• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Objechał Bałtyk, by mówić o śmieciach

rb
19 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Dominik Dobrowolski zakończył w Gdyni ekologiczną wyprawę wokół Morza Bałtyckiego. Przejechał, by apelować o ochronę morza przed biologiczną degradacją.



Dominik Dobrowolski podpatrzył ekologiczne zachowania u bałtyckich sąsiadów. Teraz chce je wdrażać w Polsce. Dominik Dobrowolski podpatrzył ekologiczne zachowania u bałtyckich sąsiadów. Teraz chce je wdrażać w Polsce.
Dominik Dobrowolski był w trasie wzdłuż wybrzeży Bałtyku przez prawie dwa miesiące. Na rowerze odwiedził wszystkie kraje położone nad Bałtykiem - od należącego do Rosji Obwodu Kaliningradzkiego, poprzez kraje bałtyckie, Półwysep Skandynawski i Niemcy. Swą podróż zakończył w tym samym miejscu, z którego 1 lipca ją rozpoczął: na skwerze przed gdyńskim Akwarium zobacz na mapie Gdyni.

Chciał zwrócić uwagę na to, o czym coraz częściej mówią naukowcy, działacze społeczni i ekologiczni, a przede wszystkim "zwykli" ludzie - mieszkańcy terenów nadmorskich. Biją na alarm, by powstrzymać biologiczną degradację naszego akwenu. Niszczenie naturalnego środowiska Bałtyku, a co za tym idzie zanikanie wielu gatunków morskiej fauny i flory, bardzo często spowodowane jest bowiem bezmyślnym gospodarowaniem odpadami.

- Czystość morza i jego rewitalizacja zależy od nas. Choć mamy sobie wciąż bardzo dużo do zarzucenia, widać jednak, że "coś się rusza", jeśli chodzi o naszą świadomość ekologiczną. Podczas mojej wyprawy rowerowej wybrzeżami Bałtyku zauważyłem na przykład, że w wielu miejscach mieszkańcy wiedzą co i jak robić, by było czyściej, a śmieci można było jeszcze raz wykorzystać - mówi znany z udziału w wielu ekologicznych akcjach Dominik Dobrowolski.

Podczas wyprawy ekolog rozmawiał z mieszkańcami krajów bałtyckich i Półwyspu Skandynawskiego, podpatrywał co robią by odpady można było wykorzystywać na przykład jako paliwo energetyczne, by nie zalegały niepotrzebnie na wysypiskach oraz nie zaśmiecały lasów i pól.

- Urzekło mnie to, co robi się ze śmieciami w Sztokholmie, gdzie całość odpadów komunalnych używana jest jako paliwo energetyczne, dzięki czemu mieszkańcy tego miasta otrzymują energię elektryczną i ciepło - mówi Dominik Dobrowolski.

Podczas postoju w szwedzkiej stolicy Dobrowolski mógł przyjrzeć się, jak działa leżąca na przedmieściach miasta elektrociepłownia Högdalen, która należy do koncernu energetycznego Fortum. Zakład dostarcza ciepło około 100 tys. odbiorców oraz zaopatruje w prąd około 200 tys. gospodarstw domowych. Jednocześnie zakład w Högdalen jest jedną z najnowocześniejszych na świecie elektrociepłowni, która wykorzystuje odpady komunalne i przemysłowe, jako paliwo.

- W Polsce również można w taki sposób wykorzystywać śmieci. Warunek jest jednak jeden - trzeba starannie dbać o ich segregację. Mieszkańcy takich krajów jak Szwecja, Finlandia czy Dania mają już od dawna naturalny odruch segregacji. Nic dziwnego, uczeni są tego od urodzenia - podsumowuje Dominik Dobrowolski.

Ekolog-rowerzysta zwiedził też najbardziej ekologiczną dzielnicę Sztokholmu - Hammarby. Jej mieszkańcy wrzucają posegregowane śmieci do specjalnych szybów, skąd za pośrednictwem podziemnych rurociągów trafiają one bezpośrednio do punktów odbioru, a dalej - do sztokholmskiej elektrociepłowni.

Dobrowolski deklaruje, że chce kontynuować "Cycling Recycling". Tym razem już nie jako wyprawę rowerową, lecz akcję kształtowania postaw proekologicznych w Polsce - głównie poprzez propagowanie pozytywnych wzorców, z jakimi zapoznał się w takich krajach jak Szwecja i Finlandia, posiadających olbrzymie doświadczenie w dziedzinie proekologicznych rozwiązań energetycznych.
rb

Opinie (49) 5 zablokowanych

  • ach prawie mnie oświeciło (1)

    urzekła mnie historia ekopajacyka..
    nie ma to jak mydlić w mediach bzdetami plebs który na jesieni pozna realną pustkę portfela a od stycznia dostanie w potylicę za vat , akcyze i podwyzki wszystkiego za podywzki paliwa... ale w koncu liczy się bycie eko i homo i pro UE.... dostaniecie to na co zasłużyliście swoją próżnoscią wy obywatele wolnej europy hahahaha

    • 5 14

    • ?

      A ty segregujesz smieci? Czy wysmiewasz wszystko co sie da zeby sobie czyims kosztem poprawic humor?

      • 0 0

  • To prawda, polski smietnik bardzo rozni sie od szwedzkiego. (7)

    mieszkam w Szwecji juz od paru lat i oczywiscie tez segreguje odpady. Malo tego, wszystkie puszki po konserwach czy sloiki powinny byc przed wyrzuceniem umyte i wysuszone.
    Pozostale smieci (wlasnie tylko te, ktore nadaja sie do spalenia) wyrzucane sa do "normalnego" smietnika na ulicy, ktory sam w sobie jest czysciutki, nie smierdzi i spokojnie mozna go dotknac rekami, nic sie nie lepi i nikt sie nie pobrudzi :)

    Podczas pobytu u rodziny w Polsce nazbierala mi sie osobna siatka z puszkami, folia aluminiowa itd i dopiero jak chcialam to wszystko wyrzucic to przypomnialo mi sie, ze przecierz w Poslce nie ma segregacji i niestety cala makulatura, plastik, metal, szklo i papier musialy wyladowac w jednym kuble :/. Smietnik byl przeladowany, brudny, cuchnacy odchodami i pelen bezdomnych kotow. Dziwne uczucie dla kogos, kto w Polsce dawno nie byl i zdazyl przyzwyczaic sie do segregacji i porzadku...
    Plastikowe butelki PET, zamiast do zwrotu za kaucje tez laduja w smietniku, pomyslec ile producenci napojow traca na tym pieniedzy. Kiedys przez jakis czas Coca Cola byla w zwrotnych plastikowych butelkach, szkoda ze nic z tego nie wyszlo.

    W Polsce nic nie bedzie lepiej, dopoki segregacja odpadow bedzie traktowana jako niepotrzebny wymysl. Polacy sa za bardzo przyzwyczajeni do brudnych ulic.

    • 7 0

    • (2)

      czy szwedzi tak ładnie nauczeni że wysuszają nawet słoiki wiedzą już kiedy będą mogli wydalać gazy na żądanie ? sms dostaną zezwolenie na piard ? niezle wyszkolona armia bezmózgich europejczyków..na szczescie muzułamanie odsieją te robociki a potem zdrowa gospodarka dalekiego wschodu zrobi resztę i wróci normalność

      • 2 4

      • Normalność to dla ciebie syf dookoła?
        To się da załatwić, podaj adres.

        • 2 0

      • Normalnosc? daleki wschod jeszcze bardziej tonie w smieciach i syfie...

        • 0 0

    • (3)

      co ma wspolnego brudna ulica z segregacją śmieci ?
      to ze u nas smieciarki jezdzą rzadko po osiedlach w dodatku na duzych osiedlach większych niz w szwecji to ledwo 2 razy w tygodniu to swiadczy tylko o gospodarce w tym kraju i firmie... ja preferuję czyste ulice i nie smiecę na nich a odpadki wrzucam do kontenera - jak oplacany z podatkow i kieszeni w oplatach smieciarze podstawia oddzielne pojemniki to i bede wrzucal odpowiednio co gdzie trzeba....
      butelki tez bym chetnie oddawal do zwrotu na sklepy jak w niemczech ale obawiam się ze u nas butleki nawet nie byłyby myte - bo firma cwaniaczka by wygrała przetargi i oszczędzała na wszystkim - nie wierzysz to poczekaj bo taki recycling wejdzie i na start pojawi się sporo chorób i syfu - to jest polska jakbyś nie wiedział - tutaj są równi i równiejsi jak zwierzęta w folwarku orwella

      • 0 0

      • zwrot butelek (1)

        chcesz oddac butelki i pada pytanie " a paragonik jest ?? "

        • 1 0

        • to nie te czasy

          Teraz butelki (i puszki po napojach) wrzucasz do specjalnych maszyn i nie ma znaczenia gdzie byly zakupione, nikt nie pyta o paragon. Potem wciskasz zielony przycisk, maszyna drukuje kwitek, dajesz kwitek w kasie a usmiechnieta pani wyplaca pieniadze.

          • 0 0

      • Ma wspolnego tyle ze polskie brudne smietniki sa idealnie wkomponowane w brudne ulice i nikt nie pomysli, ze to nienormalne, bo wszyscy przyzwyczajeni. Przeciez zawsze bylo brudno, po co nam segregacja?

        • 0 0

  • Bałtyk śmierdzi od:

    pestycydów i nawozów ochoczo używanych przez polskich rolników, do tego dochodzą ścieki w Warszawy - wszystko spływa Wisłą.

    Ponadto mamy problem z iperytem który jest pozostałością po minach i bombach z okresu I i II wojny światowej.

    Pana Dominika Dobrowolskiego nie znam, ale patrząc na jego koszulkę i fascynację spalarnią odpadów wnioskuję, że działa na rzecz promocji spalarni śmieci w trójmieście. Niestety tego typu spalarnie nie mają nic wspólnego z ekologią.

    • 1 2

  • wzruszyłem sie (2)

    co ta wyprawa mnie obchodzi,za kase jakiejś fundacji pojeździł se na rowerze.teraz miliony polaków jest za granicą i wie jak to powinno wyglądać, ale przeciętny kowalski nic tu nie zrobi,musi zmienić się cały proces segregacji śmieci.ciekawe czy on segreguje śmieci.kompost osobno,plastik osobno,metal osobno,

    • 2 5

    • zmienić to sie musi mentalność Polaków

      a nie proces sgregacji

      • 3 0

    • gorzej, że fundacja jest dotowana z "państwowych" pieniędzy

      • 0 1

  • Zmiany w przepisach , potem segregacje (4)

    Najpierw trzeba zmienić przepsy uniemożliwiające podrzucanie śmieci innym mieszkańcom i wspólnotom oraz wyrzucanie ich w miejscach niedozwolonych .Chodzi głównie o właścicieli domków jednorodzinnych . Mieszkają w np. cztery osoby , a zamówili odprowadzania jak dla jednego użytkownika . Resztę podrzucają gdzieś w drodze do pracy . Co z mieszkańcami działek ? Czy oni mają odprowadzane opłaty ? A wystarczyłby wprowadzić przepis o kontraktowaniu wywozu od osoby i problem tzw. biedaków rozwiązany .
    Mieszkam w centrum i prawie codziennie nad ranem lub późno w nocy mamy pod blok przywożone śmieci . Proszę mi wierzyć , to są kierowcy w raczej drogich autach . Ludzi stać na dom , a nie stać na 50-100 zł opłaty za śmieci . Słyszałam ,że są już wspólnoty z zainstalowanymi kamerami obserwującymi pojemniki na śmieci . Ale chyba nie tędy droga .

    • 6 0

    • (3)

      Masz całkowitą rację.Mieszkam w domku jednorodzinnym,a naprzeciwko mam blok gdzie każda klatka stanowi wspólnotę mieszkaniową.Posiadamy takie same pojemniki,bo w Gdańsku przy wywozie śmieci płaci się od ilości zamówionych kubłów,a nie od ilości produkowanych śmieci.U mnie śmieci produkują 3 osoby,a u nich 15.
      Od pewnego czasu trzymamy swój śmietnik za ogrodzeniem,ponieważ po nocy był często cały wypełniony.
      W osiedlach domków jednorodzinnych w ogóle nie ma pojemników do segregacji.
      Gdyby chociaż były obok sklepów to już byłoby dobrze.Widać,ze miasto tylko z pozoru dba o segregację śmieci.

      • 2 0

      • (2)

        ja tam co dziennie lub co 2 dni wszystkie śmieci do siatki biore i po drodze w śmietniku na przystanku zostawiam w ten sposób nie płace nic za wywóz śmieci :)

        • 0 2

        • płacisz, w podatkach na utrzymanie miasta

          dodatkowo my płacimy za ciebie, złodzieju.

          • 1 0

        • Gratuluję !

          • 0 0

  • tak jechał aż mu się rower złamał

    • 1 3

  • *

    Bardzo fajnie. Moze wladze komunalne tez sie zainteresuja. Mieszkam w Gdyni na osiedlu domkow jednorodzinnych. W takich miejscach tez powinno sie segregowac smieci. Duzo osob chce tego. Mam nadzieje ze pana akcja rowniez naswietli ten problem.

    • 2 0

  • prawie całe g.... leci nieoczyszczone z Obwodu Kaliningradzkiego via Zalew Wiślany oraz z St. Petersburga i Wyborga

    to są najgorsi truciciele.
    Do tego nasze "dumne podwójne dna pomorskich szamb" czyli domestosy w glębę + oleje + rtęć ze świetlówek. A potem narzekania na wysoki odsetek zachorowalności na nowotwory, porażenie mózgowe u noworodków czy alergie....

    • 3 0

  • Co to za dziwny rower ?? (1)

    Co to za dziwny rower ??

    • 0 0

    • Dlaczego dziwny?

      Normalny, chyba jakiś starszy Author.

      • 0 0

  • 40 tys. euro dziennie - tyle płaci Polska za dziewięcioletnie zaniechania

    Pan Dominik Dobrowolski nigdy nawet nie ruszył mały palcem aby cokolwiek zmienić na lepsze - po wielu latach jego pseudo-eko-edukowaniu - od 16 lipca br. Polska ubożeje o 40 tys. euro dziennie - bo tyle wynoszą unijne sankcje za odpady... Nie wierzycie? To wklejcie na google hasło: unijne kary za odpady...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum