• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piesi sprowokowali wypadek rowerzystów

ms, KWP
17 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 11:43 (17 kwietnia 2007)
W poniedziałek po południu, na ścieżce rowerowej wzdłuż alei Grunwaldzkiej, doszło do wypadku drogowego, w którym ucierpieli dwaj rowerzyści.

50-letni mężczyzna jadący w kierunku Śródmieścia podczas wymijania pieszych, którzy weszli na ścieżkę rowerową, zderzył się z jadącym z naprzeciwka 64-letnim rowerzystą. Obydwaj trafili do szpitala. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia gdańska drogówka.

W 2006 r. na terenie Gdańska doszło do 37 zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. Od początku 2007 r. odnotowaliśmy 4 wypadki i 4 kolizje, w których uczestnikami byli rowerzyści.

Najczęściej do wypadków drogowych z udziałem rowerzystów dochodzi na ścieżkach prowadzących do morza, wzdłuż ulic Hallera, Czarny Dwór i Jana Pawła II.

Wchodzenie pieszych na ścieżki rowerowe jest jedną z najważniejszych przyczyn wypadków, w jakich biorą udział rowerzyści. Pozostałe to wjeżdżanie wprost pod nadjeżdżający samochód, nieprawidłowe przejeżdżanie przez przejścia, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu zarówno przez rowerzystów, jak i kierowców samochodów.

Policja przypomina: drogi rowerowe przeznaczone są wyłącznie dla rowerzystów, obowiązują na nich analogiczne przepisy jak w ruchu samochodowym. Wchodzenie pieszych na ścieżki rowerowe jest wykroczeniem, które grozi mandatem w wysokości 50 zł.
ms, KWP

Opinie (79) 5 zablokowanych

  • piechur

    Ciebie to nie obchodzi, a mnie tak, ponieważ jeżdżę codziennie rowerem do roboty i chcę jeździć zgodnie z przepisami. Nie chcę jeździć po żadnych chodnikach, ale po ulicy wg przepisów nie wolno. Wobec tego co mam zrobić? Nie jestem żadnym piratem, jeżdżę normalnie i chcę być traktowany normalnie, a nie jak wróg. Durnie projektują ścieżki rowerowy bez wyobraźni i niezgodnie z przepisami, a potem tacy jak ty się wściekają. Pamiętaj, że wariatów spotkasz wśród pieszych, rowerzystów i kierowców. Więc nie generalizuj.

    • 0 0

  • piechur

    przy ulicach, na których jest dozwolona prędkość 70 km/h, rowerzyście wolno jechać po chodniku.

    Niestety, jest wielu rowerzystów, którzy uwielbiają jeździć szybko slalomem pomiędzy pieszymi, i to w słoneczne, tłumne dni. Sam widziałem, jak nastolatek miał OTB, bo tak właśnie jeździł między ludźmi, i mało nie rozjechał kilkuletniej dziewczynki. I jak pokornie się tłumaczył jej dość barczystemu dziadkowi.

    Nikt nie jest święty. Nie należy generalizować. Podejrzewam, że odsetek jeżdżących niebezpiecznie rowerzystów jest równy odsetkowi jeżdżących niebezpiecznie kierowców samochodów.

    Ja osobiście uważam ścieżki rowerowe za dość chybiony pomysł - znacznie lepszy jest wariant berliński - oddzielony fragment pobocza, czasami osobna ścieżka. No ale tam na rowerach poruszają się tysiące ludzi. Z niedowierzaniem patrzyłem wieczorową porą, jak na koncert do Opery przy Unter den Linden przyjeżdżają na rowerach panie w wieczorowych sukniach i panowie w smokingach.

    U nas niestety po pierwsze pobocza są zbyt nierówne, a po drugie mocno się obawiam, czy kierowcy samochodów respektowaliby tego typu rozgraniczenia. Niestety.

    Tak więc mamy dość chorą sytuację, w której przepisy obligują rowerzystę do posługiwania się ścieżką, nawet jeśli ma ona długość 100 metrów, a w dodatku zaczyna się i kończy tak, że nie sposób na nią wjechać czy z niej zjechać rowerem.

    • 0 0

  • antypolityk

    wiesz, jakoś mało mnie już to obchodzi gdzie ma się podziać cholerny pirat rowerzysta.i przyznam, że przemawia przeze mnie zwykły ludzki żal, że nawet nie usłyszę przepraszam po tym jak mnie pirat potrąci.piszę z autopsji, nie zmyślam sobie historii z mchu i paproci.

    no bo w końcu chodnik, jak sama nazwa wskazuje, służy do jazdy rowerem...

    • 0 0

  • piechur

    A którędy ma jechać rowerzysta jak ścieżka rowerowa urywa się w połowie, a na jezdni jest zakaz wjazdu rowerom? Mółbyś odpowiedzieć na to pytanie?

    • 0 0

  • a może

    ktoś w końcu zrobi porządek rowerzystami jeżdżacymi chodnikiem?
    teraz każdy rowerzysta to święta krowa.
    najlepszym przykładem jest proporcja chodnika do ścieżki rowerowej na ulicy miszewskiego przy tej pseudo wyższej szkole czegośtam.

    • 0 0

  • Dziadki

    Największym zagrożeniem są dziadkowie w swoich polonezo-limuzynach. Jadę ścieżką a tu dziadek tyłem swojego poldżera nawija w moją stronę bo się w bramie nie może zmieścić. Następny obraz jaki pamiętam to odpoczynek plackiem na trawie i dzikie wrzaski dziadka jak ja jeżdżę.
    Do dzisiaj żałuję, że nie wezwałem policję.

    • 0 0

  • Niestety jestem uprzedzony do rolkarzy na ścieżkach, bo miałem już niemiły przypadek.
    Na rolki proponuje mało uczęszczane uliczki osiedlowe, bo ich jest sporo, a ścieżek mało i wszystkie bardzo potrzebne, co niesie za sobą spory ruch na ścieżkach. Poza tym jest w Gdańsku sporo chodników asfaltowych, wystarczy poszukac.

    • 0 0

  • amigo

    To wskaż mi proszę w takim razie miejsce gdzie mogę bezpiecznie jeżdzić na rolkach... rozumiem oburzenie jesli rzeczywiscie ktoś jeździ jak idiota zygzakiem po ścieżce z muzyką na full i wymachuje rekami do tego, też by mnie to denerwowało, ale jeśli ktoś jedzie sobie spokojnie jedna stroną starając się nie przeszkadzać w jeździe innym użytkownikom ścieżki, to w czym problem? Wystarczy tylko trochę dobrej woli z obu stron, a nie podejscia w stylu "O rolkarz, fajnie, to go przejadę, popchnę albo zwyzywam, bo miał czelność jechać trasą przeznaczoną dla mnie!" czy "O rowerzysta, zrobie mu na zlość i pojeżdzę zygzakiem, pogłośnię jeszcze muzykę co by nie słyszeć jak bluzga mi za plecami"

    • 0 0

  • rolkarze, piesi, rowerzyści

    Już kilka razy na ścieżce hallera spotkałam dziewczynę na rolkach jadacą od prawej do lewej, ze słuchawkami na uszach i jeszcze wymachującą rękami. Nie mogłam jej wyminąć inaczej niż po trawie!! Dziewczyno opanuj się, bo niedługo ktoś cię rozjedzie!
    Piesi chodzący po ścieżce rowerowej, najlepiej z wózkami dziecięcymi, po prostu mnie przerażają - głupotą. Piesi chodzący po scieżce i wygrażający rowerzystom - powinni wylecieć ze ścieżki na zbity pysk.
    Rowerzyści urządzający sobie wyścigi na ścierzkach, są sporym zagrożeniem. a także ci jezdzący na rowerowe randki (w parach) lub pogaduchy.

    • 0 0

  • a najbardziej wkurzają mnie rowerzyusci, którzy (gdy nie ma scieżki rowerowej) nie zsiadaja z roweru tylko przejeżdzają po przejsciu dla pieszych

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Żukowo

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum