• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jar Raduni zimą; edycja 2

Krzysztof Kochanowicz
20 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Plan trasy w skrócie:

>>> Start: Gdańsk Wrzeszcz PKP - "szlak zwiniętych torów" - niebieski szlak "Kartuski" - Kakoszki - Leźno - Lniska -Żukowo - Borkowo/k.Żukowa (żelazny most nad Radunią)
>>> Powrót: Borkowo/k.Żukowa (żelazny most nad Radunią) - Nowy Glińcz - Przyjaźń - niebieski szlak przez wsie: Niestępowo - Sulmin - Otomin - Jasień - poligon na Morenie Gdańsk Wrzeszcz.



By wydostać się z Gdańska, jak zwykle obraliśmy szlak zwiniętych torów. Pomimo naszej obawy, że droga po nasypie będzie uciążliwa, nie było tak źle. Zazwyczaj szlak ten jest mocno zabłocony, lecz tym razem odwilż jeszcze tam nie dotarła i droga była przyjemna. Nasypem kolejowym dojechaliśmy aż do szlaku niebieskiego, którym później dostaliśmy się do Kokoszek. Tam z kolei by nie jechać szlakiem, którym mieliśmy wracać pojechaliśmy rzadko uczęszczaną drogą asfaltową wzdłuż torów kolejowych, a następnie przecięliśmy je by przez las dostać się do Leźna. Na tym terenie zima jeszcze tak mocno nie odpuściła i miejscami, szczególnie w lesie, gdzie śnieg sięgał prawie kolan rowery mysieliśmy wziąć na plecy. Takie w końcu już uroki zimy :-)))



W lesie, tuż przed samym Leźnem, jeden z naszych kolegów złamał (dosłownie) tylnią przerzutkę i musieliśmy zrobić większy postój by temu jakoś zaradzić. Na szczęscie okazało się, że może dalszą drogę kontynuować, lecz tylko na jednym biegu, tak więc do celu zmniejszyliśmy tempo, ale dzięki temu zajechaliśmy w komplecie.
W Leźnie zrobiliśmy sobie mały postój najpierw przy przydrożnym sklepiku zaopatrując się w prowiant na drogę i kiełbaski na ognisko, które zaplanowaliśmy zrobić nad Jadem Raduni, a później przy małym pałacyku, by nabrać sił przed dalszą drogą. By dostać się do Żukowa ruszyliśmy polną drogą w stronę wsi Lniska. Tu muszę pochwalić służby drogowe, które spisały się na medal i odśnieżyły drogę polną, ledwo widoczną na mapie.



Za Żukowem odbiliśmy w małą dróżkę, która zaprowadziła nas aż do samego mostu nad rozlewiskiem rzeki Raduni. Pomimo lekkiej mgły z mostu rozciągał się przepiekny widok, który zapierał dech w piersiach. Teraz czekała nas już tylko przeprawa na drugą stronę mostu i rozpalenie ogniska.



A z tym ogniskiem, to sprawa nie była prosta! Pomimo, iż wziąłem ze sobą "pół tony" gazet na rozpałkę, to początkowo niektórzy wątpili, że cokolwiek rozpalimy. Po pierwsze nie dość, że był problem ze znalezieniem czegoś na rozpałkę, to jeszcze wszystkie znalezione przez gałęzie były mokre. Ale po 20 minutach walki w końcu ogień "chwycił" i mogliśmy upiec sobie kiełbaski. Pomimo nienajlepszej pogody, gdyż zaczął prószyć śnieg z deszczem, tak nam było dobrze, że nikomu nie chciało się wracać !



Ok. godz. 15-ej zmuszeni byliśmy zagasić nasze wspaniałe ognisko i ruszyć w drogę powrotną, by dojechać do Gdańska jeszcze przed zmrokiem. By dostać się w miarę szybko lecz bezpiecznie do Trójmiasta, obraliśmy drogę polną prowadzącą przez wsie: Nowy Glińcz, Przyjaźń, Niestępowo, Sulmin aż dotarliśmy do Jeziora Otomińskiego. Jedynym asfaltowym odcinkiem jechaliśmy z Niestępowa do Sulmina, lecz nie można powiedzieć tam o jakimś zagrożeniu, gdyż ruchu samochodowego w ogóle nie było. Do Otomina dojechaliśmy dośc szybko, gdyż w cały czas wiał dość silny wiart, na szczęście nam sprzyjający, a szlak był dobrze odśnieżony.



W Otominie zrobiło się już ciemno, lecz na szczęście byliśmy już bardzo blisko Gdańska, poza tym droga którą wybraliśmy wiodła początkowo przez dzielnicę pięknych domów, później działek a następnie przez poligon, gdzie musieliśmy zbytnio się martwić o bezpieczeństwo. Do Wrzeszcza dotarliśmy dość zmęczeni, ale zadowoleni! Łącznie przejechaliśmy 58 km, w niełatwych warunkach.

Od organizatora: Dziękuję wszystkim śmiałkom, którzy przybyli na ten rajd. Wielkie brawa dla naszej dzielnej koleżanki ! Mam nadzieję, że i tym razem Wam się podobało. Następny rajd już niebawem!Jeśli masz ochotę dołączyć się do Nas - napisz na poniższego maila!

Tekst i foto: Krzysztof Kochanowicz (gr3miasto@gmail.com)

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 58 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (20) 1 zablokowana

  • sprobojcie podazyc szlakiem turystycznym za most w "prawdziwy raj raduni" to dopiero jest przygoda

    • 0 0

  • Rękawiczki

    Windstoper mi nie wystarcza.Kiedy wieje wiatr chronię ręce "na cebulkę". Ręce spoczywaja na kerownicy praktycznie bez ruchu podobnie jak stopy na pedałach. Przy ujemnych temp. wiatr przyspiesza efekt schładzania. Tak więc choć po plecach spływa strugami pot to palce górne i dolne i tak można odmrozić.
    Wydaje się, że najlepszym wyjściem są rękawice narciarskie.

    • 0 0

  • zimnoręka

    z mojego doswiadczenia wiem, że wystarczą zwykłe (byle wygodne) rekawiczki, takie, jakich używasz na codzień
    podczas jazdy cały organizm szybko się rozgrzewa - palce również :)

    • 0 0

  • Co do rękawiczek...

    Nikt z nas praktycznie nie posiadał na rajdzie jakiś specjalnych rękawiczek. Ja np: miałem zwykłe cienkie rękawiczki i na to nałożyłem grube rękawice narciarskie wykonane z materiału Gore-tex. Nawet dziś przy -17st.C jadąc do pracy było mi ciepło !

    • 0 0

  • Mozesz kupic sobie rękawiczki wykonane z materiału typu WindStoper sa wmiare skuteczne na mroz i wiatr :)

    • 0 0

  • SUPER!

    Taki rajd to musi być frajda! Też bym chciała, ale jak sobie sobie radzicie z marznącymi rękami i stopami? Moje nawet w domu potrafią "odpadać" z zimna. Nie znalazłam jeszcze skutecznych rękawiczek. Może ktoś z Was takie zna?
    Chętnie z Wami pojeżdżę, ale pewnie wiosną.
    Pozdrawiam zimowych śmiałków.

    • 0 0

  • aha... jedno pytanie Panie Krzysztofie - skad Pan ma moj plan zajec?he? ;(

    • 0 0

  • Przyszłe rajdy...

    Jeżeli są osoby chetne na następne rajdy , proszę o kontakt na poniższy e-mail. 25 stycznie, cvzyli w najbliższy weekend raczej nic nie planujemy ! Ale za tydzień na pewno bedzie coś się działo !

    • 0 0

  • 25.01.04

    Wybieracie sie gdzies 25 sytcznia ???Jak cos to napiscie gdzie i o ktorej moze sie wybierzemy z wami :D

    • 0 0

  • :-(((

    Żałuje że nie pojechałem :-(((
    Kiedy nastepny rajd ???

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum