Kampania "Rowerem do pracy". Pojedziesz?
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zaprasza do wzięcia udziału w drugiej edycji kampanii społecznej "Rowerem do pracy". W jej ramach nagradzane będą osoby, które do pracy przyjeżdżają na rowerze i tym samym przyczyniają się do promocji zrównoważonego transportu w Gdańsku.
Jazda rowerem pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie oraz poprawia wydajność w pracy - tak twierdzą popularyzatorzy dwóch kółek. Ich argumenty na tyle przypadły do gustu gdańskim urzędnikom, że ci postanowili zorganizować konkurs, który miałby promować taki sposób dojeżdżania do pracy.
- Zachęcamy pracodawców do włączenia się w promowanie dojeżdżania do pracy na rowerze, a także tworzenia w swoich oddziałach funkcjonalnych udogodnień rowerowych. Nagroda dla najbardziej rowerowej firmy w Gdańsku zostanie wręczona w dniach 11-12 września 2014 r. podczas V Kongresu Mobilności Aktywnej - informuje Remigiusz Kitliński, gdański urzędnik odpowiedzialny za promocję polityki rowerowej w mieście.
Doceniając wkład pracowników gdańskich firm w tworzenie i promowanie kultury rowerowej w mieście w ramach kampanii "Rowerem do pracy" w czerwcu b.r. planujemy odwiedzić najbardziej "rowerowe" firmy w Gdańsku i wręczyć zestawy akcesoriów rowerowych pracownikom, którzy w okresie od 2 do 6 czerwca 2014 zdecydują się przyjechać do pracy na rowerze. Na stronie rowerowygdansk.pl powstanie galeria zdjęć uczestników kampanii dojeżdżających do pracy rowerami.
Aby zgłosić firmę do udziału w kampanii należy do 23 maja br. wypełnić formularz rejestracyjny. Nagrodzone zostaną firmy o najwyższym wskaźniku "zrowerowania" pracowników.
Organizatorem gdańskiej kampanii "Rowerem do pracy" jest Urząd Miejski w Gdańsku w ramach realizacji projektu abc.multimodal współfinansowanego przez Unię Europejską, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu Południowy Bałtyk.
Wydarzenia
Opinie (69)
-
2014-06-04 12:17
Longboard
Oprócz roweru polecam też longboard. Dobre alternatywne rozwiązanie na kilko kilometrowe odległości.
- 0 0
-
2014-05-16 17:46
opinia (3)
Mamy już dosyć terroru rowerowego w Trójmieście.
Nawet jeśli tradycyjnie zablokujecie moje konto, to nie zablokujecie prawdy o zastraszaniu ludzi przez rowerzystów.- 4 10
-
2014-05-26 08:55
tak, tak, widziałem. (1)
Zamaskowani rowerzyści w obcisłych gaciach napadli na kierowcę suva w garniturze i grożąc pompkami zmusili do wejścia do tramwaju. Zagrozili, że spalą samochód, jeśli rzeczony pan nie zdejmie garnituru i jutro przebrany w dres nie pobiegnie do pracy w banku. Pan był chory na serce, ale cykloterroryści nie wzięli tego pod uwagę i spsikali go izotonikami z bidonów. Teraz pan jeżdzi porsche cayenne, ale na wszelki wypadek ma na głowie kask rowerowy, to mu dali spokój i wzięli sie za babcię, że z psem chodzi na piechotę, a nie na rowerze. Złośliwie kręcą się po pętli indukcyjnej, żeby babci zielone się na pasach nie zapaliło.
A dwóch kolarzy na szosówkach ostatnio zepchnęło tira z drogi. Zajechali 50 km/h na ograniczeniu do 40 i naciskając barkami na naczepę doprowadzili do przewrócenia się całego pojazdu. Kierowcy nic się nie stało bo uciekł po piaszczystej drodze, a kolarzówka po takiej nie pojedzie.
Przecz z cykloterrorystami !!!- 3 0
-
2014-06-03 18:18
też to widziałam na własne oczy!!!
polecam wiarygodne newsy: tvn24 pl/ rowerzysci_terroryzuja_polske i tvn24 pl / babcia_ofiara_gangu_obcislych_gaci oraz trojmiasto pl/ jak_zyc_gdy_wokol_tylu_rowerzystow
- 0 0
-
2014-05-19 09:20
Zastraszaniu ludzi?!!
Ludzie, co wy wypisujecie na tych forach? Czy naprawdę ktoś czuje się zastraszony przez rowerzystę?
Jeżdżę od roku do pracy rowerem kiedy tylko mogę i nigdy nie spotkałem się z nieprzyjemnymi sytuacjami w relacjach pieszy-rowerzysta. Gorzej już z relacjami kierowca-rowerzysta, ale generalnie też nie narzekam. Trzeba uważać i rozumieć, że przy obecnej infrastrukturze kierowca nie zawsze jest w stanie prawidłowo reagować na skrzyżowaniach.
Niektórzy lubią karmić się niepotrzebnie zawiścią i piszą takie bzdury na forach. Poza tym, to jest podobnie jak ze stosunkiem do zwierząt - jak się ich boisz to lecz swoją fobie a nie krzycz o konieczności trzymania zwierząt w klatkach.- 5 0
-
2014-05-15 15:25
Drogi rowerowe (4)
Kiedy, KIEDY, KIEDY!!! Zaczniecie robić ASFALTOWE!!!! drogi rowerowe a nie 3x droższe z kostki brukowej??? Nie wszyscy mają rowery z szerokimi oponami, a niektórzy dojeżdżają do pracy na rolkach! Ludzie po pierwsze to nieopłacalne a po 2 NIEWYGODNE!!!!!!!
- 15 4
-
2014-06-03 18:09
droga rowerowa, jak sama nazwa wskazuje,służy rowerom,a nie rolkarzom. Zwłaszcza NIE JEST dla gimnazjalistek jeżdzących jak kaleki w grupach trzyosobowych, tarasując całą ścieżkę rowerową i reagując jak cielęta na dryndnięcie dzwonkiem.
- 0 0
-
2014-05-16 12:59
chyba masz kłopoty ze wzrokiem (2)
drogi z kostki nie są 3 x droższe, od kilku lat w Gdańsku dróg rowerowych nie buduje się z kostki. Niestety nie zawsze dba się o właściwe rozwiązania na skrzyżowaniach z jezdniami (brak wyraźnego pierwszeństwa dla rowerów) ale takie wpisy to przejaw trolowania niż próba konstruktywnego wpłynięcia na rzeczywistość miasta.
- 3 1
-
2014-05-16 21:47
Nie mam problemów ze wzrokiem
po prostu mówiąc miasto mam na myśli TRÓJmiasto :) tak wiesz dalekowzrocznie patrze :) i czy go jest trolowanie??? Nie wydaje mi sie. Chcesz powiedziec ze w Gdańsku sa same asfaltowe ??? I dajesz ręke sobie uciąć, że już nie budują z kostki??? :) to żeś bardzo spostrzegawczy powiem Ci ;) powodzenia na samych asfaltowych drogach rowerowych w Gdańsku:)
- 1 3
-
2014-05-16 16:33
Ojejku
A czy to jakaś inna ekipa ordynowała budowę z kostki? Otwórz oczy.
- 1 1
-
2014-06-03 08:22
E tam.
A ja jeżdżę do pracy ze starego Chełmu na Jasień więc jak by nie było prawie ciągle pod górkę, za to do domu lżej. Ale i tak będę jeżdził bo lubię i samopoczucie też jednak lepsze. Pozdro dla wszystkich bikerów.
- 0 0
-
2014-05-16 06:52
(4)
Dlaczego po przejechaniu kilku km na rowerze człowiek miałby być spocony? Już gorzej po 20 minutach w tramwaju czy autobusie w słoneczny, letni dzień.
- 10 3
-
2014-05-17 02:12
(2)
Zapytaj się swojego lekarza rodzinnego to ci wyjaśni skąd bierze się energia w mięśniach i jak organizm reguluje ciepłotę. Albo ci pomogę energia bierze się za spalania cukrów a nadmiar ciepła z tego procesu jest wydalany przez odparowanie wody czyli pot. Chyba że jedziesz z górki.
- 0 2
-
2014-05-17 10:09
chodzenie pieszo wiąże się z wydatkowaniem ca 6 razy większej energii niż jazda rowerem (1)
sprawdź sam, to nie jest trudne. Do tego warto zauważyć, że do znacznej liczby miejsc pracy w Gdańsku dojeżdża się z górki. Z górki lub po płaskim dociera się do większości stacji SKM na całej trasie Pruszcz - Wejherowo.
- 4 0
-
2014-05-26 09:06
Pieszo, czy rowerem, gdy nie trenujesz, ani się nadmiernie nie śpieszysz, dostosowujesz wysiłek do tego, aby nie poczuć się spoconym. Z rowerem problem polega na tym, że póki jedziesz, nie czujesz, że się pocisz.
- 0 0
-
2014-05-26 09:05
Ja Ci odpowiem
Bo na rowerze jesteś osuszany przez wiatr, dzięki temu wydatkujesz nieco więcej energii, bo nie czujesz, żebyś się jakoś pocił. A pocisz się, tylko na bieżąco to odparowuje. Po zatrzymaniu organizm nadal przez jakiś czas wydziela pot, ale wiatru związanego z ruchem już nie ma, kończy się odparowywanie i konkludujesz, że mimo spokojnej jazdy robisz się mokry. Trzeba naprawdę bardzo świadomie jechać wolniej, niż to się wydaje, że jest dostatecznie wolno, aby dojechać całkiem suchym.
Dlatego też lepiej mieć ten prysznic i posuwać ile da, a potem obmyć poty.
Oczywiście tramwaj czy autobus to także źródło własnego (i cudzego) potu, podobnie szybki marsz, a dla niektórych to nawet wygrażanie innym uczestnikom ruchu z klimatyzowanego samochodu- 0 0
-
2014-05-15 13:02
Przestałem jeździć na rowerze do pracy (2)
Gdyż przy mojej instytucji zostawienie roweru przypiętego do stojaka równoznaczne jest z pożegnanie się z nim. Chyba, że zepnę ramę i tylne koło U-Loockiem, wyjmę przednie i inne elementy łatwo odkręcane i dopiero udam się do pracy. To jednak pochłania za dużo czasu.
Zaś kanciapa, która dotychczas spełniała funkcję magazynu, w którym wcześniej można było zostawić kilka rowerów, została przerobiona na pomieszczenie służbowe jednego z pracowników i nie ma możliwości bezpiecznego pozostawienia roweru gdziekolwiek.
Ot cały Sopot ;-/- 8 5
-
2014-05-22 16:02
U-lock (rama + przednie koło + stojak) plus AXA (tylne koło) i po problemie.. Czas: 7 sekund. (1)
- 1 0
-
2014-05-26 08:48
Najlepiej zabrać ze sobą 4 kg zabezpieczeń do roweru ważącego 12kg. To już lepiej kupić na rynku rower Jubilat za 150 zł i zabezpieczać sznurkiem. Taniej, lżej i mniej stresu
- 0 0
-
2014-05-16 20:59
(2)
Niestety, raz skusiłam się, ale dystans z Gdańska do Gdyni jednak dla mnie za daleki. Ponadto wdychanie spalin chyba mi nie służy. Może w masce p-gaz? Gdyby trasa rowerowa, która zaczyna się w Brzeźnie szła pasem nadmorskim aż do Gdyni, to ho ho! Ale podobno Urząd Morski staje okoniem czyli nigdy się na to nie zgodzi. A wystarczyłoby Bulwar Nadmorski przedłużyć do Orłowa.
- 3 3
-
2014-05-16 21:44
Niemalże na całej trasie jedziesz wzdłuż morza ... (1)
...a jak nie tuż przy plaży, to lasem. Raptem jak powdychasz trochę spalin na 500 metrowym odcinku między Sopotem a Gdynią, nic się nie stanie. Tyle to wdychasz na co dzień siedząc w domu.
...a może wcale nie chodzi o te spaliny, tylko słabą kondycję Alu ??? ;)- 4 1
-
2014-05-24 12:49
Nie do końca rozumiem.
Przecież droga rowerowa wytyczona w obrębie pasa nadmorskiego kończy się dopiero w Orłowie.
- 1 0
-
2014-05-16 19:13
Warto jeszcze powiedzieć, kto wygrał w zeszłym roku (2)
Firma Intel, która ma swoje biura przy lotnisku.
Kilkadziesiąt porządnych, zadaszonych stojaków rowerowych, zamykana wiata na 50 rowerów, prysznice, stacja serwisowa rowerów, finansowanie udziału w imprezach rowerowych itd...
Codziennie kilkadziesiąt rowerów pod firmą.
A pamiętam jeszcze jak budowano Słowackiego i drogę rowerową, to na portalu było sporo śmiesznych wpisów ludzi, którzy twierdzili, że "tam nikt nie będzie jeździł rowerem" :P- 9 1
-
2014-05-17 18:52
(1)
Kropla w morzu niestety.
- 1 1
-
2014-05-19 16:09
Kropla drąży skałę
- 2 0
-
2014-05-16 00:45
W garniturze i krawacie? (7)
Czy Adamowicz tez dojeżdża rowerem 15 km do pracy? W czasie deszczu też? A laptopa trzyma w koszu z przodu czy na bagażniku z tyłu? Potem pewnie bierze prysznic i zmienia garnitur ale nie każdy ma wydzieloną łazienkę do osobistego użytku i niekontrolowany czas pracy. Pozostanę więc w samochodzie.
- 4 6
-
2014-05-16 13:03
a kogo obchodzą twoje wymówki? (6)
Ciekawe, z jakiej odległości sam dojeżdżasz? Ile masz do najbliższej stacji SKM? stamtąd możesz wozić rower za darmo. Znam gościa, który mieszka na Morenie, pracuje w Sopocie i codziennie dojeżdża rowerem z laptopem w sakwie przy bagażniku. Nie chodzi o to, by wszyscy jeździli rowerami, ale by ci, którzy jeżdżą samochodami zrozumieli, że z takiej akcji miasta oni również mają korzyści.
- 6 0
-
2014-05-17 02:07
(2)
Jazda rowerem zajmuje tyle samo czasu co tramwajem czy autobusem to po co jeszcze targać rower i mieć problem np. przy zmianie planów jak z kolegami będę chciał iść na piwo albo balangę?
- 0 2
-
2014-05-19 12:06
Opłaca się bardziej.
Jeżdżę rowerem do pracy. Zajmuje mi to ok. 15 minut. Gdybym miała jechać tramwajem, zajmie ok. 30 min., bo trzeba przejść jeszcze na przystanek do Galerii Bałtyckiej. Z najbliższego przystanku, tramwaje jadą do innej części miasta. No i oszczędzam na bilecie. Te 3 zl mogę przeznaczyć na piwko w ogródku. :P
- 3 0
-
2014-05-17 10:07
jak nie skumasz bez piwa, to i z piwem nie skumasz o co kaman
nie ma obowiązku skorzystania z kampanii, warto jednak zrozumieć korzyści z niej dla tak jak ty upierających się do nie korzystania z roweru.
- 0 0
-
2014-05-16 16:22
Już to widzę, pusty śmiech ogarnia (2)
...jak wszyscy mieszczą się z rowerami do SKM. Gdy robimy wycieczkę na 15 osób i jedziemy kolejką jest spory problem, a co dopiero na co dzień. Musisz Bebe zrozumieć, że bez odpowiedniej infrastruktury typu specjalne wagony dla rowerzystów, parkingi chronione dla rowerów i wielu innych niezbędnych spraw w miejscach pracy niewiele się zmieni.
Do tej pory wszystko jest robione w sposób prymitywny, sprawiający wrażenie na garstce osób, zwłaszcza z UM.
Chcemy na rowery, a Unia zabrania autobusów z mocowaniem rowerów na zewnątrz. Chcemy bezpiecznie zostawiać rowery, a jedynym rozwiązaniem jest sporadyczny i nieskuteczny monitoring. Chcemy bezpiecznie jeździć, a wypadków co nie miara, bynajmniej nie zawsze z winy rowerzystów czy kierowców, tylko braku myślenia o bezpieczeństwie przy projektowaniu DDR-ów.- 2 2
-
2014-05-16 22:13
z konsekwentnym działaniem metodą małych kroków (1)
bez zbędnego smucenia, spokojnie na rowerze do przodu.
- 2 0
-
2014-05-17 18:49
Od tych twoich małych kroków to się tylko sporów więcej na tym forum pojawia. Za chwilę Wielki Przejazd i co? Znów skargi niezadowolonej braci rowerowej?
Nuda panie, co roku to samo.- 0 1
-
2014-05-15 08:46
(7)
Ciekawe czy Um Gdańsk jako organizator akcji wprowadził jakieś udogodnienia dla pracowników rowerzystów?
- 15 0
-
2014-05-16 12:55
zadaszone stojaki na rowery stoją od chyba dwóch lat (3)
hejterzy wyżywali się na wszelkich pomysłach pro-rowerowych urzędu miasta wielokrotnie, można sprawdzić w archiwum.
- 2 0
-
2014-05-16 16:32
I co z tego? (2)
Mając rower za ponad 1 tyś. zostawisz go tam? Daj lepiej ten tysiąc na obiady dla biednych.
- 0 4
-
2014-05-18 08:30
zostawiam na stojaku rower za ponad 4 tysie (1)
ale przypięty dwiema kłódkami szeklowymi po trzy stówy każda
- 4 0
-
2014-05-18 19:22
I zabierasz siodełko, kierę i koła. Gratuluję samozaparcia.
- 0 2
-
2014-05-15 09:15
(2)
Trafne pytanie.
- 6 0
-
2014-05-15 12:56
Oni tylko biją pianę ! (1)
Jak te wszystkie inne organizacje, na czele z PUMĄ
- 2 1
-
2014-05-16 12:56
a ty co robisz? wylewasz źółć?
lepsze bicie piany niż hejtowanie na portalu
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.