• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny maraton rowerowy, RedBull Sopot 2010

Krzysztof Kochanowicz
30 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

23 czerwca równo z zachodem słońca w Sopocie rozpoczął się pierwszy nocny maraton rowerowy - Red Bull Kwiat Paproci, w którym udział wzięło 201 zawodników. Inspiracją do zorganizowania zawodów była legenda o zakwitającym w noc świętojańską kwiecie paproci. Rywalizację wygrał Andrzej Kaiser z Bytowa zdobywając symboliczne trofeum. Ceremonię nagród uświetniły różnorodne atrakcje kulturalno rozrywkowe, które trwały do białego rana. Impreza była przednia.



Bezchmurne niebo, jasna noc i doskonałe humory towarzyszyły zawodnikom startującym w jedynym nocnym maratonie rowerowym Red Bull Kwiat Paproci. Zawodnicy oprócz rywalizacji na 8 km pętli mieli za zadanie znaleźć legendarny kwiat paproci, który według wierzeń ludowych zakwita tylko w tę jedną noc, a szczęśliwy znalazca zdobędzie wieczną młodość i dostatek. Spośród 201 zawodników biorących udział w maratonie, zdobywcą trofeum został Andrzej Kaiser, który przejechał dystans 232 km robiąc 29 okrążeń !
Wśród kobiet najlepsza była Weronika Hoffman z Sopotu, która w ciągu siedmiu godzin pokonała dystans 184 km, co przekłada się na 23 okrążenia ! Rywalizację drużynową wygrał duet braci: Robert i Bartosz Banach, pokonując trasę 240 km, co przekłada się na 30 okrążeń.

Grupa Rowerowa 3miasto też wystartowała, jednak bez większych sukcesów. W starcie indywidualnym z rywalami zmierzył się Łukasz Bolius, zaś Piotr Bartoszewicz i Krzysztof Kochanowicz wystartowali w duecie. Była to świetna impreza.

Trasa Trasa
Wyścig rozpoczął się jeszcze za widnego honorową rundą prowadzącą głównymi ulicami centrum Sopotu. Następnie ruszyliśmy na podbój nadmorskich klifów. Pomimo tylko 8 km pętli można było naprawdę nieźle dostać w kość. Liczne podjazdy i zjazdy, jedne strome i krótkie, wymagające techniki, inne długie, gdzie wielokrotnie przydawała się wytrzymałość.

Większa część trasy wiodła przez las, ale po drodze były też fragmenty drogi szutrowej oraz asfaltowego chodnika. Niewątpliwie trasa była bardzo malownicza zwłaszcza o zachodzie i wschodzie słońca. Po zapadnieciu zmroku, sporo uczestników wycofało się. Nam jednak noc w niczym nie przeszkadza, wystarczy zaopatrzyć sie w odpowiednie oświetlenie i dalej w drogę! Mówiąc już o trasie trzeba pochwalić organizatorów, gdyż pod katem widoczności była ona przygotowana na złoty medal ! Każdy zakręt, każdy bardziej niebezpieczny moment był oznakowany migoczącymi lampkami oraz wskaźnikami, którymi to operatorzy techniczni informowali którędy jechać. Jak dotychczas tak dopieszczonej imprezy nigdy nie widziałem! Brawo dla organizatorów!

Pomimo mało satysfakcjonujących wyników spowodowanymi licznymi usterkami technicznymi i tak bardzo cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w tej imprezie. Red Bull Kwiat Paproci to nie były tylko zawody rowerowe, to także noc inspirowana muzyką i sztuką, dzięki czemu w przerwach mogliśmy ten czas spędzić z najbliższymi przyjaciółmi. Jako, że do wyścigu podeszliśmy całkiem na luzie, swobodnie mogliśmy udać się na plaże i posłuchać koncertu zespołu Happysad grającego z mobilnej sceny Red Bull Tourbus. Oprócz muzyki, były też atrakcje wizualne: pokazy fireshow kolektywu Mamadoo, koncert na płonących beczkach, puszczanie lampionów, a artysta Ivo Nikić przygotowywał specjalny art performance - "Bitwa robotów".



Tym, którym się nie powiodło i tak szczęścia doznali. W ramach startu wszyscy uczestnicy maratonu zostali obdarowani przez organizatorów koszulkami rowerowymi jak również podczas trwania imprezy mogli zregenerować siły czy to różnymi przysmakami owocami, batonami oraz napojami energetycznymi Red Bull. Zwycięzcy zaś otrzymali nagrody o łącznej wartości 20 000 PLN oraz nagrody rzeczowe ufundowane. Lidera klasyfikacji indywidualnej oraz zwycięski team czekają dwumiesięczne wakacyjne jazdy samochodami Citroen, który ufundował nagrody w postaci auta na wakacje wraz z 8 bakami paliwa w sam raz na letni urlop.

Klasyfikacja generalna mężczyzn:
1. Andrzej Kaiser (Bytów) - 29 okrążeń
2. Krzysztof Krzywa (Gdańsk) - 28 okrążeń
3. Daniel Formela (Gdynia) - 27 okrążeń

Klasyfikacja generalna kobiet:
1. Weronika Hoffmann (Sopot) - 23 okrążenia
2. Olga Niewiarowska (Przasnysz) - 23 okrążenia (strata 00:05:49)
3. Anna Świerkowicz (Gdynia) - 22 okrążenia

Rywalizacja drużynowa:
1. Robert Banach i Bartosz Banach (Gdańsk) - 30 okrążeń
2. Sławomir Pituch i Radosław Tecław (Corratec Team) - 29 okrążeń
3. Sławomir Wojciechowski i Maciej Siedlicki (Subaru Trek Gdynia) - 28 okrążeń


Więcej ciekawostek oraz pełne wyniki znajdziecie na stronie organizatora Red Bull


Opracował:

Opinie (5) 9 zablokowanych

  • (1)

    Zdziwiłbym się jakby nie pojawili się Panowie Banach i by nie wygrali.

    • 2 2

    • i oby szło im jak najlepiej, życzę im tego !

      • 3 1

  • szkoda że info (1)

    w trójmiasto po fakcie :(

    • 3 2

    • Mylisz się!

      Info na portalu zostało zamieszczone tak szybko jak do wiadomości publicznej puscili to sami organizatorzy! Kto szuka, nie błądzi!

      • 2 1

  • impreza niezla

    i do powtorek niezla,chroni przyrode i propaguje prawdziwy sport

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum