• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjna ścieżka rowerowa z Gdyni do Sopotu

Krzysztof Kochanowicz
20 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Członkowie stowarzyszenia Rowerowa Gdynia nie kryją rozczarowania związanego z budową drogi rowerowej do Sopotu. - Tak jak w przypadku budowy niefortunnej estakady rowerowej, tak w sprawie "rekreacyjnej" trasy rowerowej wzdłuż Klifu Nadmorskiego urzędnicy miejscy wiedzą lepiej od mieszkańców jak stworzyć trasę rowerową - twierdzą.



Ich żal wynika z tego, że miasto odrzuciło wniosek stowarzyszenia o unieważnienie przetargu na trasę rowerową po klifie nadmorskim zobacz na mapie Gdyni.

- Informacja o decyzji miasta wpłynęła do SRG już po podpisaniu umowy z wykonawcą. Kolejny raz wyjaśnienia urzędników świadczą o fatalnym poziomie przepływu informacji wewnątrz urzędu i wirtualności przyjaznego nastawienia do rowerów w mieście i poza nim - piszą członkowie SRG w liście do mediów.

Jako przykład urzędniczego niezrozumienia realiów rowerowych, rowerzyści przytaczają fragmentów wyjaśnienia odrzucenia wniosku, dotyczący zarzutu o zbyt małą szerokość kładki nad Potokiem Kolibkowskim zobacz na mapie Gdyni:

"Szerokość kładki (2m - przyp. red.) jest wystarczająca dla ruchu rowerzystów, z obu stron prowadzą do niej jedynie drogi rowerowe. Piesi nie powinni poruszać się tą kładką, lecz istniejącym obecnie ciągiem pieszym ze schodami" - czytamy w piśmie z Wydziału Inwestycji, UM Gdynia.

- Autor projektu wysyła więc spacerujących w malowniczych okolicach Sceny Letniej po schodach w dół. Czyżby wejścia na most nad potokiem dla pieszych miała strzec Straż Miejska? Szczególnie ponuro będzie wyglądać to miejsce dla poruszających się na wózkach - rodzi się więc pytanie: co z "Gdynią bez barier"? Gdzie przyjazna infrastruktura dla rodziców z wózkami? - pyta Kamil Hajduk z Rowerowej Gdyni

Jakub Furkal, wiceprezes zarządu SRG pokusił się o zbadanie alternatywnego przebiegu trasy. Jego zdaniem wybudowanie 5-krotnie krótszego odcinka po plaży, zamiast 2,5 km na klifie, okazało się nie tylko trzykrotnie tańsze, ale też bardziej przyjazne środowisku, a przez brak różnic w wysokości - wszystkim bez wyjątku spacerowiczom i cyklistom. Dodatkowo podobna konstrukcja od 12 lat opiera się sztormom w nieodległym Sopocie przy SKŻ. Również tam proces inwestycyjny musiał się odbyć z udziałem opisywanego jako państwo w państwie Urzędu Morskiego.

Jakie są więc prawdziwe powody startu tak fatalnie zaprojektowanej inwestycji? Czy w Gdyni nie ma mniej kontrowersyjnych odcinków? Stowarzyszenie nie składa broni i zapowiada walkę do samego końca.

Przeczytaj pełną odpowiedź na wniosek i szczegółowy komentarz Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia


Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.

Opracował:

Opinie (181) 4 zablokowane

  • Koko propaganda spoko

    Dwumetrowa kładka na dwa rowery no no, nic tylko pogratulować ręce opadają. Ciekawe co na to nasz radny ZZT jestem ciekawa jego opinii jako głównego rowerowego Gdyni, jak do tej pory to wymyśla stojaki do rowerów zamiast wytyczać nowe drogi.

    • 39 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum