MTB Marathon, Bad Goisern (12.07.2003)
11.15 nastąpił start, najpierw kilometry po szosie, podjazd pierwszy bardzo sztywny (również po szosie) rozerwał od razu stawkę, po 1 godzinie jazdy byłem w 8-osobowej czołówce, postanowiłem pojechać 2 godziny na maksa, czyli zrobić sobie taki Cross Country, a później już jechać, żeby tylko dojechać. I tak też zrobiłem, po pierwszych 2 godzinach byłem w pierwszej grupie, która powiększyła się na zjazdach do 20 osób, dalej zaczęło już się takie "piekło" ufff.
Podjazd około 5 km, końcówka około 30% podjazdu !! Jadąc na przełożeniu 24x30 miałem problemy żeby tam wjechać !! i to po szosie, żeby nie kibice którzy ogromnie dopingowali nas, chyba bym zszedł z roweru :-) a dalej były jeszcze większe niespodzianki, podbieg jakieś 3 km, a raczej wpinaczka w kamieniołomie, zawodnicy nawet z pierwszej 10 siadali na kamieniach i płakali... Następnie mieliśmy bardzo długi, niebezpieczny zjazd i ostatni podjazd, który jeszcze śni mi się po nocach, zjazdy i ostanie km do mety po szosie, ale też w terenie pagórkowatym.
Wyścig ukończyłem na 13 pozycji, co jak na zawodnika z XC to chyba nieźle ? Kaiser był 20 a Robert Banach 48. Ciekawostką jeszcze było to że mieliśmy numery startowe z nazwiskami i informacją z jakiego kraju jest dany zawodnik, bardzo super sprawa :-)
Moje dane z licznika: 102km, 4.21h, śr.23.2km/h. max.101.7km/h
Dodkładne wyniki można przejrzeć na stronie http://www.pentek-timing.at
przejechał i wrażenia opisał: Michał Bogdziewicz
[Dop. Red.] Michałowi należą się gratulacje co z chęcią czynimy tym bardziej, że w kategorii męskiej na 600 startujących było tylko trzech (!!!) Polaków. Brawo!!!
Opinie (16)
-
2003-07-16 21:28
Vmax
101,7 km/h !!! To ostro!!!
- 0 0
-
2003-07-16 13:52
Gratulacje
"Warszawka" gratuluje! Jednak jak jest dobra forma to nie ma różnicy gdzie się startuje. Wyniki osiąga się wszędzie. Tak trzymaj Michał!
- 0 0
-
2003-07-16 13:43
To tylko plotki :-) jeżdze w Lechii Gdańsk i bardzo się ciesze że moge te wszystkie wyniki robić dla mojego Debeściarskiego Miasta Gdańska. A podjazd sztywny jak to słusznie napisał TJ to faktycznie podjazd baaaardzo, bardzo stromy :-)
- 0 0
-
2003-07-16 12:51
odp.
podjazd sztywny - taki mocny podjazd na stojąco.
- 0 0
-
2003-07-16 12:40
Duże brawa
...jestem pod wrażeniem, okazuje sie ze jednak nie Kaiser jest najlepszym maratończykiem :) Michał mam jedno pytanie - chodzą jakies plotki ze zmieniles klub?
- 0 0
-
2003-07-16 11:43
ja również gratuluję
co to znaczy "sztywny podjazd"?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.