• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remontują chodnik bez drogi rowerowej

Kamil Gołębiowski
24 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach. Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.

Otrzymaliśmy list od naszego czytelnika zaniepokojonego faktem, że na ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku wykonywany jest remont chodnika bez stworzenia potrzebnej w tym miejscu już od lat drogi dla rowerów.



Nasz czytelnik nie zasypiał gruszek w popiele i wziął sprawy w swoje ręce, wysyłając pismo do Dyżurnego Inżyniera Miasta:

Skąd tyle bubli w infrastrukturze rowerowej? Winna jest:

- To jest ostatnia chwila, żeby poprawić wykonawstwo nowego chodnika, aby wraz z nim zrobić ścieżkę rowerową. Szerokość chodnika w zupełności na to wystarcza - pisze nasz czytelnik.
- Aktualnie wykonywana jest renowacja chodnika na ul. Obrońców Wybrzeża od ul. Dąbrowszczaków do sklepu Pepco, ale dlaczego nie wykonuje się drogi rowerowej? Jest przecież droga dla rowerów na ul. Dąbrowszczaków w kierunku ul. Kołobrzeskiej i to byłoby jej przedłużenie, tym bardziej, że po drugiej stronie ul. Obrońców Wybrzeża droga rowerowa kończy się, a właściwie kieruje rowerzystów na drugą stronę ulicy. To widać na poniższym zdjęciu - pisze nasz czytelnik.
Ul. Obrońców Wybrzeża jest idealnym kandydatem na rozwój sieci połączeń rowerowych nie tylko ze względu na bliskość parku, ale przede wszystkim ze względu na dynamicznie rozwijającą się zabudowę mieszkaniową oraz szybko rosnącą wraz z nią liczbę placówek handlowo-usługowych w parterach. Tutaj gęstość zasiedlenia jest ekstremalna ze względu na sięgającą kilkunastu pięter wysokość zabudowy. Na co jeszcze czekają władze?

- Trudno się mówi - tak można było powiedzieć, gdy był tam stary chodnik, ale teraz, jak się wykonuje nowy to chyba warto zrobić ścieżkę rowerową, bo i tak po tym chodniku jeżdżą rowerami. To przecież żadne koszty. Nazwałbym to marnotrawstwem naszych wspólnych pieniędzy, a [budowa drogi rowerowej - przyp. red.] to tylko usprawnienie i bezpieczeństwo. Tak dużo ludzi jeździ przecież rowerami na plażę i do parku Reagana! Dlatego bardzo proszę o zdecydowane zadziałanie w tej sprawie, póki jeszcze nie jest za późno. Czekam na szybką odpowiedź, bo i tak będę dochodził tej sprawy, jeżeli nie uzyskam satysfakcjonującej odpowiedzi - dodaje nasz czytelnik.
Zapytaliśmy Urząd Miejski w Gdańsku o to, w ramach jakiej inwestycji wykonywany jest remont chodnika oraz o to, czy będzie tam może w przyszłości droga dla rowerów. Chcieliśmy się też dowiedzieć, czy będzie tam chociaż dopuszczony ruch rowerów na chodniku. Niestety do momentu publikacji, podobnie jak w przypadku zlikwidowanej drogi dla rowerów na ul. Nowolipie, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czy Urząd Miejski w Gdańsku jeszcze działa? Jednak przypadek ul. Obrońców Wybrzeża nie jest odosobniony.

Brakujące drogi dla rowerów na gdańskim Przymorzu:
  • Pomorska - brakuje kluczowych odcinków o znacznej długości, fatalna jakość
  • Piastowska - brak drogi dla rowerów, brak przejazdu pod wiaduktem
  • Krzywoustego - brak infrastruktury dla rowerów i przejazdu przez Chłopską
  • Czerwony Dwór - brak infrastruktury rowerowej
  • Jagiellońska - brak drogi dla rowerów
  • Bora Komorowskiego - brak infrastruktury rowerowej
  • Obrońców Wybrzeża - brakuje kluczowych odcinków o znacznej długości, częściowo słaba jakość
  • Kołobrzeska - brak infrastruktury rowerowej, jeden z najpilniejszych braków
  • Czarny Dwór - nadmiar samochodów, brak infrastruktury rowerowej
  • Dąbrowszczaków od Obr. Wybrzeża do Jagiellońskiej - brak drogi dla rowerów
  • Chłopska - droga dla rowerów tylko po jednej stronie ulicy - po drugiej rowery jadą po chodniku
  • al. Rzeczypospolitej - droga dla rowerów tylko po jednej stronie ulicy, po drugiej stary ciąg pieszo-rowerowy słabej jakości
  • park Reagana - brakujące odcinki do deptaku i do ul. Hallera, część starych z kostki do remontu
  • Linia SKM - brak połączenia rowerowego w rezerwie Drogi Czerwonej wzdłuż torów SKM Oliwa - SKM Przymorze - SKM Zaspa

Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji. Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji.
Zmarnowany potencjał Przymorza

Szkoda tym bardziej, że Przymorze jest gęsto zamieszkałą dzielnicą, niemal całkowicie płaską, idealną do jazdy rowerem. Tutaj rozwija się dynamicznie zarówno sektor biurowo-firmowy (przykładowo Alchemia, Olivia Business Center, Arkońska Business Park) jak i budownictwo mieszkaniowe. W tym samym czasie, czyli od ok. pięciu lat inwestycje rowerowe na Przymorzu niemal całkowicie zastygły, nie wybudowano żadnych istotnych nowych dróg rowerowych. Po zachodniej stronie Chłopskiej zamiast drogi dla rowerów zrobiono ciąg pieszo-rowerowy, niepotrzebnie zmuszając pieszych do tolerowania rowerów na chodniku. Lista zaniedbań ostatniej kadencji administracji Gdańska jest długa.

O co chodzi w rozwoju komunikacji dzielnicy

W tym czasie Biuro Rozwoju Gdańska najbardziej naciskało mieszkańców o  zgodę na rozbudowę Drogi Zielonej pod przykrywką nazwy Zielony Bulwar, aby domknąć miejsko-autostradową "ramę komunikacyjną". Okoliczni mieszkańcy nie dali się jednak na spotkaniach z urzędnikami nabrać na sztuczny miód i nie zapałali entuzjazmem na myśl o wtłoczeniu tranzytu na ich osiedla, więc pomysł jak na razie upadł. Dla porównania - nigdy nie było tak intensywnych wysiłków PR-owych zaangażowanych w konsultowanie dokończenia rowerowej ramy komunikacyjnej tej części miasta. Przy takiej polityce nie dziwi zatem, że mieszkańcy stoją w korku na przykład na Kołobrzeskiej. Mając wygodniej, przynajmniej część z nich już dawno i to dobrowolnie, zamiast samochodem podróżowałaby rowerem, nie zabierając przy tym pozostałym kierowcom cennych metrów kwadratowych ulicy.

  • Pseudodroga dla rowerów na ul. Obrońców Wybrzeża na gdańskim Przymorzu to relikt minionej epoki. Tu wszystko jest źle. Niepotrzebna zatoka autobusowa utrudnia tylko życie użytkownikom komunikacji publicznej i rowerów. Autobus powinien zatrzymywać się normalnie na prawym pasie ruchu. To byłoby bezpieczniejsze dla wysiadających, przystanek nie kolidowałby z ruchem, drogę dla rowerów można byłoby poprowadzić na wprost, a teren po prawej stronie szpaleru drzew można wtedy przeznaczyć na zieleń. Zniknęłyby szykany dla rowerzystów i szpetne bariery, mające utrudnić jazdę rowerem.
  • Ta pseudodroga dla rowerów o nawierzchni z płyt betonowych to cyniczna satyra albo wyraz pogardy dla rozumu i mieszkańców poruszających się po dzielnicy rowerami. Odpowiedzialnym za stan trójmiejskiej infrastruktury rowerowej należałoby kazać tędy jeździć codziennie rowerem i to normalnym, bez amortyzacji.
  • Lokalny rowerowy Gdańsk w pigułce: droga rowerowa nagle się urywa. Brak wprowadzenia na jezdnię, brak dopuszczenia rowerów na chodnik, zatoka autobusowa zrobiona dla wygody samochodów utrudnia poruszanie się pasażerom i mieszkańcom na rowerach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej, niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego Parku Reagana, zwłaszcza, że pewna część pieszych porusza się wzdłuż dosuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana, zwłaszcza że pewna część pieszych porusza się wzdłuż odsuniętych od ulicy biznesów mieszczących się w pawilonach.
  • Był chodnik, będzie tylko chodnik. Niestety. Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów od ul. Chłopskiej aż do samego parku Reagana.
  • Gdy pojawia się dobra, dedykowana infrastruktura rowerowa, pojawiają się też użytkownicy. Jest pod dostatkiem mieszkańców, których nie trzeba zmuszać do zdrowej, aktywnej mobilności. Wystarczy umożliwić.
  • Park Reagana to atrakcja nie tylko dla mieszkańców gdańskiego Przymorza, ale dla całego Gdańska. Dobry dojazd do niego rowerem to jedna z podstaw dobrobytu dzielnicy i spora wartość dodana dla miasta. Zwłaszcza że początki pracy już są zrobione.

Opinie (195) 3 zablokowane

  • A dlaczego nie jest ani w jednym zdaniu wspomniane, (4)

    że po drugiej stronie ulicy, czyli od samego osiedla Horyzont, poprzez Cztery Oceany do Eleclerca jest zarąbista droga rowerowa - wystarczy tylko w miejscu tam gdzie na drugim zdjeciu jest genialna przerobka paintowa nie przejezdzac przez ulicę, tylko jechać w prawo przy tesco -czyli ogółem stracić jakieś 5 sekund jadąc rowerem.
    Cholibcia, ale ból d*py bez przyczyny Panie autorze ...

    • 23 14

    • ula

      ta nowa ścieżka rowerowa przy Tesco to najgłupszy pomysł jaki widziałam

      • 0 0

    • (1)

      po chodniku dla pieszych skacząc po krawężnikach zapomniałeś dopisać ;)

      • 11 3

      • Czytaj ze zrozumieniem.

        • 0 0

    • Taa i nie ma ona polaczenia z ul. Czarny Dwor a tu byla szansa to zalatac.

      • 8 0

  • ala

    A ja się pytam kto wymyślił ta ścieżkę rowerową na przeciwko Tesco???? Przecież to jest jakaś paranoja. Czy teraz mój komentarz zostanie dodany jak nie używam przekleństw?
    Trudno jest wyjechać samochodem z parkingu gdy rowerzyści zapierd.....ją jakby myśleli że zachowanie ostrożności ich nie dotyczy. No ludzie???

    • 0 0

  • Piszcie prawdę a nie tylko wasze zdaje mi się ...

    Droga rowerowa jest po drugiej stronie ulicy, kończy się na wysokości komisariatu Policji. Nie ma sensu d*plikowania jej, wystarczy tylko przedłużyć ją do skrzyżowana od strony morza. Deptak do morza jest i tak od strony Dąbrowszczaków. Zostawcie coś dla pieszych i tak wychodząc z klatki, muszę uważać, żeby mnie jakiś rower nie rozjechał.
    Co do korków, to autor chyba myli nazwy, bo to Obrońców Wybrzeża jest przeważnie zakorkowana w stronę tunelu pod Wisłą.

    • 0 0

  • jak zwykle skrajne i naciągane wnioski (12)

    niepotrzebna zatoka rowerowa na obrońców ?? - komu niepotrzebna ?
    brak ddr na Kołobrzeskiej ? - półprawda, bo między Chłopską, a Dąbrowszczaków jest wydzielona nowa ddr
    uogólnianie i pisanie półprawd nie pomaga sprawie
    dlaczego ddr muszą przebiegać wzdłuż jezdni ? na Obrońców jest duży teren z drugiej strony falowca - dlaczego nie poprowadzić tam ścieżki rowerowej zamiast od strony jezdni ? - było by bezpieczniej i bez wdychania spalin

    • 44 20

    • ddr wzdłóż jezdni (1)

      DDR robi się wzdłuż jezdni (tak samo jak chodniki), bo to ciągi komunikacyjne, a nie trasy rekreacyjne.
      Jeżeli taka ścieżka będzie schowana za budynkiem, to nie spełni swojej roli, bo wyjeżdżając spod sklepu nie będzie w zasięgu wzroku. Jeżeli ddr ucieka mi przed skrzyżowaniem gdzieś w podwórko, to skąd mam wiedzieć czy zaprowadzi mnie tam gdzie chcę? Taki przebieg nie jest logiczny, bo nie wynika z układu ulic.
      Bezpieczeństwo rowerzystów może i się poprawi (chociaż nocą niekoniecznie) ale ucierpi na tym bezpieczeństwo np. dzieci bawiących się na podwórkach.

      • 11 0

      • Brak spalin i hałasu to duży atut.

        Rowerzyści pewnie by się przyzwyczaili do przebiegu innego niż wzdłuż dużych ulic, jeśli trasa za falowcem byłaby nie dłuższa i szybka. Jednak tam rzeczywiście pełno jest placów zabaw, dzieci, szkoły, przedszkola. A sens ma ddr, po którym można mocno pocisnąć.

        • 0 0

    • (2)

      na Kołobrzeskiej nie ma ddr

      • 7 6

      • jest wydzielona asfaltowa ścieżka od Chłopskiej w stronę morza (1)

        po północnej stronie na połowie długości Kołobrzeskiej
        może to nie jest ddr ale jest nowa ładna i gładka

        • 6 4

        • A to się jeszcze nazywa Kołobrzeska? Żartuję oczywiście,

          jednak ta część Kołobrzeskiej to peryferia. Jej ważniejsza część to odcinek pomiędzy Grunwaldzką i Chłopską/ Rzeczpospolitej, wzdłuż których są drogi rowerowe, a najbliższe i dość niekomfortowe łączniki pomiędzy nimi to z jednej strony przejazd koło SKM Zaspa i Pomorska z drugiej - dość odległe.

          • 0 0

    • co to jest zatoka rowerowa? (1)

      rozumiem, że chodzi ci o zatokę autobusową?

      Zatoki autobusowe służą poprawie "przepustowości" dla samochodów prywatnych, ale nie są korzystne ani dla kierowców, ani pasażerów autobusów, nie mówiąc o pieszych czy rowerzystach.

      Zatoki się leczy - lepiej tworzyć wysunięte półwyspy dla autobusów, za nimi pas do parkowania samochodów.

      • 5 5

      • To z powodu przejścia dla pieszych

        W tym wypadku chodzi też o to, by kierowcy chociaż trochę widzieli pieszych wchodzących na przejście, którzy byliby zasłonięci przez autobus stający na pasie ruchu jako przystanku. I tak nie jest idealnie, ale jednak lepiej. Oczywiście pozostałe wady tej zatoki i ścieżki rowerowej obok są w pełni aktualne.

        • 0 0

    • zatoka jest autobusowa nie rowerowa :)

      • 1 0

    • (3)

      po drugiej stronie falowca jest teren prywatny ( spółdzielni ), a nie miejski

      • 9 2

      • a w czym to przeszkadza żeby tam biegła scieżka rowerowa ? (2)

        przecież to ma być dla mieszkańców, a nie dla kosmitów
        czy nie można wybudować tam ścieżki na zasadzie współpracy PP ?
        spółdzielnia udostępnia teren, a miasto finansuje

        • 3 9

        • miasto nie może inwestować w prywatne tereny

          to tak jakby sobie prezydent na własnej działce wybudował dom za pieniądze publiczne pod przykrywką np. przedszkola. Po roku likwiduje przedszkole a dom mu zostaje.

          • 0 0

        • myśle że jednak jest to problem formalny

          • 5 0

  • Obywatel

    Chodnik ok jakoś wyszedł ale trawnik rozkopali zniszczyli i zostawili rozwalony.

    • 0 0

  • Prawidłowo (13)

    Precz z roweramii roszczeniowymi rowerzystami. Jak chcesz jeździć na rowerze to idź do lasu, miasto to nie miejsce dla rowerów.

    • 53 86

    • eh

      a jak ktos dla hobby jezdzi rowerem, ma godzine to gdzie ma jechac do lasu ? Ma teleportowac ten rower? Człowieku co ty bierzesz ; o

      • 1 0

    • Racja

      • 4 0

    • (7)

      Czyli wolisz stać w większych korkach? Bo wielu kierowców np.ja przesiada się na rower jeśli tylko jest taka możliwość, więc mniej aut jeździ wtedy po mieście. Może warto docenić przynajmniej niektórych rowerzystów....

      • 24 4

      • (6)

        Ta na rower się przesiadają. Rower to głównie rekreacja i sport a nie sposób transportu. Co przede wszystkim widać po okresie jesienno-zimowym gdzie zostaje już tylko garstka zapalonych rowerzystów. Ja też czasami jeżdżę rowerem ale tylko i wyłącznie rekreacyjnie i najlepiej po lesie na nie ścieżkach rowerowych. Do pracy sobie nie wyobrażam, zwłaszcza gdy ktoś pracuje ciężko fizycznie lub ma daleko. Po za tym są inne ciekawe formy spędzania czasu a nie tylko pedałowanie. Pozdrawiam

        • 6 25

        • Inne ciekawe formy spędzania wolnego czasu-np. hejtowanie rowerzystów zza kompa

          • 5 1

        • Wyglądam za okno w pracy.

          Do płotu przypięte kilkanaście rowerów, mimo, że pada od rana.
          Jak świeci słońce jest ich dużo więcej.
          Ale to pewnie ośmiogodzinna przerwa w treningu :)

          • 8 2

        • On ma las w głowie

          • 7 1

        • Co ty bredzisz?

          Wg jakich kryteriów rower nie jest pełnoprawnym środkiem transportu i kto o tym decyduje??

          • 13 3

        • a ja mam blisko i nie pracuję fizycznie

          i co? mam odpalać auto na 3 km dojazdu? po czym wrócę do domu, wsiądę na rower i pojadę do lasu, bo od siedzenia cały dzień na d. będę potrzebował trochę ruchu.

          Zacny plan Milordzie.

          • 16 3

        • Jest nas trochę jeżdżących cały rok.. Pozdrawiam niedzielnych i letnich rowerzystów

          • 15 2

    • A do tego lasu też jakoś trzeba dojechać.

      No chyba, że rowery latają......tak jak w Twej głowie lata imitacja mózgu

      • 15 2

    • Jak chcesz sobie pojeździć samochodem, to na tor, a nie w mieście. ;)

      • 30 4

    • komunista!

      komunista!

      • 12 4

  • Przedwyborcza kampania adamowicza zbiera żniwo

    Przedwyborcza kampania adamowicza zbiera żniwo w calym miescie, przedluzajace sie roboty, hałas już od 6 rano, przekleństwa roboli pod oknami, odcięta woda bez uprzedzenia - tak to wygląda na chlopskiej. Ciekawe czy skończą do wyborów, bo w tym mieście żadna "inwestycja" chyba nie została zrobiona jeszcze na czas i bez matactw i kolesiostwa

    • 0 0

  • Wyjaśnienie

    W zasadzie to nie jest żaden remont chodnika tylko wymiana starych płyt na nową kostkę. Nie remont bo chodnik w tamtym miejscu tak naprawdę nie wymagał remontu. Nie robi tego miasto tylko spółdzielnia. Taka moda bo podobno stare płyty są nierówne. Ktoś ma za dużo kasy i nie wie co z nią zrobić a takie uchwały są podejmowane na zebraniach które większość członków spółdzielni olewa bo trzeba iść i poświęcić czas.

    • 0 0

  • rowerzyści to sieroty (3)

    zacznę od tego, że sam jeżdżę wszędzie przede wszystkim na rowerze

    jedna z moich typowych "ulubionych" sytuacji

    ul. Szopy, ograniczenie do 30, jezdnia szeroka, że możnaby tam nawet pasy rowerowe domalować. Każdy rowerzysta, którego tam widzę, jak wracam lub jadę do pracy, jedzie chodnikiem. To jest parodia. Ludzie, nie ma się czego bać. Jedziesz metr od krawężnika, jesteś widoczny i wszystko gra. NIe, jak ta pz da, chodnikiem, między ludźmi.

    A na tym odcinku OW osobiście ja jeżdżę ulicą i tak jest najlepiej i wszędzie powinny być pasy rowerowe, a nie DDR poplątane z przejściami dla pieszych, zieleńcami i jakimiś szykanami przed skrzyżowaniami.

    Jedyne 100% porządne rozwiązania dla ruchu rowerowego, to Jana Pawła II na zaspie, DDR na Alei Zwycięstwa jest ok, bo tam jest ruch na jezdni do 70 (ta, jasne;), ale ta droga jest niebezpieczna, bo dwukierunkowa. No i w sumie co tam jeszcze? Chyba nic. Reszta to prowizorka, fajnie wyglądają te km DDR na papierze i tyle.

    • 9 5

    • Skoro jak piszesz rowerzyści to sieroty i boją się jeździć po ulicach to dlaczego na siłę chcesz ich wepchać właśnie na ulice ?
      Jana Pawła naprawdę jest taka super ? Ja mam odmienne zdanie. W deszcz lub zimą Jana Pawła też jest taka super ?
      Tak się składa że mieszkam przy Jana Pawła i widzę co rowerzyści tam wyprawiają. Widziałem nawet gościa który jechał pasem rowerowym pod "prąd"

      • 0 0

    • (1)

      Szerokie jezdnie to nieporozumienie w strefie tempo 30. Skłaniają do szybszej jazdy. Wąskie osiedlowe uliczki z zaparkowanymi samochodami po obu stronach są ok. Zmuszają do uważnej i wolniejszej jazdy. Nie dziwię się, że ludzie jeżdżą po chodnikach. Sam dwa razy zostałem zepchnięty na pobocze. Pierwszy raz pomyślałem ok, zdarza się. Trzeci nie zaryzykuję. Wolę zapłacić mandat.

      • 3 0

      • to jeździj jeszcze dalej od krawężnika, choćby środkiem pasa

        ostatnio nawet łajzę na skuterze na Al. Zwycięstwa widziałem, jak jechała przy samym krawężniku. I tak nikt takiej sieroty nie wyprzedzi, a to tylko zachęca niejednego d**ila do wyprzedzania na żyletki.

        Ludzie nie potrafią się poruszać po jezdni dosłownie niczym. W autach nie przestrzegają przepisów, na rowerach jeżdżą jakby każdy miał ich potrącić, przestraszeni. Chodnikiem, albo przylepieni do krawężnika.

        • 3 1

  • "Tu jest więcej niż dość miejsca na zrobienie porządnej drogi dla rowerów" (7)

    Pajac. Jakie masz kompetencje żeby tak twierdzić? Większość dróg rowerowych w Gdańsku jest rozwiązana w sposób niebezpieczny, bo wciskana na siłę właśnie tam, gdzie miejsca nie ma

    • 49 27

    • a jakie ty masz kompetencje? (4)

      co konkretnie proponujesz?

      Przypuszczalnie chciałbyś dokładnej separacji wszystkich użytkowników: oddzielnie pasy dla samochodów, oddzielnie pasy dla rowerów i oddzielnie chodniki.

      To się nie sprawdza w praktyce. Kierowcy zawsze wymyślą pretekst by rościć sobie prawo do darmowego parkowania na chodnikach i lekceważyć ograniczenia prędkości.

      Dlatego warto uspokajać ruch i dopuszczać prawo niedoświadczonych rowerzystów do poruszania się po chodnikach.

      • 6 2

      • (3)

        ruch rowerów po chodnikach powinien być dopuszczony zawsze. Jeżeli można podczas deszczu, to można w każdej aurze.
        Ruch po jezdni dla rowerów powinien być dopuszczony zawsze. To chyba jest oczywiste, że rowery szosowe powinny jeździć szosą!

        • 5 2

        • Szosy masz za miastem w mieście są ulice.

          • 0 0

        • Zaraz, to znaczy, że trialówką mogę jechać po murkach i ławkach? (1)

          • 2 0

          • dokładnie tak, kochanieńki

            w tym obszarze rozmawiają dorośli na temat zasad kształtowania infrastruktury transportowej miasta, a nie infrastruktury dla rekreacyjnej jazdy drobnej garstki pasjonatów trialu

            • 1 1

    • Miejsce jest

      Tylko zajęte przez samochody i parkingi.

      • 8 1

    • tu akurat jest sporo miejsca

      • 10 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum