Gdynia spina drogi rowerowe w centrum

Michał Sielski

27 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat)

Opinie (201)

Przy znajdującym się w centrum Gdyni parku brakuje fragmentu drogi rowerowej. Teoretycznie rowerzyści powinni tu zgodnie z przepisami zjechać na jezdnię. Większość jedzie dalej chodnikiem.

Z al. Piłsudskiego w Gdyni dojedziemy drogą rowerową do centrum i nad morze, a także do ścieżki prowadzącej w stronę Redłowa. W centrum miasta powstanie łącznik, który będzie częścią międzynarodowej trasy rowerowej R-10 - tuż przy projektowanym Parku Centralnym.

Przez bardziej złośliwych rowerzystów droga rowerowa przy wjeździe w ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdyni

, która kończy się niespodziewanie na środku chodnika, nazywana jest punktem teleportacji. A że - jak dotąd - umiejętności takie możemy podziwiać jedynie w filmach, urzędnicy w końcu zdecydowali się połączyć drogę rowerową biegnącą wzdłuż al. Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni

oraz kończącą się na ul. Świętojańskiej przy Węźle Wzgórze.

To jednak nie wszystko. Przetargi są już ogłoszone i przewidują, że po ich rozstrzygnięciu i realizacji inwestycji przejedziemy rowerem także od Bulwaru Nadmorskiego do ścieżki, która urywa się nieopodal ul. Tetmajera zobacz na mapie Gdyni

. Tam powstaną pasy rowerowe i niewielkie rondo.

- Przede wszystkim chodziło nam o zapewnienie bezpieczeństwa rowerzystom. Będzie wyspa centralna, by rowerzyści zwolnili w tym miejscu - mówi Rafał Studziński z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Rowerzyści mogą też liczyć na poprawę komfortu, bo droga rowerowa przy al. Piłsudskiego zostanie wyremontowana. Nierówną kostkę zastąpi nawierzchnia asfaltowa. Ta część inwestycji zakończyć się ma już w grudniu tego roku, więc warto trzymać kciuki za to, by zapowiadana przez niektórych zima stulecia nie spieszyła się nad morze.

Cała przebudowa wraz z łącznikami pomiędzy drogami rowerowymi ma być oddana do użytku w maju 2018 roku.

Michał Sielskim.sielski@trojmiasto.pl

Opinie (201) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 11:52

ale na pierwszym zdjęciu nie ma Drogi Rowerowej (1)

więc podpis pod zdjęciem, że brakuje fragmentu - jest absurdalny.
Sam znak końca drogi dla rowerów jest tak samo kretyński jak uregulowania prawne w tym zakresie.
Droga na zdjęciu to droga rowerowa i piesza c13/c16 i nie spełnia wymogów prawa o ruchu drogowym.

6 lat
- 6 3
Twoja opinia

Zmień treść

więc podpis pod zdjęciem, że brakuje fragmentu - jest absurdalny. Sam znak końca drogi dla rowerów jest tak samo kretyński jak uregulowania prawne w tym zakresie. Droga na zdjęciu to droga rowerowa i piesza c13/c16 i nie spełnia wymogów prawa o ruchu drogowym.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 14:06
  
  to są właśnie polskie absurdy jest prawny bardak a to rowerzyści są wszystkiemu winni wg niektórych oszołomów
  
  6 lat
  - 3 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  to są właśnie polskie absurdy jest prawny bardak a to rowerzyści są wszystkiemu winni wg niektórych oszołomów
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 12:44

kiedy zaczną ich karać mandatami za jazdę po chodniku?!!! (1)

6 lat
- 8 7
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 12:49
  
  jak można karać jak jazda po chodniku jest dozowlona
  
  Gdańsk ma już ponad 50km takich chodników. To ponad 1/3 całej "infrastruktury rowerowej" w mieście
  
  6 lat
  - 8 7
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Gdańsk ma już ponad 50km takich chodników. To ponad 1/3 całej "infrastruktury rowerowej" w mieście
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 12:53

Uwagę projektantów...

Szczególnej uwadze projektantów polecam okolice wiaty przystankowej przy Skwerze Plymouth. Krzyżuje się tam normalny ruch pieszy z pasażerami wysiadającymi / wsiadającymi do autobusu. Często ktoś biegnie na złamanie karku. Jest tam też sporo wózków dziecięcych. Dojdą do tego rowerzyści w dwie strony, a miejsca mało. Już teraz dochodzi do kolizji, wyzwisk i awantur.
Niepokoi mnie też pomysł "małego ronda" , chyba na Placu Brygady Pancernej. Rondo to rondo, ma swoje umocowanie w PRD, a "małe rondo" dla rowerzystów ? Co to za diabeł ? Widziałem efekt małego ronda w Sopocie na Polnej. Dramat...

aa
6 lat
- 3 3
Twoja opinia

Zmień treść

Szczególnej uwadze projektantów polecam okolice wiaty przystankowej przy Skwerze Plymouth. Krzyżuje się tam normalny ruch pieszy z pasażerami wysiadającymi / wsiadającymi do autobusu. Często ktoś biegnie na złamanie karku. Jest tam też sporo wózków dziecięcych. Dojdą do tego rowerzyści w dwie strony, a miejsca mało. Już teraz dochodzi do kolizji, wyzwisk i awantur. Niepokoi mnie też pomysł "małego ronda" , chyba na Placu Brygady Pancernej. Rondo to rondo, ma swoje umocowanie w PRD, a "małe rondo" dla rowerzystów ? Co to za diabeł ? Widziałem efekt małego ronda w Sopocie na Polnej. Dramat...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 12:57

A co to za pan na pierwszym zdjęciu (1)

ubrany w damski strój, to fotoshop czy co.

obł
6 lat
- 8 2
Twoja opinia

Zmień treść

ubrany w damski strój, to fotoshop czy co.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 13:11
  
  dokladnie kto to
  
  6 lat
  - 5 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 13:01

czy te biurwy z UM Gdynia mysla tez o bezpieczenstwie pieszych? (2)

wbijanie sciezek rowerowych na chodniki, zawezanie chodnikow do waskich sciezynek ze zrownowazonym transportem nie ma nic wspolnego. Wyglada to tak jak gromada oszlomow na rowerach chce zawlaszczyc przestrzen dla siebie! zderatyzowac to towarzystwo!

xxxx
6 lat
- 10 3
Twoja opinia

Zmień treść

wbijanie sciezek rowerowych na chodniki, zawezanie chodnikow do waskich sciezynek ze zrownowazonym transportem nie ma nic wspolnego. Wyglada to tak jak gromada oszlomow na rowerach chce zawlaszczyc przestrzen dla siebie! zderatyzowac to towarzystwo!
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 13:40
  
  nie gromada oszołomów na rowerach tylko głupole urzędnicy ja jako rowerzysta mam gdzieś te ich pomysły typu przeciskanie się przy wiacie przystanku UM Świętojańska jak na ulicy jest niewielki ruch i można śmiało jechać jezdnią
  
  6 lat
  - 3 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  nie gromada oszołomów na rowerach tylko głupole urzędnicy ja jako rowerzysta mam gdzieś te ich pomysły typu przeciskanie się przy wiacie przystanku UM Świętojańska jak na ulicy jest niewielki ruch i można śmiało jechać jezdnią
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 13:45
  
  ja tam wole pasy rowerowe w jezdni. drogi rowerowe są bezsensu
  
  6 lat
  - 4 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  ja tam wole pasy rowerowe w jezdni. drogi rowerowe są bezsensu
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 13:11

to chyba ktos wymysla kto nie jezdzi rowerem (1)

6 lat
- 11 1
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 18:55
  
  Ale ma fantqazję ułańską
  
  Samochodem też nie.
  
  gdynianin
  6 lat
  - 1 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Samochodem też nie.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 13:44

Teleportacja na Puckiej (2)

W rejonie wejścia Puckiej w Unruga brakuje 20 m ścieżki, a na Dickmana likwidacja ścieżek bądź co bądź wątpliwej jakości.

Zypcyś
6 lat
- 7 1
Twoja opinia

Zmień treść

W rejonie wejścia Puckiej w Unruga brakuje 20 m ścieżki, a na Dickmana likwidacja ścieżek bądź co bądź wątpliwej jakości.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 14:10
  
  ścieżki na Dickmana ulicy osiedlowej z której korzystają tylko jej mieszkańcy były od początku wielkim bezsensem brak połączenia Unruga z Pucką i sam przebieg tej pseudo ścieżki na Puckiej jest pięknym pokazem tego jak durni ludzie wzięli się za ten temat.Kiedyś tam często rowerem jeździłem ale teraz omijam te strony chyba że wieczorem jak Pucką nic nie jeździ to sobie jadę jezdnią do Hutniczej czy Przemysłowej za dnia strach bo można na jakiegoś debila od św przepustowości trafić to jeszcze cię potrąci albo pobije że ośmielasz się mu zajmować jezdnię mając niekompletną i poprowadzoną bez ładu i składu ścieżkę" Na Puckiej urzędasy zakpili sobie z rowerzystów robiąc knota który rowerzystom nic nie daje a furiaci w puszkach pilnują swojej św przepustowości
  
  6 lat
  - 4 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  ścieżki na Dickmana ulicy osiedlowej z której korzystają tylko jej mieszkańcy były od początku wielkim bezsensem brak połączenia Unruga z Pucką i sam przebieg tej pseudo ścieżki na Puckiej jest pięknym pokazem tego jak durni ludzie wzięli się za ten temat.Kiedyś tam często rowerem jeździłem ale teraz omijam te strony chyba że wieczorem jak Pucką nic nie jeździ to sobie jadę jezdnią do Hutniczej czy Przemysłowej za dnia strach bo można na jakiegoś debila od św przepustowości trafić to jeszcze cię potrąci albo pobije że ośmielasz się mu zajmować jezdnię mając niekompletną i poprowadzoną bez ładu i składu ścieżkę" Na Puckiej urzędasy zakpili sobie z rowerzystów robiąc knota który rowerzystom nic nie daje a furiaci w puszkach pilnują swojej św przepustowości
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 15:26
  
  to piękne jest, co tam zrobili, chociaż można było temat rozwiązać na 1000 sposobów
  
  pomijam, że ten docinek często jest tak zawalony piachem, że strach tam jechać. Problem bezkolizyjności rozwiązany po Polsku tj. po partacku, bo temat bezkolizyjnego włączania się do ruchu jest dla mongolii nie do objęcia. Jedziesz pod górę kombinuj, jak tu się wcisnąć między auta. Zjazd to pomyłka, bo niby po co wyłączać się z ruchu, żeby zaraz mocno hamować i utracić szansę bezpiecznego kontynuowania jazdy?
  Projektanci tego cudu mogliby wsiąść na prom, pojechać na zwiad i chociaż papugować różne koncepty, ale jak widać... nie potrafią nawet korzystać z internetu.
  
  6 lat
  - 1 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  pomijam, że ten docinek często jest tak zawalony piachem, że strach tam jechać. Problem bezkolizyjności rozwiązany po Polsku tj. po partacku, bo temat bezkolizyjnego włączania się do ruchu jest dla mongolii nie do objęcia. Jedziesz pod górę kombinuj, jak tu się wcisnąć między auta. Zjazd to pomyłka, bo niby po co wyłączać się z ruchu, żeby zaraz mocno hamować i utracić szansę bezpiecznego kontynuowania jazdy? Projektanci tego cudu mogliby wsiąść na prom, pojechać na zwiad i chociaż papugować różne koncepty, ale jak widać... nie potrafią nawet korzystać z internetu.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 14:16

(1)

To przy okazji proszę o brakujące 5m ścieżki/chodnika przy dworcu wzgórze Maksymiliana

Antineutrino
6 lat
- 5 0
Twoja opinia

Zmień treść

To przy okazji proszę o brakujące 5m ścieżki/chodnika przy dworcu wzgórze Maksymiliana
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 22:18
  
  Brawo Ty ;) też o tym pomyślałem.
  
  Nie potrafią zrobić 5m brakującego odcinka DDR od ok 7lat. A jak zwykle, chwalą się czymś co powinno być 20 lat temu. Zresztą 3/4 ich pomysłów jest robione przez ludzi ,którzy nie jeżdżą rowerami :(
  
  .,mn,.nhgk657c
  6 lat
  - 1 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Nie potrafią zrobić 5m brakującego odcinka DDR od ok 7lat. A jak zwykle, chwalą się czymś co powinno być 20 lat temu. Zresztą 3/4 ich pomysłów jest robione przez ludzi ,którzy nie jeżdżą rowerami :(
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 14:51

Po co ścieżki rowerowe? (3)

Przecież i tak rowerzyści jeżdżą po chodnikach i to z dużą prędkością, slalomem. Już permanentnie zaanektowali dla siebie chodniki widać, jak pieszy im przeszkadzają. Kilkakrotnie o mało nie zostałam rozjechana przez rower nie mówiąc już o tym, że niejednokrotnie musiałam schodzić z drogi szalonym rowerzystom. I nie specjalnie ich to interesowało, że jadą po chodniku, po którym biega małe dziecko - nawet nie zwolnili.

Ammit
6 lat
- 7 4
Twoja opinia

Zmień treść

Przecież i tak rowerzyści jeżdżą po chodnikach i to z dużą prędkością, slalomem. Już permanentnie zaanektowali dla siebie chodniki widać, jak pieszy im przeszkadzają. Kilkakrotnie o mało nie zostałam rozjechana przez rower nie mówiąc już o tym, że niejednokrotnie musiałam schodzić z drogi szalonym rowerzystom. I nie specjalnie ich to interesowało, że jadą po chodniku, po którym biega małe dziecko - nawet nie zwolnili.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-09-27 15:29
  
  rowerzysta jedzie chodnikiem rowerowo pieszym, a za chwilę ten sam chodnik staje się chodnikiem, by ponownie po 100m... (2)
  
  Czyli nie zależy to od niczego mądrego, a od umysłowości zarządcy drogi i tworzących tego typu formalne koncepty parlamentarzystów.
  
  6 lat
  - 3 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Czyli nie zależy to od niczego mądrego, a od umysłowości zarządcy drogi i tworzących tego typu formalne koncepty parlamentarzystów.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2017-09-27 20:28
    
    Należy rozgraniczyć pewne rzeczy... (1)
    
    Spójrzmy na przykład na Witomino. ul. Kielecka. Często chodzę na spacer z synem Kielecką do centrum. Chodnik, który na całej długości nie ma ścieżki rowerowej a jest notorycznie wykorzystywany przez rowerzystów. A że droga jest z górki, to się fajnie szybko jedzie. Mało kto zwracał uwagę, że po chodniku szło 1,5 roczne dziecko radośnie biegając od prawej do lewej to w przód to do tyłu - jak mu ochota przyszła. Ale niestety co chwilę musiałam go brać na ręce, przytrzymywać, albo ciągnąć w inną stronę, bo właśnie jedzie sobie jakiś księciunio na rowerze i pedałuje ile sił w nogach - bo przecież im szybciej tym lepiej. I przy tym wściekle nap... dzwonkiem...
    Nie mówię o pojedynczych osobach, które faktycznie jechały brzegiem chodnika i przy tym dosyć wolno i ostrożnie. Pojedyncze osoby widząc takiego malucha schodziły i przeprowadzały rower albo zjeżdżały na trawnik.
    
    Ammit
    6 lat
    
    1 3
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Spójrzmy na przykład na Witomino. ul. Kielecka. Często chodzę na spacer z synem Kielecką do centrum. Chodnik, który na całej długości nie ma ścieżki rowerowej a jest notorycznie wykorzystywany przez rowerzystów. A że droga jest z górki, to się fajnie szybko jedzie. Mało kto zwracał uwagę, że po chodniku szło 1,5 roczne dziecko radośnie biegając od prawej do lewej to w przód to do tyłu - jak mu ochota przyszła. Ale niestety co chwilę musiałam go brać na ręce, przytrzymywać, albo ciągnąć w inną stronę, bo właśnie jedzie sobie jakiś księciunio na rowerze i pedałuje ile sił w nogach - bo przecież im szybciej tym lepiej. I przy tym wściekle nap... dzwonkiem... Nie mówię o pojedynczych osobach, które faktycznie jechały brzegiem chodnika i przy tym dosyć wolno i ostrożnie. Pojedyncze osoby widząc takiego malucha schodziły i przeprowadzały rower albo zjeżdżały na trawnik.
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2017-09-28 10:15
      
      tam jest ustanowiony ciąg pieszo-rowerowy. rowerzysta ma obowiązek po nim jechać.
      
      Sorry taki klimat. Pretensje kieruj do urzędników i parlamentarzystów że buble tworzą.
      
      6 lat
      
      1 1
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      tam jest ustanowiony ciąg pieszo-rowerowy. rowerzysta ma obowiązek po nim jechać. Sorry taki klimat. Pretensje kieruj do urzędników i parlamentarzystów że buble tworzą.
      Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-27 15:28

Chyba zostało gdzieś trochę farby jeszcze.

6 lat
- 3 1
Twoja opinia

Zmień treść

Chyba zostało gdzieś trochę farby jeszcze.
Regulamin dodawania opinii