• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrole antydopingowe podczas amatorskich wyścigów

Joanna Skutkiewicz
17 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Sezon 2019 może być przełomem także dla osób uprawiających kolarstwo amatorsko. Sezon 2019 może być przełomem także dla osób uprawiających kolarstwo amatorsko.

Organizatorzy imprez kolarskich w Polsce, w tym w Trójmieście, wprowadzają do regulaminów zawodów nowy zapis. Od sezonu 2019 także w niektórych wyścigach amatorskich będą przeprowadzane kontrole antydopingowe. Co to znaczy dla zawodników, którzy zamierzają wziąć udział w takich imprezach?



W związku z coraz częściej pojawiającymi się dyskusjami, wynikającymi w dużej mierze z wydarzeń, jakie miały miejsce w amatorskim środowisku kolarskim, kilkoro organizatorów wyścigów postanowiło wprowadzić kontrole na swoich zawodach.

Kontrole antydopingowe dla amatorów będą odbywały się w sezonie 2019 w wyścigach Bike Maraton, Eurobike Kaczmarek Electric MTB, Via Dolny Śląsk, wszystkich szosowych wyścigach z kalendarza Masters, zatwierdzonego przez Polski Związek Kolarski, a także cyklu rozgrywanego na Pomorzu - Energa Cyklo Cup.

- Może zdarzyć się taka sytuacja, że na każdej z naszych imprez będzie kontrola antydopingowa - mówi Bartłomiej Glaas, Prezes Trójmiejskiego Stowarzyszenia Rowerowego, organizator Energa Cyklo Cup. - Kto będzie kontrolowany? Tego oczywiście nie mogę powiedzieć, bo kontrola, co oczywiste, straciłaby sens. Na pewno będziemy kontrolowali zawodniczki i zawodników walczących o najwyższe lokaty i z każdego dystansu OPEN będziemy najprawdopodobniej brali pod uwagę TOP10 - dodaje.
Co to oznacza dla zawodników startujących w wyścigach? Może się wydawać, że zupełnie nic - ten kto jest "czysty", nie ma się czego obawiać. Warto jednak wiedzieć, że pozytywny wynik kontroli antydopingowej może być nie tylko efektem chęci oszustwa, lecz także niedopatrzenia.

Przydatne dokumenty



Wszyscy zawodnicy, którzy chcą startować w tym roku w wyścigach, powinni zapoznać się z aktualną listą substancji i metod zabronionych. Warto także zapisać sobie numer telefonu do Antydopingowego Pogotowia Informacyjnego - 695 367 464. Całodobowa infolinia została stworzona po to, aby lekarze, trenerzy i sami zawodnicy mogli szybko uzyskać odpowiedź na pytanie dotyczące substancji zabronionych w sporcie, wyłączeń dla celów terapeutycznych TUE oraz przebiegu kontroli antydopingowej.

Ten numer warto mieć w zanadrzu nawet wtedy, gdy wybieramy się do apteki po syrop na kaszel lub spray do nosa przeciw katarowi. Jedną z bardzo popularnych, a zabronionych w rywalizacji sportowej substancji jest pseudoefedryna. Oznacza to, że w przypadku pojawienia się przeziębienia na kilka dni przed zawodami powinniśmy bardzo uważać na to, czym próbujemy wyleczyć naszą niedyspozycję.

Warto także zwracać baczną uwagę na przyjmowane suplementy diety. Na stronie Polskiej Agencji Antydopingowej można zapoznać się z listą dozwolonych substancji pogrupowanych według przydatności danego suplementu w podnoszeniu formy sportowej.

Osoby, które przewlekle przyjmują jakiekolwiek lekarstwa, powinny zapoznać się z przepisami dotyczącymi wyłączeń dla celów terapeutycznych (TUE). Jeśli lek, który przyjmujemy z przepisu lekarza, znajduje się na liście substancji zabronionych, nie oznacza to, że nigdy więcej nie będziemy mogli wziąć udziału w wyścigu. Musimy jednak wystąpić z wnioskiem o przyznanie wykluczenia - w innym wypadku pozytywny wynik kontroli antydopingowej zostanie uznany za próbę oszustwa.

Dwie strony medalu



Choć wprowadzenie kontroli antydopingowych w amatorskim peletonie wzbudzają w środowisku wiele aprobaty, pojawiają się też głosy wskazujące na ciemną stronę tego przepisu. Według nich, badanie osób niezwiązanych profesjonalnie ze sportem łączy się z wieloma komplikacjami i ryzykiem, że za "dopingowicza" zostanie uznany człowiek, który nie ma pojęcia o dopingu, a chce jedynie wziąć udział w niedzielnej imprezie sportowej.

- Uważam, że nie da się w prosty sposób przełożyć zasady ze sportu profesjonalnego do amatorstwa - mówi Adam Muzyczuk, zawodnik z czołówki kategorii wiekowej M40. - To, co obowiązuje profesjonalistów, jest moim zdaniem za ostre dla amatorów, bo zmusza ich do zwracania uwagi na wszystko, co biorą do ust. A przecież czystej postaci amator, ten z pięćdziesiątej linii startu Garmin MTB Series, nie chce być zmuszony do zastanawiania się, czy tabletka na przeziębienie, którą wziął kilka dni temu, to doping. Z drugiej strony, jeśli zrobi się odstępstwa od zasad profesjonalnych kolarzy, wówczas półamatorzy - ci z kilku pierwszych rzędów wyścigu - z premedytacją z tego skorzystają. Być może dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie pośredniej kategorii, która zgadza się na kontrole antydopingowe i rywalizuje w swojej grupie.

Opinie (40)

  • R.I.P. Benjamin Sinclair

    • 0 0

  • No i bardzo dobrze. Skończy się dorabianie na boku przez zawodowców.

    • 7 0

  • Te kontrole to lekarstwo na patologię w Polskich Maratonach (3)

    Zawodnicy ze wschodu regularnie biegają w polskich maratonach. Za 1-3 miejsca zawsze są jakieś nagrody finansowe. Oni z tych biegów żyją. Są w stanie dużo poświęcić i nie mają skrupułów. Dla nich to praca. Zdrowie i przyjemność mają tu mniejsze znaczenie.

    • 15 3

    • (1)

      żyja z maratonów , widac że nie masz pojecia o czy piszesz , spróbuj przeżyc za te nagrody ignorancie . Jak nie masz o czymś pojęcia to sie nie wypowiadaj.

      • 1 11

      • Nie wiesz, ignorancie, że są mafie, które tym steruja?

        Wyprowadzą na start 3-4 Etiopczykow, zgarniają nagrody dla siebie, im dają jakieś ochlapy i tak to się kręci. Od lat.

        • 6 0

    • prościej zlikwidować te nagrody

      właściwie po jakiego one są jeżeli są to zawody dla amatorów - amator nie biega dla pieniędzy tylko żeby się sprawdzić tudzież powalczyć z takimi jak on

      • 8 0

  • I bardzo dobrze.

    Zobaczycie jak szybko zmniejszy się liczba uczestników.

    • 13 0

  • Brawo takie badania powinny być dawno wprowadzone

    oczywiście ta grupa dopingująca będzie zaraz wylewać swoje niezadowolenie;)

    • 14 0

  • Kontrole są bez sensu. Jak chcą, to niech biorą. Wszyscy będą na dopingu, to będą równe szanse

    Poza tym i tak biorą i tak. Kwestia tylko co biorą i kiedy ich złapią.

    • 3 11

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum