe to robić...
mit Schrittempo ;-) A może policjant nie będzie się chciał wieśniacko ośmieszać?
Bo może rowerzysta, na polecenie pokornego zatrzymania się do oskubania, wystawi tylko palec środkowy w chrześcijańskim geście życzeńA może policjant był na wczasach za granicą i widział już lepsze kraje, gdzie rowerzysta legalnie moźe to robić...
mit Schrittempo ;-) A może policjant nie będzie się chciał wieśniacko ośmieszać?
Bo może rowerzysta, na polecenie pokornego zatrzymania się do oskubania, wystawi tylko palec środkowy w chrześcijańskim geście życzeń dobrego dnia, zmieni przerzutkę na miększą i spokojnie się oddali... jak powinien postąpić normalny obywatel wobec instytucjonalnego amoralnego bezprawia?...- 5 10
-
2023-07-03 00:03
A kimże Ty jesteś, żeby decydować którego prawa przestrzegać, a którego nie? (3)
Czyżby politykiem? Czy może aspirującym politykierem?
- 8 2
-
2023-07-03 08:33
a co ty rygorysto prawny sądzisz o nagminnym lekceważeniu limitów prędkości przez kierowców? (2)
jak oceniasz powszechnie występujący zwyczaj parkowania na chodnikach i trawnikach niezgodnie z przepisami? Rowerzysta nie schodzący z roweru przejeżdżając jezdnię obok lub na przejściu dla pieszych naraża się na ryzyko, ale jeśli to robi z uwagą to nie stwarza żadnego zagrożenia dla kierowców. CI ostatni oczywiście lekceważąc limity prędkości stwarzają zagrożenie, z którym policja niewiele robi.
- 2 5
-
2023-07-03 08:47
Wyluzuj. To jest artykuł o grzechach rowerzystów, nie kierowców samochodów. (1)
Napisz stosowny artykuł, zamiast się niezdrowo podniecać, bo ktoś Ci wytknął kilka przewinień, o których wolalbyś nie słyszeć, bo przecież co... rowerzysta może być czemuś winny?!
- 8 2
-
2023-07-03 10:56
te winy przewinienia to bełkot jakiegoś kr..tyna który wzbudza uśmiech politowania
- 2 4
-
2023-07-02 09:26
Oczywiście (2)
To jest oczywiste. Pytanie - co nieudaczni włodarze z tym problemem robią. Oczywiście że nic...
- 7 7
-
2023-07-03 08:29
a co proponujesz? (1)
- 1 2
-
2023-07-05 16:24
Pieszych utemperować !
- 0 2
-
2023-07-02 09:22
scieżka nadmorska to jedyna droga z dobrze oznaczonymi przejściami dla pieszych (12)
w całym trójmieście większość przejść to przejścia sugerowane, gdzie pieszy ma obowiązek ustąpić poruszającemu się na drodze rowerowej
- 17 15
-
2023-07-02 09:28
I co się dzieje na tych dobrze oznakowanych przejściach? (11)
Zazwyczaj nic, tj. rowerzyści i hulajarze prują ile fabryka dała a piesi stoją i stoją... a jak któryś końcu zechce przejść to nie raz usłyszy wiązankę od kierowcy dwukołowca.
Oczywiście dla pełnego obrazu należy dodać, że są tacy rowerzyści, którzy się zatrzymują i przepuszczają pieszych, owszem. Niestety jest ich zdecydowana mniejszość.- 31 4
-
2023-07-03 10:51
(2)
a gdzie się pieszej szlachcie tak spieszy co?Trzech rowerów na krzyż nie można puścić?
- 4 8
-
2023-07-03 18:53
Nie przesadzaj
Na nadmorskiej trzeba puszczać pieszych przez przejścia, tak samo jak to się robi samochodem jadąc ulicą. Cóż, nie jest to droga pod szosówkę, ale jak się uprzesz, to w kwietniu, w dziś powszednimożna całość łyknąć z dużą prędkością. Nie zazdroszczę tym co muszą dojeżdżać latem dołem, ja dół-góra pokonywałem dopiero Wielkopolską w Gdyni. W dół o 6
Na nadmorskiej trzeba puszczać pieszych przez przejścia, tak samo jak to się robi samochodem jadąc ulicą. Cóż, nie jest to droga pod szosówkę, ale jak się uprzesz, to w kwietniu, w dziś powszednimożna całość łyknąć z dużą prędkością. Nie zazdroszczę tym co muszą dojeżdżać latem dołem, ja dół-góra pokonywałem dopiero Wielkopolską w Gdyni. W dół o 6 rano spokojnie można na końcowym odcinku ddr 60 jechać, bo innych uczestników na tej ddr jest zero. A po południu w górę, to i tak się jedzie koło 20, dopiero na płaskim szybciej.
- 1 0
-
2023-07-03 11:52
a gdzież to się szlachcie rowerowej spieszy? nie można przepuścić tych 3 pieszych?
- 6 5
-
2023-07-02 13:18
Bo te DDR z masą przejść / wjazdów na posesję / krawężników to pic na wodę (7)
To są trasy dla turystów niedzielnych głównie
- 3 17
-
2023-07-02 15:15
Jak jesteś kolarzem szosowym to jedź sobie pojeździć gdzieś na Kaszuby, daleko od miasta (6)
Te DDR to drogi dla wszystkich rowerzystów w mieście. Tak jak kierowca Ferrari w mieście musi pohamować zapędy i tak jak kierowca Passata jeździć przepisowo 50km/h, tak samo ty masz obowiązek tak jak niedzielni rowerzyści korzystać z tych DDR i przepuszczać pieszych.
- 34 2
-
2023-07-03 13:15
chetnie...
Ale aby dotrzec do takich terenow, trzeba skorzystac z pociagu. Do ktorego rowerow zabrac nie chca...
- 2 1
-
2023-07-03 10:52
(1)
o tak chcę wyjechać więc jedziemy bojano pseudo chodnik pieszo rowerowy dojazd z miszewa do żukowa psuedo chodnik pieszo rowerowy ostrzyce pseudo chodnik pieszo rowerowy rzeczywiście jeździć jest gdzie
- 2 2
-
2023-07-03 18:45
do Żukowa jest inna droga
Banino-Pępowo-Żukowo. Jakieś 4 albo 5 razy przerzut ddr na drugą stronę, na szczęście w weekendy rano ruch jest mały i kierowcy rzadko trąbią.
Bojano omijasz jadąc na Kielno i potem do Koleczkowa, z tym, że najpierw trzeba pokonać odcinek Osowa-Chwaszczyno-Karczemki z zakazami jazdy rowerów i cpr projektowanym przez inżyniera pałającegoBanino-Pępowo-Żukowo. Jakieś 4 albo 5 razy przerzut ddr na drugą stronę, na szczęście w weekendy rano ruch jest mały i kierowcy rzadko trąbią.
Bojano omijasz jadąc na Kielno i potem do Koleczkowa, z tym, że najpierw trzeba pokonać odcinek Osowa-Chwaszczyno-Karczemki z zakazami jazdy rowerów i cpr projektowanym przez inżyniera pałającego nienawiścią do rowerzystów.
Idealna droga jest przez Miszewo i potem na Czeczewo. Wprawdzie do Miszewa duży ruch i samochody mogą mieć problem z wyprzedzeniem, ale żadnego ddr nie ma i jedziesz ulicą w pełni praw.
Generalnie uwielbiam jazdę szosówką po Kaszubach.- 1 0
-
2023-07-03 08:37
(2)
To ty jedz samochodem z Gdyni do Gdańska przez Kościerzynę. Ja będę jeździłrowerem tam gdzie mam ochotę, jak mam ochotę i kiedy mam ochotę.
- 3 14
-
2023-07-03 08:58
Nikt ci nie broni. Rób to jednak zgodnie z przepisami. (1)
- 11 1
-
2023-07-03 10:55
przepisy są takie że pseudo rowerzyści powinni wiedzieć o nakazie jazdy możliwie blisko prawej strony ścieżki powinni wiedzieć że pojazd wyprzedzany nie powinien przyspieszać pseudo piesi nie mają prawa wchodzić pod nadjeżdżający pojazd chodzenie po ddr gdy za trawnikiem jest chodnik jest zakazane jadąc na rolkach trzeba ustępować rowerzystom dzieci do 10 lat nie mają prawa samodzielnie korzystać z ddr coś pominąłem panie przepisowy?
- 2 1
-
2023-07-02 08:32
Do tych co nie chcą jeździć w kasku (47)
Byłem podobnego zdania. Aż przyszedł ten dzień, w którym czołowo (!) zderzyłem się z innym rowerzystą. Ja jechałem spokojnie do pracy, on zjeżdzał z ulicy, po przejściu dla pieszych na chodnik, którym jechałem. Efekt? U niego złamana ręka, u mnie złamanie kości czaszki i poturbowany kręgosłup. Od teraz nawet po przysłowiowe bułki jadę w kasku.
Byłem podobnego zdania. Aż przyszedł ten dzień, w którym czołowo (!) zderzyłem się z innym rowerzystą. Ja jechałem spokojnie do pracy, on zjeżdzał z ulicy, po przejściu dla pieszych na chodnik, którym jechałem. Efekt? U niego złamana ręka, u mnie złamanie kości czaszki i poturbowany kręgosłup. Od teraz nawet po przysłowiowe bułki jadę w kasku. Niestety Polska to nie Holandia gdzie kultura rowerowa jest wykształcana już od dziecka. U nas dopiero uczymy się jeździć po mieście i daleka droga przed nami.
- 110 20
-
2023-07-02 13:15
Chyba nie byłeś w Holandii!
- 5 0
-
2023-07-02 12:40
W życiu przejechałem na rowerze już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i nigdy kask by mi się nie przydał. Trzeba bezpiecznie jeździć, a nie nosić bez sensu kask.
- 4 4
-
2023-07-02 10:58
Nawet garnek z podwójnym dnem by Ci nie pomógł !!! trzeba nauczyć się upadać albo mieć -naście lat !!!
- 2 7
-
2023-07-02 10:50
(3)
a jak zabezpieczysz kręgosłup, w kocu też takiegu urazu doznałeś? prewencyjnie założysz
gips na cay tułów i szyję, a sprawy fizjologiczne załatwisz cewnikami?..
pan Bjorg Lambrecht miał kask i był dużo sprawniejszy niż stary pierdziel,
który napisał ten artykuł i nie wpadł nawet pod samochód, tylko zderzył
się za jak zabezpieczysz kręgosłup, w kocu też takiegu urazu doznałeś? prewencyjnie założysz
gips na cay tułów i szyję, a sprawy fizjologiczne załatwisz cewnikami?..
pan Bjorg Lambrecht miał kask i był dużo sprawniejszy niż stary pierdziel,
który napisał ten artykuł i nie wpadł nawet pod samochód, tylko zderzył
się z małopolską architekturą drogową. pod rozwagę dla wszystkich "bezpieczniaków"
na liście zagrożeń, nie ma "rozproszenia uwagi". ale gdyby rowerzyści nie byli czujniejsi
niż ważki, ginęli by masowo zabijani przez kierowców, ktorzy nie uważają na nikogo
oprócz innych kierowców. ale najczujniejsza czujność czasem na chwilę odpuszcza...
niestety, nie wierzę, że artykuł zrobił rowerzysta. może rowerzysta niedzielny, rekreacyjny,
ale codzienny kierowca.- 8 9
-
2023-07-02 12:02
Szanowny Panie Profesjonalny Kolarzu (2)
Otóż ja jestem okazjonalnym rowerzystą właśnie- jeżdżę rowerem do pracy 2x w tygodniu, tylko wiosna lato jesień i gdy nie pada, reszta czasu samochód. I właśnie za największe zagrożenie dla siebie uważam obcislogaciatsych, czyli tych, co uważają się właśnie za profesjonalnych, lepszych kolarzy, jeżdżących z prędkością 30+, nie patrząc się na
Otóż ja jestem okazjonalnym rowerzystą właśnie- jeżdżę rowerem do pracy 2x w tygodniu, tylko wiosna lato jesień i gdy nie pada, reszta czasu samochód. I właśnie za największe zagrożenie dla siebie uważam obcislogaciatsych, czyli tych, co uważają się właśnie za profesjonalnych, lepszych kolarzy, jeżdżących z prędkością 30+, nie patrząc się na innych, nie patrząc się, czy ktoś ich widzi, ignorujących zasady ruchu drogowego, czerwone, przejeżdżając na pełnej prędkości przez przejście bez przejazdu, mijających kolejki przed czerwonym i wyjeżdzających na czołówkę z ludźmi jadącymi w druga stronę, bo oni są szybsi, powodując, ze inni musza czekać i czasem nawet na zielonym nie zdążą przejechać. Takich jest może z 10% wszystkich rowerzystów, może mniej, a powodują większość niebezpiecznych i irytujących sytuacji jakie mnie spotykają jako rowerzystę. Również większość kłopotliwych sytuacji z rowerzystami gdy prowadzę samochód dotyczy tych superrowerzystow, z normalnymi nie ma problemów, nawet tymi mniej ogarniętymi- po prostu jadą wolniej. I tak, więcej irytacji w samochodzie budzą dziwne zachowania innych kierowców- to kwestia ilości; na ścieżkach jednak to nie kierowcy są zagrożeniem, choć zawsze może się zdarzyć jakiś wariat, ale właśnie Wy. Obojętnie, czy jadę rowerem, samochodem, czy poruszam się pieszo, mój niepokój wzbudzają właśnie ci prawdziwi w swoim mniemaniu rowerzyści. Po czym ich odróżniam? Po profesjonalnym stroju, super żarówiastych okularach słonecznych, szosówce lub obdrapanym trekingu obwieszonymi sakwami, ale przede wszystkim po opisanym stylu jazdy- nie liczą się z nikim i niczym i ewentualnie wyrażanej wyższości nad innymi. Sorry, patrząc na nich cieszę się, że jestem tym niedzielnym..jest was mniejszość, a poruszanie się rowerem po mieście nie oznacza prucia 40km/h kosztem innych.
- 23 5
-
2023-07-03 10:45
(1)
jesteś po prostu z tych powolnych ł..jz które jadą 10 na godzinę całą szerokością drogi i masz problem że inni chcą deczko szybciej jechać tak to cię tak boli?Mijających kolejki na czerwonym a powiedz mi po co ja np mam się ustawiać za takim stadem żółwi jak ty. Właśnie dlatego mijam takie zawalidrogi jak wy ponieważ nie chcę stać dwóch minut na
jesteś po prostu z tych powolnych ł..jz które jadą 10 na godzinę całą szerokością drogi i masz problem że inni chcą deczko szybciej jechać tak to cię tak boli?Mijających kolejki na czerwonym a powiedz mi po co ja np mam się ustawiać za takim stadem żółwi jak ty. Właśnie dlatego mijam takie zawalidrogi jak wy ponieważ nie chcę stać dwóch minut na kolejnym cyklu świateł bo tyle się czeka na takiej wielkopolskiej/zwycięstwa w Gdyni bo banda żółwi nie umie nawet rowerem ruszyć sprawnie ja zakręcę 10 razy i jadę 30 km/h a wy niedobrane biegi brak koordynacji ruchowej refleks szachisty ale jadą prawilni rowerzyści tak że prawie się wywracaja od tej szalonej prędkości przy której rower zaczyna wężykiem jechać.Przez twój bełkot żałosny człowieczku przemawia zawiść ból d.. i kompletny brak rozeznania w temacie rowerów masz jakiś problem że są ludzie robiący nie tak jak ty 20 km dziennie ale np 100-150-200 bo lubią dalekie trasy np?Mają w klapkach jak tacy jak ty jechać albo w koszuli flanelowej żebyś tych durnot nie pisał?Okulary ci d..pku nie pasują?A dostałeś kiedyś muchą w oko jadąc 30 kmh gdybyś dostał i wiedział jak to boli to niepisałbyś tych bredni niedzielny rowerzysto kocham czytać brednie takich jak ty uważjących że tylko ja mam rację wszyscy mają jechać tak jak ja ubierać się jak ja używać roweru tak jak ja.Ja nie czuję wyższości nad innymi inni niech nauczą się jeździć prawą stroną i obracać pusty sagan jak zawracają bądź skręcają tyle wystarczy by uniknąć problemów z szybszymi rowerzystami i mniej bólu d.... W tej kolejce do świateł ja jestem dla was jak motocykl dla samochodów w dwie sekundy jestem 50 m od was i tyle mnie widać
- 4 5
-
2023-07-03 21:11
fakt
mucha - posiłek rowerzysty
kiedyś zjeźdżając Rakoczego zderzyłem się z chrabszczem majowym, z tych większych... brrr- 0 0
-
2023-07-02 10:47
Masz racje ale kask nie jest w Polsce obowiązkowy a maiłeś wypadek z tym co jechał jak pirat drogowy
.ale kask by tylko zmniejszył obrazenia głowy ,dlatego ja staram sie przewidywać jak jade zachowacie innych i unikac wypadków
- 4 0
-
2023-07-02 10:19
Widziałem jak starszy pan jadac na hlajnodze upadł na twarz (3)
Mial zwykly kask. Uderzyl czołem i nosem, na podstawie tego uwazam że kask powinien być zamknięty. Taki z rzuchwa.
Życzę wszystkim rozsądku i zdrowia.- 8 1
-
2023-07-02 10:55
rzuchwa - pękłeś mi oko
kask czy nie kask
bez kasku uraz głowy i śmierć, czy w kasku uraz szyi i kalectwo do końca życia, bycie ciężarem dla innych
oto jest pytanie- 5 0
-
2023-07-02 10:49
kask chroni czoło ale zaden nie chroni nosa musiał bys jechac w motocyklowym co było by absurdalne (1)
bo rower to nie motor pocisz sie w czasie jazdy
- 6 3
-
2023-07-02 11:27
Są kaski rowerowe z ochroną szczeki
- 3 1
-
2023-07-02 10:11
Gdyby kierowcy aut jeździli w kaskach (11)
było by dużo mniej ofiar śmiertelnych w wypadkach.
- 16 8
-
2023-07-02 10:25
(10)
Kierowcy aut maja pasy, poduszki, kurtyny i mnostwo innych rzeczy
- 10 6
-
2023-07-02 12:40
I wciaz obowiazkowe kaski uratowalyby istotna czesc ofiar. (1)
- 2 2
-
2023-07-02 18:20
I równocześnie spowodowałyby sporo innych zdarzeń, bo ograniczają nasza ruchomość/widoczność
I po pewnym czasie powodują dyskomfort odwracając uwagę?
- 1 0
-
2023-07-02 11:14
Bo szybkość jest większa
- 1 1
-
2023-07-02 10:54
(6)
a mimo to częstość urazów głowy u nich,
śmiertelnych urazów mózgoczaszki,
jest porównywalna jak u rowerzystów i dużo wyższa niż u pieszych
na liście bezpośrednich przyczyn zgonu u kierowców i pasażerów samochodów
uraz głowy jest na pierwszym miejscu
to publicznie dostępne dane, pod rozwagę "bezpieczniakom"- 10 5
-
2023-07-02 11:39
Nie, urazy wielonarządowe (3)
A urazy głowy wysoko, bo w pozostałych przypadkach zostaje kaleka lub umiera z niewydolności krążeniowo oddechowej po kilku dniach i tygodniach i się nie wlicza.
- 2 0
-
2023-07-02 14:00
(2)
owszem urazy wielonarządowe
a w śród uszkodzonych wielu narządów
najczęsciej głowa
ura wiel to tak jak popularne stwierdzana zatrzymanie krążenia jako przycz zgo
wiadomo, że skoro umarł to krążenie stanęlo więc zamiast zatrz krą lekarz powinien napisać że nie wie co zabiło, bo jest np. głupi, bo nie ma dostępnychowszem urazy wielonarządowe
a w śród uszkodzonych wielu narządów
najczęsciej głowa
ura wiel to tak jak popularne stwierdzana zatrzymanie krążenia jako przycz zgo
wiadomo, że skoro umarł to krążenie stanęlo więc zamiast zatrz krą lekarz powinien napisać że nie wie co zabiło, bo jest np. głupi, bo nie ma dostępnych danych, bo jest środek nocy i mi się nie chce, bo to nie ma i tak znaczenia
to mój chleb. wielokrotnie tak robiłem, bo płynę z prądem, ale to niestety jest polactwo bylejakość żemafutizm- 1 1
-
2023-07-02 18:18
A może gdy jest równocześnie (1)
Przebicie płuca, tamponada serca, krwawienie wewnętrzne z dużych naczyń jb czy wyprute przez stał/ plastik jelita i jak chcesz krwawienie śródczaszkowe to nie ma to znaczenia?
I tak, właśnie napisałem, ze niewydolnosc krążeniowo oddechowa to pojęcie wytrych, które zmienia statystyki, ale właśnie o to chodzi, ze uważny głowy wiele niePrzebicie płuca, tamponada serca, krwawienie wewnętrzne z dużych naczyń jb czy wyprute przez stał/ plastik jelita i jak chcesz krwawienie śródczaszkowe to nie ma to znaczenia?
I tak, właśnie napisałem, ze niewydolnosc krążeniowo oddechowa to pojęcie wytrych, które zmienia statystyki, ale właśnie o to chodzi, ze uważny głowy wiele nie zmieniają, a kaski by nie pomogly. kaski używa się za to w jeździe sportowej, gdzie jest większa szansa na dachowanie i nie ma poduszek powietrznych- bo są pasy 5punktowe.- 0 0
-
2023-07-03 21:05
Z mądrym to i przyjemnie się pokłucić :-)
a o tej jeździe sportowej to piszesz o samochodach... bo na rowerach kask jest wymagany od wszelkich zawodników na wszelkich poziomach, od dzieci po zgredów (jak ja), ale nawet UCI przyznaje, ze wprowadzenie kaskow po wojnie wcale nie zmienilo statystyk, że to zapchajdziura i listek figowy, żeZ mądrym to i przyjemnie się pokłucić :-)
a o tej jeździe sportowej to piszesz o samochodach... bo na rowerach kask jest wymagany od wszelkich zawodników na wszelkich poziomach, od dzieci po zgredów (jak ja), ale nawet UCI przyznaje, ze wprowadzenie kaskow po wojnie wcale nie zmienilo statystyk, że to zapchajdziura i listek figowy, że to po prostu jest urazowy techniczny sport, a ostatnio wypadek Bjona Lambrechta pokazał, co bywa wart najdroższy najlepszy kask rowerowy
jedyny znany i niepodważalny efekt socjologiczny wprowadzenia przymusu jazdy w kasku na rowerze znany jest z Australii: nagły, drastyczny spadek częstości jazdy rowerem. a przy mniejszych liczbach, drastyczny wzrost częstości wypadków. bo gdy jest mało rowerzystów, ta mała liczba ma częściej wypadki. to dlatego wypadkowość naszych rowerzystów bija na łeb na szyję Holandię, choć całkowite liczny wypadków tam są większe- 0 0
-
2023-07-02 11:15
Samochód jedzie szybciej... Różnica (1)
- 4 4
-
2023-07-02 15:12
waśnie dlatego że jedzie szybciej, a nie wolniej, kierowca powinien dostać mandat
"za niemanie kasku"
z jakiej racji, ja, powolny rowerzysta, mam płacić za utrzymanie przy życiu szybkiego mistrza prostej?- 9 2
-
2023-07-02 09:27
wiecej panstwa, wiecej socjalizmu (2)
pop....sie w glowkach od tych przepisow co?
- 10 6
-
2023-07-02 09:48
(1)
Nie.
- 1 0
-
2023-07-03 10:34
takk czubie w czasie kowidka wyszła prawdziwa gęba polactwa ormo szmalcownicy konfidenci a i jeszcze pańszczyźniane fornalstwo które musi mieć bat nad sobą
- 2 2
-
2023-07-02 09:03
chcesz to jeździj, ode mnie się odwal i przestań ewnagelizować innych (19)
nikomu nie zabraniam ale tez nikogo nie namawiam - moje ciało moja sprawa, twoje ciało twoja sprawa
- 20 54
-
2023-07-02 11:12
Tylko po wypadku bez kasku (4)
Lecz się za swoje a nie za nasze
- 13 5
-
2023-07-02 12:25
(3)
leczy sie za swoje nie za NASZE, w podatkach zabieraja skladke zdrowotna.
- 5 10
-
2023-07-02 18:09
Przez całe życie odłożysz składek na 1 operację sercajak dobrze zarabiasz
Policz sobie.
- 4 2
-
2023-07-02 15:35
(1)
Jeśli ja nigdy nie byłem w szpitalu to rozumiem że 'moje' składki mi oddadzą? Składki nie są Twoje, to finansowanie publicznej służby zdrowia dla wszystkich upoważnionych, a są to także tacy którzy składki nie odprowadzają.
- 3 0
-
2023-07-03 10:33
każdy pracujący płaci za NFZ więc ma prawo skorzystać jaśniej się jeszcze da?
- 0 0
-
2023-07-02 10:55
Czemuś głupiś? Boś biednyś... , a czemuś biednyś? Boś głupiś.
- 5 1
-
2023-07-02 10:13
(3)
Pamiętaj o tej zasadzie w szpitalu. Twoje ciało -twoja sprawa....i twój rachunek za leczenie
- 17 9
-
2023-07-02 12:24
(2)
placi w podatkach wiec sie od...
- 5 12
-
2023-07-02 13:05
Płaci tyle samo co osoba jeżdżąca w kasku (1)
więc niech ubiera kask albo płaci wyższe stawki.
- 11 7
-
2023-07-03 12:59
z jakiej niby racji kurzy mózgu?
- 2 1
-
2023-07-02 09:47
lol
Rozumienie krótkich form pisemnych nie jest twoją mocną stroną, nieprawdaż?
- 2 1
-
2023-07-02 09:22
Do niczego cię nie zmuszam (7)
Dzielę się swoim doświadczeniem.
- 43 5
-
2023-07-02 09:51
(6)
Według mnie jazda bez kasku powinna być dobrowolną. Tak samo jak jazda bez zapiętych pasów (przymus tylko dla osób do 18 roku życia).
Wystarczyłoby że ubezpieczenie miałyby kruczek w umowie że jeśli nie masz pasow/kasku to nie dostajesz odszkodowania. Założę się że 99% świadomych tego ludzi zapinało pasy/zakładali kask.
Np motocyklistów nie trzeba przekonywać do zakładania kasku- 13 22
-
2023-07-02 11:35
Brak zapiętych pasów (1)
To zagrożenie dla innych, zwłaszcza, gdy siedzisz z tylu.
Reszta- to kwestia kosztów ponoszonych przez państwo- czyli dalsze podwyżki składek- 9 3
-
2023-07-02 13:00
Matka siedzi z tylu.
- 2 2
-
2023-07-02 10:17
(3)
Odszkodowanie? A co z leczeniem? Dlaczego mam płacić za głupotę innych? No tak...należy ci się.
- 24 8
-
2023-07-02 11:13
W punkt (2)
- 6 2
-
2023-07-03 10:31
ja też płacę składki chociaż do lekarzy chodzę rzadko więc z w czymś problem?Przypomina mi to skowyt kowidowych przychlastów
- 3 1
-
2023-07-02 14:02
zakaż też palenia, obżerania się i otyłości, robienia grilla i przypalania, opalania się,
jak szan.pan Kononowicz- 5 5
-
2023-07-03 11:04
Światła.
Niesamowite jak wielu rowerzystów jeździ bez świateł po zmroku. A wielu z tych, którzy ich używają mają je ustawione tak, żeby świeciły na wprost, czyli nie dość, że nie oświetlają drogi to jeszcze oślepiają jadących z naprzeciwka (tak samo jak te w hulajnogach).- 29 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.