• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowery giną na potęgę. 150 od początku lata

rb
13 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
- Gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie. - Gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie.

150 rowerów skradziono w Trójmieście od początku wakacji. Niemal nigdy się nie odnajdują. Giną najczęściej z miejsc publicznych.



- Mój rower zniknął sprzed biurowca, w którym pracuję. Zgłosiłem sprawę na policję, czekam na efekt poszukiwań. Ale policjant, który przyjmował moje zgłoszenie, nie dawał mi wielkich nadziei na odnalezienie roweru - opowiada pan Michał, który stracił kupionego dwa miesiące wcześniej "holendra".

W Gdańsku od początku czerwca ukradziono ponad 100 rowerów, w Gdyni ponad 30, w Sopocie najmniej - tylko 8.

- Najczęstszą przyczyną kradzieży było pozostawienie jednośladu bez odpowiedniego zabezpieczenia w miejscu ogólnie dostępnym, na przykład przed sklepem, pocztą czy na klatce schodowej - mówi podkom. Beata Domitrz reporterowi "Polski Dziennikowi Bałtyckiemu", który opisał smutną statystykę.

Mimo spadku cen, rowery to wciąż atrakcyjny towar dla złodziei. Zwłaszcza, że jednoślad jednośladowi nierówny: po Trójmieście jeździmy zarówno tanimi składakami, czy używanymi "holendrami", jak i wyposażonymi w coraz więcej akcesoriów rowerami trekingowymi czy nawet górskimi.

Złodzieje łaszą się na nie, bo zwykle nie ma problemu z ich sprzedażą. - Gdyby więcej ludzi zdawało sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje w rozmowie z gazetą Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie.

Niestety, szanse na odzyskanie skradzionego jednośladu nie są zbyt duże. Jeżeli złodziej nie zostanie złapany na gorącym uczynku, rowery są odnajdywane w 10, może 15 procentach spraw. Niewiele daje też znakowanie rowerów, ponieważ bazy straży miejskiej nie są aktualizowane na bieżąco.
rb

Opinie (310) ponad 10 zablokowanych

  • Złodzieje

    Mi rower ukradli z balkonu, fakt nie zabezpieczony był ale myślałem, że na 3 piętrze jest bezpieczny! Jak się okazuje nic nie gwarantuje bezpieczeństwa twojego roweru.

    • 8 0

  • Mi też ukradli rower ! (2)

    Jechałem do pracy na swojej '' Kozie'' , zatrzymałem się przy sklepie w Letniewie tylko po wino i papierosy.Po wyjściu ze sklepu stwierdziłem,że ktoś zawinął moja rowerzynę ): Dobrze, że Łasic niezle mi płaci , kupie sobie lepszy :)

    • 9 0

    • Najdroższe wino w życiu :)

      • 3 0

    • Mi ukradli cieniasa

      :)

      • 0 0

  • no tak po co uczciwie zarabiać jak mozna kogoś okraść

    • 4 0

  • hahahaha

    "- Mój rower zniknął sprzed biurowca, w którym pracuję. Zgłosiłem sprawę na policję, czekam na efekt poszukiwań. "

    hahahahah. Mi tez ukradli i nawet nie poszedłem na policję bo to i tak nic nie da. Jesli chodzi o rowerki i te sprawy, to najlepiej jest to rozwiazac na wlasna reke.

    • 4 2

  • Pan Remigiusz powiedzial co wiedzial ;-)

    pewnie - wszystko przez to ze ludzie kupuja uzywane rowery ;-)
    a liczba kradziezy aut spadla jak ludzie przestali kupowac uzywane auta?h

    • 5 1

  • 80% osadzonych w ZK poprło w wyborach PO.

    Ciekawe dlaczego?

    • 7 2

  • Zakazać rowerzystą poruszania się po terenie zabudowanym. Łamią przepisy, i myślą, ze im wszystko wolno... Spacer w trójmieście jakiś horror, nie da się przejść bo banda rozpędzonych rowerzystów, średnio interesujących się spacerującymi ludźmi mknie jakby umyślnie psując mi spacer. Wywieźć ich za miasto wszystkich. Dziś do lasu!

    • 6 11

  • "Niemal nigdy się nie odnajdują..." (1)

    bo ich nikt nie szuka............

    • 10 0

    • Bo są małej wartości

      • 0 0

  • Rower fajna sprawa ale... (3)

    rowerzyści pamiętajcie przez przejście dla pieszych schodzimy z rowerów i grzecznie prowadzimy je przy sobie a nie pędzimy jak struś pędziwiatr!!!

    • 11 9

    • I nie jeździjcie

      też po Długiej, Długim Targu, Bramie Zielonej czy Złotej. To są ciągi piesze.

      • 3 6

    • :)

      a Najlepiej w ogóle zejść z roweru i prowadzić go obok. Tylko po co wtedy rower Dla szpanu!!!?. A może by tak piesi obudzili się a nie chodzili z głowami spuszczonymi w dół i wypatrując czegoś w chodnikach i ścieżkach rowerowych (Sopot).

      • 4 2

    • I w tych wąskich przejściach na Długich Ogrodach

      Przechodzę tamtędy często i notorycznie spotykam się z oburzeniem rowerzystów, którzy nie mogą sobie przejechać obok ogrodzenia bo parszywi piesi wchodzą im pod koła. Nie robię im na złość i przepuszczam póki mam dobry humor - pozdrawiam tych którzy przynajmniej powiedzą "dziękuję" albo się uśmiechną. Reszcie życzę rychłej gumy.

      • 3 1

  • To znaczy, żesą jeszcze prawdziwi Polacy.

    To znaczy złodzieje i pijacy.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Żukowo

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum