• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia stworzy plan spójnej sieci dróg rowerowych

Michał Sielski
12 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Koniec drogi i co dalej? Koniec drogi i co dalej?

Koniec pustych obietnic i tłumaczeń, że nie udało się z "przyczyn niezależnych od urzędu". Gdynia za unijne pieniądze przygotuje konkretną rozpiskę rowerowych inwestycji. Jeśli nie powstaną w terminie, będzie można pożegnać się z unijnymi dotacjami.



"Sieć" dróg rowerowych w Gdyni jest daleka od doskonałości. "Sieć" dróg rowerowych w Gdyni jest daleka od doskonałości.
Mała ilość dróg rowerowych to jedno, ale rozstrzelenie i całkowity brak ciągłości już istniejących to również istotny problem. Dziś praktycznie nie ma dróg, łączących kilka dzielnic ze Śródmieściem, a standardem są trasy, które kończą się nagle i nie bardzo wiadomo jak jechać dalej - wąskim chodnikiem czy uczęszczaną ulicą?

- M.in. dlatego wdrażamy audyt polityki rowerowej, czyli dokument, który jasno wskaże strategię i plany miasta. Ważne jest to, żeby w tym roku zrobić projekty, które będą likwidować nieciągłości. W budżecie miasta mamy 180 tys. zł na to działanie, a dokument powinien być gotowy do czerwca - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. polityki rowerowej.

Czy Gdynia ma sensowną politykę rozwoju dróg rowerowych?

Nie będzie to jednak kolejny dokument, nad którym najpierw przez miesiące będą głowić się urzędnicy, a potem trafi do szafy, gdzie będzie tylko zbierał kurz. Audyt wyznaczy konkretne terminy na realizację ściśle określonych celów, z których urząd będzie rozliczany.

- Będzie to analiza aktów prawnych, procedur, dokumentów strategicznych, ale również diagnoza rozwoju rowerowego i audyt tras, którymi nie zawsze są drogi rowerowe. Sprawdzenie będzie w niektórych miejscach polegało wręcz na przejechaniu z jednego miejsca do drugiego i sporządzeniu listy rzeczy do poprawienia. Raport z konkretną listą działań w konkretnym czasie - mówi Rafał Studziński z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

W tworzeniu audytu wezmą udział nie tylko urzędnicy. Naciskają na to m.in. społecznicy, skupieni wokół Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

- Udział społeczeństwa jest istotny. Zachęcam, by w badaniu zapytać przede wszystkim rowerzystów, którzy wiedzą czego im brakuje - podkreśla Jakub Furkal, wiceprezes stowarzyszenia.

Jak ważny będzie to głos, przekonać się można choćby na przykładzie "zdublowanej estakady". Jest droga, niechciana przez rowerzystów, którzy wskazywali inne, ważniejsze realizacje, a do tego wciąż zamknięta z powodu błędów projektowych.

- Na pewno postaramy się, by jak najwięcej osób mogło wziąć w tym udział. Dzięki temu uzyskamy przecież najszerszy obraz oczekiwań, a także o to w tym badaniu chodzi - zapewnia Rafał Studziński.

Opinie (250) ponad 10 zablokowanych

  • (8)

    Zamiast wydawać miliony zlotych na lansowanie się garstki ludzi lepiej wybudować przedszkole albo wyremontować szpital.

    • 32 97

    • Ty, dlaczego nie wierzysz PO? Pełno jest wszystkiego.

      • 0 1

    • nie, lepiej wywalić 100 milionów zł na lotnisko dla awionetek! (2)

      z którego nie będzie mógł korzystać nawet najmniejszy turbośmigłowy ATR42 Eurolotu! Potem wywaliś kolejne ~50 mln złotych by samoloty kodu C mogły tam operować... 150 mln za drugie lotnisko. Pryzpomnę, że do Gdyńskiego lotniska nie dokłąda się UE (ani nikt inny) bo uznała budowanie dwóch lotnisk oddalonych od siebie o 8 długości pasa startowego za absurd! Inwestycja w całosci finansowana z budżetu miasta Gdynia, a więc właśnie z niewybudowanych dróg osiedlowych, z niewyremontowanej Morskiej, z sypiącej się Estakady, z niewybudowanego szpitala, przedszkola, zlobka itd! Głosujcie dalej na tą bandę! I nie bój się o te miliony złotych na ściezki rowerowe - patrząc na skuteczność bandy Słońca Skweru - Mistrza Bajeru wybudują całe 50 metrów ściezki rowerowej i ogłoszą to wielkim sukcesem!

      • 29 4

      • (1)

        tak, masz rację, ale w tym artykule chodzio ścieżki rowerowe. wątek o lotnisku będzie jeszcze nie raz więc można się czasami powstrzymać

        • 3 3

        • tak samo ja wątek o przedszkolach ;-]. Do których nawiasem mówiąc też fajnie by było móc dojechać rowerem :-).

          • 3 1

    • ??? (1)

      Owszem, tyle że z Unii dostajesz pieniądze na konkretny cel, w tym przypadku na ścieżki rowerowe. Więc nie możesz ich przeznaczyć na co Ci się podoba. Tak ciężko to zrozumieć? Pomyśl zanim coś napiszesz...

      • 4 0

      • Unia nie finansuje 100 % inwestycji. Trzeba mieć jeszcze środki własne i to niemałe. A to są pieniadze podatników. Jakim prawem przeznacza się je za zaspokajanie lansiarskich fanaberii garstki ekooszołomów zamiast przeznaczyć na naprawdę potrzebne rzeczy? Tak cięzko to zrozumieć? Pomyśl zanim cos napiszesz...

        • 1 8

    • to nie jest lansowanie ludzi

      ale spokojna dyskusja nad reorientacją polityki komunikacyjnej i przestrzennej.

      • 6 3

    • Przed wszystkim wybudować żłobki, bo te Cegielska zlikwidowała...

      • 8 5

  • drogi rowerowe

    Czy pomalowane chodniki sa drogami rowerowymi czy tylko nazedziem strazy miejskiej do mandatow

    • 0 0

  • WTF?

    "pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. polityki rowerowej" ???????? WTF???? takie osoby są zatrudniane w urzędzie?! :/ a ds.polityki chodników dla pieszych ktoś jest?

    • 0 1

  • hmm powiem tak PL gdynia a D niemcy np Leipzig (3)

    jezdze troche po gdyni gdansku itd rowerem heh i ogolnie to balagan ale zle az tak nie jest idzie se dac rade tylko trzeba pomyslec analizowac by non top jechac za duzo nie stac jak np z gdanska do rumi wejherowa dojechac a jest kilka alternatyw...ale w niemczech jestem tez i tu heh jak jade nie trzeba myslec wogole sa tak proste rozwiazania porobione przez skrzyzowania nie kosztem pieszych swiatla dla rowerszystow osobne ludzi w autach o dziwo widzą Cie i staja juz z daleka nie ma stresu ludzie na chodnikach przejsciach przejazdach nikt sie nie kreci jak u nas psy na 10 m smyczy dzieci dziadki rolkarze i inni nie wiem taka nasza chora metalnosc, a sciezka idzie z jednej dzielnicy do drugiej przez centrum bez zbednego zatracania glowy hmm gdzie teraz skoro koniec jakos instynkownie idzie sie poruszac...

    • 1 1

    • Najwyraźniej nie rozumiesz istoty sprawy. (2)

      W Niemczech jest wszystko logiczne i proste, co nie zmusza ludzi do myślenia. Nasze rozwiązania komunikacyjne mają wyrabiać u rowerzystów inteligencję, spryt, refleks, wyobraźnię przestrzenną, znajomość topografii itp. To jest świadome działanie władz w kierunku rozwoju społeczeństwa. Nieprzystosowane jednostki giną, a lepsi przeżywają i mają okazję stać się reproduktorami nowych lepszych pokoleń.

      • 3 2

      • dopowiedz jeszcze (1)

        że nasze gorsze siodełka, niepopularne sztyce amortyzatorowe i wyboistsze drogi powodują, że selekcja dotyczy też plemników i jajowodów...

        "jaja mają jak z mosiądzu
        to ułani są z Grudziądza"

        • 2 2

        • haha

          dobre polac mu hahah

          • 0 0

  • BRAWO!!! (4)

    Jak najwięcej dróg dla rowerów!!!
    Więcej rowerów = mniej samochodów na ulicach = mniejsze korki (bądź ich brak) = mniej spalin = zdrowsze miasto :))

    • 34 13

    • (3)

      Nie wiem, skąd ta pewność że więcej rowerów to mniej samochodów, ale życzę spełnienia mrzo-- marzeń.

      • 1 6

      • pewności nie ma (2)

        nie chodzi o liczbę samochodów, ale sposób i częstość korzystania z nich. Lepsze warunki korzystania z rowerów - większe możliwości korzystania z roweru na krótkie i średnie odległości - lepsza możliwość wyboru - większa liczba osób rezygnujących z korzystania z samochodu - lepsze warunki życia dla wszystkich pozostałych.

        • 1 0

        • (1)

          a ja chce mieć możliwość bezpiecznego chodzenia pieszo, ścieżki rowerowe na chodnikach mi to uniemożliwiają. Rowerzyści traktują je jak ulicę i pędzą ile sił w nogach. Od czasu jak rozprzestrzeniła się plaga ścieżek rowerowych na chodnikach zdecydowanie pogorszyły się warunki życia dla pieszych. Protestuję przeciwko tej inwazji i się na nią nie zgadzam.

          • 0 2

          • a ja protestuję przeciwko inwazji samochodów parkujących na chodnikach

            takie zachowania dużo bardziej utrudniają ruch pieszym i się na nie nie zgadzam.

            • 1 0

  • Nie rozumiem wrogosci kierowców do scieżek rowerowych (3)

    Przecież jeśli pojadę do pracy rowerem to macie o jeden mniej samochód w korku, w którym stoicie. Wszyscy zyskują.

    • 27 5

    • to nie jest wrogośc kierowców

      tylko przejawy wrogości części internautów mających ograniczoną wyobraźnię. Wielu kierowców jeździ rowerami po jezdni, jeśli droga rowerowa prowadzi znikąd do nikąd. Stąd poparcie na rzecz opracowania sensownego planu rozwoju ruchu rowerowego, a nie tylko sieci dróg dla rowerów.

      • 1 0

    • Ale kręcisz... Nie widziałem jeszcze żadnego kierowcy, który by narzekał, że się odciąża ruch kołowy na ulicach.
      Chyba, że ścieżki powstają na zasadzie "zabierzemy metr pasa jezdni", wtedy można się zirytować. Chociaż ten manewr akurat jest częściej stosowany wobec pieszych - jak jest ładny, szeroki chodnik, to maźnie się białą farbą linię dzielącą go na pół i obwoła to to drogą rowerową.

      • 4 0

    • I jedno miejsce parkingowe w centrum więcej!

      Tak naprawdę na budowie ścieżek rowerowych i komunikacji zbiorowej zyskują NAJBARDZIEJ kierowcy samochodów! Niby takie oczywiste, a jak się okazuje większość przerasta!

      • 11 3

  • Przed chwilą przeczytałem o KATASTROFALNYM (11)

    stanie ul. Chwaszczyńskiej (bardzo uczęszczanej)na której 2km odcinek trzeba wydać 2mln zł aby ją gruntownie wyremontować. Ja się pytam jak to się ma do kosztu 3mln. zł którą lekką rączką ktoś chce wydawać na zbudowanie 1km ŚCIEŻKI ROWEROWEJ.
    Czy nas stać na fanaberie bosowskiego i paru jego kolegów którzy i tak nie będą zadowoleni bo ścieżka nie będzie przebiegała tak jak sobie to wyobrazili.Czyli spod domu pod supermarket, a w zimie będą ciężko obrażeni bo będzie nieodśnieżona i należy to zepchnąć na chodnik dla pieszych, albo że deszcz pada.
    TO SĄ PIENIĄDZE WSZYSTKICH PODATNIKÓW. A bosowski i spółka ma do nich najmniej. Kosztem większości załatwiają sobie bardzo kosztowną infrastrukturę tak naprawdę do dyspozycji bardzo niewielkiej grupy.I jak widzę nie liczą się z innymi , bardziej potrzebnymi inwestycjami .Szafując idiotycznymi "argumentami" wciskają , że rowery są najważniesze w świecie.
    Wspomnieć trzeba o służbie zdrowia, szkołach , przedszkolach, niepełnosprawnych i wielu innych palących problemach które NALEŻY rozwiązać w dobie kryzysu rozsądnie wydając pieniądze podatników.Zachowując właściwą kolejność.
    Ja na przykład potrzebuję basenu koło domu, bo lubię pływać i boiska piłkarskiego (też blisko) bo lubie poharatać w gałę.
    I proszę mi to niezwłocznie wybudować bo ja tak chcę.
    Gwarantuję że będą miały większe powodzenie niż pedałowanie z dużo większym efektem dla zdrowia społeczeństwa.A bosowski i jego ekipa niech poczekają na lepszą koniunkturę.Jak na razie nie brakuje miejsca do jazdy na rowerach. Do lasu panowie!!! Tylko nie straszyć zwierzyny!!!!.

    • 6 20

    • kubusiu anonimowy (5)

      pomyśl ,że rower to nie tylko sport i rekreacja, ale przede wszystkim TRANsport. Nie mieszaj kolarstwa z codziennym ruchem rowerowym. prawo do bezpiecznego jeżdżenia rowerem mają wszyscy mieszkańcy, tylko na razie niektórym uczestnikom tego forum rower kojarzy się na przykład z pływaniem kajakiem lub windsurfingiem, które na pewno nie są formą codziennie dostępnej rekreacji.

      • 8 2

      • (3)

        rower nie jest przede wszystkim transportem, rower jest transportem tylko dla nielicznej grupy ludzi, dla większości jest formą rekreacji, i tyle.

        • 3 8

        • badania realizowane w Gdańsku nie potwierdzają tej tezy (2)

          większość ludzi w normalnym dniu pracy korzysta z roweru w celach użytkowych a nie dla rekreacji lub treningu sportowego. Jak ktoś ma ograniczoną wyobraźnię, to można mu między innymi współczuć, ale można też dyskutować.

          • 2 3

          • (1)

            nie przeginaj , spośród osób, które w dniu powszednim korzystają z roweru większość korzysta z niego w celach użytkowych, ok, w weekendy proporcje są odwrotne. Poza tym, osoby, które w dniu powszednim w celach użytkowych korzystają z roweru to garstka w porównaniu do osób, które korzystają z roweru w celach rekreacyjnych w weekendy. Tak więc większość osób które w ogóle korzystają z roweru korzysta z niego w celach rekreacyjnych. Można prowadzić rzetelne badania, można też naciągać fakty tak jak ty cepie.

            • 2 3

            • ja opieram się na faktycznie przeprowadzonych badaniach

              to że w Polsce wielu ludzi korzysta z rowerów w celach rekreacyjnych nie podważa sensu tworzenia udogodnień do użytkowego korzystania z roweru w celach transportowych - z takiego korzystania z roweru korzystają nie tylko rowerzyści, ale również tacy, którzy decydują się na korzystanie z samochodu nawet na bezsensowne z obiektywnego punktu widzenia krótkie przejazdy na odległość 3-5 km, które w godzinach szczytu zabierają im czasem nawet i ponad półgodziny. Gdyby zaczęli myśleć o użytkowym korzystaniu z roweru (nikt im tego nie broni, a zarząd miasta powinien ich do tego zachęcać) to jakość życia w mieście byłaby wyższa dla wszystkich. Ty piszesz o tym, co ci się wydaje że jest, ja piszę o tym, co faktycznie jest i co mogłoby być.

              • 1 0

      • Zatrudnię rowerzystę do TRANsportu żwiru.

        • 2 7

    • (1)

      Młodzi ludzie nie moga iśc do pracy bo w miescie brakuje żłobków, przedszkoli a opłata za opiekunkę do dziecka jest bardzo wysoka. Basenów jak na lekarstwo. Niepelnosprawni musza siedziec w domach bo miasto nie ma funduszy na zbudowanie podjazdów. Klasy sa przepełnione a szkoły wymagają remontów. Ludzie czekają kilka lat w kolejkach żeby dostac sie do specjalisty lub zrobic badania na specjalistycznym sprzęcie. Nie ma funduszy na likwidowanie pieców opalanych weglem i zastępowanie ich ekologicznym ogrzewaniem.
      Ale koniecznie musi znaleźć się kasa na "głupawe widzimisię" rowerzystów.

      • 3 10

      • Grupka lobbujących za lotniskiem jest jeszcze mniejsza niż grupka rowerzystów; za te ponad 100 - 150 mln wydanych na Kosakowo można by zafundować i żłobki i podjazdy i drogi i ścieżki rowerowe, ale to jakoś Ci nie przeszkadza...

        • 6 5

    • (2)

      Ja chcesz sobie jeździć samochodem, to jedź sobie na autostradę, jest w dobrym stanie. Co, nie po drodze?
      No to zrozum, że ja nie chce rowerem jeździć - ja chce rowerem DOJECHAĆ- tam, gdzie akurat muszę.

      • 9 3

      • a ja chcę zeby na moim osiedlu był żłobek, przedszkole i szkoła a nie na drugim koncu miasta
        a ja chcę aby córka sasiadów miała podjazd i mogła wózkiem wyjechać na spacer a nie całymi dniami siedzieć w domu
        a ja nie chcę czekać do okulisty lub innego specjalisty rok a na tomograf pół roku
        więc z tym rowerem to do lasu ... co nie po drodze?

        • 2 8

      • Wielu ludzi różne rzeczy CHCE i co z tego

        • 3 5

  • Tylko niech ten samozwańczy przedstawiciel rowerzystów... (11)

    ...Łukasz Bosowski, nie wypowiada w tej sprawie.

    • 70 34

    • Dokładnie. Też mam taką nadzieję, ze pan Bosowski (3)

      nie będzie wypowiadał się w imieniu rowerzystów z Gdyni:( Ale wypowiedziec sie kazdy moze co tez mam zamiar uczynić. Nie mam z sobą super ważnego stowarzyszenia więc mój głos pewnienic nie bedzie znaczył. Szkoda ze pan Kochanowicz nie jest z Gdyni. O wiele bardziej pasują mi jego wypowiedzi.

      • 16 15

      • Działaj śmiało (1)

        Osób do pracy jest niewiele, więc śmiało, na tej drodze nie ma tłoku ;-). Napisać komentarz jest łatwo. Jednak często, żeby coś załatwić trzeba stworzyć spójny dokument, sensownie argumentować, pilnować spraw, a czasem niestety osobiście latać po urzędach - zwykle niestety w godzinach gdy większość osób pracuje.

        A jak Ci się znudzi samotne załatwianie spraw to zapraszam do Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. Jedna osoba coś zrobi, druga dokończy, a trzecia np. będzie pilnować sprawy i latać po urzędach. To ostatnie ma najmniejsze wzięcie (i jest głównie domeną Łukasza), więc jeśli masz na to chęć, to tym bardziej zapraszam :-).

        • 7 1

        • Nie podobają mi się 'sprawy', które sobie załatwiacie. Latacie do urzędu i męczycie urzędników o nowe ścieżki rowerowe często kosztem pieszych. Może przestańcie latać i załatwiać, będzie milej w mieście.

          • 0 4

      • Z całym szacunkiem dla Pana Kochanowicza: rajdy rowerowe i wycieczki robi fajne, ale to sportowiec a nie urbanista czy specjalista od infrastruktury drogowej i zrównoważonego transportu drogowego, a takich ludzi tu trzeba.

        • 20 7

    • Popieram inicjatywy oddolne! Pasjonatów i społeczników! Nawet jak nie zgadzam się z częścią ich postulatów i działań! (2)

      Dlaczego? Bo wszystkim wydaje się "jak łatwo być społecznikiem" - ŁATWO ALE NA 5 min. PRZY kompie!

      • 10 1

      • (1)

        Niektóre inicjatywy oddolne są zwyczajnie głupie, no cóż ..

        • 1 7

        • napisał, że nie wszystkie

          • 6 0

    • ciekawe, co ci daje prawo do recenzowania działalności innych? (2)

      gdyby nie Łukasz Bosowski, to w Gdyni w dalszym ciągu wydawanoby pieniądze na nietrafione (nienajbardziej produktywne) inwestycje rowerowe (por. słynna estakada rowerowa).

      • 7 8

      • Łukasz Bosowski, specjalista od rozpędzania pieszych na deptaku , a fe

        • 6 10

      • cześc łukasz b.

        • 6 6

    • Ech, serce rośnie, że nie ja jeden uważam go za szkodliwego (także, a może zwłaszcza, dla idei zrównoważonego pedałowania ;) ) świrusa. Niech żyje zdrowy rozsądek! A ścieżki sensowne w Gdyni się przydadzą, oj tak.

      • 5 7

  • (7)

    Oczywiście będą to ścieżki rowerowe pełne designu, modernizmu i emanacji polskości.

    • 12 3

    • Asiu, wyjdź z getta (6)

      Nie chodzi o budowę ścieżek, ale o audyt polityki rowerowej, której ścieżki są jedną (nie najważniejszą) częścią. Polityka rowerowa z prawdziwego zdarzenia prowadzi do poprawy warunków funkcjonowania miasta z korzyścią dla wszystkich mieszkańców - nie tylko tych, którzy już jeżdżą rowerem, ale również wszystkich innych mieszkańców.

      • 2 5

      • (1)

        Getta to mają w gdańsku i sopocie (celowo z małej litery bo nie chcą z nami współpracować). W Gdyni mamy wszystko czego potrzeba. Wkrótce w każdej dzielnicy będzie infobox!!!

        • 6 2

        • z nami to znaczy z kim?

          • 1 0

      • polityka jest niepotrzebna do roweru (3)

        zdrowy rozsądek wystarczy

        • 1 2

        • polityka niejedno ma znaczenie

          chodzi o całościową koncepcję - do jej tworzenia potrzebna jest właśnie polityka.
          Polityka może oznaczać realizację jakiejś koncepcji bez stosowania przepychanek, tylko stosowanie perswazji i ważenie argumentów. Przy realizacji złożonych projektów zdrowy rozsądek może nie wystarczyć.

          • 1 0

        • (1)

          Tu się nie zgodzę. W gdańsku i sopocie rządzi PO a w Gdyni niezależny prezydent z 90% poparciem społeczeństwa. Dlatego osiągamy takie wspaniałe sukcesy. Nawet myślimy o secesji żeby nie być kojarzonym z resztą biednego Trójmiasta.

          • 1 2

          • i dlatego mamy statystycznie niższe pensje niż te pozostałe "biedniejsze" miasta Trójmiasta

            i dlatego duużo niższy budżet na inwestycję i kulturę. Za to gigantyczną kasę na PR

            • 4 1

  • Tego Zygmunt Zmuda-Trzebiatowskiego pełnomocnika (4)

    Wyrzuciłbym na zbity pysk ,audyt tras ? jakich tras ? facet nie ma żadnej koncepcji ? nie zna struktury Gdyni? i ma pieniądze na audyt , teraz będzie przejeżdżał rowerem ? a gdzie był do tej pory ? no litości !

    • 14 3

    • spokojnie (3)

      Srodki są (wreszcie) na audyt w uznanym w Polsce i na świecie standardzie BYPAD(http://www.bypad.org Wykona go wybrany w przetargu autoryzowany audytor.

      Strategia i koncepcje mają powstac w oparciu w oparciu o tę akcję. więc emocje trzymałbym na wodzy.

      • 6 3

      • (1)

        A skąd sa te srodki??? Spadly z nieba? Wygraliście w lotto? Nie, skoro budzet miasta nie jest z gumy, to srodki na "strategie, koncepcje" oraz scieżki rowerowe zostaną ZABRANE z innych funduszy np. na zakup do szpitali nowoczesnego sprzetu.

        • 5 10

        • znowu ktoś się podszywa pod cudzego nicka

          • 1 0

      • ...

        Rozumiem, że te środki finansowe pokryje pan i pana koledzy z własnej kieszeni, a nie z naszych portfeli (składka unijna=nasze podatki).

        • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum