• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowery giną na potęgę. 150 od początku lata

rb
13 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
- Gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie. - Gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie.

150 rowerów skradziono w Trójmieście od początku wakacji. Niemal nigdy się nie odnajdują. Giną najczęściej z miejsc publicznych.



- Mój rower zniknął sprzed biurowca, w którym pracuję. Zgłosiłem sprawę na policję, czekam na efekt poszukiwań. Ale policjant, który przyjmował moje zgłoszenie, nie dawał mi wielkich nadziei na odnalezienie roweru - opowiada pan Michał, który stracił kupionego dwa miesiące wcześniej "holendra".

W Gdańsku od początku czerwca ukradziono ponad 100 rowerów, w Gdyni ponad 30, w Sopocie najmniej - tylko 8.

- Najczęstszą przyczyną kradzieży było pozostawienie jednośladu bez odpowiedniego zabezpieczenia w miejscu ogólnie dostępnym, na przykład przed sklepem, pocztą czy na klatce schodowej - mówi podkom. Beata Domitrz reporterowi "Polski Dziennikowi Bałtyckiemu", który opisał smutną statystykę.

Mimo spadku cen, rowery to wciąż atrakcyjny towar dla złodziei. Zwłaszcza, że jednoślad jednośladowi nierówny: po Trójmieście jeździmy zarówno tanimi składakami, czy używanymi "holendrami", jak i wyposażonymi w coraz więcej akcesoriów rowerami trekingowymi czy nawet górskimi.

Złodzieje łaszą się na nie, bo zwykle nie ma problemu z ich sprzedażą. - Gdyby więcej ludzi zdawało sobie sprawę, że używane rowery w dużym stopniu pochodzą od złodziei, może dochodziłoby do mniejszej liczby kradzieży, bo spadłby popyt - sugeruje w rozmowie z gazetą Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za promocję komunikacji rowerowej w gdańskim magistracie.

Niestety, szanse na odzyskanie skradzionego jednośladu nie są zbyt duże. Jeżeli złodziej nie zostanie złapany na gorącym uczynku, rowery są odnajdywane w 10, może 15 procentach spraw. Niewiele daje też znakowanie rowerów, ponieważ bazy straży miejskiej nie są aktualizowane na bieżąco.
rb

Opinie (310) ponad 10 zablokowanych

  • bazy straży miejskiej nie są aktualizowane na bieżąco

    a czyje bazy są aktualizowane i jak mogę sprawdzić czy rower nie jest kradziony ?
    Proste pytanie.

    • 0 0

  • co to za bełkot??? superinteligentna Pani Policjantka....

    "Najczęstszą przyczyną kradzieży było pozostawienie jednośladu bez odpowiedniego zabezpieczenia w miejscu ogólnie dostępnym, na przykład przed sklepem, pocztą czy na klatce schodowej"

    • 0 0

  • zero skrupulow (1)

    skradziono mi dzisiaj rower.w Gdyni spod sklepu do ktorego wszedlem na 30 sekund.jestem inwalida i do ramy mam przyczepiona kule.Rower zwineli razem z kula i siatka z zakupami.Zeby wrocic do domu bylem zmuszony poprosic syna o dostarczenie nowej kuli .Zycze zlodziejowi bolu zebow z powiklaniami

    • 2 0

    • z kulą na rowerze?

      To niezły z Ciebie zawodnik! Takich to ja widzę jak biegną sprintem do autobusu z kulą pod pachą,a potem kuśtykają i wymuszają ustąpienie miejsca!

      • 0 0

  • Co komu do tego?!

    Niech każdy jeździ sobie na czym chce. Jak ma ktoś ochotę, to czemu nie może sobie kupić porządnego roweru, nawet jeśli będzie miał nim jeździć tylko w soboty i tylko po płaskim. Ważne że jeździ i że wtedy zostawia samochód w garażu. A już na pewno nie uprawnia to nikogo do kradzieży :)

    • 0 0

  • Ponad 99% tych co jeżdżą wzdłuż plaży (7)

    wystarczyłby rower z marketu za 199,-. Przecież tam nawet ani razu nie jest pod górkę a wszyscy NUSZĄ pedałować na góralach za parę tysiaków. Na trasach w Dolinie Radości są zupełne pustki a to nie są jakieś ekstremalne trasy !!!. Zajomą raz chcieliśmy wziąść na trasę po Kaszubach, zrezygnowała gdy pokazaliśmy że część trasy będzie biegła po szutrze i piachu, - Jak to mam zniszcyć swój wspaniały rower za 5 patyków !!!, rzekła. No i właśnie takich rowerzystów mamy tu w 3 City. Po płaskim i dla szpanu.

    • 12 3

    • i bardzo fajnie :D

      zgadza sie, w lesie nie ma tloku, troche rowerzystow sie widuje, troche spacerowiczow, ostatnio sporo grzybiarzy
      jezdzi sie o niebo lepiej niz nad morzem, gdzie ciagle ktos pcha sie na sciezke, lub prawowity uzytkownik sciezki robi dziwne manewry na jej calej szerokosci
      jedyna zaleta sciezki nad morzem jest taka ze mam tam bardzo blisko, ale przewaznie jade sciezka tylko gdzie musze, a gdzie sie da laskiem w ktorym tez jest pusto :D

      • 0 0

    • Czemy mierzysz ich swoją miarą?

      Daj ludziom spokój, niech sobie jeżdżą gdzie chcą.
      Czy wszyscy, którzy tamtędy jeżdżą (starcy, kobiety, dzieci również) mają być tak twardzi jak Ty i jeździć po "ekstremalnych" Kaszubach albo "hardcorowej" Dolinie Radości?
      Niech sobie jeżdżą po płaskim albo nawet tylko z górki, żałujesz im?

      Co za ludzie... "ja jeżdżę po górkach więc jestem twardzielem, a Ci na rowerówkach to mięczaki" - weź się koleś ogarnij...

      • 0 0

    • Nie prawda (3)

      Jazda wzdłuż plaży to nie szpan.Przejechanie trasy z domu do plaży i jej promenadą to ok.40km. Jeżdżę tak dość często .Wyrabia kondycję ,no i to nadmorskie powietrze- jod Dobry rower to wygoda i przyjemność takiej jazdy.Choć zaczynałam od zwykłego z marketu.Pora roku nie ważna -radzę spróbować.Po powrocie wspaniałe uczucie.

      • 1 0

      • Olaaaaaaaaaaaaa a (2)

        czy jest napisane, że nie należy tamtędy jeździć czy raczej że jak na tak płaską nawetv nie rekreacyjną a relaksacyjną trasę, dobór sprzętu przekracza swoimi możliwościami utrudnienia których tam sie zwyczajnie nie znajdzie. Mowa jest o szpanie, snobiźmie, nadętym ego itp.. Ludzie sobie tamtędy jeżdżą i dobrze, samemu też zdarza Mi się jeździć po tej trasie, choć unikam szczytu letniego oraz weekendów, bo lepiej wtedy jeździć po ulicach niż po tej ścieżce. Podałem przykład Doliny Radości, bo można tam choć w niewielkim ale dużo większym stopniu niż na trasie Jelitkowskiej, sprawdzić choć w części możliwości roweru. No sorry pomijam tych którzy jeżdżą na przełożeniach "pod górkę" na płaskim, bo może i tak lubią ale trudniej jest Mi rozumieć tych co nakładają szerokie opony 2.10-2.15 z protektorem kostkowym i jeżdżą po asfalcie lub kostce. O tym ten wpis traktuje a także o tym że na tego typu trasę wystarczyłby rower z marketu, i piszę to beż żadnego napinania się na salwy śmiechu. To jest ta sama mentalność gdy na ulicach widzi się mnóstwo panienek za kierownicą SUV-ów, choć jedynym zastosowaniem możliwości terenowych jest podjazd pod krawężnik czy wjazd bezpośrednio na schody sklepu.

        • 0 0

        • (1)

          Snobizm działa tylko na Krupówkach przy plaży, powiadasz? A ja jeżdżę po lesie, w tym w okolicach Doliny Radości na rowerku z Reala, za 189zł i nigdy mnie nie zawiódł. Oczywiście z czasem dokupiłem mu błotniki, zamontowałem SPD, po dwóch latach wymieniłem szczęki (v-brake) hamulców. Czasem jeżdżę tam w zimie. Jeżdżę cały rok po mieście w tym do pracy, 15km w jedną stronę. Wczoraj z synkiem na bagażniku wyprzedziliśmy w lesie na podjeździe pod Pachołek nastolatka na Giancie z tarczami i amortyzacją wszędzie. To nie tak, że snobizm działa tylko po płaskim ;-)

          • 0 1

          • No widzisz :)) a do tego Masz dużą pewność że taniego roweru Ci nie skradną, no chyba że jakiś naprawdę potrzebujący się znajdzie.
            Nie chodzi Mi o snobizm jako taki, niech sobie tam jeżdżą wzdłuż plaży nawet na rowerach z carbonu czy tytanu, tylko o to że robią dużo szumu jacy są wysportoewani, że jak się jedzie na rowerze z REAL'a to obciach choć przecież jeśli chodzi o wysiłek czy jazdę czyli skutek, to nie ma żadnej różnicy.

            • 0 0

    • zgadza się włożą swoje piękne stroje, udają kolarzy a po 10 km jak ich pogonisz prawie schodzą z tego świata :)

      • 2 2

  • Jest coraz więcej rowerów, to i więceej kradzieży. (4)

    W Holandii rocznie ginie około miliona rowerów. Tak w tej Holandii.

    • 10 4

    • Tylko w Holandi nie kradna rowerow

      zeby sprzedac,tylko zeby przejechc do danego miejsca(jest daleko) i zostawiaja,lub wrzucaja do kanalu.

      • 0 0

    • no tak (1)

      bo więcej polaczków tam jest !

      • 2 2

      • Jak rozumiem sądzisz po sobie, polaczku?

        • 2 2

    • jest taka reklama w Holandii.

      Jedziesz do Polski? Twój rower już tam jest!

      • 2 2

  • Mi też ukradli rower ! (2)

    Jechałem do pracy na swojej '' Kozie'' , zatrzymałem się przy sklepie w Letniewie tylko po wino i papierosy.Po wyjściu ze sklepu stwierdziłem,że ktoś zawinął moja rowerzynę ): Dobrze, że Łasic niezle mi płaci , kupie sobie lepszy :)

    • 9 0

    • Mi ukradli cieniasa

      :)

      • 0 0

    • Najdroższe wino w życiu :)

      • 3 0

  • kto jezdzi na rowerze? ja mam samochód, nie muszę korzystać z tak śmiesznego środka transportu. (71)

    tylko biedni jeżdzą rowerami, spojrzcie na Chiny !!

    • 20 358

    • kick

      Niezłe porównanie.... A o bieganiu, pływaniu czy innym sporcie to już dawno zapomniałeś, bo jest zupełnie za darmo - więc nie dla ciebie. Nie zdziwiłbym się gdybyś miał 30 kilo nadwagi, wpierdzielał czipsy przed telewizorem a do pracy kilkaset metrów dojeżdżał klekocącym starym dużym fiatem.
      Coś ci powiem koleś : jestem przekonany że wartość twojego samochodu jest niższa od mojego roweru - Giant XTC 1 Z wymienionym osprzętem Na Deore XTR, Amorki FOX. Jazda nim to sama przyjemność o której taki burol jak ty nie ma zielonego pojęcia.....

      • 0 0

    • zal mi CIE

      jesteś p******y koleś jak ci pod pieprzą auto to będzież korzystał z jeszcze bardziej śmiesznego transportu miejskiego

      • 0 0

    • zepsuje ci humor gowniarzu

      juz za 2 tygodnie idziesz do szkoly :)

      • 1 0

    • szkoda! (8)

      szkoda mi Ciebie.
      rowerem dojedziesz tak samo szybko a przyjemniej niż samochodem a jak wiesz na rowerze trzeba się pochylić a że w lato jest gorąco to kobiety mają duże dekolty i obcisłe spodnie :DDD ale i tak pewnie nie zrozumiesz co napisałem !

      • 12 1

      • nie, nie rozumiem, przeciez lecze tylko kompleksy heh, o wszechrozumny ! Jakbys pracowal w biurze a nie na budowie i musial sie (7)

        ubrac jak czlowiek to pracy to raczej nei wsiadalbys na rower ;) jednakze ty wolisz spocic sie jak swinia i popatrzec babom w cycki...pozazdroscic zycia :D

        • 4 20

        • No tak, straszny problem się przebrać w pracy... Ten kto nie chce zawsze znajdzie wymówkę, także kombinuj dalej, brzusio rośnie, samoocena także a cholesterol wraz z nią.

          • 0 0

        • Jak masz kondycje to się nie spocisz.

          • 4 1

        • logiczne myślenie

          Wiesz jak bym pracował na budowie to pewnie nie zawracał bym sobie głowy odpisywaniem na tak bzdurną wypowiedź.
          Po za tym to kto mówi o poceniu się jedziesz spokojnie z Chełm na Wrzeszcz jest to tylko 30 min spokojną jazdą, a jak ty nie używasz dezodorantu a idziesz do kibla i się pocisz to nie Nasz problem. Może popracujesz nad tym.

          • 0 2

        • Trzeba zatrudnić się w firmie, która daje pracownikom do dyspozycji porządne łazienki!

          • 5 0

        • (1)

          jaki debil z ciebie.
          ja jeżdzę rowerem do pracy a pracuje w biurze i jakoś się nie pocę jak świnia, bo jade spokojnie. a jak wiesz mały mózgu a zapewne nie wiesz przy spokojnej jeździe sie nie spocisz

          • 14 1

          • moze tak ci sie wydaje, nie czujesz, ze znajomi z pracy staraja sie przebywac jak najdalej od ciebie?:D

            • 2 11

        • Blondynka z kawałów

          Typowa odpowiedź blondi !!!

          • 1 1

    • ...

      Bzdurne porównanie!Twoja głupota,bezmyslnosc i arogancja są bezgraniczne!

      • 0 0

    • Biedny, mały człowieku (16)

      Ha Ha :-) Mój rower jest więcej wart od Twojego pożałowania godnego, złomowatego samochodu- jeżeli wogóle go posiadasz :-) A rowerem jeżdżę żeby nie stać w korkach tak jak ty i nie mieć wielkiego spasionego brzucha :-) jak ty.

      • 42 4

      • zenujacy frustraci na dwoch kolkach, od razu zakladacie ze jezdze szajsowozem. mylicie sie :) (9)

        przyklad holandii tez jest z D, jakbys wysciubil nosa poza wejherowo to bys wiedzial, ze holandia jest baaardzo "plaskim" krajem, wiec dosc latwo tam sie przemieszczac rowerem. NIE ZMIENIA TO JEDNAK FAKTU, ZE W WIEKSZOSCI PORUSZAJA SIE NIM UCHODZCY, JAK POLACY, TURCY I INNE CIAPATE NACJE. Prawdziwy holender ma fajna furke przed domem, a nie pozal sie boze rowerek

        • 2 55

        • haha (6)

          no tak bo jak się ma wielki brzuch jak ty :-) to najmniejszej górki w Gdańsku nie da się pokonać inaczej niż samochodem bo zaraz zadyszki byś dostał :-) zasapałbyś się. Tak trzymaj: choduj brzuch jeżdżąc samochodem, a stojąc w korkach zawsze możesz wciągnąć hamburgera z maka żeby brzusio był zadowolony :-))))))

          • 20 2

          • wole 10 min sie wstydzic niz 10 lat zmarnowac na cwiczenia :D (4)

            • 5 8

            • (3)

              a ja wolę dożyć 40 bez ani jednego zawału ;]

              • 8 2

              • skad wiesz ze dozyjesz, moze potraci cie cos na twoim rowerku (2)

                • 3 6

              • No fakt zawsze...

                No fakt zawsze może znaleźć się jakiś fan 4 kółek i potrącić przy np skręcie w prawo.

                • 0 0

              • to ten ktos pojdzie siedziec

                i bedzie mial bardziej p******** bo denata nic nie ruszy :)

                • 3 1

          • brzuch to dopiero poczatek ,nidługo bedzie miał skrzywienie kregosłupa

            potem nadcisnienie i tak dalej dłuzgo iepozyjesz w swoim autku zbieraj na lekarza:) i na rechabilitacje az wkoncu za 20 lat usłysysz zeby przezyc lekarz zabronici jazdy auem i bedzie kazał jeżdzic rowerem : )

            • 3 0

        • TY SAM JESTEŚ CIAPATY JAK MUĆKA

          • 2 0

        • Ludzie, i czemu karmicie głupiego trolla?

          • 6 0

      • (2)

        Chcesz powiedzieć, że Twój rower jest wart 145tys. zł? Wow, nie wiedziałem nawet, że są takie rowery. Ja rowerem jeżdżę tylko rekreacyjnie - wyjdę na rower, pojeżdżę 2 godziny i wracam do domu. Nie wiem gdzie mieliby mi ukraść rower. Zresztą dałem za niego jakieś 2,5tys. zł więc wielkiej straty by nie było.

        • 2 7

        • Wg. autora tego tematu jesteś biedakiem... (1)

          • 2 0

          • No cóż, życzę w takim razie wszystkim, aby byli co najmniej takim biedakiem jak ja. Ale w sumie ten wątek zalatuje prowokacją.

            • 1 2

      • a kogo obchodzi cena twojego roweru? (1)

        jezdzisz z metka? :) bogaczu? heh

        • 4 5

        • mnie najmniej

          pewnie nikogo, a mnie najmniej ale śmieszą mnie ludzie, którzy zakładają że na rowerach jeżdżą tylko biedacy. Najczęściej takie założenie czynią ludzie którzy jeżdżą starymi rozpadającymi się gratami i uważają że co to nie oni- bo MAJĄ SAMOCHÓD :-)

          • 14 2

      • DOBRZE BARDZO DOBRZE

        • 11 1

    • Ludzie litości przecież to prowokacja

      • 3 0

    • kto jezdzi na rowerze? ja mam samochód, nie muszę korzystać z tak śmiesznego środka transportu. (63)

      Mój rower jest pewnie więcej wart niz twój samochód. ( samochód mam też i to nie jeden) I kto tu jest biedny?

      • 2 1

    • Chiny kołku są najszybciej rozwijającym sie państwem świata. Adamowicz stawia na ścieżki drogi rowerowe, ponieważ wie, że za pare lat samochody w Gdańsku nie mają przyszłości.

      • 3 0

    • Ty jestes śmieszny PENDRAKU

      Człowieku jestem pewien że nie jeden rower jezdzacy po trojmiescie jest drozszy od TWOJEGO auta

      • 1 0

    • (1)

      prostak z ciebie. Ja też mam samochód, ale rower chciałabym mieć. to świetny sposób na spędzenie czasu i dla kondycji

      • 47 0

      • to go sobie ukradnij

        • 1 10

    • Taaaaa

      Jezdzisz jakims pewnie szrotem z Niemiec co bak paliwa w nim jest wiecej warty niz to auto, ale.... masz samochod. Zalosne. Rowery nie sa dla biednych tylko dla ludzi co to lubia, a jesli chodzi o Chiny.... chcialbym zeby Polska byla tak rozwinieta jak one.

      • 2 1

    • Spójrz na Holandię (1)

      Spójrz lepiej na Holandię i kilka innych europejskich krajów, dużo bogatszych od nas ...

      • 45 3

      • nie patrz tak na Holandię, bo tam mają też eutanazję :)

        Poza tym jeżdżą na tych śmiesznych rowerach i co - kto jest zieloną wyspą? My!
        No może już nam ta zieleń brązowieje, ale jak widać biedacy jeżdżą rowerami, czyli koleś ma rację :)

        • 2 15

    • i stoisz w korku

      i stoisz w korku, a o parkingu nie wspomnę

      • 1 1

    • Buraki nie jeżdżą rowerami!

      • 4 1

    • Ty prostaku, ja mam samochód i rower. Nie musisz się chwali, że masz samochód. Rower dla rozrywki.

      • 1 0

    • oj prowokujesz kolego, prowokujesz i to marnie (6)

      sam mam i skromny samochod i skromny rower,

      znam ludzi ktorzy maja autka za 200 tys a rowery (nie jeden, a 2-3) za 50-80 tys sztuka

      jak dla mnie to smieszni nie sa

      • 3 0

      • Diz (3)

        Sorry ale rower za 80tys to chyba od apple na zamowienie bo tylko oni podbili by tak cene. Siedze w branzy rowerowej i wiem jakie sa ceny poszczegolnych nawet najdrozszych czesci oraz wiem tez ze nie da sie z nich zlozyc roweru za 80tys zlotych. Spasiony rower składany z najdroższych (niekoniecznie najlepszych) elementow wyjdzie gora 50tys

        • 0 0

        • (2)

          nieprawda, przeciez tu sami znawcy :D rowerzysci za dyche na przerzutkach schinano z kerfura

          • 2 0

          • Diz (1)

            Znawcy są w całym internecie, lekarzem, politologiem, prawnikiem, bogaczem wyśmiewającym się z biedaków na rowerach i rowerzystą, który ma znajomych z rowerami w cenie 80tyś może być każdy. Taki urok tego cennego wynalazku. Nie bądźmy podatni. Trochę rozsądku.

            • 0 0

            • tak tak, znamy się :)

              Fakt, że Polak jest najlepszym znawcą wszystkiego :) Ostatnio większość Polaków ujawniła się jako doskonali znawcy awioniki, lotnictwa i prawa lotniczego :)

              A co do cen rowerów innych ludzi... jak mają taki kaprys i ich na to stać (i przede wszystkim sprawi im to radość lub zadowolenie) to czemu nie mieliby takich sobie kupować? Do tego od razu trzeba sobie kupić jakiegoś strażnika do pilnowania, gdy się rower gdzieś zostawia :)

              • 2 0

      • jak nie smieszy cie pozer wydajacy 50-80k na rower to sorry :) (1)

        • 2 1

        • Mnie nic nie smieszy

          zal tak slabego posta o biedakach na rowerach. i zal tych odpowiedzi rowerzystow. Miejcie kolesia gdzies. Moze nie potrafi poprostu jezdzic, a ze nie jest zbyt dobrze ogarniety w spoleczenstwie to lubi takie zaczepki robic. Typowy fanboy czegokolwiek. Pozdrawiam pana za kolkiem.

          • 1 0

    • Biedny to jesteś ty (stan umysłu

      • 1 1

    • ale ty ograniczone myslenie masz .... szok!!! (6)

      ludzie jeżdżą rowerami dla przyjemności, i żeby nie stać w korkach. Ja tez mam samochód, mój mąż ma samochód a jeździmy rowerami dla zdrowia i przyjemności. A Ty zapewne wielkie dupsko tłuste wozisz w trabancie i się cieszysz, że masz auto. Karygodna postawa twoja maluski człowieku. Poza tym rower nie jest tani, ale widać nie znasz sie na tym. Pewnie interesuje ciebie tylko jaki zapach kupić do samochodu. Tacy jak ty nie są tolerowani przeze mnie i pewnie nie tylko przeze mnie.

      • 9 2

      • ja maluski? spojrz na ton swojego wpisu, aju (3)

        i powiedz mi gdzie jezdzisz tym rowerem ZEBY NIE STAC W KORKACH? do pracy, na zakupy? rozumiem, ze do pracy wozisz ubranie na zmiane , a na zakupy doczepiasz przyczepke

        • 1 10

        • (2)

          wszędzie jeżdżę rowerem gdzie tylko można. a samochodem wszędzie nie pojedziesz...

          • 9 0

          • to pojedz rowerem do szczecina :) (1)

            • 1 4

            • A I DO SZCZECINA SIĘ WYBIORĘ

              • 3 0

      • Blondi ?

        Mam tłuste dupsko i też jeżdżę rowerem !!! Czy pisała to blondi ?

        • 1 0

      • rower nie jest tani - no tak, trzeba sie pokazac ;) w holandii rower jest bardzo tani, w dodatku ludzie "wymieniaja" sie

        rowerami dosc czesto, jesli wiesz o czym mowie.

        • 0 1

    • Spokojnie (2)

      Ten post to tylko prosta, marna prowokacja. Chyba nie ma aż takich prostaków na świecie?!

      • 1 0

      • marna? spojrz na odzew frustracikow na 2 kolkach :D (1)

        • 1 5

        • Faktycznie

          W takim razie to tylko prosta prowokacja, ale skuteczna.
          Niestety ludzie bardzo łatwo się denerwują i dają temu wyraz szczególnie łatwo na forach internetowych. Ale rozumiem to - dziś jest tak ciepło, że na rower zdecydowanie za ciepło i się człowiek męczy przed kompem zamiast jeździć :(

          • 0 0

    • debil

      • 1 0

    • aleś Ty głupi

      :P:P

      • 2 0

    • ciekawe jak wielki jest twój brzuch, nie wspominając nic o zadku :p (2)

      • 8 0

      • no ciekawe :) jesli chodzi o sport to wole basen i silownie. Rower zostawiam Chinczykom:] (1)

        • 1 22

        • Dobre :)

          Siłownia, sport jak się patrzy :)) Ale osioł z ciebie :)

          • 18 0

    • kto jezdzi na rowerze

      Idiota jestes , nic dodac nic ujac.

      • 0 0

    • Ty to nazywasz samochodem?

      Palant!!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • Norwegia to biedny kraj, prawda?

      • 3 1

    • Wiesz, wszystkie takie golfy w 1981 roku już u turasów przebrane i nie ma skąd brać takich pojazdów jak twój.

      • 13 0

    • Dla Twojej wiadomości

      Holendrzy to bogaty kraj. Wyjedż czasem za granice a nie oglądaj tylko telewizji

      • 34 0

    • ŚCIEMNIACZ

      Ale ty jesteś smutny i pewnie nawet nie masz samochodu dlatego piszesz takie bzdury. ROWER TO SAMO ZDROWIE SFLACZAŁY GRUBASIE Z MAŁYM PISIORKIEM

      • 69 3

  • Zmotoryzowany (19)

    Dobrze że samochodów tak nie kradną jak rowerów.

    • 55 71

    • (13)

      a ja mam golfa GTI, alusie i skórkę kto mi podskoczy?

      • 8 35

      • (11)

        No dobra, ja ci podskoczę. Robię doktorat na PG. A jak twoje papiery?

        • 25 9

        • dziś akurat to nie jest powód do dumy tylko do wstydu (3)

          dzis wszyscy, którzy nie potrafią żyć
          ukrywają się na doktoratach
          i nie jest to miarą ani inteligencji,
          ani pracowitości
          ani żadnej innej pozytywnej cechy.
          Wręcz przeciwnie.

          • 12 7

          • zostawcie dziewczyne,

            jezeli doszla do tego ciezka i uczciwa praca, to nalezy jej sie uznanie!!!! Brawo Basiu i powodzenia!!!

            • 1 0

          • Nieśmiały Lesio

            Mariolka przyślesz mi swoje zdjęcie?

            • 5 1

          • to fakt!!!

            ja studiuję, na UG i też rozważam doktorat, ponieważ na doktoracie dostanę większe pieniądze niż na stażu, a etatu nikt mi nie da.
            smutne, ale prawdziwe...

            • 7 1

        • z papierów to on ma homologacje na gaz do listopada

          • 1 1

        • (1)

          ... a co to PG bo się ze wsi do Gdyni przeprowadziłam i jeszcze nie kumam tego miejskiego slangu :(

          • 5 5

          • PG to coś takiego...

            czego w Gdyni nigdy nie było i nie będzie ... ;)

            • 8 2

        • ciekawe gdzie znajdziesz pracę hahahaha

          • 0 1

        • żem kupił

          • 3 2

        • hehe prawdopodobnie papiery ma zrobione na zamówienie to i tak mu nie poskoczysz :D lol

          • 6 7

        • na PG aaaaaaahahahhahahah

          • 10 11

      • i nie masz mózgu ofiaro wypadniecia z probówki

        • 26 5

    • czy to on?

      Czy to ten facet na zdjęciu kradnie te rowery?

      • 4 1

    • Baza rowerów

      Można swój rower wpisać do bazy rowerów i zwiększyć szanse na odnalezienie w razie kradzieży
      http://bazarowerow.pl

      • 3 1

    • A mogli by zacząc!

      Może wtedy ludzie przejrzeliby na oczy...

      Bo czymże przecież jest głupi rowerek w porównaniu do samochodu?

      • 1 2

    • mała sonda, (1)

      załóżmy, że wyglądam podejrzanie,

      chcę sprzedać rower fajnej marki, górski, mało używany,

      cena sklepowa za nowy: 3000 zł

      ja chcę tylko 600 zł, nie mam do niego żadnych papierów,

      skąd go mam? czy to ważne? no ok, kupiłem sobie w Londynie...

      kto kupuje?
      niech poprze opinie

      • 60 25

      • Ladri di biciclette

        Piękny i pouczający film. Tyle, że czasy te dawno minęły, a rowery ciągle kradną. Aby się w zabezpieczyć jeżdżę rowerem, który wprawdzie ma wysoką wartość użytkową, ale nikłą wymienną - nie nadaje się na prezent komunijny, ani raczej nikt by go nie kupił.

        • 4 0

  • mnie tez raz ukradli z piwnicy...... (4)

    i sie nie znalazl niestety :(((((( To niesprawiedliwe

    • 66 2

    • (1)

      A ja mam stary rower i chcę żeby go ukradli. Kurcze jednak nikt się nie kwapi. Znacie kogoś kto by się podjął tego zadania?
      Pytam poważnie.

      • 0 2

      • moge ukrasc, tylko spiszmy umowe.

        • 0 0

    • nie tylko Tobie (1)

      • 1 0

      • a mi ukradli choinkę i wszystkie bąbki, też się nie znalazły. Dobrze, że choć lampki zostawili

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum