Guzy rowerowe mają pomóc bezpieczeństwu
26 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
Na niedawno powstałej drodze rowerowej w centrum Gdyni, w okolicy skrzyżowania ul. 10 Lutego i Władysława IV, pojawiły się metalowe pierścienie wzbudzające zdziwienie rowerzystów i pieszych. Jak się okazuje, nie chodzi o podniesienie prestiżu drogi rowerowej poprzez udekorowanie jej w ten niecodzienny sposób, ale o poprawę bezpieczeństwa.
Będzie nowa ścieżka rowerowa na ul. 10 Lutego w Gdyni
Ozdoba, a może konieczność?
"Żeby było bardziej ślisko, jak popada śnieg", "żeby asfalt się nie rozwarstwiał i nie powstawały wybrzuszenia" - to jedne z wielu przypuszczeń, jakie wysnuli trójmiejscy rowerzyści. Okazuje się jednak, że metalowe "kapselki" nie są ani ozdobą, ani elementem wzmacniającym konstrukcję.
- Tzw. guzy rowerowe mają za zadanie wyznaczyć sugerowany tor ruchu dla rowerów w miejscach, gdzie na ciągu pieszo-rowerowym jest dopuszczony ruch mieszany (znak C-13/C-16 z poziomą kreską) - tłumaczy Jakub Furkal, oficer rowerowy Gdyni. - Taka sytuacja ma miejsce np. na ciągu wzdłuż ul. 10 Lutego między ulicami Szkolną i 3 Maja. Zlokalizowany w tym miejscu przystanek autobusowy z wiatą przystankową i odtworzony szpaler drzew zawężają całą przestrzeń, uniemożliwiając wyznaczenie szerokiego chodnika i odrębnej drogi rowerowej. Aby zachować ciągłość ruchu rowerowego i jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo osób wychodzących z budynku, ważne jest, aby ruch rowerowy skanalizowany był dalej od budynku (bliżej jezdni). I właśnie takimi kapslami zostanie wyznaczony sugerowany tor ruchu dla rowerzystów.
Guzy drogowe ze stali nierdzewnej są wykorzystywane w branży drogowej do wyznaczania pasów, przejść dla pieszych, miejsc parkingowych czy granic między ciągami pieszymi a pasami ruchu kołowego. Są odporne na ścieranie i promienie UV, jak również na sól drogową.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl