• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: rowerzyści nie chcą kolejnej drogi... rowerowej

Michał Sielski
24 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Rowerzyści martwią się, że podjazdy na nowej drodze będą zbyt strome. Rowerzyści martwią się, że podjazdy na nowej drodze będą zbyt strome.

Szereg wad i złych rozwiązań zarzuca Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia urzędnikom, którzy przygotowali przetarg na wykonanie ścieżki rowerowej wzdłuż Klifu Nadmorskiego w Gdyni. Domaga się unieważnienia przetargu. Urzędnicy: - Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji, ale projekt jest zgodny z prawem.



Czy droga rowerowa wzdłuż Klifu Nadmorskiego powinna powstać?

Wśród gdyńskich rowerzystów najwięcej emocji w ostatnich latach wzbudziła budowa "zdublowanej Estakady", która była inwestycją przez nich niechcianą i wyszydzaną. Teraz Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia idzie o krok dalej i chce całkowicie zablokować inną inwestycję.

Chodzi o budowę ścieżki wzdłuż Klifu Nadmorskiego zobacz na mapie Gdyni, która ma prowadzić z Sopotu do Gdyni Orłowa. W ramach inwestycji powstać ma m.in. 56-metrowy most nad Potokiem Kolibkowskim. Szacunkowy koszt budowy ok. 2 km drogi wynosi ok. 2,7 mln zł. Według rowerzystów projekt jest jednak nic nie wart. Dlatego chcą unieważnienia przetargu na budowę ścieżki.

- Inicjatywa ta wywoła zapewne kontrowersje, lecz w sytuacji całkowitego zignorowania naszego wysiłku w tej sprawie jest dla nas ostatecznością. Doceniamy również wysiłek urzędników włożony w doprowadzenia projektu do fazy przetargu. Jesteśmy jednak zdania, że nie sposób nie odnosić się krytycznie do owoców tej pracy - podkreśla Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

Projektanci przekonują, że prace zostały wykonane zgodnie z przepisami i wszystkimi wytycznymi. A nie było to łatwe.

- Tę ścieżkę projektowaliśmy rekordowo długo: przez niemal cztery lata. Co chwilę trafialiśmy na opór kolejnych instytucji, które wprowadzały swoje wymagania - mówi Marcin Dudek, przedstawiciel firmy Euro-Alians, projektanta drogi.

Rowerzyści mają jednak sporo uwag do samego projektu:
- obok drogi nie ma chodników, więc można założyć, że spacerować będą po niej piesi;
- zbyt ostre łuki, co jest niebezpieczne;
- zbyt duże nachylenie profilu trasy, co uniemożliwi korzystanie z drogi dużej części rowerzystów;
- zła nawierzchnia, wykonana z tłucznia o wymiarach 3-6 cm.;
- brak ławek, śmietników i połączenia ścieżki z sopocką drogą rowerową;
- brak konsultacji projektu na forum Rady Rowerowej

Gdyńska Rada Rowerowa w nowym składzie zebrała się dotąd tylko raz, w maju. Na spotkaniu była mowa m.in. o koordynacji działań w zakresie polityki rowerowej. Koordynacji, której - według rowerzystów - nie ma.

Z zarzutami zgadzają się też koledzy zza miedzy, którzy zwracają uwagę na niewłaściwe podejście do przetargów.

- Urzędnicy zachowują się, jakby żyli w drugim świecie. W trzecim świecie inwestycji nie ma wcale, w drugim są, ale rozpatruje się je tylko pod względem formalno-prawnym, a w normalnych krajach ważny jest jaki osiągnęło się efekt. To wynik nacisku na prowadzenie inwestycji, bo są pieniądze do wydania i moda. A nie sztuką jest wydać pieniądze, bo jeśli projekt jest zły, to ruch rowerowy będzie mały. A ten projekt ma mnóstwo wad - zaznacza Roger Jackowski z Gdańskiej Kampanii Rowerowej.

Urzędnicy pismem od Rowerowej Gdyni są zaskoczeni. Przyznają wprost, że taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy.

- Dlatego musimy dokładnie zapoznać się z zarzutami, by stwierdzić czy formalnie możliwe jest unieważnienie tego postępowania. Już teraz mogę jednak odpowiedzieć na niektóre zarzuty. Nawierzchnia nie może być np. bitumiczna, bo droga przechodzi przez chroniony obszar rezerwatu w Kolibkach. Nie można też mówić o zbyt wielkiej zmianie kątów nachylenia, bo nie wytniemy pół parku, by zrobić płaską drogę. Z tego samego względu nie ma też mowy o zbyt wielkiej ingerencji w przyrodę i niwelacji terenu. Podkreślam jednak, że sprawę musimy dogłębnie przeanalizować, także z prawnikami. Na decyzję jeszcze za wcześnie - mówi Teresa Horiszna, naczelnik wydziału inwestycji w gdyńskim magistracie.

Miejsca

Opinie (369) ponad 10 zablokowanych

  • rowery na ulicy

    witam
    co róż na rożnych forach czytam petycje że w Gdyni powinno być więcej ścieżek rowerowych i ok tylko po co? skoro i tak z nich nie korzystacie. ot i prosty przykład. poranna droga do pracy z żeliwnej do centrum. rowerzysta na drodze Unruga (obok nowa ścieżka), kolejny kamikadze na estakadzie (obok nowa ścieżka), kolejny samobójca na Wisnieskiego (obok ścieżka rowerowa), i na koniec as wyprzedzający samochody na skrzyżowanu w samym centrum, czyżby kolega na rowerze miał jakieś wątpliwości kto ruszy szybciej, czy może wyszedł z założenia że jak zajedzie drogę pierwszemu na światłach to ten uprzejmie mu nie przywali. Reakcja kierowcy któremu zajechał drogę (gość wysiadł na następnych światłach i przywalił rowerzyście jak najbardziej uzasadniona) ludzie chcecie nowych ścieżek to najpierw nauczcie sie korzystać z tych które już macie, a potem zgłaszajcie zapotrzebowanie na nowe) pozdrawiam

    • 0 0

  • Droga rowerowa z tłucznia... (4)

    genialne.

    Proponuje jeszcze mostek linowy zamiast kładek.
    No i skoro to ma być droga o charakterze rekreacyjnym, to koniecznie kilka hopek, żeby urozmaicić jazdę.

    • 37 7

    • jestem za

      zwlaszcza za hopkami

      • 0 0

    • most linowy nie za dużo wymagasz?pojedyncza deska nie wystarczy?

      • 0 2

    • w Holandii przez park krajobrazowy, przypominający z resztą nasze piaski Słowińskiego PN... (1)

      ...wiedzie asfaltowa, dwupasmowa trasa rowerowa i jakoś ekolodzy to zaakceptowali. A wiecie, że kraj tulipanów pod katem eko jest na pierwszym miejscu w Europie!

      • 5 3

      • Nie wiemy!

        Dobrze, że nam powiedziałeś. A może jeszcze wiesz wg jakich kryteriów? Stosowania nawozów sztucznych w uprawie warzyw?

        • 3 0

  • krytykują tylko Ci, którzy jak już ruszą d*pę sprzed kompa, to posadzą ją w swoim śmierdzącym aucie... (11)

    ja jestem kierowcą, rowerzystą, pieszym...dlatego potrafię spojrzeć z każdej perspektywy...i tego Wam również życzę

    • 119 27

    • obywatelu Trójmiasta, (3)

      cyt.: "ja jestem kierowcą, rowerzystą, pieszym" - czyli też jesteś kierowcą "śmierdzącego auta", więc je posprzątaj. Chyba że, jako osoba "potrafiąca spojrzeć z każdej perspektywy", jako jedyny na świecie masz je czyste.

      • 16 19

      • Brak zrozumienia, czy wyraźna chęć zaczepki?

        Ja też do pracy częściej dojeżdżam rowerem. Czasem samochodem. Słusznie, że protestują przeciwko idiotyzmom zza biurka. Dość niemrawo protestowałem przy budowie Basenu Jachtowego w Gdyni i tak zaprojektowano wejście do niego, że stanowi zagrożenie życia dla jego użytkowników. Wysoki mur falochronu uniemożliwia stwierdzenie, czy w międzyczasie ktoś opuszcza Marinę.
        A wypływają często 8 letnie dzieci na optimistach.

        • 0 0

      • (1)

        Mam czysto w aucie , nawet super czysto .

        • 3 6

        • a ja nawet nogi umyłem

          • 3 2

    • (6)

      A czy jesteś również lotnikiem, żeglarzem, albo chociaż operatorem walca drogowego, bo chciałbym porozmawiać z kimś o jeszcze szerszych horyzontach.

      • 27 7

      • (3)

        Szybownik i żeglarz się kłania :)

        • 8 0

        • Nie mówi się szybownik (2)

          ...tylko szklarz

          podły bzik

          • 8 1

          • (1)

            szyszkownik

            • 3 1

            • NADSZYSZKOWNIK

              • 1 1

      • mój świat się właśnie załamał...jestem taki ograniczony :) (1)

        • 6 1

        • Jesteś. I nie używaj za często słowa na "d"

          j.w.

          • 4 2

  • rowerowanie powinno być zabronione (4)

    • 30 61

    • dokładnie

      • 0 0

    • (1)

      Kierowanie autem przez buraków w starych rzęchach też !!!!!!!!!!!

      • 21 7

      • A kto Ci każe jeździć ?

        • 9 3

    • rowerowanie to może jeszcze nie ale pedałowanie to chyba już tak..

      • 10 6

  • podjazdy (24)

    Prawdziwy rowerzysta, nie boi się podjazdów.

    • 137 21

    • tak jak napisałeś (15)

      jak mówi stare kolarskie porzekadło "z góry i z wiatrem to nawet śmieci same lecą" :) już niech nie przesadzają rowerzyści, za ostre łuki, za ostre podjazdy... to zwolnij, a jak nie masz siły to jedź w inne miejsce. Z chodnikiem racja, ale to że obok jest nie oznacza że pieszy po nim idzie. Ile razy widzę jak jest pusty cały chodnik a pieszy i tak dyma po ścieżce rowerowej...

      • 34 6

      • WSZĘDZIE SĄ GŁUPOLE :) (2)

        ile razy widać jak cała pusta ścieżka rowerowa, a rowerzysta i tak dyma po ulicy.... niestety u nas nie ma kultury "nieprzeszkadzania sobie wzajemnie" samochodów jest za dużo, drogi są za wąskie i kiepskie, rowerzyści nie znają przepisów, a piesi żyją własnym bogatym życiem, szczególnie na poboczach dróg poza miastem w piątki wieczorami sunąc po nich jak cichociemni w szarych sweterkach.

        • 16 6

        • kierowcom przeszkadzają samochody

          a nie rowerzyści jadący po jezdni

          • 0 0

        • Co do ostatniego to czesto juz widuje takich pieszych z lampkami rowerowymi na plecaku, na glowie (:D:D:D) i z wlaczonym ekranem telefonu w reku skierowanym w przod lub tyl. To jest wlasnie dbanie o swoje bezpieczenstwo (i innych przy okazji).

          • 9 0

      • nie zgadzam sie (11)

        jestem oblesnym grubasem i nie mam sily na takie podjazdy a tez chcialbym sie przjechac w te strony na wycieczke rowerkiem.

        Czemu mam byc dyskryminowany ?

        • 8 10

        • (7)

          to np na Rysy też byś nie wszedł, niech zrobią kolejkę linową żeby nikogo nie dyskryminować... Ścieżki rowerowe powinny być o zróżnicowanej trudności tak jak szlaki górskie, trasy narciarskie itp. Widzisz masz wyzwanie, potrenuj z pół roku na rowerze i wtedy wjedziesz, satysfakcja będzie większa.

          • 16 2

          • (6)

            Prawda, prawda, jednak tu chodzi o sciezke turystyczna dla wiekszosci, a nie dla najmocniejszych wyczynowcow. Trudnych tras mamy sporo w naszych trojmiejskich lasach, a ta sciezka ma w zamysle sluzyc takze niedzielnym rowerzystom. Mi osobiscie nie jest w ogole potrzebna, w lasach wole gruntowe sciezki bez wielu pieszych.

            • 13 4

            • (4)

              "dla najmocniejszych" sorry rozbawiło mnie to :) wyczynowcy po ścieżkach raczej nie jeżdżą, chyba że w weekend z dzieckiem na spacer. Trasy leśne, a ścieżki rowerowe to zupełnie inna bajka. Inny typ roweru, inny styl jazdy :) i nie przesadzajmy, taki jest teren, korona z głowy nie spadnie jak się zejdzie z roweru i trochę popcha rower pod górkę. Jakby każdą trasę mieli robić płaską to by było ich z 2 razy mniej bo koszta wyrównania terenu byłby spore. Więcej optymizmu, cieszmy się z tego co mamy a nie wieczne narzekania.

              • 10 3

              • "cieszmy się z tego co mamy " sorry rozbawiło mnie to :) (3)

                Problem w tym, że w Gdyni rowerzyści za wiele udogodnień nie mają a dzięki takim drogim i niepotrzebnym inwestycjom dalej mieć nie będą.

                Po wzgórzach między Orłowem a Sopotem całkiem przyjemnie jeździ się już teraz, nie potrzeba tam utrudnień takich jak gruby tłuczeń czy zakręty pod kątem prostym... i to na koszt podatnika.

                Jeśli już coś tam robić to bardziej przydałyby się jakieś rozwiązania ułatwiające słabszym rowerzystom (np osobom starszym) dostanie się na górę jak np specjalne wyciągi wzdłuż schodów itp.

                Najbardziej potrzebna jest jednak porządna, ciągła ścieżka komunikacyjna między Sopotem a śródmieściem Gdyni i dalej... Nie przez las a wzdłuż głównych ulic.

                • 4 1

              • (1)

                i dla takich jak Ty nie powinni robić więcej. Zrobią coś to i tak będziesz narzekał, taka natura, a każdy wie że wszystkim się nie dogodzi

                • 1 2

              • Tu nie chodzi, przynajmniej nie powinno, o dogadzanie komukolwiek a jedynie o odrobinę rozsądku.

                Zamiast na siłę budować ścieżkę przez wzgórza, ścieżkę bez której wprawionym rowerzystom już teraz jeździ się tam dobrze a która zbyt mało pomoże tym słabszym, znacznie rozsądniej byłoby np połączyć drogę wzdłuż Al. Zwycięstwa w jedną całość.

                Spróbuj proszę zrozumieć, że mimo postępów ( wyobraź sobie, że je widzę i doceniam ) w Gdyni wciąż dobrych dróg rowerowych jest bardzo mało.

                Trudno więc się dziwić, że w sytuacji kiedy tak wiele jeszcze jest do zrobienia, rowerzyści narzekają gdy pieniądze wydaje się w nieprzemyślany sposób.

                • 1 1

              • z Pogórza będzie można dojechać do centrum Gdyni ścieżką rowerową więc to chyba jednak coś

                • 0 0

            • Rada jest jedna - chodnik obok. Nie dasz rady 'depnąć' na pedały, to zejdź i poprowadź rower chodnikiem.

              • 7 1

        • Stosuj M-Żetki.

          Poza tym jak trochę popedałujesz pod górkę (albo powchodzisz z rowerkiem czy bez) to brzuch "spadnie" i sił przybędzie i za jakiś czas dasz radę.

          • 3 0

        • A na szczyt klifu jeździć będzie winda.

          • 5 1

        • bo jestes gruby !

          • 12 2

    • prawdziwy rowerzysta nie boi się jeździć po jezdni

      ani nie boi się przekonywać decydentów miasta, że warto stwarzać poczucie bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników ruchu nie tylko przez oddzielanie wszystkich od wszystkich

      • 2 2

    • tu chodzi o zjazdy też. Szczególnie zjazdy z zakrętem. Ścieżka nie ma być chyba dla wyczynowców, a dla zwykłych ludzi. (4)

      jedziesz z górki, po jakimś tłuczeniu... no, nie brzmi zbyt przyjaźnie.

      • 4 5

      • Najwyraźniej nie wiadomo, dla kogo ma być.

        Tłuczeń i zakręty każą brać w wątpliwość wartość komunikacyjną, a strome podjazdy - wartość rekreacyjną.

        • 4 1

      • Obaj macie rację, dlatego należy sprawdzić, czy były jakieś założenia projektowe

        dla kogo przeznaczona jest ta ścieżka rowerowa, czy urzednicy przekazali projektantom jakieś wytyczne oraz czy projektanci trzymali się jakiś norm, czy to były bardziej normy dla dróg rowerowych, czy rezerwatów przyrody. Może tej ścieżki tam być nie powinno, robionej tak na siłę ?

        • 4 1

      • Jak nie umiesz jeździć na rowerze to na niego nie wsiadaj.

        Od czego są hamulce?? Widzę, że niektórym przydałaby sią nauka jazdy na rowerze. Jazda na rowerze nie jestem sportem ekstremalnym jeśli dostosowujesz prędkość do warunków, no chyba , że zależy Ci na tym aby dojechać jak najszybciej, wtedy można mówić o jeździe wyczynowej.

        • 5 0

      • bez przesady, jak nie potrafisz zjechać z górki to nie wsiadaj na rower bo jesteś zagrożeniem dla innych rowerzystów

        • 8 0

    • Jasne, najlepiej niech zrrobia schody (1)

      • 23 7

      • ruchome oczywiście

        • 22 5

  • wiecznie niezadowoleni..... (27)

    Jak ekolodzy będą wszystko blokować...

    • 124 264

    • wystarczy pomyslec co bedzie sie dzialo jak nie bedzie smietnikow (11)

      i nie bedzie oddzielnego chodnika dla pieszych.
      piesi na sciezce a rowerzysci na chodniku. tylko co bedzie czym?

      • 10 4

      • (10)

        chodnik w lesie ? chyba Cię pogięło

        • 2 7

        • (9)

          Tu nie chodzi o "chodnik" sensu stricto a o oddzielenie ciągu pieszego od rowerowego. Chodzi o to aby po ścieżce mogli poruszać się zarówno rowerzyści jak i piesi i sobie nawzajem nie przeszkadzali

          • 13 1

          • (8)

            w tym lesie jest dużo dróg. Obecnie rowerzyście jeżdżą po wszystkich i nie uważają na pieszych. Jak będzie wydzielona droga rowerowa to na pozostałych leśnych drogach piesi będą mogli czuć się bezpiecznie, bo nie powinno tam być szybko jeżdżących rowerzystów

            • 7 5

            • (7)

              tak, a na ścieżce rowerowej nie powinno być pieszych. I myślisz, że ich nie będzie?

              • 8 3

              • (6)

                Ja zauważyłam, że szczególnie matki z dzieciakami w wózkach upodobały sobie ścieżki rowerowe...(przykład - bulwar w Gdyni) Blokuje taka połowę drogi a w dodatku stwarza zagrożenie dla swojego dzieciaka! Gdzie tu jest odpowiedzialność i zdrowy rozsądek?

                • 7 2

              • (5)

                Ja zauważyłem, że rowerzyści szczególnie upodobali sobie jazdę chodnikiem po Świętojańskiej w Gdyni. Jeżdżą tam jak po drodze rowerowej nie zwracając uwagi na pieszych stwarzając zagrożenie dla pieszych w tym matek z dziećmi. Gdzie tu odpowiedzialność i zdrowy rozsądek ?

                • 4 9

              • Masz rację (3)

                - i bardzo chciałabym, żeby wszyscy piesi widząc rowerzystów jadących po chodniku na Świętojańskiej zwracali im uwagę, że mają jechać ulicą. Świętojańska ulicą jest naprawdę dużo fajniejsza i przyjemniejsza niż chodnik.

                • 4 0

              • (2)

                Nie jaka E. obejrzyj się za siebie i zobacz że Świętojańska to ulica na której jeździ samochód za samochodem i jazda Świętojańską jezdnią jest dla samobójców. Rowerzyści w tym ja jadąc ruchliwymi ulicami wolą korzystać z chodników , bo tam jest jednak bezpieczniej niż tam gdzie jeżdżą samchody. Jak ta ulica będzie zamknięta dla samochodów to będe nią jeździł , a jeśli nie to wybiore chodnik bo życie mi jest miłe

                • 0 2

              • Świętojańska to ulica o faktycznie spowolnionym ruchu

                rowerzyści powinni na niej jeździć jezdnią, ale to miasto powinno prowadzić kampanie wyjaśniające kierunek polityki transportowej - priorytet dla ludzi, a nie dla samochodów

                • 0 0

              • Piesi też chcą żyć i być zdrowi. Weź to pod uwagę jadąc chodnikiem i zwracaj większą uwagę na pieszych, bo teraz rowerzyści jadą jak po drodze rowerowej nie patrząc na pieszych.

                • 2 0

              • Jasne, każdy marzy aby sie tłuc rowerem po zapchanej świętojańskiej. Ja widziałem kombajn na zatoce jak zbierał fale

                • 3 2

    • a najlepsze jest to - konsultacja na forum rady pedalowej... (1)

      moze nastepna konsultacja rady blokowej czy mozna budowac nowe bloki i rady ulicznic czy mozna nowe drogi budowac, albo rady morsow czy sypac paisek na plaze?
      Pajace, jak chcecie do koryta to w wyborach startowac a nie frustracje w necia wyladowywac

      • 16 45

      • Chcesz dorsza , a dostajesz karpia

        Jeżeli wydaje się publiczne pieniądze , to należało skonsultować temat z osobami kompetentnymi i nie podejmować ich pochopnie.I co z tego wyszło? -Kolejny Pajac!

        • 1 0

    • znowu Ci niezadowoleni rowerzyści

      my tu im dajemy ścieżkę, żeby nie było, że kilometrów mniej, niż w Gdańsku, a oni nadal płaczą. No co z tego, że nie da się tam jeździć?

      • 3 1

    • (3)

      Najbardziej mają rację w związku z brakiem chodnika - nie do pomyślenia. Na pewno piesi by blokowali przejaz ;/

      • 34 6

      • chodnik w lesie ? (2)

        • 4 3

        • chodnik w lesie (1)

          No i do tego moze jeszcze z wyciagiem orczykowym na kazdym wzniesieniu i asystentem skretu na "niebezpiecznych" lukach...Moze w ogole zamowic pierdyliard spychaczy i wyrownac Trojmiasto zeby nie bylo wzniesien? (pewnie wtedy tez by bylo zle, bo powinno byc tylko z gorki).W tylkach sie poprzewracalo tym ze stowarzyszenia. Celowo unikam stwierdzenia "rowerzystom" bo gros z nich nie ma nawet pojecia o istnieniu takowego czegos, a reszta przemilczy poczynania tych krzykaczy poblazliwym usmiechem i kiwaniem glowa.
          Wiecznie marudzicie towarzysze i narzekacie, estakada zle, sciezka z Orlowa do Sopotu zle, za bardzo pod gorke, za mocno skreca (to sciezka rowerowa a nie tor wyscigowy!!) urzednicy sa be bo robia sciezki nie po tej stronie ulicy co Wam pasuje. Najlepiej jakbysmy brali przyklad z panstwa o powierzchni niewiele wiekszej niz Trojmiasto, albo tego drugiego gdzie przemysl ciezki to czekolada.
          Wezcie sie za jakas robote,i zmiencie nazwe stowarzyszenia (moze np Solidarni 2012, bo sposob dzialania i merytoryke macie taka jak Maciarenko tylko w innej sprawie) bo mnie jako osobie jezdzacej na rowerze zle z tym ze ktos na drodze moze pomyslec ze z Wami sympatyzuje bo lubie z corka pojezdzic.
          Precz ze Stowarzyszeniem, ktore nie ma nic do zaoferowania poza wiecznym narzekaniem

          • 9 16

          • sie wie. "z córką" ;)
            tylko czyją?

            • 2 5

    • ktoś dba o to,

      żeby Twoje i moje pieniądze nie szły w błoto. I robi to za darmo.

      • 6 2

    • chodzi o to zeby robic cos z glowa a nie odwal! (1)

      • 50 5

      • Nie rozumiem dlaczego ciągle urzędnicy ...

        wymyślają coś od zera, zasłaniają się przepisami które jak sami wiedzą są złe i nie dorastają do dzisiejszych czasów! Pewnie jest to wygodne dla nich ale dlaczego my chcący czynnie wypoczywać np na rowerze i nie tylko przez miesiące letnie ale cały rok mamy na tym tracić!
        Są gotowe rozwiązania przepisy bardziej znormalizowane w Holandii, Belgi czy całej Skandynawii DAL CZEGO NIE CZERPIĄ ROZWIĄZAŃ Z STAMTĄD! Dlaczego nie zatrudnią architekta który tam mieszka i się specjalizuje w tej tematyce np. jako konsultanta!

        • 11 8

    • a z czego tu się cieszyć? (1)

      Kasa będzie wydana, a drogka będzie się nadawała co najwyżej dla pieszych. Rowerem dalej trzeba będzie jeździć wzdłuż al. Zwyciestwa i dalej ulicami/chodnikami do Sopotu. Ciekawe o czym myśleli projektanci przez te 4 lata, bo napewno nie o tym jak sie tam będzie rowerem jechało?

      • 48 8

      • święta prawda

        projekt jest wykonany pod możliwości "upatrzonego" wykonawcy. Kasa będzie wydana jak zwykle a wykonana trasa będzie tylko dla pieszych.

        • 27 6

    • urzędnik z gatunku "niedasię" - gatunek niestety nie zagrożony wyginięciem

      Ile to już razy słyszeliśmy "nie da się" od urzędnika, któremu rozumu nie wystarczało żeby temat ogarnąć? Aż przychodził człowiek z innego miasta (nawet nie innego kraju) i pokazywał jak oni to zrobili zgodnie z prawem i rozsądkiem.

      • 18 6

    • lepiej na odpierdziel zrobić a potem poprawiać. urzednik to nie jest osoba kompetentna w każdej dziedzinie a skoro się nie zna to niech się zapyta mądrzejszego. prawda jest taka, że pewnie siedzieli nad projektem 0,5 roku a teraz nie chce im się go zmieniać więc zasłaniają się prawem. lenistwo

      • 39 6

    • Pani Joanno,

      tak od rana już w pracy? Jakieś nadgodziny, czy co?

      • 19 13

  • ROWERZYŚCI TO SAMO ZŁOOOOO... (9)

    i kolejna pożywka dla sfrustrowanych internetowych platfusów :)

    • 63 166

    • w d*pach sie przewraca tym monopedom (3)

      powinna wrócić karta rowerowa i wzmożone kontrole czy jeżdżą z prawidłowym sprzętem i zgodnie z przepisami

      • 12 24

      • siks

        A nie lepiej zakazać jazdy rowerem w ogóle?

        • 0 1

      • Kontrole z karabinem i psem

        I jeszcze powinna wrócić komuna, godzina policyjna i kartki na mięso .Może niedługo będzie tak?

        • 1 0

      • ciekawe czy Twój szrot z niemiec ma wszystko co powinien ;)

        Więcej empatii a na świecie będzie lepiej

        • 27 6

    • (3)

      Od zawsze wiadomo ze wszystkiemu sa winni Zydzi i cyklisci

      • 16 3

      • (2)

        I masoni!

        • 9 1

        • (1)

          no i tusk!

          • 13 1

          • i po

            • 0 1

    • A co d*psko za grube i przyspawane do auta ?

      • 23 5

  • Następny gdyński przekręt rowerowy za miliony złotych.

    Tłumaczenie, że cały projekt i przetarg nie podlegają zaskarżeniu przez potencjalnych użytkowników, bo "są zgodne z prawem" tylko świadczy o tym, dla kogo te wszystkie multimilionowe inwestycje są robione: dla ich wykonawców, czyli urzędniczych pociotków.

    Czyżby "Samorządność" czuła, że jest na wylocie i próbowała się obłowić na odchodne? A może aż tak pewni są tego, że będą rządzić Gdynią "do końca świata i dzień dłużej", więc niczym królów osądzić ich może jedynie "Bóg i historia"?

    • 3 0

  • ELWIRKA

    Powiem krótko-rowerzysci z trójmiasta wyluzujcie! Cieszcie się ze miasto coś robi dla was! Zastanawiam sie czy ludzie którzy dodają te opinie kiedykolwiek jezdzili na rowerze?Wydaje mi się ze nie! Przecież rowery posiadają wiele funkcji które ułatwiają trudną jazdę w terenie. Przeswietliłambym was jesteście niekompetentni!!!! Sory ale to moje subiektywne odczucie;(

    • 1 3

  • A po co po klifie. Trzeba koniec trasy biegnacej z Sopotu, czyli to miejsce gdzie

    sie konczy przed sama plaza polaczyc z jakas nowa droga biegnaca do Alei Niepodleglosci, zrobic droge prostopadla do plazy, jakies kilkaset metrow i bedzie polaczenie z glowna droga rowerowa, mniej wiecej na wysokosci wiaduktu w kolibkach tam gdzie sie wjezdza na motokros. W tej chwili jest tam sciezka prowadzaca do schodow, ktorymi sie schodzi wlasnie w miejsce konca trasy z Sopotu. Jadac z Sopotu trzeba bedzie tylko podprowadzic rower po tych schodkach kawalek i dalej w zasadzie po plaskim i prosto.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum