• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijani rowerzyści nie stracą prawa jazdy

neo
28 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pijani kierowcy samochodów nie mogą liczyć na taryfę ulgową, ale pijani rowerzyści będą traktowani łagodniej. Pijani kierowcy samochodów nie mogą liczyć na taryfę ulgową, ale pijani rowerzyści będą traktowani łagodniej.

Sejm znowelizował kodeks karny i zgodnie ze wskazaniem Trybunału Konstytucyjnego sądy nie będą musiały zabierać prawa jazdy pijanym rowerzystom.



Czy nie zabieranie prawa jazdy pijanym rowerzystom to dobry pomysł?

To przełom, bo do tej pory policjanci chwalili się zatrzymywaniem pijanych kierowców, ale statystyki zawyżali rowerzyści, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Sejm przyjął nowelizację zadziwiająco jednomyślnie. Za jej przyjęciem głosowało 368 posłów, nikt nie był przeciw, nikt się też nie wstrzymał.

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował nierówność prawną, jaka występowała pomiędzy nietrzeźwymi kierowcami rowerów i samochodów czy motocykli. W praktyce nietrzeźwy kierowca pojazdu mechanicznego tracił bowiem prawo jazdy, ale nie odbierano mu karty rowerowej. A rowerzystom odbierano prawo jazdy, co było zdecydowanie surowszą karą.

Mimo jednomyślności podczas głosowania, nie wszyscy posłowie są jednak przekonani, że nowelizacja wyjdzie kierowcom na dobre. - Ludzie pod wpływem alkoholu nie powinni zasiadać ani za kierownicą samochodu, ani za kierownicą roweru. Po prostu: piłeś - nie jedź - mówi PAP poseł SLD Wacław Martyniuk.

Sąd będzie jednak mógł zakazać pijanemu kierowcy roweru prowadzenia pojazdów mechanicznych lub tylko rowerów. Kodeks karny przewiduje grzywnę, ograniczenie wolności albo karę do dwóch lat więzienia dla kierowcy, który w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego prowadził "pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym". Kierowcy innych pojazdów podlegają grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
neo

Opinie (135) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Pijak, przestępca, morderca czy normaly człowiek?

    Proponuję rozróżnić człowieka po spożyciu jednego, dwóch piw od mordercy. Jeżeli ktoś taki przyczynił się do wypadku to jazda pod wpływem POWINNA skutkować surowszym wyrokiem. Jednak jeżeli rowerzysta został przyłapany przez policję , a nie spowodował wykroczenia i jego zachowanie na drodze nie stwarza zagrożenia to dlaczego miałby ponosić konsekwencję. Nawiązując do tematu "pijani rowerzyści" to zawartośc alkoholu nieco powyżej 0,2 promila nie oznacza upojenia, a skutkuje poważymi konsekwencjami. Jestem za liberyzacją przepisów w tej kwesti.Kara za wykroczenie, nie za "potencjalne" zagrożenie. Krótko... niech Państwo zrezygnuje z akcyzy na używki i wtedy ustanawia regulacje prawne w tej kwestii.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    więcej rozsądku

    To oczywiste, że mocno pijany rowerzysta stwarza realne zagrożenie w ruchu drogowym, ale czy ktoś kto wypił 1 piwo,wsiadł na rower i odebrano mu Prawa Jazdy na kilka miesięcy został potraktowany sprawiedliwie?? Tym bardziej jadąc boczną drogą. Nad tym się niewiele osób chyba zastanowiło!
    2 piwa autem i rowerem to to samo????

    • 1 0

  • Zlikwidowac w Sejmie

    alkohol,to beda glosowac na trzezwo.

    • 1 0

  • a co z tymi, którzy utracili prawo jazdy za rower wczesniej

    jesli komuś wcześniej zabrano prawo jazdy na saomochód za jazdę po pijanemu to po tej nowelizacji można się ubiegać o zwrot ?

    • 0 0

  • Ludzie wypowiadający się przeciwko to durnie (3)

    Polska to jest kraj głupich ludzi. Ludzie ci tutaj piszą, że 'jak to, nie straci prwa jazdy'?
    Nie pójdzie do więźenia? Bo jechał rowerem po dwóch piwach?. Tak, to kraj głupich ludzi. W wiekszosci krajów cywilizowanych mozna jechac rowerem dopóty, dopóki nie stwarzasz zagrożenia, mozna pić piwo na ulicy, dopóty, dopóki nie zakłócasz spokoju. U nas niestety debile, jakich wiekszość na tym forum wymyslają podobne bzdety, jak odebranie prawka za jazdę na rowerze. Szkodliwość żadna, a konsekwencja niesamowicie nieproporcjonalna.
    Dlaczego zadna szkodliwośc? Pijany rowerzysta stanowi takie zagrożenie jak mniej więcej kot przebiegający drogę.
    Zakazami i nakazami nigdy się nie stworzy normalności. Menele i pijacy dalej będą pić i jeździć, bo mają to w d... traci jak zwykle zwykły obywatel, przyłapany pójdzie do więźenia z bandytami i straci prawo jazy. Tragiczna jest wasza głupota forumowicze, nie jeżdżący oczywiście na rowerach. Policja, niedofinansowana bedzie oczywiście łapanki na rowerzystów urządzać, bo tak najłatwiej. Tak samo jak straż wiejska fotoradary po krzakach ustawia. NIC to nie poprawia, a statystyki sa i kasa leci. Dlatego, że kraj jest pełen głupków, jak większość z tego forum krzyczących 'jak to?'

    • 8 3

    • pijany rowerzysta nie stanowi zagrożenia ? (1)

      • 0 0

      • Przykład: Jedzie rowerzysta, lekkim slalomem, bo po dwóch piwach, jedzie samochód, rowerzysta nagle odbija w jego strone, więc ten ucieka, na przeciwny pas, a tam samochód z naprzeciwka i bum. Kot przebiegający drogę mówisz ?

        • 0 0

    • masz rację

      • 0 0

  • I BARDZO DOBRZE

    • 0 0

  • jescze bardziej liberalizujmy przepisy dla pijaków (6)

    w końcu za mało ludzi ginie na naszych drogach i za mało ma wyrzuty sumienia

    • 24 64

    • skoro chcesz karać tak surowo rowerzystów

      to może też karać pijanych pieszych. nigdy nie szłas do domu powiedzmy po 2 piwkach albo 2 kieliszkach wina wypitych z ukochanym/ukochaną na jakąś waszą rocznicę? albo z urodzin rodziców do siebie do domu. i czy idąc tak wkraczałaś na przejście dla pieszych bądź po prostu ulice którą musiałaś przeciąć?

      dam głowe że tak, zatem poproś sąd o samoukaranie i odbębnij wyrok

      • 1 0

    • niema ani jednego wypadku śmniertelnego spowodowanego przez pjanego rowerzyste

      nie ma ani jednego wypadku w którym był poszkodowany kto inny poza rowerzystą!

      • 1 0

    • większość, bo ponad 85% ginie przez BRAWURĘ, a nie przez pijanych kierowców (3)

      • 9 6

      • (1)

        fajnie - wiec te 15% morderców niech sobie zabija

        • 1 5

        • Skąd wziąłeś te 15% ?

          Bardzo łatwo rzucać bulwersujące wartości, znacznie trudniej znaleźć przypadki, w których pijany rowerzysta (od 0,2 promila - czyli po małym piwie) był sprawcą wypadku śmiertelnego.

          • 6 0

      • bład! wiekszoc nie ginie przez pijanych, ale nie ginie tez przez brawure, gnie z innych powodow

        widzielisci jakie piekne drzewa 50-80-100 letnie rosna przy polskich drogach? a jak sa poobijane??
        dlaczego z granica zachodnia otacza sie je barierami, a za granica wschodnia wycina i sadzi nowe 50 m od drogi?

        pozdrawiam ekologow,

        • 8 1

  • PIJAK NA DRODZE TO PRZESTEPCA (26)

    A JAK PRZEZ TAKIEGO PIJANEGO ROWERZYSTE KTOŚ BEDZIE MUSIAŁ SAMECHODER RAPTOWNIE ODBIC Z DROGI I POTRĄCI PIESZEGO ? ( W DOMYŚLE NAWET ZABIJE PRZYPADKOWEGO PRZECHODNIA) TO CO DALEJ BEDA TWIERDZIC ZE ROWERZYSTA PIJANY TO NISKA SZKODLIWOSC CZYNU I NIE NALEZY ICH KARAC POPRZEZ ZABIERANIA PRAWA JAZDY. TRZEBA KARAC PRZESTĘPSTWO W ZARODKU, TAK ABY NAJBLIŻSZA RODZINA NAWET TO UDCZYŁA I W PRZYSZŁOŚCI NAPIETNOWAŁA TAKIE ZACHOWANIE.

    • 38 130

    • Najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest prędkość (1)

      Po drugie, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Natomiast pijani kierowcy zabijają "tylko" w 5% wypadków drogowych. Wprost wywieść można ułańskie tradycje polskich kierowców - "Koń, szabelka i butelka". Chodzi mi jednak o to, że jeżeli przekraczasz prędkość i wpieprzasz się na chama, to jesteś - statystycznie - groźniejszy niż gdy jesteś nietrzeźwy.

      • 1 0

      • bo pijanych statystycznie jeździ mniej

        niż przekraczających prędkość. jeśli się przeliczy ilość pijanych powodujących wypadki do ogółu pijanych prowadzących pojazd to wyjdzie liczba doniośle większa niż powodujących wypadki w wyniku przekroczenia prędkości do ogółu przekraczających prędkość. to co napisałeś to zła interpretacja statystyk bo statystyka podaje liczbę ale tę liczbę trzeba do czegoś odnieść. jeśli ja pije 1 piwo dziennie a mój kolega w ogóle nie pije to statystycznie obaj pijemy co drugi dzień - kłamstwo.

        natomiast co do pijanych rowerzystów to stanę w ich obronie, bo by taki spowodował poważny wypadek musiałby zaistnieć splot wielu przewinień nie tylko z jego strony

        • 0 0

    • A JEŚLI TU BĘDZIE OSIEDLE W PRZYSZŁOŚCI? Goń sie pajacu.

      • 0 0

    • Kotek na drodze to Przestępca. S.Lem-"internet pokazuje jak wielu jest idiotów"

      • 1 0

    • WIDZĘ ZE OSOBY GŁOSUJĄCE NIGDY NIE STRACIŁY BLISKIEJ OSOBY PRZEZ PIJANEGO PRZESTĘPCE (3)

      • 12 24

      • (1)

        W ciagu 5 lat w wypadkach z udziałem rowezystów zginęły 4 osoby, w jednym wypadku była wina rowerzysty - trzezwego.
        Kretyni nie potrafia zrozumiec, ze jesli ktoś jest pijany to spi przykryty rowerem w rowie, a patrzy jak wjechac w autobus szkolny zeby zabic jak najwiecej dzieci

        • 8 3

        • Po prostu ludzie wymyslajacy takie przepisy są z poprzedniej epoki oi nie potrafią żyć bez zakazów

          • 2 1

      • wyłącz capslock

        • 33 1

    • a takich jak ty trzeba karać zakazem bełkotu na forach publicznych

      Społeczeństwo to nie bydło. Karać należy za czyny, a nie możliwości ich popełnienia. Jak wypijesz jedno piwo i potrąci cię samochód to będziesz pieszym pijakiem????

      • 2 0

    • Czytać ze zrozumieniem nowelizację.

      cytat :A JAK PRZEZ TAKIEGO PIJANEGO ROWERZYSTE KTOŚ BEDZIE MUSIAŁ SAMECHODER RAPTOWNIE ODBIC Z DROGI I POTRĄCI PIESZEGO ?
      ------ Po pierwsze nikt nie musi zabijać pieszego.Sam jeżdżę całe życie samochodem i nigdy nie musiałem zabijać pieszych z powodu zobaczenia pijanego rowerzysty.Tak samo nie musiałem zabić pieszego z winy pijanego kierowcy.
      Osoba która powyższy post napisała , nie rozumie co czyta. Nie ma żadnej ulgi dla pijanych rowerzystów .Chodzi o poprawienie błędu w KK który nie dość ze zrównuje zagrożenia z jady po pijaku rowerem i autem to jeszcze rygorystycznie karze rowerzystę odbierając mu prawo jazdy potrzebne np do wykonywania zawodu. Powtórzę za TK :rowerzystę czekało więcej sankcji niż kierowcę. Następna niedokończona sprawa ale dzięki tej zmianie sad będzie się mógł nad tym zastanowić to to ze jeśli osoba po alkoholu świadomie przesiądzie się z auta na rower powinien być to wzięte za okoliczność łagodząca a nie jak dotąd obciążająca. Mocno pijany daleko rowerem nie zajedzie. Albo się wywali i będzie rower prowadził albo go zobaczą i rower zabiorą. Jadąc autem można ukryć większe stężenie alkoholu a gdy ten zacznie działać zagrożenie z jazdy autem jest tysiąc razy większe dla osób postronnych niż jazda rowerem.To ze gdzieś kiedyś zdarzyło się ze kierowca omijał pijanego rowerzystę i wyrznął w latarnie świadczy tylko o nieuwadze i nadmiernej prędkości kierowcy przy wyprzedzaniu rowerzysty. Jednak to nie powinno nam przysłaniać statystyk zagrożeń jazdy autem po pijanemu.Nie można doprowadzać do sytuacji gdy kierującemu będzie wszystko jedno czy wsiądzie na rower czy do auta bo i tak ryzykuje w obu przypadkach utratą prawka.Na dodatek częściej wybierze auto bo w aucie łatwiej się ukryć i szybciej dojedzie do domu.Złe prawo powoduje wzrost zagrożeń. Ogromna większość podpitych rowerzystów wraca w miastach późnym wieczorem z baru lub imienin jadąc pustym chodnikiem lub ddr.Policja ich nie łapie bo jest ich niewielu w masie rowerzystów. Na wsi jest odwrotnie, wystarczy stanąć pod sklepem aby wsadzić do więzienia kilku posiadaczy rowerów.Policja szła na łatwiznę i zamiast przeciwdziałać kierując na odwyk zapełniła więzienia 2000 rowerzystów. Robiła to w trybie doraźnym przez sądy, które Ziobro powołał do tępienia bandytyzmu, wandalizmu i kibolizmu.Pijany pieszy i jadący na "hulajnodze" nie idzie do więzienia nawet jak spowoduje wypadek. Rowerzysta zwykle tak nawet jak nie spowoduje. Pijanych pieszych jest 100 razy więcej niż na rowerach ale nie stanowią dla prawa problemu tak jakby pieszy nie mógł się wtoczyć na jezdnię lub nie wchodził tuż przed auta na pasach .Zatem tu chodzi o dopasowanie sankcji do powodowanych zagrożeń a nie o pochwałę jazdy rowerem po wypiciu alkoholu.Lepiej zabrać rower niż prawko. Strata mniejsza (cena) a skuteczność lepsza. Bez prawka alkoholik dalej będzie jeździł rowerem a może nawet autem.Warto się zastanowić czy jak rowerzysta złamie zakaz jazdy rowerem to czy warto go pakować do wiezienia. Tu znów niesprawiedliwość. Rowerzysta za złamanie zakazu jady pojazdem mechanicznym idzie siedzieć przy pierwszym złapaniu w aucie. Kierowca zaś przy drugim. Alkoholik kierowca to zabójca. Alkoholik rowerzysta to samobójca. Czy naprawdę warto samobójców pakować do wiezienie z zabójcami ? Wolę niech państwo leczy alkoholików na mój koszt niż trzyma ich wiezieniu co jest dużo droższe. Żadne zabranie prawka nie zmusi wioskowego pijaczka aby nie jechał rowerem po następne piwko do sklepu. Zabranie prawka kierowcy spowoduje, że rodzina i sąsiedzi mogą na niego wpłynąć gdy go zobaczą w samochodzie. Nie wolno tych zagrożeń zrównywać bo to prowadzi do znieczulicy społecznej. Dla policji i sadu dotąd liczyła się sztuka .Nawet jak mądry sędzia się buntował jak ten ze Wschowej , który dał wniosek do TK ,to i tak musiał wbrew swej woli zabierać prawko.

      • 5 1

    • tak będzie musiał odbić na chodnik

      a tam może się przechadzać akurat generał rosyjskiej armii będący na wakacjach. facet polegnie a tego cerkiewna rasija nie popuści. polecą pierwsze rakiety atomowe, na co nasz kochany przyjaciel USA puści swoje i dojdzie do globalnego konfliktu który zniszczy ziemię. na szczęście na zapleczu mamy jeszcze supermana który może odwrócić bieg wydarzeń. zatem nic nam nie grozi i nie panikuj gościu

      • 4 0

    • najpierw wyłącz CAPS LOCK, a potem się wypowiadaj krzykoryjcu

      • 1 0

    • Dla tego sie nie odbija tylko hamuje i wali w przeszkode

      nawet pijaka

      • 1 0

    • A PIJANEMU PIESZEMU TEZ BYS ZABRAL PRAWO JAZDY???? (2)

      • 3 0

      • A co ze stadium pośrednim tj. rolkarzem (1)

        Czym się różni stu kilogramowy rolkarz jadący 20km/h tą samą ścieżką nad morzem
        co rwerzysta (np. 80kg)+ rower( 15-17kg ) + drobny bagaż = razem 100kg,
        jadący również 20km/h ?

        • 7 0

        • nie pij

          bo zabiorą ci wrotki

          • 1 0

    • rozumiem, że rościsz sobie "święte" prawo do nagminnego przekraczania ograniczeń prędkości (2)

      zarówno na terenie zabudowanym jak i niezabudowanym

      bo głównie wtedy, jeżeli w ogóle, może wystąpić ryzyko o którym piszesz w swoim poście nie podpisując go jakimkolwiek nickiem trollu internetowy

      • 9 5

      • o chryste

        buddysta zen XD ciekawe kto cię tak nazwał lub skąd ci przyszło do głowy, żeby tak o sobie mówić...

        • 0 1

      • Buddysta zen?????

        Zmień nicka, bo prawdziwy buddysta nikogo nie obraża.

        • 11 1

    • Nie krzycz

      bo nie masz nic na tyle mądrego do powiedzenia

      • 0 0

    • w koncu bedzie normalniej (1)

      na rowerek i na plaze. 2-3 piwka - caly dzien plywania i grania w siatke i mozna spokojnie wracac. w sezonie oczywiscie. poza tym podpity rowerzysta nie pcha sie na jezdnie tylko korzysta ze scierzek i tym podobnych.

      • 18 3

      • niestety jestes w błedzie nadal nietylko zabiora ci prawko to nadodatek dostaniesz kilka miesiecy aresztu!!

        Proponuje byś sobie poszukał przepisów jak zobaczysz ile tysięcy za kratkami siedzi za jazdę popiwku to się uświadomisz ze nalał lepiej nie ryzykować w tym dzikim kraju.

        • 0 2

    • niema nawet na swiecie ani jedne go wypadku spowodowanego przez pjanego rowerzyste!!

      Wszystkie wypadki to wypadki przez trzezwych rowerzystów. wiec kompletnie jak niemasz pojecia oczym piszesz to sie nie wypowiadaj

      • 3 1

    • trzeba karać przestępstwo w zarodku...

      to nie wychodź z domu!

      • 5 0

    • naucz sie k..... pisać a potem się wypowiadaj!!!

      • 3 1

    • Pieszy tez moze isc piany droga i tez moze sie wytoczyc tak jak rowerzysta ty odbijasz i potracisz kogos, co wtedy zabrac pieszemu prawo jadzdy bo byl pod wplywem albe zrobic calkowity zakaz spozywania alkoholu albo odczepic sie od tych co nie siedza w skrzynce blaszanej i rozbijaja sie na lewo i prawo. Rowerzysta nie robi takich szkod co pijany kierowca jadacy ulica i obijajacay sie o wszystko po drodze bo nie potrafi jechac w lini prostej. A co do tego ze cos moze wyskoczyc na droge jak np. pijany rowerzysta to moze byc tez zajac wybiegajacy z laki albo dzik z lasu tez odbijesz i mozesz potracic kogos... w miastach duzo zwierzyny biega.

      • 26 1

  • te Wasze wszystkie opinie....

    sa bardzo poważne,ale nie warte funta kłaków!

    • 0 1

  • więcej tolerancji dla pijanych kierowców (1)

    Oni zawsze zabijają cudze dzieci.

    Pijany rowerzysta = pijany kierowca samochodu

    Takie pijane bydle o wadze 110 kg wpada z prędkością 20 km na Twoje ważące 25 kg dziecko. Sytuacja ma miejsce na ścieżce rowerowej w Jelitkowie.

    Czy nadal jesteś za "łagodnym" traktowaniem takiego typa?

    Wiesz co dzieje się z Twoim dzieckiem przy takim zderzeniu? !!!!

    • 1 7

    • A jakbyś karał

      dajmy na to 110-kilogramowych duchownych "wpadających" na twoje dziecko-ministranta?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024

220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum