• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpieczna droga rowerowa przy dworcu PKP w Gdańsku

Szymon Zięba
3 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 12:40 (4 września 2019)
  • W środę doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu na drodze rowerowej przy dworcu PKP w Gdańsku.
  • Kierowcy regularnie wjeżdżają na drogę rowerową - czasem na jej część, a bywa, że podczas manewrów tarasują ją w całości.

Rowerzyści skarżą się na kierowców samochodów, którzy utrudniają im poruszanie się drogą rowerową przy dworcu PKP w Gdańsku. Zdaniem czytelnika, który napisał do nas w tej sprawie, dochodzi tam do niebezpiecznych incydentów, bo kierowcy samochodów trasę dla cyklistów traktują jak część jezdni. Policjanci obiecują, że sprawą się zajmą.



Aktualizacja: 4 września, godz. 12:40 Dzień po publikacji artykułu na temat niebezpiecznych incydentów na drodze rowerowej przy dworcu PKP w Gdańsku, doszło w tym miejscu do stłuczki (na szczęście niegroźnej) z udziałem cyklisty i auta. O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.






Czy - jako rowerzysta - brałe(a)ś udział w niebezpiecznej sytuacji na drodze?

Przez okolicę dworca głównego PKP w Gdańsku codziennie przewijają się setki osób oraz dziesiątki aut, zarówno "zwykłych", osobowych, jak i taksówek. Pas jezdni, który rozdziela chodnik oraz drogę rowerową, biegnącą m.in. przy przystankach autobusowych, najwyraźniej bywa zbyt wąski dla kierowców, którzy regularnie wjeżdżają na drogę rowerową - czasem na jej część, a zdarza się, że podczas manewrów tarasują ją w całości.

Właśnie w tej sprawie napisał do nas czytelnik, pan Przemek.

- Jestem kilka minut po incydencie z kierowcą taksówki, który o mały włos by mnie przejechał na pasach obok dworca, vis a vis KFC. Gdyby nie moja szybka reakcja, mogło się to skończyć tragedią. Zaznaczam, że nie pierwszy raz zdarza mi się to w tej lokalizacji - opowiada nasz czytelnik. - Często przejeżdżam tam rowerem i natrafiam na auta stojące na ścieżce - podkreśla.

Interwencje były - ale bez ukaranych



Zwróciliśmy się w tej sprawie do gdańskich policjantów i strażników miejskich. Jak się okazuje i jedni, i drudzy otrzymywali już sygnały dotyczące podobnych incydentów pod dworcem. Mandatem dla nieodpowiedzialnych zmotoryzowanych, którzy drogę dla rowerów traktowali jak ulicę się to jednak nie skończyło, bo gdy mundurowi zjawili się na miejscu... łamiących przepisy aut już nie było.

Nie oznacza to jednak, że policjanci nic w tej sprawie nie zrobią.

Nie potrzebujemy kultury rowerowej



- W związku z ponownym sygnałem w tej sprawie informuję, iż funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku będą prowadzili w sposób doraźny nadzór nad przestrzeganiem przez kierujących przepisów ruchu drogowego w tym miejscu - obiecuje nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (564) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Dworzec i taksówki

    Tylko w Gdańsku, nie wiedzieć dlaczego, złotówy mają miejsce tuż przy wyjściu z dworca. Czas to zmienić ale jednocześnie zaostrzyć kontrole i kary (drastycznie) za nieprzestrzeganie ograniczeń. Gwarantuje że "zatwardzialcy" szybko się nauczą

    • 0 0

  • Kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa - to jedyny cel radnych Gdańska. Kasa - ale nie dla wygody społeczności gdańskiej.

    • 0 0

  • Dworzec PKP stolicy województwa bez przyzwoitego parkingu.

    Gdańska mafia w pigułce - plac obsługuje jakaś żenująca firma, miejsca na wysadzenie podróżnych może 4, normalnego parkingu brak. To gdańskie rozwiązanie wzorcowe - gdyby nie protesty mieszkańców władze miasta zrobiłyby tak wszędzie (np. przy plaży).

    • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    problem w tym (55)

    że nie ma miejsca, żeby się na chwilę zatrzymać przy dworcu i kogoś wysadzić. Z jednej strony postój taksówek a potem tylko 2 miejsca "normalne" i 2 dla niepełnosprawnych a z drugiej ścieżka rowerowa. Dalej jest parking za który trzeba zapłacić nawet jak się przypadkowo na chwilę na niego wjedzie. Jeżeli ja podwożę taksówką klienta na dworzec i jeszcze musi być pół minuty na rozliczenie się, to przecież nie pojadę z nim 500m dalej bo nie ma akurat gdzie stanąć. Nie ma się co dziwić, że samochody stają na środku albo na ścieżce. Moim zdaniem tam powinny być tak jak przy lotnisku, czy szpitalach szlaban i wjazd bezpłatny na 15min. Powyżej spora opłata. To by całkowicie rozwiązało sprawę.

    • 574 48

    • To wywalcz miejsce na taxi oznakowane

      a nie tylko kasujecie podrużnych, organizacje taxi moga wiecej , niz pojedyńczy cyklista. a poza tym wiekszośc samocjhodziarzy to cwaniacy i sie wszedzie pchają żeby stanąć . i jak cię stac na samochód to i stac na parking.

      • 0 0

    • Zgadzam się (2)

      Jeżdżę głównie rowerem, ale rozumiem też kierowców, gdzieś trzeba stanąć albo jakoś trzeba przejechać. Ścieżki rowerowe pomiędzy przystankiem, a wejściem do dworca powinny być oznaczone jako wymagające wolniejszej i ostrożniejszej jazdy także od rowerzystów. Tam się nie da gnać i wszyscy, niezależnie od środka transportu powinni w tym miejscu uważać.

      • 16 5

      • (1)

        Głos rozsądku w oceanie hejtu i ujadania jedni na drugich. Chciałoby się powiedzieć - "żyj i daj żyć innym"... Gdyby wszyscy się do tej zasady stosowali, życie byłoby łatwiejsze i przyjemniejsze.

        • 5 2

        • ten głos "rozsądku" opiera się na ukrytym założeniu, że rowerzyści z reguły jeżdżą agresywnie

          i ne zwracają uwagi na okoliczności. To nieprawda. Zdarzaja się może i tacy ale problemem jest lekceważenie oczekiwań i praw innych uzytkowników dróg, zwłaszcza pieszych i rowerzystów przez kierowców

          • 0 1

    • (1)

      Racja. I tak teraz zdemontowano tam żółte słupki, które wcześniej postawił jakiś i**ota, więc sytuacja się polepszyła. Ale - rzeczywiście, to absurd, aby nie można było pod dworcem stanąć na 30 sekund, aby wysadzić czy odebrać z dworca przyjaciół czy rodzinę.

      • 14 5

      • stanąć przeciez można, ale dlaczego na drodze dla rowerów?

        Stawaj sobie na jezdni i poczuj oddech konkurencji kolejnych kierowców, może coś zrozumiesz

        • 0 0

    • To stan na drodze (4)

      Dlaczego jak nie ma miejsca go stajesz na ścieżce rowerowej? Stan na drodze i powiedz kierowcom że tylko na 15 minut

      • 31 3

      • K woli ścisłości (1)

        Droga dla rowerów, wraz z jezdnią, chodnikiem i poboczem, to części składowe drogi. Ty o tym nie wiesz, a to pozwala sądzić, że nawet nie zerknąłeś do kodeksu drogowego.
        Dwa. To teren szczególnego przeznaczenia, tj. dla podróżujących koleją, ktorzy aby się dostać do dworca, korzystają z różnych form transportu. Myślę, że rower jest na dalekiej pozycji.
        Moim zdaniem ddr w tym miejscu, to wielka pomyłka.

        • 1 1

        • pomyłką jest założenie, że samochód jest jedynym lub głównym sposobem docierania do dworca

          • 1 0

      • A mało takich? (1)

        • 3 0

        • Dużo mniej.

          • 0 0

    • 15 minut haha ta a najlepiej to godzine co? Wynocha z blachosmrodem za miasto!! (32)

      Czasy gdzie buraki w blachosmrodach zawładnęły całe miasto już dawno minęły ,a z parkowaniem niema problemu chcesz tu parkować wjechać to płacisz po to właśnie te opłaty wprowadzono by takie buraki jak wy płaciły jak nie chcą się dostosować.

      • 16 129

      • Przecież oni podwożą ludzi na dworzec, żeby potem jechali pociągiem a nie samochodem! (7)

        Trudno taszczyć kilka walizek autobusem. Dowożenie podróżnych samochodem pod sam dworzec jest jak najbardziej rozsądne.

        • 35 4

        • Wg autora prawdopodobnie... (5)

          do Krakowa też powinni jechać rowerem a bagaże wozić w przyczepce.
          Wszystkim wiadomo że przed dworcem brakuje miejsc do spokojnego wysadzenia ludzi udających się na pociąg. Parking na którym za te wysadzenie pobiera się opłatę jak za całą godzinę to kpina. Ale to chyba teren PKP dzierżawiony komustam więc może samo PKP nie chce żeby korzystać z ich usług.

          • 9 4

          • przecież miejsc do parkowania na chwilę przed dworcem jest aż nadto (2)

            problem polega na tym, że są one w większości zastawione przez długoterminowo parkujących tam kierowców taksówek oczekująycych na klientów lub innych uzytkowników samochodów unikających płacenia opłat za parkowanie

            • 11 0

            • I tu się mylisz (1)

              Postój, który znajduje się przed dworcem jest dzierżawiony na wyłączność od pkp, przez jedną z korporacji. Płacą właścicielowi, więc wolno i stać. Ty również możesz ...przebij ich ofertę.

              • 0 1

              • to czy zastawiający miejsca przy dworcu płacą komuś czy nie

                mnie zmienia faktu, że miejsc do zatrzymywania się przed dworcem i wysadzania podróżnych jest dużo, tylko są one zajęte. Warto zauważyć, że ważną słabością samochodów jest ich terenochłonność, na której wszyscy cierpią.

                • 0 0

          • Przecież dla PKP pasażerowie są tylko roszczeniowym bydłem. (1)

            • 6 4

            • są tylko roszczeniowym bydłem i stadem baranów do golenia ... ;))))

              piwo w czeskiej kolei 3,50zł wielkie ciastko 4zł a kawa przy zamówieniu dolewka ile chcesz tyle pijesz... z czym porównać PKP? gdy nawet w Rosji jest dużo lepsza obsługa !!!

              • 6 2

        • pod dworzec można podjechać nie tylko prywatnym samochodem

          lepiej wziąć taksówkę, bez bagazu to można nawet rowerem MEVO przyjechać. MIejsc do wysadzania pasażerów jest przy dworcu dość, szkoda tylko, że często są one zastawione przez taksówki oczekujące na klientów.

          • 0 0

      • (1)

        Ty jeździsz rowerem, pocisz się i pierdzisz. Ja pachnącym elektrykiem bezszelestnie sunę do celu.

        • 4 5

        • i w ten sposób hodujesz sobie niewydolne mięśnie piwne

          nie zazdroszczę. Hałas wywołuje nie tylko silnik ale i tarcie opon o nawierzchnię oraz szum powietrza rozcinanego bolidem mknącym w korku z prędkością niewiele większą od prędkości pieszego. Tylko współczuć.

          • 2 0

      • xxx (21)

        a teraz ped**arzu, powiedz ile zapłaciłeś za ścieżki rowerowe z własnej kasy? Płacą za ciebie,l to buzia na kłódkę i postaraj się zrozumieć innych.

        • 65 39

        • Do znudzenia można przypominać, że drogi miejskie są budowane z udziałów miasta w PIT mieszkańców (9)

          a nie z żadnych akcyz czy opłat paliwowych. Czyli nie dość, że płacił za swoje DDRy, to jeszcze dopłacał zmotoryzowanym - bo nakłady na ulice są kilka rzędów wielkości znaczniejsze niż na drogi dla rowerów.

          • 46 24

          • Rozumiem że poruszasz się TYLKO i wyłącznie po drogach rowerowych, z ulicy nie korzystasz?

            • 0 2

          • bezpłatne parkingi dla mieszkańców (1)

            Skoro drogi i parkingi w Gdańsku są budowane i utrzymywane z pieniędzy gdańszczan, to gdańszczanie powinni mieć do nich dostęp bez dodatkowych opłat.

            • 3 10

            • nie stac cie na parking to nie stac cie na auto

              kazdy jelop potrafi kupi szrota za 1500 zlotych
              sztuka jest potem tego szrota utrzymac

              • 4 1

          • Ja płacę PIT w Gdańsku (4)

            A nie korzystam z DDR (swoją drogą ciekawy skrót) zresztą jak wielu zmotoryzowanych.

            • 17 11

            • A ja nie korzystam z parkingu, ani drogi pod Twoim domem. (3)

              Co powiesz, na to, żeby je zaorać?
              W końcu większość się na nie zrzuca, a nie korzystają...

              • 20 7

              • Drogi pod moim domem robiła spółdzielnia mieszkaniowa do której należę i opłacam czynsz. (1)

                Chcesz mi powiedzieć, że ty do swojego domu dolatujesz i lądujesz na balkonie a nie idziesz po chodniku/dojeżdżasz rowerem/autobusem?

                Ja na drogi pod twoim domem też się nie zrzucałem.
                Co powiesz na to żeby je zaorać?

                • 7 14

              • To ja wyjechałem z kretyńskim pomysłem niebudowania DDR, bo nie używasz, czy Ty?

                Nie widzisz nawet swojej hipokryzji...

                • 11 1

              • Jak to nie korzystasz? Jeździsz po drodze bo jazda DDR to dla obisłogacich ujma na honorze.

                • 5 9

          • mój podatek poszedł na rydwan i kozła.

            panie detalisto.

            • 11 10

        • (10)

          Kolejny po..b który będzie wyskakiwal z kwestią podatków? Otóż głupi ch... powtórzę ci po raz milionowy podwale grodzkie utrzymują wszyscy gdańscy podatnicy. Z twojej akcyzy na benzynę idzie na to matole okrągłe zero złotych

          • 26 15

          • Takim chamem nie można się urodzić (8)

            Tu musiały być jakieś dodatkowe kursy, szkolenia!

            • 10 4

            • Meh, wystarczy kilka miesięcy za kółkiem (7)

              Nawet, jak jesteś normalny, Janusze sprowadzą Cię do swojego poziomu.

              • 12 4

              • Tygodniowo robię ok 2 tys km (6)

                po mieście, jakoś mi się nie udzieliło.

                • 1 5

              • A wjeżdżasz na skrzyżowanie, kiedy jeszcze nie możesz z niego zjechać? (5)

                Zostawiasz puste tory pod wiaduktem na Wyklętych?
                Zatrzymujesz się przed zieloną strzałką?

                Każde z tych poprawnych zachowań ma 50% szansy, że jakiś burak za Tobą zacznie trąbić i jakieś 25%, że złotówa się przed Ciebie wciśnie...

                • 14 2

              • Ja się zatrzymuję przed stopem, (4)

                a na zielonej strzałce jadę po upewnieniu się, że mogę. Zielona strzałka nie oznacza nakazu zatrzymania, od tego jest czerwone kółko.

                • 1 20

              • (3)

                nie wierzę!!! oddaj prawo jazdy, bardzo proszę!

                • 11 1

              • Co się czepiasz! (1)

                Na "czerwonym ze strzałką" zatrzymują się tylko L-ki. Pozostali tylko i wyłacznie zwalniają, nawet ci w tydzień po egzaminie.

                • 0 3

              • bo zyjemy w kraju pelnym burakow

                co uwazaja ze ich przepisy nie dotycza

                na strzalce sie nie zatrzymuja w miescie jada 90 zamaist 50
                i jeszcze trabia na tych co jezdza przepisowo

                • 3 0

              • Meh, wioskowy głupek chciał się wymądrzyć :)

                Oboje wiemy, że chodzi o strzałkę przy czerwonym, ale musiał się przywalić :D

                A jak z tym wjeżdżaniem na skrzyżowanie?
                Stoisz grzecznie pod światłami, dopóki nie ma miejsca po drugiej stronie? :D

                • 4 0

          • otóż to!

            • 9 3

    • Dokładnie! (5)

      "Buzi i papa" myślę, że 10min spokojnie wystarczy. Postój przenieść na jego stare miejsce, a parking też płatny, podobnie jak przy lotniska: 30min/4,50zł ; 1 godz/7,00zł , a każda następna 25,0zł (przy lotnisku opłaty są trochę inne).

      • 26 2

      • za komuny nikt tam nie mial prawa wjechać (4)

        ale teraz pootwierali te KFC i MCki i zrobili pod restauratora - co diengi w kieszeń napycha

        • 7 8

        • Za komuny nie było czym tam wjeżdżać... (3)

          • 12 5

          • w szwecji jest jeden wielki parking osiedlowy i trza drałować 400-600m do domu (2)

            bo pod domem wolno zaparkować góra godzinę - potem administracja nalicza kary
            ...... a w Polsce każdy musi pod same drzwi zajechać? - inaczej zdechnie w bólach chodzenia ;)))

            • 16 10

            • A co ma parking pod dworcem do parkingu pod domem?

              Logika Ci się zgubiła gdzieś w pi*du

              • 6 2

            • To spadaj do Szwecji

              • 11 15

    • No i co ?

      Władze miasta i tak wiedzą swoje !

      • 0 1

    • X

      Jak nie ma miejsc na parking to przyjedź rowerem/autobusem oszczędzisz trochę w portfelu i wszystkim pozostałym wdychania spalin

      • 1 5

    • nie ścieżka, tylko droga dla rowerów (1)

      to, że nie masz gdzie się zatrzymać nie upoważnia do rozjeżdżania i blokowania przejazdu rowerzystom

      • 13 1

      • Ale jak to?

        Widzę wyraźnie, że jest to DDR-ka (o zgrozo!) z kostki! Przecież dla cyklistów to nie jest droga dla nich, bo przecież z innego materiału niż ulica a więc ujma na honorze!!

        To jak to jest?

        Jak trzeba robić wojenkę rowerzyści - kierowcy, że ktoś na moment stanął na ścieżce to każdy (w waszym mniemaniu) "bubel" będziecie bronić jak Częstochowy przed Szwedami a i tak nie będziecie nią jeździć bo nie jest z asfaltu?!

        • 1 8

    • Tak. Masz racje. Na dodatek taxi innych korporacji staja na normalnych miejscacch i nie mozna wysadzic osoby przywozonej na dworzec.

      • 7 2

  • kierowców aut trzeba surowo karać!

    inaczej nie da się

    • 1 0

  • bo taksowkarze blokuja przejazd

    nieraz bylem swiadkiem takiej wlasnie sytuacji. taxi blokuje przejazd a mama spieszy sie na pociag. wiele osob jesli droga rowerowa jest czysta decyduje sie na wyminiecie taksowkarza blokujacego wjazd

    • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Zatoczka z buspasa (19)

    Skoro jest buspas, to możnaby przesunąć wysepkę przystankową przy dworcu. Autobusy zamiast zjeżdżać do zatoczki zatrzymywałyby się na buspasie. Przynajmniej to zniechęciło by cwaniaczków do jeżdżenia buspasem ;)

    • 233 54

    • Zatoczka, wysepka, buspasik, fakturka, pierdelek

      • 0 0

    • (6)

      ale buspas to takze policja, ambulans, taxi, EV i.. inne autobusy, ktore chca jechac.

      • 32 2

      • Autobusy nie omijają przystanków, więc i tak się muszą tam zatrzymać. (4)

        Policja i ambulans na bombach przejedzie.
        Taxi? Phi, im się buspas nigdy nie należał...

        • 9 7

        • (3)

          A uwzględniłeś, że tam jest kilka przystanków i jeśli np. 118 by się zatrzymało na swoim, to np. 154 już by nie dojechało?

          • 10 1

          • dojechałoby, najwyżej trochę później

            • 1 1

          • To akurat łatwo zmienić. (1)

            Te przystanki i tak są na dlugość autobusu od siebie, więc można je skleić w jeden...

            Z Tramwajami obok nie ma tego problemu :)

            • 2 7

            • tramwaj nigdy ci nie wjedzie na drogę dla rowerów

              a i tramwajarzowi nikt drogi nie zajedzie - bo Gość ma pod ręką wajchę tramwajarską

              • 3 0

      • No to mają problem.

        Zatrzymają się na moment i tyle. I tak dojadą szybciej niż zakorkowanym Podwalem. Autobusy nie muszą korzystać z buspasa-mogą zjechać na normalny pas ruchu.

        • 2 1

    • Nie przy tej długości zatoczki, jaka jest tam obecnie, bo będą się blokować wzajemnie. (1)

      Zauważ, że niektóre linie stają na początku, inne w środku, a jeszcze inne na końcu zatoczki, bo tak mają przystanek. Przy tym ile tam autobusów potrafi podjechać mniej więcej jednocześnie to jest to nierealne, bo skończyłoby się tak, że pasażerowie musieliby ganiać przez całą 130 metrową wysepkę w tę i spowrotem, bo autobus zamiast do przodu podjechał do tyłu, bo wcześniejszy autobus blokuje mu dojazd do jego przystanku.

      • 29 3

      • pytanie na jaką cholerę w ogóle tam ta jezdnia?

        na końcu jest wyjazd - to go poszerzyć i zrobić dwustronny. albo lepiej wjazd i wyjazd zrobić tylko od Podwala ...
        Będzie i bezpieczniej i wygodniej dla wszystkich

        • 0 0

    • Oooo! (1)

      Zgłoś ten pomysł gdzie trzeba.

      • 17 6

      • tjaaa dadzą mu za to ... premie i medal misiewicza

        • 3 1

    • Pomysl (1)

      Człowieku tam jeździ jakieś 20 autobusów w ciągu 5 minut wiec co miałyby robić czekać w korku aż odjadą pierwsze . Litości trochę logicznego myślenia

      • 13 2

      • tak dokładnie

        i tak szybciej przejadą w autobusowym korku na buspasie niż po zatłoczonym podwalu

        • 1 1

    • Za co ta wypowiedz została wyróżniona ?!?! (3)

      • 9 2

      • Za logiczny wywód! (2)

        Nie tylko taxi podjeżdża pod dworzec pkp, są tacy, co chcą podwieźć i pożegnać bliskich czy znajomych. Pomysł aby zorganizować podjazd wzorem lotniska jest sprawdzonym

        • 10 4

        • Pożegnać bliskich można też na cmentarzu (1)

          • 4 7

          • ale najbliższy czynny cmentarz jest we Wrocławiu.

            • 4 1

    • Moze zróbmy jednopasmowe żeby rowery miały więcej miejsca . Dramat

      • 7 10

  • Opinia wyróżniona

    Droga rowerowa przy dworcu PKP to pomyłka. (21)

    Podobnie jak ciąg pieszo-rowerowy po drugiej stronie Podwala, przy przystankach autobusowych - tragedia. Unikam tych miejsc jak tylko mogę, a rowerem jeżdżę bardzo często w tamtych rejonach.

    • 412 24

    • rower to ty widziałes tylko na obrazku zaden rowerzysta nie krytukuje drogi rowerowej (3)

      • 7 27

      • (2)

        ale tam nie ma drogi rowerowej tylko jest g... stanowiące zagrożenie

        • 22 4

        • zagrożenie stwarzają kierowcy (1)

          dla ciebie zagrożeniem mogą być twoje poglądy na temat źródeł rzeczywistych zagrożeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Droga dla rowerów nie stwarza zagrożenia dla kogokolwiek.

          • 0 0

          • Przy krewetce

            Nie ma drogi dla rowerów. Kiedyś była. nawet została po niej czerwona kostka. Ale rowerzyści nie patrza na znaki pionowe i jadąc szybko jeszcze dzwonią na pieszych.przy krewetce jest ciąg pieszo rowerowy na którym pierwszeństwo ma pieszy. Droga dla rowerów została zrobiona przy dworcu PKP.

            • 1 0

    • Co ty bredzisz (5)

      Pojęcia nie masz. A autostrada dla samochodów to też pomyłka?
      Trollu.

      • 10 58

      • (4)

        Jaka autostrada? Na podwalu pomimo tylu pasów ruchu jest 50 tka

        • 22 3

        • (2)

          I to jest odpowiednia prędkość w mieście,powinno być 30? Może byłoby lepiej.

          • 1 2

          • a moze 5? byloby jeszcze lepiej (1)

            • 2 1

            • po co przeginasz?

              zastanów się, czy nie cierpisz na samochodozę

              • 0 0

        • niby tak

          • 2 1

    • Za co taka bzdurna opinia zostala wyróżniona? (2)

      Za snucie wizji miasta podporządkowanego wyłącznie pojazdom a nie potrzebom ludzi, którzy przecieź mogą poruszać się na różne sposoby, nie tylko samochodem? Przecież tam jest dość miejsca dla chcących zaparkować na chwilę lub przejechać obok? Problemem jest jedynie nadmiar chcących parkować tam przez dluższy czas oczekując na klientów lub udających, że przed chwilą wysadzili pasażera.

      • 5 2

      • (1)

        Piszesz tak, jakby samochód był odrębnym bytem, a nie przedmiotem kierowanym przez takiego samego, jak Ty, człowieka. "Żyj i daj żyć innym"

        • 3 5

        • samochod zaparkowany przed wejściem do dworca to zawalidroga

          obiekt przeszkadzający mieszkańcom w poruszaniu się innym samochodem, pieszo lub rowerem. Potrafisz to zrozumieć?

          • 0 0

    • trzeba coś z tym zrobić... (5)

      ... trzeba zlikwidować ścieżkę rowerową !!
      a w to miejsce zrobić miejsca parkingowe !!
      rowerzyści mogą 500 m przeprowadzić rower, jeśli już muszą tędy jechać.
      tam jest masa ludzi, która idzie na przystanki autobusowe, a rowerzyści nie zwracają na nich uwagi i tragedia gotowa !
      zlikwidować tam ścieżki rowetowe !!!!!

      • 35 26

      • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości

        • 3 0

      • dobrze piszesz - tam jest masa ludzi więc samochody trzeba również wywalić bo jeżdżą po piętach i przeganiają ludzi wychodzących z dworca.
        dworzec w Gdańsku ma taką lokalizację że trudno wszystkim dogodzić

        • 8 3

      • Rowerzyści mogą 500 m przeprowadzić rower (1)

        A czemu nie napiszesz że kierowcy mogą parkować 500 m dalej

        • 19 9

        • Bo nie będą, tylko wjadą i tak

          Zresztą, tak samo, jak żaden rowerzysta nie zsiądzie z roweru i nie zacznie go prowadzić.

          • 7 4

      • Rowerzysta niczego nie musi prowadzić ponieważ nie ma tam drogi rowerowej i nie widziałem znaku zakazu przy skrzyżowaniu pod zieleniakiem

        • 7 3

    • W Polsce ma sens tylko betonowanie pasów zieleni pod parkingi i budowanie kolejnych pasów dla samochodów

      Bo nie po to suweren dostaje kasę od miłościwie panującego naczelnika, by teraz nie mógł pędzić 20-letnimi szrotami po ulicach Trójmiasta.

      • 4 11

    • To albo unikasz albo jeździsz często w tamtych rejonach , zdecyduj się w końcu a później pisz te bzdury !

      • 3 2

  • jak zawsze wszystko od tyłu.

    zamiast mówić, że pas jest za wąski należy zwiększyć przestrzeń pasażerską. zredukować postój taksówek do trzech miejsc, resztę przeznaczyć dla ludzi, tych co wjeżdżają podrzucić czy zgarnąć kogoś. można też, chyba najtańszym kosztem, zamienić kostkę brukową między ddr a ulicą na małe betonowe trapezy (patrząc na stan gumowych trapezow w forum na wjeździe) bylo by to najmniej obciążające budżet rozwiązanie. chociaż mi prywatnie ilość taksówek tam przeszkadza.

    • 1 1

  • (1)

    Takie duże miasto, a miejsca przy dworcu mniej niż w przypadkowej wsi. Kompletny brak przestrzeni, niestety nasz dworzec główny jest jednym z najgorzej zorganizowanych w kraju. Najwyższa pora zastanowić się nad całkowitą reorganizacją tego węzła komunikacyjnego.

    • 2 1

    • miejsca jest dość, tylko ono jest zajęte przez terenochłonne pojazdy - samochody innych kierowców

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum