• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na rower w masce? Nie wszędzie

Joanna Skutkiewicz
21 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Obowiązek zakrywania ust i nosa nie obowiązuje w lesie. Obowiązek zakrywania ust i nosa nie obowiązuje w lesie.

Od poniedziałku, 20 kwietnia, ponownie można korzystać z plaż, parków i bulwarów. Odwołany został zakaz wstępu do lasu oraz zakaz przemieszczania się w celach rekreacyjnych. To dobra wiadomość dla rowerzystów, zwłaszcza że na terenie leśnym nie obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa.



Od 20 kwietnia nowe zasady aktywności na świeżym powietrzu



Czy byłe(a)ś już w lesie po odwołaniu zakazu?

Choć pandemia koronawirusa wciąż zbiera swoje żniwo, zdecydowano o luzowaniu niektórych obostrzeń, które obowiązywały dotychczas przez kilka tygodni. Od 4 kwietnia nie można było wejść na tereny leśne zarządzane przez Lasy Państwowe, a więc między innymi na obszary Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Zamknięte były również bulwary, parki i inne tereny rekreacyjne.

Był zakaz czy go nie było?



Choć jazda rowerem nie została wyraźnie zabroniona, z całej Polski napływały głosy o zatrzymywaniu rowerzystów przez funkcjonariuszy straży miejskiej i policji i zagrożeniu mandatem w wysokości 500 złotych. W tej kwestii, jak i w wielu innych, panowała wciąż dezinformacja. Na szczęście od poniedziałku, 20 kwietnia, osoby, które wybiorą się na przejażdżkę rowerem, nie muszą obawiać się nałożenia kary.

W tych krajach można już jeździć rowerem



Zdejmij chustę dopiero w lesie



Warunkiem wyjścia na rower, jak i w ogóle każdego opuszczenia domu, jest zakrywanie ust i nosa. Od tej zasady jest kilka wyjątków, obejmujących m.in. poruszanie się samochodem, w którym jesteśmy sami lub z osobami, które z nami mieszkają, dzieci do 4. roku życia czy osoby kierujące pojazdami komunikacji miejskiej. Ostatnimi z kolei w wykazie wyjątków są osoby przebywające na terenie lasu. Oznacza to, że po lesie możemy jeździć rowerem, oddychając swobodnie bez zakrywania twarzy.

Pamiętajmy jednak, że wciąż obowiązuje zasada zachowywania bezpiecznego, dwumetrowego odstępu od mijanych osób, a dopóki nie znajdziemy się w lesie, musimy zakrywać usta i nos. Do tego celu nie musimy używać wyłącznie specjalnych maseczek, można wykorzystać także chusty, bandamy, szalik i innego rodzaju materiały.

Plaże i lasy znowu otwarte

Opinie (105) ponad 10 zablokowanych

  • Nic nie rozumiem (1)

    Teraz wszyscy narzekają na obowiązek noszenia maseczek że są blee i zupełnie niepotrzebne.A pamietam jakies 2 tygodnie temu komentujący wręcz sami namawiali do noszenia maseczek tylko wtedy był ich deficyt i nie były powszechnie dostępne...Ehhh trudno ludziom dogodzić.

    • 4 5

    • którzy komentujący?Idioci bo z pewnością nie osoby aktywnie spędzające wolny czas na rowerze czy biegając

      • 3 1

  • nie musze sie golic

    • 1 0

  • Maseczki to wylęgarnia zarazków. Do tego

    powodują poważne parowanie okularów oraz duszności. Uważam, że ten pomysł jest nietrafiony.

    • 12 1

  • W lesie koronawirus znika i nie zaraża? (1)

    Maseczki w dobie pandemii są konieczne, tu nie ma dyskusji. Tym bardziej skuteczne kiedy stosują je wszyscy. Noszenie maseczki świadczy o odpowiedzialności za siebie i innych. Tylko nie rozumiem dlaczego w lesie obowiązują inne zasady. Czy wirus na wąskiej leśnej ścieżce nagle staje się nieszkodliwy ? :D Czy tam gdzie mijają się ludzie, dyszacy biegacze i rowerzyści, rodzice z dziećmi nie ma zagrożenia? No ludzie, kto to wymyślił. Obowiązek maseczek powinien być tam, gdzie możemy spotkać drugiego człowieka. A w lasach, szczególnie tych podmiejskich, to tłumy przecież potrafią być.

    • 3 10

    • Ofiara edukacji telewizyjnej

      JW

      • 2 0

  • Pomyślcie trochę (1)

    Jest nakaz noszenia to trzeba nosić a nie cwaniakować.
    Skoro inni noszą to solidarnie też należy mieć założoną maskę.
    Ja nie mogę pracować zdalnie więc każdego dnia zasuwam rowerem do pracy.
    Odkąd jest nakaz jeżdżę w masce i nie mam żadnych, najmniejszych nawet problemów z oddychaniem.
    Obserwuje inne osoby na trasie i połowa ma zdjęte maski całkowicie lub wystawiony nos. Szczególnie rowerzystom się wydaje że mogą jeździć bez masek.
    Powiedzmy sobie jasno to jest chamstwo i brak szacunku dla osób które zakrywają twarz. Najgorsze jest to że przez takich geniuszy epidemia potrwa dłużej, a to oznacza kolejne utraty miejsc pracy. Brak maseczki oznacza pogardę dla innych, którym grozi brak środków do życia.

    • 5 5

    • Pogardę to Ty masz do samej siebie, nosząc mokra szmatę na twarzy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum