II MTB Tour Lębork 2010

Krzysztof Kochanowicz

15 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat)

Opinie (3)

Już pierwsze podjazdy dawały nieźle w kość, a tym samym dyktowały selekcję

W niedzielę 10 października odbył się II MTB Tour Lębork pt."Pazur Lęborskiego Lwa". Trasa wyścigu zlokalizowana była w pobliżu stadionu miejskiego. Zawodnicy rywalizowali w trzech kategoriach: dzieci do 12 lat, amatorzy czyli teoretycznie dzieci powyżej 12 lat oraz typowi "niedzielni rowerzyści". Trzecia kategoria wywołująca uśmiech na twarzy, to kategoria ekspert czyli skierowana do osób trenujących, ścigających się, zrzeszonych w klubach.

Biuro zawodów czynne było od godziny 9:00, a pierwszy start przewidziano na 10:30. Gdy dojechałem na miejsce zawodów, pierwszą rzeczą , o której pomyślałem to, żeby się ciepło ubrać! Temperatura w okolicy zera, mgła jakoś nie nastrajała do walki. Krótka rozmowa ze znajomi, zapisy i szybki powrót do ciepłego samochodu. W między czasie poprzyjeżdżało trochę osób: Baszta Bytów, zawodnicy z Kross'a, Ania Świrkowicz, zawodnicy z Teamu Energospec i KSR, Bartosz Banach, Krzysztof Krzywy oraz Sławomir Wojciechowski. A naszą grupę oprócz mnie reprazentował również Andrzej Guż, który dnia poprzedniego otarł się o podium w finale Bike Tour w Gdańsku. Jak zwykle, nikogo miało nie być, a tu patrzcie jaka ekipa :).

Niby trasa nie taka trudna, a dyszeli najlepsi

O 10:30 startowali najmłodsi. Nie mam zielonego pojęcia, jak się dzieciaki bawiły, bo nosa z samochodu nie wystawiałem. Godzinę później na starcie stanęli amatorzy wśród, których można było znaleźć trzech nie koniecznie totalnych amatorów, którzy to miejsca na podium z oczywistych względów podzielili między siebie. Rundę mieli łatwą. Długa prosta i jeden podjazd - podbieg, a później właściwie zjazd do mety.

Na szczęście, gdy przyszła kolej na "ekspertów" oraz ich 5 okrążeń, wyszło słońce i zrobiło się trochę cieplej. Ale i tak jechałem ubrany "na długo". O 12.30 wszyscy stali już na starcie. Niestety sędziowie, trochę się zamieszali z przestawianiem taśm na trasie i potrzymali nas na kresce ponad 30 minut! Tak wymarzłem, wystygłem i zdążyłem opaść z sił. I znowu to samo - czołówka pojechała, ja zostałem.

Myślałem, że trasa będzie podobna do poprzednich. Na szczęście myliłem się. Tak, naprawdę to połowa trasy była pod górę. Krótka ścianka i dwa długie podjazdy, robiły selekcję. I powiem szczerze, że trasa bardziej mi się podobała od sobotniego BT'ka. Pierwszą rundę męczyłem okrutnie, drugą zresztą też, dopiero jakoś na trzeciej zacząłem się rozkręcać.

Z przodu oczywiście jechali "Mrozowscy" Bartek z Krzyśkiem, za nimi Sławek z Treka Gdynia. Później zawodnicy z Bytowa, Andrzej Góż teamowy znajomy z GR3miasto oraz Sebastian Cylkowski z Sopot Killers(który przez złapanego kapcia musiał zejść z trasy). Ja natomiast walczyłem jak za starych dobrych czasów z byłym kolegą klubowym Pawłem Cyrankowskim. W pewnym momencie odjechał mi na ponad 20 sekund, ale udało mi się go dogonić. Pocisnąłem w trupa długi pojazd, przyszalałem na zjazdach (oj full się przydał podczas lądowania z hopy) i jakoś udało się znowu mu towarzyszyć. Resztę trasy, już jechaliśmy razem, wzajemnie się ciągając. Razem też wjechaliśmy na metę, jednak bez wielkiego szału. Wygrał Krzysztof Krzywy, przed Bartkiem i Sławkiem, zaś kolega Andrzej Guż uplasował się na 5 pozycji.

Grupę Rowerową 3miasto na zawodach reprezentowali:
Łukasz Bolius oraz Andzej Guż

Na mecie na uczestników czekał ciepły posiłek, później była dekoracja najlepszych oraz tombola z wieloma nagrodami. Warto też dodać, że każde dziecko startujące w pierwszej kategorii otrzymało od organizatorów upominek i za to warto pochwalić organizatorów! Oby więcej takich wyścigów!

Więcej zdjęć znajdziecie w mojej galerii.

Autor relacji: Łukasz Bolius [GR3miasto]

Opracował:

Krzysztof Kochanowicz

Miejsca

Grupa Rekreacyjna 3miasto Chwaszczyno, Chopina 13
5.8 Imprezy - organizacja, animacje 1 miejsce

Opinie (3) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-10-17 20:57

Co po niektórzy ścigali się z dziećmi... (2)

... brawo dla tych panów, którzy stanęli na podium ;(((

Tak trudno było zmienic kategorie, by stanąc do walki z równym sobie?

Kamil
13 lat
- 6 3
Twoja opinia

Zmień treść

... brawo dla tych panów, którzy stanęli na podium ;((( Tak trudno było zmienic kategorie, by stanąc do walki z równym sobie?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2010-10-18 09:41
  
  (1)
  
  a które miejsce zajął autor artykułu?
  
  micz
  13 lat
  - 2 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  a które miejsce zajął autor artykułu?
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2010-10-18 10:15
    
    Jak tak bardzo Cie to interesuje sprawdz sobie
    
    13 lat
    
    3 3
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Regulamin dodawania opinii