• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzyści mają głos. Podpowiadamy, jak nie zajechać gardła

Adam Majewski
6 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Jesienią nie można unikać wychodzenia na dwór. Najlepsza jest jazda na rowerze, która angażuje więcej partii mięśni niż chodzenie. Jesienią nie można unikać wychodzenia na dwór. Najlepsza jest jazda na rowerze, która angażuje więcej partii mięśni niż chodzenie.

Człowiek wypowiada przeciętnie 16 tys. słów dziennie. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez Matthiasa Mehla z Uniwersytetu Arizony w Stanach Zjednoczonych. Z kolei zalecana przez Światową Organizację Zdrowia dzienna liczba kroków wynosi 10 tys., co odpowiada przejściu dystansu około 6-8 km. Jak ma się jedno do drugiego?


Czy w okresie jesiennym obserwujesz wzmożoną skłonność do infekcji górnych dróg oddechowych?


Większość ludzi w ciągu dnia robi znacznie mniej kroków - przeciętny wynik mieszkańców Polski to mniej więcej połowa zalecanej liczby, choć wygląda to nieźle w porównaniu z zaledwie 3-4 tys. kroków robionych przez obywateli Wielkiej Brytanii. Aby zatem wykonać dzienną normę, nie można unikać wychodzenia na dwór w jesienną pluchę i zawieję. Najlepsza jest jednak jazda na rowerze, która angażuje więcej partii mięśni niż chodzenie.

Kilkoro moich znajomych pracuje głosem - prowadzą zajęcia na uczelniach, szkolą pracowników korporacji, negocjują z klientami, zapowiadają utwory muzyczne na antenie radiowej. Używają swoich strun głosowych przeważnie w klimatyzowanych pomieszczeniach - najczęściej jest wprowadzane do nich chłodne i suche powietrze. Skarżą się, że kurz także. Kto pracował w biurowcu, ten dobrze wie, jak "ciągnie" od nawiewów.

Do tego jeżdżą na rowerze!



Kręcenie dwóch kółek jesienią i zimą naraża układ oddechowy na szereg niekorzystnych czynników. Tym bardziej, jeśli mowa o kolarskich treningach porannych oraz wieczornych. To zarówno czynniki środowiskowe, jak i atmosferyczne. Przed jednymi i drugimi nie zdołamy uciec, nawet na rowerze.

Niekorzystne czynniki środowiskowe to skumulowana emisja smogu samochodowego oraz pochodzącego z węglowego ogrzewania budynków, zaś atmosferyczne to niska temperatura, odczuwalna w połączeniu z wilgotnością powietrza, silny i przejmujący wiatr, częste opady. Niby banał, ale w taką właśnie pogodę rowerzystów na ulicach widać naprawdę wielu. Skąd się na nich biorą, skoro nie powinno ich być z powodu tylu niekorzystnych czynników?

Przed smogiem samochodowym nie zdołamy uciec, choćby na rowerze. Przed smogiem samochodowym nie zdołamy uciec, choćby na rowerze.
Aktywność fizyczna w warunkach typowych dla Pobrzeża Gdańskiego (jeździmy wszakże też poza opłotkami Trójmiasta) wymaga zastosowania specjalnych środków profilaktycznych, jeśli narzędziem pracy jest głos, dużo rozmawiamy lub - po prostu - chcemy pozostać zdrowi.

Jak pracować głosem i uprawiać sport?



Oba rodzaje działalności da się połączyć. Regularne uprawianie sportu bardzo pomaga osobom pracującym głosem. Tak samo każdy inny rodzaj aktywności fizycznej, na przykład hiking, nordic walking, bieganie czy pływanie. Choć to wydaje się oczywiste, na wydolność oddechową uwagę zwraca się często w mniejszym stopniu niż na artykulację i krasomówstwo. Z tej przyczyny nawet największym mistrzom mowy czasem braknie tchu.

Pamiętam, że związek między umiejętnym oddychaniem a właściwą artykulacją był istotą nietypowego ćwiczenia. Miałem okazję wykonać je parę razy jeszcze podczas studiów polonistycznych, a studiowałem na samym początku lat dwutysięcznych. Przez to ćwiczenie zwracam teraz uwagę na to, jak oddycham - głęboko czy płytko? Czy starczy mi tchu na pociągnięcie dłuższej wypowiedzi? (Nasza grupa miała szczęście, bo zajęcia prowadziła Dorota Kolak. Odsłaniając przed nami tajemnice scenicznego warsztatu, zaproponowała, abyśmy wypróbowali sprawdzony przez aktorów trik. Miał on poprawiać wydolność oddechową).

Ćwiczenie sprowadza się do położenia na klatce piersiowej kilku ciężkich książek, jedna na drugiej. Następnie należy przejść do oddychania piersiowego - w potocznym języku należy oddychać klatką piersiową, a nie brzuchem. Najlepiej robić to podczas nauki lub czytania (na polonistyce nie brakowało opasłych tomów w spisie lektur, więc było przy czym ćwiczyć). Nacisk 3-4 kilogramów na klatkę piersiową powodował delikatny opór podczas oddychania. Zaledwie tyle wystarczyło podczas kilkunastominutowego ćwiczenia, aby móc się przekonać o silnej zależności między wydolnością oddechową a sprawnym posługiwaniem się głosem.

Okutani i zawinięci



Uprawianie sportu, w szczególności w odmianie wyczynowej, może mieć niepożądany wpływ na jakość pracy aparatu artykulacyjnego - jamy nosowej i jamy gardłowej. Chodzi tutaj nie tylko o zmagania z infekcjami wirusowymi, lecz także o efekt wystawiania całego aparatu mowy na negatywny wpływ wcześniej wymienionych czynników środowiskowych i atmosferycznych. Nieżyt nosa lub stan zapalny gardła może utrudnić, a nawet czasowo uniemożliwić wykorzystywanie głosu w pracy. W dodatku okrutnie przeszkadza w treningach.

Z tego względu pielęgnacja aparatu mowy obejmuje również szereg pozornie błahych czynności. Podczas aktywności na świeżym powietrzu niezbędne jest zabezpieczanie szyi kominem, a głowy czapką lub nakładanie kominiarki, popijanie ciepłego napoju (z butelki termicznej) w trakcie dłuższego treningu, zwracanie uwagi na równowagę cieplną całego organizmu.

Świadomość własnego ciała i jego możliwości zwiększa się wraz ze stażem w uprawianiu sportu. Dlatego doskonałym środkiem profilaktycznym jest zwracanie uwagi na samopoczucie. Kiedy obniża się jego stan, należy na chwilę wycofać się z treningów. To naturalny sygnał organizmu, że przed czymś próbuje się bronić.

Sprawny aparat artykulacyjny przekłada się na komfort pracy głosem. Ale też daje "mówcy" pewność siebie, a przez to czyni go wiarygodnym przed słuchaczami. Niedyspozycja głosowa zawsze wpływa na słabszą jakość komunikacji, gdyż w pewnym sensie rozprasza tak samo mówiącego, jak i słuchającego. Pamiętajmy, że podczas słuchania drugiej osoby uwagę koncentrujemy w pierwszej kolejności na wyglądzie i brzmieniu głosu, dopiero później na rzeczach merytorycznych. Ładnie powiedziane, prawda?

Staram się wyjeździć na rowerze "swój dystans" każdego dnia, niezależnie od warunków pogodowych. Trenuję głównie wieczorami ze względu na ramy czasowe narzucone przez zobowiązania zawodowe, także uzależnione od prowadzonych zajęć i szkoleń. Tym sposobem kilka razy w tygodniu znacznie przekraczam średnią liczbę wypowiadanych słów, a także codziennie robię więcej kroków niż zaleca się do utrzymania dobrej kondycji fizycznej (moje krokomierze agregują w wynikach, oprócz chodzenia, również jazdę na rowerze).

Podzielcie się swoimi uwagami, jak łączycie w życiu pracę i zamiłowanie do jazdy na rowerze? Jak radzicie sobie z jesienną aurą, kiedy pędzicie po ścieżkach rowerowych (i nie tylko)?

Opinie (74) 3 zablokowane

  • Jak pracować głosem i uprawiać sport? Serio? (2)

    Nie ma ciekawszych tematów na artykuł?

    • 10 3

    • to po coś tu wlazł? kazał ci kto?

      • 1 0

    • No tak, bo przecież papier się marnuje i miejsce w gazecie.

      • 1 1

  • Wszystko zależy od tego jaki kto ma organizm (2)

    Ja np. w zimie biegam bez szalików/kominów, wystarcza mi krótka stójka od biegowej kurtki, nawet przy temperaturach minus kilkanaście, i nie mam z gardłem problemów.

    • 3 0

    • (1)

      Na pewno jest to kwestia przyzwyczajenia i zahartowania ale też innej specyfiki biegu. Na rowerze mocniej wieje i nawet jak zimne powietrze nie przeszkadza w oddechu, to łatwo wychłodzić np. nos.

      Osobiście na rowerze wytrzymuję bez żadnych chust czy kominiarek zasłaniających twarz, do około -7C (+/- wilgotność i wiatr).
      Dziwią mnie z kolei osoby zasłaniające usta już poniżej +10C.

      • 1 0

      • niektórzy zasłaniają nos i usta
        jako marna i tania namiastka filtra antysmogowego

        a nie by chronić przed zimnem

        • 0 0

  • jeżdże do pracy rowerem codziennie, czapke mam zawsze, odziez termiczna, kominiarka jak temperatuda spada do ok 5-6 stopni (2)

    jak wstaję rano boli mnie gardło a w ciągu dnia mam przytkany nos.

    • 5 6

    • komin potrzebny czyli na szyję ocieplacz którym zakrywamy też usta, plus sprawdzić (1)

      temp i wilgotność w domu. W sob i niedz jak nie ma pracy też boli gardło i nos zatkany?

      • 1 0

      • Nie wiem, bo jeżdżę rowerem codziennie.

        Jak nie do pracy to rekreacyjnie.

        • 1 0

  • Im mniejsza prędkość samochodów w mieście, tym większa emisja spalin. (4)

    • 11 15

    • ale im mniejsza prędkość samochodów, tym mniejsze zanieczyszczenie w powietrzu

      • 0 2

    • Im mniejsza liczba samochodów w mieście, tym mniejsza emisja spalin. (2)

      • 13 3

      • Poszukaj definicji miasta. (1)

        To na początek.

        • 3 6

        • Zapewne nie obejmuje ona miast do XIX wieku....

          • 1 3

  • Rowerem jeżdżę przez cały rok niemal codziennie...

    Mam standardową odzież, przewiewną ale poza latem ubieram wiatro i wodoodporną, oddychającą cienką rozpinaną kurtkę. Pod kurtką mam rozpinaną bluzę ze stójką z zamkiem błyskawicznym i podkoszulkę. Jak jest mróz ubieram jeszcze flanelową koszulę. Odpływ nadmiaru ciepła reguluję zamkiem błyskawicznym zarówno w bluzie jak i w kurtce. W mieszkaniu w bloku mam wyłączone grzejniki, Grzeje tylko grzejniczek w łazience oraz piony c.o. Nigdy nie choruję. Na rower nie polecam komina. Kierowcy, jak usiłujecie włączyć się do ruchu z drogi podporządkowanej to nie stójcie na drodze rowerowej bo stoicie na skrzyżowaniu dróg.

    • 10 1

  • Mało cukru w cukrze

    Czyli trochę słaby artykuł. Tytuł sugeruje, że znajdzie się tutaj jakieś porady, a tych jest ledwo dwa, trzy zdania ogólnikami, sprowadzającymi się do "załóż czapkę".
    Są urwane wątki, pytania bez odpowiedzi.

    Na prawdę słabo jak na "podpowiadamy". Brakuje opisu mechanizmu jak do tytułowego zajechania gardła dochodzi, dlaczego dochodzi i jak konkretnie się przed tym bronić, chronić, a może i ćwiczyć.

    • 6 0

  • Jak komuś nie chce się czytać tego lania wody, to streszczę:

    Zakładajcie szaliki i pijcie ciepłą herbatę z termosu. Odkrywcze...

    • 10 0

  • Kilka praktycznych porad (1)

    Późną jesienią i zimą szkodzi nam suche powietrze w pomieszczeniach a nie warunki zewnętrzne.
    Jeśli powietrze w budynku ma wilgotność względną powyżej 60% wirusy wywołujące infekcje szybko opadają na ziemię, przy wilgotności poniżej tej granicy są one w stanie unosić się nawet przez 2 godziny.

    Wystarczy zadbać o odpowiednie warunki w domu a nie będzie problemu po wyjściu na zewnątrz.

    Znaczenie ma również temperatura, nie należy nagrzewać pomieszczeń zbyt mocno gdy na zewnątrz jest zimno bo nie będziemy się w stanie przystosować do niskich temperatur po wyjściu na dwór.

    Mamy to szczęście, że na wybrzeżu smog praktycznie nie występuje więc w ogóle nie musimy się tym przejmować wychodząc na dwór.

    Do jazdy na rowerze mimo wszytko polecam kask a nie czapkę, z jednej strony czapka słabo chroni przed wiatrem z drugiej głowa się w niej poci, nie zapominajmy też o kwestiach bezpieczeństwa. Jeśli komuś zimno może skorzystać z kasku do sportów zimowych.
    Strój do jazdy musi być tak dobrany aby dało się go łatwo rozpiąć (albo częściowo zdjąć i gdzieś schować), ponieważ zawsze jest tak, że na początku jest nam zbyt zimno a po kilkunastu minutach jazdy robi się zbyt ciepło.

    Odradzam picie ciepłych napoi w czasie jazdy to dopiero może spowodować problemy z gardłem, optymalnie jest aby to co pijemy miało 20-30 stopni.

    • 33 3

    • Są odpowiednie czapki pod kask, w tym takie z membraną chroniąca przed wiatrem.
      Tak samo można w sklepach turystycznych kupić czapki z membraną.

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    gardło

    bardzo trafne uwagi, dodam tylko , że w suchych pomieszczeniach należy cały czas nawilżać gardło i to właśnie nie gorącymi ani ciepłymi napojami

    • 3 2

  • buty i stopy muszą być suche, głowa i dłonie osłonięte czapką i rękawiczkami

    poza tym też stosuję komin na szyję, po treningu polecam ciepłą herbatkę temp. około 60stopni

    • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum