• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerów coraz więcej, infrastruktura wciąż słaba

Krzysztof Kochanowicz
5 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Trójmieście nadal między centrami miast i niektóre dzielnicami nie ma dogodnych dróg rowerowych, które umożliwiałyby poruszanie się na rowerze czy to do pracy, uczelnię, czy po prostu rekreacyjnie. W Trójmieście nadal między centrami miast i niektóre dzielnicami nie ma dogodnych dróg rowerowych, które umożliwiałyby poruszanie się na rowerze czy to do pracy, uczelnię, czy po prostu rekreacyjnie.

Mieszkańcy Trójmiasta coraz częściej jeżdżą na rowerach - nie tylko w życiu codziennym, ale także rekreacyjnie i dla rozrywki. Modę na jednoślady potwierdzają m.in. dane dotyczące poziomu sprzedaży. Za rosnącą popularnością jazdy rowerowej nie idzie jednak rozwój odpowiedniej infrastruktury, która wciąż pozostaje na niskim poziomie. Na rowerowej mapie trójmiasta nadal brakuje dogodnych i bezpiecznych dróg rowerowych łączących centra naszych miast z górnymi osiedlami. Niektóre zupełnie są odcięte "od Świata".



Wzrost popularności rowerów pokazują m.in. dane dotyczące sprzedaży. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań IPC na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego podczas wrześniowych targów Kielce Bike-Expo 2014, niecałe 60 proc. ankietowanych stwierdziło, że w 2014 r. odnotowano wzrost sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku. Zazwyczaj wskazywano przy tym na wzrost na poziomie ok. 10 proc.

Według badania Eurobarometru z grudnia 2014 r., z roweru - jako środka transportu - często korzysta 7 proc. mieszkańców Polski. Średnia dla 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej jest minimalnie wyższa i wynosi 8 proc. Co nie jest zaskoczeniem, rekordowo wypada pod tym względem Holandia (36 proc.). Rowery są też bardzo popularne w Danii (23 proc.), na Węgrzech (22 proc.) oraz w Szwecji (17 proc.) i Finlandii (14 proc.). Gorzej od Polski prezentują się pod tym względem m.in. Portugalia (1 proc.) oraz Irlandia (2 proc.).

Polacy najczęściej decydują się na rowery górskie i miejskie. Mniejszym powodzeniem cieszą się modele trekkingowe, szosowe, czy elektryczne. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce produkuje się też coraz więcej rowerów. W pierwszych dwóch miesiącach wyprodukowano 209 tys. tego rodzaju jednośladów, co oznacza wzrost o 4,7 proc. rok do roku.

Słaba infrastruktura główną barierą

Najważniejszą barierą dla rowerzystów jest słabość infrastruktury. Uwagę na to często zwraca także branża rowerowa. Zdaniem ponad połowy ankietowanych przez IPC (59,4 proc.), to właśnie niedostatecznie rozwinięta infrastruktura rowerowa blokuje rozwój rynku rowerowego. Dopiero na kolejnym miejscu znalazły się ceny rowerów.

Jak często wskazują przedstawiciele branży rowerowej, większość polskich samorządów nie ma kompleksowych planów dotyczących budowy odpowiedniej infrastruktury. Wytykany jest m.in. brak połączeń, które w pełni lub w dużym stopniu łączyłyby ze sobą poszczególne części miast, gmin i większych regionów. Wśród pozytywnych efektów, którymi mogłaby zaowocować infrastruktura na wysokim poziomie, wymieniane są np. korzystny wpływ na środowisko naturalne, zdrowie rowerzystów oraz poziom "zakorkowania" aglomeracji miejskich.

Warto pamiętać, że infrastruktura rowerowa to nie tylko trasy przygotowane z myślą o rowerach, ale także kwestia odpowiedniego dostosowania innych środków komunikacji. W wielu miastach naszych zachodnich sąsiadów zaobserwować można jak świetnie przystosowane są autobusy miejskie do potrzeb rowerzystów. W zdecydowanej większości dużych miast w kursujących autobusach można znaleźć stojaki na rowery. Żadną nowością nie są już parkingi rowerowe, zlokalizowane przy dworcach kolejowych czy autobusowych.

W Trójmieście, z roku na rok pojawiają się stojaki rowerowe i parkingi. Od kilku lat, przez cały rok, rowery darmowo przewozić można w składach Szybkiej Kolei Miejskiej. Jeśli nie ma za dużego tłoku, rowerzysta może skorzystać z przewozu swojego jednośladu w autobusach miejskich jednak póki co to wyjątek, a nie reguła".

Zobacz jak zmienia się infrastruktura rowerowa w Trójmieście?

Rowerem przez kolejne ulice Trójmiasta,
Z Gdyni Redłowa zniknie "rowerowa dziura",
Zabiorą pas samochodom, dadzą rowerzystom,

Więcej artykułów na ten temat znajdziesz w naszym archiwum



Współpraca merytoryczna artykułu: Kreidler Polska.

Opinie (174) 4 zablokowane

  • Busy przewożące rowery na górne tarasy miast. (15)

    Wiadomo, że poza dostępem do morza i plaży, trójmiasto składa się także z dzielnic, które leżą na wysokości ponad 100 m nad poziomem morza. Tej różnicy w wysokości nie pokonają samodzielnie dzieci, osoby starsze, czy osoby z jakimiś schorzeniami. Zjazd z tych dzielnic to z pewnością przyjemność, ale już powrót to zadanie ciężkie do wykonania. Nie każdy jest wyczynowcem na rowerze. Myślę, że o wiele więcej ludzi decydowałoby się na pokonywanie swoich codziennych tras rowerami, gdyby na górne tarasy naszych miast, można było dostać się jakimś busem, który przewiezie rowery + rowerzystów. Ale żeby to był specjalny bus, a nie autobus, który "ewentualnie" zabierze cię z rowerem o ile nie ma tłoku.
    Rowerzystów rzeczywiście przybywa i to szybciej niż dróg rowerowych, stojaków, parkingów itp. Niebawem rowerzystów będzie tylu, że przewożenie rowerów autobusami stanie się niemożliwe. A wystarczyłby bus na trasie dokładnie takiej, na jakiej istnieje góra, z którą z pewnością ciężko poradzić sobie wyżej wymienionym. Jeśli rowery mają służyć nie tylko do rekreacji, ale także jako pojazdy użytkowe w codziennych przejazdach, to uważam, że takie busy byłyby dobrym rozwiązaniem.

    • 24 8

    • (5)

      I moze jeszcze frytki do tego? Najpierw kupi jeden z drugim tanie mieszkanie za miastem (w trojmiescie wyzej niz srodmiescia) i teraz woz go busem, bo sobie panisko chce na rowerze pojezdzic!

      • 8 11

      • frytki to ty wsuwaj! (2)

        twoje 6-letnie dziecko da rade rowerem wjechać 3 km pod gorę bez przerwy?? twój 70-letni ojciec lub matka też dadzą rade?? a ty sam?? skoro frytki wciągasz??
        to ma być rozwiązanie dla LUDZI, a nie dla takich jak ty.

        • 11 6

        • za to każdy da radę ZJECHAĆ w dół
          i jest frajda

          a za ferajdę warto zapłacić, np wysiłkiem, lub biletem

          • 1 0

        • To po co zes na gorze zamieszkal??

          • 7 3

      • Morena, Chełm, Niedźwiednik - to jest za miastem?

        Wybacz, ale nie mieszkasz w Bytowie, tylko w dużym mieście, które jednak pewien obszar zajmuje!

        • 1 0

      • A paniska w samochodach nie zadaja budowy drog za wiele miliardow? To jest dopiero rozpusta.

        • 10 4

    • A może tak jak w USA? (5)

      W Stanach autobusy miejskie mają z przodu rozkładane bagażniki na rowery. Koszt nie taki wielki, kierowca (i monitoring) ma je cały czas na oku, a pasażerowie nie są narażeni na pobrudzenie zabłoconym kołem...

      • 4 1

      • A może podziękuj za to UE (3)

        że wg narzuconych nam przepisów nie da się tak wyposażyć autobusów, by coś wystawało?

        • 5 3

        • Ja wolał bym mieć suchy rower,
          a w takim bagażniku poza kabiną by się uświnił.
          To nie są złe przepisy, trzeba po prostu więcej i większych autobusów.

          171 ma w środku wieszak do kilku rowerów, jeszcze nigdy nie widziałem, by był choć w połowie zajęty.

          • 0 0

        • minister d/s infrastruktury może zrobić wyjątek mimo sprzeciwu przepisów UE

          trzeba go tylko do tego namówić. Próby trwają od kilku lat.

          • 0 0

        • Po co minusujesz

          Podoba Ci się ten przepis, czy kliknąłeś nie tu, gdzie trzeba?

          • 2 1

      • To, że są z przodu oznacza tylko tyle, że je autobus nie wybrudzi

        Ale pojazd jadący przed autobusem już tak.

        • 2 1

    • Wyciągi krzesełkowe lub (2)

      rower miejski. Zostawiasz gdzie ci wygodnie, a pod górkę podjeżdżasz wyciągiem i spokój.

      • 2 0

      • (1)

        Jeśli byś miał ponad 190 cm wzrostu to byś zobaczył, że rower miejski jednak nie jest takim dobrym rozwiązaniem.

        • 2 6

        • Jeśli jeździłbyś na wózku

          też by nie był. Jeśli brzuch by tłukł o kierę to również. Jeśli miałbyś żółte papiery, też nie byłoby to dobrym rozwiązaniem. Wesołego Alleluja.

          • 2 0

  • (3)

    Jakiś głupi jest ten artykuł, chyba raczej przede wszystkim rower służy do celów rekreacyjnych a dopiero potem do jazdy codziennej

    • 4 15

    • Wszystkie cele są ważne. Po prostu dojazdowe były długo trwale lekceważone, stąd zapóźnienie.

      Ale to i owo już zrobiono. Np. taryfa zero na rower to jedyny słonecznie jasny promyk w ponurym podzielonym obrazie naszej zdezorganizowanej komunikacji publicznej. Kierowcy już nie ściemniają, że nas NIE MA. Jesteśmy i już nas się spodziewają, ich i nasze maniery drogowe są coraz bardziej cywilizowane, zwłaszcza, że wzór dobrych manier dają gdańscy busiarze. Nie jest bardzo źle. Mogło by łatwo być znacznie lepiej, ale gorzej już było i niech nie wraca.

      • 1 0

    • Rower to POJAZD

      Więc ze swojej definicji służy do przemieszczania się.

      • 1 0

    • głupi jestes i innych wyzywasz i jeszcze piszesz ze jednak to pewny nie jestes

      • 5 0

  • słaba?! (7)

    Napisanie że w Gdańsku jest słaba infrastruktura rowerowa jest pomówieniem! Według rankingów miast Gdańsk jest najlepiej skomunikowanym rowerowo miastem w Polsce... A narzekać każdy będzie, bo wszystkim nigdy ni dogodzisz...

    • 11 4

    • Jest bardzo słaba (1)

      Fakt: budują DDR-y na potęgę, w dodatku nie robią lipy: porządna, asfaltowa nawierzchnia. Ale tylko DDR-y! Pod względem parkingów rowerowych, miejsc do zostawiania rowerów jest tragedia. A jak już coś powstaje, to jest to lipa najgorsza z możliwych (stojaki rowerowe bez zadaszenia).

      • 0 1

      • niech by były i bez zadaszenia
        ale za robienie w XXIw wyrwikółek powinny być kary administracyjne

        • 2 0

    • w Krakowie 10 razy lepiej to wyglada (3)

      • 3 6

      • w Krakowie ZDiZ blokował tworzenie pasów do jazdy pod prąd na ulicach jednokierunkowych

        nie mówiąc o innych przejawach prosamochodowego nastawienia: np. nagminne tolerowanie parkowania samochodów na wąskich chodnikach w centrum miasta.

        • 0 0

      • (1)

        Wszedłem na strony Krakowa i tam przeczytałem wiele złego o ścieżkach rowerowych a jako wzór komentujący podawali Gdańsk.

        • 8 0

        • Widzisz, jaki doskonały spec od PR

          takie cuda pisuje? Ten to musi być obdarzony wyobraźnią i bajerą.

          • 1 2

    • W Gdańsku infrastruktura rowerowa należy do najlepszych w Polsce

      tym niemniej nadal jest dość słaba - jest wiele miejsc, gdzie niewielkim nakładem pracy można by wiele poprawić, ale nie ma trwałych form dialogu między urzędem miasta a środowiskiem aktywistów rowerowych, jak jest w dobrze zarządzanych miastach.

      • 1 0

  • Mniejszym powodzeniem cieszą się modele trekkingowe, szosowe (3)

    .Polska jest cały czas zaściankiem europy bo na zachodzi jest zupełnie odwrotnie nikt nie kupuje górala do miasta bo i poco to rower jak sama nazwa wskazuje do jazdy poza w teren niz na miasto poza miasto jest treking a do miasta miejski!!Jak zawsze średnie eurostatu nadają sie tylko do liczenie lokomotyw bo w Grecji nikt z rowerów nie korzysta bo to nie zachód.Kiepskie drogi rowerowe i ich brak blokują popularnosc rowerów ,nie trzeba studiować by to wiedziec .Nie wiem czemu miał ten tekst słuzyc prosze zapytac sie kolegi nieudacznika urzedasa pseudo oficera rowerowego w Gdańsku dlaczego nie wykonuje swojej pracy na którą my dajemy mu pieniadze na wypłaty!! skoro jest niekompetentny to powinien sie podać do dymisji a nie jak kazdy urzędas przyspawany do stołka! I kolejny przykład fuszerki pod kontrolą urzędu miasta!!Na przeciwko tak chwalonego betonowego klocka dla korposzczurków czyli Olivia Business Centre jest nowa droga rowerowa która naturalnie została zniszczona przez budowlańców bo musieli rury położyć.Dziura po nich w drodze rowerowej na czerwonym asfalcie została zalana zwykłym szarym betonem byle jak nawet im sie nie chciało wyrównać poziomu!!Władza chwali sie drogami w dniu otwarcia a te fuszerki juz po roku sa do remontu zapadaja sie pekają albo są niszczone i sa byle jak łatane na rózne sposoby !Nie wspominając juz otym ze są bezmyslnie przeprowadzane bez ładu i składu!!

    • 6 7

    • niewyżyty hejter uważa się za znaffcę polityki rowerowej (1)

      • 1 1

      • Paskudny hejter, fakt, pisze w amoku, trudno skumać o czym, inny fakt
        ale trochę racji ma.

        Np. co do Olivia Gate

        Nie wiem czy ma rację co do Remika, bo oficer rowerowy nie ma WŁADZY, jest tylko urzędasem doradczym, nie ma chyba nawet prawa weta i nie może nawet administracyjnie wlepić kary, jak za knot na ścieżce koło Olivia Gate. A moim zdaniem, Remik powinien mieć taką władzę, siać postrach. A my powinniśmy móc go odwołać łatwo, gdyby nic nie robił, lub choćby nam nie pasił, jak w/w hejterowi.

        A teraz możemy se tylko poplumkać. Taki pienisty hejt jest objawem bezsilności.

        • 1 0

    • Bo górale są najtańsze i najbardziej uniwersalne

      A Polacy są biedni i kupują tanie rowery na każdą okazję. To akurat dobrze świadczy o Polakach, że optymalizują swój wybór.

      • 2 0

  • Sobieszewo - Przejazdowo (5)

    Kiedy jakieś władze ruszą mózgami i połączą ten odcinek trasą rowerową. Zbliżają się ciepłe dni i chętnie nie tylko Ja wskoczył bym na rower. Ale strach mi nie pozwala żeby po Sobieszewskiej poruszać się rowerem. Pędzące auta i częste nie kontrolowane wypadki z udziałem zwierząt potęgują niebezpieczeństwo.

    • 27 2

    • Wyspa Sobieszewska to specyficzne miejsce

      Jej zalety: małe zaludnienie, położenie na uboczu są jednocześnie jej wadami powodującymi, że omijają je wielkie inwestycje. W tej chwili drogami rowerowymi łączy się wielkie osiedla typu Morena

      • 1 0

    • No to pojedź koło rafinerii (2)

      Jeździłem rowerem do Sobieszewa wiele razy różnymi drogami i nigdy nie miałem problemöw

      • 7 1

      • A ja miałem (1)

        jadąc ulicą Benzynową w deszczu. Byłem cały oblany błotem z ogromnych dziur, bo ta ulica to tragedia. Podziękujmy włodarzom za tragiczny stan dróg, których liczba zwiększa się do niebotycznych rozmiarów i coraz trudniej jeździć po ulicach nawet rowerem.

        • 5 1

        • władze zbyt mocno myślą o budowie Nowej Politechnicznej

          tunelu pod Pachołkiem i piętrowych parkingach, za mało o remontach jezdni już funkcjonujących ulic

          • 2 0

    • Wyspa Sobieszewska, podobnie jak Ołowianka

      to dla naszych włodarzy trudny temat. Zwykle przed wyborami mówią o wielkich planach, a później po prostu temat wolą przemilczeć, mydląc oczy rowerzystom innymi tematami.

      • 13 2

  • Rowery są też bardzo popularne w Danii (23 proc.), na Węgrzech (22 proc.) oraz w Szwecji (17 proc.) i Finlandii (14 proc.)

    Dania, Szwecja i Finlandia, ale wg myślicieli z forum w Polsce nie ma klimatu to jazdy na rowerze. W Portugalii pewnie też.

    • 3 0

  • (1)

    Ciągle tylko bieganie i rowerowanie, a co po tym, kursy skakania po drzewach?

    • 1 7

    • weź kurs uruchamiania myślenia bez pukania się młotkiem w głowę

      • 1 0

  • Ktoś się orientuje kiedy będzie przejezdna cała droga rowerowa od Słowackiego do Kartuskiej? (1)

    • 0 0

    • jak będzie oddawana do użytku linia tramwajowa i PKM

      wg planów: we wrześniu 2015 roku.

      • 1 0

  • Wprowadzić ograniczenia prędkości na ścieżkach rowerowych. (13)

    To przykre ale spory procent rowerzystów to piraci rowerowi którzy zachowują się na ścieżkach połączonych z ciągiem pieszym jak dzicz. Jeśli taka ścieżka znajduje się na wzniesieniu tak jak na ulicy Wielkopolskiej w Gdyni to idąc z małym dzieckiem trzeba zachować szczególną ostrożność.

    • 23 35

    • (2)

      po pierwsze to poważny błąd łączenia ścieżek czy dróg rowerowych z chodnikami dla pieszych. Druga sprawa to fantazja niektórych pieszych (zapewne nie jeżdżących na rowerze) puszczających małe dzieci (często sami również) na ścieżki rowerowe.
      Byłam świadkiem dwóch dziwnych zachowań: pierwsze zdażenie- dziecko uczy się poruszać na rowerku (trudno nazwać to jazdą) i mama zachęca około 3 - 4 letniego malucha, by dokonywał swoich prób na ścieżce rowerowej oddzielonej pasem zieleni od chodnika, na której większość dość szybko jedzie (dla tego malucha każdy porusza się z prędkością kosmiczną). Na zwrócenie uwagi, że to niebezpieczne, mamulka twierdzi, ze przecież maluch jest na rowerku.
      Druga sytuacje dotyczy dorosłych. Jedzie sobie para, nagle jedno z nich się zatrzymuje i staje z rowerem tak, że całą drogę rowerowa zagradza. Oczywiście robi się z miejsca zator i niewiele brakuje do wypadku. "Najzabawniejsze" w tym było oburzenie tej osoby, jak to wszyscy pędzą.
      podsumowując, zanim będziemy innych krytykować jak to jeżdżą niebezpiecznie, zastanówmy się, czy to my nie zagrażamy innym swoim nieodpowiednim zachowaniem.
      Pozdrawiam i wesołych świąt.

      • 26 3

      • Święta Racja (1)

        Niestety taki sytuacji są miliony i jest to bardzo niebezpieczne, a jak zwrocisz komuś uwagę to jest wielkie oburzenie...

        • 7 1

        • takie sytuacje zdarzają się sporadycznie

          nawet w przypadku jazdy rowerem po chodniku lub chodzenia pieszych po ścieżce, wszyscy odnoszą się do siebie bardzo przyjaźnie. Połajanki między kierowcami na parkingach i na drogach zdarzają się duużo częściej.

          • 3 0

    • no i dobrze a co chcesz nie uważać i łazic sobie jak chcesz?Najczęściej to piesi wpieprzają się na drogi rowerowe

      • 2 1

    • Zawsze trzeba zachowywać szczególną ostrożność bo może to grozić małym dzieckiem.

      • 1 0

    • bo głąbie droga rowerowa jest droga komunikacyjną jak zwykła droga z samochodami!!I sie po niej niechodzi jak osioł (1)

      jak włazisz na droge to sie rozgladasz i niezsłaniaj sie dzieckiem jak kazdy cienias bo to ty za nie odpowiadasz!!

      • 14 4

      • Najlepsze są głąby które jadą obok siebie i aby minąć kogoś z naprzeciwka wjeżdżają na chodnik jak zwykłe bezmózgi . Kto nie ma w głowie ten ma w nogach .

        • 6 1

    • Dziękuje

      Rozpocząłem ten temat i teraz wiem jak postąpić kiedy widzę pirata rowerowego jadącego z góry jak wariat .

      • 1 2

    • z pewnoscia beda przestrzegane, jak ograniczenie predkosci na sciezce w pasie nadmorskim w sopocie. poza tym, kazdy rower jest wyposazony w licznik... najlepiej jeszcze bardziej utrudnic zycie. aha, i przeprowadzam rower przez przejscia dla pieszych oraz na nich uwazam. czesto zauwazam tez, ze kierowcy zatrzymuja sie na przejsciach gdy widza ze zsiadam z roweru by go zgodnie z przepisami przeprowadzic. dzieki.

      • 3 0

    • (1)

      Bo rowerzyści wywodzą się z tego samego społeczeństwa co kierowcy - mentalność jest bardzo podobna.

      • 16 10

      • Minusujecie? Rower nie czyni z nikogo członkiem jakiejś elity. Samochód też nie.

        • 9 3

    • Dla dobra ogółu

      Proponuje nosić ze sobą karabin maszynowy i likwidować natychmiast każdą jednostkę zagrażającą społeczeństwu.

      • 7 2

    • Jak na kazdej drodze, trzeba zachowac ostroznosc plus ograniczone zaufanie.

      • 12 3

  • W Gdańsku regularnie jeździ ok 30 tys. rowerzystów. (3)

    Ścieżki rowerowe nie są połączone w jedność. Ja jeżdżę szosówką i dla mnie zmorą są wysokie krawężniki. Aby wydostać się z miasta muszę męczyć się na słabych ścieżkach.

    • 24 9

    • (2)

      Do tego takie głupoty jak ogrodzony parking na pętli Chełm. Juz nie mowie ze jest w złym miejscu na uboczu...

      Na świętokrzyskiej brak jakiekolwiek ścieżki. Po chodniku nie wolno ale i po co bo chodnik wąski. Po drodze strach bo dziury i wasko a do tego kierowcy nastawieni agresywnie do rowerzystow

      • 7 2

      • Prezent dla opuszczonych przez miasto cyklistów Gdańska Południe (1)

        A można zrobić małymi nakładami ścieżkę rowerową, może być szutrowa ale równa i bez kałuż, omijającą ul Świętokrzyską do parku Oruńskiego, a dalej do Centrum czy do Pruszcza jest Ladna drogą serwisową przy kanale Raduni. Pisałem o tym wielokrotnie, ale władzom miasta ten kierunek nie pasi. Chyba mało się nadaje do reklamy Gdańska.

        • 5 1

        • rozumiem, że chodzi ci o drogę rowerową dnem doliny Potoku Oruńskiego?

          Popieram - jest to potencjalnie bardzo popularna trasa dla mieszkańców Oruni Górnej i innych osiedli położonych na górnym tarasie miasta.

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum