• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrąciła rowerzystę, uciekła i... wróciła

Arnold Szymczewski
29 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Zdjęcie zostało wykonane przez naszego czytelnika około godzinę po zdarzeniu.
  • Droga rowerowa i ul. Starodworska.
  • W tym miejscu dość często dochodzi do kolizji z udziałem rowerzystów.

Wtorkowy poranek nie zaczął się dobrze dla rowerzysty, którego potrąciła kobieta jadąca samochodem. Po zderzeniu u zbiegu ulic Kartuskiej zobacz na mapie GdańskaStarodworskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, odjechała z miejsca zdarzenia. Wróciła godzinę później.




Tuż po godz. 7:40 na wysokości ul. Kartuskiej 167 miał miejsce groźnie wyglądający wypadek z udziałem rowerzysty.

Czy byłeś(aś) kiedyś świadkiem wypadku z udziałem rowerzysty?

- Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło około godz. 7:50 poprzez numer alarmowy 112. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem kobieta włączała się do ruchu z drogi podporządkowanej i zderzyła się z przejeżdżającym rowerzystą. Kobieta odjechała z miejsca zdarzenia i po około godzinie wróciła. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. W wyniku tego zdarzenia rowerzysta doznał urazu nogi i został przewieziony do szpitala - mówi asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Każdy, kto widział kolizję i jest w stanie udzielić jakichkolwiek informacji na temat jej przebiegu, proszony jest o kontakt z Wydziałem do Spraw Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przy ul. Kartuskiej 245 zobacz na mapie Gdańska, telefon: 58 321 68 43 lub 58 321 62 22.

U zbiegu tych dwóch ulic od lat dochodzi do kolizji z udziałem rowerzystów, bo wyjazd z ulicy Starodworskiej (podporządkowana) na Kartuską przecina droga rowerowa. Problem tkwi w ograniczonej widoczności, którą mają kierowcy zjeżdżający ul. Starodworską w dół. Aby wiedzieć, czy można włączyć się do ruchu z ul. Kartuską, trzeba wjechać na drogę rowerową. W przeciwnym wypadku widoczność zasłania budynek przy ul. Kartuskiej 167. Jest jeszcze specjalne lustro poglądowe, jednak większość kierowców woli dojechać do krawędzi jezdni, niż korzystać z lustra. Nie wszyscy wcześniej sprawdzają jednak, czy nikt nie jedzie drogą rowerową.

Miejsca

Opinie (636) ponad 50 zablokowanych

  • Czy rowerzysta był trzeźwy? (2)

    • 16 12

    • tak,był

      Za to ty nigdy nie trzeźwiejesz

      • 0 0

    • Tak

      głupio ci teraz

      • 10 6

  • może babka była w szoku, a tak poza tym to większość rowerzystów pędzi na złamanie karku, nie uważa i nie zwalnia przy skrzyżowaniach, dla własnego bezpieczeństwa powinni zwolnić dojeżdżając do skrzyżowań

    • 3 4

  • Na miejscu kierujacych (3)

    Pozwalbym miasto za spowodowanie narazenia zycia poprzez stworzenie niebezpiecznej infrastruktury. Kilka takich pozwow i wezma sie za porzadne projektowanie i oznaczanie drog.

    • 11 2

    • Policję też by należało pozwać za zupełny brak wyników w ściganiu rowerzystów (2)

      Policję też by należało pozwać za zupełny brak wyników w ściganiu rowerzystów, którzy łamiąc przepisy połamali już chyba tysiące pieszych i w jakimkolwiek ściganiu rowerzystów łamiących masowo przepisy.

      • 3 3

      • (1)

        podaj źródło

        • 1 1

        • źródło: "anedgoty Pijanowskiego" i "Łódzkie Drogi"

          • 0 0

  • Pozdrawiam rowerzystów. (1)

    Na dole ul.Powstańców Warszawskich jest też przejazd rowerowy i tam autobus skręcający z Nowych Ogrodów w prawo w skręcie nic nie widać.Jeżdżę tam często autobusem miejskim i powiem szczerze że jadę w tym skręcie z duszą na ramieniu.

    • 0 0

    • Są światła. Jaki problem ze skrętem. Tam jest dobra widoczność. Przed manewrem skrętu trzeba się zatrzymać bo rowerzyści i piesi mają zielone.

      • 1 1

  • problem tkwi w nadmiernej szybkości rowerzystów (52)

    szczególnie na tym odcinku i dalej. A jak chcą wyminąc innego rowerzystę czy nawet samochody włączające się do ruchu to bezpardonowo wjezdzają na chodnik i lawirują między pieszymi. Stop rozwydrzonym cyklistom

    • 402 126

    • Ścieżki rowerowe, które powstały kosztem chodników powinny być natychmiast zlikwidowane w całym Gdańsku i Trójmieście. (1)

      Problem tkwi w patologii tworzenia ścieżek rowerowych na chodnikach zamiast przy ulicach. Ścieżki rowerowe, które powstały kosztem chodników powinny być natychmiast zlikwidowane w całym Gdańsku i Trójmieście. Za wszystkie takie wypadki ponoszą winę tylko i wyłącznie urzędnicy zatwierdzający te ścieżki i bezczynna w stosunku do rowerzystów łamiących przepisy Policja.

      • 4 4

      • Najlepszy komentarz, radzę wziąc pod uwagę

        I czytać i do serca

        • 0 0

    • (2)

      Jestem rowerzystą i 80% rowerzystów to frajerzy, którzy nawet na swoich nie uważają. Wyprzedzają jak kretyni na skrzyżowaniach rowerowych.. ostatnio przewróciłem taką, bo było skrzyżowanie rowerowe, oczywiście nic przede mną nie jechało, to wystawiam lewą rękę (95% tak nie robi, to też pozdro dla nich..) i co? I laska wpieprza mi się w rękę i się przewraca, nawet nie zdążyłem się spojrzeć w tył, bo przed skrętem i tak zawsze patrzę, ale nie przed wystawieniem ręki.. WTF.. po pierwsze.. jakaś odległośc proszę przy wyprzedzaniu bo aż tak długiej ręki nie mam żeby cała ścięzkę zająć.. po drugie, proszę trochę wyobraźni, że skoro mamy skrzyżowanie to przed nami ludzie mogą skręcać (niektórzy mogą tego wcale nie pokazać), po trzecie proszę nie zapiep**ać jak tępak przez skrzyżowania.
      Rowerzyści to tępaki, mówię tak bo niestety jak wyżej wspomniałem, 80% jeździ bezmyślnie. Tutaj komentarze, że to kierowca ma uważać bo to kierowca może zabić.. no ćóż. właśnie.. a rowerzysta nie musi :D wydawało mi się to odwrotnie, bo skoro rowerzysta może zginąć, to chyba on powinien uważać do cholery jasnej, a nie przypadkowa obca osoba jadąca w blaszanej skrzynce? Nimi się zajmie policja, naszym życiem tylko my. Durnie same na tych dwóch kółkach.. Już nie mówiąc o przejeżdżaniu nagminnie na czerwonych, skracaniu skrzyżowań na wskroś, czy nie używanie ścieżek rowerowych gdy one są (to jest wykroczenie!).
      Sam mam oczy do około głowy, na pieszych (którzy nie widzą róznicy między śicężką a drogą rowerową i nawet jak widzą rowerzyste to idą dalej jak pustostan w głowie by mieli), na innych rowerzystów co nie umieją się zachować, na samochody, które mogą mnie zabić.. nie jest łatwo jeździć rowerem. Wielu niestety to przerasta, co widać po takich akcjach jak tutaj. Wina pewno baby z roweru, ale rowerzysta mógł zatroszczyć się bardziej o swoją okolicę..

      • 7 0

      • idź i głoś te mądrości za granicą wyśmieją cię tak kierowanie rowerem to taka sztuka że porównać ją można do pilotażu statku kosmicznego wchodzącego na orbitę

        • 0 2

      • a więc kierowca uważać nie musi typowy bzdet pseudo rowerzysty i zwykłego palanta w jednym słuchaj ćwoku uważać muszą wszyscy ale wg takich jak ty uważanie rowerzysty ma wyglądać tak że co parę m ma się zatrzymywać tak albo zwalniać do prędkości pieszego?To po cholerę jechać taką drogą rowerową która jest tak niebezpieczna skoro ulicą raz że można się bardziej rozpędzić a dwa że można jechać o wiele bezpieczniej i o wiele spokojniej

        • 0 4

    • Wyminąć? A może wyprzedzić lub ominąć?

      Problemem nie jest szybkość rowerzystów, która jest normalna dla rowerów. Problem jest w postrzeganiu roweru jako takiego trochę szybszego pieszego, i gdy ten rower jest szybszy od pieszego bardziej niż trochę to się pojawia zdziwienie, skąd on się wziął. Rower jest pojazdem, wolniejszym od samochodu w ogólnym ujęciu, ale nadal jest pojazdem.

      • 0 0

    • Hahahahahaha (18)

      "nadmiernej szybkości rowerzystów" - uśmiałem się! To rowerzyści mają jeździć 20 km/h zamiast zabójczych 30 km/h? Człowieku, co Ty mówisz. Rowerek to nie rekreacja, ale taki środek transportu.

      • 45 31

      • Opinia psyhiatry (13)

        A co Cię tak uśmiało konkrernie ? Nie masz prawa jazdy ? Auta ? Prawda jest taka, że rowerzyści za bardzo wykorzystują te swoje przywileje i pedałują ile wlezie przez przejścia.
        Kierowcy niestety mają bardzo ograniczoną widoczność (słupek) i jest spory problem z zauważeniem pod ostrym kątem do tyłu czy jedzie jakiś rower. A jak taki rower wjedzie w bok auta 20 czy 30 kmh to wiadomo, że od razu pofrunie jak ptak.
        Jestem i rowerzystą i kierowcą. Rowerem jeżdżę więcej niż przeciętny Kowalski bo jakieś 5 tys. km rocznie, ale zdecydowanie uważam, że rowerzyści mają za duże prawa i przywileje, bo wykorzystują to w głupi sposób. Ja mam dość oleju w bani żeby zawczasu uniknąć wjechania w bok auta, bo wiem, że będzie bolało. A jako kierowca auta wiem, że trudno jest skręcić kark do tyłu żeby zauważyć rower na ścieżce.
        Trochę rozsądku na tych rowerach. Kierowcy aut są na rowery i tak bardzo wyczuleni, bo doskonale wiedzą, że jak rozpędzony rowerzysta w niego wjedzie, to kierowca traci prawko.
        A co mają powiedzieć przyjezdni, turyści z małych miejscowości i wsi (?) , którzy nie są przyzwyczajeni do ścieżek rowerowych, wielopasmowych ulic i dużego ruchu. Mamy ich nie wpuszczać do miast ? Trochę wyrozumiałości.

        • 48 30

        • (7)

          większość rowerzystów jedzie ok 20 km/h w czym macie problem żeby go dostrzec?Po prostu w d.. to macie i tyle cała ta gadka to typowe pustosłowie nie widać bo słupek bo to bo tamto

          • 24 23

          • 20km/h = 5.5m/s (6)

            Przy takiej prędkości i braku jakiegokolwiek oświetlenia rowerów (samochody są zmuszone do jazdy z włączonymi świadłami właśnie i głównie ze względu na ich łatwiejszą identyfikację w ruchu) zapewniam CIę, że można takiego rowerzysty nie zauważyć. Możecie mówić do chcecie, ale jako użytkownicy dróg i ścieżek rowerowych nie zachowujecie należytej ostrożności i co gorsze, nie myślicie, ponieważ nie stosujecie dodatkowo ograniczonego zaufania do pozostałych użytkowników - a to jest podstawą nawet kodeksu dorgowego, którego, ze względu na brak wymogów w większości nawet nie znacie.

            • 25 10

            • (3)

              Najczęściej gdy czytam czyjąś wypowiedź o zasadzie ograniczonego zaufania, to mam wrażenie że chyba rozumie ją jako brak zaufania. Tymczasem jest odwrotnie.

              Prawo o Ruchu Drogowym, art 4:

              Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo
              liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego,
              chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

              Tak więc wyjściowym założeniem jest, że inni przestrzegają przepisów, że ustąpią pierwszeństwa wtedy kiedy powinni, że zatrzymają się na czerwonym itp

              • 5 1

              • Bzdura (1)

                To, że uczestnik ruchu ma prawo liczyć (a nie być pewnym), że inni uczesniczy przestrzegają przepisów nie zwalnia jego samego właśnie od ograniczonego zaufania i to ono jest podstawą, bo to właśnie w takiej sytuacji, kiedy inny uczestnik ruchu nie zastosuje się do przepisów zdarzają się najgroźniesze sytuacje - i właśnie wtedy myślenie i przewidywanie ratuje życie. Czy przechodząc przez ulicę na przejściu dla pieszych nie zwracasz uwagi na samochody i ryzykujesz, że ktoś sie nie zatrzyma? Tylko dlatego, że zgodnie z prawem masz pierwszeństwo? Nie! Zdrowy rozsądek każe ci się upewnić i ewentualnie zaczekać. Tak samo powinni się zachowywać rowerzyści dojeżdzając np ścieżką rowerową do skrzyżowania - zwolnić i mieć pewność, że przejazd jest bezpieczny. Zupełnie inna kwestią jest to, że rowerzyści mają w głębokim poważaniu przejścia dla pieszych, które przecinają ścieżki rowerowe - tam też pędzą na złamanie karku nie zwaracając uwagi na pieszych.

                • 4 0

              • Przepis jest dość klarowny. Aby zakładać że ktoś nie przestrzega przepisów muszą wystąpić przesłanki do tego.

                Szczególna ostrożność to inna kwestia. Ja zawsze się upewniam, że przejazd jest wolny, ale dlaczego miałbym zwalniać? Czy kierowca jadący drogą z pierwszeństwem ma zwalniać przy każdym skrzyżowaniu z podporządkowaną?

                Przejścia dla pieszych to inna kwestia. Większość z nich w ogóle nie jest przejściami, bo nie ma znaków pionowych, a to że ktoś namalował pasy znaczy tylko tyle że ktoś namalował pasy. Ja jednak prawie zawsze przepuszczam pieszych czy znak pionowy jest czy go nie ma.

                • 0 0

              • Oczywiście maja prawo liczyć ale mieć tez ograniczone zaufanie :)

                • 3 1

            • (1)

              tak tak tak 5,5 ms to strasznie dużo to jakieś 2,5 raza wolniej od prędkości sprintera na 100m nie idzie dojrzeć a już zwłaszcza nie idzie dojrzeć linii przejazdu dla rowerów kiedy za nim stoi już w kolejce auto do skrętu w prawo trzeba sobie stanąć na przejeździe by być 2 m bliżej trzeba mieć nieźle nawalone by takie brednie opowiadać masa sytuacji wynika z tego że mało który kierowca zdaje sobie sprawę że te śmieszki dla rowerów są dwukierunkowe zazwyczaj i rower nadjeżdża z prawej 2/3 takich przygód to właśnie zajechania drogi gdy rower jest po prawej stronie samochodu mnie osobiście zdarzały się wymuszenia tak bezczelne że aż strach uwierzyć że tak można samochód prowadzić.Ewidentne zajechanie wjechanie mi przed nos kiedy jestem dosłownie 2 m od przejazdu setki razy mój refleks mnie ocalił przed wypadkiem

              • 5 10

              • czytam te przepychanki międzi rowerzystami i kerowcami samochodów to jestem przerażony

                Rowerzyści, żeby udowodnić, że mają pierwszeństwo są skłonni doprowadzić do poważnego wypadku, a kierowcy za mało ostrożności zachowują przy przejeżdżaniu przez drogi rowerowe. Mam apel do rowerzystów: nie umierajcie po zderzeniu z samochodem z przekonaniem, że to wy mieliście pierwszeństwo.

                • 11 2

        • (4)

          jak rowerzysta wjedzie w samochód to akurat kierowca nic nie traci

          bo sprawca nazywa się rowerzysta jako uczestnik drogi będący w ruchu

          generalnie trzeba o tym pamiętać i nie dać się zmanipulować ....
          zażądać rekompensaty a jak się miga to do sądu z nim bo pewnie OC nie posiada

          • 11 9

          • (3)

            Od kiedy to sprawcę się ustala poprzez to kto był w ruchu? Jak nagle przed kogoś się wciśniesz i zahamujesz, a ten ktoś w ciebie wjedzie to on jest winny by był w ruchu?

            • 8 1

            • Tak niestety jest (2)

              • 0 3

              • Nie, nie jest. Jeżeli wjedziesz na skrzyżowanie na czerwonym i nagle zatrzymasz pojazd to ten kto w ciebie wiedzie będzie winnym bo on był w ruchu???

                • 2 0

              • tak nie jest pacanie bo nie ma takiego prawa które ci pozwala wjechać pół metra przed zderzak jadącego samochodu i wtedy wcisnąć hamulce do oporu

                • 5 0

      • w tamtym miejscu i dalej wzdłuż Kartuskiej (3)

        cyklisci rozwijaja i 50 km/h więc się nie smiej

        • 8 8

        • może 100 km/h?

          • 3 0

        • nie da się jechać tam 50kmh. nie opowiadaj bajek.
          Jezdnią może i tak ale na pewno nie tą drogą rowerową

          • 10 1

        • Ilu takich spotykasz?

          Jeżdżę tamtędy codziennie i nie widziałem takiego co jedzie więcej niż 50. Zdecydowana większość nie przekracza 30 km/h.

          • 8 2

    • (1)

      napewno rowerzysty maja naped rakietowy

      • 4 1

      • Tez mam takie wrażenie obserwując niektorych

        • 1 1

    • Problem tkwi w kierowcach bo mysla, ze jadac autem to wszystko im wolno majac gdzies rowerzystow

      • 3 5

    • Mandaty dla rowerzystów (1)

      Kiedy będą mandaty dla rowerzystów...
      Ścieżki rowerowe praktycznie nie używane a ulice tak. Po co budować te ścieżki...

      Masakra jestem. Za nakładaniem mandatów dla rowerzystów, oraz wprowadzenie kart rowerowych dla wszystkich którzy nie posiadają np. Prawa jazdy...

      • 12 10

      • no właśnie po co takie ścieżki budować jak ta na Kartuskiej czy projektant tego bubla albom tego na Jaśkowej Dolinie nie widział że ulica jest pochyła i zaistnieje problem kolizji z rowerzystami?Tak trudno było to przewidzieć i zrobić pas rowerowy?

        • 0 2

    • Jasne. Motocykliści, rowerzyści, skutery powinny poruszać się żółwim tempem żeby puszka mogła zapiep**ać (5)

      • 32 21

      • Czemu się identyfikujesz z pieszymi i motocyklistami? (3)

        Oni też nienawidzą rowerzystów

        • 15 12

        • nigdy jakoś nie miałem na drodze scysji z motocyklistą jadąc na rowerze nigdy jak mi Bóg miły natomiast popaprańcy z samochodów tirów czy autobusów to jak najbardziej tak przy czym najwięcej "ale" mają zawsze te głupole z prawkiem amatorskim taki palant potrafi ci morały prawić że chodnik między Gdynią a Rumią wzdłuż Sobieskiego to droga rowerowa choć nie ma na to żadnych znaków ale szlachcic z małej puszki uważa że tak jest i on ma święte prawo mnie o tym pouczać motocykliści jakie mogą mieć problemy do rowerzystów?My na drodze się zawsze mieścimy zawsze jest tyle ile trzeba miejsca by szybszy wyprzedził i jechał dalej a wolniejszy nie stresował się że nie ma gdzie zjechać itd

          • 4 1

        • Jeżdżę i motocyklem i nie przeszkadzają mi rowerzyści, przynajmniej do tej pory nie przeszkadzali.

          • 15 1

        • Pied***sz jak potłuczony.

          • 9 8

      • puszkę masz na konserwę albo piwo

        • 5 2

    • prawda jest taka tłumoki zacofane (6)

      że rower ma pierwszeństwo nie zależnie od prędkości.
      Myślę, że dostanie niestety wyrok w zawiasach, dobrze, że prawko jej zabrali, tak trzymać

      • 33 27

      • rowerzyści uzurpują sobie przywileje zabierając je pieszym (1)

        bo tylko pieszy jako zupełnie bezbronny ma jakiekolwiek przywileje. Cykliści którzy pozabierali pieszym ich chodniki nie mają w stosunku do pieszych żadnych przywilejów a i w stosunku do pozostałych to różnie bywa

        • 6 7

        • cykliści pozabierali z kim ty się na łby zamieniłeś?Wszystkie stowarzyszenia rowerowe domagają się budowy pasów rowerowych budowanie takich dróżek w chodniku przy ścianach budynków wiatach przystankowych itp jest narażeniem wszystkich nie tylko rowerzystów ale też pieszych i kierowców na ryzysko niepotrzebnych nikomu wypadków

          • 5 1

      • (1)

        akurat to niekoniecznie prawda z tym pierwszeństwem winę ustala Policja
        jeśli pojazd już stał to masz obowiązek zatrzymać się jeśli ci się nie udało znaczy jechałeś za prędko .....

        • 3 1

        • A o czymś takim jak skrzyżowanie to Pan słyszał? Włączając się na ruchu na skrzyżowaniu a nie mając jak go opuścić to też zajął byś jeden pas ruchu? Kij z tymi co mają nad Tobą pierwszeństwo - stałeś już kiedy przyjechali.

          • 7 1

      • Na czerwonym świetle też ma pierwszeństwo?

        Bo często sobie przejeżdżają na czerwonym po przejściu dla pieszych

        • 18 10

      • "nie zależnie" czy "niezależnie"?

        sprecyzuj...

        • 10 6

    • prostowanie ścieżek rowerowych

      Dopiero skonczyla sie kampania prostowania ścieżek bo kurka rower musi byc pierwszy i nie może zwalniac na skrzyżowaniu juz nie mówiąc o przejsciach dla pieszych na sciezkach rowerowych gdzie atletyczne byki i kobiety z brodą maja w Gdansku pierwszeństwo dzieki Adamowiczowi niedlugo trzeba będzie sprzedac samochody i zapierdzielac rowerami do tramwaju potem na autobus do skmi juz jestesmy w pracy .pozdrawiam Adam Miałczyński

      • 2 2

    • jakiś ty tępy. (2)

      stop rozwydrzonym kierowcom samochodów.
      macie obowiązek zachować ostropżność szczególną a poza tym to wy jesteście niebezpieczni a nie rowerzysta. To kierowca może zabyć rowerzystę, a odwrotnie to tylko w filmach sci fi.

      • 17 13

      • (1)

        Rowerzysta może zabić pieszego

        • 11 4

        • rowerzysta uważa się za pokrzywdzonego bo musiał się zatrzymać

          a nie przyszło nikomu do głowy iż ta ścieżka była kiedyś drogą dla pieszych
          i została im ograniczona na ich rzecz

          może warto czasem pomyśleć i nie jest się jedyną stroną w tym temacie

          • 8 8

    • Nie musisz jechać rowerem jakoś specjalnie szybko,

      żeby jakaś łajza w samochodzie cie nie zauważyła.

      • 16 6

    • Tak, tak, a jak spotkasz rowerzystę na jezdni to marudzisz, że się wlecze.

      • 14 4

    • Bo rowerzysta to też człowiek i też mu się spieszy. Co się dziwisz? wlecze sie ktoś przed tobą to go wyprzedzasz.

      • 10 4

    • mówsz też stop szalonym kierwocom, czy oni mają przyzwolenie na szarżowanie po ulicach miast?

      • 35 13

    • Jadą szybciej niż dozwolone 50?

      • 56 19

  • podła wyrachowana kobieta.

    Kryminał .Nie wróciła tylko policja ją wezwała bo urwała tablicę rejestracyjną.Do paki z nią kryminalistka.

    • 1 1

  • Jak czemu zabrali prawo jazdy ? Uciekła z miejsca wypadku i nie udzieliła pomocy poszkodowanemu co jest obowiązkiem każdego. Szkoda rowerzysty współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Ale mimo wszystko rowerzyści jeżdżą jak wściekli i też nie patrzą na innych uczestników ruchu. A tym bardziej na samochody. Jadąc autem z zamiarem skręcenia w prawo trzeba ich przepuścić. A czy rowery przepuszczaja pieszych ? Nie. Pędzą niczym struś wiatr.

    • 0 2

  • Uciekła (3)

    Miała jeszcze coś z alkoholu w sobie i jak wytrzeźwiala to wróciła

    • 88 31

    • Przekalkulowała.

      Bo motyka musiała przemyśleć.Za dużo te babsztyle tych tureckich seriali oglądają.

      • 0 1

    • tytuł

      idiota

      • 5 3

    • Wyjątkowo szybko trzeźwiała

      • 23 4

  • Rowery na drogach (7)

    Przy obecnym natężeniu ruchu, jazda rowerem po drodze bywa ryzykowna, choć dopuszczalna.
    Pojawiło się ostatnio kilka ścieżek wymalowanych na czerwono, które lecą pomiędzy pasami ruchu (np. zjazd do szpitala na Zaspie), czy przecinają skrzyżowania (Hallera i Mickiewicza). Jest to wg mnie zachęta do brawury. Równolegle biegną ścieżki rowerowe po chodnikach. Może mniej wygodne, ale bezpieczniejsze. Po tych czerwonych ścieżkach na jezdni powinni jeździć jedynie posiadacze karty rowerowej, lub prawa jazdy.

    Obecne egzaminy na kartę rowerową, to jakaś kpina. Karta, to nic nie warty kawałek śmiecia, jeśli jej posiadacz nie umie poruszać się płynnie po ulicach, z zachowaniem wszelkich zasad obowiązujących na drogach (stałe oświetlenie, sygnalizacja skrętu, przewidywalne i przepisowe zachowanie, ustępowanie pierwszeństwa itp.).

    Dziecko, które zdało egzamin na kartę rowerową w podstawówce, zazwyczaj nie poradzi sobie na drodze.

    • 7 6

    • ameryki nie odkryłeś (6)

      Od zawsze karta rowerowa to ściema.
      Pasy rowerowe (w jezdni) to najlepsze najwygodniejsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie z możliwych w mieście( na zachodzie inaczej się już nie buduje). Zachęta do brawury? nie rozmieszaj.
      Drogi rowerowe (wydzielone z chodnika) ??? tak bardzo bezpieczne. przykład masz w tym artykule jakie są bezpieczne.

      • 6 1

      • czerwona droga i karta (5)

        To, że karta rowerowa jest ściemą, nie musi wiecznie trwać. Skoro stawia się na te czerwone drogi, trzeba podejść do tematu poważnie. Pozostaje jeszcze kwestia nierównego traktowania. Kierowcy płacą podatek drogowy i obowiązkowe OC. Część drogi, która jest kosztowna, nie jest przeznaczona dla nich, a dodatkowo obniża margines bezpieczeństwa poprzez zwężenie pasa ruchu. Jaka jest Twoja propozycja na równe traktowanie użytkowników dróg?

        • 0 2

        • (4)

          OC płacą bo tworzą szkody na kilkanascie miliardów rocznie, a nie dlatego że jeżdżą po drogach.

          drogi w miescie buduje i utrzymuje miasto ze srodków miasta, nie z żadnego podatku drogowego.

          • 3 0

          • ogólniki (1)

            "szkody na kilkanascie miliardów rocznie" - większość moich znajomych nie była przyczyną szkody przekraczającej kilkaset złotych w ciągu kilkunastu lat, a płacą obowiazkowe OC o wartości sięgającej obecnie, po wszystkich zniżkach, ponad 1000zł rocznie. Jeśli rowerzysta spowoduje wypadek, w wyniku którego zniszczy przód auta i szybę, to kto pokryje koszty naprawy? Sam rowerzysta może po takim spotkaniu już nie nadawać się dochodzenia szkody...

            Proszę Cię, napisz, skąd miasto ma środki? Czym jest zasilany budżet?

            • 0 1

            • miasto ma środki z podatków różnej maści

              • 0 0

          • nokaut (1)

            • 1 0

            • sędzia kalosz

              • 0 0

  • Codziennie przejeżdżam w stronę Obwodnicy (1)

    W tym miejscu co najmniej raz w tygodniu jest wypadek z udziałem rowerzystów... Oczywiście z dwóch powodów:
    1. Kierowca samochodu jak chce się włączyć na Kartuską to musi zrobić to szybko, gdyż ma później problemy z włączeniem się, więc może nie zawsze zwrócić uwagę na rowerzystów.
    2. Przepraszam, że to powiem, ale na Kartuskiej rowerzyści mają w nosie innych i jadą z dużą prędkością i nie patrzą czy coś jedzie czy nie, tylko jadą bo mają ścieżkę i przejazd dla rowerów.

    Raz powinno się edukować rowerzystów, że nie mają szans z samochodem i powinni jechać wolniej, a przy przejazdach i przejściach TYM BARDZIEJ ZWALNIAĆ! No i by wiedzieli, że jak nie ma przejścia rowerowego to się schodzi z roweru i się go przeprowadza, a nie na prędkości wjeżdża się na przejście. (Tak, sama też jestem rowerzystką i mi nie jest ciężko ruszyć d**y by zejść i przejść przez przejście dla pieszych). Dwa wydaje mi się, że nie ma w tych miejscach luster, a by się przydały, bo widoczność nie jest w tamtych miejscach idealna. Trzy kierowcy na Kartuskiej powinni przestać jeździć powyżej 50km/h i nie powinni jeździć w dużych odstępach, które nie pozwalają na włączenie się do ruchu innym (chyba, że mają sportowe wozy i do setki maja kilka sekund), a są dosyć często uciążliwe... Bo widzisz, że przerwa, ale się nie zmieścisz...

    • 4 4

    • "w nosie innych i jadą z dużą prędkością i nie patrzą czy coś jedzie czy nie, tylko jadą bo mają ścieżkę i przejazd dla rowerów"

      Jadą po swoim wiec o co ci chodzi?

      "powinno się edukować rowerzystów, że nie mają szans z samochodem i powinni jechać wolniej, "

      a czemu nie kierowców? Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogą kogoś zabić. Rowerem ciężej komuś wyrządzić krzywdę. I ile to za szybko? 20kmh to szybko? Zresztą możesz jechać 10kmh, wymuszeń i niebezpiecznych sytuacji wcale nie będziesz mieć mniej.

      Nie ma luster? ciekawe wczoraj jeszcze były.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum