• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto przejmie serwis rowerowy w Wielkim Kacku?

Joanna Skutkiewicz
26 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Serwis rowerowy w Wielkim Kacku działa od 2001 roku. Serwis rowerowy w Wielkim Kacku działa od 2001 roku.

Awaria roweru? Dla wielu mieszkańców Wielkiego Kacka i okolic przez lata oznaczało to tylko jedno: nadchodzącą wizytę w serwisie u p. Tadeusza Loksa. Przez 20 lat jednoślady wyjeżdżały z lokalu przy Źródle Marii w Gdyni wyregulowane, nasmarowane i śmigające jak nowe. Po śmierci pana Tadeusza jego córka Anna poszukuje godnego następcy, który z podobną pasją zajmie się prowadzeniem przedsiębiorstwa.



Serwis rowerowy pana Tadeusza w naszym rankingu Trojmiasto.pl zajmował zaszczytne 1. miejsce. Nie bez powodu: cieszył się on dużym zaufaniem klientów, którzy chętnie powierzali panu Tadeuszowi swoje jednoślady. Oprócz naprawy można było tam również kupić części i akcesoria rowerowe, rowery nowe i używane w przystępnych cenach, a także wypożyczyć rower lub oddać swój w komis. W połowie stycznia spłynęła do nas smutna informacja o śmierci właściciela serwisu, pana Tadeusza.

Tadeusz Loks odszedł 15 stycznia 2021 roku w wieku 70 lat. Był znany w środowisku kolarskim nie tylko ze względu na umiejętności w zakresie serwisowania rowerów, lecz także osiągnięcia sportowe. Był wieloletnim zawodnikiem klubu Flota Gdynia, członkiem kadry narodowej, a w latach 1965-1979 także trenerem kolarstwa. W dniu jego śmierci kondolencje rodzinie i bliskim w imieniu środowiska kolarskiego złożył prezes Polskiego Związku Kolarskiego Krzysztof Golwiej.

Serwis wystawiony na sprzedaż



Córka pana Tadeusza, pani Anna Peck wierzy w to, że to nie koniec działania serwisu w tym miejscu.

- Niestety, nie odziedziczyłam tyle siły fizycznej po tacie, żebym mogła zająć się prowadzeniem serwisu - mówi pani Anna. - Zależy mi jednak na tym, żeby serwis kontynuował swoją pracę. Życzą sobie tego głównie klienci. Wiem, że tata by tego chciał. Moje osobiste uczucia to kilkanaście lat pięknych wspomnień i mile spędzonych chwil z najbliższą mi osobą.
Na Facebooku pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży serwisu pana Tadeusza. W ciągu doby od publikacji wpis został udostępniony kilkadziesiąt razy. Wiele spośród udostępnień zostało opatrzonych miłym wspomnieniem na temat pana Tadeusza. "Serwis był naprawdę świetny", "Bardzo dobrze wspominam Pani Tatę", pisali komentujący.



Szansa dla pasjonata kolarstwa



Czy ogłoszenie trafi na podatny grunt? Być może już jest ktoś, kto poważnie zastanawia się nad odkupieniem lokalu? Pani Anna wystawiła na sprzedaż serwis z całym zapleczem: narzędziami, częściami na start, kilkunastoma rowerami komisowymi, stroną www i bazą dostawców, a także bazą klientów, którzy codziennie dzwonią i dopytują o działanie lokalu.

Pod wpisem pani Anny pojawiły się także opinie, że trudno będzie znaleźć kogoś z takim fachem w ręku, będącego jednocześnie wielkim pasjonatem i tak serdecznym człowiekiem. Poprzeczka ustawiona jest wysoko, jednak warto wierzyć w to, że serwis przy ul. Źródło Marii 5Mapka zyska nowe oblicze pod wodzą osoby o równie wielkim sercu do kolarstwa.

Osoby zainteresowane odkupieniem serwisu rowerowego proszone są o kontakt telefoniczny z panią Anną pod numerem 501 037 629.

Miejsca

Opinie (56)

  • Robie co moge. Latam detki, lecz kleje sa kapitalistyczne- same sie odklejaja i kapec pozostaje kapciem. O czesc wam panowie

    • 1 3

  • (4)

    Wielka szkoda od kilku lat oddawałam rower przed każdym wyjazdem na urlop .Przemiły człowiek serdeczny bardzo kontaktowy.Nigdy nie zawiodłam się po przeglądzie czy naprawie a jeżdżę po kilkaset kilometrów w ciągu roku.Wielka strata .

    • 26 1

    • Oby serwis przetrwał (3)

      i dalej naprawiali rowery. Ale kilkaset kilometrów w roku, to co tam naprawiać?
      kilkaset kilometrów, to ja robię w 2 tygodnie...

      • 4 0

      • (1)

        Dlatego tacy klienci są spoko: niewielka regulacja i jest nadal OK, bez wymian, wysokichkosztów ;) I potem opinie, że tani serwis. Bo faktycznie przy kilkuset km w roku to jakby rower stał, a nie jeździł...

        • 2 1

        • A może te km w dh lub enduro?

          • 0 0

      • Kilkaset km w 2 tygodnie...
        Jesteś na emeryturze?
        To szacun
        Kilkaset to robię w 3 dni

        • 1 4

  • z zamiłowania a nie jakis janusz biznesu (1)

    przyszedłem z 2 detkami przebitymi a chciał zapłate jak za 1 i poprawił linki hamulców *wyregulował), nie tak perfekcyjnie bo na to trzeba dłuzszego czasu ale lepiej mi sie hamowało nawet po takiej kilkuminutowej poprawie bez starchu ze sie wywalę. Szkoda fachowca bo tak trzeba tego Pana (specjalnie z duzej) nazywać

    • 6 1

    • Popieram

      • 0 0

  • Ja nie naprawiam roweru.

    Jak stary sie zepsuje to kupuje nowy.Stary zostawiam pod biedra.Zawsze znajdzie sie amator.

    • 2 5

  • Powodzenia, będzie trudno.

    • 0 0

  • Super miejscówka (3)

    Powodzenia pani Aniu. Mam nadzieję, że niebawem serwis wznowi działalność z nowym właścicielem :)

    • 40 2

    • (1)

      Pani Abiu, odwagi!

      działać samodzielnie, ale nie rzucać swego dotychczasowego życia i pracy,
      a mechaniorów zatrudniać, któryś kolejny się sprawdzi.
      Znam młodych rowerodłubów, niektórzy nieźli, ale nie odkupią serwisu,
      nie śmierdzą groszem, czasem grają w polo w tunelu koło Ergo.

      Znam też kilku ukrów- budowlańców, którzy są mechaniorami samochodowymi...
      ale robotę na budowie łatwiej im znaleź. Pewnie woleli by małą stabilizację...

      • 1 3

      • Pani Abiu!

        Też życzę powodzenia!

        • 1 0

    • Ja także na to liczę!

      • 7 0

  • Kucyk obsłuży pompkę.

    On lubi pompować swoje zasługi dla miasta

    • 0 1

  • Praca pasja... (2)

    To dobre dla pasjonatów. z naprawy się nie wyżyje, chyba że beda ceny ale w czasach gdy chinskie rowery kupuja ludzie za 400 zl to po co naprawiac za 150...

    • 3 7

    • Czy ty sie z choinki urwałes nigdy nie kupiłem roweru za 400zł i wiekszosc tego nie robi.

      I cen tez najwyraźniej nie znasz 400zł to rower w markecie kosztował 15 lat temu teraz nawet w markecie sa rowery od 1000 zł w górę !! W Polsce sprzedaje się dziesiątki tysięcy rowerów i średnia cena to 1500 zł .

      • 3 0

    • ...tym bardziej, że roweru kupionego za 500-700 zł nie ma co naprawiać, bo czego się w tym nie dotknie, to jest to taki szajs, że od razu nalezy wymieniać.

      • 2 1

  • To jest jakiś żart? Artykuł o tym kto przejmie serwis rowerowy? (1)

    To może zróbcie cały dział o tym kto przejmie setki upadających biznesów? Bo ja sam znam takich z 10. A dobrych serwisów rowerowych jest jeszcze kilka. Poza tym co to za polityka biznesowa? Starszy pan nie miał pracowników, uczniów? Sam prowadził? Pani Ania nie chce odcinać kuponów od popularności serwisu przekazując go komuś do prowadzenia, jednoczesnie zachowując własność?

    • 7 35

    • Mam podobne wrazenie. Jakies to zupelnie oderwane od rzeczywistości. Z drugiej strony jesli to platna oferta zalozenia spolki - wtedy OK, wtedy ma to sens.
      A ze facet nie zyje - szkoda.

      • 4 3

  • Niestety ale ten pan zapewne gwarantował swoja osobą popularnosc tego serwisu a inna osoba juz nie. (1)

    Chyba ze się jakiś znajdzie ,ale naprawdę trudno znaleźć rzemieślnika solidnego tacy byli właśnie ludzie z poprzedniego pokolenia potrafili zrobić wszystko solidnie, dokładnie .Normalnie złote rece niestety ale kraj nie zadbał o naszych fachowców tylko ich wypluł .A obecne pokolenie jest tak leniwe ze szkoda im czasu robic co kolwiek ,A tanio i solidnie to znaczenie im obce oni co najwyżej potrafią szybko byle jak i drogo.

    • 16 0

    • Krystian z dabrowy

      Prawda ale trzeba szukać i wierzyć że znajdzie się ktoś prawdziwy rzemiocha szkoda ból smutek

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Żukowo

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum