• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile wolno rowerzyście na chodniku?

Piotr
5 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce. Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce.

- Od pewnego czasu praktycznie codziennie urządzane są łapanki na rowerzystów korzystających z chodnika przy al. Zwycięstwa w Orłowie, rowerzyści są karani mandatami karnymi. To absurd - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.



Zdarza ci się jeździć rowerem po chodniku?

Rowerzyści nie mają w Gdyni łatwego życia. Drogi rowerowe nie stanowią zwartej sieci, więc często muszą podróżować ulicami, bądź chodnikami. Na tych ostatnio coraz częściej pojawiają się jednak strażnicy miejscy, którzy karzą ich mandatami. Zwrócił na to uwagę nasz Czytelnik, pan Piotr. Oto jego opowieść:

Al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni jest dwupasmową arterią komunikacyjną dużego miasta, gdzie praktycznie całą dobę odbywa się wzmożony ruch uliczny - także pojazdów ciężarowych. W jaki sposób np. 70-letnia kobieta, jadąca na rowerze ma się odnaleźć pomiędzy pędzącymi 40-tonowymi zestawami? Czy ktoś robił badania jaki procent kierowców przestrzega ograniczenia 50 km/h? 20 proc? 30 proc.? Czy rowerzysta na takiej drodze - z samej definicji - nie będzie stanowił zagrożenia? Kto będzie odpowiedzialny za śmierć naszego rowerzysty, który jako przykładny obywatel będzie się poruszał jezdnią?

Czy Straż Miejska na prawdę nie może znaleźć sobie innych zajęć? Mamy mnóstwo dzikich wysypisk, w centrum Gdyni dochodzi do brutalnych pobić, ale ważniejsze jest ukaranie rowerzysty, który zachęcony proekologiczna polityką miasta chce żyć w zgodzie z naturą, a przy okazji nie zginąć...

Na zakończenie przypomnę artykuł 33 ust. 5 Prawa o Ruchu Drogowym:
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
- opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
[...]
- warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

Wynika z tego, że podpunkt 3 zezwala na korzystanie w pewnych warunkach pogodowych z chodników - wszak przytoczony katalog niekorzystnych zjawisk pogodowych nie jest zamknięty - w moi odczuciu także słoneczna pogoda powoduje zagrożeni dla rowerzystów: kierowca samochodu może być oślepiony przez słońce, może też jechać znacznie szybciej niż 50 km/h "bo pogoda pozwala"...

Odpowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni:

W tym miejscu kończy się droga rowerowa, więc rowerzyści powinni zachować szczególną ostrożność, wręcz zejść z rowerów. Tym bardziej, że to tuż obok przystanku i chodnik ma ok. 1 m szerokości. Należy pamiętać o tym, że pierwszeństwo na chodniku mają piesi. Braki w infrastrukturze nie mogą usprawiedliwiać takich zachowań i łamania prawa. Sama byłam świadkiem jak rowerzyści śmignęli mi przed nosem, gdy tam stałam. Przecież wystarczy jeden krok, osoba z psem czy z dzieckiem i tragedia gotowa. Strażnicy są w tym miejscu właśnie ze względów prewencyjnych - by takim zdarzeniom zapobiec.

Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (753) ponad 10 zablokowanych

  • I bardzo dobrze!

    Chodnik, jak sama nazwa mowi, nie sluzy do jazdy rowerem! Rowerzysci pedzacy po nich stwarzaja niebezpieczenstwo dla przechodniów!
    Gonić ! :D

    • 1 1

  • Jestem całkowicie za.... Powinno być więcej takich patroli (17)

    Rowerzyści zachowują się jak "święte krowy". Jeżdżą tam, gdzie im się podoba. Jeśli nie ma ścieżki rowerowej to od jazdy jest jezdnia.... Mam dwójkę dzieci. Ostatnio na chodniku rowerzysta prawie staranował mój wózek z dzieckiem, nawet nie zwolnił, całe szczęście że udało nam się odskoczyć

    • 63 81

    • (7)

      Są rowerzyści i "rowerzyści". Ja staram się jeździć po ścieżkach, ale niestety w Gdańsku też w niektórych miejscach trzeba by się teleportowac. Ale jeżeli nie mam ścieżki i mam do wybory ulicę (z wściekłymi kierowcami stojącymi w korku, wręcz nienawidzącymi rowerzystów którzy w tym korku nie muszą stać) i pusty chodnik to zawsze wybieram chodnik. Jeżeli ktoś po nim idzie to zawsze zwalniam, zawsze przepuszczę osobę idącą z naprzeciwka. A gdy jest ciasno to schodzę z roweru i go prowadzę. Dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego worka? Debili pędzących na rowerze między ludźmi to sam bym chętnie zsadził z tego roweru i pokazał co o nim myślę. Ale dlaczego ja mam dostawać mandat skoro wybieram bezpieczniejszą (i dla mnie i dla pieszych) drogę? Nigdy moje zachowanie na rowerze nie spowodowało zagrożenia dla pieszego. Czasami, przeważnie jak najeżdża się z tyłu, ktoś może się wystraszyć. Ale jak zadzwonie to odrazu dostanę wiązankę. Dlatego nie dzwonię tylko przejeżdżam powoli, jak najdalej od pieszego - to chyba lepsze rozwiązanie. Dlatego nie rozumiem dlaczego miałbym dostać mandat skoro po prostu chcę bezpiecznie dojechać do domu i nie stwarzam żadnego zagrożenia.

      • 8 2

      • zgadzam się z tobą prócz jednego - ja z roweru nie schodzę. Po prostu zatrzymuję się

        i czekam aż przerzedzi się, jeśli nie to zawracam i szukam alternatywy. W tym roku jechałem rowerem po gdańskiej starówce w czasie jarmarku uliczkami wolnymi od stoisk ale pełnymi od pieszych (przepisy im na to nie pozwalały). I powiem tak - to starówka i p...ć przepisy. Niech ludzie sobie łażą jak chcą - pełny luz, relaks, zakupy, wypoczynek i mimo że to ja na rowerze miałem pierwszeństwo to właściwie zachowywałem się odwrotnie - jechałem powoli, co rusz stawałem, przepuszczałem, nie wyprzedzałem i niekiedy "szedłem" na rowerze - nie pedałowałem tylko podpierałem nogi po gruncie, ale z roweru nie schodziłem. Po prostu nie chciałem ludziom odbierać przyjemności spaceru. Bo uważam że starówka jak inne na świecie powinny należeć do pieszych.
        A z roweru nie schodzę - nie kupiłem roweru aby z nim chodzić, kupiłem aby na nim jeżdzić - raz szybko, raz wolniej zależnie od sytuacji na drodze jak samochodem.

        • 0 0

      • No tak, tylko jest jeden mały problem z tym przejeżdżaniem w wąskich miejscach. Jak się będzie prowadziło rower to się będzie zajmowało więcej miejsca, wiec i tak nikt nie przejdzie.

        • 2 1

      • (4)

        no cóż jesteś ofiarą tych złych rowerzystów, to przez nich dostajesz mandat. Rowerzyści nie szaleli by na chodniku nie byłoby kontroli

        • 1 3

        • (3)

          Rowrzyście będą szaleli. Ale straż ich nie będzie gonić. Nie ma jak. Oberwie się za to tym co jeżdża "kulturalnie" i z zachowaniem bezpieczeństwa. Z drugiej strony patrząc - ile razy widziałem jak matka z dzieckiem czy inni spacerowicze idą sobie najlepsze po ścieżce rowerowej. I głęboko mają rowerzystów (wczoraj starszy pan przewrocil sie przy probie ominięcia takiej właśnie grupki spacerowiczów). Oni też dostają mandaty? Nie wydaje mi się. A przecież pieszy na ścieżce rowerowej to jest to samo co rowerzysta na chodniku. "Strażo miejsko" jeżeli już pilnujecie prawa i porządku to róbcie to dobrze. Na rowerzystów mówi się święte krowy? A piesi są lepsi? Każdy ma coś na sumieniu.

          • 5 1

          • (2)

            A niby z jakiej racji rowerzyści mają szaleć na chodnikach. Trzeba to wytępić !

            • 2 3

            • (1)

              Nie wiem czy zauważyłem - piszę o "nieszalejących". O tych, którzy jadą niemal wolniej niż pieszy i ustepują tym pieszym drogi. Czło9wieku, nawet byś nie zauważył że obok ciebie przejechałem. Dlaczego miałbym dostać mandat?

              • 2 1

              • A ja ci tłumaczę, że remedium na twój mandat jest poskromienie tych złych rowerzystów

                • 1 2

    • pewnie szlas scieszka rowerowa

      • 0 0

    • Poprostu (5)

      trzeba uważać pani Paulino.

      • 9 16

      • tak? (4)

        Z tym że ja jak idę z dziećmi, jedno w wózku, drugie obok maszerujące, to wedle przepisów na chodniku nie spodziewam się rozpędzonego rowerzysty mającego w poważaniu pieszego. Ja jak przechodzę przez pasy (nawet te na ścieżkach) to zachowuję ostrożność. Rowerzysty to nie obejmuje?

        • 15 10

        • (3)

          co za ludzie minusuja...cos wam w glowie sie poprzewracalo....

          • 1 7

          • (1)

            a jak jadę rowerkiem z synkem w foteliku z tyłu, a córeczką przednim na kierownicy, to które krówsko jest świętsze, to co lezie, czy to co jaadzie?

            • 1 4

            • Weź jeszcze trzecie na barana byku!!

              • 1 0

          • To nie ludzie tylko tępe bydło,któremu się wydaje,że wszystko im wolno ale do czasu.

            • 0 0

    • (1)

      Paulina, a nie było czasami tak że weszłaś z tym wózkiem jak "ślepa ...." na ścieżkę rowerową prosto pod koła roweru. Wtedy się nie dziw. Rowerzysta, przeważnie rozpędzony, w miejscu nie stanie natychmiast. A święte krowy są nie tylko wśród rowerzystów.

      • 1 3

      • Wyraźnie napisałam że szłam po chodniku, a przed ścieżką się zatrzymuje i zachowuje ostrożność. Z dziećmi się nie chodzi na "oślep"

        • 4 0

  • Rowerzyście na chodniku nic nie wolno. (20)

    Powinno się ich tępić, nie dosyć że jeżdzą po pasach to jeszcze straszą przechodniów na chodnikach.

    A jak pan Piotr nie ma większych problemów to współczuje i na koniec powiem: brawo straż miejska!

    • 195 329

    • to SM umie pisać????!!!!! (6)

      • 21 10

      • (5)

        To w takim razie dlaczego nikt nie stawia mandatów pieszym za chodzenie po ścieżce rowerowej?

        • 35 8

        • i rolkarzom - bo to wg przepisów są piesi ! (1)

          • 0 0

          • wyluzuj, bo mi nie przeszkadzają a na rowerze jeżdżę dużo.

            • 0 0

        • Skąd wiesz że nikt? (2)

          Choć cały czas, może się przekonamy :)

          • 9 5

          • a ty chocisz? (1)

            • 12 2

            • s ohotom

              • 5 2

    • wazeliniarzem straży miejskiej jesteś ?

      • 0 0

    • zobaczymy jak ty wsiądziesz na rower :)

      • 0 0

    • trącaj kule

      • 0 0

    • iebie powinno sie tepic kretynie,na ulicach jazdarowerem jest niebezpieczna

      • 1 1

    • siema janusz (3)

      dobry komentarz, komendant będzie z ciebie dumny bo sam nie umie pisać w internecie, dobra robota! P.S Przystrzygłeś już wąsy?

      • 7 10

      • Jestem mieszkańcem Gdyni a nie strażnikiem miejskim i akurat w tych dzialaniach będę im szczerze dopingował. (2)

        Dla mnie rowerzyści to banda nie myślących istot stwarzających zagrożenie dla pieszych i kierowców samochodów. Moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z lubieniem SM czy ich nienawidzeniem.

        • 13 15

        • ta

          pewnie na komunie dostales sanki a nie rower

          • 2 0

        • Dla mnie nie rowerzyści to banda nie myślących istot stwarzających zagrożenie dla rowerzystów i kierowców samochodów. Moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z lubieniem SM czy ich nienawidzeniem.

          • 1 0

    • potwierdzam

      ubieram stroj nietoperka wsiadam na swoj bicykl i jazda po chodniku straszyc przerazonych pieszych, juz niejedna niewiasta ze strachu w majty narobila

      • 1 0

    • pewnie jestes gruby i nie umiesz jezdzic rowerem, stad te Twoje glupie gadki, slamazaro

      • 6 2

    • OKO ZA OKO (1)

      Jak mandaty dla rowerzystów to ja proszę wlepiać dla świętych krów co nie rozróżniają chodnika od ścieżki i tam łażą a i za brak torebki na kupkę po pupilku również bo ten biegnie radośnie na spacerku a ja dziecku buty czyszczę bo mentalność ciężko zmienić a przepisy łatwo

      • 12 4

      • co ma piernik do wiatraka?
        To może jeszcze w drugą stronę: bez mandatów za kradzieże, pobicia, gwałty...?
        Łamiesz prawo - powinieneś wiedzieć, że to grozi karą (i dotyczy to również pieszych na ścieżkach, choć stanowią mniejsze zagrożenie od rowerów na chodnikach).

        • 3 6

    • kim jesteś ?

      Bijąc brawo skończonym debilom. Chyba nie liczysz, że będę szanował kogoś kto nie myśli.

      • 2 1

  • Brawo Polacy kolejny raz pokazuja swoją zasciankowość,Buractwo,prowincjonalność (3)

    Brak kultury i można tak długo wymieniać.Lemingi piszą o stereotypach ale wystarczy jeden prosty temat i już widać jak bardzo są prawdziwe ,zieją do siebie nienawiścią z byle powodu!!Mistrz olimpijski tenisa stołowego zwrócił uwagę piratowi drogowemu ten sie zatrzymał i wbił mu kilka razy nuż w plecy!Pokazywali to na wszystkich stacjach telewizyjnych. Wystarczy temat o rowerzystach a już pełno ziejących nienawiścią pieszych i piratów drogowych do rowerzystów.
    Fakt kiedyś jeździli rowerami tylko wybrani i nikomu nie przeszkadzali nikt nie miał pretensji.Ale dorosło pokolenie z chowu bezstresowego.Część z nich wskoczyła za kierownice auta zostali piratami drogowymi a cześć wskoczyła na rowery i szaleją po chodnikach .
    Często jest tak ze taki burak za każdym razem zachowuje się tak samo za kierownica auta i roweru czy idąc pieszo po drodze rowerowej.Rower zrobił sie modny można sie tez polansowac wiec półgłówki wskoczyli na rowery i robią zła opinie rowerzystom szalejac na rowerach.Jadąc środkiem chodnika.albo grupami cała szerokością czy obok siebie tak samo zachowują sie na drodze rowerowej.Jadą pod prąd czyli po lewej stronie .Nie zwracają uwagi ani na innych rowerzystów ani na nikogo.To jakim jest bezmózgowcem właśnie widać po tym jak sie zachowuje na drodze, najmłodszych to jazda na jednym kole przez przejście dla pieszych czy po drodze rowerowej.Na rowery tez wskoczyli dresiarze i pakerzy czyli bukłaki napompowane wodą.
    Pieszy chodzi po drodze rowerowej albo na nia wchodzi bezpośrednio przed jadący rower.I teraz te wszystkie grupy prowadza wojnę na zasadzie ten kto bardziej agresywny ten lepszy co maja robić jak to prymitywy są!!A władze reagują wybiórczo raz na pseudo rowerzystów raz na piratów drogowych.Holandia czy zachód to wzór niedościgniony dla Polski i Polaków.I to jeszcze przez wiele lat a propaganda w stylu jaki to kraj pro rowerowy jest dla lemingów Polska jest jedynym krajem w UE gdzie siedzi za kratkami więcej rowerzystów niz kierowców.
    Na całym świecie kierowcy cieszy widok rowerzysty bo jest mniej korków więcej miejsca w komunikacji miejskiej,i bardziej czyste powietrze.Ale nie w Rajskiej Zielonej wyspie tutaj każdy każdemu jest wrogiem wygrywa większy burak,czy cwaniak

    • 9 4

    • (1)

      Zacznij od siebie cwaniaku, ustępuj pieszym, daj dobry przykład

      • 1 2

      • samochodem ustepuję pieszym, rowerem nie - z prostej przyczyny: moim "silnikiem" są

        moje mięśnie i stawanie co rusz a przede wszystkim ruszanie na rowerze szczególnie dla starszych i o mniejszej kondycji to wysiłek - im dłuższa droga tym większy. A pod górę to tym bardziej.
        Więc jako pieszy nie wejdę rowerzyście mu pod nos.
        Jeśli tego podobnie jak durni urzędnicy nie rozumiesz to współczuję.

        • 2 1

    • Zgadzam się z Tobą, ale popracuj nad ortografią.

      • 0 0

  • na odcinku na fotografii p. Wołk-Karaczewska może sobie Pani zejść sama.

    Na tym fragmencie należy przejechać ostrożnie i powolutku.

    • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (2)

      od dzis tamtedy jedziemy jezdnia. środeczkiem. 10kmh.

      • 2 1

      • (1)

        To zapłacisz jeszcze więcej tłuku bo tu namierzy cię policja,według kodeksu masz się poruszać przy krawędzi prawej strony.

        • 0 2

        • "przy krawędzi prawej strony"? to w kodekcie PRL tak było.

          W PoRD RP jest "z prawej strony".
          Czyli prawym pasem. A że przy krawędzi są WOŁCZE doły..
          to zgodnie z zaleceniami tinyurl.com/9t54l3u , środeczkiem pasa.
          Pozostałe pojazdy mają do dyspozycji drugi pas. CALUTEŃKI.
          (Podpowiadam, że niektóre z tych pojazdów to mogą być samochody)

          • 1 0

  • !!!!

    wogole ta ekipa co pacyfikuje Orłowo to banda KRETYNÓW! Ostatnio jak jechaliśmy sobie na plaże - zatarasowali przejazd bo sobie chcieli pogadać, trwało to z 5 minut, po gestach było widać że gadają o niczym, zatrąbiłem, spojrzeli się jakby chcieli zabić, ale zjechali, następnie gdy leżeliśmy na piachu - obserwując ich jak wlepiają mandaty za parkowanie, zakładają blokady - przyjechały 3 zastępy Straży pożarnej do palącego się ogniska w starym sanatorium, bo tym leniwym GNOJOM nie chciało się ruszyć du...y i sprawdzić co się pali. ZLIKWIDOWAĆ TE SŁUŻBĘ BO DO NICZEGO SIĘ NIE NADAJĄ!!!!

    • 2 3

  • to kiedy masową jazdę po zwycięstwa robimy? (3)

    w godz szczytu?

    • 3 5

    • (2)

      Idzie zima, trzeba gardłować w SRG, by Masa była nie o 18tej tylko o 17tej, albo 16:30, wystarczy? No i by jak najczęściej trasa biegła właśnie tamtędy (choć niejaki Bosy chyba woli wyścigowe trasy po krzakach i estakadach, mam nadzieję że tego nie czyta). I w czasie Masy jechac poooowooooluuutku.

      • 0 2

      • Ciemna masa-nic dodać nic ująć.

        • 0 2

      • CZYTA :)

        Wszystkie sugestie i uwagi nt. październikowej masy można wrzucać tu:

        http://www.rowerowagdynia.pl

        zapraszam

        • 1 1

  • śmiechu warte (4)

    ja zawsze jeżdżę tamtędy, jak już się zdarzy, że jadę do Gdyni, tej wioski, w której, poza ścisłym centrum, czasem ciężko nawet o porządnych chodnik! Którędy niby jeździć? Ja mogę jechać ulicą, dla mnie to nie problem. Zajmę środek pasa i nie będę się obawiał, że ktoś mnie będzie wyprzedzał w odległości 50 cm (jak dobrze pójdzie). Ale po co? Chyba lepiej pojechać parę metrów chodnikiem. Tam ruch jest i tak mały (wyłączając przystanek).

    GENERALNIE STRAŻ MIEJSKA ZNÓW POKAZUJE, JAK SŁUŻY OBYWATELOM. CHRONI I POMAGA. ŻAŁOŚNI.

    • 25 9

    • (3)

      a którędy jedziesz jak wracasz z Gdyni?

      pytam serio, proszę napisz...

      • 0 0

      • Zawsze trzymam się tej samej strony ulicy (2)

        także albo w jedną stronę jadę chodnikiem, albo ulicą, a jak wracam do Gdańska, to jadę już zawsze chodnikiem, bo po tej stronie są te nędzne fragmenty drogi. Co prawda jedzie się wtedy drogą rowerową pod prąd, ale nie będę zmieniał strony ulicy co 100 metrów. Albo drogi rowerowe są ukierunkowane, bo umieszczone po obydwu stronach ulicy, wszędzie, albo wcale. A Holandia to to u nas nie jest, więc z oznaczaniem kierunku w którym powinno się poruszać po drodze rowerowej powinniśmy sobie na razie dać spokój... bo nie mamy sieci dróg, a dróg rowerowych z prawdziwego zdarzenia jeszcze długo nie będzie, skoro nawet przy nowych inwestycjach (patrz Słowackiego) robi się to NA OD PIER DOL (tak jest urzędasy i projektanci: jesteście słabi i nieudolni).

        • 2 2

        • też tak właśnie jeżdżę

          chyba wszyscy tak robią. (chyba że w środku nocy, wtedy jadę jezdnią)

          czy ktoś, kto jeździ rowerem średniodystansowo, tj. z Gdyni do Sopotu, obiera drugą stronę, tj. po stronie sklepu Klif?

          • 0 0

        • Dlatego my rowerzyści najprzeuprzejmiej zapraszamy ARTYSTÓW GRAFFITI do szczelnego pokrywania ich dziełami takich znaków drogowych jak nakaz jazdy ścieżką rowerową przy Klifie tylko w jednym kierunku. ;-)

          Alternatywnie: zapraszamy Zbieraczy Złomu, by się tym znakiem poczęstowali, na zdrowie. Nawet pożyczymy piłę.

          • 0 1

  • to jak przejechać ten odcinek zgodnie z prawem ? (2)

    Wygląda na to, że cały odcinek od ul.Przebendowskich do ul. Orłowskiej nie jest drogą rowerową - brak oznakowania DDR - poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale czy powinno się (jadąc w stronę Gdyni) zjechać na wysokości ul.Przebendowskich na ulicę i "wskoczyć" na ścieżkę dopiero przy ul.Orłowskiej?
    A jadąc w stronę Sopotu należy jechać po drugiej stronie ulicy czy może prowadzić rower aż do Kolibek bo na ścieżce po lewej stronie są wymalowane strzałki tylko w stronę Gdyni? Ścieżka jednokierunkowa ?
    Czyli można oczekiwać, że Straż Miejska za chwilę stanie na kolejnym odcinku - bliżej ulicy Orłowskiej - i będzie karać za jazdę po (jak mi się wydaje) "wyznaczonym" pasie dla rowerów, ale bez prawidłowego oznakowania, więc wg. prawa nadal chodniku?

    • 6 1

    • wnioski rowerzysty (1)

      W stronę Gdyni jechać środeczkiem pasa koło łapanki.
      w stronę Sopotu środeczkiem pasa naprzeciw, bo tam nie ma ścieżki.
      Olewać trąbiących blacharzy.

      Przynajmniej żaden platfus ze straży nie da mandatu, bo jak?

      Ewentualnie, oprócz odblasków, lampek i kamizelek, zamontować z tyłu roweru granat rozpryskowy dużej mocy z zapalnikiem uderzeniowym, żeby w razie zderzenia rozniosło pół dzielnicy i blacharza i pieszych i kanciapę pani Wołek?

      • 3 0

      • taaak z tym granatem to dobry patent

        jak mają mnie tam rozjechać to niech blacharz też oberwie. Co tylko ja mam leżeć w kałuży krwi na asfalcie?

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum