Niebezpieczna ścieżka rowerowa przy al. Hallera

Hanna

30 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat)

Opinie (124)

Rowerzysta szczęśliwie przejechał, akurat nikt nie wychodził ze sklepu.

Ogrodzenie budowy utrudnia korzystanie z drogi rowerowej i stwarza niebezpieczeństwo dla rowerzystów i pieszych. To cud, że jeszcze nie doszło taj do tragedii - pisze nasza czytelniczka, pani Hanna.

Piesi nie mają szans zauważenia nadjeżdżającego roweru.

Codziennie obserwuję ludzi idących przez ścieżkę rowerową na al. Hallera przy skrzyżowaniu z ulicą Kościuszki

do sklepu "Biedronka". Z racji, że sklep ten jest często odwiedzany, można spokojnie powiedzieć, ze w tym miejscu przez ścieżkę przewalają się istne tłumy. Jednocześnie ścieżka ta jest bardzo popularna wśród rowerzystów, gdyż prowadzi do promenady nadmorskiej.

Jakiś czas temu obok rozpoczęła się budowa. Budowlańcy ogrodzili teren i ogrodzenie przykryli folią. Spowodowało to, że z niebezpiecznego przejścia przez ścieżkę rowerową zrobiło się bardzo niebezpieczne przejście, gdyż i rowerzyści i pieszy mają kompletnie zasłonięte pole widzenia.

By pieszy mógł zobaczyć czy przypadkiem nie najeżdża rowerzysta musi wystawić głowę poza płot - co grozi uderzeniem przez rozpędzonego rowerzystę. Również rowerzysta jest w stanie zobaczyć pieszego dopiero wtedy, gdy ten wychyla się lub (częściej) wchodzi na ścieżkę bez rozglądania się.

Na razie jakimś cudem nie doszło w tym miejscu do poważnego wypadku, ale to chyba tylko kwestia czasu. Czy dopiero wtedy doczekamy się reakcji odpowiednich organów? Dlaczego takie rzeczy nie są monitorowane na bieżąco?

Hanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (124)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-01 09:07

jeżdżę hallera

prawie codziennie i rada jest jedyna - trzeba zwolnić i jechać w tym rejonie bardzo ostroznie !!!

roman
14 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

prawie codziennie i rada jest jedyna - trzeba zwolnić i jechać w tym rejonie bardzo ostroznie !!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-01 09:13

Trzeba być dobrze powalonym idiotą !!!

50,70,100km/h po ścieżce rowerowej!!! Tylko I D I O T A mógł to napisać i dla tego zrobił to anonimowo. Zakładając nawet żeś taki kozak, który rower jest w stanie rozpędzić ponad 50km/h to w terenie zabudowanym tego nie wolno robić! To po pierwsze. Jest taki artykuł w prawie o ruchu drogowym,mówiący o ograniczonym zaufaniu, i rowerzyści też są nim objęci. Ograniczonym zaufaniem objęci są wszyscy użytkownicy ruchu drogowego od dzieci po staruszki, zmotoryzowani i nawet na łyżworolkach. Więc twierdzenie że jak rozjadę pieszego na ścieżce rowerowej przy szybkości 70km/h i go zabiję to nie będzie moja wina jest kompletną bzdurą. Osobiście jestem uczestnikiem w ruchu drogowym i jako kierowca i jako pieszy i jako rowerzysta. Z tego punktu widzenia zawsze staram się tak poruszać aby nie mieć kłopotów z prawem albo nie mieć kontaktu z chirurgiem i to jest moje motto przy przemieszczaniu się. Jak ruszam w podróż to przede wszystkim chcę dotrzeć do celu. I dla tego jako pieszy zanim wejdę na przejście dla pieszych nawet jak już pali się zielone światło sprawdzam czy jest to bezpieczne. Bo być poturbowanym zgodnie z przepisami ruchu drogowego nie zamierzam. Jak jadę rowerem i przejeżdżam przez przejazd rowerowy to sprawdzam czy to zrobię bezpiecznie i jeszcze nigdy żaden samochód mi nie zagroził pomimo, że były takie zakusy. Jak poruszam się samochodem to tym bardziej staram się to robić z głową na karku bo tu popełnienie jakiegokolwiek błędu może być bardzo kosztowne od wizyty u prokuratora do ostatecznej wizyty u grabarza. I myślę że większość użytkowników w ten sposób się zachowuje i dla tego zawsze osiągają cel swojego przemieszczania i nie pakują się w kłopoty prawno zdrowotne. Na koniec jeszcze takie drobne spostrzeżenie: ścieżki rowerowe w naszej świadomości zarówno pieszych i kierowców są zjawiskiem stosunkowo młodym i rozwój ruchu rowerowego następuje bardzo dynamicznie i z tym my wszyscy musimy się dopiero oswoić i przyzwyczaić, aby nabrać pewnych nawyków ,których na razie jeszcze nam brakuje i o tym przede wszystkim staram się pamiętać jak poruszam się rowerem. Jestem olbrzymim zwolennikiem jazdy rowerem i jak tylko mi czas pozwala to blachosmroda zostawiam na parkingu i śmigam rowerem. Pozdrowienia dla rowerzystów nie I D I O T Ó W ! ! !

szofer
14 lat
- 6 0
Twoja opinia

Zmień treść

50,70,100km/h po ścieżce rowerowej!!! Tylko I D I O T A mógł to napisać i dla tego zrobił to anonimowo. Zakładając nawet żeś taki kozak, który rower jest w stanie rozpędzić ponad 50km/h to w terenie zabudowanym tego nie wolno robić! To po pierwsze. Jest taki artykuł w prawie o ruchu drogowym,mówiący o ograniczonym zaufaniu, i rowerzyści też są nim objęci. Ograniczonym zaufaniem objęci są wszyscy użytkownicy ruchu drogowego od dzieci po staruszki, zmotoryzowani i nawet na łyżworolkach. Więc twierdzenie że jak rozjadę pieszego na ścieżce rowerowej przy szybkości 70km/h i go zabiję to nie będzie moja wina jest kompletną bzdurą. Osobiście jestem uczestnikiem w ruchu drogowym i jako kierowca i jako pieszy i jako rowerzysta. Z tego punktu widzenia zawsze staram się tak poruszać aby nie mieć kłopotów z prawem albo nie mieć kontaktu z chirurgiem i to jest moje motto przy przemieszczaniu się. Jak ruszam w podróż to przede wszystkim chcę dotrzeć do celu. I dla tego jako pieszy zanim wejdę na przejście dla pieszych nawet jak już pali się zielone światło sprawdzam czy jest to bezpieczne. Bo być poturbowanym zgodnie z przepisami ruchu drogowego nie zamierzam. Jak jadę rowerem i przejeżdżam przez przejazd rowerowy to sprawdzam czy to zrobię bezpiecznie i jeszcze nigdy żaden samochód mi nie zagroził pomimo, że były takie zakusy. Jak poruszam się samochodem to tym bardziej staram się to robić z głową na karku bo tu popełnienie jakiegokolwiek błędu może być bardzo kosztowne od wizyty u prokuratora do ostatecznej wizyty u grabarza. I myślę że większość użytkowników w ten sposób się zachowuje i dla tego zawsze osiągają cel swojego przemieszczania i nie pakują się w kłopoty prawno zdrowotne. Na koniec jeszcze takie drobne spostrzeżenie: ścieżki rowerowe w naszej świadomości zarówno pieszych i kierowców są zjawiskiem stosunkowo młodym i rozwój ruchu rowerowego następuje bardzo dynamicznie i z tym my wszyscy musimy się dopiero oswoić i przyzwyczaić, aby nabrać pewnych nawyków ,których na razie jeszcze nam brakuje i o tym przede wszystkim staram się pamiętać jak poruszam się rowerem. Jestem olbrzymim zwolennikiem jazdy rowerem i jak tylko mi czas pozwala to blachosmroda zostawiam na parkingu i śmigam rowerem. Pozdrowienia dla rowerzystów nie I D I O T Ó W ! ! !
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-01 10:25

Ty czytelniczka

Jak rowerzysta jedzie wzdłuż muru lub budynku to też ma małe pole widzenia.Maże gul strzela że to ty nic nie widzsz co tam się dzieje i boli??

14 lat
- 0 2
Twoja opinia

Zmień treść

Jak rowerzysta jedzie wzdłuż muru lub budynku to też ma małe pole widzenia.Maże gul strzela że to ty nic nie widzsz co tam się dzieje i boli??
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-01 11:48

ostrtoznosc

jedyne co mozna dzis zrobic idac do biedronki to zachowac ostroznosc, zarowno piesi jak i rowerzysci ktorzy powinni tam zwolnic. ja zawsze ida badz to ze sklepu lub jadac na rowerze zwalniam. mogliby cos z tym zrobic, bo niestety wielu ludzi ktorzy wchodza na te sciezke ot tak sobie jak i rowerzystow ktorzy pedza nie maja wyobrazni i o tragedie dosyc latwo.

14 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

jedyne co mozna dzis zrobic idac do biedronki to zachowac ostroznosc, zarowno piesi jak i rowerzysci ktorzy powinni tam zwolnic. ja zawsze ida badz to ze sklepu lub jadac na rowerze zwalniam. mogliby cos z tym zrobic, bo niestety wielu ludzi ktorzy wchodza na te sciezke ot tak sobie jak i rowerzystow ktorzy pedza nie maja wyobrazni i o tragedie dosyc latwo.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-02 17:07

dać każdemu po znaku

Rowerzyście"uwaga pieszy-zwolnij"
Pieszemu"uwaga rower"

i po sprawie
14 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Rowerzyście"uwaga pieszy-zwolnij" Pieszemu"uwaga rower"
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-07-22 07:20

a rolki ...

Przeciętny rolkarz nie jest w stanie zahamować tak szybko jak rowerzysta ... Naród tego nie wie ( bo społeczeństwa to nie ma)...
Na rolkach tylko w domu po trawie albo dywanie ... albo wyjedź do Szwajcarii czy Niemiec.

Jerzy
14 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Przeciętny rolkarz nie jest w stanie zahamować tak szybko jak rowerzysta ... Naród tego nie wie ( bo społeczeństwa to nie ma)... Na rolkach tylko w domu po trawie albo dywanie ... albo wyjedź do Szwajcarii czy Niemiec.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-04 20:54

problem się rozwiązał teraz część o której tu mowa jest "rozryta",podobno jakieś światłowody kładą

spe
14 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

problem się rozwiązał teraz część o której tu mowa jest "rozryta",podobno jakieś światłowody kładą
Regulamin dodawania opinii