• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpiecznie na drodze rowerowej na al. Zwycięstwa w Gdyni

Patryk Szczerba
27 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych. Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych.

Do potrącenia rowerzystki doszło w poniedziałek na drodze rowerowej wzdłuż al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że do wypadków może w tym miejscu dochodzić częściej i potrzebne są znaki lub progi zwalniające dla rowerzystów, którym jednak przeciwni są urzędnicy.



Oznaczenie i spowalniacze pojawiły się w okolicach przystanku przy ul. Harcerskiej, bo jak twierdzą urzędnicy, jest tam duży ruch pieszy. Oznaczenie i spowalniacze pojawiły się w okolicach przystanku przy ul. Harcerskiej, bo jak twierdzą urzędnicy, jest tam duży ruch pieszy.

Czy jadąc rowerem zwalniasz przed wyjazdami z posesji lub bram?

876-metrowy odcinek drogi rowerowej w lipcu połączył Park Naukowo-Technologiczny z Węzłem Wzgórze. Formalnie inwestycja nie została jeszcze odebrana, ale już znacznie ułatwiła rowerzystom przejazd przez al. Zwycięstwa, którą zwykle trzeba było pokonywać, jadąc po nierównych płytach chodnikowych lub ryzykując jazdę zatłoczoną ulicą.

Przy okazji modernizacji uległy też dwa wjazdy na tereny dawnych działek przy al. Zwycięstwa 36-52, obecnie zamieszkiwanych przez kilkadziesiąt osób. Nie wszystkim podoba się ich realizacja.

Czytaj też: Nowe parkingi rowerowe w Gdyni za rok

- Przede wszystkim są zbyt wąskie i mogą być przyczyną zatoru na al. Zwycięstwa. Gdy dwójka kierowców spotka się w tym miejscu, nie mogą się wyminąć, jeden musi czekać na ruchliwej arterii. Były już raz poprawiane, ale nadal jest niebezpiecznie. Do tego dochodzi zagrożenie dla rowerzystów, których przy wyjeżdżaniu z posesji po prostu nie widać z powodu krzaków i rozdzielni prądu stojącej na wjeździe. Sprawy nie załatwia też wzniesienie - zaznacza pan Leszek, jeden z mieszkańców.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. W poniedziałek przy jednym z wyjazdów doszło do potrącenia rowerzystki. Urzędnicy podkreślają, że w takich miejscach największa odpowiedzialność spoczywa na kierowcach i nie planują zmian mogących poprawić bezpieczeństwo.

- Dlaczego mamy montować progi zwalniające lub montować znaki, jeśli to rowerzyści mają w tym miejscu pierwszeństwo? Przypominam, że na wskazanym odcinku drogę rowerową oddziela od terenów działek jeszcze chodnik, zatem tłumaczenie mieszkańców jest dość niezrozumiałe. Kierowcy powinni nauczyć się przepisów, według których nie zawsze mogą jechać bez zwracania uwagi na innych - podkreśla Rafał Studziński z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Dodaje, że rozwiązaniem mogłyby być tablice ze strzałkami, informujące wyjeżdżających o tym, że ruch na drodze rowerowej odbywa się w dwie strony.

- Często bowiem jest tak, że kierujący patrzą z przyzwyczajenia tylko w lewo. Mogłyby pomóc, ale powinny zostać ustawione raczej na terenie ogródków. My przyjęliśmy zasadę, by nie mnożyć oznakowania, zwłaszcza tego, które nie jest w kodeksie ruchu drogowego. Zobaczymy jednak, jak będzie rozwijała się sytuacja i w miarę potrzeb będziemy reagowali - wyjaśnia Studziński.

Z kolei gdyńscy policjanci przyznają, że zdarzenia z udziałem rowerzystów potrąconych na wyjazdach z posesji lub skrzyżowaniach zgłaszane są rzadko.

- W ciągu roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie potrąceń na skrzyżowaniach tylko dwa razy. Kierowcy i rowerzyści zaczynają się coraz bardziej szanować i to widać w statystykach - opowiada podinspektor Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Miejsca

Opinie (313) 5 zablokowanych

  • Ta ddr to to bubel

    Sama ddr jest na ogół dobra. Jedyne co mnie tam denerwuje i klasyfikuje tę ddr do statusu bubla , jest brak połączenia z drogą rowerowa przy parku technologicznym , brakuje może 100 metrów , ale dla Gdyni to za duża odległość by to połączyć. Ta ddr łączy się tylko z kładką pieszo-rowerową w Redłowie a nie oto chyba chodzi

    • 0 0

  • Przy okazji załączam wiadomość dla spacerowiczów na Bulwarze w Gdyni: (2)

    Wyp. ze ścieżki rowerowej! Dziękuję.

    • 8 5

    • Przy okazji załączam wiadomość dla rowerzystów w Gdyni: (1)

      Wyp. z chodników! Dziękuję.

      • 4 0

      • analogicznie....

        wyp.... z tego portalu

        • 0 0

  • Nie potrafię zrozumieć urzędników.

    Musi być nawet znak stop dla rowerzystów jadących ścieżką rowerową,która przecina jezdnię, bądź wyjazd z bocznej ulicy. Sam jestem fanatykiem roweru i często spotykam sytuacje, że pędzący rowerzysta nie zwracając uwagi na samochód wpada na niego. Samochód musi dojechać do krawędzi jezdni , aby zobaczyć drogę.

    • 0 0

  • jestem rowerzystą, kierowcą i pieszym (44)

    i mam apel jako kierowca do rowerzystów NA PRZEJSCIACH DLA PIESZYCH, A TAKŻE TYCH GDZIE JEST WYZNACZONA ŚCIEŻKA ROWEROWA, SCHODŹCIE Z ROWERÓW I JE PRZEPROWADZAJACIE!!! TAK NAKAZUJE KODEKS DROGOWY, ALE I WASZE, NASZE BEZPIECZEŃSTWO JEST MOCNO NARAŻONE. Kiedy jest zieolna strzałka dla kierowców, to często zdarza się, że beztroski rowerzysta mknie na swoim pojeździe, majac gdzieś przepisy i wjeżdza na przejście wprost pod koła samochodu, uwierzcie mi, że kierowca nie ma zadnej możliwości manewracji w sytuacji, kiedy w ciągu jednej sekundy rower znajduję się na masce...szkoda szprych, zderzaków, nerwów, ale przede wszystkim ŻYCIA...

    • 91 73

    • (6)

      Jeśli jesteś kierowcą to prawo jazdy chyba kupiłeś, skoro nie znasz podstawowych przepisów. Od kiedy to kodeks drogowy nakazuje rowerzyście zejścia z roweru, kiedy ten przekracza ulicę wyznaczonym do tego przejazdem rowerowym? I może jeszcze ma prawo wówczas iść tym przejazdem dla rowerów chociaż rower prowadzi? Otóż nie drogi kierowco. Jeśli ktoś ma ochotę rower przez przejazd rowerowy przeprowadzić to zobowiązany jest do tego aby iść PASAMI DLA PIESZYCH. Osoba prowadząca rower nie jest rowerzystą tylko pieszym i nie ma prawa spacerować ścieżką rowerową - zresztą za to grozi mandat.

      Zgodnie z Kodeks Drogowy dla rowerzystów

      tekst jednolity, opublikowany w Dzienniku Ustaw z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późniejszymi zmianami
      stan aktualny na: czerwiec 2012 r.

      Dział I

      Przepisy ogólne

      Art. 2.
      12) przejazd dla rowerzystów - powierzchnię jezdni lub torowiska przeznaczoną do PRZEJEŻDŻANIA przez rowerzystów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;

      Dodatkowo pierwszeństwo rowerzyście na przejeździe rowerowym przecinającym ulicę (gdy kierowca skręca) daje Konwencja Wiedeńska.

      Przydałby się na trójmieście artykuł o prawach i obowiązkach rowerzystów i kierowców względem siebie. Ze szczególnym uwzględnieniem wytłumaczenia do czego służą przejazdy rowerowe. Bo mam dość czytania jak jeden matoł z drugim wpierają innym, jako że rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać rowerem przez przejazd przecinający ulicę. A opinie takie nagminnie się tu pojawiają co tylko świadczy o kierowcach i ich obeznaniu w przepisach.

      • 10 5

      • A jak ma się ten przepis do PRZEJŚĆ DLA PIESZYCH ? (3)

        Zaznaczam : PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH , na których pędzicie na rowerach , niczym na jakimś wyścigu i rozganiacie pieszych ?

        • 2 1

        • (2)

          Pisałam o przejazdach rowerowych, a nie przejściach dla pieszych. Odniosłam się tym samym do twierdzenia "kierowcy" z pierwszego postu mówiącego, że rowerzysta ma obowiązek przez przejazd rower przeprowadzić. Co jest absolutną bzdurą.

          • 3 1

          • (1)

            W Rajchu wolno przejeżdżać przez PRZEJŚCIA dla pieszych

            legalnie

            Rower ma tylko nieco mniesze uprzywilejowanie od pieszego, ale wolno legalnie przejechac nie zsiadając z roweru. Podobnie jest w większości normalnych krajów. A w nienormalnych trzeba robić jaja, z roweru zsiadać i go przeprowadzać pieszo, inaczej jest kara. Nic dziwnego że Niemcy opowiadają dowcipy "o głupich polackach".

            • 1 0

            • Zebrastreifen überqueren

              "Radfahrer darf auf dem Zebrastreifen radfahren allerdings müssen Autofahrer nicht anhalten, wie bei Fußgängern"

              ale my musimy być EGZOTYCZNI i jeszcze idziemy w zaparte, że to my jesteśmy ci normalni, a zwariował cały pozostały świat.

              • 1 0

      • Zeżryj swój kodeks. (1)

        Auto waży koło 2 ton. Rower brutto 150 kg. Chcesz się licytować na paragrafy?? Wypchaj sobie plecaczek kodeksami,rozpędź, a jak Cię już wydłubią ze zderzaka, to możesz na mnie nakrzyczeć i natupać.

        • 1 6

        • To może rpzez przejście też pieszy ma przefrunąć dla własnego bezpieczeństwa? Swoją opinią tylko udowadniasz, że "samochód ma zawsze pierwszeństwo", bo jest cięższy i zarówno pieszy jak i rowerzysta mu mogą nafikać. To po co w takimr azie robić przejscia dla pieszych, przejazdy rowerowe skoro tacy jak Ty uważają, że ani pieszy ani rowerzysta żadnych praw nie mają neizależnie od znaków i świateł...

          • 6 1

    • (17)

      Na przejazdach rowerowych nie trzeba zsiadać z roweru. A niech mnie jakaś łajza spróbuje potrącić w takim miejscu, mam dobrych prawników w rodzinie, że koleś się do końca życia nie wybuli.

      • 32 31

      • a jak ta łajza ma lepszych, kozaczku?

        • 0 1

      • nie tylko po nogach pieszemu jeździć

        • 0 0

      • Ty lekarza dobrego poszukaj.

        I to obcego. Rodzina będzie Cię oszukiwać.

        • 1 1

      • poproszę o nr art., kodeksu, czy choćby jakiś odnośnik do tego, że nie trzeba zsiadać z roweru (10)

        na przejściach, naprawdę ładnie proszę :)

        • 10 15

        • (7)

          No właśnie was żaden przepis nie obowiązuje to mknę na max bo jestem królem rowerowym szosy, zobaczymy jak usiądziesz na wózku inwalidzkim, będziesz miał dużo czasu na wpisywanie bzdur.Jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym i w każdym z tych przypadków mam zasadę ograniczonego zaufania, czyli oczy dookoła głowy a nie klapki na oczach.Nie ma kultury wśród kierujących pojazdami silnikowymi, dwuśladów i piezszych, jednak to kierowcy samochodów są przez przepisy najbardziej poszkodowani.Przykład, jadę samochodem i przejeżdżam na czerwonym widzi mnie policja i jest reakcja natychmiastowa oraz mandat 250-500 zł, pieszy przechodzi na czerwonym, brak reakcji policji (bardzo często), reakcja policji 50-100 zł mandat, przecież to chore.

          • 8 6

          • "kierowcy samochodów są przez przepisy najbardziej poszkodowani" (6)

            Może dlatego, że poruszają się pojazdami, które przy nawet niewielkiej prędkości robią największe szkody? Kierując się taką logiką to kierowcy czołgów są jeszcze bardziej poszkodowani bo muszą uważać na malutkich i łatwouszkadzalnych ludzi jak zdarzy im się poruszać drogą użytkowaną przez cywili. Jak strzelasz z procy to mniej szkody zrobisz, ale już z AK47 to czysta masakra. Jest różnica?

            • 8 6

            • (2)

              PS takie teksty z procą i AK możesz urzeczywistniać na strzelnicy a nie w życiu.

              • 2 3

              • Jadąc rowerem muszę uważać na pieszego bo potencjalnie

                mogę wyrządzić mu krzywdę większą niż gdybym biegła i w związku z tym jestem obarczona większą odpowiedzialnością niż on. Taka sama analogia występuje też w przypadku kierowców aut i rowerzystów. Co Ci się nie podoba? Prawo Cię ogranicza? Mnie też. Niezależnie od sposobu poruszania się po traktach komunikacyjnych musimy wszyscy używać głowy, a nie bezmyślnie mknąć przed siebie. Porównanie z procą się nie podoba? Jest słuszne bo zabicie kogoś z procy to wypadek, a Kałasznikow wydaje się być bardziej śmiercionośny. Mylę się? Nie podobają się przykłady to wstaw inne. Personalne wycieczki są śmieszne. Merytorycznie nie wnoszą niczego, a po mnie spływają jak po kaczce.

                • 1 0

              • Słuchasz a nie słyszysz...

                • 0 0

            • (1)

              Typowa ba.ba jadę lewym pasem 40km\h przecież nic nikomu nie zrobię.

              • 1 1

              • Jeśli jest w mieście i jest takie ograniczenie to ma prawo

                • 1 0

            • Strzelając z procy możesz zrobić większą krzywdę niż strzelając z AK47 kwestia przypadku,nie rozumiesz, to trudno.Jadąc samochodem kiedy pieszy wchodzi na jezdnię na czerwonym, mamy wiele możliwości albo przypi..szyć w niego, zrobić niekontrolowany manewr ominięcia pieszego, bez możliwości oceny otoczenia,bo nie ma na to czasu i przypi..pszyć w innego uczestnika pieszego który prawidłowo oczekuje na zielone.Nie nadajesz się na kierowcę jeśli z takim płytkim myśleniem funkcjonujesz,nie nadajesz się jako człowiek (selekcja naturalna)

              • 7 7

        • Art. 26. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się: 3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

          • 6 0

        • i tak nie zrozumiesz, jak nie zrozumiałeś jego postu

          • 9 2

      • (2)

        a ty stracisz życie...myslisz ze taki mocny jestes w zderzeniu z autem? Kuna czemu żaden z debili rowerzystów tego nie rozumie...

        • 15 15

        • to TY masz uważać na rowerzystów i pieszych.

          nie mają lusterek, mogą mieć wadę słuchu, nie chroni ich nic. Ty się pojawiasz nagle zza ich preców i wjeżdżasz pod nogi.

          • 15 5

        • Skręcając pod kątem 90 stopni zaiwaniasz 100 km/h siła odśrodkowa

          ciebie ignoruje ? Nie pisz głupot.

          • 6 1

    • Nawet całkiem słuszny apel. (3)

      Jednak większość (nie wszystkie, oczywiście) zajść na przejściach dla pieszych jest spowodowanych tym, że kierowcy nadużywają "zielonej strzałki". Pamiętajmy że jest to zezwolenie na WARUNKOWY skręt, jeżeli droga jest wolna. Wielokrotnie (będąc pieszym lub rowerzystą) doświadczyłem tego że gdy tylko zapali się zielona strzałka, najbliższy kierowca zrywa się do skrętu absolutnie nie obserwując okolic przejścia i blokując możliwość przechodzenia ludziom stojącym przy krawężniku lub do niego dochodzącym. A to przecież oni mają pierwszeństwo. Zwłaszcza że zaraz skończy się zielone i pieszych czeka kolejne 5 minut czekania aż przejedzie rzeka samochodów.

      • 37 3

      • racja (2)

        Piwo dla tego Pana! Wielokrotnie mialam ochote rzucić kamieniem kiedy ktoś prawie mi po nogach przejezdzal na swojej zielonej strzalce. Ja jak prowadzilam to nigdy sie w tej sytuacji nie wciskalam przed pieszego, bo wiem ze ma marne szanse i wielki stres.

        • 17 3

        • Rzuć. Wysiądę i wytłumaczę że to bardzo brzydko. (1)

          • 0 2

          • tjaaaa

            już to widzę, rycerzyku

            • 0 0

    • To widzę że jesteś słabym kierowcą, bo ja nie mam problemu (1)

      z dostrzeżeniem rowerzysty i nie ruszam autem póki nie upewnię się czy nie jedzie ktoś na rowerze, a ten twój apel o schodzenie z roweru na przejeździe rowerowym to można wyrzucić na zbity pysk - kodeks absolutnie na nim nie nakazuje schodzić, więc nie kłam.

      • 14 4

      • Jest przejście DLA PIESZYCH !

        ZŁAZIĆ Z ROWERU I DYGAĆ NA PIESZO , TAK JAK TO JEST W HOLANDII !Nie piszcie głupot typu : bo na zachodzie .Nam wszystkim do zachodniej europy jest co raz dalej .

        • 0 1

    • zielona strzałka (2)

      Zielona strzałka znaczy STOP: masz się zatrzymać i zobaczyć czy możesz jechać, więc nie zwalaj winy na pieszych i rowerzystów, którzy zawsze wtedy mają zielone światłu na pasach.

      • 26 1

      • (1)

        ok. ale duzo jest skrzyzowan na ktorych masz zielone w prawo nie mowie o strzalce. Skrecasz i po prawej jedzie rowerzysta 30 km/h nie masz szans by go zobaczysz. Rowerem tez poruszam sie po miescie, ale uwazam ze jezeli mam zielone, skrecam w prawo piesi moga miec zielone, pieszy idzie 2 km/h, ale dla rowerzystów. Czerwone.

        • 1 3

        • Pieszy jak i rowerzysta jadący na drodze poprzecznej ma pierwszeństwo

          Jeśli skręcasz, to musisz przepuszczać ludzi którzy poruszają się na wprost.

          Problem z widocznością przy skręcaniu jest oczywiście ważny. Trzeba bardzo uważać w ruchliwych miejscach przy nawet tak podstawowych manewrach. Rowerzyści oczywiście choćby dla własnego bezpieczeństwa powinni uważać. Nie ma znaczenia kto wg przepisów zawinił, życia nikt nie zwróci.

          • 4 0

    • Ja też jestem kierowcą i rowerzystą i pieszym (1)

      i dobrze wiem, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego: na przejściu dla pieszych prowadzę rower, na wyznaczonym przejeździe ścieżki rowerowej przejeżdżam!. Tak Mówi kodeks drogi Panie. A jak siedzę za kierownicą to uważam jak skręcam widząc ścieżkę rowerową. I tyle w temacie. Wystarczy, że KAŻDY zacznie respektować przepisy.

      • 15 0

      • które są egzotyczne i tylko w Polsce
        bo myśmy są zmutowani,
        pośmiewisko całego świata,
        polish jokes i polnische Witze
        opisują PRAWDĘ

        • 0 3

    • manewracja

      A co to ta "manewracja" ?

      • 2 1

    • Kierowcy, przepchajcie samochód przez skrzyżowanie, będzie bezpieczniej (4)

      Jak mam zielone światło to chciałabym przejechać na nim a nie zsiadać z roweru. Czemu tylko na nas słabszych spoczywa obowiązek stosowania zasady braku zaufania? Oczywiście, jak chcę przeżyć to muszę uważać, ale czemu tak bardzo wiesza się psy szczególnie na rowerzystach korzystających ze swoich praw i myśli o ich ograniczeniu. I czemu samochód jadący 120 km/h jest widoczny a rower przy 30 km/h znika? (pomijam nietoperków jadących w nocy bez świateł, ubranych na czarno)

      • 32 10

      • (2)

        Bo to przejście dla pieszych, po którym nie wolno jeździć rowerem. To że Ty byś chciała tam jechać, to raczej mało istotne. Jak ja bym chciał jechać autem po ścieżce rowerowej, to też mogę?

        A czemu nie widać roweru przy 30km/h zrozumiesz, jak zostaniesz kierowcą.

        • 12 19

        • ?

          Jakie przejście dla pieszych??? Czy zdjęcie jest dla Ciebie niezrozumiałe? Jestem kierowcą i na brak widoczności na Al. Zwycięstwa raczej kierowcy nie powinni narzekać.

          • 5 2

        • ja też jestem kierowcą i nie mam problemów - a ty masz, co znaczy

          że jesteś słaby. Kto ci dał pj kat. B ?

          • 8 9

      • progi zwalniajace na kazdym skrzyzowaniu dla aut ustawic !!

        zgadzam sie niech durnie przepychaja auta.Rower matakie same prawa ale wtym kraju traktuje sie go jak intruza!!Zaupełnie inaczej jest na zachodzie jest wysoko uprzywilejowany!

        • 8 9

    • (...) jak widac niemasz pojecia o kodeksie drogowym!!

      POWINNI CI ODEBRAĆ PRAWO JAZDY!!Bo jak każdy idiota sam udowadniasz ze nim jestes i przepisów nieznasz!!

      • 5 4

    • racja :)

      ale sa miejsca gdzie jest wyznaczony pas i rowerzysta nie musi zsiadac z roweru - a kierowca ma strzalke w prawo.

      :) mimo wszystko racja i rozsadek. jadac na rowerze(autem tez jezdza) mam 0 zaufania do kierowcow - poki co bezwypadkowa jazda ;)

      • 26 0

  • Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych. (5)

    "Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych. "

    nie zawsze powinni dawać takim idiotom prawo jazdy i piszę tego posta do 18nastolatków, 20 latków jak i 40sto i ponad 50cio ! co się wożą drogimi klasami. Barany i osły, przez Was cierpią ludzie

    • 27 35

    • 30

      jesteś 30-stolatkiem ?

      • 0 0

    • Nie wiem skąd tyle agresji wśród rowerzystów. Mam wrażenie, że jest to najbardziej roszczeniowa i zakompleksiona grupa społeczna w tym kraju.

      • 2 1

    • osioł (2)

      osioł? może zdobyć prawo jazdy?

      • 7 1

      • jak widać, może (1)

        większość kierowców zachowuje się, jakby prawo jazdy w czipsach znaleźli. Nic dziwnego - znajomość przepisów wymagana jest od nich tylko na egzaminie.

        • 1 2

        • no szkoda, że do ujeżdżania roweru wystarczy tylko 18 lat - znajomość przepisów niewymagana

          ale to kierowcy mają mieć wyobraźnię...

          • 1 0

  • bydło w samochodach w niemczech potulne jak baranki w a polsce kozaczą

    • 1 0

  • Gdynia i wszystko jasne.

    • 1 0

  • Kto zezwolił

    na wyjazd z takim pochyleniem??? Co z tego, że pomiędzy ścieżką rowerową a wyjazdem jest chodnik, skoro kierowca, chcąc cokolwiek zobaczyć musi wjechać przodem samochodu na chodnik?? I jeszcze te krzaki po lewej stronie! Masakra! Widzę w Gdyni coraz więcej bubli!

    • 1 0

  • polaki kierowca poprostu jest słabo zorientowany i brak mu kultury.

    w niemczech takich problemów nie ma.

    • 3 0

  • działki przeżytkiem

    Jeśli mieszkańcy tych działek nie potrafią zachować zdrowego rozsądku, proponuję likwidację zabudowy działek. To zaszłość dzikiego socjalizmu, która nie powinna istnieć w nowoczesnym mieście. Po oczyszczeniu terenu można będzie wybudować normalne domy i problem zniknie. Najwyaźniej mieszka tam dzicz, która za nic ma bezpieczeństwo innych.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum