Prezydent Bronisław Komorowski z ułatwieniami dla rowerzystów

10 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat)

Opinie (7)

Prezydent Bronisław Komorowski podczas wizyty w Grudziądzu podpisał dokument o skierowaniu do Sejmu projektu ustawy ułatwiającej budowę ścieżek rowerowych i szlaków turystycznych na wałach przeciwpowodziowych. Inicjatywa Prezydenta RP umożliwi powstanie drogi rowerowej wzdłuż Wisły, która w przyszłości może połączyć polskie góry z Bałtykiem.

- Temat jest trochę wakacyjny, szlaki rowerowe, zwiedzanie Polski, rekreacja. Ale to tylko pozór, sprawa jest niesłychanie poważna, bo dotyczy 9,5 tys. km wałów przeciwpowodziowych, które do dzisiaj, zgodnie z zasadami obowiązującymi w słusznie minionym świecie i ustroju, były prawie że niedostępne dla normalnego obywatela - mówił prezydent na Błoniach Nadwiślańskich w Grudziądzu.

- Pewnie państwo pamiętacie takie czasy, kiedy nie wolno było fotografować mostów, kiedy nie wolno było chodzić po wałach przeciwpowodziowych, kiedy nawet na dworzec kolejowy można było wchodzić tylko z ważnym biletem - mówił Bronisław Komorowski. Dodał, że były to "niekonieczne, niepotrzebne ograniczenia, mające na celu stworzenie pewnego poczucia zagrożenia albo dyscyplinowanie obywateli".

Bronisław Komorowski podkreślił, że "te czasy słusznie minęły, odpłynęły w przeszłość i dzisiaj możemy śmiało myśleć o wykorzystaniu tego wszystkiego, co jest, czego nie trzeba budować, wykorzystaniu w sposób legalny (...) w celu poznawania kraju, poznawania królowej polskich rzek, jaką jest Wisła". Zdaniem prezydenta Komorowskiego, idea Wiślanej Trasy Rowerowej to "ukoronowanie tego, co się dzieje w społeczeństwie polskim". - Pamiętamy jeszcze dobrze te czasy, kiedy rowerem jechał głównie chłoporobotnik mający dojechać do stacji kolejowej, aby potem na rowerze, autobusem lub pociągiem dojechać np. do zakładów imienia Róży Luksemburg w Warszawie. Dzisiaj ogromna większość Polaków traktuje rower głównie jako sposób na aktywny wypoczynek (...) Do nich adresowana jest ta ustawa - powiedział prezydent.

Bronisław Komorowski ocenił, że Polska pod względem długości tras i ścieżek rowerowych jest państwem zdecydowanie zapóźnionym nie tylko w porównaniu do zachodniej Europy, ale także krajów sąsiednich, takich jak np. Czechy.
- Kiedyś może i prezydent od Wisły do Juraty także na rowerze przejedzie, może to już nie będę ja, ale może następny prezydent - żartował Bronisław Komorowski.

Zmiany zaproponowane w prezydenckim projekcie ułatwią budowę dróg rowerowych oraz wyznaczanie szlaków turystycznych wzdłuż rzek. Umożliwi to rozwój turystyki rowerowej na wielu nowych, atrakcyjnych krajobrazowo trasach. Ponadto, samo korzystanie z możliwości jazdy rowerem wzdłuż wałów przeciwpowodziowych stanie się zgodne z prawem. W myśl wciąż obowiązujących przepisów, jazda po nich jest zabroniona i grozi grzywną lub mandatem. Do tej pory, by tworzyć ścieżki rowerowe na obwałowaniach uciekano się w niektórych miastach do rozwiązań zastępczych, np. nazywając je "drogami technicznymi dopuszczającymi ruch rowerowy".

Prezydencka ustawa przez zmianę ustawy o drogach publicznych daje możliwość budowania dróg dla rowerów niezależnie, poza drogami przeznaczonymi dla ruchu samochodowego. Ponadto, drogi rowerowe będą traktowane jako drogi w rozumieniu ustawy o drogach publicznych - czyli inwestycje celu publicznego.

Co roku w Polsce budowanych jest coraz więcej dróg rowerowych, lecz ich liczba wciąż nie jest zadowalająca. Tymczasem w Polsce istnieje ponad 9,5 tysiąca kilometrów obwałowań. Stwarzają one niemal idealne warunki do budowy nowych szlaków rowerowych.

Prezydencka inicjatywa była już konsultowana m.in. z ekspertami od bezpieczeństwa powodziowego. Podczas spotkania w Grudziądzu marszałkowie ośmiu województw: kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, małopolskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, pomorskiego, śląskiego i świętokrzyskiego podpisali deklarację popierającą prezydencki projekt.

(inf. PAP)

Opinie (7) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-11 07:23

Nie tylko rekreacja (3)

Czy, według pana prezydenta, nadal rowerem do pracy dojeżdża tylko chłoporobotnik?
Budujcie prawdziwe DROGI rowerowe, a nie udające je ścieżynki, po których nie da się szybko jechać i trzeba uważać na przeszkody.

rowerzysta
10 lat
- 5 0
Twoja opinia

Zmień treść

Czy, według pana prezydenta, nadal rowerem do pracy dojeżdża tylko chłoporobotnik? Budujcie prawdziwe DROGI rowerowe, a nie udające je ścieżynki, po których nie da się szybko jechać i trzeba uważać na przeszkody.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-08-11 10:16
  
  albo jedzies sobie (2)
  
  Droga dla roaeròw się kończy a na ulicy znak zakaz ruchu toweròw, chodnika brak ... tzn. jest ale po drugiej stronie ulicy dwu pasmowej w każdą stronę do tego przedzielonej barierkami. Nie wspominając o autach ktòre perfidnie wymuszają pierwszeństwo na rowerzystach.
  
  Jasiu
  10 lat
  - 4 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Droga dla roaeròw się kończy a na ulicy znak zakaz ruchu toweròw, chodnika brak ... tzn. jest ale po drugiej stronie ulicy dwu pasmowej w każdą stronę do tego przedzielonej barierkami. Nie wspominając o autach ktòre perfidnie wymuszają pierwszeństwo na rowerzystach.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2013-08-11 10:18
    
    (1)
    
    Towerów - roweròw miało być. I sytuacja tyczy się ul. Słowackiego w dòł.
    
    Jasiu
    10 lat
    
    2 1
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Towerów - roweròw miało być. I sytuacja tyczy się ul. Słowackiego w dòł.
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2013-08-11 19:02
      
      No widzisz! Śmiejemy się z Warszawsioków...
      
      że nie podają nazwy miasta we wpisach na forach ogólnopolskich, a typowo w opisach zdarzeń podają tylko nazwy ulic, które są w każdym mieście, A ty, Trójmieszczak, robisz to samo!
      
      Julek Słowacki to "pewnie ważny gostek z Solidarności", więc ma ulicę i w Pruszczu, i w Gdańsku, i w Spocie, i w Gdyni, i w Rumi. A w rzeczonej Wawie to ma bodaj trzy!
      
      Nie ważne że pomysł słaby. Ważne, że politycy odkryli że WYBORCY TO MY! Oby na stałe już im przestała się kojarzyć kiełbasa wyborcza z kierowcami samochodów.
      
      tX
      10 lat
      
      4 1
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      że nie podają nazwy miasta we wpisach na forach ogólnopolskich, a typowo w opisach zdarzeń podają tylko nazwy ulic, które są w każdym mieście, A ty, Trójmieszczak, robisz to samo! Julek Słowacki to "pewnie ważny gostek z Solidarności", więc ma ulicę i w Pruszczu, i w Gdańsku, i w Spocie, i w Gdyni, i w Rumi. A w rzeczonej Wawie to ma bodaj trzy! Nie ważne że pomysł słaby. Ważne, że politycy odkryli że WYBORCY TO MY! Oby na stałe już im przestała się kojarzyć kiełbasa wyborcza z kierowcami samochodów.
      Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-11 11:53

rekreacja wałowa

Jak ktoś chce sobie rekreację uprawiać nad rzeką to na leżak zapraszam. Drogi rowerowe są potrzebne ale tylko takie, które prowadzą tam gdzie ludzie chcą jechać. Trasa wzdłuż wału jeśli nic nie połączy będzie bez sensu.

Niech Prezydent przestanie slogany walić i powie mi jak ja mam legalnie i bezpiecznie z Sopotu do Gdyni przez Orłowo pojechać rowerem. Jedyny pomysł jaki mam to wsadzić rower w bus lub pociąg. Ale po co mi wtedy rower?

Tylko niech mi szczurkowe oszołomy nie nie piszą, że są jakieś drogi rowerowe w Orłowie. Ja uważam, że nie ma ani metra nadającego się do szybkiej i bezpiecznej jazdy. Powstała za to super droga wzdłuż morza. Do przemieszczania się beznadziejna ale rekreacyjna i krajobrazowa. Jak nasz super Prezydent o takich drogach rowerowych marzy, to niech razem ze szczurem spółkę założą: "Rowerowe Wały i Przewały".

rower = transport
10 lat
- 6 2
Twoja opinia

Zmień treść

Jak ktoś chce sobie rekreację uprawiać nad rzeką to na leżak zapraszam. Drogi rowerowe są potrzebne ale tylko takie, które prowadzą tam gdzie ludzie chcą jechać. Trasa wzdłuż wału jeśli nic nie połączy będzie bez sensu. Niech Prezydent przestanie slogany walić i powie mi jak ja mam legalnie i bezpiecznie z Sopotu do Gdyni przez Orłowo pojechać rowerem. Jedyny pomysł jaki mam to wsadzić rower w bus lub pociąg. Ale po co mi wtedy rower? Tylko niech mi szczurkowe oszołomy nie nie piszą, że są jakieś drogi rowerowe w Orłowie. Ja uważam, że nie ma ani metra nadającego się do szybkiej i bezpiecznej jazdy. Powstała za to super droga wzdłuż morza. Do przemieszczania się beznadziejna ale rekreacyjna i krajobrazowa. Jak nasz super Prezydent o takich drogach rowerowych marzy, to niech razem ze szczurem spółkę założą: "Rowerowe Wały i Przewały".
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-12 09:31

Inicjatywa ciekawa, tylko wypowiedź prezydenta niestety bałamutna

ważne, że coraz więcej mieszkańców kraju używa roweru zarówno dla rekreacji jak i w celach użytkowych, stąd można liczyć, by decydenci zaczną w końcu rozumieć, że rower to nie tylko rekreacja i sport ale przede wszystkim tranSPORT. W miastach nadwiślańskich dobre trasy wzdłuż rzek mogą służyć i do rekreacji i do transportu. Dziennikarze (w tym TVN) komentujący sprawę powinni też wiedzieć, że wzrost ruchu rowerowego na wydzielonych drogach rowerowych niekoniecznie zmniejsza liczbę rowerzystów na zwykłych jezdniach (ulicach), ponieważ do tych cyklostrad na wałach przeciwpowodziowych trzeba będzie jakoś dojechać z domu - najlepiej nie po chodnikach tylko po zwykłych drogach, na których rowerzystki i rowerzyści (również nieletni) mają prawo czuć się bezpiecznie.

standard 30 km/h, bike and ride
10 lat
- 3 0
Twoja opinia

Zmień treść

ważne, że coraz więcej mieszkańców kraju używa roweru zarówno dla rekreacji jak i w celach użytkowych, stąd można liczyć, by decydenci zaczną w końcu rozumieć, że rower to nie tylko rekreacja i sport ale przede wszystkim tranSPORT. W miastach nadwiślańskich dobre trasy wzdłuż rzek mogą służyć i do rekreacji i do transportu. Dziennikarze (w tym TVN) komentujący sprawę powinni też wiedzieć, że wzrost ruchu rowerowego na wydzielonych drogach rowerowych niekoniecznie zmniejsza liczbę rowerzystów na zwykłych jezdniach (ulicach), ponieważ do tych cyklostrad na wałach przeciwpowodziowych trzeba będzie jakoś dojechać z domu - najlepiej nie po chodnikach tylko po zwykłych drogach, na których rowerzystki i rowerzyści (również nieletni) mają prawo czuć się bezpiecznie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-08-12 09:57

jak go widzę to mam BUL istnienia...

Najlepiej jak pojechał burak do Obamy i mówi tak: panie Obama u nas jak idziemy na polowanie to w domu trzeba żony pilnować. A Obama gały na niego wywalił i się pyta: A po co ja mam żony pilnować?
Rubaszny dziadzio, którego przez wyborcy wsadzili na stołek z żyrandolem.
Co on wie o rowerach?

Tfu Tfu
10 lat
- 0 2
Twoja opinia

Zmień treść

Najlepiej jak pojechał burak do Obamy i mówi tak: panie Obama u nas jak idziemy na polowanie to w domu trzeba żony pilnować. A Obama gały na niego wywalił i się pyta: A po co ja mam żony pilnować? Rubaszny dziadzio, którego przez wyborcy wsadzili na stołek z żyrandolem. Co on wie o rowerach?
Regulamin dodawania opinii