Gdańsk skutecznie wypromował się w Polsce, jako miasto przyjazne rowerzystom. Na tyle, że media w innych aglomeracji wysyłają swoje władze po naukę nad Motławę.
I dalej wylicza co takiego dzieje się w Gdańsku, co wyróżnia go na tle innych polskich miast: Gdańsk jest jedynym, oprócz Krakowa, miastem w Polsce, które podpisało tzw. Kartę Brukselską (Charter of Brussels), wszystkie ulice jednokierunkowe oraz ulice objęte zakazem ruchu zostaną udostępnione rowerzystom w obu kierunkach. Udogodnienia obejmą w pierwszej kolejności Główne i Stare Miasto.
- To dokładna kalka tego, co zaczęto robić we Wrocławiu pięć lat temu, lecz nigdy nie skończono - zauważa autor.
Więcej w artykule Dutkiewicz: po nauki do Adamowicza
Także poznańscy dziennikarze, broniący rozwiązań prorowerowych, podpierają się doświadczeniami Gdańska. Chodzi o pomysł na spowolnienie ruchu w historycznym centrum miasta, do czego przymierze się Poznań. Jego mieszkańcy boją się jednak, że to zatka miasto.
- Strefa "tempo 30" nie powoduje korków. Ruch jest bardziej płynny, zmniejsza się hałas i zanieczyszczenie środowiska, bo kierowcy nie startują co chwila z dużą prędkością, by zaraz ostro hamować - uspokaja dziennikarza Remigiusz Kitliński, czuwający nad rowerową polityką Gdańska.
Przeczytaj całą rozmowę z Remigiuszem Kitlińskim w poznańskiej Gazecie Wyborczej
Skoro jest tak dobrze, to czemu nie wszyscy gdańscy rowerzyści bezkrytycznie popierają rowerową politykę miasta? Pisaliśmy o tym kilkanaście dni temu w artykule Władze Gdańska zawodzą rowerzystów.
Czy mamy za duże wymagania, czy może po prostu z bliska widać zacznie więcej?
Opinie (51) 3 zablokowane
-
2010-06-09 18:57
(2)
A Maciek w tle jest zadwolony
- 0 2
-
2010-06-09 19:19
Maciek? Brak małpiszona ze śledziowa? (1)
- 0 2
-
2010-06-09 22:31
zastępowało go wielu gdań-szczan
- 0 1
-
2010-06-09 23:04
Ten art to...,
Kochanowicz usiadz na dupę i w końcu sam coś napisz ! Zdjęcie z Wielkiego Przejazdu po ulicy tu nie pasuje !
Moja rada, wes się do roboty.
W temacie scierzek, a czego wy oczekujecie ? Oficera R tez zostawcie w spokoju. Chłopak jak każdy inny swoje robi. Walczcie z systemem a nie z graczami.
I na koniec tej mojej karnej wypowiedzi: Uszy do góry ! Będzie lepiej... ale nie konecznie za naszej kadencji.- 4 3
-
2010-06-09 23:52
Na bezrybiu i rak ryba-znaczy w takim zapyziałym rowerowo kraju jak nasz o Gdańsku jest niby glośniej
ale nie sądzę abyśmy znacząco odbiegali od Wrocławia czy Krakowa.Może jest więcej szumu po prostu.Wydaje mi się że takie miasto jak nasze stosunkowo łatwo jest ustawić rowerowo.-długa kicha-więc wystarczy zrobić drogę z Gdańska wzdłuż przelotówki do Sopotu plus kilka odnóg w prawo i lewo.Niby to zrobiono ale na dobrą sprawę żadna z dzielnic tzw.Wysokiego Tarasu nie ma prawdziwego połaczenia z trasą Gd.-Sopot.Nie ma też na dobrą sprawę drogi rowerowej wyprowadzającej na Kaszuby przez Obwodnicę.( a przydałyby się co najmniej dwie-kierunek Kartuzy i Kościerzyna)Więc nie ma podstawowych rzeczy.A robione są jakieś częściówki,jakieś łączniki itp.-krótkie to to i niewiele dające.Ktoś pisał o Zaspie w tonie minorowym i słusznie bowiem dojazd z niej nad morze(podstawowy ciąg równiez dla Wrzeszcza po zjeździe z niebieskiego wiaduktu) to trasa pomykająca po starych dziurawych płytach.Rowerzyści woleliby nawet częściej jeździć szosami jak sądzę ale tu by im groził mandat w myśl absurdalnych przepisów.Tak więc niby jesteśmy uczestnikami ruchu jeśli chodzi o obowiązki(za browca możemy stracić prawo jazdy i iść do więzienia) ale prawa nas jakby nie dotyczą.A w innych krajach bardziej przyjaznych rowerom jest inaczej i o wiele lepiej pod tym względem.Mam tu na myśli że jeśli już jesteśmy tacy biedni to chociażby twórzmy sensowne prawo.Do tego wystarczy trochę oleju w głowie.Ponoć zresztą jakieś zmiany mają wejść ale to wszystko nieśmiałe jak u staroświeckiej panienki.
- 11 1
-
2010-06-10 00:38
apropos sciezek (2)
- jezdzilem w Szwecji do pracy na rowerze 17km czasem 30km. Sciezki w Polsce to jakis koszmar - co chwila jakis kraweznik . Kraweznik na sciezce ?
Moze mi ktos wytlumaczyc po co ???- 12 1
-
2010-06-10 08:53
ponieważ mało kto wykonuje dobrze swoją pracę
projektant żle projektuje, inwestor - w Gdańsku to prawie zawsze DRMG - nie sprawdza projektu, nie wymaga, nie wie i potem tak to leci do wykonania.
- 2 1
-
2010-06-10 09:07
czujniki gładkości nawierzchni - w Kopenhadze
za: "http://www.zm.org.pl/?a=kopenhaga-polityka"
...
"Jakość dróg jest monitorowana regularnie raz do roku. Od niedawna do tego celu stosuje się rower ze specjalnymi czujnikami, które automatycznie mierzą gładkość nawierzchni. Na mapie oznacza się ścieżki, które wymagają szybkiej naprawy, ścieżki o zadawalającej jakości, które będą wymagały naprawy później oraz ścieżki w bardzo dobrym stanie."
...- 4 1
-
2010-06-10 08:03
Przecież Gdańska polityka rowerowa jest żałosna
Fakt, zbudują od czasu do czasu jakiś odcinek drogi rowerowej, ale jak się jeździ potem tymi drogami (uporczywa zmiana strony względem ulic, dziury i przeszkody, przebieganie na przeciwko zatoczek autobusowych, fakt, że prowadzą głównie przez dolny taras i nagle się ucinają, etc.), ale na tym się kończy.
Projekt rowerowy został uwalony, pomimo tego, że na tle inwestycji drogowych (czy np. ECS) był tani jak barszcz.
Nie doczekaliśmy się jeszcze w tym mieście strzeżonego parkingu rowerowego, kontra pas jest tylko jeden.
Ja już nie wspomnę o prawie i ludzkiej mentalności (dotyczy wszystkich: kierowców, pieszych, rowerzystów).
Ja gratuluję Gdańskowi przede wszystkim PR, że dało się wmówić innym miasto, jak to u nas jest zajefajnie, bo mamy kilka km dróg.
Chociaż kto wie jak jest w innych miastach, skoro w takiej Gdyni jest 100m dróg rowerowych, to może rzeczywiści, niektórzy nawet od Gdańska powinni się uczyć...- 11 2
-
2010-06-10 08:47
Fakt-1 kontrapas a hałasu medialnego jakby ich było z 15 conajmniej
Proponuję odprawić na nim mszę w intencji powstania następnych w bieżącym stuleciu.
- 9 3
-
2010-06-11 17:31
ubaw po pachy! (2)
faktycznie - supernauka jest obserwacja 4-osobowej, spasionej rodzinki, ktora przecina w poprzek przejscie dla pieszych, nie zdejmujac swoich spasionych tylkow z rowerow, mimo iz nie jedzie po sciezce rowerowej... brawo! oby wiecej takich ludzi. nauczcie sie przepisow cwoki! marudza, ze nie ma wiecej sciezek, ale jak jezdza po ulicach to sami nie umieja zdecydowac czy sa kierowcami pojazdow czy pieszymi. romantyczni bohaterowie psiakrew!
- 0 8
-
2010-06-11 22:07
od kiedy rowerzyści mają prawo jeździć wyłącznie po drogach rowerowych?
jeżeli jeżdżą po przejściu, to stwarzają dużo mniejsze zagrożenie niż kierowcy przekraczający prędkość
gdyby ściśle stosować przepisy tylko do niektórych użytkowników dróg, to rowerzystów i pieszych by nie było w mieście prawie wcale - wyginęliby jak dinozaury.
dlaczego nie potrafisz trzymać emocji pod kontrolą? za dużo siedzisz przy kompie i przy kierownicy. Siądź na rower i przeżyj inne emocje - to działa- 6 0
-
2010-06-12 13:18
wróżko
Widać, że nie jeździsz rowerem. Ścieżki rowerowe są poprowadzone tak kretyńsko, że się nie da jeździć omijając przejścia. Chyba, że jazda rowerem ma polegąć na ciągłym wchodzeniu i schodzeniu.
- 3 0
-
2010-06-12 14:22
idioto, pewnie jesteś jednym z tych co parkują na trawnikach i w poprzek chodników oraz scieżek rowerowych?!
Jak nie jestem za tymi obibokami ze SM, to takim głabom jak ty powinni bez namysłu nakładać blokady i 5 stów mandatu. Oduczyłbyś się jeden z drugim!- 3 0
-
2010-06-12 16:25
mam mieszane uczucia
jesli chodzi o gdanskie drogi rowerowe. Z jednej strony porzadne drogi jak ta wzdluz pomorskiej lub z brzezna do jelitkowa, a z drugiej dziwadla jak te przy chlopskiej
- 4 0
-
2010-06-12 21:56
Most wantowy im.JPII .
Następny przykład myślenia o rowerzystach i pieszych . Miejsca może po za jezdnią może i nie za wiele ale spróbuj tamtędy przejechać lub przejść to cię SM albo policja na stówę skroi jak amen w pacierzu .A jaki to duży skrót z Przeróbki i Stogów do ul. Elbląskiej ?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.