• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plac zabaw na skwerze Świętopełka budzi zastrzeżenia rodziców

Ewa Palińska
26 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Placów zabaw w centrum Gdańska nie ma zbyt wielu, dlatego ten przy skwerze Świętopełka zobacz na mapie Gdańska, szczególnie w okresie letnim, cieszy się dużą popularnością. I choć rodzice przyznają, że lubią spędzać tam czas ze swoimi pociechami, to jednak zwracają uwagę na fakt, że stan placu pozostawia wiele do życzenia.



Podczas wyboru placu zabaw decydujące znaczenie ma dla mnie:

Plac przy skwerze Świętopełka jest niewielki, ale rodzice dzieci doceniają, że mogą liczyć chociaż na tyle.

- W centrum Gdańska nie ma wielu miejsc, w których dzieci mogłyby się spokojnie pobawić na świeżym powietrzu. Można oczywiście pójść na spacer czy pozwiedzać, ale prędzej czy później maluchy się nudzą. Tutaj bardzo lubią spędzać czas, dlatego przychodzimy niemal każdego dnia - opowiada Mariola, mama 2-letnich bliźniąt, z którą spotykamy się na placu zabaw przy skwerze Świętopełka.
  • Trampolina na placu zabaw od kilku tygodni jest zasypana kamieniami, co uniemożliwia dzieciom skakanie.
  • Na zasypanej kamieniami trampolinie można sobie co najwyżej przysiąść.
  • Zasypana kamieniami trampolina
  • Zasypana kamieniami trampolina

Plac zabaw jest atrakcyjny, ale ma wiele wad



Na pierwszy rzut oka widać, że przygotowane dla dzieci sprzęty są nowe. Ich stan techniczny również wydaje się dobry. Zdaniem bywalców placu to jednak tylko pozory.

- Teren okalający plac po jakimkolwiek deszczu staje się czymś na kształt bagna - skarży się jedna z naszych czytelniczek w mailu do redakcji. - Po drugie, podłoże wysypane zostało drobnymi kamieniami, które zwyczajnie brudzą, nie tylko dzieci na nim się bawiące, ale też wszystko, co się z nimi zetknie. Wiadomo, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko, no ale są przecież jakieś granice! Po trzecie - i w mojej ocenie najważniejsze - trampolina. Nie znam się na budowie tego rodzaju urządzeń, jednak została ona pomyślana w ten sposób, że kwestią czasu było zasypanie jej wcześniej wspomnianym kruszywem. To właśnie się stało. Stan ten trwa od kilku tygodni i nikt nie robi nic w kierunku jego zmiany. Czy miasto nie powinno zadbać, zwłaszcza w sezonie, o nawet takie drobne sprawy?
Na kamieniste podłoże skarżą się też inni rodzice.

- Takie rozwiązanie jest nie tylko niekomfortowe, ale i niebezpiecznie dla dzieci - dodaje spotkana na placu zabaw turystka. - Może wyolbrzymiam problem, ale upadek na takim podłożu ma poważniejsze skutki, niż - dajmy na to - na podłożu piaszczystym.

Plac jest serwisowany, a nawierzchnia zostanie wymieniona



Miasto uspokaja, że plac zabaw przy skwerze Świętopełka jest na bieżąco serwisowany.

- Za projekt i wykonanie placu zabaw było odpowiedzialne Stowarzyszenie Inicjatywa Miasto, a Fundacja Gdańska uczestniczyła w projekcie jako fundator przedsięwzięcia - wyjaśnia Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu. - Projekt placu zabaw przed rozpoczęciem prac był konsultowany z mieszkańcami. Plac zabaw jest monitorowany również dzięki pomocy mieszkańców, którzy zgłaszają nam na bieżąco swoje uwagi. Do tej pory wymieniliśmy już uszkodzoną linkę, dwie uszkodzone deski, naoliwiliśmy huśtawkę. W tym tygodniu będzie wybrany żwir z trampoliny i poprawi się tym samym jej funkcjonalność - dodaje.
Planowana jest również wymiana nawierzchni.

- Aktualnie Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska jest na etapie przygotowywania zamówienia publicznego na wybór wykonawcy, który wymieni nawierzchnię na placu zabaw przy ul. Świętopełka - informuje Schneider. - Zgodnie z planami, ma ono zostać ogłoszone na początku sierpnia. Jeśli postępowanie przebiegać będzie zgodnie z założeniami, nowa, bezpieczna, poliuretanowa nawierzchnia placu zostanie wykonana jeszcze w tym roku. Przewidujemy, że prace na placu zabaw odbywać się będą w IV kwartale tego roku.

Opinie (85) 3 zablokowane

  • A może by tak więcej atrakcji.... (3)

    Może pomyśleć o rozbudowanie placu zabaw...tam są tłumy dzieci...niby miał być plac z prawdziwego zdarzenia a zasługuje to mierną ocenę...na tym placu praktycznie codziennie spędzamy czas, gdyż mieszkamy niedaleko. Co do kamieni to prawda, to jakiś dramat. Po dwóch telefonach do zarządcy obiektem,udało się naprawić linę do wspinaczki, gdyż się wyczepiła...

    • 11 11

    • Przestań siezalic i korzystaj, kupiłem ci plac i się ciesz, pokaz ze widzisz dobre strony tego projektu bo inaczej dzieci zbierałby z nudów kocie stolca.

      • 6 3

    • (1)

      no to telefonów chyba było więcej bo też to zgłaszałam...
      natomiast śmieszą mnie g*wniarskie komentarze, osób które pewnie same przed chwilą były "g*wniakami" a lada moment sami będą "madkami", tylko zanim to się stanie proszę idźcie po rozum do głowy :)
      fajnie, że coś powstało i z tego trzeba się cieszyć, natomiast warto wysłuchać też słów krytyki i umieć je przyjąć, tak ogólnie w życiu, nie mówie stricte o tej sprawie...

      • 4 3

      • ale mój piesek się boi tam robić robić siku bo dzieciaki strasznie hałasują

        • 1 0

  • (1)

    Każdy plac powinien być całkowicie zabudowany, bo te małe wybryki natury hałasują gorzej od samolotów

    • 15 3

    • schron im zrobić - pod ziemią mogą hałasować do woli :)

      kto przeżyje - ten wyjdzie (jak mu się właz otworzy) :)

      • 3 0

  • Kochani rodzice... (4)

    "Trampolina na placu zabaw od kilku tygodni jest zasypana kamieniami, co uniemożliwia dzieciom skakanie". Uczcie swoje pociechy szanować wspólne urządzenia. Oczekując porządku zostaw to miejsce w takim stanie w jakim chciałbyś je zastać...
    Niestety większość rodziców ma głęboko w "..." to co robią tam dzieci, a niech se sypie - bawi się a ja sobie poplotkuję... przecież ktoś tu sprząta... no nie do końca tak powinno być. Jest pewna odpowiedzialność, są regulaminy korzystania z placów i zdrowy rozsądek. Uczmy wychowując, a nie czekajmy aż to ktoś zrobi za nas.

    • 32 1

    • (3)

      a podnosisz nie swoje papierki z ziemi , sprzątniesz nie swoją puszkę z plaży ? czy nad jeziorkiem zabierzesz nie swoje śmieci czy dołożysz swoje jeszcze ? nie wspominam o kiepach... dorośli się nie potrafią zachować a co dopiero od dzieci wymagać ... przyklad idzie z góry a hipokryzją jest wymagać coś od kogoś czego się od siebie nie wymaga

      • 5 4

      • (1)

        Zawsze!
        Bo tak mnie wychowali rodzice :)

        • 5 0

        • no i git ! mnie też wychowali ba nauczyli dobrych manier i kultury

          • 3 0

      • Pożądek

        Wystarczy jak każdy weżmie ze sobą swoje śmieci,w tedy nawet wiatr nie będzie śmiecił.

        • 4 1

  • Plac zabaw zostawia wiele do rzyczenia (5)

    Można to naprawić lub zrobić lepiej jak by się mieszkańców uwagi uwzględniło. Mnie w kontekscie tego placu bulwersuje inna sprawa. Byłem na spotkaniu konsultacyjnym, na którym usłyszałem, że plac będzie miał taką formę, a nie inną bo konserwator, bo Główne Miasto itd. Brzmi to dość zabawnie patrząc na to jak deweloperzy przy współpracy miasta naginają przepisy (patrz Forum Gdańsk czy Wyspa Spichrzów ). Cóż dla dzieci i ich rodziców z przepisami, a dla deweloperki już nie koniecznie. Ponadto usłyszałem również, że plac będzie taki mały bo nie ma więcej pieniędzy. To również brzmi zabawnie patrząc na to ile kosztowała cała rewitalizacji parku. 4/5 kamiennych miejsc parkingowych od ul Grobla I kosztowało wielokrotnie więcej niż cały ten mikroskwerek dla dzieci.
    Polecam zapoznać się z barcelońskimi rozwiązaniami dotyczącymi przestrzeni dla dzieci w samym cetrum starego miasta.
    Cóż czego się spodziewać, rewitalizacja po gdańsku.

    • 15 9

    • Dzieci ważne tylko na papierze i przed kamerami - na codzień pieniądz jest ważny a dziecko niech się kamykami na chodniku bawi , na trwaniku nie bo to kibel dla psów ! a nie miejsce dla ludzi do wypoczywania.

      • 2 5

    • Do "rzyczenia"? Przeciez masz słownik wbudowany i podkreśla ci na czerwono niemoto (2)

      • 7 2

      • niemota i tak nie skuma o czy piszesz

        • 2 1

      • Niemota i tyż!

        Proszę popracować nad składnią zdań złożonych podrzędnie, bo niestety popełniamy bardzo podstawowe błędy.

        • 2 0

    • Ale w tym mieście niepotrzebni są mieszkańcy!

      A już w centrum mieć dzieci - to kuriozum! A starsze osoby, które chcą odpocząć w cieniu drzew, bo wciąż samodzielnie robią zakupy na przykład na hali. Wywalić! Wszystko zlikwidować ! Tylko hotele, knajpy i burdele oraz grodzenia i remonty budynków na koszt jeszcze nielicznych mieszkańców. Z tego miasta Barcelony i tak nie będzie!

      • 5 0

  • zaraz obok jest fontanna (1)

    też podobno nie do zabawy, wg sanepidu

    • 3 5

    • tam przynajmniej szamba przez wiele dni nie wylewał , aż sanepid musiał podnieść limity by zezwolić na kąpiel w Bałtyku

      • 0 5

  • to ma być plac zabaw ? chyba na miarę możliwości wladz Gdańska - wybiegi dla psó mają więcej atrakcji - WSTYD ! zobaczciejakie place są u biednych Bułgarów i Rumunów ....nie wspominam o innych bardziej rozwiniętych krajach

    • 8 6

  • Mały ten plac zabaw (1)

    Potwierdzam. Plac jest malutki jak na tylu chętnych. Wiadomo,że w centrum jest sporo turystów z dziećmi. Do huśtawki jest wiecznie kolejka. Przydałaby się też piaskownica. Za mało miejsc do siedzenia by obserwować dzieci. Te kamienie to porażka. Wszystko jest brudne.

    • 10 6

    • Turyści nie przyjechali na lokalny plac zabaw. bez jaj.

      • 4 5

  • Zapraszam do Pruszcza Gd. (2)

    zapraszam podziwiać kunszt tamtejszych projektantów placów np. na os. wschód ul. galczyńskiego. Plac nadawał się do odswiezenia bo wiele elementow było zepsutych i stwarzało zagrożenie. Stworzono więc w tym miejscu nowe instalacje z takimi atrakcjami jak gumowe wiadro (duże, kilkulitrowe) do napełniania piaskiem, wciągane na łancuchu do góry w centrum piaskownicy. Efektow można latwo sie domyslic, kilkukilogramowe wiadro z dobrych dwóch metrów pełne piachu spadlo niemowlakowi na głowe (bo to plac dla maluszkow), dopiero wtedy wiadro zdemontowano, powiedzcie gdzie ludzie mają rozum? Czeka nas jeszcze:
    -poparzenie bo zamontowano nową metalową ślizgawkę, metalową stroną do słonca a plac jest tak nasloneczniony ze zaraz któres z dzieci się poparzy,pomijam bezsens ustawiania nowej slizgawki bo poprzednią plastikową zostawili więc teraz są dwie
    -zerwanie materiałowej siatki, stanowiącej "zadaszenie" piaskownicy dla maluszków, oczywiscie na "dach" wchodzą starszaki po kilku na raz,, bo to super frajda, pod nimi w piaskownicy siedzą rocznie dzieci, założe się że ta plandeka niedługo puści
    -nie wspomnę o braku wymiany piasku od niepamiętnych czasow i kilku innych podobnych cudeńkach
    Mówcie sobie, że jestem przewrażliwiony, że dziecka trzeba pilnowac bo wszedzie moze sobie zrobic krzywde, szczegolnie w miejscach publicznych, ale wypadek z wiadrem pokazuje, że ludzie ustalający zabudowę placów nie znają się na tym

    • 7 10

    • bo zajmują się tym ludzie co nigdy dzieci nie mieli i chyba ich nie lubią

      • 0 1

    • Czy plac z wiadrem na łańcuchu, to plac dla maluszków? Gdyby dobrze się przyjrzeć, to żadna zabawka na placu zabaw nie będzie bezpieczna. Ze zjeżdżalni, podestu można spaść; huśtawka, karuzela może uderzyć. Ale jak ktoś pozwala maluchowi bez nadzoru siedzieć pod wiadrem, to najpierw sam powinien porządnie walnąć się w głowę.

      • 0 1

  • Tak mały plac w centrum miasta to jakaś kpina. Turystów z dziećmi przybywa, młodych gdańszczan coraz więcej, a placów zabaw z prawdziwego zdarzenia jak na lekarstwo.

    • 7 8

  • jak widac nie potrafia nic dobrze zrobic

    a tu chodzi o dobro i bezpieczeństwo dzieci,m tak trudno jest przewidzieć pewne rzeczy? to jak z projektowaniem mieszkania, piękna aranżacja zrobiona z rozmachem a potem nie da sie wykonać bo tu słupek tam szacht a zamiast okna grzejnik...prawdziwych projektantów z wyobraźnią brak

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum