Podróż miejskim rowerem za złotówkę

Michał Stąporek

11 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat)

Opinie (163)

Najnowszy artykuł na ten temat Miliony złotych na tysiące publicznych rowerów

Miejska wypożyczalnia rowerów działa w Krakowie od listopada. W tym czasie zdobyła już 400 użytkowników, z czego z rowerów regularnie korzysta 200. W mieście działa 12 stacji,w których można wypożyczyć ok. 100 rowerów.

Przejechanie historycznego śródmieścia Gdańska wzdłuż i wszerz za złotówkę? To będzie możliwe, gdy powstanie miejska wypożyczalnia rowerów. Gdańscy urzędnicy zapalili się do tego pomysłu.

Krakowskie rowery miejskie z założenia miały być jak najprostsze i najmniej podatne na zniszczenie: dynamo znajduje się w przedniej piaście, hamulec działa na zasadzie kontry (tzw. hamowanie pedałami). Roweru nie da się łatwo rozkręcić, ale bez problemu można zmieniać wysokość siedzenia i kierownicy. Reklama na rowerze jest niezbędna, by system miejskich wypożyczalni mógł działać.

mat. prasowe BikeOne

Miejskie wypożyczalnie rowerów działają w kilkudziesięciu europejskich metropoliach. Od wypożyczalni komercyjnych różnią się znacznie niższą ceną za skorzystanie z roweru, ale przede wszystkim tym, że oplatają miasta siecią stacji, dzięki czemu rower można wypożyczyć w jednej, a zwrócić w innej dzielnicy.

- Takie wypożyczalnie mają sens - przekonuje Krzysztof Ławicki z firmy AMS, zajmującej się marketingiem i reklamą miejską. - Można traktować je jako uzupełnienie systemu komunikacji miejskiej, jako szansę na zmniejszenie ruchu samochodowego w centrum miasta, a także jako atrakcję turystyczną.

Jak działają takie wypożyczalnie? Są to najczęściej bezobsługowe stacje skupiające po kilkanaście, kilkadziesiąt rowerów w jednym miejscu. W zależności od miasta może być ich kilka lub kilkanaście, skupionych w centrum, bądź w różnych dzielnicach.

- Oceniamy, że można zacząć od relacji 1 rower na 1 tys. mieszkańców, jednak idealna proporcja to 1 do 250 - opowiada Krzysztof Ławicki. W przypadku Gdańska oznaczałoby to 500 rowerów na początku, zaś docelowo 2 tys.

Czy wypożyczalnia miejskich rowerów sprawdziłaby się w Trójmieście?

oczywiście, to świetny pomysł, który zaktywizuje mieszkańców tak, ale sądzę, ze korzystaliby z niej przede wszystkim turyści obawiam się, że rowery szybko zostałyby zniszczone lub rozkradzione nie, miejskie pomysły nigdy się nie sprawdzają, wierzę wyłącznie w prywatne inicjatywy

Z rowerów można zwykle korzystać po wcześniejszej rejestracji: bądź dokonanej w Internecie, bądź na miejscu, w tzw. infokiosku. W niektórych miastach obowiązuje opłata abonamentowa za korzystanie z systemu, w innych płaci się tylko za wyjeżdżone godziny. Zazwyczaj są to kwoty symboliczne - w Zachodniej Europie 1-2 euro. Operator ustala opłaty w zależności od swojej polityki: jeśli chce by rower służył do wielu krótkich podróży może nawet zrezygnować z pobierania opłaty za pierwszą godzinę. Może jednak promować długie użytkowanie, a wtedy wysokim cenom za godzinę przeciwstawia się tani abonament.

Pomysł na miejskie wypożyczalnie rowerów nie wszędzie się jednak przyjmuje. W Wilnie wystarczyły trzy tygodnie, by rozkradziono wszystkie rowery, choć było ich ponad sto. Problem nie tkwi jednak w zamożności społeczeństwa, bo także bogaty Wiedeń miał kłopoty ze swoimi rowerzystami. Wiele rowerów zdewastowano, część z nich odnaleziono na dnie Dunaju.

Zdaniem ekspertów bezpieczeństwo rowerów zależy od identyfikacji chcących skorzystać z systemu: im jest ona dokładniejsza, tym większa szansa, że użytkownik będzie szanował rower, a następnie zwróci go w ustalonym czasie.

Problem w tym, że identyfikacja to miecz obosieczny. - Rejestracja przez Internet, potwierdzenie sms-em z telefonu komórkowego i założenie specjalnego konta w systemie nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale też zniechęca przygodnych użytkowników, którzy chcieliby korzystać z systemu spontanicznie - przyznaje Ireneusz Chmielak z firmy Sanmargar, która jest operatorem miejskiej wypożyczani rowerów Bike One w Krakowie.

- W Gdańsku musi powstać taki system, który pozwoli korzystać z rowerów także turystom. Jeśli rejestracja będzie skomplikowana i czasochłonna - zrezygnują z jazdy - przekonuje Agnieszka Pomaska, gdańska radna zaangażowana w rowerowe sprawy miasta.

Jak w praktyce działa taka wypożyczalnia w polskich warunkach można się przekonać w Krakowie, gdzie od dwóch tygodni działa sieć BikeOne. Powstała ona przy współpracy miasta, które za ok. 630 tys. zł kupiło rowery i mobilne stacje rowerowe oraz prywatnego operatora, który stworzył system elektroniczny do zarządzania siecią i pokrywa koszty eksploatacji wypożyczalni.

W mieście ustawiono 12 parkingów, w których stacjonuje ok. 100 rowerów, z czego od 10 do 15 jest zwykle w serwisie. Jak dotąd w sieci zarejestrowało się ok. 400 użytkowników, ale z rowerów regularnie korzysta ok. 200 osób.

- Nie mieliśmy, odpukać, żadnych kradzieży, odnotowaliśmy jedynie kilka drobnych dewastacji - opowiada Ireneusz Chmielak.

Jakie wnioski nasuwają się po pierwszych tygodniach działania wypożyczalni? Wbrew wcześniejszym założeniom okazuje się, że rowerzyści wolą płacić za rowery przelewem na konto (80 proc. płatności), niż kartą kredytową (20 proc.).

Wygląda też na to, że pogoda nie odstrasza rowerzystów od jazdy, ale zmienia ich trasy. - Gdy spadł śnieg nikt nie korzystał z parkingu przy Wiśle, który normalnie jest bardzo popularny - przekonuje Ireneusz Chmielak.

Pewne jest, że sieć wypożyczalni musi działać w oparciu o kontrakt reklamowy ze sponsorem( w Krakowie jest to Polkomtel), ponieważ wpływy z wypożyczania rowerów nie pokrywają nawet ułamka kosztów utrzymania sieci wypożyczalni.

Niestety, na jaw wyszły też problemy prawne, jakie mogą stanąć na drodze do sprawnego zarządzania miejską wypożyczalnią rowerów. Po pierwsze zgodnie z polskim prawem nie można na karcie kredytowej wypożyczającego rower zdalnie zablokować kaucji na pokrycie ewentualnych zniszczeń lub kradzieży. By tego dokonać niezbędny jest podpis właściciela karty, co automatycznie uderza w ideę bezobsługowej wypożyczalni, w której wszystkie formalności załatwia się elektronicznie. Drugi problem także jest związany z bezpieczeństwem: polskie firmy ubezpieczeniowe wciąż nie oferują ubezpieczenia auto casco (choć może raczej rower casco), które obejmowałoby rowery w miejskich wypożyczalniach.

- Bogatsi o doświadczenia Krakowa w przyszłym roku zorganizujemy przetarg na miejską wypożyczalnię rowerów w Gdańsku. Będziemy jednak mieli więcej pieniędzy, dzięki czemu stworzymy znacznie większą sieć niż pod Wawelem - zapowiada Antoni Szczyt, patronujący inwestycjom rowerowym w gdańskim magistracie.

Michał Stąporekm.staporek@trojmiasto.pl

Opinie (163) ponad 20 zablokowanych

Sortowanie
- Od najnowszych
- Od najstarszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 07:08

Bez sensu (13)

Same damki, a wsiadl koleś ahahah

kapitan bomba
15 lat
- 0 3
Twoja opinia

Zmień treść

Same damki, a wsiadl koleś ahahah
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 20:05
  
  hehe
  
  racja!;]
  
  moze wezma pod uwage ten fakt i wprowadza w trojmiescie rowery z rama dla tych co wola meska wersje
  
  mars
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  racja!;] moze wezma pod uwage ten fakt i wprowadza w trojmiescie rowery z rama dla tych co wola meska wersje
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 20:04
  
  hehe
  
  racja!;]
  
  moze wezma pod uwage wprowadzajac w trojmiescie rowery z rama
  
  mars
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  racja!;] moze wezma pod uwage wprowadzajac w trojmiescie rowery z rama
  Regulamin dodawania opinii
- Opinia została zablokowana przez moderatora
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 09:16
  
  Co za wsiok ahahah (3)
  
  Uwielbiam, kiedy ktoś usiłuje pokazać, jaki to z niego "światowy men" co to na wszystkim się zna (zauważył, że rama to damka, normalnie czapki z głów!), a słoma mu z butów wyłazi. No więc, bomba, szybkie info: podział ram na damskie i męskie wywodzi się z XIX wieku, gdy kobiekty obowiązkowo wychodziły na miasto wyłącznie w długich, ciężkich spódnicach, no i oczywiście nie mieły prawa pokazywać niczego powyżej kostki "obcym". Stąd nie mogły wsiadać na klasyczną ramę-diament. Znaczy nie wiem, może u ciebie na wsi tak się nadal dziewczyny noszą, ale u nas w mieście to już generalnie minęła ta moda. Teraz ramy "damki" są chętnie używane przez rowerzystów miejskich (płci obojga) z uwagi na łatwość wsiadania i zsiadania, czego w mieście dokonuje się bardzo często, a na ramach klasycznych ("męskie", "diament") jeżdżą turyści i zwłaszcza "górale" (też płci obojga) z racji ich większej wytrzymałości. Capito?
  
  Mestwin
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Uwielbiam, kiedy ktoś usiłuje pokazać, jaki to z niego "światowy men" co to na wszystkim się zna (zauważył, że rama to damka, normalnie czapki z głów!), a słoma mu z butów wyłazi. No więc, bomba, szybkie info: podział ram na damskie i męskie wywodzi się z XIX wieku, gdy kobiekty obowiązkowo wychodziły na miasto wyłącznie w długich, ciężkich spódnicach, no i oczywiście nie mieły prawa pokazywać niczego powyżej kostki "obcym". Stąd nie mogły wsiadać na klasyczną ramę-diament. Znaczy nie wiem, może u ciebie na wsi tak się nadal dziewczyny noszą, ale u nas w mieście to już generalnie minęła ta moda. Teraz ramy "damki" są chętnie używane przez rowerzystów miejskich (płci obojga) z uwagi na łatwość wsiadania i zsiadania, czego w mieście dokonuje się bardzo często, a na ramach klasycznych ("męskie", "diament") jeżdżą turyści i zwłaszcza "górale" (też płci obojga) z racji ich większej wytrzymałości. Capito?
  Regulamin dodawania opinii
  - Opinia została zablokowana przez moderatora
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-12-11 13:58
    
    co nie zmienia faktu że wsiadł na damkę.
    
    T. CH. :D
    
    kapitan bomba
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    co nie zmienia faktu że wsiadł na damkę. T. CH. :D
    Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-12-11 09:18
    
    A, i przepraszam prawdziwych mieszkańców wsi, jeśli któryś to czyta, oczywiście chodziło mi o "wieś mentalną", nie o miejsce zamieszkania ;-)
    
    Mestwin
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    A, i przepraszam prawdziwych mieszkańców wsi, jeśli któryś to czyta, oczywiście chodziło mi o "wieś mentalną", nie o miejsce zamieszkania ;-)
    Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 15:49
  
  park&ride
  
  ZRÓBMY w Gdańsku coś na skalę wypożyczalni rowerowej podobnej do tej, działającej w Poznaniu przy Dworcu Autobusowym i pętli PST na Os. Sobieskiego - PARK&RIDE!
  
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  ZRÓBMY w Gdańsku coś na skalę wypożyczalni rowerowej podobnej do tej, działającej w Poznaniu przy Dworcu Autobusowym i pętli PST na Os. Sobieskiego - PARK&RIDE!
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 14:03
  
  (1)
  
  A Ty masz jakiś kompleks męskości że nie możesz wsiąść na damke? Z Ciebie to dopiero "ahahah"
  
  Sołtys
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  A Ty masz jakiś kompleks męskości że nie możesz wsiąść na damke? Z Ciebie to dopiero "ahahah"
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-12-11 14:23
    
    chyba Ty
    
    kapitan bomba
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    chyba Ty
    Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 13:58
  
  Sens jest ale ukryty.
  
  Bezsens
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 09:21
  
  faktycznie, może nie zauważył,...
  
  a może lubi na damskim pojeździć :D
  
  pułkownik dynamit
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  a może lubi na damskim pojeździć :D
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 07:42
  
  i co z tego? nie to jest tu najwazniejsze haha
  
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  i co z tego? nie to jest tu najwazniejsze haha
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 19:35

Swietny pomysl!!!! Z takich stacji rowerowych korzystałam będąc w Barcelonie, super sprawdziły się zarówno turystycznie jak i były używane przez mieszkańców miasta.

15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Swietny pomysl!!!! Z takich stacji rowerowych korzystałam będąc w Barcelonie, super sprawdziły się zarówno turystycznie jak i były używane przez mieszkańców miasta.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 18:36

ja mysle ze zamiast rowerow wypozyczalnia skuterow za zlotowke bardziej by sie podobala mieszkancom :D

mia
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

ja mysle ze zamiast rowerow wypozyczalnia skuterow za zlotowke bardziej by sie podobala mieszkancom :D
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 14:44

i tak nasze wspaniałe społeczeństwo ukradnie a jak ie będzie mogło (1)

to przynajmniej zniszczy - nie w naszym kraju , nawet nie w gdansku - a szkoda

gegroza
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

to przynajmniej zniszczy - nie w naszym kraju , nawet nie w gdansku - a szkoda
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 18:33
  
  NIE KRACZ...!
  
  skąd taka mania czarnowidztwa...? zróbmy coś wreszcie konstruktywnego, a nie tylko narzekamy że u nas się nie da...
  
  Marcel
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  skąd taka mania czarnowidztwa...? zróbmy coś wreszcie konstruktywnego, a nie tylko narzekamy że u nas się nie da...
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 12:55

Oby się udało (1)

Taki system sprawdza się w dużych miastach. Świetnie funkcjonuje np. w Barcelonie obawiam się jednak że jeszcze mentalnie nie dorośliśmy do takich inicjatyw chociaż bardzo chciałbym się mylić...... trzymam kciuki za ten projekt

el kurakos
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Taki system sprawdza się w dużych miastach. Świetnie funkcjonuje np. w Barcelonie obawiam się jednak że jeszcze mentalnie nie dorośliśmy do takich inicjatyw chociaż bardzo chciałbym się mylić...... trzymam kciuki za ten projekt
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-12-11 18:30
  
  A właśnie że dorośliśmy
  
  Wszędzie jest żulernia, nie tylko w Polsce,
  im szybciej wprowadzimy nowości, tym szybciej leszcze przywykną i przestaną niszczyć, a może nawet zaczną korzystać.
  Na wszystko są sposoby, również i na pilnowanie żeby nic złego się z publicznym mieniem nie działo.
  Popieram pomysł w 100%.
  
  Rychu
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Wszędzie jest żulernia, nie tylko w Polsce, im szybciej wprowadzimy nowości, tym szybciej leszcze przywykną i przestaną niszczyć, a może nawet zaczną korzystać. Na wszystko są sposoby, również i na pilnowanie żeby nic złego się z publicznym mieniem nie działo. Popieram pomysł w 100%.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 18:18

Elegancko!!

W Kopenhadze rowerzyści mają wydzielone szerokie pasy po obu stronach jezdni i oczywiście wszędzie pierwszeństwo. Można śmigać po całym mieście bez stania w korkach. Widok ludzi w strojach oficjalnych z teczkami i na rowerach to norma. W Szwecji podobnie. Rewelacyjna sprawa. Miło że równamy do Europy.
Tylko nie kupujmy rowerów dziecięcych tak jak w Krakowie, ale normalne, dla dorosłych...

Marcel
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

W Kopenhadze rowerzyści mają wydzielone szerokie pasy po obu stronach jezdni i oczywiście wszędzie pierwszeństwo. Można śmigać po całym mieście bez stania w korkach. Widok ludzi w strojach oficjalnych z teczkami i na rowerach to norma. W Szwecji podobnie. Rewelacyjna sprawa. Miło że równamy do Europy. Tylko nie kupujmy rowerów dziecięcych tak jak w Krakowie, ale normalne, dla dorosłych...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 18:16

Bardzo dobry pomysl!

Jestem za! jezdzialam na takich rowerach w Paryzu! Sa naprawde rewelacyjne i tanie! Za caly dzien (pod warunkiem ze jendowarozy pzrzejazd trwal do 20 min) zaplacililam 1 euro!
Rower wygodny, z koszykiem z przodu...
W Paryzu zabiezpieczaja sie przed kradzieza - zeby skorzystac z uslug trzeba zarejestrowac sie uzywajac karty kredytowej (150 euro na koncie jako depozyt). Jesli nie odda sie roweru w ciagu 24h - jest pobierana czesc depozytu. Jesli rower nie zostanie oddany w ciagu 3 dni cale 150 euro jest sciagane z konta.

Nikt zbytnie nie kradnie tych rowerow bo wygladaja zupelnie inaczej - maja grubsza zielona rame i sa bardzo ciezkie!

Mam nadzieje ze pomysl wypali :)

Natics
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jestem za! jezdzialam na takich rowerach w Paryzu! Sa naprawde rewelacyjne i tanie! Za caly dzien (pod warunkiem ze jendowarozy pzrzejazd trwal do 20 min) zaplacililam 1 euro! Rower wygodny, z koszykiem z przodu... W Paryzu zabiezpieczaja sie przed kradzieza - zeby skorzystac z uslug trzeba zarejestrowac sie uzywajac karty kredytowej (150 euro na koncie jako depozyt). Jesli nie odda sie roweru w ciagu 24h - jest pobierana czesc depozytu. Jesli rower nie zostanie oddany w ciagu 3 dni cale 150 euro jest sciagane z konta. Nikt zbytnie nie kradnie tych rowerow bo wygladaja zupelnie inaczej - maja grubsza zielona rame i sa bardzo ciezkie! Mam nadzieje ze pomysl wypali :)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 17:37

nie robmy tego

przeciez ten zlodziejski narod ukradnie rowery i czesci,zniszczy popsuje, potnie siodelka, pourywa

luk
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

przeciez ten zlodziejski narod ukradnie rowery i czesci,zniszczy popsuje, potnie siodelka, pourywa
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 17:31

1 złówka?

1 złotówka, to raczej mało... co z szerzącym się złodziejstwem? a 1 czy 2 Euro za granicą to jakaś bujda.

W Holandii trzeba zapłacić conajmniej 6-7 Euro...

15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

1 złotówka, to raczej mało... co z szerzącym się złodziejstwem? a 1 czy 2 Euro za granicą to jakaś bujda. W Holandii trzeba zapłacić conajmniej 6-7 Euro...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-12-11 17:29

pomysł może i fajny.. a nawet bardzo..tylko nikt nie pomyślał,że w calym Trójmieście miejsc do przypięcia roweru jest jak na lekarstwo, a i żeby zastać nasz jednoślad po powrocie trzeba się nieźle uzbroić w różnego rodzaju zabezpieczenia.. po drugie wciąż za mało ścieżek rowerowych- i tu bardzo nam daleko do krajów skandynawskich

jednośladowiec
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

pomysł może i fajny.. a nawet bardzo..tylko nikt nie pomyślał,że w calym Trójmieście miejsc do przypięcia roweru jest jak na lekarstwo, a i żeby zastać nasz jednoślad po powrocie trzeba się nieźle uzbroić w różnego rodzaju zabezpieczenia.. po drugie wciąż za mało ścieżek rowerowych- i tu bardzo nam daleko do krajów skandynawskich
Regulamin dodawania opinii