• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosjanin najlepszy w triathlonowym Ironmanie w Gdyni

Marcin Dajos
7 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 


Ivan Tutukin z Rosji triumfował w kolejnej odsłonie triathlonowego Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016. Jego czas 3:55.22 jest tylko o ponad minutę gorszy od rekordu trasy. Najlepszy z Polaków, Miłosz Sowiński zajął 4. pozycję, choć po jeździe na rowerze wydawało się, że ma szanse na zwycięstwo. Wśród pań zwyciężyła po raz drugi z rzędu Niemka Diana Riesler.



W zeszłym roku zmagania w Gdyni wygrał wicemistrz świata, Nils Frommhold, który ustanowił rekord gdyńskiej imprezy z czasem 3 godziny, 54 minuty i 7 sekund. W tym roku Niemca nie było na stracie. W rywalizacji udział wzięło jednak kilku innych, znakomitych triathlonistów. Wśród mężczyzn, najmocniejszym wydawał się być Joe Skipper. Brytyjczyk zajął ostatnio m.in. drugą pozycję w prestiżowych zawodach Challenge Roth, ustępując jedynie Janowi Frodeno, który ustanowił w tym dniu rekord świata. O zwycięstwo mieli rywalizować z nim Niemiec Stefan Schmid, a także stały bywalec imprez w Gdyni - Ukrainiec Anton Blokhin.

NIEMIECKA DOMINACJA W TRIATHLONIE W GDYNI W 2015 ROKU

Wśród faworytów wymieniano również Miłosza Sowińskiego. 21-latek w ciągu roku stanął na podium zawodów w Korei, finiszował czwarty w Turcji, a jego największym sukcesem był awans na mistrzostwa Świata Ironman 70.3 w Australii.

Po przepłynięciu 1,9 km żaden z faworytów nie wybiegał z wody jako pierwszy. Czas 24 minuty i 18 sekund osiągnął Niemiec Sean Donnelly. Tuż za czołówką znalazł się Sowiński. Jak się okazało, jazda na rowerze była jego mocnym punktem. Świetnie poszło mu na 90-kilometrowej trasie, po której był wiceliderem. Wybiegając na ostatni odcinek triathlonu tracił do Donnelly'ego niespełna minutę. A do pokonania był półmaraton, czyli 21,1 km.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI IRONMANA W GDYNI 2016

- Warunki były trudne, ze względu na bardzo silny wiatr na trasie kolarskiej. Co ciekawe jednak, do końca tego etapu wszystko szło zgodnie z planem założonym przed startem. Podczas biegu było już jednak ciężko. Od początku miałem kolki i czułem, że brakuje mi energii. Odżyłem na 5 kilometrów przed metą, gdy wiedziałem, że jestem na miejscu premiowanym - relacjonuje Sowiński.
Najlepszy w bieganiu okazał się jednak nie Donnelly, a atakujący z trzeciego miejsca po jeździe na rowerze, Rosjanin Ivan Tutukin. Wyprzedził kolejno Polaka, a następnie Niemca i pojawił się na mecie ze znakomitym czasem 3 godziny 55 minut 22 sekundy.

- Najtrudniejszym momentem triathlonu była jazda na rowerze. Miałem takie myśli, aby zejść z niego i zakończyć zmagania. Tydzień temu wystartowałem w innej imprezie i podczas rywalizacji w Gdyni odczuwałem zmęczenie. Natomiast bieg to dyscyplina sportowa, w której czuję się najlepiej. Wtedy jestem w stanie nadrabiać straty do przeciwników - mówi zwycięzca.
- Połówka ironmana to niezwykły dystans, na którym mogę wygrać, jak i w połowie nagle zrezygnować. Sukces w nim zależy od losu i dyspozycji dnia - dodaje.
Wśród kobiet faworytką do zwycięstwa była zeszłoroczna triumfatorka Diana Riesler. Niemka w minionych dwóch latach pięciokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium na międzynarodowych imprezach, zwyciężając dwukrotnie w Malezji oraz triumfując w Lanzarote, Poznaniu i właśnie w Gdyni.

I choć po pływaniu musiała gonić czołówkę, to już na 26. kilometrze trasy rowerowej miała pokaźną przewagę nad resztą stawki. Kiedy zaczynała bieg wiceliderka, Ewa Komander z Kędzierzyna-Koźla traciła do liderki niemal 12 min. Trudno było spodziewać się, że coś jest w stanie odebrać Niemce zwycięstwo.

- Był to świetny wyścig. Cieszyłam się każdą jego minutą. Na koniec biegu mogłam posłuchać dopingu kibiców, gdyż atmosfera na mecie była wspaniała - mówi Riesler.
Dobry obrazy imprezy nieco zatarł przykry incydent na końcowych kilometrach trasy rowerowej. Ktoś rozrzucił tam pineski, a zawodnicy, którym uszkodziły one opony stracili po ponad 5 minut.

- Kiedy tamtędy jechałem nie widziałem nic takiego. Mogę jedynie współczuć tym, na których to trafiło. Przygotowując organizm przez dwa miesiące do takiego wysiłku najgorszym jest, gdy nie zawodzi on, a sprzęt. I to jeszcze nie z twojej winy - mówi Sowiński.
Zawody Herbalife Triathlon organizowane są w Gdyni od 2013 roku. Zostały tam przeniesione z Susza. Już w poprzednich latach odbywały się w formule Ironman 70.3, ale dopiero rok temu oficjalnie otrzymały prestiżową licencję tego cyklu.

Tak walczyli triathloniści na kolarskiej części Ironman, na ul. Kartuskiej w Gdyni

Wydarzenia

Opinie (131) 5 zablokowanych

  • pinezki

    Terroryści zawitali do trojmiasta :-(
    bez komentarza

    • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

    może? (3)

    jest to wydarzenie?
    jest to promocja miasta?

    Dlaczego kosztem mieszkańców??

    • 12 11

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

      (2)

      Mieszkańcy przecież świetnie się bawili i kibicowali. Zachęcam za rok do tego samego :) przestaniesz biadolić.

      • 4 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

        Serio? Stoisz przy drodze wyjąc i klaszcząc? I to ma być dobra zabawa??? (1)

        • 0 4

        • Opinia do filmu

          Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

          a dla ciebie dobrą zabawą jest niedzielny rajd po hipermarketach?

          • 4 0

  • Trriathlon w Gdyni jest organizowany .... (1)

    nie po to abyście narzekali i jęczeli ;- ato utrudnienia ,drogi pozamykane itd. , tylko po to aby jaśnie nam panujący prezydent zbierał punkty do wygrania szóstej kadencji !!! . Zimą jeszcze Sylwester na Skwerze . potem Opener itd. . wiara to kupi -ludzie lubią jak im się kisiel z mózgu robi ! po zatem - rozgłos musi być , to idzie w świat !

    • 7 8

    • Triathlon jest organizowany dla wszystkich. I zawodników i kibiców. Piękne święto sportu. Życzę więcej optymizmu i pogodny ducha. Przykre jak młodzi ludzie są tak zgorzkniali.

      • 4 2

  • idiotyzm (1)

    Geniusz szczurka siega zenitu n:::wsciekli turysci,gigantyczne korki ,smród benzyny i zdezorientowanie ,to nam zafundowal geniusz w w ydawaniu kasy publicznej

    • 5 12

    • Oj Ada, przykład idiotyzmu to np. twój komentarz :)

      • 1 2

  • Należy zbadać mocz zwycięzccy (1)

    • 7 4

    • Nie twórz stereotypów....

      • 0 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

    marudne spoleczenstwo (1)

    Ta impreza to fajna rzecz. Tez stałam w korkach i nic mi się nie stało. .. a wy maruderzy wskakiwac w buty sportowe i róbcie coś ze swoim życiem a nie siedzicie pierdziuchy w fotelach w znoszonych kapciach...

    • 18 7

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Triathlon Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016

      Myślę, że społeczeństwo nie jest aż tak bardzo marudne, co widziałam wczoraj podczas kibicowania. To raczej frustraci na tym portalu robią taką opinię mieszkańcom Trójmiasta.

      • 2 3

  • fajna impreza. (1)

    szkoda, że mam kontuzję bo też nabrałem formy. zazdroszczę startów.

    • 31 7

    • W następnym roku będzie sukces! :)

      • 4 0

  • Było pięknie!

    Szacun dla zawodników i mega świetnych kibiców. Niezapomniane, pozytywne wrażenia! Dzięki Gdynio!

    • 15 5

  • (2)

    Kurde podziwiam tych uczestników. Trzeba mieć kawał zdrowia. Fajna impreza ogólnie. Mały bądz duży minus za utrudnienia drogowe. Ależ się nastaliśmy w korku już praktycznie od Redłowa.

    • 37 13

    • Ja z rana jechałam autobusem z Oksywia bez problemu (aby zdążyć na 8:00 na plażę). Po południu spoko dojazd. Kto mądry to zrezygnował z samochodu.

      • 6 3

    • ja nigdzie się nie nastałem w korku.

      skmki sie zakorkowaly? od Redłowa?

      • 9 10

  • Dlaczego drogi były zamykane wcześniej niż było to ogłaszane? (3)

    9:15 chciałem wyjechać z ulicy bocznej na wojewódzka w Droga 218 jeździły auta a mój wyjazd blokoeal jakiś chloptas. I mówi "bo szef mu kazal" . Ani z policji ani żadnych plakietek po prostu stoi sobie gość i blokuje.
    Gdy po 5 min różnych argumentów w końcu speniał i puścił mnie, to pokazał f**ck z daleka.

    Czy o to jest , że ktoś, kto nie jest policja ani straza miejska blokuje drogi? Po co w ogóle ogłaszać godziny zamknięcia, skoro jakiś "szef" potem ma to w d...?

    • 48 27

    • np. ze względów bezpieczeństwa? :)

      • 5 5

    • pitolisz głupoty..

      jw

      • 4 5

    • Widziałem jak miejscowi chcieli wyjechac ze swoich posesji na drogę wojewodzka

      a mimo, że w g ogłoszeń powinno być to jeszcze możliwe, to quady lub auta już blokowały.

      Jak chcecie robić taka imprezę w gminach poza Gdynia, to o na każdym zablokowanym wjeździe czy wyjeździe musi być ogłoszenie. Tak jak w Gdyni. Bo następnym razem to dojdzie do rękoczynów i takiemu co pokaże f**ck to się sprzeda liścia lub coś więcej. Moze mieć tez problem z autem.

      Nie traktujcie mieszkańców jak idiotów bo się zdziwicie.

      • 23 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum