• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec z bezpłatnym przewozem rowerów w SKM!

opr. Krzysztof Kochanowicz
16 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 7 zł za przewóz roweru SKM od czerwca
Przewóz rowerów w sezonie letnim w pociągach SKM "za symboliczną złotówkę" ! Przewóz rowerów w sezonie letnim w pociągach SKM "za symboliczną złotówkę" !

Jak poinformował nas Zarząd SKM w Trójmieście od 1 maja do 31 października 2010 r. podróżny posiadający ważny bilet na przejazd zapłaci za dodatkowy bilet na rower 1 zł.



W poprzednich latach przewóz rowerów w sezonie letnim w pociągach SKM był darmowy. W tym roku rowerzyści nie mogą jednak liczyć na hojność przewoźnika. Symboliczna złotówka za przewóz roweru pociągiem SKM wynika z konieczności zbadania rzeczywistej liczby przewożonych w pociągach rowerów. Na tej podstawie firma chce zastanowić się nad innymi rozwiązaniami dla trójmiejskich rowerzystów.

Chcąc przewieźć rower w pociągach SKM, należy:
- Kupić odpowiedni bilet na przewóz roweru. W terminie od 1 maja do 31 października 2010 r. koszt takiego biletu to 1 zł.
- Rower musi być przewożony w specjalnym przedziale na końcu lub początku składu. Przedział jest oznaczony piktogramem "dla podróżnych z większym bagażem" lub symbolem roweru.
- Jednoślad musi być zabezpieczony i przewożony pod nadzorem podróżnego. Nie może powodować zanieczyszczenia składu, ani przeszkadzać innym pasażerom w podróży.

źródło: skm.pkp.pl
opr. Krzysztof Kochanowicz

Opinie (132) ponad 10 zablokowanych

  • Obłuda obłuda i jeszcze raz obłuda

    "Symboliczna złotówka za przewóz roweru pociągiem SKM wynika z konieczności zbadania rzeczywistej liczby przewożonych w naszych pociągach jednośladów - zaznacza Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM" (mojemiasto.pl) - co za absurdalne wytłumaczenie! Śmiech na sali! Skoro skm wprowadza takie opłaty rzekomo dla celów statystycznych to bardzo proszę ustalić punkty w których można będzie uzyskać zwrot kosztów za takie bilety po ich wykorzystaniu. Przecież chodzi "tylko o statystyki" więc w czym problem? Chyba w tym, że zbyt ciężko wpaść na inne absurdalne wyjaśnienie mające na celu mydlić ludziom oczy... Po co ta obłuda? Nie lepiej po prostu przyznać że skm chce dodatkowo zarobić?

    • 0 0

  • ehhhh

    raz w tygodniu pokonuje trase wrzeszcz rumia i z powrotem, zabieram rower i w rzeczy samej oddechciewa mi sie ... po pokonaniu kasy (co pani z tym rowerem sie tu pcha ), schodow, wbitki do pociagu - oczywiscie jako posiadaczka roweru jestem mierzona otepialym wzrokiem i znowu magiczne "co sie pani pcha z tym rowerem" staram sie usadowic w bydlecym wagoniku z gitami i nawalonymi menelami, lojalni wobec siebie do bolu kukaja czy nie idzie kanar albo sok i jaraja szlugi na maxa,kiraja etc ja sie chwieje stojac i trzymajac rower, pozniej zaczyna sie pijacka nawijka do mnie a skad ma pani rower a co to jest ... chec zmainy wagoniku bydlecego rowna sie znowu potyczce a pasazerami - co sie pani pcha... z reszta w nastepnym jest zawsze podobnie tylko inne ryje i inne pety
    czasem mam ochote wstac 3 godziny szybciej i pocisnac rowerem do rumi bez skm i kosztu 5,60 plus teraz jeszcze 1 zl na bajka
    nie kumam wprowadzenia oplaty na rower
    wizerunek skm u mnie wzrosl gdy moglam do wozic darmowo teraz znowu klasyczna polska kombinacja

    moral taki ze robie prawo jazdy

    • 0 0

  • Ból glowy

    To co robią ludzie od marketingu SKM doprowadza do rozpaczy powinni być natychmiast zwolnieni .Pierwszy raz słyszę o'tym żeby zbadać rynek trzeba podnieść opłaty nawet te symboliczne ,nie tędy droga panowie i panie .stracicie może nie dużą ilość klientów ale zawsze a do tego opinia o was leci w dół coraz bardziej , aż boję się tego co jeszcze wymyślicie. Mimo wszystko życzę wam powodzenia

    • 0 0

  • Jak ktoś chce od kogoś wydębić kasę często używa sformułowania SYMBOLICZNY-a przecież tu nie o to chodzi-bo do analiz liczby (12)

    przejazdów starczyłby bilet za symboliczny 1 GROSZ Skoro decyduje się na jazdę SKM to płacę 100% za bilet.Jako rowerzysta mam wszak dylemat- w końcu chodzi w poruszaniu się na rowerze również o aspekt ekonomiczny.Rozwiązanie 0zł za przewóz rowerów było zatem zdrowym kompromisem.PKP zarabiało swoje ja zaś jakby zachowywałem pouczcie że to ma sens.Ta "symboliczna" zlotówka jest jak słusznie zauważył ktoś wcześniej tylko wstępem-wszystko zostanie pomierzone a następnie wyliczone i za rok zamiast uwolnienia takich przewozów z opłat będziemy świadkami kolejnych tzw.promocji wypłukujących do granic możliwości kieszenie zainteresowanych-typu symboliczne 2 zł i tak dalej.Bo to tylko test dla klienta ile łyknie i ile mu można wyciągnąć.

    • 25 1

    • taa. jasne. (8)

      wydrukowanie biletu to tez symboliczny grosz, policzenie tego też symboliczny grosz obsługa również.

      Puknij się w głowę. Dlaczego SKM ma dokładać do sprawdzenia ilu faktycznie rowerzystów jeździ.?

      • 1 5

      • A kupiłbyś chleb droższy o symboliczną złotówkę bo piekarz co go piecze robi badanie rynku? Zanim coś napiszesz na forum pomyśl:)

        • 0 0

      • bilety dla dzieci... (6)

        ...którym przysługuje przejazd bezpłatny też były - trzeba było podejść do kasy, odebrać go za free i skasować. Czemu nie może być tak z rowerami?

        • 3 1

        • bilety dla dzieci... (5)

          tu akurat muszę wtrącić, że za tę zniżkę 100% dla dzieci do lat 4 SKM dostaje pełny zwrot od państwa, za rowery już nie dostanie.
          Ale jednak - koszt druku takiego biletu to ~10 gr, koszt przeprowadzenia analiz statystycznych przypadający na jeden bilet ~1 gr...

          • 1 0

          • A gdyby tak >> (4)

            >>wystarczyłaby zwyczajna pieczątka ROWER na bilecie, który pasażer kupuje dla siebie (w przypadku jednorazowych)?

            Albo tak >> najtańsze bilety jednorazowe, z ulgą 95% też mogłby być rozwiązaniem (są wydrukowane, kwestia ew. ostemplowania bloczków i wniesienia opłaty w wysokości 11 groszy). Stemplowali bilety, jak były zmiany taryfy, stemplują jak jest planowany późniejszy wyjazd, to przystawienie stempelka z rowerem to chyba nie problem?

            Opłata 0,11 zł nikogo by nie zrujnowała, każdy mógłby kupić od razu większą ilość (10 szt. dla lepszego rachunku), a SKM by się przebadała na obecność rowerów nie trzepiąc rowerzystów po kieszeniach i nie robiąc zamieszania przy kasach (wyobraźcie sobie kilku rowerzystów przy kasie, z rowerami pod pachami) :)

            • 2 2

            • Myślisz, że SKM nie ponosi żadnych kosztów działalności? (3)

              Na początku października byłem na wycieczce po Elektrowozowni. Zorganizowali za darmo. Maszynista powiedział, że klocki hamulcowe wymieniane są co tydzień. O niebo częściej niż w pociągach dalekobieżnych. SKM ma bardzo dużo przystanków.

              Możesz nie płacić? Zaproponuj aby w wagonie był rower treningowy napędzający prądnicę! Zajmiesz tym co najbardziej lubisz i dorzucisz się do prądu!! To nie będzie dokładnie to samo, co jazda poza pociągiem. Bo pogoda nie będzie miała znaczenia.

              haha

              • 2 3

              • a co konkretnie "rowerzysta" ma do klocków i ogólnych kosztów działalności SKM? (2)

                jeśli chcą wprowadzić opłatę za przewóz roweru, co ogólnie kłóci się z proekologicznym podejściem do mniejszego zanieczyszczania środowiska (tzw. odpowiedzialność społeczna przedsiębiorstw, ostatnio bardzo na topie), to czemu nie nazwą rzeczy po imieniu, tylko zasłaniają się "badaniami"?
                Czy niewystarczającym "badaniem" była przekazana SKMce petycja o całoroczny bezpłatny przewóz rowerów? Albo organizowane Przejazdy Rowerowe, które co roku gromadzą coraz większą rzeszę rowerzystów?

                Zgadzam się z wypowiedzią zee - rowerzyści opłacą badania, które pozwolą SKMce podjąć decyzję nad innym (niż do tej pory) rozwiązaniem. Jako, że do tej pory przewóz w sezonie był bezpłatny, a wątpię, by SKM chciało płacić rowerzyście za to, że korzysta z skm-ki, zatem wychodzi na to, że badanie ma na celu określenie, do jakiej wysokości opłaty ilość przewożonych rowerów nie spadnie w sposób drastyczny. Najpierw złotówka, potem dwie i tak oto zachęci się cyklistów do wykupywania biletów miesięcznych, bo będzie się to lepiej kalkulować :)

                • 3 1

              • To, że zrobiliście się niebywale zarozumiali (1)

                Powinna być za to opłata dodatkowa.

                To ma do tego, że są koszty działalności. I płaci klient. Nie za nic, lecz za korzystanie. I ma wybór. Może pedałować. Ja zorganizuję petycję do firm taksówkowych. Żądających bezpłatnych wszystkich usług. Należy mi się, bo jestem zarozumiały. A koszty? To ich zmartwienie.

                • 1 1

              • Póki co, to koszty SKM są zmartwieniem marszałka, dotującego te bezczelne kolejowe padło

                • 0 0

    • Jak chca robic analizy to niech robia na swuj koszt (1)

      • 0 0

      • Kupie Ci słownik ortograficzny

        Na MÓJ koszt. Chcesz?

        • 3 0

    • Do przejmujących się wielce dobrem finansowym przewoźnika przy operacji liczenia rowerów w celu skuteczniejszego drenażu

      kieszeni rowerzystów w przyszłości jak pisałem płacę w 100 proc. za przewóz osoby czyli kupuję bilet i generuję im zysk.Ich pozytywnym działaniem BYŁO przewiezienie mi roweru za darmo-ale to już PRZESZŁOŚĆ .Jeśli chodzi zaś o badania marketingowe których wynik w przyszłości zwróci sie przeciwko mojej kieszeni to nie mam ochoty ich finansować i uważam to za nieetyczne-znaczy ubieranie tego w jakąś pozytywną frazeologię.

      • 2 2

  • Niech płacą (21)

    jak się ma rower to się na nim jedzie, a nie pakuje do SKM

    • 15 107

    • a moze pomysl ze ktos chce sie wybrac z dzieckiem na wycieczke poza miastoi dziecko nie da rady tyle zrobić km co dorosły i przezde wszytkim bezpieczeństwo na drogach nim sie dojedzie gdzieś. teraz sobie przejedz ze stogów do sopotu rowerem i zobaczysz ile razy zaklniesz ze nie mozesz normalnie jechac.

      • 0 0

    • (19)

      słusznie, średnia prędkość skm to 36km/h - da się tyle wypedałować.
      to może niech kolej za zarobione złotówki zrobi ścieżkę rowerową wzdłuż torów

      • 17 4

      • trochę wyobraźni

        Na moim przykładzie, są zawody rowerowe w niedziele w Gdańsku, jestem ze Słupska- normalnie bym pojechał poranną SKMką z rowerem, ale według ciebie to mam wyjechać w piątek, żeby zdążyć na zawody w niedzielę?!

        Pomimo symbolicznej kwoty zrezygnuję z wielu przejazdów rowerem, chciałem średnio co 2tygodnie kursować między Słupskiem-Gdańskiem, ale teraz po prostu sprowadzę rower do Gdańska i tam zostanie do lipca ;|

        • 0 0

      • Kto korzysta z tych ścieżek rowerowym? Prawie nigdy nie widziałem (14)

        nikogo komu przydały się. Kierowców jest tysiące razy więcej.

        • 0 19

        • matematyku ucz się statystyki i więcej myśl i patrz (13)

          a kto patrzy a nie widzi to z takiego szydzi świat

          liczba rowerzystów w Trójmieście wg badań ruchu to >1%

          udział przejazdów samochodami koło 40% (reszta % to 'podróże' piechotą lub odbywane środkami transportu publicznego)
          czyli najzgrubniej licząc korzystających z samochodów jest tylko 40 razy więcej.

          Jak sam nie jeździsz rowerem to trudno ci rowerzystów zauważyć, ponieważ często jeżdżą tam, gdzie ich nie możesz dojrzeć. Nie stoją w korkach, toteż możesz ich zauwazyć tylko przez chwilę.

          • 6 1

          • Usiądź sobie na ławce koło dowolnie wybranej ścieżki rowerowej. (12)

            Policz ile samochodów zobaczysz przez godzinę. A ile rowerów. I powiedz, że potrzeby kierowców są mniej istotne. Że ścieżki rowerowe to pieniądze niewyrzucone w błoto.

            • 4 8

            • W Kopenhadze kilkadzesiat lat temu też mało kto jeżdził rowerem (11)

              Panowały samochody.
              A wiesz dlaczego? Bo nie było infrastruktury.
              A ż w końcu władze sie wzięły do roboty, zaczęły co roku likwidować kilka procent miejsc parkingowych w mieście, zamykać wjazd do centrum i budować drogi i parkingi rowerowe. Robiono to powoli, przez wiele at.
              Mam nadzieje, że my te z pójdziemy w tym kierunku
              To infrastruktura determinuje środek transportu używany przez ludzi.

              • 7 1

              • Aha. Zastąpi jak nic karetki, straż pożarną, ciężarówki zaopatrujące sklepy (10)

                materiały budowlane... Rowery też świetnie chronią przed warunkami atmosferycznymi.

                Najpierw jest popyt, potem podaż!! Dla przemysłu nie ma bardziej niezbędnej rzeczy niż transport samochodowy.

                "To infrastruktura determinuje środek transportu używany przez ludzi."

                A jakże. Pojazdy używane w krajach trzeciego świata są niebywale wytrzymałe. Bo normalne, zepsułyby się po kilku metrach.

                • 0 6

              • Jak na matematyka masz zadzwiający problem z logicznym myśleniam (9)

                A w dodatku piszesz nie na temat.
                Przecież nikt nie mówi o wyeliminowaniu transportu samochodowego.
                Jak będę chciał przewieźć pianino to oczywiste, że zrobię to samochodem, ale przecież nie każdy wozi codziennie kilkadziesiąt kilogramów bagażu.
                Ok 30% codziennych podróży w Kopenhadze odbywa sie na rowerach - bo jest szybciej, przyjemniej, taniej i prościej niż przepychać sie samochodem przez miasto. A przede wszystkim można to robić, bo jest infrastruktura odpowiednia ku temu. Znacznie tańsza od samochodowej, zaznaczmy.
                I chodzi oto, żeby umożliwić tym 30% normalne funkcjonowanie.
                A Klimat w Danii wcale sie za bardzo od naszego nie różni.
                A co do infrastruktury - nie bez powodu w Wenecji są tramwaje wodne. Znikąd to się nie wzięło.
                Ja Cie nie namawiam do jazdy rowerem. Po prostu zrozum, że inwestycje w infrastrukturę rowerowa są ważne z cywilizacyjnego punktu widzenia a kwestie podaży i popytu są tu drugorzędne, podobnie jak w przypadku chodników, parków miejskich itp.
                Poza tym powinieneś zrozumieć, że im wiecej osób w codziennych, krótkich podróżach do pracy, szkoły, na zakupy czy do kawiarni przesiądzie sie na rowery, tym tobie, jako kierowcy samochodu, będzie łatwiej sie poruszać.

                • 6 1

              • (1)

                dodałbym jeszcze do argumentów "za", sam ruch. większość ludzi prowadzi siedzący tryb życia, jeżdżąc rowerem zaczynają chcąc nie chcąc uprawiać jakąś gimnastykę. a aktywność fizyczna jest najlepszą profilaktyką na wszelkie choroby - a profilaktyka jest tańsza od leczenia...pisać dalej ? :)

                (ps. znudzony jestem już żałobą, więc buziak dla pięknych kobiet :*)

                • 2 1

              • Niech każdy sobie wybierze. A rowerzyści, nie zdejmą

                czapki niewidki.

                • 0 2

              • Ja Ci mówię na co jest większy popyt. Popyt, w normalnym kraju, rządzi. (4)

                Ataki osobiste nie śwadczą najlepiej...

                Proszę nie zmuszać do korzystania z rowerów. Ludzie w Kopenhadze zrobili tak, bo jeszcze bardziej utrudniono życie kierowcom. Wrogowie publiczni numer jeden.

                Pozwól ludziom wybrać. Pokaż jak wielu jest rowerzystów. Bo na razie, stają na głowie, by być niewidzialnymi. Ja nie muszę udowadniać jak wielki jest popyt na drogi i parkingi. Kto ma oczy, widzi; kto ma uszy, słyszy; kto ma nos, dłubie. My, kierowcy w tym kraju na każdym kroku jesteśmy traktowani jak bezpańskie, trędowate kundle.

                Wenecję zbudowano na małych archipelagu. Geografia wyklucza inną możliwość niż tramwaj wodny.

                • 0 4

              • budowanie dróg w mieście to przeżytek (1)

                nie wiem... jest jakaś duża metropolia, w której nie ma korków?:))) Może Bruksela? ;>

                Budowa ścieżek rowerowych jest wszystkim na rękę. Tym co nie chcą stać w korkach umożliwia szybki, przyjemny przejazd, a tym co chcą skraca męki... nie rozumiem o co się kłócić...

                • 2 1

              • O wolność wyboru.

                • 0 1

              • popyt się pojawia tam gdzie jest podaż (1)

                50% przejazdów samochodami po mieście odbywa się na odległość do 5 km (na rowerze to jest ca.15minut), a 30% na odległość do 3 km.

                Rowerzyści w Kopenhadze jeżdżą rowerami bo to jest wg nich szybki, tani i wygodny sposób poruszania się po mieście.
                Jak nie spróbujesz, to nie doświadczysz.
                Jak jeżdżę rowerem to mniej ograniczam możliwości poruszania się innych, a jeszcze do tego zostawiam innym więcej miejsc do parkowania.

                Miasto nie dbające o ludzi to miasto sfrustrowanych kierowców. To nie miasto traktuje kierowców jak bezpańskie, trędowate kundle, ale inni kierowcy tak trakuja swoich współziomków - kierowców, a do tego jeszcze ludzi, którzy chcą inaczej poruszać się po mieście.

                Pagórkowatość terenu nie wyklucza jazdy rowerem. W Austrii i Szwajcarii udział ruchu rowerowego jest kilkakrotnie wyższy niż w Gdańsku.

                Pozdrawiam matematyków i zalecam rzetelniejsze zbieranie danych

                • 1 1

              • Oh, co za kraj. Nie szanuje się wolności wyboru jednostek.

                A rowerzyści w Trójmieście noszą czapki niewidki. Portfele kierowców dręczy się na każdym kroku. A za zrabowane pieniądze, funduje nieużywane ścieżki. Rób je sobie za swoje!

                • 0 4

              • zauważ, że Kopenhaga jest płaska (1)

                cała Dania i Holandia sa płaskie
                a my mieszkamy na terenach morenowych,
                klifach i pagórkach

                • 1 3

              • oj tam

                ojjj trzeba zadbać o formę bicycku :P

                • 0 0

      • A z jakiej to racji kolej ma budować ścieżki dla roweżystów (2)

        pedałuj po ulicy

        • 4 16

        • moze najpierw pocwicz ortografie;) (1)

          • 13 0

          • ty każe, poćwicz ortografię :-)

            • 0 5

  • W Polsce nie istnieje kompleksowe podejscie do idei transportu rowerowego: (6)

    sciezki robione sa byle jak, byle gdzie, nie ma infrastruktury dodatkowej (parkingi), brak polityki przewozowej, brak kultury jazdy (z obu stron) oraz generalnie kultury rowerowej w pojeciu jaki znamy z Berlina, Hamburga czy Amsterdamu. . Poza tym uwazam ze trojmiasto ze wzgledu na swoj ksztalt przestrzenny (dlugie, moreny po boku) jest miastem srednio przyjaznym codziennej komunikacji rowerowej. Rower moze tu stanowic forme rekreacji i sportu a mniej komunikacji, przynajmniej przez najblizsze kilkanascie lat.

    • 11 9

    • po co ten udawany realizm (1)

      a faktyczny pesymizm

      Kompleksowe podejście już się zaczyna - popatrz na informacje o udziale społecznym w tworzeniu polityki rowerowej - to jest wiadomość zaraz obok na tym samym portalu internetowym

      • 0 1

      • Widac nieczytałes nic z tego niema zadnego społecznego udziuału polityki rowerowej

        to kolejna propagandowa akcja która niczemu niesłuzy poza uzradasom który cha udawac ze cokolwiek rowia została tez skrytykowana przez kampanie rowerową wiec sam sobie pocztaj

        • 0 0

    • Brawo tak jest Ale urzedasy z Gdańska sie chwala ze jestesmy najlepszym miaste w Polsce

      co do tego mam watpliwosci bo jest wiele zeczy które gdańsk dawno miał w prowadzic do Miasta a nie wprowadził miały byc wyporzyczalnie rowerów a ich niema a w innych miastach polski są!! I jeszce jedno zawsze mnie to zadziwia ze polacy araczej Urzedasy maja dziwną skłonnosc porównywac sie do gorszycg i chwalac sie ze przeciez mogło byc gorzej wiec cieszmy sie ztego co jest!!To myslenie rodem z PRL-u.Ludzie Zagranicą są ambitni iz awsze porównuja sie do najlepszych bo to jest wzorem do nasladowania dodatkowo sa skromni i uwarzaja ze zawsze mozna cos poprawic !!W Polsce zupelnie odwrotnie wszyscy uwarzaja ze jest super na jaka kolwiek krytyke odpowiadaja agresja i udowadniaja ze jest rewelacyjnie bo przeciez są jeszcze gorsi od nas! Dlatego własnie ten kraj jest tak zacofany i jeszcze bardzo długo bedzie!!

      • 1 1

    • Ilość ścieżek rowerowym w Trójmieście i tak wielokrotnie przewyższa popyt (1)

      Nie to co parkingi.

      • 0 7

      • jaka większość?

        • 1 1

    • hej andżela piszesz głupoty ;-) pojedź do Lisabony np. ;-) i se popatrz

      • 3 3

  • Czy to ma sens?

    Ludzie którzy do tej pory używali rowerów przesiądą się do samochodów ponieważ SKM podobno musi zbadać rynek. Jak ktoś dojeżdzał do pracy od poniedziałku do piątku to symboliczna złotówka to symboliczne 50 zł :).po drugie symbolicznego biletu za złotówkę nie kupisz w automacie a jeśli pójdziesz w godzinach szczytu i staniesz w takiej kolejce do kasy biletowej to czasami szybciej pokonasz na rowerze trasę Gdańsk-Gdynia niż kupisz bilet i przejedziesz tą trasę koleją.
    Jak dla mnie SKM-ka uważa że ludzie z powodu innej opcji będą płącić i jeśli tak będzie za rok będziemy mieli następne badanie rynku tym razem za 2 zł:).
    Na szczeście dla mnie mam na tyle zdrowia żeby nie płacić za badanie rynku i ten sezon przejeżdzę na rowerze nie korzystając z SKM-ki za symboliczną złotówkę:):)

    • 9 0

  • ostatni skład i nie przeszkadzanie (2)

    W środę jechałem z rowerem , idę do ostatniego składu a tam paru roboli kopciło fajki i pło piwo, rzygać się chce ...

    Kto tu komu nie powinien przeszkadzać, być uciążliwy.

    • 16 0

    • Czyli standard : z rowerem trzeźwy a bez roweru pijany .

      • 0 0

    • ...

      a propos musiałem za ten luksus zapłacić równowartość mojego biletu.

      • 2 0

  • enlarge your p***s (2)

    Jeżdżę od miesiaca SKM z rowerem Gdańsk---> Gdynia. Miesieczny z rowerem niecałe 150 zeta . Na paliwo wydawałem około 400 zeta miesięcznie. Więc jeśli chodzi o koszty to nie ma tematu. Gożej jest faktycznie ze stanem i użytkownikami przedziałów dla podróznych z rowerami. Smierdzące gary z browarami i petami (statnio jeden sie pod siebie zlał - masakra). Ale jeszcze gorzej jest w nowych składach gdzie sa nibywieszaki na rowery pod którymi sa rozkładane siedzenia. W godzinach szczytu wszystki zaje ...ane ludźmi i żaden ani mysli wpuścić cie tam z rowerem. I do tego te klasyczne agresywne"POLSKIE" spojżenia. Jak juz mamy płacić za te bilety to powinni zrobić przedział tylko dla osób z rowerami. A jak sie tam zapakuje ktoś bez biletu na rower to renoma go powinna kasować jak by nie miał biletu wcale.

    • 6 1

    • masz bicykl to kręć waść a nie biadolisz

      • 0 4

    • Nie jesteś najważniejszy na świecie. Ten przedział ma wiele zastosowań

      Walizki, wózki... Dodatkowy, oznaczałby koszty.

      • 2 2

  • A jaki jest mandat na brak symbolicznegobiletu ??? (3)

    • 70 1

    • Spuszczenie powietrza z oponki.

      • 0 1

    • symboliczny;)

      • 0 0

    • niesymboliczny

      Na pewno nie będzie symboliczny :/

      • 30 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024

220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum