• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jesienią łatwiejsza jazda rowerem w Redłowie

Patryk Szczerba
3 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Praca w okolicach ronda im. Macieja Brzeskiego wre. Z nowych połączeń rowerzyści mają skorzystać jeszcze tej jesieni. Praca w okolicach ronda im. Macieja Brzeskiego wre. Z nowych połączeń rowerzyści mają skorzystać jeszcze tej jesieni.

Połączenie drogą rowerową ul. Lotników zobacz na mapie Gdynirondem im. Macieja Brzeskiego zobacz na mapie Gdyni i pasy pozwalające na bezpieczny przejazd wiaduktem ul. Stryjską zobacz na mapie Gdyni to nowości szykowane na jesień dla rowerzystów jeżdżących przez Redłowo. W śródmieściu Gdyni cykliści otrzymają kontrapas na ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdyni.



Jest trudno, będzie coraz lepiej

Jeździsz jesienią rowerem?

Jazda rowerem w okolicach ul. Stryjskiej i Małokackiej w Redłowie obecnie do łatwych nie należy. Choć szerokie drogi rowerowe znajdują się na ul. Olimpijskiej zobacz na mapie GdyniŁużyckiej zobacz na mapie Gdyni jazda nimi musi się zakończyć po dojeździe do wymienionych na początku ulic. Dalej trzeba jechać ulicą, a to mimo apeli straży miejskiej i środowisk rowerowych w Gdyni wciąż można traktować jako zjawisko. Do poczucia braku bezpieczeństwa przyczynia się też wąski przejazd pod wiaduktem kolejowym w okolicach stadionu. Tutaj, jak przyznają wszyscy, bez przebudowy konstrukcji, wielkiego pola manewru nie ma. Sporo można jednak zrobić kilkadziesiąt metrów dalej.

Dziś po zakończeniu jazdy na ul. Łużyckiej trzeba jechać ulicą. I to zarówno by dostać się do ul. Lotników, gdzie rowerzyści są mile widziani, jak i al. Zwycięstwa. Jesienią rowerowa dziura, na którą wielokrotnie narzekali rowerzyści, wreszcie zniknie.

Jeszcze we wrześniu będzie można przejechać do ul. Lotników z węzła Brzeskiego i z powrotem drogą rowerową. Obecnie w tym drugim przypadku rowerzystom chcącym uniknąć jazdy pod prąd lub jazdy po chodniku pozostaje prowadzenie roweru, co zresztą nakazuje zamontowana tabliczka. Po zakończeniu trwających prac przestanie być to problemem.

Bezpieczniej na Stryjskiej

Prawdopodobnie do końca roku powstaną też pasy rowerowe na wiadukcie w ul. Stryjskiej. Na razie trwa poszukiwanie wykonawcy, który powinien być znany w przyszłym tygodniu. Dzięki nim możliwy będzie dojazd do drogi rowerowej na al. Zwycięstwa. Całość powstaje dzięki mieszkańcom, którzy wybrali projekt do realizacji jako jeden z dwóch w ramach pierwszej edycji budżetu obywatelskiego zakończonej w maju 2014 roku.

- Rzeczywiście trwało to długo, ponieważ potrzebne były dodatkowe uzgodnienia. Wyzwaniem okazało się połączenie z drogą rowerową na al. Zwycięstwa, by zapewnić wszystkim bezpieczeństwo. Po rozstrzygnięciu przetargu będziemy chcieli możliwie najszybciej zrealizować tę inwestycję - wyjaśnia Rafał Studziński z Zarządu Dróg i Zieleni.
Oprócz pasów na jezdni pojawi się m.in. nowe oznakowanie i sygnalizatory dla cyklistów. Wymieniona zostanie także nawierzchnia ramp do przejść dla pieszych na płyty z wypustkami.

W śródmieściu na razie jeden kontrapas

W najbliższych tygodniach zostaną prawdopodobnie zapoczątkowane także zmiany w centrum. Chodzi o kontrapas na ul. 3 Maja, który pozwoli na przejazd aż do ul. Starowiejskiej. Powstanie na pasie, który do tej pory służył samochodom do skrętu w lewo. By go stworzyć, potrzebne jest jednak pozwolenie na budowę.

- W ostatnich miesiącach zmieniły się przepisy. Do każdej, nawet tak małej inwestycji prowadzonej na terenie wpisanym do rejestru zabytków, jest ono potrzebne. Śródmieście Gdyni jest zabytkiem, więc wystąpiliśmy o taki dokument. Jak tylko uzyskamy zgodę, przystępujemy do procedury przetargowej - dodaje Studziński.
Czytaj też: Będą pasy rowerowe w centrum Gdyni

Reszta zaplanowanych zmian, a więc kontrapas na ul. Obrońców Wybrzeża powstanie przy okazji montażu nowej sygnalizacji na skrzyżowaniu tej ulicy z Władysława IV zobacz na mapie Gdyni.

Miejsca

Opinie (126) 6 zablokowanych

  • Szczurasy...Co za porażka, czy ktos zwrocil uwagę na szerokosc tej ścieżki? Kolejny potworka wybudowali nam te melepety.

    • 1 1

  • Rowerowe Trójmiasto (1)

    Ja rocznik 1961 od dzieciństwa dużo jeżdżę rowerem.
    Nie wiem jak jest dziś, ale ja w wieku 10 lat w szkole miałem darmowy popołudniowy kurs . Potem był egzamin.
    Wtedy dostałem KARTĘ ROWEROWĄ. Znałem przepisy i wiedziałem kiedy mogę po ulicy, a kiedy po chodniku jechać.
    Dzisiaj rowerzysta, który ma prawo jazdy kat.B tego chyba nie wie.
    Karać takich głuptasiów mandatami ! A dzieciaki pouczać!

    • 0 2

    • A moze oprocz karania budowac tez drogi rowerowe i to bezpiecznie? W latach 70-tych bylo "troche" mniej samochodow i "troche wolniej" jezdzily.

      • 2 0

  • (2)

    No I super. Dziur rowerowych w gdyni jest jeszcze duzo np. Koniec wielkopolskiej, więc do roboty. Jesteście 10 lat do tylu. Jakby miasto wzięło się za drogi rowerowe lata temu i za uspokojenie ruchu, nie miało by teraz problemu z rowerami na chodnikach. A z chodników lepiej wyrzucić samochody. To jest dopiero plaga.

    • 22 0

    • (1)

      Dopóki Szczurek będzie rządzić, dopóty w Gdyni nic sensownego się nie wybuduje. Ani dla rowerzystów, ani dla kierowców, ani dla pieszych.

      • 5 2

      • To smutne. Widocznie najwyzszy czas na zmiany. Te same osoby na stanowisku przez wiele lat to jednak patologia.
        Urzednicy w Gdyni sa w pelni odpowiedzialni za brak infrastruktury dla rowerzystow. Sami sobie powinni wystawiac mandaty a nie rowerzystom. Nie wiem po co te trolejbusy ekologiczne, skoro od 20 lat promowany jest ruch samochodowy. Ilosc samochodow w Gdyni na 1000mieszkancow jest chyba najwyzsza w kraju.

        • 0 0

  • (2)

    A kiedy sytuacja dla rowerzystów ulegnie poprawie w Śródmieściu?

    • 5 1

    • Nigdy. (1)

      Mam ważniejsze sprawy na głowie (marketing polityczny, lotnisko, imprezy).

      • 5 2

      • nie kradnij tożsamości, rozwijaj zdolność do partnerskiej współpracy i perswazji

        • 0 0

  • Bezpieczniej na Stryjskiej! - to kłamstwo (3)

    Kierowcy skręcający ze Stryjskiej w prawo w Zwycięstwa notorycznie wjeżdżają na chodnik, bo pas do skrętu uważają za krótki. Jeszcze dodajcie do tego rowery - i tak piesze jest jak zwierzyna łowna w Gdyni.

    • 5 2

    • a co konkretnie proponujesz? (2)

      • 0 0

      • Na pewno nie zwiększanie chaosu co się odbywa w trakcie maniackiej, bezrefleksyjnej rozbudowy sciezek (1)

        rowerowych czy ma to sens czy nie.

        Władza ochoczo budując ścieżki kieruje się koniunkturą, a nie długofalowo pojętych interesem społecznym.

        • 2 1

        • jednak powtórzę pytanie: co konkretnie proponujesz?

          Według mnie działania poprawiające warunki korzystania z roweru w mieście, jest działaniem zgodnym z długofalowym interesem społecznym.

          Im więcej ludzi zrezygnuje z samochodu na krótkie odległości i zdecyduje się na przejazd rowerem, przejście pieszo lub jazdę transportem publicznym, wszystkim mieszkańcom będzie lepiej.

          To, że niektórych kierowców to irytuje, to ich problem. Jakby się zastanowili, zgodzili by się z powyższą tezą, potrzeba tylko trochę wyobraźni.

          • 0 0

  • I kolejne utrudnienia dla pieszych, bo jak zwykle ścieżka kosztem chodnika. (3)

    No ale czego sie nie robi dla zaspokojenia modnej i hałaśliwej grupki singli na rowerach.

    • 9 12

    • twierdzenie, że na rowerze jeżdżą tylko single jest przejawem tunelowego myślenia (2)

      znam kobiety, wiozące na jednym rowerze dwoje dzieci: jedno z przodu, drugie z tyłu.

      Single często jeżdżą samochodami, na które wydają pieniądze twierdząc przy tym, że nie stać ich na rodzenie i wychowanie dzieci.

      • 7 5

      • dla ciebie wszelka synteza to tunelowe myślenie (1)

        • 1 2

        • jak jest bzdurna, to daję jej odpór

          jazda samochodem z dużą prędkością zawęża pole widzenia - można to zauważyć przy antyrowerowych wpisach na tym portalu.

          • 0 0

  • W takim tempie nie nadrobimy zaległości. Gdańsk nam ciągle ucieka (3)

    • 15 0

    • Gdańsk od dłuższego czasu stoi w miejscu (2)

      • 0 7

      • Gdańsk ostatnio uczynił duży krok naprzód

        uruchamiając PKM i parkingi dla rowerów przy nich.

        A przed wykonaniem tego kroku nie znajdował się na skraju przepaści.

        • 0 0

      • To prawda - nie pamiętam, by w ostatnim czasie zmienił granice;-)

        • 4 0

  • Uwielbiam (19)

    jak na trasie Gdynia -Gdańsk rowery cisna ulicąa aleja niepodleglosci i zwyciestwa mimo zakazu dla rowerów .

    • 29 20

    • nie ma zakazu na Aleji Zwycięstwa jazdy rowerom! (4)

      Nie ma tam ciągłości ścieżki rowerowej, więc którędy kurna mamy jeździć? Buractwo samochodowe w Gdyni się szerzy...

      • 8 1

      • Na lwiej czesci tych ulic (2)

        jest znak zakaz ruchu dla rowerów ....

        • 2 5

        • być może warto zastanowić się nad zdjęciem tego znaku

          • 1 1

        • gdzie palancie gdzie?

          • 3 1

      • Czy nadal jest "nakaz teleportacji"?

        http://www.google.com/maps/@54.5046392,18.5361688,3a,75y,345.69h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sxL74_cu4i-4YiiPL3GglKQ!2e0!7i13312!8i6656!5m1!1e3

        Przydałaby się jeszcze tabliczka "nie deptać trawników"

        • 2 0

    • Czy Ty nie rozumiesz (12)

      że skoro mają scieżkę rowerową to przeszkadzają kierowcom ?
      Staram sie zrozumiec po co jadą ulicą skoro jest zakaz , jest sciezka ...
      pomijam jak na czerwonym przypalają frana zeby nie stać i wjezdzaja z jezdni na pasy potem na scieżke i za krzyżówką znów na jezdnie .
      Szyczyt hipkryzji. Łamac przepisy na kazdym kroku i pluć tylko na kierowców .

      • 13 10

      • a jak nie ma ścieżki to kto komu bardziej przeszkadza? (10)

        rowerzysta jadący obok samochodów stojących w kolejce do zmiany świateł czy te samochody same siebie blokują?

        • 8 5

        • Widać ze z mysleniem ciężko u Ciebie wiec wyjasnie jak dziecku w podstawówce (9)

          rowerzysta mający scieżkę obok ulicy a poruszający sie ulicą po której jest zakaz jest dla mnie zwykłym chamem. On doskonale zdaje sobie sprawe ze musze zwolnic za nim poczekac az lewy pas bedzie wolny w celu wyprzedzenia go co bardzo spowalnia ruch na prawym pasie ( pomijam ze na swiatlach dojedzie do mnie i znow bede powtarzał manewr). Kiedy nie ma sciezki rowerowej to znaczy ze innej mozliwosci nie ma i SZANUJE go jako uczestnika ruchu a nie jako CHAMA Po to budują sciezki aby bylo lepiej rowerzystom i kierowcom ale zawsze znajdzie sie ktoś kto musi innym uprzykrzyć .
          Motocyklom robie wolne miejsce , dla rowerzystów jestem cierpliwy (zawsze wyprzedzam ich z zachowaniem bezpiecznej odleglosci) ale chamstwa na drodze i plucia tylko na kierowców nie znosze.

          • 14 4

          • spróbuj anonimie odróżniać

            stwarzanie zagrożenia od irytowania.

            Rowerzysta jadący po jezdni nie stwarza zagrożenia, ale jak widać irytuje takich jak ty.

            Drogi dla rowerów często są dysfunkcjonalne, doświadczony rowerzysta woli jechać jezdnią.

            To, że musisz niekiedy zwolnić do tempa rowerzysty cię irytuje, a to, że musisz zwolnić lub stanąć, bo sznur samochodów przed tobą czeka na zmianę świateł uważasz za coś naturalnego?

            Otóż ja uważam, że większa popularność rowerów w mieście mogłaby zmniejszyć te sznury samochodów, i wtedy będziesz miał i większe bezpieczeństwo, i mniej powodów do irytacji.

            Na kierowców nie pluję, ale zauważam, że wielu internautów udających reprezentantów środowiska kierowców na tym portalu pluje na rowerzystów bez zastanowienia się nad faktycznymi skutkami wzrostu popularności rowerów.

            • 1 1

          • klakson to dobry sposób na takich "kolarzy" (5)

            zauważyłem niepokojącą prawidłowość: osoby jadące po jezdni równolegle do ściezki rowerowej to zawsze odpicowani kolarze na sprzęcie za 15+ tys. zł

            sprzęt da się kupić. inteligencji niestety nie.

            • 5 4

            • (3)

              Mając sprzęt za 15 tysięcy tez bym się bał jakimiś wertepami jeździć. Jeżeli ścieżka nie jest w kierunku jazdy rowerzysty to może wówczas poruszać się jezdnią, jaką zatem niepokojącą prawidłowość widzisz ?

              Proponuję na początek popatrzeć na prędkościomierz zamiast na rowerzystę i nie przekraczać 50km/h w mieście, nie ładnie od innych wymagać przestrzegania przepisów łamiąc je samemu, tym bardziej jeśli ów przepisów do końca sie nie zna

              • 3 0

              • 50 km/h na prostej (2)

                osiaga kolarz golinoga który uprawia ten sport a nie janusz pedalarz na rowerze z makro dojezdzajacy do budki w ochronie.

                • 1 1

              • g.. prawda koleś widać że na rowerze nie jeździsz 50 na prostej to wyciągnie średnio zaawansowany rowerzysta na cienkiej oponie

                • 3 0

              • Ale na 30 i 40 regularnie mnie wyprzedzają

                gdy jadę 33 na 30 to w zasadzie nie ma jak zabierać się za wyprzedzanie mnie, by nie naruszyć przepisów.
                Obowiązek jazdy po ddr i ddrip jest tak samo traktowany przez rowerzystów, jak obowiązek stosowania się do ograniczeń prędkości traktowany przez kierowców. Obie grupy mają ten swój znienawidzony przepis, który uważają za głupi i nieżyciowy, i co do którego sami sobie nadają prawo respektowania go, lub nie w zależności od okoliczności i własnego uznania.
                I każda grupa rzuca gromy na te drugą, że tego "swojego" przepisu nie przestrzega, co utrudnia jazde tej pierwszej i jest niebezpieczne.
                Poszanowanie przepisów jest dokładnie takie samo. Rodzice tłumaczą dziecku, dlaczego liczba w tym czerwonym kółku może być czasem mniejsza niż liczba na wyświetlaczu za kierownicą, a potem taki, jako młodzieniec wie, że rowerek na niebieskim też można ignorować. Choć w sumie przepisy o ddr sa tak skonstruowane, że połowa chodników pomalowanych na niebiesko, czy czerwono obligatoryjna nie jest, ale tego kierowcy już nie wiedzą, bo nie doczytali (jak wcześniej nie doczytali o zatrzymaniu się na zielonej strzałce itp)

                • 2 1

            • a wiesz baranie że jazda na takim sprzęcie 45 km/h na prostej po takiej pseudo ścieżce to ryzykowanie wypadku?Po co ktoś jadący tak szybko ma jechać faktycznie chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerowym?Więcej wyobraźni bezmózgi pajacu a z tym klaksonem to uważaj palancie bo w mieście nie jest trudno takiego samochodowego gnoja dogonić przy następnych światłach i rozpierd..lić mu lusterko np

              • 4 1

          • a gdzie ty masz te zakazy poza sopotem?Poza tym nie pierd..l facet głupot bo ulicami jeżdżą głównie ci co mają kolarzówki albo dobrą kondycję i często jadą niewiele wolniej od limitu prędkości .Po to budują ścieżki ja zauważyłem że budują żeby się popisać że coś robią a nie żeby dla kogokolwiek było lepiej bo budują bezsensowne buble

            • 3 2

          • Prawie dobrze

            " Po to budują sciezki aby bylo lepiej rowerzystom i kierowcom" - i tu się mylisz, bo w większości miejsc "ścieżki" budują, aby wypędzić rowery z ulicy. Jest wygoda dla kierowców, a niewygoda dla rowerzystów (a czasem pieszych).
            Dobrym rozwiązaniem są pasy dla rowerów. Wygodniej dla rowerzystów, kierowców i pieszych.

            • 6 0

      • Skoro maja ścieżki rowerowe to przeszkadzają kierowcom?
        W czym wam ścieżki przeszkadzają ?😂 cieszcie sie ze nie jeździmy na jezdni

        • 5 0

    • Ja uwielbiam nerwice polskich Januszów za kółkiem na widok rowerzysty, bezcenne :))

      • 38 13

  • Pierwsza odpowiedź w ankiecie taka prawdziwa.. ( ͡° ͜ʖ ͡°) (4)

    • 17 2

    • Bo to zła odzież była (3)

      • 4 3

      • połowa osób jeździ jesienią w deszczu (2)

        a gdy jadę autem lub autobusem to przez 10 min zwykle nie widzę żadnego...

        • 1 6

        • jak jest gołoledź lub śnieg to samochodów jest dużo mniej niż zwykle

          jak w nocy śnieg spadnie a rano przestanie, to kierowcy tracą czas na odśnieżanie, a rowerzyści często już są na miejscu gotowi do pracy.

          • 1 0

        • Ja jeżdżę cały rok. Tylko bardzo silny wiatr, ulewa lub nieodśnieżona droga jest przeszkodą. Na szczęście ulewy przez ostatnie 2 lata nie było, a jak była, to w porze innej niż ja jadę do/z pracy. Poza tym ulewy są krótkotrwałe i można je przeczekać. Może dlatego nie widzisz wtedy nikogo na rowerach.

          Co do ankiety, to nie podniecałbym się jej wynikiem, dopóki nie zagłosuje przynajmniej tysiąc osób.

          • 3 0

  • (10)

    Słabym punktem jadąc z Gdyni do Gdańska jest przejazd przez centrum Gdyni.

    • 43 5

    • dla kolarza wcale nie słaby (3)

      zjeżdżasz na jezdnię na Świętojańską albo jedziesz prosto Władysława IV i po problemie.

      • 1 6

      • (2)

        Jadąc ścieżką rowerową z Chyloni do Gdyni musisz albo włączyć się do ruchu przy dworcu Gdyni Głównej, moim zdaniem dość niebezpiecdzny manewr i potem zmienić pas na jezdni z lewego na środkowy i wjechać pod most i za mostem na kocich łbach i potem na Władka i w strone Redłowa. Albo można na Warszawską potem przez pole gdzie wystawia się cyrk potem przeprowadzić rower pod dworcem Maksymiliana i dalej na ścieżkę rowerową w strone Redłowa. Nie są to komfortowe przejazdy.

        • 5 1

        • są bardziej komfortowe niż jazda po chodniku (która jest nielegalna) (1)

          ale skoro uważasz włączenie się do ruchu za niebezpieczny manewr to nie ma co z Tobą dyskutować.
          Zmiana pasa to kwestia wystawienia ręki w bok i zjazdu po chwili.
          Kocie łby są tak rozjechane że jadąc rowerem górskim nie odczuwa się dyskomfortu, jadąc szosówką masz pas asfaltu przy krawędzi pasa. możesz nim legalnie jechać.

          • 0 3

          • Tak uważam, że włączenie się w tym miejscu do ruchu rowerem na jezdnie i przejechanie pod tunelem do Centrum przy pędzących samochodach jest niebezpieczne więc nie dyskutuj ze mną jeśli nie masz ochoty. Nigdzie nie napisałem, że należy jechać po chodniku.

            • 5 0

    • (4)

      Orlowo tez jest masakryczne pod tym wzgledem

      • 9 5

      • (3)

        Przeciez masz przy głównej ulicy ścieżkę rowerowa ciągnąca sie z Sopotu

        • 2 5

        • Otóż nie, ścieżka z Orłowa do Redłowa kończy się na wysokości Zwycięstwa/Nawigatorów i wtedy trzeba przeprowadzić rower po chodniku i przez parę przejść dla pieszych aż do ścieżki rowerowej, która zaczyna się w Redłowie za skrzyżowaniem Zwycięstwa i Wielkopolskiej aż za salonem Hondy- jest to kawałek kilkaset metrów.

          • 2 2

        • Ta ścieżka kończy się przy szkole niegdyś kolejowej, teraz nie wiem jaka to szkoła. Potem jest dziura aż do salonu samochodowego. Również ul. Wielkopolska od Łowickiej az do AL.Zwycięstwa to dziura bez ścieżki.

          • 10 0

        • hop na hewo
          hop na prawo i swiatla - jestes na spacerze to se poczekasz
          trzy razy wiecej niz puszki

          • 9 0

    • Gdynia to jeden wielki słaby punkt Trójmiasta.

      • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum