• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaszuby - lasy, pola i jeziora; edycja 02

Maciej Świeczkowski
4 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
W Wieżycy byliśmy o 9:00, stamtąd ruszyliśmy w kierunku punktu widokowego Wieżyca. Będąc na miejscu porobiliśmy fotki, a następnie ruszyliśmy czarnym szlakiem w kierunku miejscowości Rąty.



Już na szlaku zaczęły się drobne kłopoty: Kuba złamał szprychę w przednim kole, a Satan z kolei niezbyt dobrze znosił przeprawy przez zalany i zabagniony szlak. Fakt, w Wielki Wąwóz wcale nie był łatwy do przebrnięcia.



Dalej, jadąc w kierunku Kartuz przejechaliśmy przez Goręczyno. Kręcąc leśnymi i polnymi zapiaszczonymi ścieżkami Krzychu nie wyrobił na koleinie i "wgryzł się w ziemię" lądując żebrami na rogach swego roweru. Nie był to miły upadek, dlatego też postanowiłem zrobić małą przerwę.



Przed Kartuzami wskoczyliśmy na czerwony szlak, który prowadził przez trzy jeziora. Nad Jeziorem Karczemnym podziwialiśmy panoramę Kartuz. Natomiast nad Jeziorem Klasztornym Dużym porzuciliśmy czerwony szlak i ruszyliśmy w kierunku Sianowa przez Prokowo, jadąc głównie leśnymi ścieżkami.



W Sianowie zrobiliśmy dłuższą przerwę na śniadanie. I jak to zwykle bywa na kolarskim śniadaniu wszyscy pożerali kalorie (batony, czekolady, kanapki, kiełbasy, itd.) oraz popijali sokami, wodami, a co po niektórzy... ;-))).



Z Sianowa ruszyliśmy w kierunku Jeziora Kamiennego, przejeżdżając przez leśniczówkę Mirachowo. Po drodze na chwilę zatrzymaliśmy się jeszcze nad Jeziorem Lubygość i znanymi już nam z poprzednich rajdów Grotami Mirachowskimi.



Będąc nad Jeziorem Kamiennym zrobiliśmy kolejny postój, gdzie "doładowaliśmy bateryjki" połykając kolejne kalorie ;-))) Jedynie Krzysiek, uznał, że tylko diabelskie moce są w stanie postawić go na nogi ;-)))



Dalej ruszyliśmy do Paraszyna, przejeżdżając przez Tłuczewo, w którym po raz kolejny zaliczyliśmy spożywczak. Tu co po niektórzy mieli mały kryzys (czyt.Krzysiek), który to pomimo praktycznie zupełnie nieprzespanej nocy wpadł na rajd. Następnie przez Osiek, drogą leśną dotarliśmy do Paraszyna. Tu na momencik zatrzymaliśmy się przy pięknym dworku, przed którym podziwialiśmy wspaniałe widoki niczym z Bieszczad wzięte.



Z Paraszyna przedostaliśmy się mostem na drugą stronę Łeby, po czym asfaltowymi i polnymi drogami dotarliśmy do naszego miejsca docelowego, czyli Wejherowa. W nagrodę Ci, którym zbytnio do domu się nie spieszyło (czyt. Wojtek, Satan, Krzysiek i Piotr) zasiedli na Placu Wejhera ożywiając się browarkami. Z kolei ja, Kuba i Rafał do Gdańska wróciliśmy nieco wcześniej.



Trasa, którą jechaliśmy przebiegała głównie w terenie wzgórzystym, gdzie można było podziwiać piękne panoramy kaszubskich krajobrazów. Nie brakowało tu malowniczych pól, jak i przepięknych jezior. Pomimo trudności na trasie było gdzie zaczepić oko, i o to w tym wszystkim właśnie chodziło !



Na zakończenie: Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom kolegom z grupy, którzy tego dnia pomagali mi na trasie oraz uczestnikom z poza naszej kadry: Darkowi, Piotrowi i Rafałowi za naprawdę świetną atmosferę podczas rajdu.

Tego dnia zrobiliśmy trochę ponad 100 km ;-)))

Organizator główny rajdu: Maciej Świeczkowski
Zdjęcia: Krzysztof "Frans" Kochanowicz

Grupa Rowerowa Trójmiasto (gr3miasto@gmail.com)

Przeczytaj o nas na podstronie, zobacz zdjęcia z ostatnich rajdów: www.rowery.trojmiasto.pl/grt/
PS. Zdjęciami w oryginalnym formacie 2304x1704 dysponuje tylko Krzysiek, jak coś kontaktujcie się z nim.

Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie !

UWAGA: Każdy podejmowany temat nie związany z powyższym rajdem będzie usuwany z forum, na życzenie Grupy Rowerowej Trójmiasto. Więc jeśli szukacie jakiejś dziury, proponujemy znaleźć inne forum!
Maciej Świeczkowski

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 100 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (11) ponad 20 zablokowanych

  • ...Kaszuby...

    Witam!
    Kolejna bardzo sympatycznie spędzona sobota, choć rano nie zapowiadało się najlepiej. Trasa bardzo ciekawa i urozmaicona, a więc zjazdy, podjazdy, lasy, jeziora, łąki, pola...czyli wszystko co charakteryzuje Kaszuby i co sparaiwa, że tak często tam wracamy i wracać będziemy!
    Pozdrwienia dla Uczestników!

    • 0 0

  • Dzieki chłopaki....

    Jeszcze raz dzięki za super rajd. Jak dra mnie ta trasa utkwiła naprawde w sercu oraz wasze wspaniałe mordki ;) Tempo idealnie dopasowało, to znaczy Maćka tempo :) Jak będziecie jeszcze się gdzieś wybierac to napewno też z wami się zabiore i będę wspierał wasze szeregi. Jak narazie jade z dziewczyną na Total lighta organizowanego przez Krzyśka jak się nie myle więc niedługo się spotkamy. Dzięki za wszystko...

    • 1 0

  • Pomimo, iz wykończony byłem na maxa...

    Bawiłem się na prawdę świetnie! Maćku, jest mi na prawdę miło, że pomimo całkowicie nieprzespanej nocy dałem radę uczestniczyć w Twoim rajdzie. Tym razem towarzystwo kameralne, ale to chyba i dobrze, przynajmniej nie było zbytnio ogonów. Dziękuję Satanowi za wsparcie, szczególnie, gdy miałem mały kryzys na 20 km przed celem ;-)
    ps. Totalny Light IX odbędzie sie pod warunkiem ładnej pogody. Ze względu na ciężką sytuację rodzinną wczoraj pałeczkę przekazałem Wojtkowi, lecz okazało sie, że jednak będę w 3-mieście, dlatego też prawdopodobnie pojadę na rajd i będę go prowadził wraz z Wojtkiem.

    Pozdrawiam serdecznie

    • 0 0

  • pare słów

    cieszę sie ze sie wszystkim podobało jak to kuba stwierdził dawno już niebyło takiego rajdu wsumie była mała 100-ówka ale ja sam odczułet ten góżysty dtystans

    zazwyczaj jak jestem na rajdach to zamykam,i jade na końcu a teraz mogłem sobie pofolgowac i naprawde sie swietnie bawilem.A KIEDY TO POWTORZYMY, A MORZE TAK NA 300KM POJECHAC.
    PODZIEKOWANIA DLA SATANA I WOJTKA ZA POMOC W ORGANIZACJI RAJDU I POZDRO. DLA WSZYSTKICH UCZESTNIKOW

    • 0 0

  • ;)))))))) A CI CO NIEBYLI NIECH ZALUJA ;))))))

    • 0 0

  • Ja już żałuję ...

    Po raz kolejny naciąłem się na pogodę. O godz.5.45 kiedy to zaczął dzwonić mój budzik, za oknem było urwanie chmury i błyskało się tak, że bałem sie nawet na balkon wyjść. Nie wiedziałem co robić. Wiedziałem, że z kadry GRT na start przybędzie z pewnością organizator, bo tradycję taką już macie, że ludzi na lodzie nie pozostawiacie. Z wyjazdem, zwlekałem i zwlekałem, aż stwierdziłem że dam sobie spokój. No i masz Ci babo placek, jak obudziłem się ponownie ogodz.9 rozpogodziło się. Byłem w pełni przekonany, że jednak wybraliście się, bo w końcu nie o takiej aurze potraficie jeździć. K***, klnąłem jak szewc, że taki strachliwy jestem ;-))) Teraz nie pozostało mi nic jak tylko Wam pozazdrościć.

    ps. A ja się tu chcę się tłumaczyć, że u mnie lało, słoneczka ni ch***, że co chwila w nocy wstawałem, ale widzę że byli ode mnie jeszcze lepsi ;-)))

    Brawo dla odważnych

    • 0 0

  • Polak mądry po szkodzie ;-)

    Przyznam się bez bicia, że burzy i ja się boję, trzęsąc gaciami "jak anemik przy rozwolnieniu" ;-), ale wiedziałem, że po tak silnym deszczu, wichurze i walących piorunach musi przyjść ukojenie. Nie może tak być bez końca ...

    To, że dzień wcześniej byłem na imprezie, to że praktycznie nie zmrużyłem oka wracając do domu na półtorej godziny przed startem rajdu i to, że pogoda schrzaniła się na maxa było jeszcze za mało by powstrzymać mnie przed wyruszeniem na ten rajd.

    To może nie chęć samego rajdu, nie chęć popedałowania, lecz chęć zobaczenia się z przyjaciółmi, których dawno nie widziałem tak bardzo wpłynęła na to że się zdecydowałem.

    ps. do niedzieli (ja i tam mam gdzieś pogodę)

    • 0 0

  • A propo pogody ...

    Co do burzy którą większość z Was spędziła gdzieś w pomieszczeniach. Dla małej rozgrzewki postanowilem z Rafałem pojechac do Gdyni na rowerkach. Burzowe chmury goniły nas do samego Sopotu. Pozniej przez kolejna godzine juz tylko lalo. Mielismy wszystko mokre, a żeby jeszcze było mało złapałem kapcia :) Pozniej juz tylko było lepije i lepiej. Maciek już dawno się tak nie bawiłem. Lasy, błotko, super widoczki no i te tempo które narzucaliście z Rafałem. Tak trzymać. Do zobacznia jutro na rajdzie.

    Ps. Maciek ( Satan ) udalo się Tobie domyc rower >>> :)

    • 0 0

  • why?

    a czemu żadnej niewiasty nie było?

    • 0 0

  • Wyprawa

    Witam zebralem brygade i tez sie jutro wybieram,y ta trasa,czy posiada ktos dokladniejsza mapa tej calej trasy i ile godzin wam to wszystko zajelo...??

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum