• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaki klimat rowerowy panuje w Trójmieście? Weź udział w badaniu internetowym

Krzysztof Koprowski
30 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (210)
Badanie Klimatu Rowerowego pozwala na ocenę działań samorządów przez samych rowerzystów Badanie Klimatu Rowerowego pozwala na ocenę działań samorządów przez samych rowerzystów

Do końca lutego można wziąć udział w drugim ogólnopolskim Badaniu Klimatu Rowerowego. Internetowa ankieta, której wypełnienie zajmuje ok. 10 minut, pozwoli na ocenę dotychczasowych działań samorządów w zakresie polityki ruchu rowerowego. Będzie także wskazówką w zakresie najpilniejszych działań na rzecz poprawy ruchu jednośladów.



Czy weźmiesz udział w badaniu internetowym?

Badanie prowadzone jest przez stowarzyszenie samorządów Polska Unia Mobilności Aktywnej w porozumieniu z innymi organizacjami rowerowymi Europy, zrzeszonymi w Europejskiej Federacji Cyklistów (ECF).

Celem ankiety internetowej jest zebranie opinii o jakości korzystania z roweru w polskich miastach - w tym także Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Pozwoli to na przygotowanie analizy sytuacji użytkowników rowerów w poszczególnych gminach Polski, a także umożliwi wskazanie najpilniejszych działań dla poprawy warunków jazdy jednośladem.

Szczegółowy raport z Trójmiasta z badania w 2020 r. publikujemy pod treścią artykułu

Badanie pozwala m.in. na obalenie jednego z najczęściej powtarzanych mitów w zakresie braku uprawnień i własnego auta wśród rowerzystów. Badanie pozwala m.in. na obalenie jednego z najczęściej powtarzanych mitów w zakresie braku uprawnień i własnego auta wśród rowerzystów.
Ankieta internetowa zawiera 27 pytań podzielonych na pięć obszarów tematycznych.
  • rower i klimat ruchu rowerowego,
  • wartościowanie korzystania z rowerów,
  • bezpieczeństwo osób korzystających z rowerów,
  • komfort jazdy,
  • infrastruktura i sieć udogodnień do jazdy rowerem.

Wypełnienie ankiety powinno zająć ok. 10 minut. Odpowiedzi są anonimowe i nie wymagają podawania danych osobowych.

Pierwsze ogólnopolskie Badanie Klimatu Rowerowego przeprowadzono w 2020 r. Po zliczeniu wszystkich ocen najwyższą notę w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców rowerzyści przyznali Gdańskowi. Na drugim miejscu uplasował się Białystok, zaś na trzecim ex-aequo Poznań i Kraków.

Wyniki obecnie prowadzonej ankiety będą opublikowane w maju br. Udział w ankiecie można wziąć do końca lutego.



Badanie Klimatu Rowerowego 2020 from Trojmiasto.pl

Miejsca

Opinie (210) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • W Trójmieście nie ma klimatu roweru miejskiego, bo go nie ma (17)

    natomiast ci, którzy jeżdżą na swoich to bardzo często chamy, które nie zwracają uwagi na pieszych, pomijam że wbrew przepisom pchają się na chodniki

    • 42 42

    • w określonych warunkach można jechać chodnikiem (6)

      musisz lepiej poznać przepisy najwyraźniej

      • 8 12

      • nie mówimy o okreslonych warunkach jak dobrze wiesz (5)

        i nie mówimy o dzieciach do 10 lat z opiekunem

        • 12 5

        • Nawet jeśli są określone warunki (1)

          to na chodniku jako rowerzysta jesteś gościem i Ty masz uważać na innych i im ustępować.

          • 18 2

          • przecież to oczywistość dla przytłaczającej większości środowiska rowerzystów trójmiejskich

            takie wpisy to woda na młyn przeciwników działań na rzecz zwiększenia skali ruchu rowerowego w Trójmieście.

            • 1 0

        • Co z inwalidami , niepełnosprawnymi i osobami starszymi ? Na ulice ,gdzie bydło na styk podjeżdża ? (2)

          • 7 3

          • to znaczy pieszych wyrzucasz na ulicę?

            • 3 3

          • dlaczego stosujesz określenia powszechnie uznawane za obraźliwe?

            chodzi ci o kierowców parkujących na chodnikach czy też rowerzystów, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo w związku z nagminnym lekceważeniem limitów prędkości przez kierowców jeżdżą chodnikami?

            • 0 0

    • (4)

      A piesi pchają się na ścieżki rowerowe i kierowcy na chodniki i ścieżki i mamy kółko domknięte.

      • 11 9

      • specjalne ścieżki rowerowe są zwykle oddzielone i nikt tam się z pieszych nie pcha (3)

        bo ma swój chodnik, jeśli mowa o ścieżkach współdzielonych, wygospodarowanych na chodnikach, to radzę sprawdzić jakie obowiązują tam przepisy

        • 8 8

        • widać życia nie znasz skoro ci się tak wydaje

          • 2 2

        • Pchają się, pchają. (1)

          Szczególnie grupy lubią zająć całą dostępną szerokość, ale nawet pojedyncze osoby potrafią nie zwracać uwagi na podział. Ale osobiście nie narzekam bo zwykłe "przepraszam" albo dzwonek (jak jest za głośno) załatwia sprawę.

          • 3 2

          • Mimo wydzielonych powierzchni i tak rowerzysta musi ustępować pieszemu na całej szerokości DDRiP

            Takie przepisy....

            • 0 2

    • Ci na swoich jeszcze uważają, wkońcu są na tyle ogarnięci by na nie zarobić. Pojazdy współdzielone to jest dzicz i komunistyczne rozwiązanie. Dajcie nam łowerki z podatków dopłacane bo nierentowne, nam sie łowerek miejski należy, do roboty, jak sam kupisz to będziesz dbał i uważał.

      • 5 3

    • (1)

      A jaki mają wybór? Zostać rozjechani przez pędzące auta? Na Niepołomickiej średnia prędkość jeśli nie ma korka to 80-100km/h, przy ograniczeniu 30

      • 5 5

      • piszesz nieprawdę

        nawet na odcinkach Niepołomickiej prędkość samochodów rzadko przekracza 50 km/h. Oczywiście lekceważenie limitów prędkości i niedostatek promocji sensu uspokajania ruchu do 30 km/h jest problemem wielu kierowców, ze szkodą dla rowerzystów i pieszych, a także samych kierowców - uspokojony ruch jest bardziej płynny i zapewnia większą przepustowość korytarza ruchu drogowego, choć nie jest to intuicyjne.

        • 0 0

    • I mamy nadzieję że już nie powtórzy się taki sam przekręt !!!!!

      • 2 1

    • na swoich samochodach (chciałeś napisać?)

      bardzo słusznie. Chodniki nie służą do parkowania samochodów, jak sama nazwa wskazuje.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Badanie kierowane jest do wszystkich mieszkańców - nie tylko "codziennych" rowerzystów (26)

    im więcej osób zdecyduje się na wypełnienie ankiety, tym bardziej miarodajne będą wnioski: Gdańsk pozostaje nadal w czołówce miast próbujących dbać o poprawę warunków korzystania z rowerów, choć nadal wiele prostych rozwiązań nie jest wdrażanych z odpowiednią energią. Wyzwaniem jest np. brak dbałości o równość nawierzchni na "rewitalizowanych" ulicach w historycznej części miasta - mimo uwolnieniu ich od jeżdżących i parkujących samochodów nie można mówić o wygodzie korzystania z roweru w tym rejonie miasta. Inną kwestią jest tworzenie stojaków do parkowania rowerów w pobliżu klatek schodowych na blokowiskach typu Suchanino, Morena czy Przymorze.

    • 21 20

    • Pod warunkiem że rozróżni się w tych badaniach rowerzystów rekreacyjnych od komunikacyjnych. (3)

      Obie te grupy mają odmienne potrzeby jeżeli chodzi o infrastrukturę.
      Nie ma sensu mieszać wszystkich do jednego kotła bo wyjdzie z tego.... bubel taki jak mamy obecnie.
      Czyli trasy spacerowe na głównych ciągach komunikacyjnych w postaci 2m chodniczków

      • 11 2

      • Jest rozróżnienie. (1)

        Już pierwsze pytania są o to jak często używasz roweru i w jakim celu.

        • 3 1

        • No jak wybierzesz że jeździsz rekreacyjnie i komunikacyjnie to już nie masz tego rozróżnienia,

          a tak odpowiedziało 50% ankietowanych

          czyli o kont d taka ankieta

          • 3 1

      • takie badania prowadzone są od kilkudziesięciu lat w kilkuset miastach i gminach Niemiec

        oceny cyklistów rekreacyjnych nie różniły się w żaden istotny sposób od oceny podawanej przez regularnych cyklistów codziennych. Tylko straszni mieszczanie wszystko widzą oddzielnie, jak widać, u nas ich nie brak.

        • 0 0

    • Stojaki pod klatkami to raczej zadanie dla spółdzielni których terenem jest miejsce pod blokiem.

      • 7 0

    • (13)

      Nie zgadzam sie. Nie jestem codziennym rowerzysta i chcialem wypelnic ankiete. Byla kupa pytan na ktore nie znalem odpowiedzi, a odpowiedzi "nie wiem" nie ma. Nie jezdze po ulicach wiec nie wiem jak zachowuja sie kierowcy wzgledem rowerzystow. Za malo zwracam uwage na innych rowerzystow by wiedziec czy sa to osoby starsze, dzieci czy milosnicy rowerow itp itd. Przeklikalem kilka stron i nie znalazlem pytania o "scierzki" rowerowe namalowane na jedni, ktore osobiscie uwazam za absurd i unikam ich.Pytania sa takie, ze wyniki beda albo "miasto robi durzo dobrego" albo "miasto robi za malo dla rowerzystow". Nie ma miejsca na konkluzje "miasto robi duzo, ale zle".

      • 11 1

      • grunt, że ktoś przytulił swoje za ankietę :O) (1)

        • 10 3

        • ciekawe, czy zdajesz sobie sprawę z niepotrzebnych kosztów, które sam generujesz jadąc samochodem

          i smucąc na tym portalu

          • 0 0

      • (8)

        Pasy rowerowe wyznaczone na jezdni to najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie. Niestety w tym kraju to nigdy nie zostanie zaakceptowane nad czym bardzo ubolewam.

        • 5 5

        • (5)

          Długi czas też tak myślałem, bo jesteś cały czas w polu widzenia kierowcy, jesteś "częścią ruchu" itd.



          Ale zmieniłem zdanie jak zacząłem jeździć z dziećmi - najpierw w przyczepie, potem foteliku, a potem każde na własnym rowerze. Znacznie bezpieczniejsze są na wydzielonej, chronionej ścieżce tylko dla rowerów. Farba na jezdni niestety nie ochroni przed nieuważnym albo głupim zachowaniem kierowcy oraz przed konsekwencjami braku uwagi samych dzieci.

          Również kiedy myślę o komforcie korzystania z rowerów przez osoby starsze, a sam też chciałbym kiedyś móc korzystać z roweru jako środka transportu kiedy moje siły czy umiejętności będą mniejsze niż dzisiaj. Dla tych osób większe poczucie komfortu da jazda z dala od szybkiego ruchu samochodów.



          Wreszcie - spójrzmy jak robią to inni - w krajach o wysokim udziale rowerów w transporcie nie łączy się ruchu samochodowego i rowerowego (chyba że prędkość samochodów jest bardzo ograniczona fizycznymi środkami jak np. szykany, zakręty, bo znaki to na nikogo nie zadziałają).

          • 6 1

          • (2)

            Dzieci rosną szybciej, niż nam się wydaje (to piszę z własnego doświadczenia). Rodzic z dzieckiem, szczególnie
            z takim na własnym, małym rowerze porusza się wolno, a prawnie patrząc, ma prawo jechać po chodniku.

            Wieki temu (dlatego nie jestem w stanie podać źródła) widziałem statystyki kolizji rowerowo-samochodowych
            zebranych gdzieś w Europie Zachodniej. Najechania, czyli to, czego rowerzyści zdają się bać najbardziej, że zostaną potrąceni przez samochód podczas wyprzedzania to dwa procent zdarzeń. Pokrywa się to z moim doświadczeniem. O ile wyprzedzanie na zapałkę było kiedyś powszechne, a i teraz się zdarza, to najbardziej niepewnie (subiektywna opinia) czuję się na tzw. przejazdach rowerowych. Z jednej strony nie wiem już, kiedy mam a kiedy nie mam pierwszeństwa Z drugiej, chciałym jechać płynnie (zatrzymanie i rozpędzenie to czas i energia), poza tym ja też jadę komunikacyjnie i dlaczego mój przejazd jest mniej ważny od przejazdu zmotoryzowanego, który ma lepszy układ świateł, lewoskręty robi na jeden a nie dwa cykle świateł itd. Po trzecie, samochód skręcając w prawo i przecinając mnie, jadącego ścieżką/drogą czy jakkolwiek to nazwiemy ma trudności z zobaczeniem mnie. A jadę szybciej niż idzie pieszy (patrz punkt wyżej). Ma trudności, bo samochody obowiżakowo wyposażone w dziesiątki kilogramów sprzętu do zwiększania bezpieczeństwa wciąż nie są w stanie zapewnić widoczności ,,w prawo lekko do tyłu. Poza tym, ten wariant, czyli rower prosto, samochód w prawo, jest manewrem typu jak skręcanie w prawo ze środkowego pasa. Głupie, prawda? To dlaczego tak robimy infrastrukturę, że rower chodnikiem (przepraszam, dorgą dla roweru) jadąc prosto przecina tor jazdy skręcającego samochodu? Po czwarte - statystyki o których wsponmiałem potwierdzając to: większość ypadków/kolizji to właśnie przejazdy rowerowe. Włożyliśmy rower, który porusza się jednak bliżej prędkości samochodu n(2-3 razy wolniej) niż pieszego (3-5 razy szybciej) między pieszych. To teraz mamy.

            • 1 1

            • obie strony dyskusji* rowerzystów najoczywiściej mają rację, czas na wnioski

              (* wszystko jedno, czy subiektywnie, czy obiektywnie oraz statystycznie,
              sprawny i pewny siebie rowerzysta woli jechać "w jezdni" widząc i będąc widzianym,
              podczas gdy niesprawny rowerzysta, nadopiekuńczy rodzic, dzieciak, staruszek,
              woli jechać w getto oddzielonym od samochodów, których się * boi, a choć nie
              boi się pieszych, im też należy się bezpieczeństwo i separacja, jak psu zupa.)

              Dlatego idealna infra powinna dawać WYBÓR. jak na zaspiańskiej ul. JP2. !

              Szybki, młody, asertywny będzie jechać pasem w jezdni, o jakości asfaltu i
              "kolejności odśnieżania" takiej, jak dla furmanek. Ale cykor, hipohondryk, dzieciak,
              dziadek, (wszyscy to mający Prawa obywatele) powinni móc legalnie jechać po chodniku
              zawsze i wszędzie, ale tam, gdzie ich więcej i poziom lęku u pieszych wyższy,
              drogą osobną od pieszych i wyranie oznakowaną (by się tym zamyślonym i tym
              ze wsi nie mylilo). Kolor tej osobnej drogi mógł by być inny niż chodnika, ale niekoniecznie.
              Oddzielenie mogło by być niskim, np. 3 cm krawężnikiem, ale niekoniecznie. Znaki
              poziome i pionowe mogły by być, ale niekoniecznie. A niekoniecznie dlatego, że forsa. Oraz
              że pomyłka (pieszy włażący w miejsce dla rowerow, rowerzysta na chodniku) to znacznie
              mniejsze zagrożenie, niż samochód na chodniku lub na ddr.

              To możliwe, trzeba tylko chcieć. Tyle że nam się nie chce chcieć. A infra TYPU "z JP2" jest
              powszechnie nierozumiana i krytykowana przez ludzi ze wsi. Może trzeba jeszcze
              wyraźniej oznakować?

              • 1 0

            • wydzielona, dwukierunkowa droga dla rowerów ma sens między skrzyżowaniami z wylotami ulic podporządkowanych

              ale jeśli nie ma zachowanej niwelety na tych skrzyżowaniach, tam potencjalnie zdarza się więcej sytuacji kolizyjnych niż wtedy, gdy jest poprowadzony jednokierunkowy pas dla ruchu rowerów kosztem szerokości jezdni. Dlatego w Gdańsku stworzono już kilkadziesiąt miejsc, w których - tak jak w Holandii - zachowana jest niweleta chodnika i drogi dla rowerów, tak że kierowcy wiedzą, że mogą się spodziewać roweru z jednej lub drugiej strony. To np. zredukowało radykalnie liczbę sytuacji kolizyjnych i kolizji np. na wylocie ulicy Bema na ulicę Kartuską/ Nowe Ogrody.

              • 1 0

          • Pasy ruchy wytyczone na jezdni powinny być używane przez rowerzystów uprawnionych. (1)

            Dzieci a ni rodzice z dziećmi do takich nie należą i powinni poruszać się chodnikami lub, w ostateczności, DDRami. Więc posiadanie dzieci nie podważa zasadności wytyczania jak największej liczby pasów rowerowych.

            • 2 0

            • Dodam tylko dla kontekstu Twojej wypowiedzi, że dziecko (i jego rodzic) po chodniku może poruszać się tylko do 10 roku życia. Powyżej już na ulicę. Także moja 4-klasistka powinna zasuwać razem z dostawczakami i wszystkimi kierownikami od "szybko ale bezpiecznie" co to na pewno jadą przepisowe 50 km/h.

              Zatem wytyczajmy, malujmy pasy,, ok, łączmy pojedyncze drogi rowerowe w spójny system, ale niech będzie jasne, że celem każdej modernizacji drogi powinno być rozłączenie ruchu samochodowego i rowerowego.

              • 0 0

        • pasy rowerowe wygospodarowane z jezdni o dużym natężeniu ruchu

          nie są postrzegane jako bezpieczny element infrastruktury przez wiele (większość ankietowanych) kobiet i wielu początkujących rowerzystów. Miasta przyjazne dla rowerów mają z reguły opracowane i wdrażane programy uwalniania kolejnych ulic i placów od jeżdżących i parkujących samochodów.

          • 1 0

        • zaakceptowane przez kogo niby?

          Przecież takie pasy na jezdni są stosowane w Trójmieście na wielu ulicach - poczytaj sobie hejt w tej dyskusji oraz komentarze trolli przy informacji o przeznaczeniu części szerokości ulicy Jana z Kolna w Gdyni na dwukierunkową drogę dla rowerów. Inaczej mówiąc, są one tworzone, ale niejednokrotnie są zastawiane przez samochody osobowe i dostawcze kierowców "zatrzymujących się tylko na chwilę". Skądinąd wiele osób korzystających z rowerów nie czuje się na nich bezpiecznie - czego wyrazem zresztą jest wpis poprzednika twierdzącego, że "nie jeździ po ulicy" (domyślnie: po jezdni) ponieważ nie czuje się tam bezpiecznie.

          • 1 0

      • brak gotowości do podzielenia się swoimi subiektywnymi odczuciami to poważny problem

        być może warto się leczyć?

        • 0 0

      • przypuszczam że ściemniasz, ale dobrze że dzielisz się swoimi wątpliwościami (przybierającymi formę zarzutów)

        Jeśli - jak piszesz - nie jeździsz po ulicach, to przecież trudno sobie wyobrazić sytuację, że nie przecinasz od czasu do czasu wylotów ulic podporządkowanych tej ulicy, wzdłuż której jeździsz - a więc wchodzisz w interakcje z kierowcami. W Gdańsku dzięki temu, że niweleta chodnika i drogi dla rowerów jest często zachowana dzięki sensownym działaniom pracowników referatu mobilności aktywnej te interakcje nie są nadmiernie konfliktowe - jak to ma miejsce tam, gdzie takich rozwiązań nie ma. Malowanie kontrapasów rowerowych na jezdniach ulic jednokierunkowych - tam, gdzie jezdnia ulicy jest zbyt wąska na dwa pasy jazdy lecz wystarczająco szeroka na jeden pas jazdy kierowców i kontrapas rowerowy jest jednym z najtańszych i najbardziej sensownych, komfortowych i bezpiecznych rozwiązań stosowanych szeroko we wszystkich dobrze zarządzanych miastach Polski, Europy i świata.

        • 1 0

    • (6)

      Glowna ulica sopotu z zakazem ruchu i rowerowe trojmiasto ?? Chyba kpina

      • 3 3

      • Po niepodległości chcesz jechać? (5)

        Kawałek wyżej masz na armi krajowej dobra ścieżkę i aut mniej i spalin,po co się pchać na główną,przelotowa i często zatkana niepodległości?

        • 6 1

        • (3)

          tam wyżej jest niby dobra ścieżka?Wg mnie jakiś chory tor przeszkód

          • 4 3

          • A wg. mnie dobra ścieżka... Może masz zbyt wysokie wymagania. (2)

            Po mieście nie pędzi się 40 na godzinę.

            • 1 0

            • (1)

              a dlaczego? dlaczego mogę "pędzić" 40kmh samochodem, nie wzmagając ciebie,
              ale jak człapię tak rowerem to ulegasz wzmożeniu?

              i kto ci daje prawo do takich autorytatywnych stwierdzeń?!

              a droga na sopockiej A K jest "lepsza" niż na Niepodlej, ale dobrą bym się ą nazwać wzdragał, może dlatego, że częściej niż ty jej używam...

              • 0 1

              • na sopAK "zmuszlowano" art 16. PoRD.
                ośmieszanie prawa

                • 0 1

        • no spoko tylko żeby się do tej drogi dostać, trzeba się przeprawić przez niepodległości na której przecież zakaz jest :D

          • 0 0

  • Gdyby nie chamscy kierowcy i głupi piesi (5)

    To byłoby ok. Infrastruktura na plus

    • 12 30

    • ależ cała miłość katolicka z twojego wpisu się wręcz przelewa (2)

      • 3 7

      • Co ma miłość katolicka do ludzi spacerujących po drogach rowerowych, albo jeżdżących samochodami za szybko i niebezpiecznie? (1)

        • 2 2

        • miłosierdzie boskie i głupota ludzka nie mają granic

          brak przyjaznych relacji w przestrzeni publicznej to niekiedy problem

          • 2 0

    • (1)

      Opisałeś dokładnie rowerzystów, chamscy, głupi i niebezpieczni.

      • 14 4

      • Nie wchodź z domu

        Proszę

        • 2 3

  • nie mam miejsca na rower w domu (1)

    mam hulajnogę elektryczną.

    • 5 5

    • też mam ten problem, dlatego liczyłem na Mevo

      ale jedno nie istniało, a to nowe ma być tak drogie, że tylko dojeżdżającym do pracy będzie się kalkulowało

      a wszystko z naszych pieniędzy

      • 3 3

  • Nie wiem jak w acłaym trójmieście ale w gdańsku od kilku lat dominują rozwiazania d**ilne i pozorowane (5)

    nastawione głownie na jakieś nic nie znaczące statystyki w tabelkach dające splendor w rozmaitych dziwnych rywalizacjach.
    Polega to głównie na domalowywaniu "ścieżek" rowerowych farbą na jezdniach lub chodnikach. Sztandarowy projekt ostatnich miesiecy to ul. Platynowa na Oruni Górnej, gdzie wywalono niemałe pieniądze na pasy rowerowe przy okazji korkując ulicę przez likwidację lewoskretów na całej długosci. Rowerzystów widuje się tu sporadycznie a i tak do tej pory nie mieli oni problemu z poruszaniem sie poboczami jezdni. Ale jak wpsomiałem - dzialania d**ilne i pozorowane, tak to wygląda niestety

    • 35 3

    • zgadzam się (1)

      z tym, że ten, kto wymyślił i przyklepał ścieżkę rowerową wzdłuż Platynowej to mógłby sobie "piątkę" przybić z Bareją. Po pierwsze, z wymalowanych pasów nic nie zostało, po drugie i tak rowerzyści wolą chodnik, bo czują się tam bezpieczniej, a po trzecie osiedle to ma jedną jedyna ulicę wyjazdową, którą ktoś ochrzcił strefą "30", 40km/h byłoby optymalne i bezpieczne. Ten ktoś pozbawił lewoskrętów i jest jeszcze ciaśniej niż kiedyś. A przecież właśnie tam zmierzają sznury samochodów podwożących dzieci do szkoły, więc ruch jest słuszny. Zmiana znaków poziomych spowodowała, że teraz jeździ się po nierównej nawierzchni. Za te półśrodki ktoś powinien stracić stanowisko. Nie możemy doczekać się normalnego zjazdu do parku, ale pasy, przed zimą wymalowali w ekspresowym tempie. Naprawdę, Bareja by się nie powstydził takiej komedii.

      • 5 1

      • MAD - niezłego nicka sobie wybrałeś

        jakie kryteria optymalności stosujesz? Przypuszczalnie nie znasz danych, na temat kształtu krzywej zależności między poziomem dopuszczalnej prędkości a uciążliwością ewentualnych wypadków. Do 30 km/h szansa bycia ofiarą wypadku z ciężkimi obrażeniami jest bliska zeru. Każde 10 km powyżej tego limitu istotnie zwiększa prawdopodobieństwo i skalę uciążliwości wypadku. Rodzice podwożący dzieci samochodami do szkoły zabierają im normalne dzieciństwo - szanse rozwijania zdolności do nawiązywania spontanicznych kontaktów z rówieśnikami na drodze do szkoły realizowanej samodzielnie.

        • 2 1

    • (1)

      niestety, dla gdanska rowery nie sa wazne, pozoruja tylko dzialania

      • 1 2

      • większość ankietowanych ma inne zdanie

        weź udział w ankiecie i daj wyraz swoim opiniom.

        • 0 0

    • Rozczula mnieza każdym razem jak Gdansk narzeka na infrastrukturę rowerową

      zapraszam do Gdyni, królestwa wymalowanych ścieżek rowerowych w rynsztoku ulicznym.

      • 0 0

  • (2)

    "Możliwość korzystania z samochodu w gospodarstwie domowym" to nie "własne auto". Jak mamy kilka osób w rodzinie i jedno auto to ono się nie rozdwoi. Tak samo osoby bez samochodu mogą pod to podciągnąć samochód rodziców/dzieci/wujka/kuzyna itp. bo "jak potrzebuję to pożyczam"

    • 5 2

    • i co z tego? (1)

      wyobrażasz sobie, co by się działo w mieście, gdyby każdy miał w mieście swój własny samochód i wszyscy chcieliby nim dojeżdżać np. do pracy?

      • 0 0

      • tak właściwie jest teraz

        i mamay gigantyczne korki, ale chłopski rozum podpowiada, że to przez brak dodatkowych dwóch pasów i przez rowerzystów

        • 4 0

  • Takich badan mielismy juz setki i zupełnie nie maja zadnego znaczenia !!W Gdańsku nawet oficer rowerowy i jego kolesie są (1)

    i jego kolesie są szkodnikami bo jak lizusy popieraja wszyskie szkodliwe działania władzy i innych urzedników przykładem są pseudo drogi rowerowe wszystkie zatwierdzone przez tego oficera! Oni działaja nie tylko na szkode rowerzystów ale i pieszych i kierowców wkazdej dzielnicy mozna podac mnustwo przykładów wypisywałem je setkami wiele razy i zawsze jakis dzban z urzedy pytał ale jakie po odpowiedział chował głowe w piasek wiec szkoda czasu kolejny raz czasu bo mozna by ksiazke napisac

    • 22 4

    • takie teksty wypisywałeś już nie raz

      kolejny raz dajesz wyraz trudności z formułowaniem oczekiwań i staranności w zachowaniu ortografii. Dlatego być może twoje postulaty (jeśli faktycznie je zgłaszałeś) nie były traktowane poważnie. Tak czy inaczej ankietę możesz wypełnić i po jej zakończeniu porównać swoje opinie z opiniami wielu innych cyklistów w swoim mieście. Myślę, że w wielu przypadkach różnice mogą być znaczące.

      • 0 0

  • (1)

    Infrastruktura rowerowa powstaje prowizoryczna kosztem innych użytkowników ruchu.

    • 28 2

    • wielu kierowców spontanicznie zawłaszcza infrastrukturę przeznaczoną dla innych użytkowników ruchu

      Znaczna część infrastruktury rowerowej Gdańska, gdy była tworzona, przyczyniła się do poprawy jakości infrastruktury dla pieszych. Najprostszy przykład: przejście naziemne i przejazd rowerowy przy Bramie Wyżynnej w Gdańsku. Teza, że przez to rozwiązanie korki się wydłużyły, nie ma potwierdzenia w faktach. Jak na razie w Gdańsku działania na rzecz przesuwania linii kompromisu na rzecz pieszych i rowerzystów nie są wystarczająco radykalne, dlatego dominacja samochodów w wielu miejscach miasta obniża jakość życia jego mieszkańców.

      • 2 0

  • Chcialbym powiedziec ze bardzo mi sie podobaja ostatnie posuniecia w temacie klimatu rowerowego w trojmiescie. (4)

    Na szczegolne uznanie wsrod rowerowej braci mysle zasługuje Gdynia, z jej nowatorskimi pomysłami na uprzyjemnienie zycia rowerzystom - wystarczy spojrzec na dopiero co odnowiona ul Jana z Kolna gdzie dziesiatki rowerzystow na minute korzystaja z odswiezonej infrastruktury i udogodnien. My z cała rodzina juz dawno przesiedlismy sie, zgodnie zreszta z sugestiami komentujacych doswiadczonych rowerzystow i uzytkownikow trojmiasta pl, na rowery. Adas jezdzi juz sam do złobka lasem, a zona do 9go miesiaca ciazy jezdziła do pracy do Gdanska rowerem, nawet zima jej nie zniecheciła, dzielna dziewczyna! Do przesiadki powoli przekonuje sie tez moja 84 letnia mama, wprawdzie ledwo chodzi ale jednak co rower to rower, zgodnie z forumowym haslem "jedz rowerem" zaczyna smigac to do ortopedy to do reaumatologa składakiem. W zyciu juz nie wsiadziemy do samochodu, bo i po co, wymalowane czerwowne, znakomicie rozplanowane i poprowadzone pasy na ulicach zachecaja do wskoczenia na naszego metalowego konia na kołach ! Ahoj bracia rowerzysci ! W delfinkach siła !

    • 30 12

    • hahah jeszce trzeba doidac ze FALA zacheca do korzystania z roweru zamiast komunikacji miejskiej czyli alleluja jest dobrze :)

      • 8 1

    • I w 9. miesiącu ciąży przestała?

      Słaba jest. Moja na porodówkę pojechała rowerem, a mały jak wyszedł ze szpitala to też na rowerze i od razu na dwóch kółkach! Tak się żyje!

      • 7 0

    • Czas na zmianę (1)

      tych ludzi, którzy wymalowali te czerwone pasy na ulicach. Oderwali się od rzeczywistości jakiś czas temu i teraz orbitują w oparach absurdu.

      • 3 2

      • w oparach absurdu bujają ludzie, którzy uważają, że liczba samochodów będzie tylko rosnąć

        i ten proces będzie przyczyniał się do poprawy jakości życia w naszych miastach.

        • 0 0

  • stop terroryzmowi rowerowemu (6)

    • 32 24

    • samochodowy lepszy

      przynajmniej volkswagen zarabia...

      • 6 5

    • (3)

      Kiedyś za zło tego świata winiono Żydów, masonów i cyklistów. Teraz tylko cyklistów - więc jednak jest jakiś postęp ;).

      • 7 3

      • E tam. (2)

        Żydów też oskarżają, ale tylko półgębkiem na prywatnych spotkaniach.
        W dodatku kiedyś cyklistów dołączano do tej listy dla jaj. Dopiero teraz dziwaki tak na poważnie wyskakują z takimi bredniami.

        • 4 3

        • Bo wypełźli na wierzch i zaczęli być roszczeniowi. (1)

          Trzeba ich opiłować z przywilejów, jak to powiedział jeden wieszcz narodowy.

          • 4 5

          • kierowcy bywają uprzywilejowani w wielu sytuacjach

            ale wielu z nich nawet nie zdaje sobie sprawy. Darmowe miejsca do parkowania na chodnika to najprostszy przykład.

            • 0 0

    • chyba ci się coś pomieszało

      ludzie dążący do korzystania ze swoich praw są często postrzegani za aspołecznych przez mieszkańców nie nauczonych do spokojnej refleksji nad rzeczywistością, która ich otacza.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum